Ha, z pewnym zdziwieniem odkryłem, że nikt jeszcze nie założył tematu o tej serii, co też niniejszym czynię. :)Właśnie wczoraj przeczytałem i chciałem założyć wątek....
http://www.bdgest.com/preview-1391-BD-quete-de-l-oiseau-du-temps-la-le-chevalier-bragon.html (http://www.bdgest.com/preview-1391-BD-quete-de-l-oiseau-du-temps-la-le-chevalier-bragon.html) - 4 część prequelowej serii w listopadzie we Francji. Ponownie narysowanej przez V. Mallie.Ciekaw jestem czy będzie to ostatni tom tego cyklu.
Ciekawe czy i u nas się pojawi szybko.
Ciekaw jestem czy będzie to ostatni tom tego cyklu.
Bragon ma już brodę i kucyka a wcześniejszy cykl liczył właśnie 4 tomy.
W końcu jestem po lekturze.Wykosztowałeś się na wydanie z Egmontu? :smile: Ja chyba (ale nie jestem pewien na 100%) nigdy nie czytałem ostatniego tomu, czyli Jaja mroku. Egmontowe tomiki chodzą na allegro za jakąś kosmiczną kasę za komplet, a za jakiś czas ma być integral, więc tego taniego wydania z Nowej Fantastyki też na razie nie kupię.
Powiem Tak - bez przeczytania tomu Jajo Mroku - ta historią W OGÓLE nie jest ciekawa...
Czy ten drugi cykl który jest aktualnie dostępny można czytać bez znajomości pierwszego?Jasne, bo ten pierwszy cykl dzieje sie pozniej, niz ten drugi. Zatem ten drugi jest prequelem tego pierwszego :)
Ktoś coś słyszał czy jest szansa na wydanie tych niedostępnych zeszytów z pierwszego cyklu?
Zastanawia mnie dlaczego oprawa graficzna wydania "Rycerza Bragona" jest inna od poprzednich części. Nie, żebym stracił przez to apetyt, ale mimo wszystko jest to jakaś niekonsekwencja.W jakim sensie inna (pytam bo nie czytałem jeszcze tego komiksu)?
Zastanawia mnie dlaczego oprawa graficzna wydania "Rycerza Bragona" jest inna od poprzednich części. Nie, żebym stracił przez to apetyt, ale mimo wszystko jest to jakaś niekonsekwencja.
Czy chodzi o to, że ilustracja na pierwszej stronie nie jest otoczona ramką??
Grzbiet komiksu również znacząco różni się od pozostałych albumów z serii.
Czy chodzi o to, że ilustracja na pierwszej stronie nie jest otoczona ramką??
Grzbiet komiksu również znacząco różni się od pozostałych albumów z serii.Fakt, ta zagrywka ciągle się powtarza.
Ale do tego wielki e już zdążył przyzwyczaić swoich czytelników.
Pierwszy cykl ma być wznawiany w przyszłym roku.I jest potwierdzony na kwiecień 1-szy tom
Na Twoje zamówienia jest podana dostępność w momencie składania zamówienia.
hmmm, dosyć dziwne, że wielu wymiataczy nie zna (do końca) tej historii, która ukazała się już wieki temu i doczekała kilku wydań....Ja mialem podobnie, nabylem dwa pierwsze tomy z Komiksu-Fantastyki i reszty juz nie udalo mi sie kupic. W czasie gdy Egmont wydal na nowo te serie bylem biednym studentem, ktory kupowal komiksy w ograniczonym zakresie. : ) Za dzien, dwa zasiade do lektury. Prequel juz przeczytalem jakis czas temu.
Ja mialem podobnie [...]No, to mamy zjawisko :wink:
Nowy cykl również mi się bardzo podobał i z wielkim utęsknieniem czekam co będzie dalej.No właśnie, cholera jasna! Nie tak miało być! Jakoś się zafiksowałem i byłem przekonany, że opowieść prequelowa również zamyka się w czterech tomach. Tymczasem nie dość, że się nie zamyka, to na dodatek "Rycerz Bragon" kończy się niecnym cliffhangerem, jakiego w poprzednich siedmiu tomach nie uświadczysz.
Za dzien, dwa zasiade do lektury. Prequel juz przeczytalem jakis czas temu.Chcesz powiedzieć, że przeczytałeś prequel przed przeczytaniem tego, do czego był prequelem? Niewybaczalne!
Chcesz powiedzieć, że przeczytałeś prequel przed przeczytaniem tego, do czego był prequelem? Niewybaczalne!:) No cóż, będę się smażył w zaświatach! Ale może Bóg Loisel będzie łaskawy.
Chcesz powiedzieć, że przeczytałeś prequel przed przeczytaniem tego, do czego był prequelem? Niewybaczalne!Ja tak samo. To nie moja wina, że Egmont ostatnio wznowił najpierw prequel, a potem oryginał.
To ile ma niby byc tomow preqelu? Tez bylem swiecie przekonany ze tylko cztery tak jak wlasciwa seria ( nie wiem jakos mi sie musialo ubzdurac ze to ma byc kolejna tetralogia) i zamierzalem niedlugo wziac sie za czytanie calosci skoro rzekomo uzbieralem wreszcie niedawno komplet ( jak bylem przekonany). A tu wychodzi ze trza czekac dalej.No to jest nas więcej.
No właśnie, cholera jasna! Nie tak miało być! Jakoś się zafiksowałem i byłem przekonany, że opowieść prequelowa również zamyka się w czterech tomach. Tymczasem nie dość, że się nie zamyka, to na dodatek "Rycerz Bragon" kończy się niecnym cliffhangerem, jakiego w poprzednich siedmiu tomach nie uświadczysz.Zniszczyliście mi pół świata tym info, że będzie więcej tomów. Dla mnie zakończenie Rycerza Bragona było fajne, nie wiedziałem, że mają być kolejne. Cliffhanger cliffhangerem...w sumie to wiedzieliśmy z głównego cyklu co będzie dalej.
Chcesz powiedzieć, że przeczytałeś prequel przed przeczytaniem tego, do czego był prequelem? Niewybaczalne!Absosmerfnie niewybaczalne! Najpierw główny cykl, a potem młodość Bragona - tylko taka kolejność.
Terazjuz sie zastanawiam czy ten prequel to ma w ogole jakas zaplanowana zawczasu ilosc tomow ktore beda tworzyc zwarta calosc czy tez jest ryzyko ze to bedzie niekonczacy sie serial o calym zyciu Bragona do czasow znanych z glownej serii?Zapewne Loisel to już wie. Czwarty tom prequela kończy się tak, jak gdyby piąty musiał nadejść, no ale właśnie... jako, że "zazwyczaj" tak nie bywało oraz że w zasadzie wiemy "jak to się wszystko skończy", to możliwe, że ciąg dalszy prequela nie nastąpi (w ogóle lub nieprędko).
To ile ma niby byc tomow preqelu? Tez bylem swiecie przekonany ze tylko cztery tak jak wlasciwa seria ( nie wiem jakos mi sie musialo ubzdurac ze to ma byc kolejna tetralogia) i zamierzalem niedlugo wziac sie za czytanie calosci skoro rzekomo uzbieralem wreszcie niedawno komplet ( jak bylem przekonany). A tu wychodzi ze trza czekac dalej.A może to jednak koniec 2 cyklu?
Absosmerfnie niewybaczalne! Najpierw główny cykl, a potem młodość Bragona - tylko taka kolejność.Death, właśnie dlatego, że nie pamiętałeś jego imienia nie skojarzyłeś Bulroga, w komiksie pada jego imię już jak jest małym chłopcem i wszystko jest jawne, inaczej jak w przypadku Łowcy, nazywanym z początku Ridżem, swoją drogą dzięki temu, że zapomniałeś imienia Bulroga miałeś dodatkową zajawkęSpoiler: pokaż
a teraz np. planują 3 cykl, który może się dziać grubo po cyklu 2 a grubo przed 1 (Pelissa).Nie, cykl 3 "dzieje się grubo" po cyklu 1 (czyli tym oryginalnym). Loisel mówił kiedyś, że planuje ok. 2 albumy, w których chce pokazać, jak
Zapewne Loisel to już wie. Czwarty tom prequela kończy się tak, jak gdyby piąty musiał nadejść, no ale właśnie... jako, że "zazwyczaj" tak nie bywało oraz że w zasadzie wiemy "jak to się wszystko skończy", to możliwe, że ciąg dalszy prequela nie nastąpi (w ogóle lub nieprędko).O i taka wlasnie koncepcja zakonczenia prequelow by najbardziej naturalnie pasowala do standardów serii stworzonej przez Loisela i LeTendra.
Wiadomo natomiast, że w planach jest cykl trzeci tzw. "Apres la quete" (czyli "Po poszukiwaniu Ptaka..."). Bardzo możliwe, że po zamknięciu "Składu" i popchnięciu dalej (pod koniec 2015) "Wielkiego trupa", Loisel siedzi właśnie nad "Ptakiem".
Nie, cykl 3 "dzieje się grubo" po cyklu 1 (czyli tym oryginalnym). Loisel mówił kiedyś, że planuje ok. 2 albumy, w których chce pokazać, jakTeż ciekawie, choć liczyłem na zakończenie wątku z sektą, swoją drogą Bragon musiał bardzo długo żyć skoro Maguet (osoba młoda w cyklu głównym) odwiedzał go jeszcze jako trzykrotny dziadek.. Albumy miał rysować ktoś inny, co więcej, chyba nawet napisaniem scenariusza (wg pomysłu Loisela) miał zająć się ktoś inny. Jednak wydaje mi się, że koncepcja uległa zmianie - Loisel ma ponownie rysować.Spoiler: pokaż
Zapewne Loisel to już wie. Czwarty tom prequela kończy się tak, jak gdyby piąty musiał nadejść, no ale właśnie... jako, że "zazwyczaj" tak nie bywało oraz że w zasadzie wiemy "jak to się wszystko skończy", to możliwe, że ciąg dalszy prequela nie nastąpi (w ogóle lub nieprędko).
Wiadomo natomiast, że w planach jest cykl trzeci tzw. "Apres la quete" (czyli "Po poszukiwaniu Ptaka..."). Bardzo możliwe, że po zamknięciu "Składu" i popchnięciu dalej (pod koniec 2015) "Wielkiego trupa", Loisel siedzi właśnie nad "Ptakiem".
Death, właśnie dlatego, że nie pamiętałeś jego imienia nie skojarzyłeś Bulroga, w komiksie pada jego imię już jak jest małym chłopcem i wszystko jest jawne, inaczej jak w przypadku Łowcy, nazywanym z początku Ridżem, swoją drogą dzięki temu, że zapomniałeś imienia Bulroga miałeś dodatkową zajawkęDobrze jest czasem o czymś zapomnieć. :)
Jest to jeden z najwybitniejszych komiksów jaki powstał w tej tematyce!!!...
Szkoda że " W poszukiwaniu..." został wydany w wersji ekonomiczno/plecakowej. :doubt:Nie przesadzasz? W wersji ekonomiczno/plecakowej by był gdyby go wydali w Fantasy Komiks :smile:
Nie przesadzasz? W wersji ekonomiczno/plecakowej by był gdyby go wydali w Fantasy Komiks :smile:Wystarczy, że był już w Fantastyce "Komiks".
Szkoda że " W poszukiwaniu..." został wydany w wersji ekonomiczno/plecakowej. :doubt:Ja także brałbym integral albo dwa, jeden: Pelissa, drugi: cykl z młodym Bragonem, myślę że jak skończy się drugi cykl to takie integrale powstaną, pewno nie szybko...
Wolałbym wydanie zbiorcze w twardej okładce i dodatki - coś na wzór ,,Kryształowego Miecza" od Ongrysa.
W związku z nowym tomem postanowiłem zabrać się w końcu za te serię. I trochę zgłupiałem - więc proszę o podpowiedź. Czy dobrze rozumiem, że to co nazywa się cyklem drugim (Muszla Ramora, Świątynia, Łowca i Jajo) to pierwotna seria?
I przy okazji - żadnych plotek o integralu na horyzoncie nie widać?
W związku z nowym tomem postanowiłem zabrać się w końcu za te serię. I trochę zgłupiałem - więc proszę o podpowiedź. Czy dobrze rozumiem, że to co nazywa się cyklem drugim (Muszla Ramora, Świątynia, Łowca i Jajo) to pierwotna seria?Tak.
Nie widać i raczej prędko nie zobaczymy.
I przy okazji - żadnych plotek o integralu na horyzoncie nie widać?