trawa

Autor Wątek: Słabostki Chaosu  (Przeczytany 64301 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Balcer

Słabostki Chaosu
« dnia: Lipiec 06, 2005, 09:56:06 am »
Nie wiem czy wszyscy zauwazylisie , ale nikt nie wspominal o tym ze chaos jest slaby , a jest!
To jest chyba najbardziej niestabilna armia w calym WFB
Kawaleria chaosu jest straznie cienutka co z tego ze ma 2 ataki i sile 5 jak odbija sie od kazdej inej kawalerii.
Z klockami piechoty tez nie wygrywa, bo kazdy klocek przeciwko niej ma SV.

Maxymalnie moge wystawic 3 kawalerie - 15 modeli
niby to jest mocne?
Kazda inna armia kawaleryjska ma tych modeli 2x wiecej.

Strzelania na mniej niz 2k brak
co zonacza ze pomijamy jeda z faz walki
Zreszta Hellcannon to cos jest tak nistabilne ze powaznie zastanwail bym sie nad jego zakupem.

Scoutow brak

Strata 2 modeli z regimentu jest to powazna strata i taki odzial juz nic nie moze zrobic.

A co do niestabilnosci jest to chyba jedyna armia ktora nie ma komfortu z jakich koliwek bonusow za szeregi i przewage.

Jej sukces polega wylacznie na rzutach koscia i to tylko w HtH
jeden slabszy rzut i tracisz flanke i to wlasnie sprawia ze jest to najbardziej niestabilna armia.

pzdr
Balcer

ps chyba do lask wroca maruderzy piesi :(
zemu kobiety maja tyle pracy w domu?...
Bo spią w nocy i im sie zbiera!!

JJ

  • Gość
Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:01:20 am »
Święte słowa, jedno małe ale....

Co bym nie rzucił od przodu w Rycerzy odbija się jak od ściany....

(Nooo... BK z out-fear.... smoczek...)

Więc z nimi uczciwie nie walczę. Tacy strasznie ciency w hth to nie są...
Ale można ich łatwo zrolować, to fakt...
Taktycznie - słabizna.

Offline Zinczuk

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:06:48 am »
możę nadszedł czas na przemślenie rozpisek, a nie tylko jechania na rycerzach i pieskach  8)
ALFLINGI (WFB) - każdy model, każdą ilość kupię

Offline Ghaundan Zauviir

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:08:37 am »
No jak dla mnie to chaos jest cholernie mocną armią.... ale widzę, że moja opinia jest tutaj odosobniona... :}

Offline Kensiorek

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:09:54 am »
problemem jest ich cena i ilosc. Przy drogich bohaterach + drogich jednostkach pozostaje niewiele pk na jednostki wsparcia a teraz bez nich gra sie bardzo slabo. Armia moze nie jest slaba ale napewno niedopracowana . Jak na armie typowo ofensywna nie ma dostatecznej  sily przebicia regimentami bez wsparcia smoka na 2k radzi sobie srednio zeby nie powiedziec slabo .
a sprawą powina zajać sie LS ;)

Offline Assur

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:12:12 am »
Chaos jako całość słaby? bynajmniej. faktycznie brak mu strzelania, ale takie wampiry też sobie bez niego jakos radzą. O jego sile stanowi moim zdaniem olbrzymi dobór jednostek. Mortals,beatsemen,daemons... Jest ich tyle że zawsze można wykręcić jakieś zabójcze kombinacje. Co do taktyki- czego się spodziewasz? finezyjnej taktyki po bandzie zwierząt i barbarzyńców? Styl walki chaosu jak najbardziej odpowiada jego charakterowi. Co do braków ilościowych- fakt, mało ich. Ale jakość ma swoją cenę.

Nikt nigdy nie mówił że podbicie całego świata ma przyjść choasiarzom łatwo.

Offline Lizard-boy

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:15:50 am »
Sęk jest w tym, że w chaosie jest bardzo dużo możliwości. Ktoś niedoświadczony złoży armię po prostu słabą, profesjonalista wręcz przeciwnie. Uważam że nie powinno się odrazu z góry przesądzać że chaos jest słaby. Raz grałem z chaosem, z taką rozpiską że przegrałem masakrą, dosłownie nic mu nie zdjąłem. "0"(zero!)

:roll:
erdecznie pozdrawiam wszytkich fanów WARHAMMER FB!!!!

Offline thurion

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:15:54 am »
Balcer ma dużo racji... aż mi glupio sie z nim zgodzić  :(   Chaos sie po prostu przejadl..tzn skuteczne sa tylko utarte schematy i to coraz mniej skuteczne, IMO naprawde ciekawa opcją jest DL, ja juz sie nie moge doczekac az sie przerzuce, tam jest mozliwosc wystawienia oddzilu z CR itp itd, naprawde duzo opcji :), ale niestety pozostaje to o czym pisal Balcer..jeden zly rzut i sie cala flanka idzie kuć...(instability)
co do normalnego Chaosu to to ze rycerze sa slabi wiedzialem od Teleportu 2002...kiedy to ich pierwszy i ostatni raz w zyciu wystawilem (w 6 ed.), sila chaousu = szybkosc.. po drackonie doszlo do mnie wkoncu to ze niekonieczne tzeentch...(ze wzgledu na brak jakiejkolwiek odpornosci na psych czy przerzutow) ja bym szukal szczescia w undiv chyba jednak...gdybym chcial jakichs zmian oczywiscie, dla mnie zmaina bedzie DL, wiec to takie iracjonalne pisanie o pi****lach z mojej strony...ale mam kilka pomyslow do rozwazenia...niekoniecznie maruderzy piesi, ale duze jurne stadko bestigorow czy herdzik...to juz cos daje, nie takie min maxy do trzymania szamanow..tylko duzy szybki (M5) oddzial z duzymi bonusami wspierany przez szybkie jednostki ala maruderzy, dogry czy latacze, to moze odniesc jakis tam sukces :)

tak mi sie przynajmniej wydaje....

pozdro

Offline Wojcieszyn R.

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:17:02 am »
Fakt Fakt Fakt. W chaosie zalezy zbyt duzo od kosci w tym hth.. Pamieam swoja pierwsza bitwe z areny 2005.. gralem przeciwko chaosowi - graczowi raczej z malym doswiadczeniem... Moj smok wpadl w bok jego smoka.. odbilem sie w pierwszej turze.. moi khorniacy zaszarzowali w przod kawaleri tzeencha.. ja nie zabilem nic on 2... odbilem sie w pierwszej turze.. a potem moi choseni w drugiej turze odblili sie szarzujac na kolejna kawalerie tzeencha.. Jedyny mily i fartowny aspekt tej bitwy ze moj herd od boku pogonil jego chosenow tzeencha :)
Unia Brukselska, nierządnica europejska
Nie ujawni planów ciemnych, jak zabiję polskę
ludzi biednych, Unia Polskę rada zgnieść
by zaśpiewać z nami pieśń...
Moherowe berety ..!!"

Offline qwer

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:24:59 am »
Cytuj
Kawaleria chaosu jest straznie cienutka


mamy knightów, chosowanych knightów, centigory, maruderów - wsztskie z nich są dobre, i mozna je na kazdy spoob wykozystac.

Cytuj
co z tego ze ma 2 ataki i sile 5 jak odbija sie od kazdej inej kawalerii.
Z klockami piechoty tez nie wygrywa, bo kazdy klocek przeciwko niej ma SV.


ta S5 powoduje, że biją jak np. imperialni abo realmsi z lancą i to na orkagło a nie tylko w 1 turze szarzy, i to 2 razy częściej


Cytuj
Strzelania na mniej niz 2k brak

chaos nigdy nie strzelał jakoś wybitnie, a WE nigdy nie miały np. piechoty z 3+ albo kawalerii z 2+  :)

Cytuj
Jej sukces polega wylacznie na rzutach koscia i to tylko w HtH


gdy armia jest nastawiona na HTH, to trudno aby tak nie było, tak samo jak brettonia, i tak samo jak dawniaj leśniaki, tylko ze tam w weikszosci armii sukces polegał na rzutach koscią i to na strzelanie   :)
size=8]oczywiscie wszystko jest imho..... :-)[/size]


Offline Kensiorek

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:25:12 am »
nie ma porownania VC do chaosu to zupelnie inne armie z inna taktyka i filozoja gry. Uwazasz ze demony sa podobne i maja takie same zastosowanie jak szkielety bo oba oddzialy sie sypia???Przy podobnej ilosci atakow czy sile VC lord moze trafic albo i nie ma caly oddzial BK za plecami z +4 do cr a nawet jak przegra to mu sie kilku sypnie w chaosie przy 5-6 atakach ktore musza trafic czesto sie zdaza ze nic nie trafia i wtedy poprostu przegrywasz masakra bo ucieka ci 800-900pk . Duzo lepiej jest wymkonqac wiecej atakow z mniejsza sila gdzie trafienie lub nie pojedynczego modelu nie m znaczenia niz duzo mniej z wieksza sila gdzie male "zawirowanie" statystyki i cala sila rozpiski taktyka itp nie maja znaczenia
a sprawą powina zajać sie LS ;)

Offline Borysss

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:35:13 am »
Gralem w 5 Ed Chaosem i wiem ze w tedy wystarczylo dojsc do HtH i bylem w domu. Teraz gdybym gral dalej chaosem to chyba bym pilowal kosci :\


Ktos wczesniej dobrze powiedzial, ze w choasie braknie punktow na jednostki wsparcia.... szkoda mi troche chaosu, brakuje im tego hmm "czegos" ;) w 6ed. Nie wiem, moze to wynika z faktu nie dopracowania lub cus ..

No ale w przypadku bestii chaosu jest juz inaczej ... ta armia jest swietna :D
Szybka, taniutkie wsparcie.
url=http://forum.zadtrolla.glt.pl]WSTĄP DO KARCZMY 'POD ZADEM TROLLA'[/url]



Offline Kensiorek

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:47:07 am »
w 5 tez nie bylo latwo grales albo na 2 lordach latajacych albo na magach slaanesha na steedach wiec wzasadzie lepiej nie bylo . Jedna roznica kawaleria miala +1 atak +1 sila a przeciwnika -1 do cr mimo strat dojechal pierwszy szereg i przez wszystko obrocz elitarnej piechoty sie przebil a teraz grzeznie w glupich klanratach.  


co do wsparcia to jak juz pisalem nie masz na to drogi qwerze pk po zrobieniu lorda obrony magicznej itd wiec masz psy albo nic centigory i kawaleria maruderow sa za drogie w armi kawaleryjskiehc mortali .

Sila 5 ciagle spoko ale sama istota kawaleri jest to zeby zlamac przeciwnika w pierwszej turdzie po szarzy a nie bebnic sie z niam 3 tury.
Kawaleria jest z zalozenia jednosta pancerna przystosowana do walki z innymi jednostami pancernymi jesli walczysz z wrogiem i macie taki sam save ale jego jest 2 razy wiecej to sory ale to srednio mnie cieszy .
a sprawą powina zajać sie LS ;)

Offline pingus

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:48:32 am »
Eee tam przesadzacie, smok chaosu to dla przeciwnika naprawdę ogromna bolączka. Poniżej tych pktów, cóż trzeba sobie jakoś radzić, racje macie zdecydowanie że kawaleria wcale nie jest taka świetna, Nawet jak lancę szarżują chozeni od przodu, to ja się nie boję(6 trafiają, 5 woundują, 2 saveju, 1 warduje i 2 rany wychodzą), a nie daj boże jakiś pech czy coś i już się odbijają.

Do strzelania pozostają Wam DoW.. ja chaosem grałbym na magii Slaanesha + coś co potrafi tą magię wykorzystać + spoooro piesków, trochę herdów + 2  * latacze.

Daemonic legion jest faktycznie ciekawą alternatywą, ale jak tak patrzę to neidługo wszyscy będą nim grali. :D
Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Świenta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." - Józef Tischner.

Offline Manfred

Słabostki Chaosu
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 06, 2005, 11:12:45 am »
moje mniemanie o chaosie było dośc wysokie ale pewnego dnia na turnieju 2100 pts na katarisie trafiłem na chaos grałem ogrami kawaleria, magowie, dysk, furie, herd, centigory i hellcannon myśle no trudno łomot jak się patrzy a tu miłe zaszkoczenie hunter robi sieczke z furii i marauderów na koniach których nie wymieniłem z kuszy zabił maga na koniu ironguci zdeptali dysk czincza kawalerie. gorger zniszczył centigory druga kawaleria odbiła się od bulli z tyrantem i nic już nie zostało oprócz hellccannoa który zabił gorgera, tyranta i klocek z butcherem odbił się od niego na szczęście zebrałem się w ostatniej turze gdybym tak bardzo nie chciał pozbyć sie hella wygrałbym 20:0 a było 17:3
Co do knechtów i piesków warmi chaosu ludzie poprostu nauczyli się grać przeciw temu też kiedys miałem problemy z kawalerią khrona kupą psów i warhoundów teraz nie mam problemów z taką armią może czas zmienić ten standart i grać jakoś inaczej    :roll:
łamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą

gratuluje tym którzy popierają kampannie przeciw Arabom
http://www.lgic.org/en/Israel-terrorism-on-lebanon.htm