Jak zagram trolem wampirem mającym ECL +16 to na awans na 2 lv potrzbował będę 136000 PD co oznacza że będący na 17lv zwykły wojownik rozłoży mnie jednym ciosem. A po za tym ja myślałem o ECL max +3 bez żadnych nad naturalnych zdolności. Konkretnie mam na myśli Anthropomorphic Anmial, (dla nie kumatych to np. taki Khajit z Morrowind). Widzenie w słabym świetle, naturalny pancerz i minusy do punktów umiejętności bo dostaje ich (2+INT mod. ) x 5 na początek to chyba nie jest strasznym przegięciem. O minusach to testów umiejętności za nie kompatybilność łap/rąk nie wspominam.
OK, kiedy zdobędziesz te 136 tys pedeków, różnica pomiędzy Tobą a pozostałymi postaciami się wyrówna. Tylko że do tego czasu będzie ewidentna. Jeżeli Ciebie wojownik na 17 poziomie rozłoży jednym ciosem, to co mają powiedzieć postacie, które będą zaczynały na pierwszym poziomie grając standardowymi rasami? Siedemnastopoziomowy wojownik załatwi je splunięciem.
Człekokształtne zwierzę z ECL+3 to oczywiście mniejsze naruszenie równowagi gry niż troll wampir. Niekompatybilność rąk / łap to zapewne pazury (naturalne broń); zwiększona Klasa Pancerza i widzenie w ciemnościach jakoś nie wyglądają mi na wystarczające uzasadnienie dla tak wysokiego podniesienia poziomu. Pamiętając, jakie premie do cech mają niektóre rasy posiadające ECL+2 (+2 do
wszystkich cech, a do niektórych więcej) coś mi się wydaje, że Twoja postać miałaby zapewne jeszcze większe. Coś mi tu jedzie manczkinizmem strasznym.
Nawiasem mówiąc, niestandardowe (
bardzo niestandardowe) rasy jako postacie graczy to dobry temat na osobną dyskusję. Jeżeli chodzi o elementarną równowagę gry byłbym za dopuszczaniem postaci ze zwiększonym ECL tylko i wyłącznie wtedy, gdy postacie startują powyżej pierwszegio poziomu, a wszystkie mają równy ECL. Natomiast jeżeli chodzi o spójność świata, to poważnie bym się zastanawiał, i każdy przypadek rozpatrywał indywidualnie - człekokształtny aligator raczej by odpadał, półogr ewentualnie mógłby być, oczywiście taka postać musiałaby mieć bardzo sensowną historię.
Pozdrawiam,
Adam