mkam krótkie pytanie. czy ktoś kojarzy komiks rewolucje? czekam na opinie o tym komiksie.
***
www.revolutiones.republika.pl
cały album dostepny z tej strony.
***
ms
Ja tam bym to kupil. Nie lubie czytac komiksow z komputera, wiec Rewolucji tez nie przeczytalem, ale pierwsza plansza wymiata i na papierze chcialbym to dolaczyc do zbioru.
Zdaje sie ze ta stronka jest jeszcze w budowie,niewiele tego ..............
rewolucje czytalem kiedys w calosci w pismie esensja i komiks ten nalozyl mi filtr invert na zwoje mozgowe na wiele dlugich tygodni. artyzm niespotykany gdzie indziej w polskim komiksie jest jednoczesnie koronkowy, z drugiej strony do bolu poruszajacy, i w tym wlasnie tkwi moment zastanowienia, bo w to jedno z tych dziel w ktorych nie chodzi o przedstawienie jakiejs historii, zanucenie melodii, wyryczenie sloganu, to jest przedstawienie pewnej osobistej fazy, stanu swiadomosci, nierektyfikowanego jestestwa ktore napie#$@la prosto z czyjejs glowy. to czyjes mysli i sny - az strach patrzec ciociu.
o rewolucjach na forum pojawiła sie krótka dyskusja - komiks zebrał same pochwały i za styl, kolor, wyobraźnię jak i za całkiem fajne fabuły
gdyby ukazał się w formie albumu kupiłbym
czy inne historie są fabularnie bardziej rozbudowane, czy też są to raczej krótsze formy?
mam scenariusz na piątą część full album 46 stron.
ms
46 stron to kupa miejsca, tam powinno się sporo dziać.... Nie boisz się, że zmiana formuły zniszczy to, co było w Twoim komiksie takie fajne?
Przecież I część rewolucji (w częściach pokazywana w Esensji) miała 46 stron. :?:
A niby dlaczego :?:
Przecież to musi mieć wyrazistszą, bardziej scensacyjną, przygodową akcję niż pierwsze "Rewolucje", w których działał nastrój, niedopowiedzenie itp...
Cytat: "graves"A niby dlaczego
Co "niby dlaczego?" - nie zrozumiałem pytania.
do mnie nie trafia taki "artystyczny belkot".wybacz panie M.ale takich komiksow nie da sie czytac. :(
czekam na realistycznie komisky polakow,a nie na kolejne bohomazy,aczkolwiek doceniam to,ze murtaugh ( skoro tak chce,zeby go nazywac :D ) tworzy cos swojego,ma zapal i swoja wizje
do mnie nie trafia taki "artystyczny belkot".wybacz panie M.ale takich komiksow nie da sie czytac. :(
czekam na realistycznie komisky polakow,a nie na kolejne bohomazy,aczkolwiek doceniam to,ze murtaugh ( skoro tak chce,zeby go nazywac :D ) tworzy cos swojego,ma zapal i swoja wizje
do N.N - pojecie "artystyczny belkot" zostalo wymyslone juz jakis czas i to nie przeze mnie.nie jest specjalnie nobilitujace,ale nie uwazam,zeby bylo szczegolnie obrazliwe.jesli jednak kogos obrazilem,to przepraszam i zapowiadam,ze dla mnie "A.B" to okreslenie pewnej konwencji i w takim sensie mam zamiar stosowac ( N.N sugeruje przyjrzec sie topicowi "Polscy rysownicy w naszej cenie"- wtedy dopiero ponajezdzasz,ze cham jestem)
napisalem,ze nie podchodza mi komiksy murtaugha,wyjasnilem moje zastrzezenia,ale tez zauwazylem,ze doceniam,ze cos robi. uwazam wiec,ze nie obrazilem go.jest inaczej?
do N.N - pojecie "artystyczny belkot" zostalo wymyslone juz jakis czas i to nie przeze mnie.nie jest specjalnie nobilitujace,ale nie uwazam,zeby bylo szczegolnie obrazliwe.jesli jednak kogos obrazilem,to przepraszam i zapowiadam,ze dla mnie "A.B" to okreslenie pewnej konwencji i w takim sensie mam zamiar stosowac ( N.N sugeruje przyjrzec sie topicowi "Polscy rysownicy w naszej cenie"- wtedy dopiero ponajezdzasz,ze cham jestem)
napisalem,ze nie podchodza mi komiksy murtaugha,wyjasnilem moje zastrzezenia,ale tez zauwazylem,ze doceniam,ze cos robi. uwazam wiec,ze nie obrazilem go.jest inaczej?
pax panowie, pax.chcesz pokoju,szykuj sie na wojne :wink:
Nie wierzę, że można wypełnić 46 stron nastrojową opowieścią, w której nie ma żadnych zdarzeń. Na przykład pokazywać, że facet mieszka sobie w latarni i na końcu umiera... Można natomiast opowiedzieć historię kobiety żołnierza (drugi epizod "Rewolucji"), ale na pewno trzeba opowiedzieć ją w inny sposób niż w krótkiej formie....
Przypowieść to krótka forma (moim zdaniem). Jestem ciekaw, czy autor ma pomysł na długą alegorię, czy zamierza zmieniać styl, czy też wymyślił sobie jeszcze coś innego...
To jak murtaugh może powiesz jak będzie wyglądała druga część i odpowiesz przy okazji na parę pytań :?: :D
1. kiedy będzie można zobaczyć dwójkę (i trójkę). czy czekasz na wydanie u któregoś z wydawców, czy też wrzucisz na jakiś e-magazyn (jak to było z Esensją i pierwszą częścią Rewolucji) w odcinkach :?:
2. czy część druga to kontynuacja pierwszej, czy też osobna opowieść :?:
3. czy każda część składa się z jednej opowieści, czy też jest zbiorem różnych :?:
na razie tyle. myślę, że inni dopiszą więcej
Swietny pomysł z wpisaniem ludka w koło jak L D podoba mi się :)
Liczę na grubaśny album o morfołakach zbierający wszystkie odcinki w twardej oprawie mam nadzieję że takowy szybko wyjdzie kupię bez względu na cenę.Apropo morfów czy powstają nowe odcinki i czy jesteś może miszczem Skutnikiem jeżeli tak to czy w najbliższym czasie jest szansa pomijając morfów na ujrzenie jakiś twoich dzieł na papierze w postaci albumów?Możę jakieś konkrety jeżeli takowe są oczywiśćie.
jednym słowem pozostaje czekać aż podzielisz się informacją{mam nadzieję że tak jak napisałeś na dniach}odnośnie daty wydania pierwszego albumu oraz mieć nadzieję że jego sprzedaż będzie na tyle zadowalająca że wydawca wyda pozostałe siedem.nie nie, ja miałem na myśli, że materiału by się tyle znalazło, nie że liczę na jego wydanie. w żadnym wypaku. tak to jest z komiksami. jeżeli się przeleżą rok, dwa, tracą na świeżości, atrakcyjności w oczach twórcy. jeżeli coś miałbym wydawać (sic!) to tylko to co narysowałem ostatnio, albo co narysuję za niedługo. do wydania przeznaczone sa tylko morfołaki, "alicja" do scenariusza jerzego szyłaka (gruby kolorowy komiks, 60 stron), "wyznania właściciela kantoru", również szyłaka, album 46 stron, czarno biały, komiczny, no i rewolucje, wszystkie jakie tylko są. tylko o ten materiał warto walczyć wydawniczo. nic innego nie wchodzi w grę.
na wiadomej stronie
www.revolutiones.republika.pl
w dziale "shorts" pojawił się kadr z komiksu tegorocznego konkursu MFK,
komiks "Rentagen", mówiący o promieniowaniu X.
kadr ten wyjaśnia dlaczego błędem jest drukowanie rewolucji w szarościach (konwentowy katalog)
:)
m
nie od dzis wiadomo, ze mati jest znanym miedzynarodowym tworca 8)
Znany międzynarodowy twórca zniknął nam coś z forum... Ciekawe, czy robi nowe "rewolucje", czy się obija, czy też może proza zycia go dopadła...
Hm... nic nie widać :?:
Cytat: "graves"Hm... nic nie widać :?:
widać widać
menu>shorts>perfection
a może pluginu brakuje?.....
m
hm hm hm
to dziwne.
niepokojące wręcz.
a pasek republiki to też niefajowy manewr ze strony operatora. ale nie będę psioczył na republikę, jeszcze mnie wyrzucą......
w każdym razie mi łąduje się w moment i bez problemów. :/
m
Kiedy zobaczymy cos na papieze?
Fajny ten papcio
. Przydalby sie jakis album zbierajacy wszystkie prace skutnikowe
Cytat: "Kurczaczek". Przydalby sie jakis album zbierajacy wszystkie prace skutnikowe
wszystkie to znaczy się co?....
wszystkie co się ukazały? to pół albumu będzie. (nie licząc zinuf)
wszystkie fajne co nie są wydrukowane? hmmm. to za dużo jak na jeden album.
więc jesteśmy w sytuacji patowej 8)
zresztą nie od dziś.... :x
m
na zadne premiery sie nie nastawialem
Cytat: "karol_konw"na zadne premiery sie nie nastawialem
a na patterna sie nie nastawiałeś?
m
czy moge liczyc- jak cie zlapie i przedre sie przez tlum fanow i fanek :) - na autografy i dydykacje?
ostrzegam nie tylko dla mnie !!!!
znam osobiscie jedna twoja fanke...
juz dzwonilem ze rewolucje ze wsk ze album ...
swietnie sie stalo...
w koncu!!!!
Uuuuuuuu, szeroko zakrojona akcja! Dobrze. Dobrze. Dobrze.
z tym tłumem to nie przesadzaj. jak przedrzesz się przez drzwi wejściowe na imprezę to więcej przeszkód nie przewiduję.
dydykacje i inne takie w pakiecie.
m
świetnie
nie posiadam się z radośći
taka wiadomość na poranek
z tlumem to wiesz ty nie przesadzzaj..podejrzewam ze rewolucje beda hiciorem..i dobrze by bylo...w kazdym razie dobrze ci zycze:)
no nie, Egmont? naprawde? :o :)
hehe! moje spekulacje okazały siem trafne ;)
gratulejszynz!
Gratulacje, gratulacje.
zgłoszę się na MFK po rysuneczek do albumu :)
Cytat: "graves"Gratulacje, gratulacje.
zgłoszę się na MFK po rysuneczek do albumu :)
zapraszam, zapraszam
ludzik czy coś innego? 8)
m
no to gratuluję. bardzo podobają mi się kolorki, więc cieszę się że album tez tak będzie wydany. no i te budynki :) a postacie takie ... muminkowe trochę ;) fajnie się ogląda. :P
Gratulacje! Niech Ci sie dobrze sprzeda :)
Cytat: "Czopek Piotrek"Gratulacje! Niech Ci sie dobrze sprzeda :)
no właśnie liczę na to. kupisz? :)
m
no i nadejszła długo oczekiwana chwila, w której mogę się z wami podzielić tą wesołą (przynajmniej dla mnie) informacją.
w marcu na warszawskich spotkaniach komiksowych swoja premierę będzie miał pierwszy tom cyklu rewolucje, opatrzony tytułem "parabola".
dlaczego parabola - kto przeczyta, będzie wiedział.
uprzedzając pytanie: tak, kreda, kolor. 8)
co najważniejsze, to początek serii, więc można się spodziewać drugiego tomu w przyszłości, a co dalej to zobaczymy.
m
jak na Wraku, to tu tez :twisted: GRATULACJE (BTW, Mateusz, ktos w Egmoncie chyba faktycznie sie wkurzy jak zobaczy okladke wiesz czego :P )
coś ci się nie podoba w okładce rewolucji? :x
abstrahując od wiesz czego?..
m
Nie bedzie dymy miedzy Wami, tylko bedzie dym, jak Kolodziejczak zobaczy to co Wy wiecie co.
Uff.
:D
A co to za komiks z tych rewolucji??? :o
oficjalne info na sieci bedzie jak dostane taka jedna plytke CD :x )
A Mateusz, cały materiał jest już gotowy i będzie za kilka dni...
pzdr
Cytat: "Gilbaert"A Mateusz, cały materiał jest już gotowy i będzie za kilka dni...
pzdr
widzisz turu? :P
Xionc, nic sie nie martw, okladki do Rewolucji sa takie jakie powinny byc :) ,
okladki do... :twisted: sa inne ale tez takie jak powinny byc :) (sorry, ale oficjalne info na sieci bedzie jak dostane taka jedna plytke CD :x )
plotkarstwo i brak profesjonalizmu :wall:
Cytat: "turucorp"plotkarstwo i brak profesjonalizmu :wall:
bo cie głowa rozboli. przecież wersję internetową to masz od dawna. :?
m
Mateuszu! Masku! Mati! Dzyndzlu... co to za haniebne ploty o tym, ze egmont rzekomo wydaje Twoje rewolucje rozsylasz? czemu siejesz zamet w okopach wroga, drogi Mateuszu? hm? a swoja droga skoro wydaje, to sie bardzo ciesze. wykupie pół nakładu i powiem chłopakom, żeby wykupili drugie pół, bo to ważna sprawa... ciesze sie Twym szczesciem i pozdrawiam.
ps. i moglbys mi przeslac swoj adres mejlowy, bo cos mi sie popierniczylo w czyms i nie moge... eee... no wyslij, farfoclu. przepraszam za prywate. jest okej? jest? no....
Mateuszu! Masku! Mati! Dzyndzlu... co to za haniebne ploty o tym, ze egmont rzekomo wydaje Twoje rewolucje rozsylasz? czemu siejesz zamet w okopach wroga, drogi Mateuszu? hm? a swoja droga skoro wydaje, to sie bardzo ciesze. wykupie pół nakładu i powiem chłopakom, żeby wykupili drugie pół, bo to ważna sprawa... ciesze sie Twym szczesciem i pozdrawiam.
trochę czasu upłynęło nim zobaczyłem Rewolucje w Esensji do nowiny że Egmont je wyda, mam nadzieję że zobaczymy wszystkie części
sie niniejszym udam na WSK, żeby partycypować w kupowaniu :)
hurra...... :|
no to teraz alicje mateusz :)
Cytat: "karol_konw"no to teraz alicje mateusz :)
drogi karolu.
plany wydania alicji sięgają jeszcze dalej niż plany wydania rewolucji. niestety wydawca cały czas się waha, termin wydania miał byc również na WSK, ale się wycofał z tego ze względów finansowych. a szkoda.
m
fajnie zmieniles strone milusio...
Cytat: "karol_konw"fajnie zmieniles strone milusio...
no ba.
m
zapraszam - rysuneczek odręczny w pakiecie.
m
Cytat: "murtaugh"
zapraszam - rysuneczek odręczny w pakiecie.
m
A fafika narysujesz? 8)
no i nadejszła długo oczekiwana chwila, w której mogę się z wami podzielić tą wesołą (przynajmniej dla mnie) informacją.
w marcu na warszawskich spotkaniach komiksowych swoja premierę będzie miał pierwszy tom cyklu rewolucje, opatrzony tytułem "parabola".
dlaczego parabola - kto przeczyta, będzie wiedział.
uprzedzając pytanie: tak, kreda, kolor. 8)
co najważniejsze, to początek serii, więc można się spodziewać drugiego tomu w przyszłości, a co dalej to zobaczymy.
m
karolu - wybacz, ale ta strona jest pomyślana dla większych rozdzielczości niż 800x600. ale jak zrobię przykłądową planszę w formacie 400x500 pix to u mnie wygląda mizernie....
Morfołaki przejrzę. Na razie jestem zainteresowany "Rewolucjami". Oczywiście, bez autografu nie wyjdę.
Jak to jest ze scenariuszem do "Rewolucji"? Ile osób go robi, i czy w razie czego są wolne etaty na krótkie historyjki? Pytam z ciekawości.
INVERT
to taka nowa trzyplanszówka, zapewne do umieszczenia w albumie "monochrom", czyli kolejnym zbiorze krótkich opowieści. do obejrzenia od zaraz pod tym adresem
http://www.kommissia.ru/live/konkurs.asp?year_now=2004&category=11049&author_id=11289&work_num=1
m
natomiast scenariusz do czwartej części to w całości dzieło jerzego szyłaka. piękny scenariusz na 50 stron.
z tym rysowaniem do pomysłów szyłaka to się za bardzo nie afiszuj bo możesz sobie niechcący samobója strzelić :)
Swietny short! Dokladnie taki jakie lubie najbardziej czyli zabawa sama forma komiksu :) Swego czasu zastanawialem sie jak tez bedzie ta miotla wygladac :) Koniecznie musi sie znalezc w jakims zbiorze papierowym! :)
Ja już przejrzałem. Mr Skutnik jest moim zdaniem w pierwszej trójce ze względu na styl, atmosferę i wykonanie. Ma bardzo duże szanse.
Invert jednak jest jedynym, który ogląda się kilka razy, by wyłapać szczegóły dopracowania w historii.
Cytat: "JANKE'S"z tym rysowaniem do pomysłów szyłaka to się za bardzo nie afiszuj bo możesz sobie niechcący samobója strzelić :)
nie widzę żadnego powodu żeby to ukrywać, tym bardziej, że szyłak napisał świetny scenariusz. a zadanie miał nieproste, bo musiał napisać "na zadany temat", a raczej na zadaną konwencję. szyłak jest na tyle wszechstronny, że wysmażył coś idealnie pasującego do serii rewolucje. scenariusz zupełnie inny od jego pozostałych scenariuszy. zresztą czy jego scenariusze kiedykolwiek sa podobne (nie licząc scenariuszy z jednej serii)?
szczerze powiedziawszy to ja nie mam szczęścia do żadnych konkursów. nawet w totka szóstki nie mogę trafić.... pamiętam najbardziej w kość dał mi pierwszy konkurs tenbitu. :cry:
nie ukrywam, że pociąga mnie pomysł zrobienia jakiegoś krwawego dreszczowca detektywistycznego w tych realiach. tyle.
m
Chcesz scenariusz?
Ja na razie zachwycam się rysuneczkiem na okładce :o Byłem pierwszy przy stoliku dzierżąc "Morfy" i "Rewolucje" w ręku :) Jak przeczytam to napiszę.
wiem, że sporo forumowiczów nabyło już ten album, więc zakładam, że go przeczytali
Jak przeczytam to napiszę.
nie przeczytali :wall:
wiadomo, że najsmaczniejsze kąski zostawia się na koniec :lol:
Na papierze wygląda to milion razy lepiej niż na ekranie monitora.
Pomimo tego, że wygląd postaci jest nieco uproszczony a na ich twarzach nie pojwiają się typowe dla ludzi miny to ich ruchy, postawy świetnie oddają uczucia i nastroje.
Mam nadzieję, że wkrótce można będzie nabyć kolejny album.
zakupiłem tylko 'Rewolucje' i jestem pod duzym wrazeniem - świetna fabuła
(no i fajnie miec podpisany komiks ;P)
jaka historia była najlepsza w albumie, dlaczego, może rysunki też się spodobały, nie tylko fabuła?....
domyślam się, że w łodzi będzie można gdzieś usiąść spokojnie i te rysuneczki bardziej dopracować niż w wawie (nie, wcale nie piję do tego, że bar był zamknięty
Mój ulubiony fragment to przejście z ulicy bezpośrednio pod wodę. Niesmaowicie to wymyśliłeś i wyrysowałeś. Jest to zabieg czasem chyba wykorzystywany w filmach.
Ile dałeś autografów???
Ja mam: domek(kamieniczkę), ludzika, drzewko i STEROWIEC 8) .
Komiks niesamowity. Nawet przecinki są na właściwych miejscach. ;) CUDO!!!!
Najlepsza opowiastka o kobitce i dzieciaku... o dżizas :cry: .
DZIĘKUJĘ ZA TEN KOMIKS! to chyba najlepsza kniżka zakupiona przeze mnie na WSK!!! bomba!!
Dzięki za odpowiedź na pytanie "kiedy następny album". Nie zdążyłem zadać a już jestem usatysfakcjonowany :oops:
spokojnie, spokojnie. poczekaj na drugie rewolucje. tam się zacznie.... a w dri\ugich rewolucjach powraca opowieść o żołnierce i jej synku. :twisted:
...
z wad - jest krótki
...
ja ostrzę sobie zęby na cały cykl Rewolucje tom 1 przeczytałem świetny komiks utwierdził mnie tylko w tym że coby Mateusz nie stworzył to zostanie to przeze mnie nabyte w ciemno gdyż jego nazwisko gwarantuje mi wysoki poziom.
Mam cicha nadzieję że Alicja zostanie równie dobrze wydana jak Rewolucje.
chwała Egmontowi za jakośc wydania, oddanie
kolorów
rusunki mi się podobają
układ opowieści jest ciekawy a ich przesłanie filozoficzno/absurdalnie/ironiczne udało się
dobry komiks, i mam nadzieję że egmont wyda wszystko
z wad - jest krótki
dobrze też że całe rewolucje nie sa zlepkiem krótkich histori, bo po kilku częściach czytelnik domagałby się czegoś dłuższego i pewnie jakiegos bohatera :)
Dodam jeszcze jedną mianowicie czcionka mi nie podpasowała. Mogła by być w stylu bardziej retro nawiązująca do czasów w któruch osadzona jest historia.
Poza tym wszystko gicior świetny komiks, kolorki, wydanie
Cytat: "mqpq"rusunki mi się podobają
cieszy mnie to niezmiernie. jednak im dalej w las tym więcej drzew. ci, co widzieli historie z trzecich rewolucji mogą potwierdzić. :twisted:
układ opowieści jest ciekawy a ich przesłanie filozoficzno/absurdalnie/ironiczne udało się
z wad - jest krótki
mam nadzieję być świadkiem rozwoju rysunku, wykreowanego świata i wielu zaskoczeń graficznych :)
ten świat, ci bohaterowie, te rysunki - to wszystko ma swoją filozofię do tego wspartą fabularnie - powstał komiks jednorodny i czy są to szufladki to już kwestia nazewnictwa
trudno żebym wymagał od razu 200 stron :)
historie są krótkie i kończą się chyżo, chociaż gdyby było inaczej to koncepcja całego albumu byłaby pewnie inna - a koncepcja która jest teraz jest ok
ciut dłużej i ciut dłuższe mogłyby być - oczywiście 200 stron jak najbardziej :)
Moim nb 1 pozostaje historia o facecie w latarni
Wolalbym bardziej stylizowana na retro lub chociaz na jakas reczna, a nie "Times new roman".
Zdaje sie ze Rewolucje mają siedem częśći zakładając że wszystkie juz powstały to nierozumiem czemu egmont się rozdrabnia.Jak najbardziej powinien wydać całośc jako 350 str wydanie zbiorcze zamiast serwować nam po kawałku co pół roku w końcu ostatniego Kaznodzieji potrafili nie dzielić więc czemuż podzielili Rewolucje wydanie kolekcjonerskie w małym nakładzie byłoby jak najbardziej na miejscu a oprócz tego dla mniej majętnych co pół roku 48 str albumiki.Ech pomarzyć można ja i tak się cieszę że nie wpadły w ręce Przemka Wróbla bo dostalibyśmy 14 24 str zeszycików :lol:
...eh, joksik joksik. masz original full color rysunek i jeszcze narzekasz?
:)...
wisi oprawiony w ramce na ścianie
ja chce takiego trejda :)
pzdr
a mi tam trzci(o)nka prypasiła.
Lepsze to niż pismo klinowe Skutnika ;)
nieee
te kliny z esencji znane
i nielubiane chyba
o ile pamiętam...
:x
jednak czcionka zastosowana w albumie mogłaby być inna - czcionka w Mikropolis czy Kocie rabina pogłębia nieco klimat opowieści, pasuje jak ulał - w przypadku Rewolucji już tak nie jest - czcionka nie jest zła ale warto poszukać lepszej, albo wytworzyc takową :)
Nazwa: Rewolucja t.1. Parabola
Cena: cośtam cośtam
Stan: W sprzedaży
Autor: Mateusz Skutnik
Data wydania: 2004
Format / Stron: 21x29cm / 48
ISBN: 83-237-9087-6
Wydawca: EGMONT
Kategoria: Literatura dziecięca
Seria: REWOLUCJE
Opis: Wielka rewolucja techniczna to czas wielkich wynalazków, wielkich umysłów i wielkich odkryć...
taa kurde zalozyl sobei temat zeby wyniki nabijac...
:abduct:
...eh, joksik joksik. masz original full color rysunek i jeszcze narzekasz?
:)...
a jakiej to wielkosci?
Cytat: "karol_konw"taa kurde zalozyl sobei temat zeby wyniki nabijac...
lepiej byś napisał jak to jest z tą trumną właściwie.
Ciszej nad tą trumną!
tylko ty nie jestes Narutowiczem a ja nie jestem niewiadomskim
a z trumna to wogole fajna sprawa..
jeden z najciekawszych rewolucyjnych szortow
nie mylic z krotkimi spodenkami
Cytat: "karol_konw"Ciszej nad tą trumną!
tylko ty nie jestes Narutowiczem a ja nie jestem niewiadomskim
a z trumna to wogole fajna sprawa..
jeden z najciekawszych rewolucyjnych szortow
nie mylic z krotkimi spodenkami
Racja. Ja bym powiedzial ze jest najbardziej zastanawiajacy. Juz chcialem pytac autora o interpretacje :P ale sie zreflektowalem. Mysle ze jednak wyczailem sens. Na swoj wlasny, moze i banalny, sposob :)
sa tylko ostateczne qlki
:matrix:
to miło, że nie muszę się tłumaczyć co, jak i dlaczego, ale jakieś wywód do czego doszedłeś wilku to chętnie sobie przeczytam :x
Uch, uch Karolu sam na to wpadłeś?
Bo dlaczego sie zapadal? A moze sie gdzies przenosil? No wlasnie - przenosil w inny swiat. Zycie po zyciu 8) Takie sobie luzne przypuszczenia snuje :)
Opowieści z albumu "Parabola" w swej pierwotnej formie tworzyły niezależne epizody- na potrzeby wydania egmontowskiego zostały one połączone by stworzyć wielowątkowy tygiel pomysłów.
Oj, wtopa.....Na forum jednak czytałem co innego
Oj, trzeba będzie na pielgrzymke pokutną sie wybrać...Boso i z buta. Choć na pozór te dwa pojęcia się wykluczają :)
spokojnie.
wystarczy, że pokażesz rewolucje dziesięciu znajomym nie związanym z komiksem i ich zarazisz do tej serii. (zarazisz, nie zrazisz) :twisted:
i każda z tych osób musi pokazać ten album innym 10 osobom bo jak tego nie zrobi to w ciągu dwóch dni... e, to chyba nie to :roll: :P
chyba nie to, ale jak pięknie brzmi..... ehhh.... przy trzecim etapie jest już sprzedaż na poziomie 1000 egz.... :D
Mam, czytałem. Jak będzie ktoś zainteresowany podjęciem dyskusji, to zapraszam.
Cytat: "pookie"Mam, czytałem. Jak będzie ktoś zainteresowany podjęciem dyskusji, to zapraszam.
A o czym chcesz podyskutować, bo według mnie to bezdyskusyjny komiks jest... :)
To co, zero uwag krytycznych? N.N.?
Tu odpowiedź (trzeba zaznaczyć): Futurystyczna
heh
ja już zaczynam pisać scenario
jak mzoan zakochac sie w kims kogo sie na oczy nie widzialo
pointa tej histori zawiera sie w samym pomysle
oto dwoch staruszkow rozmawia w swiecie rewolucji o milosci na odleglosc
mateusz S. rabnal na koniec lopata do glowy czytelnikowi pointe pt"300 lat pozniej"
takie zlote lata komiksu polksiego sie przypominaja
to jets po prostu kiepskie
i psuje ta historie
malo tego ta futurystyczna plansza o ktorej mowil pooki wlasnie ejst efektem tej ponty...
Sam się zastanawiam, jak można byłoby to wszystko poskładać, żeby było jeszcze lepiej. I na nic nie wpadłem.
Sam się zastanawiam, jak można byłoby to wszystko poskładać, żeby było jeszcze lepiej. I na nic nie wpadłem
Podtrzymuję swoje zdanie. I kończę temat.
Szkoda, że tak to właśnie wygląda.
Chyba najbardziej przypadla mi do gustu pierwsza histora o potworze morskim. :)
ja tak w kwestii nurtującej mnie od emefka, którje mateusz mi nie wyjaśnił jeno powiedział że nie zrozumiałem.
Nie zrozumiałem historia o kotlesiu któremu świeci głowa. Jak ją rozumiecie?
A to można na dwa sposoby wylumaczyć:
1. Lampka doznaje "wizji", które pozwalają mu poznać konsekwencje własnych zachowań - stąd oświecenie
2. Lampka może cofać czas, tylko do momentu wypadku (wtedy nabył ową niezwykłą umiejętność)
A to można na dwa sposoby wylumaczyć:
1. Lampka doznaje "wizji", które pozwalają mu poznać konsekwencje własnych zachowań - stąd oświecenie
2. Lampka może cofać czas, tylko do momentu wypadku (wtedy nabył ową niezwykłą umiejętność)
Dobra przyjmijmy że gość cofa się w czasie co w sumie można też uznać za bardzo realne wizje bo skoro cofa się w czasie to ten czas istniejącej tylko dla niego rzeczywistości jest jego "wizją". więc można to jasno wytłumaczyć (chyba)gość przyjmuje zlecenie, bo liczy że się uda. ale się nie udaje więc cofa się w czasie i nie przyjmuje zlecenia. Gdyby był tylko wizjonerem - to od razu by nie przyjął bo wiediałby już o tym wcześniej co się może zdarzyć. Ale pierwszej opci trochę przeszkadza fakt że osiwecony dowiaduje się o historii "adopcji", czy ma też jakieś zdolności widzenia przeszłości, czy murmur nie narysował tego pozostawiając to w domyśle?
hmhmh
a skąd pomysł, że on ma wgląd w przyszłość? a jeżeli przyszłości jest wiele, miliony kombinacji, i to jaka nastąpi zależy od czynników od henryka niezależnych, np od zachowania się herberta? hę?
ale skoro gość potrafi się cofać w czasie to jest to swoisty rodzaj wglądu w przyszłość. Przecież może tę samą sprawę przeżywać miliony razy.
Ja tam nie wiem Karol, czy ta osoba już się w Rew nie pojawiła.
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/rewolucje/2/rec1/
hm...dosyc dziwna ta recenzja
cała opowieść o Gustawie przypomina szkic...
Cytat: "N.N."cała opowieść o Gustawie przypomina szkic...
... ze szkicownika trzymanego przez panią w pociągu, że dodam. :x
ale historyjki co niegdyś była w śk to ja nie lubie
bo taka we mgle...
"we mgle" to tytuł szóstego albo siódmego tomu, o ile mnie pamięć nie myli. :|
ja tam nic nie wiem :bored:
od czwartego począwszy wogóle nazwy są takie.... pospolitsze.... 8)
Kurde, majtnąłem taką zaje... recenzję, a tu nikt, nic, ani słowa...
Wy to tylko do źle napisanych umiecie się czepiać. A pochwalić to już nie.
Wolicie się w jakieś mgliste gierki slowne bawić... :abduct:
Kurde, majtnąłem taką zaje... recenzję, a tu nikt, nic, ani słowa...
Wy to tylko do źle napisanych umiecie się czepiać. A pochwalić to już nie.
Wolicie się w jakieś mgliste gierki slowne bawić... :abduct:
Recenzja jest bardzo fajna (teraz przeczytałem), można się po jej lekturze zainteresować komiksem (mam w nosie miecze wszystkich anorektycznych blondynek ;)
Tylko trcochę się wkurzyłem, bo przymierzałm się do napisania własnej...
przymierzałem się do napisania własnej...
jeśli uda mi się poskładać te parę rzeczy, które mi się podobały w Rewolucjach 2 to może coś z tego będzie.
Kurde, majtnąłem taką zaje... recenzję, a tu nikt, nic, ani słowa...
Wy to tylko do źle napisanych umiecie się czepiać. A pochwalić to już nie.
Wolicie się w jakieś mgliste gierki slowne bawić... :abduct:
:mexican:
Na stronie 23 komiksu w dolnych dwóch kadrach widoczne są regularnie ułożone fragmenty linii o barwie jaśniejszej niż kolor na którym się znajdują, do złudzenia przypominające ślady linii papilarnych.
W szczególności taka zmiana widoczna jest w kadrze po stronie lewej, nieco ponad i pomiędzy głowami postaci; czy to jest odcisk kciuka?
Podobne, choć nie tak duże fragmenty takich linii są też widoczne w innych miejsca komiksu. Nie znalazłem takich w części pierwszej.
Jeżeli są to odciski palców, to czy jest to zamierzony "podpis" Autora, czy też uboczny efekt usuwania nadmiaru wody podczas malowania?
potwierdzam,
do dzisiaj jestem zaszokowany faktem, ze Mateusz kilkukrotnie rysuje plansze zanim ja zrobi w wersji ostatecznej (jak juz ja zna na pamiec).
odcisk kciuka?
A Skutnik jest rysownikiem, ktory potrafi pewne rzeczy rysować po wielokroć, szukając właściwego efektu.
W czasie imprezy komiksowej w Gdańsku narysował na formacie a-1 wariant strony 19. Plansza ta została potem sprzedana na aukcji (chyba wisi teraz w sklepie komiksowym w Sopocie).
ciekawostka nr 3: w pierwszym tomie przeoczyłem jeden podpis na jednej planszy i się uchował przez zniszczeniem. :D
ja rysuję całość analogowo, bez użycia komputera, a to powoduje różne nieprzewidziane efekty końcowej planszy. nie usuwam takich rzeczy, bo wg mnie to daje rys realności planszy.
a nieprawda bo na dwoch planszach jest podpis :)
jako wielki miszcz ploty nie moglem sobie darowac:
jak podaja źródła związane z autorem "w nowym albumie z serii Rewolucje nie bedzie można znaleźć odcisku kciuka mateusza s... wypatrywac nalezy za to odcisku lapy- czyjej? tajemnica"
Cytat: "karol_konw"jako wielki miszcz ploty nie moglem sobie darowac:
jak podaja źródła związane z autorem "w nowym albumie z serii Rewolucje nie bedzie można znaleźć odcisku kciuka mateusza s... wypatrywac nalezy za to odcisku lapy- czyjej? tajemnica"
a co, murmur za długo w księżyc patrzył :roll:
"Derwisze" tacy sobie, ale za strone ze sterowcami plus (przestudiowal starannie materialy)
Cytat: "turucorp""Derwisze" tacy sobie, ale za strone ze sterowcami plus (przestudiowal starannie materialy)
Ale "Derwisze" to wyraźna, jadnoznaczna i dość zaskakująca zapowiedź dalszego ciągu - powiedziałbym, że to tylko preludium do historii, która musi się rozwinąć (mam nadzieję, że już w następnym albumie)...
w tym momencie mowimy o tym konkretnym albumie i jego ogolnej koncepcji.
i na tym tle "Derwisze" sa jakby lekko wyrwani z kontekstu.
dobre rozwiazanie: myślimy z andreasem trochę podobnie.
złe rozwiązanie: kłamię w żywe oczy.
Eee Irek weź coś dłuższego.
chciałem tylko się wtrącić na chwilkę
zmieniłem stronę:
www.rewolucje.com (http://www.rewolucje.com)
pozdrawiam
murmat
jeszcze trudniejsze levele zrobić, czy tylko więcej podobnych? :badgrin:
panowie, tu się rozmawia o monochromie...
Trzecia część jest narysowana mniej "technicznie".
Acha, ten DRUGI komiks (ukłony moderatorze, ukłony :) ) mi się nie podobał.
a juz wiem....
lupus
mi etz za pierwszym razem "sie nie podobalo"
potem rpzeczyatlem raz jeszce
tutaj co o tym mysle:
http://art.webesteem.pl/13/lupus_recenzja.php
Cytat: "pookie"Eee Irek weź coś dłuższego.
Już doszło. Oprócz tego biorę "Lupusa".
A co to za offtop, co :?: :badgrin:
graves
mi etz za pierwszym razem "sie nie podobalo"
potem rpzeczyatlem raz jeszce
Czy mi sie zdaje czy w historii o biegunie widze inspiracje Rorkiem? :)
mi nawet nie chodzi o "Zejscie" ale o "Cmentarzysko katedr"
Czyli lew? Lwy zdolne bestie, wiem coś o tym. <><
coś mi się nie ładuje wam też?
W sumie w "Rewolucjach" wyczuwa się pewien chaos kompozycyjny, jakby brakowało autorskiej nadrzędnej idei spajającej to wszystko. To z kolei odsłania wtórność niektórych pomysłów.
Być może jednak to, co ja uznaję za słabość, w następnych tomach okaże się mocną stroną całej serii. Mam nadzieję, że tak będzie.
chodzi ci o pełnoalbumową opowieść która poskleja wszystkie rozsypane wątki do kupy, powyjaśnia co i jak i zakończy większość wątków z hukiem?
Chociaż mężczyzna z okładki "Paraboli" pojawia się dosyć często (trochę kojarzy mi się z postacią graną przez Artura Barcisia w "Dekalogu" Kieślowskiego).
Na ile "rewolucyjne" jest tempo "robienia się"?
prawdopodobnie na październik
kolory są całkowicie przekłąmane na tych skanach, wyglądają jakby były w cmyku. jutro podeślę do alei wersje ekranowe tych plansz.
okładka absolutnie rewelacyjna!!!
okładka absolutnie rewelacyjna!!!
Cytujokładka absolutnie rewelacyjna!!!
Z tym się chyba akurat zgodzi każdy.
nie jestem pewien, czy lterki nie nikną za bardzo w tle.
wygląda na to, że wskazane będzie przeczytanie jeszcze raz poprzednich części, żeby wyłapać co i jak i kto jest kto
sam autor wyjaśni
teraz zabieram sie za ponowne przeczytanie calej serii, jak skończe postaram sie o dłuższy komentarz)
no i?...
widac, ze autor zmienil nieco styl i te poszukiwania odpowiedniej kreski dla Rewolucji (o ile z czwartm tomem nie zostaly zakończone..) idą w dobrym kierunku.
kolorystyka również przeszla metamorfozę, jest intensywna, odważna, bardzo pastelowa i znowuż miejscami jakby pozbawiona tego manualnego, odręcznego charakteru (mam nadziej, ze w przyszlosci nie wyewoluuje to w technike komputerową)
wraz z gęstościa scenariusza, rozdrobnieniu ulegly kadry, co również stanowi pewną nowość dla serii.
To nie jest komiks! :shock:mylisz się
Nie ma przecież dymków.
Chciałbym sprostować powyższą wypowiedź. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie.
Oficjalnej :-)dajcie taki sam format :P
Nie, Kultura Gniewu wyda.nie wyda.
Wszystko dobrze.
W kwietniu będą.
A wydawca? niech się sam pochwali.
Fajnie :)no ja się cieszę najbardziej, bo rew4 to były w 2006 roku. o_0
jak nic wiosna idzie.Patrzę za okno i jakoś się to potwierdza :)
Czyli miałem nosa... Jakieś nagrody za szczęśliwy traf?
Patrzę za okno i jakoś się to potwierdza
oryginalny rysunek może być?
a może być wystawił jakiś rewolucyjny rysunek/planszę lub jej fragment na allegro (jak Śledziu kiedyś)?
ja bym chętnie nabył:)
A pojdzie na pewno, bo w Cartoonii jest w szarościach... A jak wiadomo rewolucje są z zasady w kolorze. :D
format wydania powinien być jak najbardziej zbliżony do formatu oryginalnych plansz. Mateusz sam kiedyś mówił czy pisał, że rysuje w takim formacie, w jakim będzie to wydane. Ciekawe czy nowe "Rewolucje" rysował w formacie A5...
se sam zoabcz w jakim formacie sa te plansze (http://www.pastelportal.com/stories/wp-content/uploads/overtaken1.jpg). :D Bo na kartce A4 mieszczą się dwie. :D
Jesli wolno mi wyrazić swoje zdanie to ja w takim razie wolałbym album A4, gdzie na każdej kartce będa dwie plansze. Na półce wyglądał by tak samo, jak poprzednie, a czytałoby się jak Tytusa z Powstania Warszawskiego.
taki album miałby 28 stron.
Co nie zmienia faktu, że jaki nie będzie - na pewno po niego sięgnę.
Czyli miałem nosa... Jakieś nagrody za szczęśliwy traf? :)
mam lekturę nowego albumu już za sobą
Piąty tom rozpoczyna nowy, czy jest samoistnością?
Nowy cykl=nowy format, jak, za przeproszeniem, "Arq"?
Twórca i Wydawca są na forum, a skąpicie szczegółów jak barman soku w dziewczyńskim piwie
Teraz aż mnie korci, żeby jakieś małe psy powiesić (nieduże, takie co szczekają a mleka nie dają) na komiksie - zawsze to darmowe piwo od Kingpina:) Potem odszczekam, niejeden tak robił, a co wypiję to moje ;-)zagrywka poniżej pasa! Moja oferta zakładała Twoją bezwględną uczciwość i prawdomówność!
mało materiału = okrojona forma prezentacji?1. ani mało mało materiału ani dużo - po prostu dokładnie tyle ile w zamyśle autora miały te historie, zarówno pod względem formy jak i treści
"jednodniową wycieczką".a nie dwudniową? ;)
Kingpin wisi mi dwa browary :smile:Cała przyjemność po mojej stronie :D
Widocznie w tamtym zagranicznym wydaniu było delikatnie powiekszone. To co lepsze? :biggrin:Najwidoczniej, ale zupełnie tego nie widać, a każdy milimetr przy tej wielkości ma spore znaczenie... :biggrin:
haha, widzisz Graves, z autorem nie wygrasz :)Wiem, ale z ciekawości można popytać, skoro pojawia się tutaj na forum ;-)
Rysunki jak zwykle zajebiste.
Do tej pory pluje sobie w brode, ze przegapilem Morfolaki.Nie bój nic. Będę sprzedawał na allegro. Z autografem.
Jednak mimo świetnych rysunków, nowe Rewolucje są dla mnie najsłabszym tomem cyklu.
Pierwszorzędnie wyprowadza czytelnika w pole i pogrywa z jego przyzwyczajeniami (myślę, że Tomasz Pstrągowski trafił w sedno w swojej krótkiej recenzji) (http://komiksomania.pl/publicystyka/titanic-rez-a-hitchcock.html).
Przeczytałem nowe Rewolucje i zajrzałem na forum wygłodniały cudzych opinii o albumie. Ale widzę, że tutaj jak zwykle - dyskusja urwała się po premierze komiksu :wink:Miałem dokładnie takie same odczucia po lekturze. Graficznie jest świetnie ale klimat, nastrój starych "Rewolucji" gdzieś zniknął. Lubię scenariusze Jerzego Szyłaka ale lepiej jest gdy akurat tę serię Mateusz Skutnik tworzy w całości sam.
Ale może jednak ktoś napisze coś od siebie? Jestem ciekawy waszych wrażeń, bo przeczytałem i zdziwiony pomyślałem "to wszystko?". I tak się zastanawiam, czy mi coś umknęło podczas lektury, czy może oczekiwania przerosły rzeczywistość, która nie przyniosła nic specjalnego. Bo dla mnie historia jest zaskakująco banalna, nie wywołuje żadnych większych emocji, ani też większych zaskoczeń. Ale może ktoś powie o niej coś ciekawego, co sprawi, że zauważę coś, czego nie zauważyłem wcześniej? :smile:
Za to rysunki to zupełnie inna sprawa. Podobało mi się wykorzystanie kolorystyki - kadry z zachodem słońca wśród bladoniebieskich stron tworzą wspaniały klimat ciepłego, letniego wieczoru. W podobny sposób podkreślona została rola kinematografu jako urządzenia nie tylko rejestrującego, ale w odpowiednich rękach również przekształcającego szare codzienne życie w zachwycający film.
Jednak mimo świetnych rysunków, nowe Rewolucje są dla mnie najsłabszym tomem cyklu.
Lubię scenariusze Jerzego Szyłaka ale lepiej jest gdy akurat tę serię Mateusz Skutnik tworzy w całości sam.
Została ona całkowicie wyparta przez grę autora z czytelnikiem.Takie odczucia to miałem po "Scenach z życia murarza". Natomiast Szyłak w świecie "Rewolucji" odnalazł się znakomicie. Równowaga między opowiadaniem i całą resztą ( :)) jest moim zdaniem zachowana.
Puentą jest tu brak puenty, rozczarowanie czytelnika jest zamierzone.
Pozostawiony sam sobie, może próbować nadać temu głębszy sens, ale mnie się ta sztuka nie udała.
"We mgle" to najlepszy polski komiks, jaki czytałem w tym roku.U mnie na razie na drugim, po "Bez końca". :)
U mnie na razie na drugim, po "Bez końca". :)
No patrz, u mnie tak samo.Jak ktoś rządzi bez końca, to potem muszą być rewolucje. ;-)
Bez końca rządzi, potem Rewolucje :-)
Ten album ma jeden problem (albo ja i co najmniej trzy inne osoby, z którymi rozmawiałem mamy problem).
Czekamy na końcówkę i wielkie wyjaśnienie, a scenarzysta robi nas w balona:-)
Co nie zmienia faktu, że bardzo mi się album podoba i czytałem już dwa razy.
Ale na pewno w tym roku.Zatem czekam. :)
Tak z ciekawości pytam, w jakim formacie powstają oryginały? A3? A4?Ja odpowiem, bo pamiętam. :smile:
format standardowy A4.Na blogu podałeś, że 82 strony :)
łącznie stron 96 - dlatego w tym roku to tak długo trwało.....
album składa się z sześciu historii, jedną z nich napisał Szymon Holcman. Reszta jest moja.
powrót do korzeni. :D
w albumie znajdują się trzy historie uprzednio zmasakrowane poprzez druk w szarościach.
tutaj powracaja w pełni swoich kolorów. :biggrin:
mam już zaplanowane kolejne albumy, z czego jeden zapowiada się nad wyraz dobrze. :biggrin:Rewolucje: Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi? :smile:
album ktory koncentruje sie w calosci tylko na jednym wynalazcy.
przykładowe plansze:
http://www.mateuszskutnik.com/archive/rewolucje-8-sample-pages/ (http://www.mateuszskutnik.com/archive/rewolucje-8-sample-pages/)
co album, to lepiej!(zaczepnie:) A w którym było gorzej?
co album, to lepiej!no taki jest długofalowy plan. :D
pozatym: jeszcze przyjdo. JESZCZE PRZYJDO. NA KOLANACH PRZYJDO. BŁAGAĆ BEDO.ta, po smierci.
:D
Pięknie to wygląda.
https://www.facebook.com/photo.php?v=10152626217432788 (https://www.facebook.com/photo.php?v=10152626217432788)
niektórzy już mają. :D
poszedłbym dalej i zamiast nożyczek użył noża do tapet. :biggrin:
tyle lat w komiksowie i takich rzeczy nie wiedziesz.Pewnie kupuje w Empiku!
trzeba być mega amatorem żeby uszkodzić komiks nożem do tapet.
nawet się nie przyznawaj że kiedyś w ten sposób jakiś komiks zniszczyłeś.
Ja po pierwszej lekturze jestem rozczarowany. Najsłabsze Rewolucje. Może zmienię zdanie, kiedy przeczytam drugi raz, ale póki co tom sprawił na mnie wrażenie, jakby był wypełniony odrzutami z innej, głównej serii.Dziwne. Moim zdaniem to znakomity album i bardzo udane podjęcie wątków, które były obecne w pierwszych czterech albumach. Mamy tu sześć opowiadań, które precyzyjnie splatają się w jedną całość, poukładaną jak puzzle. Mamy eleganckie rozwinięcie pewnych wątków myslowych z wcześniejszych tomów i dodanie kolejnych elementów do obrazu świata przedstawionego.
No a rysunki jak zawsze tip top.
Moim zdaniem to znakomity album i bardzo udane podjęcie wątków, które były obecne w pierwszych czterech albumach.
Nie pamiętam co było w pierwszych czterech albumach, może trzeba będzie odświeżyć. Może stąd to wrażenie, że nowe są odrzutami z wcześniejszych części.
akurat ten najnowszy, w kosmosie, nawiązuje do pierwszych dwoch tomów.
Jakkolwiek nie trać wiary! następny tom kompletnie cię zaskoczy swoją jednolitą strukturą i kompletnym brakiem nawiazań do czegokolwiek, nie tylko do poprzednich tomów. :D
czy ja powiedziałem kolejne cztery tomy?To brzmi tak, jakby doszedł do skutku jakiś zagraniczny kontrakt. Gratulujemy! Mamy nadzieję, że zaliczka zapewni całkowitą artystyczną swobodę! :D
tak.
tak właśnie powiedziałem.
toś wystrzelił. :DTo w takim razie czego potrzebuje oprócz farbek? Jeden potencjalny odbiorca mu wystarcza?
Nie ma żadnego kontraktu. Po prostu mam rozplanowane kolejne cztery albumy.
Polski komiksiarz nie potrzebuje kontraktów do malowania komiksów.
W zasadzie to niczego.Mimo to życzę pomyślności w nowym roku. A nuż jednak się przyda.
to bym musiał umieć rysować żeby zagranico ktoś an to spojrzał.Ej no, czy tzn. ze w Polsce nie trzeba umiec rysowac, zeby wydawac komiksy? :)
to nie ja.
zdanie pierwsze - rynek podsumował ktoś inny, nie ja.
a drugie zdanie to było personalnie o mnie, nie o rynku.
to ejst ciężka rozmowa w sumie, nie na forum. można argumentować na przykład że większość ludzi z naszego pokolenia udaje że jest dorosłymi. zostawmy to.spoko. ja tam nie uwazam, ze udajesz ze rysujesz :) podobne zdanie mam o wiekszosci polskich rysownikow.
tak, oczywiście, Kowalski.
Jakos Kowalski nie istnial w mojej swiadomosci przez dluzszy czas.No właśnie zdaje się dlatego Kowalski tak bardzo hejtuje całe polskie komiksowo.
To tak tylko dodam od siebie, że jakiś czas temu sprzedałem egmontowski pakiet "Rewolucji"
Szkoda, że nie wiedziałem bo akurat brakuje mi czwartego tomu.ja mam. możemy się dogadać co do ceny.
to najlepsza polska seria.To kwestia opinii. Każdy ma inną.
Ha, ale ignorancja!Obaj wiemy, z jakiej książki pochodzi ta formuła i, co ważniejsze, czym jest ta książka. Inaczej nie doszłoby do naszej konfrontacji. Niejasności dotyczą czego innego..., Panie Gustawie.
(O_O)
a tak naprawdę:
nic nie zrozumiałem.
Te plansze już zostały rozdane. :wink:......i podejrzewam, że kopii nie zrobiłeś...?
Naprawdę wolisz We mgle i Na morzu od 4-tomowej historii z pierwszych tomów?
2016 - Rewolucje 10: Pełna Automatyzacja (scen. Jerzy Szyłak)
2017 - Morfołaki 4 (scen. Nikodem Skrodzki)
2018 - Rewolucje 11: remedium (tytuł roboczy)
2019 - Blaki 5
2020 - Rewolucje 12: cytadela (tytuł roboczy)
2021 - Rewolucje 13: apokryfy (scen. różni autorzy)
Mi akurat ten pomysł wydał się aż nazbyt mocno inspirowany pewnym komiksem Franka Millera i Dave'a Gibbonsa wydanym również u nas. Ale w sumie komiks w porządku.
2016 - Rewolucje 10 - pełna automatyzacja
2017 - Morfołaki 4
2018 - Rewolucje 11 - apokryfy
2019 - Blaki 5
2020 - Rewolucje 12 - panoptykon
2021 - Rewolucje 13 - panaceum
2022 - Rewolucje 14 - panteoria
Formaty Rewolucji.. w tym musi być ukryty jakiś sens. Ciekawe czy jest jakaś inna seria z taką zmiennością. Z opisu wygląda, że integral będzie pasował do 7 i 8.
Świetna informacja. Od dłuższego czasu planowałem zapoznać sie z serią- i teraz ku temu będzie idealna okazja.1-4 to najlepsze tomy. Sporo małych wątków, które łączą się pod koniec. :) Coś jak Rork.
Na razie nie jest to potrzebne, pozostałe tomy są wciąż dostępne.
No to trochę szkoda...
Szkoda tej #5, jedyna w innym formacie zostanie...
Kiedy te pojedyncze tomy znikną z rynku, to w bliżej nieokreślonej przyszłości,
pewnie będzie kolejny integral. Cierpliwości. Zbieranie komiksów jej uczy.
Kiedyś proponowałem przerobienie "Dwóch dni" na format A4.To jest całkiem niezły pomysł.
"Dwa dni" po takiej zmianie miałby razem 14 stron, więc za mało na osobny album, ale do integrala pasowałby jak ulał.