gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy amerykańskie => Wątek zaczęty przez: Szczoch w Czerwiec 24, 2016, 09:32:46 am

Tytuł: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Czerwiec 24, 2016, 09:32:46 am
Po zakończeniu "Fatale" uświadomiłem sobie, że warto chyba założyć osobny wątek poświęcony twórczości Eda Brubakera.
O jego komiksach pisać możemy już w tematach "Mucha Comics", "DC Deluxe", "Egmont" i nawet "WKKM". Jednym słowem od jakiegoś 2013-2014 r. jego komiksy są w Polsce chętnie wydawane - i sądzę, że możemy spodziewać się jeszcze większej ich ilości (tu ukłon w stronę Muchy i zdystansowane skinienie w kierunku Sideci).

Zachęcam więc do wymiany opinii na temat tego fachmana od czarnego kryminału w świecie superhero, amerykańskiego chrześniaka Alana Moore'a, człowieka który potrafi pisać poważnie na niezbyt poważne tematy (postironisty?)...

A na początek chciałbym w kilku słowach podsumować zakończoną właśnie serię "Fatale" - prawdopodobnie najlepszy dzieło Brubakera jakie dotąd czytałem.
Z jednej strony jest to "tylko" kolejna wariacja na temat kryminału noir oraz prozy Lovecrafta. Jak to bywa w takich przypadkach, główne postacie charakteryzuje pewien schematyzm, zaś tajemnice (z definicji) nie zostają do końca odsłonięte. To może niektórych odbiorców zniechęcać lub irytować, bo "spodziewali się więcej".
Niemniej komiksowi temu nie można odmówić bardzo gęstego klimatu, wynikającego ze świetnego wymieszania konwencji noir oraz okultystycznej opowieści grozy. W iście Moore'owsko-Gaimanowskim stylu zarysowane zostały też postacie drugoplanowe - bohaterowie poszczególnych epizodów (mi do serca przypadła najbardziej nieszczęsna kapela z 4 tomu).
Nie wolno też pominąć wkładu Seana Phillipsa w spójny, niezwykle posępny, "fatalistyczny" klimat tego dzieła. Jego ekspresyjna kreska przypominała mi nieraz grafiki Egona Schielego, innym razem (zwłaszcza w przedostatnim zeszycie i scenie
Spoiler: pokaż
"kosmicznego seksu"
) wspinała się na wyżyny liryzmu.

Nie jest to komiks bez wad, nie jest to wielkie dzieło literackie ale czytałem go z autentycznym napięciem, a poszczególne epizody od czasu do czasu same "wyświetlają mi się" w pamięci. Dawno nie miałem przyjemności z komiksem tak jednolitym, przemyślanym, solidnym i dobrze trafiającym w mój gust.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Mikel w Czerwiec 24, 2016, 02:49:56 pm
Akurat Fatale za bardzo nie podszedł mi, odrzucało mnie od tego komiksu,
Jeśli chodzi o pozostałe pozycje które ukazały się na naszym rynku to powiem że serie takie jak "Velvet" czy "GC", dużo bardziej uderzają, zjada się je na jedno posiedzenie i nadal czuje głód. Duży problem mam z Catwoman, w rama DC-Deluxe, pierwsza cześć to istna orgia fabularno-graficzna, jestem zakochany w grafikach śp. Cooke`a plus ten klimat lat 60-70, druga część jakoś tak dziwnie powoli się kręci, choć finału nie mogę się doczekać.
Brubaker na pewno ładnie łączy kalki klasycznych dzieł, kinowych, książkowych i komiksowych. Czuć że czuje medium.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Czerwiec 24, 2016, 02:56:29 pm
Ja cały czas jestem w żałobie po zakończeniu Fatale, ten komiks był jakby stworzony dla mnie (a pamiętajmy, że wydania zeszytowe komiksu zawierały też gatunkową publicystykę, taki znak rozpoznawczy komiksów tego duetu, więc jeszcze jeden fantastyczny plus tej serii).

Grunt, że Criminal, opus magnum Brubakera i Phillipsa, dalej dostaje swoje quasi-sequele i dalej daje mnóstwo przyjemności.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Czerwiec 24, 2016, 02:59:29 pm
Criminal miał być u nas (się podobno nawet bili o niego  :smile: ) a tu nadal pupa blada  :doubt:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Czerwiec 24, 2016, 03:07:09 pm
serie takie jak "Velvet" czy "GC", dużo bardziej uderzają, zjada się je na jedno posiedzenie i nadal czuje głód.
Pierwszy tom "Gotham Central" był znakomity i bardzo niecierpliwię się już na kolejny. Ale przyznam, że w zasadzie bardziej podobały mi się zeszyty pisane przez Ruckę niż Brubakera...

Ja cały czas jestem w żałobie po zakończeniu Fatale, ten komiks był jakby stworzony dla mnie (a pamiętajmy, że wydania zeszytowe komiksu zawierały też gatunkową publicystykę, taki znak rozpoznawczy komiksów tego duetu, więc jeszcze jeden fantastyczny plus tej serii).
Ja trochę zasnąć po pierwszym i ostatnim tomie nie mogłem, a dawno mi się taka reakcja organizmu nie zdarzała.
A czy możesz napisać coś więcej - czym była ta "gatunkowa publicystyka" - bo nic nie wiem...
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Czerwiec 24, 2016, 03:17:22 pm
Praktycznie każdy zeszyt miał krótki tekst ocierający się filmowe/literackie inspiracje idące za komiksem. Na ten przykład krótkie teksty o wpływie Lovecrafta na późniejszych twórców, rozroście mitologii przedwiecznych (pisał Nevins, który kiedyś podobne rzeczy tworzył dla Ligii Niezwykłych Dżentelmenów), o Hammer Horror chyba też coś było (sorry, dawno temu czytałem). Coś co podobnie funkcjonowało w Incognito gdzie dodawano teksty o wielu klasycznych pulpowych bohaterach (Shadow, The Spider itp), w Criminal gdzie opisywano autorów (Chandler), telewizyjne kryminały (np. Jason Aaron wysmażył tekst o swoich faworytach)... w Velvet też się coś zdarzyło (ale znacząco mniej bo Velvet miało większą ilość stron).

Dodatkowo każdy tekst miał specjalnie dla siebie przygotowane ilustracje (jak wrócę do domu to może uda mi się strzelić jakieś foty).
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Czerwiec 24, 2016, 04:22:54 pm
Wczoraj skończyłem Velvet t.1, palce lizać. Jeśli ktoś lubi historie w stylu starszych Bondów (przełom Connery/Moore) niech bierze w ciemno. Klimat jest co prawda nieco poważniejszy, ale i tak będzie zadowolony. A, i oczywiście miłośnicy innych filmów kryminalno-szpiegowskich z drugiej połowy XX wieku, wszelkie "Dzień szakla" czy "Trzy dni kondora" - jak wyżej.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Czerwiec 24, 2016, 06:02:09 pm
To co do tych artykułów - tak wyjąłem kilka zeszytów na chybił-trafił (Fatale/Criminal) i już z rozmysłem Velvet (bo pamiętałem, że w tym numerze na bank był artykuł) i wygląda to mniej więcej tak:


(https://66.media.tumblr.com/42eaaa870bf103ccbfe57051a3284e8e/tumblr_o9acjv6i7Y1ql1mfio3_1280.jpg)


(https://67.media.tumblr.com/78419862b0823452a94b88df8f7746be/tumblr_o9acjv6i7Y1ql1mfio1_1280.jpg)


(https://65.media.tumblr.com/a0430c108dc73cd6b35c3814813fc048/tumblr_o9acjv6i7Y1ql1mfio2_1280.jpg)


(https://66.media.tumblr.com/0b1edf9a43bafbd1198ab6e35355890f/tumblr_o9acjv6i7Y1ql1mfio4_1280.jpg)


(https://66.media.tumblr.com/4c291ff8c3bdce0384d25df606ae7176/tumblr_o9acjv6i7Y1ql1mfio5_1280.jpg)


Niestety te artykuły prawie nigdy nie dostają przedruków, wybrane są w wydaniach Deluxe z Image ale to tylko mały fragment tegoż.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Czerwiec 24, 2016, 06:33:21 pm
Dzięki, kubo. Niebywałe, że tego nie dodają w całości...
A na czwartej fotografii widzę Roberta Mitchuma i Kirka Douglasa!
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mibartek w Czerwiec 24, 2016, 06:34:50 pm
wielka szkoda.... i trochę zaskakujące, bo to najczęściej właśnie w zbiorczych wydaniach pojawiają się takie smaczki. Ja osobiście uwielbiam takie dodatki, często pozwalają odkryć komiks na nowo.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Czerwiec 24, 2016, 06:43:57 pm
Bru zawsze mówił, że te artykuły to taka nagroda dla czytelników wracających co miesiąc do tytułu bo to właśnie oni utrzymują serię przy życiu. Ciężko nie zgodzić się z takim podejściem.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Netzach w Czerwiec 27, 2016, 02:25:33 pm
Nie ma oddzielnego tematu dla "Gotham Central", dlatego chciałbym się tutaj zapytać, czy w wersji amerykańskiej wszystkie przekleństwa także były kropkowane/zamieniane w znaczki? Czy tylko w Polsce, żeby nie dawać pieczątki "tylko dla dorosłych"? Zdaję sobie sprawę, że sprawa błaha, ale jakoś przy czytaniu taka cenzura trochę mnie denerwowała.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Czerwiec 27, 2016, 02:36:25 pm
Tak samo ocenzurowane. I to nie jest błaha sprawa bym się #@^$# jakby u nas tak ocenzurowali  :smile:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Netzach w Czerwiec 27, 2016, 05:52:19 pm
Tak samo ocenzurowane. I to nie jest błaha sprawa bym się #@^$# jakby u nas tak ocenzurowali  :smile:
Dziękuję za szybkie wyjaśnienie sprawy, ale trochę to dziwne, bo ten komiks zdecydowanie zasługuje na pełną gamę przekleństw w dymkach ;)
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Archie w Czerwiec 28, 2016, 05:04:24 pm
w Velvet też się coś zdarzyło (ale znacząco mniej bo Velvet miało większą ilość stron).
W początkowych numerach tekst o ulubionych książkach szpiegowskich i później rubryka z listami gdzie czytelnicy dawali swoje typy.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Czerwiec 29, 2016, 08:40:54 am
W początkowych numerach tekst o ulubionych książkach szpiegowskich i później rubryka z listami gdzie czytelnicy dawali swoje typy.


Tak, ale znalazłem (jest na for wyżej) też art Nevisa ogólnie o literaturze szpiegowskiej okresu zimnej wojny.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Garf w Lipiec 24, 2016, 06:29:48 pm
Z uwagi na mój zawód mam pewną styczność z amerykańskimi procedurami prawnymi, więc pomyślałem, że machnę coś w rodzaju "dodatków" do pierwszego tomu Gotham Central. Zapewne wielu z Was zna opisane przeze mnie kwestie z książek czy filmów, ale może kogoś zaciekawią. Zaznaczam przy tym, że wciąż się uczę, a jeśli coś pokręciłem, będę wdzięczny za wszystkie poprawki :)

Strona 124: w większości wypadków dokumenty sądowe takie jak pozew cywilny, który otrzymuje
Spoiler: pokaż
detektyw Montoya
, muszą zostać w USA doręczone osobiście odbiorcy. Aby doręczenie uznano za dokonane, wystarczy, że doręczyciel potwierdzi tożsamość odbiorcy i dotknie go dokumentem. Nawet jeśli chwilę później odbiorca zwieje, zostawiając papiery na ziemi, nic to już nie zmieni :)

Strona 186: obowiązkowe formułki recytowane przy aresztowaniu podejrzanych przez policjantów (tzw. Miranda warning albo Miranda rights) są w użyciu od 1966 roku, kiedy to Sąd Najwyższy USA wydał wyrok w sprawie Miranda kontra Arizona, nakazując rewizję procesu Ernesto Mirandy, osadzonego w więzieniu za gwałt i porwanie.

Miranda argumentował, że jego pisemne przyznanie się do winy nie ma mocy prawnej, ponieważ formularz zawierał także potwierdzenie, że przyznający się robi to dobrowolnie i z pełną wiedzą o przysługujących mu prawach - tymczasem od chwili aresztowania do spisania dokumentu nikt go o tych prawach nie pouczył.

Sąd Najwyższy przychylił się do wniosku Mirandy. Od tej pory zeznania aresztowanych nie mogą zostać wykorzystane w sądzie, o ile przed ich złożeniem nie poinformowano ich o przysługujących im prawach. Zwykle robi się to od razu przy aresztowaniu, aby zminimalizować ryzyko - policjanci nie opuszczają tej procedury nawet, gdy doskonale wiedzą, że ujęta osoba zna swoje prawa (
Spoiler: pokaż
tak jak Montoya
), ponieważ w przeciwnym razie każdy adwokat uzyska zwolnienie aresztowanego bez żadnego problemu.

Sam Ernesto Miranda w ponownym procesie został znowu skazany za te same zarzuty na podstawie innych dowodów. Uzyskał zwolnienie warunkowe w 1972 r. i zarabiał na sprzedaży karteczek z prawami Mirandy z własnym autografem, okazjonalnie wikłając się w pomniejsze kłopoty z prawem. Zginął w 1976 r. pchnięty nożem podczas bójki w barze w Phoenix.

Strony 185, 191: kwalifikacja zabójstwa w prawie anglosaskim różni się od polskiej. Zawinione zabójstwo (culpable homicide) dzieli się tam, ogólnie rzecz biorąc, na murder i manslaughter. Wbrew pozorom, wcale nie odpowiada to naszemu podziałowi na umyślne i nieumyślne spowodowanie śmierci. Murder  bowiem to zabójstwo dokonane z zimną krwią i premedytacją po uprzednim planowaniu przez osobę w pełni panującą nad swoimi czynami (polskie przekłady są dość płynne; tłumacz GC użył tu na s. 191 określenia zabójstwo pierwszego stopnia).

Manslaugter z kolei to zarówno nieumyślne, jak i umyślne spowodowanie śmierci (involuntary/voluntary manslaughter). Voluntary manslaughter różni się od murder tym, że sprawca w chwili popełnienia czynu nie panował całkowicie nad swoim zachowaniem, znajdując się np. pod wpływem silnych emocji (dajmy na to, mąż, który zastrzeli żonę zastaną z kochankiem) lub środków odurzających, będąc niepoczytalnym albo sprowokowanym.

Kary za murder są, rzecz jasna, wyższe niż za manslaughter (jeżeli w danej jurysdykcji obowiązuje kara śmierci, można wymierzyć ją tylko za murder). W związku z tym podstawową linią obrony w procesach o zabójstwo jest wykazanie, że sprawca nie odpowiadał w pełni za swoje czyny (czasem przy użyciu naprawdę naciąganych argumentacji).
Spoiler: pokaż
Sugestie Esperanzy na s. 185 to właśnie modelowy przykład takiego uzasadnienia.


Strony 191-193: w Polsce zarzuty osobie podejrzanej stawia prokurator. W USA natomiast zajmuje się tym sąd podczas procedury zwanej arraignment, której przykład mamy na wymienionych stronach. Po odczytaniu zarzutów podejrzany musi dla każdego z nich z osobna złożyć oświadczenie (czy też, jak to mamy w polskiej wersji GC, "przedstawić stanowisko" - w ang. enter a plea on each charge/plead to each charge). Istnieją trzy możliwe oświadczenia: gulity (jestem winny), not guilty (jestem niewinny) i no contest (nie potwierdzam i nie zaprzeczam) - to ostatnie stosuje się np. gdy podejrzany nie pamięta, czy popełnił czyn z powodu upojenia alkoholem. Następnie, tak jak w Polsce, sąd decyduje o tym, czy do chwili procesu podejrzany pozostanie w areszcie, zostanie zwolniony za kaucją lub będzie odpowiadał z wolnej stopy.

W GC decyzję w tej sprawie sąd odłożył na popołudniową sesję (s. 193), a
Spoiler: pokaż
zanim mogła się ona odbyć, Renee została odbita z transportu
. Użyte przez tłumacza określenie "rozprawa w kwestii zwolnienia z aresztu" jest dość niefortunne, ponieważ to miał być dalszy ciąg procedury postawienia zarzutów, a do właściwej rozprawy jeszcze daleko.

Inne dość obrazowe przedstawienie amerykańskiej procedury postawienia zarzutów można znaleźć w Spectacular Spider-Man #107 (pierwszej części historii The Death of Jean deWolff) - tu z kolei pominięto składanie oświadczeń, pokazując tę część, której
Spoiler: pokaż
w GC nie zobaczyliśmy
.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Lipiec 24, 2016, 07:21:47 pm
Dzięki, Garf.
Bardzo pomocne.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Lipiec 25, 2016, 07:48:34 am
Fajne uzupełnienie, dzięki!
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Lipiec 25, 2016, 01:32:51 pm
Strony 185, 191: kwalifikacja zabójstwa w prawie anglosaskim różni się od polskiej. Zawinione zabójstwo (culpable homicide) dzieli się tam, ogólnie rzecz biorąc, na murder i manslaughter. Wbrew pozorom, wcale nie odpowiada to naszemu podziałowi na umyślne i nieumyślne spowodowanie śmierci.

Czyli, jak rozumiem, "manslaughter" to coś pomiędzy naszym "zabójstwem w afekcie" a "nieumyślnym spowodowaniem śmierci"...

Dzięki za bardzo interesujący wykład. Wynika z niego, że Bru jest oczywiście w kwestiach prawa i procedur prawnych nieźle otrzaskany. A tłumacz miał ciężki orzech do zgryzienia.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Garf w Lipiec 31, 2016, 04:06:30 pm
Jeszcze mały suplement:

s. 161: w prawie anglosaskim zniesławienie (defamation) dzieli się na dwa rodzaje: slander i libel. Slander to zniesławienie dokonane w formie nietrwałej (wypowiedzią ustną bądź gestami), natomiast libel - w formie trwałej (na piśmie, w druku, zdjęciami itp.). Stwarza to duże problemy dla tłumacza, ponieważ w prawie polskim, o ile mi wiadomo, taki podział w sensie stricto nie występuje: pomówienie i zniesławienie to mniej więcej synonimy i odnoszą się zarówno do trwałych, jak i nietrwałych wypowiedzi. Dlatego też ze ściśle prawniczego punktu widzenia wypowiedź Montoyi w kadrze trzecim nie ma większego sensu. Daleki jestem jednak od krytykowania tłumacza, ponieważ trudno wymyślić odpowiedniki, które lepiej pasowałyby do tej sytuacji.

Ciekawi mnie też, co stoi za zmianą płci Toby Raines (http://comicvine.gamespot.com/toby-raines/4005-71342/) na stronie 126: potknięcie tłumacza połączone z brakiem redaktora merytorycznego (sprawdźcie stopkę), błąd korektora, czy może po prostu chochlik drukarski, który usunął ostatnią literę z "przyjechała"?

Dalej w tym temacie: czy tylko mnie wydaje się, że detektyw Hammond ze s. 168-170 to kobieta?
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Sierpień 02, 2016, 09:59:39 pm
Dalej w tym temacie: czy tylko mnie wydaje się, że detektyw Hammond ze s. 168-170 to kobieta?
Oczywiście, że kobieta. Nie zauważyłem tego potknięcia tłumacza, choć można je zrozumieć - bo jej kobiecość nie jest zbyt wyeksponowana. Widać to jednak na ostatnim obrazku na s. 169 (usta). Ale przede wszystkim w ubiorze: nie nosi krawata, ma za to czarne spodnie. Wszyscy zaś policjanci-mężczyźni noszą tam krawaty i mają spodnie w burych kolorach.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Wrzesień 22, 2016, 09:27:32 am
Drugi tom "Gotham Central" pochłonięty.
I jak na razie, biorąc pod uwagę fakt, że obie części ukazały się w tym roku - seria ta wysuwa się na prowadzenie moich "Topów".
W pierwszym tomie trochę mi uwierało, że każda z historii musiała koniec końców prowadzić do
Spoiler: pokaż
ingerencji tego #*%:@! Nietoperza (nie dziwię się jaką alergię mają na niego gliniarze)
. W drugim tomie jest już inaczej. Ba, jedna z historii (poza epizodycznym pojawieniem się
Spoiler: pokaż
Huntress
), mogłaby dziać się gdziekolwiek indziej i być najzupełniej normalnym komiksem kryminalnym. Pytanie tylko, czy to dobrze?
Moim zdaniem - tak. O ile oczywiście całość prowadzona jest tak umiejętnie, jak Brubaker i Rucka to zrobili: postacie policjantów są "pełne", psychologicznie rozbudowane, "posterunkowy" klimat jest fantastycznie wykreowany, a śledztwa różnorodne i ciekawe (a także dziwaczne i banalne - co uważam za pozytyw!). Taki kryminał, rozwijający pewien poboczny, nader często zapominany obszar świata komiksowego, bardzo mi odpowiada.
Teraz widzę wreszcie elementarną różnicę z niby-podobnym Bendisowym "Alias".
"GC" pozostaje na uboczu świata DC, pokazując jego ludzki, powszedni wymiar oraz problemy jakie nastręcza "zwykłym ludziom" egzystencja w mieście Batmana i Jokera.
"Alias" to gra z paradoksami świata Marvela, pozostająca niby na uboczu, ale jednak wciąż przenikająca się z "głównym nurtem", na który patrzymy oczyma autsajderki nienależącej ani do świata superbohaterów, ani do "zwykłych ludzi".
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: winckler w Listopad 10, 2017, 05:22:38 pm
Zacząłem dziś czytanie od "Nastoletnich Tytanów" (ale nie będę o nich pisał, bo trochę szkoda klawiatury) i ciesze się, że tak zacząłem, bo smakołyk od Image był drugi w kolejności... "Zabij albo zgiń" ma bohatera trochę starszego niż Damian Wayne, wiekiem bliższego Arthurowi Curry'emu ale też - jak ta dwójka - stojącego na progu samookreślenia. Motyw spóźnionego doktoranta bije jednak na głowę dzieciaka-zabojcę i "króla po kostki w wodzie" (so sweet). Przez takie zestawienie może wywinduję ten komiks za wysoko, bądźcie więc laskawi piłować liny dźwigu i upuszczajcie pary, ale to takie chwile lekturowe, w których myśli się o wszystkich tych momentach, gdy pisało się, że komiks superbohaterski nie jest adresowany do czytelnika na okreslonym poziomie rozwoju, i wali się człowiek w głowę, jaki był głupi. Znaczy nie dlatego, że się mylił, bo przecież racją jest, że zdarzają się w obrebie superhero miejsca ważne, ciekawe i ta konwencja daje również powaznym scenarzystom przestrzen do wykazania się (by daleko nie szukać Daredevil czy Kapitan Ameryka Brubarkera znakomicie to robią). Ale glupi dlatego, że tyle czasu poświęca na samodzielne szukanie i nadzieje, rozwijanie chęci, by w tych odmetach infantylnego profilowania świata odnaleźć to, co samo przyciąga do kartek. I nie - nie każe ich przewracac straceńczo, jak w komiksach Vaughana w moim przypadku zwłaszcza ostatnio - każe nad nimi siedzieć, podziwiać, myśleć. 
"Zabij albo zgiń". Taaaaak mi dobrze teraz jest, że o tym komiksie też pisać nie będę. Może potem. Ale chciałem tylko dodać, że NSC swoimi premierami listopada nieba mi uchyliło. Przypomnialo o tych skrojonych na życia modłę artystycznych zabawach z bohaterami, ktorzy są tego warci. Jeszcze dziś Hickman przede mną, na późniejszy wieczór odłożony. Później... Bo teraz chłonę sobie. I tylko paluszkami suwam po matowej okładce "ZaZ", i mruczę zadowolony.   
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Garf w Kwiecień 15, 2018, 05:12:14 pm
Przeczytałem ostatnio dwa tomy "Iron Fista" Brubakera od Muchy i muszę powiedzieć, że całkiem mi się to podobało. Nie jest to jakichś epickich rozmiarów arcydzieło, ale sprawnie poprowadzona i wciągająca seria - w sam raz na odprężenie w wolnej chwili. Scenarzysta żongluje różnymi "popkulturowo-wschodnimi" motywami, a w historiach Orsona Randalla dostrzegam chyba także nutkę starej dobrej pulpy.

Aja nie serwuje nam tutaj jeszcze takiego popisu jak w "Hawkeye'u", ale można dostrzec już pewne zwiastuny jego późniejszych osiągnięć. Ponadto wreszcie rozumiem, czemu co chwilę ktoś w serii z Marvel NOW! nazywa Clinta Bartona "Iron Fistem" - faktycznie Danny Rand wygląda niemal identycznie jak Barton, zwłaszcza gdy jest upstrzony plastrami po bitwie. Fajny autoironiczny gag :)

Dobrym zabiegiem było oddelegowanie artystów gościnnych niemal wyłącznie do retrospekcji i opowieści z przeszłości - dzięki temu zmiany stylów nie tylko nie przeszkadzają, ale wręcz pomagają zorientować się w toku akcji. Niektórzy rysownicy robią naprawdę niezłą robotę.

Podsumowując, polecam każdemu, kto ma ochotę na relaksującą historię w klimatach naparzanki kung-fu. Mam nadzieję, że Mucha wyda resztę serii - a jeśli mają taką słabość do Brubakera, to może jeszcze po zakończeniu "X-Factor" "Kapitan Ameryka" w takim samym formacie?
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Kwiecień 15, 2018, 05:50:48 pm
""Zabij albo zgiń". Taaaaak mi dobrze teraz jest, że o tym komiksie też pisać nie będę. "- no patrzcie, a krytyka sączyła jad, że Brubaker po raz kolejny o tym samym pisze i w zasadzie Criminal oraz Fatale powtarza.
Mnie też się podoba, acz objawieniem bym tego nie nazwał.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mibartek w Kwiecień 17, 2018, 07:15:39 am
pisałem w Non Stop Comics ale napiszę i tutaj. Kill or be killed kończy się w czerwcu na 20 zeszycie:
https://criminalcomic.blogspot.nl/2018/03/kill-or-be-killed-new-issue-out-today.html


cieszy informacja, że panowie wracają z nową serią w tym samym duecie (Brubaker+Phillips) w październiku
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: -gościu- w Kwiecień 17, 2018, 09:23:38 am
Przecież miała to być najdłuższa seria tego duetu, licząca przynajmniej 50 zeszytów  :sad: Oczywiście lepiej skończyć wcześniej, niż przeciągać na siłę, ale nastawiłem się już na coś dłuższego  :doubt:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mibartek w Kwiecień 17, 2018, 05:25:10 pm
Przecież miała to być najdłuższa seria tego duetu, licząca przynajmniej 50 zeszytów  :sad: Oczywiście lepiej skończyć wcześniej, niż przeciągać na siłę, ale nastawiłem się już na coś dłuższego  :doubt:


Ja tak samo. A z 20 zeszytami to nawet mniej niż Fatale (24). Chyba jednak nie było pomysłu na ciągnięcie dalej
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Maj 06, 2018, 09:27:44 am
Już wiadomo co to będzie od Bru i Philipsa  :smile:

https://kamienzserca.pl/brubaker-i-phillips-pracuja-nad-powiescia-graficzna/

NSC już pewnie zaklepało  :biggrin:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Maj 06, 2018, 01:59:12 pm
O masz, dzięki tej zapowiedzi przypomniałem sobie , że mam w zapasach nieprzeczytany "PointBlank". Warto ruszać, skoro nie mam "Sleepera" [jeszcze ;) ] ? Wprawdzie niby prequel, ale czy samodzielny?
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mibartek w Maj 06, 2018, 04:13:43 pm
Już wiadomo co to będzie od Bru i Philipsa  :smile:

https://kamienzserca.pl/brubaker-i-phillips-pracuja-nad-powiescia-graficzna/ (https://kamienzserca.pl/brubaker-i-phillips-pracuja-nad-powiescia-graficzna/)

NSC już pewnie zaklepało  :biggrin:


z jednej strony fajnie, z drugiej ciekawe ile potem będzie trzeba czekać na następną serię. Mam nadzieję, że nie pełny rok
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Archie w Maj 06, 2018, 05:48:42 pm
O masz, dzięki tej zapowiedzi przypomniałem sobie , że mam w zapasach nieprzeczytany "PointBlank". Warto ruszać, skoro nie mam "Sleepera" [jeszcze :wink: ] ? Wprawdzie niby prequel, ale czy samodzielny?
Można czytać samodzielnie, ale mini jest nudna w prównaniu do "Sleepera".
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Maj 06, 2018, 08:05:56 pm
Dzięki.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Kris1982 w Maj 07, 2018, 12:06:32 pm
Co z Criminal ? Ktoś to w końcu wyda ?
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mibartek w Maj 07, 2018, 12:16:14 pm
Co z Criminal ? Ktoś to w końcu wyda ?


ja właśnie kupiłem komplet TPB więc pewnie możesz spodziewać się zapowiedzi na Komiksowej Warszawie :P
(tak samo miałem ze 100 naboi i Transmetropolitan :P )


a tak na poważnie to obstawiałbym, że Mucha może wydać po Fade Out jeżeli się dobrze sprzeda
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Maj 07, 2018, 12:19:00 pm
Podobno już lata temu Mucha jak i Taurus "starali się" o Criminal  :smile: Też się dziwię czemu nie ma jeszcze u nas.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mibartek w Maj 07, 2018, 12:34:35 pm
Podobno już lata temu Mucha jak i Taurus "starali się" o Criminal  :smile: Też się dziwię czemu nie ma jeszcze u nas.


może jednym z powodów jest to, że Criminal jest trochę Marvela(Icon) trochę Image? Ostatnie reprinty były co prawda kompletnie z Image, ale nie wiem jak tam sprawa z prawami autorskimi wygląda


edit: A tak swoją drogą pozostając przy Criminal. Jestem po lekturze pierwszego TPB i na ten moment porównując do Fade Out, Fatale i Kill or be killed to mnie najmniej wciągnęło. Liczę że się rozkręci.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: -gościu- w Maj 07, 2018, 01:21:06 pm

może jednym z powodów jest to, że Criminal jest trochę Marvela(Icon) trochę Image? Ostatnie reprinty były co prawda kompletnie z Image, ale nie wiem jak tam sprawa z prawami autorskimi wygląda

Dobre pytanie, też mnie to zastanawia, jak to wygląda w kwestii tytułów, które przechodzą do innego wydawcy. Criminal, The Other Side Aarona, Fear Agent Remendera przejęte przez Image, tylko czy to przełoży się na większą możliwość wydania przez Non Stop Comics, czy Muchę?
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Maj 07, 2018, 03:42:51 pm

może jednym z powodów jest to, że Criminal jest trochę Marvela(Icon) trochę Image? ci.


Ale przecież Icon jest imprintem, w którym prezentowane są tytuły należące do ich autorów (creator-owned).
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mibartek w Maj 07, 2018, 03:47:29 pm

Ale przecież Icon jest imprintem, w którym prezentowane są tytuły należące do ich autorów (creator-owned).


byłem przekonany zawsze, że to creator-owned to tylko tyle że Marvel się "nie wpieprza" do fabuły, pomysłu itp itd. i żaden dyrektor kreatywny nie musi klepnąć nic. No i że bez zgody autora nie może być np gościnnego wystąpienia postaci w innym komiksie bo postać i jej wizerunek jest właśnie creator owned a nie studia.
Ale potem kaska za sprzedaż, przedruki, zagraniczne wydania itp to już jednak Marvel trzyma.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Nafciarz w Lipiec 25, 2018, 04:19:38 pm
Zadziwiajaco cicho w tym temacie. Wyszlo u nas w koncu Zacmienie a tutaj nikt nie pisze na ten temat  :roll:  Wakacje i sloneczko az tak rozleniwilo ze nikt nie czyta 😊
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: nazareth w Lipiec 25, 2018, 04:59:55 pm
Zadziwiajaco cicho w tym temacie. Wyszlo u nas w koncu Zacmienie a tutaj nikt nie pisze na ten temat  :roll: ...
Bo komiks nie ma błędów i pofalowanych stron :)
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 25, 2018, 05:08:44 pm
Bo komiks nie ma błędów i pofalowanych stron :smile:
Myślę że to przez dużą cenę  :smile: Zamiast się dziwić to samemu coś napiszcie.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Nafciarz w Lipiec 25, 2018, 05:44:35 pm
Myślę że to przez dużą cenę  :smile: Zamiast się dziwić to samemu coś napiszcie.


Dopiero dzis odebralem. Wlasnie siadam do lektury
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Antari w Lipiec 25, 2018, 05:47:24 pm
Myślę że to przez dużą cenę  :smile: Zamiast się dziwić to samemu coś napiszcie.
Jak zepsuta płyta  :roll: 80 na bonito obecnie i podejrzewam, że wiele osób czekało właśnie na tę promocję. Poza tym to nie superhero ani kolekcja, więc to naturalne, że odbiorców będzie mniej. Tematyka tez nieco cięższa niż trykociarstwo poprzeczne.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 25, 2018, 05:55:18 pm
Jak zepsuta płyta  :roll:
Przecież to był żart w stylu zacytowanego postu  :doubt:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Lipiec 26, 2018, 01:13:16 am
Zadziwiajaco cicho w tym temacie. Wyszlo u nas w koncu Zacmienie a tutaj nikt nie pisze na ten temat  :roll:  Wakacje i sloneczko az tak rozleniwilo ze nikt nie czyta 😊
Nie wszyscy jeszcze odebrali. ;) Sam pewnie wezmę się w weekend.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: laf w Lipiec 26, 2018, 07:09:22 am
odbiorców będzie mniej.
Zupełnie się z tym nie zgadzam. Na Bonito komiks idzie jak ciepłe bułeczki. We wtorek rano było 75 egz., a obecnie - 12. To na pewno będzie największy tegoroczny hit sprzedaży Muchy, a kto wie czy nie w historii wydawnictwa.

Edit. Już 11  :biggrin:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mkolek81 w Lipiec 26, 2018, 07:17:33 am
hit sprzedaży Muchy, a kto wie czy nie w historii wydawnictwa
Myślę, że w tej kwestii niepodzielnie króluje Saga.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 26, 2018, 08:08:30 am
Na Gildii i Bonito Zaćmienie wyprzedziło Daredevila 5

https://www.gildia.pl/promocje/93 (https://www.gildia.pl/promocje/93)
https://bonito.pl/l-321-0-komiksy (https://bonito.pl/l-321-0-komiksy) - Nie licząc szkoły latania to pierwsze miejsce  :smile: Zaćmienie też wyszło wcześniej od Egmontów.

Bardzo dobrze że takie wydanie się tak sprzedaje  :smile:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Damballa w Lipiec 26, 2018, 09:39:54 am
Chciałem Zaćmienie kupić w późniejszym terminie, ale jak tak dobrze schodzi, to już zamówiłem.
Na bonito 7 zostało :-)
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: ciezka_rozkmina w Lipiec 26, 2018, 10:53:55 am
Mam podobny dylemat. W tym miesiącu i tak już przekroczyłem planowany budżet na komiksy ale Zaćmienie i tak jest na liście 'must have'. Kurde, cena jest bardzo kusząca.  :???:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: wonaps w Lipiec 26, 2018, 11:16:45 am
Jak zepsuta płyta  :roll: 80 na bonito obecnie i podejrzewam, że wiele osób czekało właśnie na tę promocję. Poza tym to nie superhero ani kolekcja, więc to naturalne, że odbiorców będzie mniej. Tematyka tez nieco cięższa niż trykociarstwo poprzeczne.
Dodam że myślę iż to przez dużą cenę;)a na Bonito już brakło egzemplarzy;)
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 26, 2018, 11:23:00 am
Od wtorku było 11 egzemplarzy a pojawił się wpis o tym i wszystko zeszło  :smile:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: ciezka_rozkmina w Lipiec 26, 2018, 11:26:06 am
Może to i dobrze. Teraz już mogę spać spokojnie pozbawiony pokusy niskich cen i czekać z Zaćmieniem do następnych zakupów komiksowych - już w sierpniu.  xD
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Antari w Lipiec 26, 2018, 12:20:28 pm
Przecież zaraz wrzucą 100 kolejnych sztuk. Bez paniki :) Napiszcie maila do nich.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Lipiec 26, 2018, 12:26:31 pm
Komiks jest wart swojej ceny. Zdecydowanie najlepsza rzecz Brubakera jaką do tej pory przeczytałem z tego, co jest dostępne na polskim rynku. Prowadzenie postaci, psychologiczne portrety i główny wątek od samego początku wciąga.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Antari w Lipiec 26, 2018, 03:36:09 pm
Chwilę temu odebrałem swój egzemplarz. Świetna robota, strony niepofalowane, oprawa graficzna okładki i grzbietu schludna. O dziwo komiks sprawia wrażenie chudszego niż jest w rzeczywistości. No i OHC. Oby więcej takich akcji na polskim rynku :)
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 26, 2018, 03:52:59 pm
No i OHC.
Plansze i tak są rozmiarów jak w zwykłem wydaniu. Zepsułem ci radość za ten przytyk do mnie w innym temacie  :biggrin:
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Koro w Lipiec 29, 2018, 10:40:04 am
Pytanie do znawców Kapitana Ameryki i fanów Eda Brubakera:


Czy istnieje obecnie możliwość sensownego (w tym samym formacie) zebrania runu Brubakera w Kapitanie? Omnibusy zakładam że wyprzedane i brak planów dodruków?
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Archie w Lipiec 29, 2018, 12:57:24 pm
Jeżeli w Polsce miałby ktoś (pewnie Mucha) to tak wydać jak The Fade Out to spokojnie da się to tak zebrać. Po prostu wystarczy wydawać po dwa TPB w jednym HC. Wyszłoby 8 wydań liczac dwie mini serie (Steve Rogers: The Super Soldier oraz Captain America: Reborn). Seri Vol. 6 nie ma co wydawać bo to mega przeciętniak i Bru pisał to jakby już go zmuszali, tam sa nowe watki więc spokojnie można zakończyć na Captain America: Prisoner of War.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: arczi_ancymon w Lipiec 29, 2018, 12:57:56 pm
Też mnie to ciekawi, ale Brubaker (no, może poza Catwoman) chyba nieźle Egmontowi schodzi, więc może zapowiedzą na przyszły rok? Wstrzymałbym się do września...
Mucha to chyba będzie szła w X-Men jeśli chodzi o Marvela, ale kto ich tam wie (Ultimate, New)...
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: mappy w Lipiec 29, 2018, 01:33:22 pm
Kiedyś wzięło mnie za przeczytanie Zimowego Żołnierza w dwóch tomach z WKKM i czułem niedosyt, że tyle wątków i bohaterów zostało do poznania w pozycjach u nas niewydanych.
Anionrodnik chyba kiedyś mi nawet odpowiadał na post i jak zobaczyłem listę ile tego jest...
Ja bym z chęcią kupił. Najlepiej w cegłach.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Koro w Lipiec 29, 2018, 03:43:24 pm
Sorry, nie chodziło mi o wydanie w Polsce (w co nie wierzę) ale wydania oryginalne.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Archie w Lipiec 29, 2018, 05:07:43 pm
Watpię czy to wznowia jak jeszcze 2 ostatnie omnibusy się nie wyprzedały i ogólnie wszystkie nigdy nie schodziły jakoś mega szybko. Może kiedyś jako Complete Collection (miękka) to puszcza.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Antari w Lipiec 30, 2018, 07:55:21 am
Sorry, nie chodziło mi o wydanie w Polsce (w co nie wierzę) ale wydania oryginalne.
Prędzej czy później wznowią omnibusy. To nie są niszowe runy i zapotrzebowanie jest.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Lipiec 31, 2018, 10:15:22 pm
Dziś skończyłem lekturę "Zaćmienia" i tym akurat tytułem zespołu odpowiedzialnego za m.in. "Zabij albo zgiń" jestem zdegustowany. Z jednej strony formalnie realizacja znakomita. Z drugiej - bezceremonialne powielanie starych, przebrzmiałych kłamstw na temat tzw. "polowania na czarownice" w Hollywood przełomu lat 40. i 50. XX w. Takie ujęcie tematu, w dobie gdy naprawdę sporo już wiemy, kto i jakimi metodami "doprawiał gębę" m.in. McCarty'emu ociera się wręcz o ignorancje i zamiar manipulacji potencjalnym czytelnikiem. Szkoda, bo naświetlenie niuansów faktycznego biegu spraw, które w owym czasie miały miejsce uczyniłyby ten komiks znacznie bardziej wartościowym.
Tytuł: Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
Wiadomość wysłana przez: JanT w Październik 21, 2018, 07:06:18 pm
Wraca Criminal https://www.comics-now.com/home/2018/10/16/ed-brubaker-and-sean-phillips-return-to-a-life-of-crime-in-new-criminal-series-from-image-comics To może w końcu i u nas.