"Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" - stara polska komedia, wybitna jak większość z tamtego czasu. Legendarne teksty z filmu:
"-Przepraszam Pana, czy to radio mogłoby być trochę ciszej?
-Ciszej już nie, ale trochę głośniej"
"-Przpraszam, ale pan tu nie stał!
- Niech se pan idzie na plac i powie temu na kolumnie przepraszam pan tu nie stał"
"Szmata jest od tego żeby była brudna".
Tak naprawdę większość polskich komedii kręconych za czasów PRL po prostu zabija humorem. Pamiętam że w jednym filmie z Kowalewskim (tym od Zagłoby, chyba Kowalewskim) Kkłócił się gość z taryfiarzem żeby go podrzucił:
"Spieszący się: Panie, mnie się spieszy!
Taryfiarz: A czy ja Pana zatrzymuje?"
i se pojechał
![Laughing :lol:](https://forum.gildia.pl/Smileys/bb/lol.gif)