Ave
Wszystko pięknie,
ale...
No właśnie, jest tu to wszechobecne
ALE. Muszą być Gracze i MG, którym będzie się chciało uzupełniać te wszystkie białe plamy danego uniwersum.
Z moich obserwacji wynika, że raczej Ci chcący wymierają. PRzecież o wiele łatwiej kupić jest wszystko gotowe. Może trochę przesadziłem z wizją, ale myśle że z roku na rok będzie w tej kwesti coraz gorzej. Może to dlatego, że coraz więcej osób wchodzi do RPG przez cRPG. A tam przecież o wszystkim już ”
pomyślał” komputer.
Co do twej wypowiedzi
Kret, to mogę powiedzieć, że to zależy od rodziaju przygód. Jedne są bardziej wymagające, jeśli chodzi o wiedzę o danym rejonie, a inne nie. Tak samo od MG zależy, czy będzie zwracał uwagę na pewne szczegóły. Oczywiście pomijam już ekstremum jak jest MG pedant.
I znowu dochodzi się do wniosku, iż wszystko zależy od ludzi (Graczy i MG). Niektórzy powiedzą, że to jest banalne. Ja uważam, że tego ludzkiego czynnika nie można bagatelizować! To nie jest jakieś ogólnikowe hasło. To bardzo drobny szczegół, o którym wielu nieuważnych zapomina...
PS: dzięki
Glore, że moja wizja Stargo Świata tak Ci się podoba
Pozdrawiam