Autor Wątek: Filmy gangsterskie (Przeczytany 13467 razy)

wilk · « **dnia:** Lipiec 21, 2003, 06:36:28 pm »

Tym razem po filmach wojennych przyszla pora na filmy gangsterskie. Napiszcie prosze czy odpowiada wam ten rodzaj kina, jakie filmy z tego gatunku cenicie a za jakimi nie przepadacie. Prosilbym tez, w miare mozliwosci, o chocby krotkie uzasadnienia swoich wyborow.

Spajder · « **Odpowiedź #1 dnia:** Lipiec 21, 2003, 07:39:10 pm »

Filmy tego gatunku, które (naprawdę!) nie wymagają rekomendacji, to Ojciec chrzestny, Chłopcy z ferajny czy Kasyno. Perełki.

Ostatnio sprawę schrzanił Skorseze z Gangami Nowego Jorku. Film jest długi, zieje nudą i nie ratują go nawet świetne kreacje. Gdy akcja zamienia się powstanie Irlandczyków, zastanawiałem się, czy nadal oglądam ten sam film. Klapa niestety, a mogło być tak fajnie.

tyciu · « **Odpowiedź #2 dnia:** Lipiec 21, 2003, 07:54:55 pm »

Ostatnio dzikei TVN moglem obejrzec Chlopcow z Ferajny (zasze chcialem ten film zobaczyc) i chyba z kina gangsterskiego to jeden z najlepszych przykladow . I oczywiscie trylogia Ojca Chrzestnego czy Dawno temu w Ameryce ktore sa juz legendami tego typu kina.

Kormak · « **Odpowiedź #3 dnia:** Lipiec 21, 2003, 09:31:38 pm »

"Gangi NY" kinem gangsterskim? To, że film nakręcił Scorsese nie znaczy, że trzeba ten film łączyć z tym nurtem... słowo "gangi" widać czasem myli...

Oprócz "Ojca...", "Chłopców z ferajny" uwielbiam też "Człowieka z blizną", "Życie Carlita"... jest dobry film. Nie pamiętam tytułu, ale film reżyserowany przez Roberta de Niro, w którym on sam gra - kierowca autobusu stara się, żeby jego syn nie został gangsterem - dobra rzecz.

Klasą samą dla siebie są filmy o yakuza Takeshiego Kitano - "Sonatine", "Hana Bi", "Violent Cop", "Brother". Takeshi jest WIELKI.

Adam Waśkiewicz · « **Odpowiedź #4 dnia:** Lipiec 21, 2003, 09:39:02 pm »

Cytat: "Kormak"

Oprócz "Ojca...", "Chłopców z ferajny" uwielbiam też "Człowieka z blizną", "Życie Carlita"... jest dobry film. Nie pamiętam tytułu, ale film reżyserowany przez Roberta de Niro, w którym on sam gra - kierowca autobusu stara się, żeby jego syn nie został gangsterem - dobra rzecz.

"Prawo Bronxu" ("Bronx Tale") - kapitalny kawałek.

Pozdrawiam,
Adam

Kormak · « **Odpowiedź #5 dnia:** Lipiec 21, 2003, 09:43:02 pm »

O właśnie o "Prawo Bronxu" chodziło - dzięki!

Zapomniałem dodać "Rodzinę Soprano" oraz włoski serial "Ośmiornica" - liczę, że znowu będą powtarzać, jak byłem młodszy nie pozwalano mi go oglądać więc niewiele z niego pamiętam (co tam mi sie udało czasem uszczknąć).
Jeszcze "Ostatni Don", serial TV na podstawie ksiażki Mario Puzo - trochę wtórny w stosunku do "Ojca...", ale nieźli aktorzy (ale książka lepsza).

wilk · « **Odpowiedź #6 dnia:** Lipiec 22, 2003, 11:59:51 am »

A pamietacie "Donnie Brasco" chyba z Johnym Deepem? Mi sie w kazdym razie podobal tak jak i wiekszosc tytulow wymienionych wczesniej

W ogole nie slyszalem o "Czlowieku z blizna"

Kto tam gra albo chocby kto rezyserowal?

Spajder · « **Odpowiedź #7 dnia:** Lipiec 22, 2003, 12:06:08 pm »

Al Pacino i Michele Pheifer (nigdy nie wiem, jak napisać nazwisko mojej muzy), a reżyserował ten sam, co Życie Carlita, ale jakoś mi z głowy wypadło. Film jest długi, gęsty i pokazuje, jak od pucybuta dojść do milionera, by wreszcie wszystko spieprzyć.

darksphere · « **Odpowiedź #8 dnia:** Październik 31, 2003, 04:32:07 am »

Doberman - gangsterski (wręcz morderczy) film o gangsterach nowej ery. Krew się leje gęsto, wszyscy są naćpani ,a główny bohater sprawia wrażenie nawiedzonego przez ducha krwawej rozpierduchy. Pojawia się też gliniarz, ale nie jest on panem z którym chcielibyście się spotkać....

Voytek · « **Odpowiedź #9 dnia:** Październik 31, 2003, 08:50:18 pm »

"Chlopcy z ferajny" to po pierwsze!Film przelom - "Casino" to tylko odgrzewaniec, "Prawo Bronxu" tak samo!!Filmy dobre ale nie wnosza nic nowego.
Wypada wymienic Ojca chrzesnego 1,2 - trojka troche odstaje!
Wsciekle Psy - hmmm miodzio , taki pastisz filmow gangsterskich zrobiony z klasa.
Podobal mi sie rowniez POGRZEB Abla Ferrary.POLECAM!!!!

dawidos · « **Odpowiedź #10 dnia:** Listopad 01, 2003, 10:30:43 am »

A mi co przychodzi na myśl to Ojciec Chrzestny i Mafia. Tak szczerze nie przepadam za filmami gangsterskimi, ale jak każdy gatunek i ten ma swoje perełki.

Pozdrawiam

Zamorano · « **Odpowiedź #11 dnia:** Listopad 01, 2003, 10:40:53 am »

"Bullita" bym dodał, to kapitalne kino. No i " Chinatown" Polańskiego ( czarny kryminał właściwie, ale też gangsterski), do tego "Bonnie i Clyde" Arthura Penna ( w końcu ta para to gangsterzy

) z kapitalnym debiutem Faye Dunaway, to właściwie taka ballada gangsterska.

Voytek · « **Odpowiedź #12 dnia:** Listopad 04, 2003, 07:41:37 am »

W czoraj dzieki POLSRATOWI zobaczylem "Donnie Brasco".Bardzo dobry!!!Jak juz przy Al Pacino jestesmy to jeszcze GORACZKA mi sie przypomniala.Film gangsterski czy juz za bardzo wspolczesny i raczej nie bardzo gangsterski?

Gollum · « **Odpowiedź #13 dnia:** Listopad 04, 2003, 08:19:28 am »

Gangster powienien wisieć albo siedzieć w kiciu, a nie robić o nim filmy - to moja opinia. Dlatego z tego nurtu lubię tylko jeden film, "Sting". Piszę w wersji angielskiej, bo ila razy ogladałwem ją u nas, każda stacja dawała inny tytuł.

Voytek · « **Odpowiedź #14 dnia:** Listopad 04, 2003, 08:54:05 am »

caly czas jeden i ten sam polski tytul " Żądło"- innego nie znam...