Och, jakby w koncu jakies nasze wydawnictwo chwycilo na powaznie Image w szpony, to by bylo swietnie.Tak, ale na zasadzie, żeby to tłumaczyli, wydawali po polsku a nie że wrzucą nam na rynek jedynie po angielsku.
Non Stop Comics współpracuje ściśle z amerykańskim dystrybutorem Diamond Comics oraz m.in. z wydawnictwem Image Comics. Dlatego też swoją działalność inauguruje wprowadzając na rynek katalog komiksów w wersjach oryginalnych.
Krzysztof Ostrowski to znana w środowisku komikowym postać ?
Eee... No Ostrowski kilka komiksów narysował i jakieś oklaski też tam zdobył.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Ostrowski_(artysta) (https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Ostrowski_(artysta))Teraz jest dobrze.
Niebawem Non Stop Comics zaprezentuje listę komiksów, które zostaną wydane w języku polskimA to "niebawem" to ile? :smile:
Fenomenalna oferta jest pod tym linkiem, ale to jest nie do pochłonięcia.To się zrezygnuje z gorszych tytułów innych wydawców :smile:
oraz tych których wznowień fani wyczekiwali od dawna.Chyba dostaniecie tego Spawna :smile: to pewnie i Bazyl kupi.
To się zrezygnuje z gorszych tytułów innych wydawców :smile:Zadumałem sie nad tym, jakie jeszcze kryteria przyjąć do tych obecnie już wyśrubowanych :wink:
Chyba dostaniecie tego Spawna :smile: to pewnie i Bazyl kupi.jak nie będzie poniżej 40 zł to będzie toczył pianę na wydawcę jak to robi na każdego innego wydawcę kiedy cena mu nie odpowiada i nie kupi
jak nie będzie poniżej 40 zł to będzie toczył pianę na wydawcę jak to robi na każdego innego wydawcę kiedy cena mu nie odpowiada i nie kupiPomyślałem dokładnie to samo. To można wyczytać jakby między wierszami.
ja się obawiam, aby nie zaistniała tak sytuacja jak z Vertigo kiedy to tylko Egmont ma do nich dostęp, a tu tak czytam między wierszami i mam wrażenie że wydawca może przyblokować nowe serię z Image dla innych wydawców z PL, może się mylę :doubt: , mam nadzieje
Spawn koniecznie! Ale byle od początku, a na te mini serie przyjdzie czas później.
ja się obawiam, aby nie zaistniała tak sytuacja jak z Vertigo kiedy to tylko Egmont ma do nich dostęp, a tu tak czytam między wierszami i mam wrażenie że wydawca może przyblokować nowe serię z Image dla innych wydawców z PL, może się mylę :doubt: , mam nadziejeZauważ że w sklepie nie mają tytułów wydawanych w PL :smile: i po co od razu obawy?
DC Rebirth w ogóle nie ma u mnie szans.Dlatego startują przed Rebirth :smile:
Tokyo Ghost
Zauważ że w sklepie nie mają tytułów wydawanych w PL :smile: i po co od razu obawy?czytanie ze zrozumieniem się kłania
Niebawem Non Stop Comics zaprezentuje listę komiksów, które zostaną wydane w języku polskim, jak i kilka komisowych niespodzianek związanych z polskimi autorami.więc takie komiksy będą wydawane
Non Stop Comics współpracuje ściśle z amerykańskim dystrybutorem Diamond Comics oraz m.in. z wydawnictwem Image Comics. Dlatego też swoją działalność inauguruje wprowadzając na rynek katalog komiksów w wersjach oryginalnych. Ale na tym Non Stop Comics swojej aktywności nie kończy. Ambicją imprintu jest wydawanie serii komiksowych, których w Polsce jeszcze nie było, oraz tych których wznowień fani wyczekiwali od dawna.podobne ambicje i ścisłą współpracą z DC charakteryzował się Egmont i wszyscy wiemy jak to teraz wygląda
czytanie ze zrozumieniem się kłaniaDobrze przeczytałem i dobrze zrozumiałem :smile: i myślę że przesadzasz.
Dobrze przeczytałem i dobrze zrozumiałem :smile: i myślę że przesadzasz.ok, przepraszam cię, ale ja to tak odbieram, zapewnienie sobie wyłączności wydawnictwa takiego jak Image, eliminuje konkurencję, która mogłaby podebrać lepsze i ciekawsze tytuły dla siebie, ja bym tak zrobił, wyłączność daje także możliwość dyktowania ceny, oczywiście rynek to zawsze weryfikuje w późniejszym czasie. Ma nadziej, że moje obawy są bezpodstawne.
Hmmm... i znów będę tą marudą co chce wylewać kubły zimnej wody.
Kto co lubi, pewnie są tacy, którzy by chcieli wydawania gnieciuchów Marka Millera, a może nawet są przekonani, że to dobre komiksy...Jupiter's Legacy to dobry komiks :biggrin:
Cokolwiek by nie było i tak będzie narzekanie :wink:Mnie ucieszy wszystko z Image :smile: a narzekać to będę tylko na "chłodnice" jak się znajdą :biggrin:
Czyli na razie mamy....
Zaraz się okaże, że niczego nie warto wydawać :smile: Kto co lubi, pewnie są tacy, którzy by chcieli wydawania gnieciuchów Marka Millera, a może nawet są przekonani, że to dobre komiksy...Chodzi zapewne o Millara?
I jeszcze ta okładka:
(https://i1.wp.com/nonstopcomics.com/wp-content/uploads/2017/02/Invincible-Compendium.jpg)
Nadzieja...
Wpisałem "Paweł Deptuch non-stop" i nie znalazłem nic związanego z tematem, więc dopytam: kto to? Jakiś redaktor merytoryczny/tłumacz/korektor nowego wydawnictwa?
Ten i kilka innych tekstów na stronie Pawła Deptucha. Jeśli on będzie miał jakiś wpływ na dobór tytułów to Invincible to pewniak :biggrin:
Wpisałem "Paweł Deptuch non-stop" i nie znalazłem nic związanego z tematem, więc dopytam: kto to? Jakiś redaktor merytoryczny/tłumacz/korektor nowego wydawnictwa?
btw#2 na Invincible bym nie liczył, słyszałem plotki ze któreś wydawnictwo już klepnęło, razem z Strange Bullets i chyba Criminalem w pakiecie.Trzymać kciuki żeby to nie były tylko plotki :smile: i raczej "Stray Bullets"
Jupiter's Legacy to dobry komiks
Może gdyby startowali z 15 lat temu. Teraz Liefeld to co najwyżej synonim wiochy i nikt go w Polsce nie wyda.Stąd, że sami piszą, że chcą wydawać tytuły znane jak i te, których wznowienia domagali się czytelnicy. A co innego wydawano kiedyś u nas z Image? Spawna i Wild C.A.T.S., ale ci drudzy należą już do DC. Ponadto wrzucili na fejsa wywiad z McFarlane'm, a na sugestie, że Spawn się pojawi nigdy nie odpowiedzieli zaprzeczeniem. No i to najpopularniejsza postać z tego świata w Polsce. O ile tytuły, które wymieniłeś są znane ludziom interesującym się komiksami na co dzień, o tyle Spawn jest kojarzony przez zdecydowanie większe grono odbiorców. Dochodzi jeszcze kwestia filmu, o którym McFarlane ciągle gada i wydaje się, że sukces Deadpoola i Logana z R-ką mogą sprawić, że ten film wreszcie zacznie nabierać kształtów. I to nie pewność, a przypuszczenia.
Nie wiem też skąd pewność, że Non Stop Comics wypuści Spawna, wydaje mi się to mało prawdopodobne, przynajmniej na początek - podawana wyżej lista wydaje się bardziej prawdopodobna, czyli Stray Bullets, Invincible i Criminal (choć to chyba zbyt piękne by było prawdziwe).
Fajnie by było jakby użytkownik podał źródło tych plotek.Pogadanki przy piwie na golden chicken awards
A do listy myślę, że śmiało można dopisać Spawna.
Nie wiem też skąd pewność, że Non Stop Comics wypuści Spawna"oraz tych których wznowień fani wyczekiwali od dawna." Jeśli z Image to o co innego może chodzić?
A może KAZNODZIEJA?Vertigo - czyli na tę chwilę nie ma szans.
"oraz tych których wznowień fani wyczekiwali od dawna." Jeśli z Image to o co innego może chodzić?Jesteście świadomi, że jest kilka serii, które wyszły u nas z Image i nie zostały zakończone.
Spawn origins - z tego co rozumiem, to Spwny od numeru 1 (czyli te, które zaczęły wychodzić w rmach TM-Semic)?
Rising Stars StraczynskiegoRzeczywiście (Top Cow zmyliło :smile: ) ale o które z powyższych ludzie nudzili?
Inne serię to Darkness,Sam and Twitch, Tomb Raider (choć teraz to już chyba Dark Hores), Fathom.
Spawn origins - z tego co rozumiem, to Spwny od numeru 1 (czyli te, które zaczęły wychodzić w rmach TM-Semic)?Tak. Ale te wydania zbiorcze pomijają mini serie oraz one shoty związane z serią takiej jak:
Jeśli już mówimy o Spawn Origins, to wątpię aby te komiksy kosztowały mniej niż 100 złA w pojedynczych mniej niż 60 zł :smile: na pewno wyjdzie taniej w grubszych.
Rzeczywiście (Top Cow zmyliło :smile: ) ale o które z powyższych ludzie nudzili?To ponudzi jeszcze o Witchblade ta seria zazębia się z Darkness. Tym bardziej że ta bohaterka pojawiał też się już w Polsce.
Ja od teraz zaczynam nudzić o Darkness :smile:
E tam. Millar czy nie Millar. Komiksy niewarte zapamiętania, to i po co się nazwiskiem kłopotać.Niewarte? Hmmm, myślę, że gro osób pamięta: Old Man Logan, Authority, Jupiter's Legacy, Kick Ass....
Może gdyby startowali z 15 lat temu. Teraz Liefeld to co najwyżej synonim wiochy i nikt go w Polsce nie wyda.Fakt, że ta "90's" kreska dziś już ssie, ale ja go wspominam jako twórcę Deadpoola chociażby...
Niewarte? Hmmm, myślę, że gro osób pamięta: Old Man Logan, Authority, Kick Ass...
A jak już jesteśmy przy Top Cow to poza Rising Stars, dobre by było wznowienie kompletnego Midnight Nation (choć wiem że to raczej nie możliwe), a jako rozwinięcie uniwersum Witchblade/Darkness wydanie serii Magdalena (pojawia się gościnnie w seriach Witchblade i Darkness), wydanie serii Angelus i wspomniany Tomb Raider (choć tu chyba nie ma szans).
Niewarte? Hmmm, myślę, że gro osób pamięta: Old Man Logan, Authority, Jupiter's Legacy, Kick Ass...Żaden z tych tytułów nie robi wrażenia przy ponownej lekturze. Niektóre są dobre na pierwsze "wow", ale potem szukam głębi postaci ciekawej historii, czegokolwiek... nic.
Moim zdaniem są szanse na Tomb Raider. Na początku 2018 roku będzie premiera nowego filmu. Wydawnictwo może się skusić na komiks z panią archeolog (pod koniec 2017 roku lub na początku 2018).Tylko że teraz prawa do wydawania Tomb Raidera ma Dark Horse i chyba te komiksy z Top Cow też należą do nich.
Invicible
... i coś z tego: http://www.dzikabanda.pl/wieksze-kawalki/rankingi/przeglad-najciekawszych-komiksowych-zapowiedzi-z-usa-i (http://www.dzikabanda.pl/wieksze-kawalki/rankingi/przeglad-najciekawszych-komiksowych-zapowiedzi-z-usa-i)
Potwierdzili. Czyli dostaniemy Spawna, Invicible, coś związanego z Żywymi TrupamiZ Żywymi Trupami, serio? Na bieżąco serię wydaje Taurus, do wydania u nas zostały tylko The Walking Dead Specials, po które pewnie i tak sięgnie w pewnym momencie. Wszystkie książki rozwijające uniwersum wydało Wydawnictwo SQN.
Przyglądamy się pięciu pozycjom około komiksowym, które z powodzeniem można by wydać w Polsce korzystając z popularności tej rozpoznawalnej marki.The Walking Dead: The Covers
"około komiksowym" to np:Monopoly jest u nas już dostępne, więc chyba nie oto chodzi (co prawda po angielsku).
(http://ecsmedia.pl/c/gra-strategiczna-risk-walking-dead-u-iext43322514.jpg)(http://www.taniaksiazka.pl/images/large/2C6/5036905021470.jpg)
myślę, że też powinni jednak wydać tańsze albumu znanych już u nas autorówCriminal raczej będzie :smile: Wydawnictwo napisało że dłuższe serie wypadałoby w większych wydaniach czyli krótsze normalnie.
To nie są komiksy dla tych co biorą Batmana i Deadpoola :smile: A jak wcześniej można było zauważyć już pojawiają się komentarze rezygnacji np z "DC Rebirth"Jeszcze nic z niego nie wyszło i tak wszystko rozegra się o cenę, jak będzie niska to będą ludziska kupować (poza bazylem bo on nie trawie Egmontu), ale nie o tym tu mowa. Osoby które kupują DC lub będą kupować DC Rebirth nie koniecznie przejdą na komiksy Image. To nadal inne komiksy niż te taśmowo produkowane przez Marvel i DC, prędzej zwiększy się sprzedaż Marvel Now wg mnie, niż komiksów Image.
Wydawnictwo napisało że dłuższe serie wypadałoby w większych wydaniach czyli krótsze normalnie.Krótsze? Czy też może obecnie wydawane? Czemu zakończonych krótkich serii i mini serii nie można by wydawać w obszernych zbiorczych? Wg mnie to jest lepsze rozwiązanie niż ciągnięcie tego rok lub dwa. Serie takie np. jak Paper Girls są obecnie wydawane i nie mają jeszcze zakończenia, więc tu jest problem ze zbiorczymi, czyli lepiej lecieć tak jak wychodzą niż czekać dwa lata na publikację serii, aby wydać obszerne wydanie zbiorcze (dlatego że np. inne wydawnictwo ubiegnie i kupi licencje).
Osoby które kupują DC lub będą kupować DC Rebirth nie koniecznie przejdą na komiksy Image. To nadal inne komiksy niże te taśmowo produkowane przez Marvel i DC, prędzej zwiększy się sprzedaż Marvel Now wg mnie, niż komiksów Image.Dlatego martwi mnie, że czasami wrogość/złośliwość/chamstwo userów (mniejszości na szczęście) może odstraszać czy zniechęcać do zaglądania tutaj przez nowych lub potencjalnych forumowiczów, a świetna robota i pomoc jaką niesie sobą to forum jest niestety niezauważalna.
Takie levelup'owanie czytelnictwa jest niezbędne by z tasiemców Marvela i DC sięgać po dojrzalsze pozycje dajmy na to Image (jeśli oczywiście o amerykański komiks chodzi).Tu już nawet nie chodzi o samo Image, ale taka sytuacja jest w przypadku AD2000 (choć to komiksy brytyjski), komiksy Terry'ego Moore'a (po ogłoszeniu Strangers in Paradadise, jeden z forumowiczów bardzo błysnął negatywnie swoją wypowiedzią, że komiks jest w czerni i bieli), komiksy z Dynamite czy nawet świeższego superhero jakim jest Valiant Comics.
Wszystko zależy od tego jak dobre historię pójdą na początek.Już tam coś można wywnioskować :smile: i są ta dobre i znane serie.
Ludzie będą rezygnować ze słabszych pozycji innych wydawnictw.To na pewno. Sam jestem w tej grupie. Strasznie cieszyłbym sie na więcej Image. Problem w tym, że pod kategorię słabsze zaczynają u mnie podpadać tytuły jeszcze miesiąc temu "must have" :-)
To na pewno. Sam jestem w tej grupie. Strasznie cieszyłbym sie na więcej Image. Problem w tym, że pod kategorię słabsze zaczynają u mnie podpadać tytuły jeszcze miesiąc temu "must have" :smile:Racja. Zawsze wybierałem komiksy, nie brałem wszystkiego jak leci. Szczególnie w ostatnim roku, jak pojawiło się więcej tytułów.
Już tam coś można wywnioskować :smile: i są ta dobre i znane serie.To nie są znane (szerokiej grupie ludzi) komiksy. Zadałem dziś pytanie o komiksy i postacie dość sporej grupie ludzi u mnie w pracy (większość z nich interesuje się fantastyką/literaturą/filmem/grami komputerowymi/karciankami/grami planszowymi/anime w różnych kombinacjach, nikt nie czyta komiksów - chyba, że mu coś dostarczę, ale to ja decyduję co wpadnie w ich gust). Nikt nie kojarzył żadnej z wymienionych przeze mnie serii czy postaci - z wyjątkiem Spawna. Dwie osoby kojarzyły ten biedny film z lat 90-tych, jedna serial. Nikt nie wiedział, że istnieje taki komiks. Te serie mają mikroskopijną szansę trafić do kogoś, kto nie interesował się komiksami wcześniej. Pytałem o Walking Dead, choć to już wychodzi, nikt nie czytał i nie planuje, jakieś 90 % nie wiedziało, że był komiks.
Na chwilę obecną cały ten 8-stronicowy wątek nie jest wart śledzenia ;pWłącznie z twoim postem :biggrin:
Mamy już bowiem na naszym rynku sporo Marvela i DC. A Spawn wciąga nosem oba te uniwersa. Prawdopodobnie tak samo jest z Invicible, być może też Darkness i Witchblade. No i Tomb Raider, ale to już Dark Horse. Reszta to plankton.I właśnie o to się burzą ludzie. Nie o głupie teksty o wieku (podejrzewam że jesteś w tej młodszej połówce forum) ani o megalomańskie teksty o twojej pracy (nie jesteś tu jakimś specjalnym wyjątkiem).
Invincible nigdy nie czytałem, ale słyszałem o nim dużo dobrego i jestem w stanie uwierzyć, że to bardzo dobry komiks jest. Co nie zmienia faktu, że DC wydało choćby Strażników czy Sagę o Potworze z Bagien Moore'a, od których mało rzeczy jest lepszych (jeśli w ogóle), także tego...Po raz kolejny przydałby mi się na forum jakiś sposób przyznania "wirtualnego piwa". ;) Invinicble jest znakomity (mówię o tym co przeczytałem - pierwsze Compendium) ale to nie ten wpływ na medium co dzieła Moore'a, Gaimana czy Millera spod znaków DC/Vertigo i Marvela. To ma być świetne czytadło trochę zmieniające założenia superhero i w tym się sprawdza rewelacyjnie.
Nigdy nie pisałem, że nie chcę się zapoznać z tymi komiksami. Jakbym miał u siebie w okolicy jakąś bibliotekę z komiksami to chętnie bym poczytał jakieś polecane pozycje.Jesteś świadom, że większość polecanych pozycji z Image można przeczytać tylko po angielsku, zostaje ci więc albo skorzystać z któregoś sklepu który sprowadza oryginały lub zainteresować się wersjami cyfrowymi.
Jak myślicie kiedy można spodziewać się pierwszych zapowiedzi? Mam nadzieję, że już niedługo zapowiedzą Spawna i Invicible w rozsądnych cenach.Osobiście bardziej wolałbym aby określili się co będą wydawać z nowych serii, bo chciałem zakupić kilka serii (np. Paper Girls) i teraz będę czekał. Dobrze by było aby wydawca określił swoje dalsze plany niż: "teraz wydajemy Spawna i Invicible'a a reszta to się zobaczy, jak zaskoczy to będzie coś więcej". Wolałbym jakiś konkrety na przyszłość, aby zaplanować zakupy.
Jesteś świadom, że większość polecanych pozycji z Image można przeczytać tylko po angielsku, zostaje ci więc albo skorzystać z któregoś sklepu który sprowadza oryginały lub zainteresować się wersjami cyfrowymi.No tak, ale mówimy o Non Stop i spekulujemy co z Image mogą wydać. Większość tytułów, o których piszecie nic mi nie mówi. Ale to nie znaczy, że jest tak jak napisał kuba g, że nie chcę ich poznać. Być może jakiś tytuł mnie zainteresuje i kiedyś po niego sięgnę.
Fajnie by było, gdyby sprzedaż komiku była wysoka, bo wtedy myślę, że można by im zasugerować, aby zainteresowali się "Jerusalem" Moore'a, albo mogli by to przerzucić na wydawnictwo SD.
Zamiast pisać "nie sądzę", "mało prawdopodobne" i inne takie, trzeba gwałcić wydawców, aby to wydali. Nie takie rzeczy u nas wychodziły i wychodzą.Powaznie? Podaj mi prosze przykład ponad tysiąc stronnicowej książki związanej z komiksem, która została wydana polsku.
Tutaj dyskutujemy o Non Stop Comics. Comics to słówko klucz. Wydawnictwo będzie na 90% wydawać Spawna.Jeżeli nawet rozmawiasz z nimi osobiście w jakimś komunikatorze, to nie wklejaj tutaj tego bo to żaden dowód. W 5 minut można zrobić taki obrazek w Paint'cie. A mówienie "wiem coś, ale nie mogę powiedzieć" - to czysty spam.
Przy tej informacji nie zaznaczyli, że mam nikomu nie mówić. Zaznaczyli przy info kiedy spodziewać się dużych tytułów.
Zresztą Spawn był oczywisty od początku.
z FB:
"Tak, dużo Image." :smile:
Ciekawe ile to dużo.
Oni już mają podpisane część serii :smile: Myślę tak na 90% że pierwsze ich tytuły w maju.A skąd to wiesz? Zresztą to chyba w sumie nic nie znaczy - ile Taurus czekał na kolejne materiały do Walking Dead od Skybound, a umowę też chyba mieli cały czas podpisaną.
Mam nadzieję ze w końcu doczekamy sie zapowiedzi, bo na razie jest wiele szumu o nic.Na 99% uderzą z czymś w PL na KW, czym jeszcze nie wiem , źródło osoba związana z "wydawnictwem matką".
Liczę na wydanie Invincible w naszym rodzimym języku, przeczytalem ponad 120 zeszytów i jak dla mnie to najlepsza seria w klimatach super hero.
Nie ma co, sukces:wszystko ok, ale mnie zastanawia czy będzie w końcu coś po polsku, bo nie ma zamiaru kupować teraz angielskich zbiorczych, kiedy po miesiącu okaże się że dostane komiks w swoim języku i taniej (a jest kilka tu pozycji, które miałem w planach zakupowych). Niedługo kończy się miesiąc, a wydawca mówił że będą zapowiedzi a to cały czas cisza.
http://nonstopcomics.com/image-comics-wchodzi-do-empikow/ (http://nonstopcomics.com/image-comics-wchodzi-do-empikow/)
wszystko ok, ale mnie zastanawia czy będzie w końcu coś po polsku, bo nie ma zamiaru kupować teraz angielskich zbiorczych, kiedy po miesiącu okaże się że dostane komiks w swoim języku i taniej (a jest kilka tu pozycji, które miałem w planach zakupowych). Niedługo kończy się miesiąc, a wydawca mówił że będą zapowiedzi a to cały czas cisza.
Wczoraj napisali mi, że czekają na "dopełnienie formalności". Mam nadzieję, że doczekamy się w marcu tych zapowiedzi.Nie tylko tobie tak odpisali.
Ja cały czas obstawiam maj na debiut i Kijanek też się skądś dowiedział że tak będzie na 99%.OK, tylko że zapowiadali na marzec jakieś konkrety. Mogą czekać do maja, mi to nie przeszkadza, tylko niech nie liczą na to że ktoś kupi komiks po angielsku kiedy być może wyjdzie wersja polska np. taki Spawn, którego wszyscy obstawiają.
Przypominam że wydawnictwo napisało że będzie dużo Image od nich :smile:
cena 44 i 66 PLNJak ich polskie wydania też będą w podobnych cenach to z rabatami będzie gitarka :smile:
Byłem dziś w Empiku@Wolf, a w którym Empiku w Łodzi to widziałeś?
To jam mam 20/25 min dojazdu :smile: a Mkolek ile? :biggrin:no cóż mój empik w mieście ominęła ta przyjemność ale zawsze mogę zamówić online, a na upartego to od 40 minut do godziny, aby dotrzeć do tego gdzie komiksy są :biggrin:
Mnie tylko zastanawia jak chcą konkurować ceną polskich wydań, kiedy ceny wersji oryginalnych są na przyzwoitym poziomie.Cena będzie taka sama albo niższa :biggrin: Mucha ma przecież podobne ceny w HC.
Empik Warszawa/Targówek to akurat za duży nie jest. No ale idzie zrozumieć, czemu w centrum dali tylko do jednego Empiku.
No nie- dwa wymienione są, Junior und Tarasy :smile: Ale czemu nie CHGocław czy Promenada- skandal :biggrin:
Ja ma problem z tymi tytułami które obecnie oferuje NSC w oryginale. Większość tego co mnie interesuje to albo zostało zapowiedziane (komiksy Millara, Deadly Class) albo są w domyśle w zapowiedziach (Spawn, Goddamned) albo niedługo któreś z wydawnictw się za nie weźmie (komiksy Remendera, Brubakera, Vaughana).Który z tych tytułów, pomijając te hipotetycznie bliskie wydaniu w naszym rodzimym języku, to "must have", tytuły tak nie pozostawiające wątpliwości (sądząc po opiniach na forum) jak Button Man od FW?
A "Injection" ci się nie spodoba? Raczej nie liczę na polską edycje.O patrz, przeoczyłem (czyli dorzucam do koszyka), zresztą nie wszystkie tytuły są dostępne w ich sklepie nawet (nie wspominając o empiku) brakuje np. Moonshine, które brałbym w ciemno.
Kurcze, niech zapowiedzą tą polską oferty bo chętnie sięgnąłbym po "Descender" czy "Injection", ale wstrzymuje się jakby to mieli wydać po polsku za chwile.Mam te same odczucia.
... zresztą nie wszystkie tytuły są dostępne w ich sklepie nawet (nie wspominając o empiku) brakuje np. Moonshine, które brałbym w ciemno.Jeśli mogę coś podpowiedzieć to wstrzymaj się na razie z tym tytułem
Jeśli mogę coś podpowiedzieć to wstrzymaj się na razie z tym tytułemNo teraz to nie wiem czy cokolwiek kupować od nich w wersji oryginalnej.
No teraz to nie wiem czy cokolwiek kupować od nich w wersji oryginalnej.Raczej poczekać te parę tygodni.
tylko proponuję by odroczyć zakupy oryginałów od NSC do oficjalnej listy zapowiedzidzięki za informacje, ale nie rozumiem poco wrzucali najpierw oryginały (ja wiem że niektórzy wolą je) ale jak ktoś się w ten sposób natnie to będzie marudzenia od groma (choć może nie, bo zasadniczo osoby kupujące oryginały nie mają z tym problemu, że coś kiedyś może wyjść w ich ojczystym języku), ale jeszcze raz dzięki za info
Jak masz coś więcej Kijanek to dawaj :smile:
@Wolf, a w którym Empiku w Łodzi to widziałeś?Manufaktura
Nie moje żeby nie było :biggrin:
(https://scontent-amt2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/17630101_1703619992987630_4642608595182375930_n.png?oh=b855bd7a4a87c53d60de55d8ea89a07e&oe=594E62E8)
Nie wiem czy żart tylko ze Świdzińskim czy też z logo Non Stop Comics?
pojawić się jedna zapowiedź (Invincible? :cool: )Czyli już tak na 86.5%
Z FB czego można się spodziewać: "będą dziewczyny, będą topory (chyba), będzie fantastyka i będzie obyczaj (https://www.facebook.com/images/emoji.php/v8/f4c/1/16/1f642.png)"
Dziewczyny to może Paper Girls? :smile: Trzymam kciuki z Mkolkiem.
Mi to się kojarzy
a mi to się kojarzy choćby z tym:
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/6/6a/Rat_Queens_Issue_1_cover.jpg)
Z FB czego można się spodziewać: "będą dziewczyny, będą topory (chyba), będzie fantastyka i będzie obyczaj (https://www.facebook.com/images/emoji.php/v8/f4c/1/16/1f642.png)"
Hm. Czy jest możliwość wydania omnibusów trupów czy to zgrzyta z Taurusem?
Mi to się kojarzy
(https://imagecomics.com/uploads/releases/IHateFairyland_01-1.png)
Hm. Czy jest możliwość wydania omnibusów trupów czy to zgrzyta z Taurusem?
Dziewczyny to może Paper Girls? :smile: Trzymam kciuki z Mkolkiem.Paper Girls jak najbardziej.
Wiadomo czemu nie napisali "będzie kryminał" :smile: jeśli ma być Criminal (a podobno).
Bo to takie forum, trzeba pohejcić i pojęczeć. Nawet jak nie ma na co.I poskamleć. Nie zapominaj o skamleniu.
W sumie to chyba wolę ciszę od strony wydawcy, tudzież enigmatyczną komunikację, jak potrafią to robić inni, niż wzajemne wylewanie na siebie żalów za niespełnione/niezrozumiane obietnice, czy inne kompleksy.
Czyżbyś miał na myśli Sidecę? :biggrin:Do której części zdania odnosi się Twoje pytanie? ;)
Czyżbyś miał na myśli Sidecę? :biggrin:
Ale to PL czy ANG?raczej PL chyba stąd moje zapytanie
raczej PL chyba stąd moje zapytanieNa pewno PL :smile:
Ładnie się ludzie tym jarają :smile:chyba raczej średnio, są też tacy co nie wiedzą co to jest, zapytaj bazyla, ciekawe co ci napisze o tym komiksie.
Ale i tak będzie narzekanie że nie superhero znając ludzi.I tak jest więcej narzekania na superhero (może niekoniecznie tu) Zawsze ktoś na coś będzie narzekał.
Pytanie w jakim wydaniu to będzie.Jak mają mieć dużo serii to myślę że w zwykłych tomach w SC bo to chudziutkie tomy (te pierwsze na pewno) 96-128 stron.
Treści późniejszych odcinków nie da się przedstawić w konwencjonalnym ujęciu, gdyż przypadają one na etap farmakologicznych eksperymentów duetu autorskiego
A jakieś info dotyczące komiksu ? Tzn jakieś recenzje. Ktoś, coś...?Córka Lobo i HQ, gdzie surogatką był deadpool
A jakieś info dotyczące komiksu ? Tzn jakieś recenzje. Ktoś, coś...?
Wlasnie dlatego nie chce mi sie juz prowadzic bloga :/To ja tylko napiszę, że dzisiejsza zapowiedź bardzo mnie ucieszyła, bo kiedyś dzięki owemu wpisowi na blogu zainteresowałem się Tank Girl. Fajnie, że będzie można postawić na półce polskie wydanie.
http://turucorp.blogspot.com/2013/12/predzej-swinia-zobaczy-niebo-cz-1.html (http://turucorp.blogspot.com/2013/12/predzej-swinia-zobaczy-niebo-cz-1.html)
Wiemy już co to będzie dokładnie :smile: z FB:to że reamastery to się spodziewałem, ale tego w aż 22 tomy, kolejne Żywe trupy normalnie, wydanie w takiej edycji jak podałeś zajmie wieki, no cóż trudno, znowu będę miał rozgrzebaną serię
-"to będą te 3 tomy remasterowane przez Titan Books?"
-NSC: "Tak. Remastery"
Przecież nie napisali że chcą wydać całość a tych remasterów jest tylko 5 :smile:OK, być może i masz racje reszta to miniserię.
To jeszcze jedna zapowiedź tego co wydamy po polsku. Jest radość?Po siedemnastu latach przerwy scenarzysta Enrique Sánchez Abuli powraca do swojej sztandarowej serii, czyli „Torpedo”. Album zatytułowany „Torpedo 1972” zostanie w całości narysowany przez Eduardo Risso, rysownika znanego z takich tytułów jak „100 naboi” i „Moonshine”.
Seria autorstwa Enrique Sáncheza Abulí uznawana jest za najlepsze komiksowe dzieło noir. Jej akcja rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych w 1936 r., a jej głównym bohaterem jest cyniczny i bezwzględny gangster – włoski emigrant, Luca Torelli zwany Torpedo. W serii krótkich nowelek (zamkniętych w piętnastu albumach) znajdziemy wszystko to co definiuje czarny kryminał: płatnego zabójcę bez skrupułów, umoczonych gliniarzy, piękne femme fatale, brutalną kulturę zorganizowanej przestępczości, odrobinę humoru oraz przepięknie mroczne uliczki i brudne knajpy Nowego Jorku. W 1986 r. „Torpedo” zdobyło nagrodę za najlepszy album zagraniczny w Angouleme.„Torpedo 1972” zostanie wydane przez Non Stop Comics wraz integralnym wydaniem całej serii (piętnaście albumów w jednym tomie, łącznie ponad 700 stron) w jednolitej szacie graficznej.
Ma być dużo Image a na razie zapowiadają co innego :smile:To jest trochę dziwne, bo zapowiadają zwiększenie oferty komiksów o nowe tytuły w swoim sklepie (po angielsku). Może być tak (mam nadzieje że się mylę), że to Image będzie tylko w oryginalnych zbiorczych, bo po kiego diabła wydawać Spawna po polsku, kiedy ma się w ofercie sklepu wersję oryginalną, coś z tego się nie sprzeda (a ceny nie są jakieś super na obecne pozycje).
Ale po jakiemu? :biggrin:
Myślę, że sporo osób nie wchodziło w serię z braku tomu pierwszego wydanego przez Taurusa.
Tutaj mamy cały zbiór w jednym. Niech tylko cena będzie na dobrym poziomie.
a w dodatku Torpedo to wznowienie.
Wznowienie Torpedo tego co wydał Taurus w omnibusie 700 stron plus nowy komiks Torpedo 1972.ok, no właśnie miałem wrażenie że coś mi umknęło
Czyli dwa komiksy oddzielnie.
No dobra, ale gdzie w takim razie jest ten album rysowany przez Risso?
Taurus wydał 5 tomów po 144 strony każdy. ( 720stron)Ten integral jeśli dobrE rozumiem zbiera te tomy i jesZcze do tego znajduje sie tom rysowany przez Risso, i ma mieć 700 stron...
Cos mi sie tu nie zgadza, chyba E ja wyłączyłem myślenie przy sobocie...
Wznowienie Torpedo ryzykowne. Nie zauważyłem w internecie jakichś wzmożonych upominań o dodruk. W sumie to nie widziałem żadnych.
Ciężko żeby nie zalegały skoro pierwsze tomy są niedostępne...
80zł za 700 stron? :D Czasami po prostu ręce opadają.To jest cz-b. Z rabatem taka cena może spokojnie być.
Tylko przypomnę https://www.gildia.pl/komiksy/261760-biblia-komiks-boza-historia-odkupienia (https://www.gildia.pl/komiksy/261760-biblia-komiks-boza-historia-odkupienia) :biggrin:No to nie jest dobry przykład, te komiksy uduchowione to nie są rzeczy jako wykładnik cenowy, nawet czytając wywiad z czarnej materii - to już totalnie jest odlot cenowy.
80zł za 700 stron? :biggrin: Czasami po prostu ręce opadają.
Z Biblią żart :smile:Choć Crumba Księga Genesis - cena okładkowa wychodziła 70 PLN za ok 250 stron to jak by co te 120-150 PLN po okładce realnie, tym bardziej że Sonia Draga jako moloch jest na uprzywilejowanej pozycji.
bardzo jestem zainteresowany serią - kupię większość tytułów, które rysował risso, chociaż format niespecjalny (ach ten glam półkowy).Był już jeden co porównywał cenę kolorowanki do ceny Rachel Rising, argumentując że cena powinna być 25 PLN za komiks.
cena jaką obstawiam to ~120 zł po rabatach (~199 okładkowej).
Z FB: "A dziś o 17:30 ujawnimy nasze komiksowe zapowiedzi." :smile:
No jak to? Czyli "plotki" JanaT były wyssane z palca? :wink:"To jednak jeszcze nie koniec. Podczas Warszawskich Targów Książki pochwalimy się kolejnymi pozycjami jakie wydamy w języku polskim. Zostańcie zatem z nami"
I może sprawdź kogo były te plotki.
btw#2 na Invincible bym nie liczył, słyszałem plotki ze któreś wydawnictwo już klepnęło, razem z Strange Bullets i chyba Criminalem w pakiecie.
Ja te plotki tylko powtarzałem: :smile:
Ale na Komiksowej Warszawie mają jeszcze zapowiadać :smile:
Z dużej chmury mały deszcz - chyba lepiej nie da się podsumować tych zapowiedzi. Dla mnie tylko Chrononauts, i to też bez jakiegoś przekonania.W 100% się zgadzam.. :neutral:
Przyznam się, że przed tym ogłoszeniem o 5 z 8 komiksów nigdy nie słyszałem. Przy tak dużym nasyceniu rynku wchodzić w tak niszowe rzeczy to albo trzeba mieć mocne plecy, albo być szaleńcem.
Dziewczyny masz w Tank Girl, Contro Natura i Giant Days.Tak po prawdzie to wszędzie będą dziewczyny :smile:
Tak po prawdzie to wszędzie będą dziewczyny :smile:
Jestem szalenie ciekaw w jakie nakłady i jaki poziom sprzedaży celuje Non Stop Comics. Jakoś tak mam nieodparte wrażenie, że to mogą być ostatnie komiksy z tego wydawnictwa. Nie wiem czy to tylko moja ignorancja, ale ja zwyczajnie nie znam tych tytułów... ani twórców... ani w ogóle nic[size=78%].[/size]
Jestem szalenie ciekaw w jakie nakłady i jaki poziom sprzedaży celuje Non Stop Comics. Jakoś tak mam nieodparte wrażenie, że to mogą być ostatnie komiksy z tego wydawnictwa. Nie wiem czy to tylko moja ignorancja, ale ja zwyczajnie nie znam tych tytułów... ani twórców... ani w ogóle nic[size=78%].[/size]Nie zamieniajmy sie w pewna osobę
Ale przecież można przyjąć również to jako atut! Czyli nie znam - ale chce poznać.
Tym jednym Head Lopperem NSC zjadło całe zapowiedzi Egmontu.A resztę polecasz/odradzasz?
Rzekłem.
A resztę polecasz/odradzasz?
Ja dam szansę 3-4 pozycjąpozycjom
Taki trochę Hellboy/Samurai Jack w wersji śniadaniowej.
Zastanawiam się, jakaż niezwykła treść musi być zaklęta w dymkach tych komiksów, że tak je polecacie, bo od strony graficznej to do mnie całkowicie nie przemawia (pomijam Torpedo).
Ten "Chrononauts" wygląda ciekawie, ale w dzisiejszych czasach, zawsze jak czytam zapowiedź, w którym mowa o przyjaźni dwóch mężczyzn, zaczynam się niepokoić, czy nie jest to wątek homoseksualny. Jak jest w tym przypadku? Bohaterowie są parą, czy po prostu kumplami?Jezeli sie nad tym zastanawiasz to od razu Ci napisze zebys nie siegal po ten komiks. I pisze to z czystej zlosliwosci.
Jezeli sie nad tym zastanawiasz to od razu Ci napisze zebys nie siegal po ten komiks. I pisze to z czystej zlosliwosci.
Ktoś tu ma obsesyjke, w jakim na przykład komiksie mieliśmy homoerotyczną przyjaźń dwóch mężczyzn (nie licząc oczywiście Batmana :wink: ). No, czekam.
http://marvel.wikia.com/wiki/Category:Homosexual_Characters
Mam nadzieję,że nie zepsułem tą informacją niczyjego dzieciństwa :)
Ten "Chrononauts" wygląda ciekawie, ale w dzisiejszych czasach, zawsze jak czytam zapowiedź, w którym mowa o przyjaźni dwóch mężczyzn, zaczynam się niepokoić, czy nie jest to wątek homoseksualny. Jak jest w tym przypadku? Bohaterowie są parą, czy po prostu kumplami?
I jak? Ktoś potwierdzi? Bo jeśli są parą to chętnie kupię. :badgrin::) Niestety nie sa :( Komiks taki sobie, komedia z elementami sf, ktore kupy sie nie trzymaja. Ale z przmruzeniem oka ti jak najbardziej ok.
:smile: Niestety nie sa :sad: Komiks taki sobie, komedia z elementami sf, ktore kupy sie nie trzymaja. Ale z przmruzeniem oka ti jak najbardziej ok.Dobrze wiedzieć, dzięki.
Collosus, Beast, Iceman?
Faktycznie - zniszczyłeś moje dzieciństwo...
Poprawnośc polityczna ....... [..] po kilkudzisięciu kolejnych zmartwychwstaniach i restartach
Ja czytałem tylko pierwszy zeszyt - tak jak piszą na ulotce, to Bond brutalniejszty, w duchu Fleminga (choć całość jest osadzona współcześnie, ale to nie wersja Craiga). Już na początek mamy dość bezpardonową sekwencję walki (niczym teaser z filmów o 007 przed czołówką) Od jakiegoś czasu przymierzałem się do zakupu, dlatego jestem wdzięczny Non Stop za ten tytuł (ale ja ogólnie jestem fanem Bonda).
Collosus, Beast, Iceman?
Faktycznie - zniszczyłeś moje dzieciństwo...
Millar to jeden z ostatnich scenarzystów w amerykańskim komiksowie, który ma totalnie wywalone na political correctness i SJW. .Millar ma totalnie wywalone na robienie dobrych komiksów. ;)
Przy czym jedno chyba nie ma nic wspólnego z drugim.Zgadzam się jak najbardziej, ale część czytelników nazywa "poprawnością polityczną" wszystko co nie zawiera w sobie odpowiedniej ilości białych męskich mężczyzn robiących tylko białe męskie rzeczy. Mamy wreszcie czasy, kiedy można opowiadać historie o ludziach o innym kolorze skóry, orientacji, wyznaniu. To nie jest zjawisko negatywne. Zjawiskiem negatywnym są złe komiksy.
Poprawnosć polityczna to nic dobrego. Stereotypy i wieczne odgrzewanie tych samych kotletów - raczej też nie.
Przy czym jedno chyba nie ma nic wspólnego z drugim.
Poprawnosć polityczna to nic dobrego. Stereotypy i wieczne odgrzewanie tych samych kotletów - raczej też nie.
Millar ma totalnie wywalone na robienie dobrych komiksów. :wink:
Mamy wreszcie czasy, kiedy można opowiadać historie o ludziach o innym kolorze skóry, orientacji, wyznaniu. To nie jest zjawisko negatywne. Zjawiskiem negatywnym są złe komiksy.
To zabawne, bo większość tego co ostatnio stworzył jest bardzo wysoko oceniana.*smutne ;)
Zgadzam się. Za to zjawiskiem negatywnym jest na pewno rujnowanie kilkudziesięcioletniego dziedzictwa i zmienianie orientacji czy koloru skóry postaci na siłę, tylko dlatego, bo jakiś scenarzysta sobie tak postanowił, co niestety ostatnio bardzo często ma miejsce.Tylko w pewnym momencie "dziedzictwo" staje się dreptaniem w miejscu. Ilość ograniczeń nakładanych na daną postać wzrasta z każdym kolejnym zeszytem. Nie twierdzę, że zawsze te zmiany podyktowane są dobrymi pobudkami. Jeżeli za zmianą (dowolną) zaproponowaną przez twórcę idzie pomysł i ciekawa historia, to ja to kupuję. A większość "wojowników anty-SJW" zjedzie każdą, ale to każdą historię, gdzie zachodzi taka zmiana. Często nawet nie muszą do tego celu czytać danego komiksu.
To zabawne, bo większość tego co ostatnio stworzył jest bardzo wysoko oceniana.
Zgadzam się. Za to zjawiskiem negatywnym jest na pewno rujnowanie kilkudziesięcioletniego dziedzictwa i zmienianie orientacji czy koloru skóry postaci na siłę, tylko dlatego, bo jakiś scenarzysta sobie tak postanowił, co niestety ostatnio bardzo często ma miejsce.
To zabawne, bo większość tego co ostatnio stworzył jest bardzo wysoko oceniana.
W świecie seriali takie 'zagrywki' nazywa się przeskakiwaniem rekina. I nie mają nic wspólnego z poprawnością polityczną.
W punkt.
Osoby zawiedzione faktem, że to "tylko tyle" uspokajamNowe wydawnictwo wchodzi z ośmioma pozycjami. Tylko tyle.
Kurcze jak tak patrzę to ten Lake of Fire ma też fajne rysunki, takie trochę Guy Davis meets Tyler Crook.
Wciągnę też.
Wy tu gadu gadu, a NCS ogłosiło na Facebooku wydanie w Polsce Paper Girls. :biggrin:+ mają być jeszcze dwa tytuły
+ mają być jeszcze dwa tytuły
Czy ta kolejność jest zobowiązująca? I wiadomo coś kiedy wystartują z pierwszym tytułem? Torpedo jesienią, z tego co pamiętam...nie wiadomo, ale chyba większość jesienią
@ Bobo czyli one są podzielone? Jeden tom będzie Risso a drugi Berneta?Tak właśnie ma być. Jak dla mnie bomba, ktoś kto ma od Taurusa będzie miał możliwość kupna tylko tomu od Risso. A Torpedo od Berneta bardzo polecam. Kto nie ma to brać.
W maju może jeszcze nie ale we wrześniu z racji "święta komiksowa" będzie trzeba wydać około 2500 zł bez Marvel/DC i innych pulp. Tragedia.Wrześniu ?
W tym roku MFKiG jest we wrześniu.MEA CULPA
Wy tu gadu gadu, a NCS ogłosiło na Facebooku wydanie w Polsce Paper Girls. :biggrin:
(3 planowałem kupić w Empiku poprzez Non Stop Comics, bo mają niższe ceny niż atomcomics czy multiversum). Czyli jaki to ma sens?
W Revival i Invincible raczej nie wejdę. Te serie to tasiemce i pewnie szybciej padnie wydawnictwo niż wydadzą chociaż połowę materiału.
Recenzje Low
https://nietylkogry.pl/post/recenzja-komiksu-low-volume-1/ (https://nietylkogry.pl/post/recenzja-komiksu-low-volume-1/)
http://imagecomicsjournal.blogspot.com/2015/04/low-vol-1-delirium-of-hope-rick.html (http://imagecomicsjournal.blogspot.com/2015/04/low-vol-1-delirium-of-hope-rick.html)
To po co rozsiewałeś te ploty, eh? :/Niby nie wyszły ode mnie ale powtarzałem je sporo :smile: A nawet nie znam gościa co z tym wyskoczył :biggrin:
Mam nadzieję że ostatnia zapowiedz to Invincible.Też bym się bardzo ucieszył ale podobno masakra z licencją.
Z początkiem czerwca ma ukazać się katalog z terminami i formatami wydań.
do tej pory chyba żaden tytuł powrotem nie był.Torpedo można zaliczyć.
zapowiedzieli tego tyle, że nie zdziwię się jak po pierwszych trejdach zamknął interesOtoz to. Duzo sie tych malych wydawcow namnozylo ostatnimi czasy. Watpie aby rynek byl tak chlonny.
Spoko tytuły. (Może poza feministycznymi Rat Queens i Monstress). Jak wyjdą w cenie np. Predatorów albo Hexa czyli coś około 30zł wtedy sprawdzę większość z zapowiedzianych. Jak za 50zł na twardo to poczekam jak wydawnictwo zbankrutuje i bedzie się to walało po allegro.
Otoz to. Duzo sie tych malych wydawcow namnozylo ostatnimi czasy. Watpie aby rynek byl tak chlonny.
Obym jednak sie mylil, przynajmniej jest duzy wybor, na zasadzie - dla kazdego cos milego.
Otoz to. Duzo sie tych malych wydawcow namnozylo ostatnimi czasy. Watpie aby rynek byl tak chlonny.
Obym jednak sie mylil, przynajmniej jest duzy wybor, na zasadzie - dla kazdego cos milego.
Bardzo łatwo. Olać pulpę od Egmontu :biggrin:
Ja jestem zainteresowany większością to nawet przy niskich cenach nie wiem jak z tym wyrobię :roll:
Ostatni tytuł:
No ale teraz nie ma co liczyć na szybkie ukazanie się invincible :cry:"Max" z Fantasmagorie pisał że jest masakra z licencją (droga licencja, dodatkowe koszty za każdą stronę materiałów, nakład musi być 4000/5000 z czego połowo musi zejść szybko) i nie na polski rynek.
"Max" z Fantasmagorie pisał że jest masakra z licencją (droga licencja, dodatkowe koszty za każdą stronę materiałów, nakład musi być 4000/5000 z czego połowo musi zejść szybko) i nie na polski rynek.Nie rozsiewaj popeliny, nie porównuj Fantasmagorii z NSC/SD.
Dlatego też pewnie do tej pory nikt się za to nie wziął.
Nie rozsiewaj popeliny, nie porównuj Fantasmagorii z NSC/SD.Co ty mi tu pierdzielisz? Dla Fantasmagorie inna licencja, dla NSC inna licencja, dla Muchy inna licencja, dla Taurusa inna licencja :lol: :lol: :lol: Gdzie porównałem te wydawnictwa? Lepiej może jak nic nie będziesz pisał.
Zupełnie dwa inne wydawnictwa, inne kapitały.
Co ty mi tu pierdzielisz? Dla Fantasmagorie inna licencja, dla NSC inna licencja, dla Muchy inna licencja, dla Taurusa inna licencja :lol: :lol: :lol: Gdzie porównałem te wydawnictwa? Lepiej może jak nic nie będziesz pisał.Ta sama licencja czy ja pisałem o innych licencjach (kolejny który nie potrafi czytać ze zrozumieniem), tylko fantasmagorie to firma mała, NSC to firma która jest satelicka SD. SD ma większy kapitał niż Fantasmagorie, w jakimś stopniu mają możliwość na spokojne zejście komiksów a nie tak jak piszesz że od razu połowa nakładu - patrz jak wyglądało z Albatrosem i Mroczną.
Dokładny wpis "Maxa" z FB " 4. Wysoki koszt materiałów (oprócz licencji płaci się za materiały do druku od strony). 5. Przy takim koszcie licencji, druku i materiałów nakład musi wynieść jakieś 4-5 tysięcy sztuk, z czego w 3-4 miesiące musi się wyprzedać grubo ponad połowa."
Ja przytoczyłem słowa "Maxa" z których wynika że nie opłacalne jest wydawanie Invincible w Polsce anie opłaca się dla Fantasmagorie
Skąd wiesz jaki kapitał mają oba te wydawnictwa? I skąd wiesz jak to jest z tym NSC i SD? Ja przytoczyłem słowa "Maxa" z których wynika że nie opłacalne jest wydawanie Invincible w Polsce a ty mi wyskoczyłeś z jakimś "rozsiewaniem popeliny" a na razie tylko ty to robisz."nie na polski rynek." - to jest sianie popeliny
NCS zaprasza na swoje stoisko na " plotki, ploteczki, nieoficjalne i półoficjalne wieści", więc jeśli ktoś tam będzie to może spytać o Invincible. :biggrin:Ja będę za 2 h na stadionie, nieomieszkam się zapytać :biggrin:
Ja będę za 2 h na stadionie, nieomieszkam się zapytać :biggrin:
Może niech ktoś zapyta czy każdy z wymienionych tytułów będzie wydawany do końca mimo np. słabej sprzedaży.tyko że część to ongoing, np. Kill or be Killed ma jedne tom zbiorczy (drugi jest dopiero w zapowiedziach) ciężko powiedzieć jak to będzie w ogóle wydawane, jedne tom na rok? Image ma jeszcze to swoje pauzowanie, nie mówiąc już o poślizgach w wychodzeniu zeszytów
Za chwile zostaniemy z rozkopanymi tytulami, a perspektyw na jakakolwiek kontynuacje nie bedzie. Ten post dotyczy wszystkich nowych wydawnictw.
Poza tym moze warto wejsc w cos mniej znanego, bo sporo czytelnikow kupuje oryginaly (znajomosc angielskiego jest czyms powszechnym). Moze warto poszukac gdzies indziej.To, co robi NSC to bardzo odważny eksperyment na rynku, na którym nie ma zasad, lojalności, polityki cenowej, badań rynku itp. Podoba mi się rozmach, dobór tytułów, nazwałbym to Wielką Kolekcją Komiksów Image, tylko bez Panoramixa :wink:
pzdr
Ocho, płacą ci za to czarnowidztwo czy robisz to tylko dla przyjemności?Nie płacą, ja płaczę i płacę.
Jeśli będzie na miękko i bez dodatków, co obniży koszty wejdę w więcej serii.Napisali że tak jak oryginalnie czyli większość w SC :smile: Image ma bardzo mało dodatków i raczej chude tomy np:
O rychłej śmierci różnych wydawnictw czytam już od kilku lat i jakoś tylko Sideca jest martwa, jak zwykle.
Tylko przypomnę ,że kiedyś ktoś napisał o braku miejsca na rynku dla dwóch kolekcji komiksowych.Dzisiaj mamy trzy i ludzie kupują ,także spokojnie z tym czarnowidztwem :smile: Rynek jest duży,lepiej mieć chyba wybór niż go nie mieć :smile:Jak na razie, sporo osób wykruszać się będzie po 120 nr WKKM, WKKDC - kolekcja kuriozum dobór tytułów perfekcyjny, strona edytorska pod psem, o trzeciej się nie wypowiem bo kupiłem 2 tomy i odpuściłem. Mamy wybór racja, ale czytelnicy się podzielą, o czym pisałem. Ofensywa Egmontu od września trochę zweryfikuje rynek, zobaczymy co przyniesie przyszły rok, na razie wiem z grubsza jak to wygląda. Końcówka roku może być zabójcza.
Rozumiem że info od wydawcy?Od wydawcy.
Jednak Spawn :smile:
To o Invincible chyba można na razie zapomnieć w PL :sad:
Spróbuj się coś o cenach dowiedzieć? Powiedz że Forum Gildia pyta :biggrin:
Dzięki Ryba2111 :smile:Zastanawiające... Spawn jednak ma więcej wydanych numerów niż Niezwyciężony... No chyba, że chcą wydawać Spawna od pewnego miejsca (może tam, gdzie skończyła Mandragora?). Ale to chyba by się mijało z celem...
Już skreśliłem tego Spawna a jednak :biggrin:
Czekają na jeszcze jeden, ale brak info co to.Rozumiem, na jeszcze jeden tytuł do podania?
Zastanawiające... Spawn jednak ma więcej wydanych numerów niż Niezwyciężony... No chyba, że chcą wydawać Spawna od pewnego miejsca (może tam, gdzie skończyła Mandragora?). Ale to chyba by się mijało z celem...Spawn chyba już niedługo dobije do 275 zeszytu.
Przymiarki do Spawna trwają. Wydania jak w USA zapewne, miękka oprawa. Invincible ciężka sprawa. Dużo TPB, drogo. Dodatkowo sytuacji nie poprawia plotka o filmie.
Mam nadzieję, że zaczną Spawna od Endgame.Run z Jimem Downingiem jako Spawnem był dobrą lekturą, ale miał totalnie gówniane zakończenie z którego nic nie wynikło. Po późniejszych numerach widać było, że Todd przywrócił Ala bo sprzedaż mu się nie zgadzała. Jak już to powinni wydać od Satan Saga Wars, które jest zamknięte w 1 TPB. Szału nie robi, ale ustanawia aktualny status (teraz od #267 seria jest lepsza i wróciła do klimatu runu z Downingiem, bo znowu rysuje Szymon). Dla tych co boją się zaczynać od tak wysokiego zeszytu jasno zaznaczam, że nie ma obaw i połapią się co jest grane, bo Todd specjalnie tak pisze żeby nowy czytelnik mógł wskoczyć od momentu powrotu Ala.
No właśnie problem jest według mnie taki, że jak już ktoś to wyda, to prędko okaże się, że to jednak relikt pewnych czasów i po jednym-dwóch tomach masa ludzi to sobie odpuści. Jest wiele ciekawszych rzeczy do wydania.Mam to samo wydanie od 5 lat a nadal nie dobrnąłem do końca. Co więcej nie mam poczucia, że tracę coś dobrego i nadal przedkładam nad ten tytuł lekturę innych komiksów.
Sam mam Spawn Origins HC vol.1 (pierwszych 12 zeszytów) i mam problem z przeczytaniem choćby tego, a też za dzieciaka Spawna bardzo lubiłem.
Precz ze Spawnem, dawać Hellspawna :smile: Cały czas na fali nostalgii, ale o ileż bardziej wysmakowanej plastycznie :wink:Thumb up!
Ale nadal nic nie wiadomo co do wydania SC czy HC.Pisali że w SC :smile:
Pisali że w SC :smile::?: może masz rację i mi to umknęło czyli jakościowo pewnie będzie tak jak większość SC
Zapowiedzi zacne, ale ubolewam troche nad osoba pewnego tlumacza, ktorego przeklady (mam na myśli Marvel Now) sa dosc czesto dretwe... Ale moze nie bedzie tak zle, moze korekta poprawi. :smile:
Chodzi mi o Kamila Śmiałkowskiego.
Jego tlumaczenia w Marvel Now byly strasznie "kwadratowe" (dosc nienaturalne zdania) i albo korekta nie zadziala dobrze, albo jej nie bylo. Mozliwe ze sie cos zmienilo, albo przestalem uwazac, ale pierwsze Marvele z jego przekladami to byl koszmar. Wydaje mi sie, ze kiedy byla o tym dyskusja (albo to ja tylko cos tam narzekalem :smile: .
A ja marzę o tym, żeby były wydane dokładnie jak w oryginale.Pisali że mają być jak oryginały :smile:
Oryginały to nie Święte Krowy - Image wydaje SC na kiepskim papierze (chyba tylko trochę lepszym niż kioskowe Star Wars od Egmontu) i w SC, które zaraz się obdziera.Nie wiem gdzie kupujesz, ale moje oryginalne tpb z Image (mam ich troche) sa najlepszymi jakosciowo softcoverami z us&a. Taki pierwszy z brzegu Marvel, ze swoimi cieniutkimi trejdami, moglby sie od Image uczyc jak powinno sie wydawac.
Jest jeszcze coś zakończone poza Rat Queens i Revival?
Nie rób strachu - w Empiku są wydania anglojęzyczne, które Non Stop Comics dystrybuuje.Jak na razie jest podsycanie, lista tytułów, huczne zapowiedzi, wielkie plany, podniecenie fanów komiksowych. Cen brak - bo w sumie po co?
Nie rób strachu - w Empiku są wydania anglojęzyczne, które Non Stop Comics dystrybuuje.Teraz w Empiku będzie dystrybuował wydania polskie :biggrin:
Skoro wydanie ma być podobne, to może i ceny dowalą podobne :neutral: Eh, co to za tajemnica z tymi cenami. Mają już tłumaczy, mają licencję, nawet ISBNy nadane, to czego nie wiedzą? Kosztu druku?Tylko że jak ISBN są ponadawane powinno się uzyskać informację odnośnie danego wydania, a tu nic :/
Z Egmontem nie ma sensu porównywać, bo to inna bajkaOk, masz rację z Egmontem nie ma co porównywać, za to z Mucha i Taurusem (który wydaje na miękko) którzy wydają Image ma to sens. Ale większość docelowych czytelników (wychodząc do empików wydawca pokazał że zależy mu na szerszym gronie odbiorczym) będzie to robić. Jeśli czytelnik będzie mieć do wyboru pozycję za 66 zł a obok będzie stało Marvel NOW po 40 (porównywalne objętościowo) to wybierze tańszy komiks, którego tytuł i tak kojarzy bardziej. Komiksowo jest rozwinięte ale nie aż tak. Obawiam się że wydawca może przejechać się na formie dystrybucji jaką wybrał, a ona pewnie wpływa znacząco na cenę. Wątpię aby nie mieli wyceny dotyczącej druku. Nawet wstępnie mogą to sami zrobić za pomocą udostępnianych kalkulatorów jeśli się nie mylę (coś było na ten temat w dziale Krakersa przez wydawce wspominane).
mnie jako potencjalnego klienta interesuje przede wszystkim cena, ilość stron,Serio? Jaka jest aktualna akceptowalna cena za stronę, by komiksem poważnie się zainteresować?
Serio? Jaka jest aktualna akceptowalna cena za stronę, by komiksem poważnie się zainteresować?
Serio? Jaka jest aktualna akceptowalna cena za stronę, by komiksem poważnie się zainteresować?Myślę, że chodziło o zawartość katalogu i brak takich informacji jak ilość stron (która mówi, czy np.: będą jakieś dodatki w komiksie), cena (wątpię, żeby interesował was komiks, który ma cenę 2-3 razy większa, a nie oferuje nic więcej niż inne, które są na rynku), sposób dystrybucji (potencjalne rabaty) i przykładowe plansze (nie każdemu chce się szukać po necie 16 serii, plus pokazuję przykład tłumaczenia).
mam nadzieje, że do tych cen nie będzie żadnych przesadnych rabatów bo już w tym momencie są całkiem słuszne i logiczneTrochę dziwne podejście, jakbyś mógł kupić taniej (powiedzmy -25%, czyli 10 zł na każdym tomie, czyli na 5 komiksach masz jeden gratis) to nie kupisz, bo te są słuszne, wg Ciebie?
Człowiek wchodzi na profil wydawnictwa albo na forum, a tam większość postów o rabatach. Bo to w komiksach faktycznie najważniejsze.W poście o cenach chyba dyskutuje się o cenach? :smile:
Człowiek wchodzi na profil wydawnictwa albo na forum, a tam większość postów o rabatach. Bo to w komiksach faktycznie najważniejsze.Ciężko mówić o komiksach, których się nie czytało i czeka się na polskie wydanie. Jaranie się tytułami było jakiś czas temu jak je zapowiedzieli.
Ceny przedstawiają się bardzo zachęcająco, zobaczmy jak będzie się miała sprawa z rabatami.Normalnie :smile: Bo będą w Empiku który ma marże 50%
Trochę dziwne podejście, jakbyś mógł kupić taniej (powiedzmy -25%, czyli 10 zł na każdym tomie, czyli na 5 komiksach masz jeden gratis) to nie kupisz, bo te są słuszne, wg Ciebie?
Nawet jakby były zgodne z biblią i koranem to ja każdy dodatkowy rabat przyjmę, jeżeli jest on możliwy.
A nie sądzisz, że lepiej kupić 5 tomików za kwotę z rabatem, niż 4 bezpośrednio od wydawnictwa?
Ale nieważne, już nie offtopuje bo i tak trochę zaczyna się misowanie pointu.Tu się zgadzam i też kończę ;)
Chociaż i tak nie rozumiem postawy "kupię drożej i mniej, bo gardzę rabatami", tak jak wcześniej nie rozumiałem postawy "nie zareklamuję obitego komiksu, bo się obraziłem na sklep", ale to tylko moje myślenie i moja postawa, w której staram się nie robić sobie samemu krzywdy :smile:Nie tylko twoje :wink:
Inna kwestia że na dobrą sprawę nikt nie wie, czy i jakie będą rabaty na tytuły od NSC w dyskontach, więc ze świętowaniem że są się kupić za 25 zeta to ja bym zaczekał.Dokłądnie nie ma co świętować. Ostatnio pojawiły się małe wydawnictwa w dyskontach i rabaty owszem są ale nie dwucyfrowe.
Nie. Koniec końców mniej opłacalne jest wspieranie chorego systemu.Przecież i tak wspierasz ten system. Można nawet powiedzieć, że nadstawiasz bardziej, a mógłbyś trochę mniej.
rzecież i tak wspierasz ten system. Można nawet powiedzieć, że nadstawiasz bardziej, a mógłbyś trochę mniej.
Ostatnio pojawiły się małe wydawnictwa w dyskontach i rabaty owszem są ale nie dwucyfrowe.A są te wydawnictwa w Empikach? :smile:
Było może w zapowiedziach wydawnictwa wspominane "Injection"?Nie było i też bym chciał aby się tym tytułem zainteresowali. Może jak Bond Ellisa się sprzeda to będzie szansa na Injection (tak wiem to całkowicie inne komiksy, przeznaczone do innych odbiorców)
Oby wydali w 2 rzucie "The Black Monday Murders" Hickmana,To już zapowiedziane i będzie w listopadzie :smile: Czternasta pozycja:
Tym Bondem to warto się zainteresować?Dwoma pierwszymi tomami tak.
JanT czemu tylko dwoma?Zmienia się scenarzysta i może być słabiej (ja dalej nie znam to na razie nie polecam :smile: )
Wydawanie serii w trzymiesięcznych odstępach to absolutne minimumPoczekaj jak trwające serie zrównają z oryginałami :smile:
Poczekaj jak trwające serie zrównają z oryginałami :smile:
No właśnie, potem czeka nas maksymalnie jeden tom na pół roku, tak jak to jest z Sagą u Muchy. :biggrin:Raczej więcej:
To jest już inna sprawa i nie irytuje mnie tak jak Egmont wydający wznowienia, czegoś co już i tak ma fizycznie gotowe, w półrocznych (albo i dłuższych) odstępach.
Saga 6 - Lipiec 2016
Saga 7 - Kwiecień 2017
Saga 8 - Styczeń 2018
Świetne ceny i tempo wydawania. Aż żałuję że mnie tak mało serii zainteresowało bo non stop comics robi to dobrze i aż chce się ich wspierać. W końcu jakieś wydawnictwo bez rocznych odstępów między tomami.Ja bym wstrzymał się z oceną do momentu aż publikacje trafią na rynek - skąd wiadomo jak będzie z jakością tłumaczenia, stroną edytorską, jakością pracy drukarni etc. Jedynie plany i ich tempo są imponujące na ten moment.
Ja bym wstrzymał się z oceną do momentu aż publikacje trafią na rynek - skąd wiadomo jak będzie z jakością tłumaczenia
Marceli Szpak "Tank Girl" i tak dalej. Powinno być dobrze.
Ja bym wstrzymał się z oceną do momentu aż publikacje trafią na rynek - skąd wiadomo jak będzie z jakością tłumaczenia, stroną edytorską, jakością pracy drukarni etc. Jedynie plany i ich tempo są imponujące na ten moment.
Mucha i Taurus mogą czuć się zagrożone.Taurus już coś ostatnio zwolnił i jak by nie podjął "walki"... ;)
Mucha i Taurus mogą czuć się zagrożone.Też tak pomyślałem. Zwłaszcza Taurus to może odczuć przy nowych seriach a (swoich) starych cenach :smile:
Mucha i Taurus mogą czuć się zagrożone.
i przede wszystkim są w HCTylko że teraz to raczej na minus :smile:
Ok, a to są komiksy na podstawie książek, czy zupełnie nowe przygody?
Ujmę to inaczej - spotkałeś się z sytuacją w której sklep coś zapowiedział i nie miał tego w ofercie później?
Monstressa, tom 1: Przebudzenie, cena: 49.00 złSerio? :doubt:
Jakim cudem Garf nie tłumaczysz jeszcze zawodowo komiksów? No chyba że to tak marnie płatna robota, że szkoda czasu?
ja bym to pewnie przełożył jako "Och, Moneypenny, ciągle te nudne prace biurowe?"Coś takiego znalazłem "Moneypenny, oto delikatna praca sekretarki" też dobre :smile:
Zgłosiłem :smile: Na zmiany już raczej za późno.jeśli nie zostało nic wydrukowane, to teraz tylko zależy od woli i chęci osób decyzyjnych, ale coś ci odpisali?
Ja tylko przypomne, ze "tłumaczenie: Kamil Śmiałkowski".Kiedyś może i renoma-człowiek. W obecnych czasach chyba już nie.
Gdyby to kogoś interesowało, to dzisiaj Monstress otrzymało jedną z bardziej prestiżowych nagród w fantastyce, czyli Hugo, w kategorii najlepsza powieść graficzna.Widziałem ten komiks (w angielskiej wersji) jakieś dwa tygodnie temu w raciborskim Empiku. Kosztował chyba 4 dychy. Kiedy przewertowałem strony już wiedziałem, że z Non Stop przede wszystkim biorę właśnie ten tytuł.
Ciekawa rzecz w Fantastycznych Światach - można podejrzeć ceny komiksów w przedsprzedaży z Muchy czy NSC, które jeszcze nie mają podanych ich w karcie produktu. Wystarczy dodać do schowka i wówczas cena się ujawnia - pewnie jeszcze nie potwierdzona, negocjowana, ale już można się o coś oprzeć. Taki UXF będzie za około 71, a NCSy przeważnie za 29 zł
Z tego by wynikało że rabaty powinny być na przyzwoitym poziomie i jest szansa na ceny w granicach 25-27 zł za tom.Chyba daleko idąca nadinterpretacja :) Kolega w tamtym wątku wyłapał coś i pokazał jako ciekawostkę, a nie podstawę na której można by cokolwiek opierać. Zauważ, że te 29,99 to równo 25%, czyli taki standardowy rabat.
Swoją drogą wiadome jest już co to za frankofon na październik:
http://fantastyczneswiaty.pl/duch-gaudiego-tom-1-o_l_215425818.html (http://fantastyczneswiaty.pl/duch-gaudiego-tom-1-o_l_215425818.html)
edit: wydawca ogłosił to też na FB
:)
To raczej taki "hispaniofon" :smile:
Jakby nie patrzeć
myślę że większych rabatów już nie będzieSonia Draga ma mniejsze rabaty u siebie niż w dyskontach więc kto wie :smile:
Grubaska Torpedo brakuje jeszcze.To jest listopad :smile: edit: Listopad też jest jednak.
Ciekawe czy komiksy w rzeczywistości są już "na stanie", tak jak podaje sklep wydawnictwa.ale gdzie ty to widzisz, że jest "na stanie" ja widzę że to jest preorder tylko (z napisem promocja)
ale gdzie ty to widzisz, że jest "na stanie" ja widzę że to preorder jestWejdź w tytuł i pisze pod ceną. Kiedyś pisali na FB że mogą mieć już pod koniec sierpnia co by się zgadzało.
Wejdź w tytuł i pisze pod ceną.normalnie człowiek ślepy nieraz jest, to zamawiam zobaczymy czy tez wydawca dał radę :smile: dzięki
Ktoś zapytał na FB kiedy wysyłają :smile: Wysyłka ile u nich kosztuje i czy jest darmowa od jakiejś kwoty?
wg informacji ze strony od 100 zł gratis pocztą, kurierem albo paczkomatem.potwierdzam, nie naliczyło mi kosztów wysyłki bo spełniłem powyższe warunki
To trzeba cztery zamówić :smile:dobrze liczysz ale nie brałem kompletu, wstępnie chciałem wziąć 3 ale ostatecznie się skusiłem (ach ta darmowa wysyłka) ;)
To jednak Mkolek poczekasz :smile: z FB: "Jak tylko będą w magazynie lecą do was. Każdy w swoim terminie. (https://www.facebook.com/images/emoji.php/v9/f4c/1/16/1f642.png)"spoko i tak podejrzewam że będą szybko, nie pisali by że mają na stanie jakby nie byli pewni dostawy szybkiej, jak nie mieli był na pewno oznaczany preorder
spoko i tak podejrzewam że będą szybko, nie pisali by że mają na stanie jakby nie byli pewni dostawy szybkiej, jak nie mieli był na pewno oznaczany preorder
ale jak będę już miał to nie omieszkam się tym pochwalić
Sonia Draga ma mniejsze rabaty u siebie niż w dyskontach więc kto wie :smile:
Jak napiał amsterdream - ceny tych najcieńszych - 5-częściowych (innych nie porównywałem) jak u Muchy (vide: Fatale + cykliczny rabat w bonito 35% lub lovebooks) przy SC zamiast HC (to akurat mnie cieszy), więc jakiegoś szału znów to nie ma.to jest to samo co wczoraj napisałem
ceny są bardzo ok, problem jest taki że ludzie patrzą na promocje, 25-30% to jest dla nich promocja, nie 10% tak to działa, co z tego że cena wyjdzie ta sama
ok, twoje stwierdzenie odzwierciedla to co napisałem że 25-30% to jest dla wielu promocja, nie 10%, bardziej chodziło mi o toJak odzwierciedla jak nie odzwierciedla. Przecież napisałem, że patrzę na ceny w PLN, a nie w % promocji.
Jak ceny jak u Muchy?
Head Lopper. Tom 1 280 stron do zapłacenia w Bonito 49.50 zł
The Black Monday Murders tom 1 240 stron w Bonito 46,80 zł
U Muchy takie ceny to pewnie byłoby gdzieś za Head Lopper 100 zł a The Black Mondey Murders z 90 zł
To musiałaby być rabat 50% żeby były w tej cenie :smile:
Mucha też komiksy około 144 strony (tyle co Paper Girls) wydaje po 59.00 zł a na Muchę nie ma dużych rabatów więc nie przesadzajcie.
A te tytuły NSC (i coś się jeszcze pojawia taniej niż Bonito) można dostać taniej.
Jak odzwierciedla jak nie odzwierciedla. Przecież napisałem, że patrzę na ceny w PLN, a nie w % promocji.jasne nie porównujesz promocji, acha, dobra nie będę się o to spierał
Zastrzegłem się przecież, że porównywałem te tomy najcieńsze - zawierające 5 części (np. Paper girls, które w pierwszej kolejności zwróciło moja uwagę) i tu ceny były mniej więcej takie jak Fatale Muchy (przy nieco tańszym wydaniu - SC + słabszej dostępności w takiej cenie - tylko sklep wydawnictwa).
Jakby promocja była 5%, ale po tej promocji mógłbym kupić komiks za 25 zł po cenie Marvel Now to napisałbym, że jest świetna cena.a tu porównujesz do cen Marvel Now Egmontu, który ma ugruntowaną pozycję na rynku i drukuje komiksy taśmowo w ilościach na które żadne wydawnictwo nie może sobie pozwolić
a tu porównujesz do cen Marvel Now Egmontu, który ma ugruntowaną pozycję na rynku i drukuje komiksy taśmowo w ilościach na które żadne wydawnictwo nie może sobie pozwolićSonia Draga (a do nich należy Non Stop Comics) jest molochem większym niż Egmont Polska. Więc sądzę, że jednak można porównywać.
Ale po co się tak wszyscy sprzeczacie? Ja wam mówię, skoro komiks jest w Empikach to wcześniej lub później będzie gdzieś 30-40% taniej.Czyli tomy po 240/280 stron za 30/35 zł? To by było za piękne :biggrin:
Sonia Draga (a do nich należy Non Stop Comics) jest molochem większym niż Egmont Polska. Więc sądzę, że jednak można porównywać.chyba nie do końca, Marvel Now to całkowicie inny target niż komiksy NSC, może w stanach Image to mainstream ale nie u nas, więc nie zgodzę się takim porównaniem, choć masz rację Sonia Draga to większy moloch, ale na rynku książkowym, nie komiksowym
niech ktoś powie, czy zna Low (Głębia)? Mack3 napisał, że recenzje ma średnie. Czytał ktoś?miałem w planach zakupowych ale wygrał wtedy Injection, a później NSC ogłosiło że wyda i tak odpuściłem, ale to jest Remender, on poniżej pewnego poziomu nie schodzi, w pewien sposób jego komiksy są trochę schematyczne (chodzi mi o styl pisania) myślę że jak lubisz tego autora to raczej się nie zawiedziesz, ja na pewno teraz kupię
Jak dla mnie ceny super, tylko komiksy jakoś nie przekonują mnie...ale co że wszystkie czy konkretnie z premier wrześniowych? bo z nich na pewno warto Paper Girls (choć to będzie kolejny tasiemiec, wiem bo czytałem 2 pierwsze zbiorcze) oraz Bonda (to jest Ellis, a on w rzadko zawodzi)
ale co że wszystkie czy konkretnie z premier wrześniowych? bo z nich na pewno warto Paper Girls (choć to będzie kolejny tasiemiec, wiem bo czytałem 2 pierwsze zbiorcze) oraz Bonda (to jest Ellis, a on w rzadko zawodzi)Z premier wrześniowych. Tylko Bond wydaje mi się dość interesujący, reszta odpycha, więc z zakupami się wstrzymam.
Z premier wrześniowych.Paper Girls - solidny tytuł, sporo osób porównuje to do Strange Things i jest w tym sporo racji ale taki jest przynajmniej pierwszy tom, później (2 tom) jest dziwniej bo są podróże w czasie/innego wymiaru(?), ciężko mi to określić i zakończenie, które wg mnie sugeruje, że będzie tasiemiec (ja wiem, że komiksy to tasiemce) rozgrywający się w innej rzeczywistości/wymiarze/czasie, ale dobrze się czyta, fajne relacje pomiędzy postaciami no i klimat lat 80 USA, ten komiks jest utrzymany właśnie w takim retro klimacie filmów sf/horroru/nowej przygody z tamtych lat
Ale do tych rysunków jakoś nie mogę się przemoc.:evil:
:evil:
odjęło mi mowę, jak można nie lubić rysunków Cliffa Chianga, ehh.... wiem każdy ma inny gust, ale ehh..., :sad:
Mi WW przypadła akurat bardzo, ale rysunki mnie irytowały od początku do końca.
Mi WW przypadła akurat bardzo, ale rysunki mnie irytowały od początku do końca.jeśli naprawdę tak irytują cię rysunki Cliffa Chianga, to jeśli masz się męczyć to może lepiej Paper Girls nie kupuj, rozumiem że nie każdemu każdy artysta podejdzie, ale możesz powiedzieć co cię dokładnie irytuje w rysunkach tego twórcy?
:evil:Mam tak samo gdy słyszę narzekania na prace Franka Quitely'ego - dla mnie mistrz, dla innych nie... de gustibus non est disputandum... ale i tak ehhh ;)
odjęło mi mowę, jak można nie lubić rysunków Cliffa Chianga, ehh.... wiem każdy ma inny gust, ale ehh..., :sad:
Ani w bonito ani w arosie nie można tych komiksów dodać do koszyka więc te rabaty nic nie mówią,Nawet nie zauważyłem że nie można dodawać :smile:
Cały czas powtarzam - poczekajcie. Non Stop Comics będzie w Empikach, więc ceny w księgarniach internetowych muszą być przystępne z racji marży Empiku.Też tak uważałem dopóki ni pojawiły się ceny okładkowe:
Za cholerę mi się tu nie widzi rabat 30%Ale komiksy Non Stop Comics w Empikach będą? Raczej na pewno. Czyli komiksy będzie można kupić w promocji "3za2" i niezależnie od innych sklepów uzyskać rabat w okolicach 33%.
"3za2"Ale to trochę co innego niż standardowy rabat :smile: Nie ma co spekulować trzeba poczekać a te ceny nawet z małym rabatem są bardzo fajne.
Ale to trochę co innego niż standardowy rabat :smile: Nie ma co spekulować trzeba poczekać a te ceny nawet z małym rabatem są bardzo fajne.37 za Bonda w obecnej chwili jest dostepny to naprawdę fajna oferta
31 za Bonda w obecnej chwili jest dostepny to naprawdę fajna ofertaGdzie jest Bond za 31 zł?
Może ich sklep będzie taki jak Egmontu. Niby jest, ale nie licząc okazjonalnej promocji wszędzie jest taniej.
Nawet nie zauważyłem że nie można dodawać :smile:
Jakby (odpukać) weszła ustawa o jednolitej cenie książki to ceny NSC będą bezkonkurencyjne :biggrin:
Mozna juz kupowac w gildii - rabat 25%.No i teraz nie ma już czego biadolić. Serio.
Rat Queens 3Rat Queens 4 zapowiedziany https://www.amazon.com/Rat-Queens-Kurtis-J-Wiebe/dp/163215899X
Paper Girls 3
Kill or Be Killed 2
The Black Monday Murders 1
To była moja lista :smile:Tak to była twoja lista, zadowolony?
Tak to była twoja lista, zadowolony?Przecież się nic nie czepiam że tego nie napisałeś :smile: Napisałem że moja i update'uje.
A jak James Bond? O tej akurat serii nic nie wiem.
Już są:Jak wrażenia?
To ich zdjęcie (NSC) nie moje :smile:A ok
Wszyscy zwlekają z kupnem na łosia, który kupi i poda konkrety.Ja tam czekam nab bonito i ich rabaty :smile: z tych fotek, wygladaja jak oryginaly
Wszyscy zwlekają z kupnem na łosia, który kupi i poda konkrety. Chyba, że ktoś dostanie egzemplarz recenzencki.Ja czekam na swojego Bonda, zamówienie złożone i paczka dopiero po targach
Albo piżamka :wink::badgrin: :badgrin: :badgrin:
na MFKiG wydawnictwo planuje następujące gratisy do zakupów u nich:
PLAKATY - dodawane dla 4> zakupów premier. Będzie je można też kupić osobno w cenie 35 zł / szt.
NAKLEJKI - dodawane dla 2> zakupów premier. Będzie je można też kupić osobno w cenie 5 zł / arkusz.
Mamy dla Was małą niespodziankę. Na Festiwal Komiksu W Łodzi przywieziemy dwa rodzaje gadżetów: plakaty i naklejki (te co na zdjęciach).
PLAKATY - będą dodawane jako gratisy dla kupujących 4 lub więcej premier z naszej wrześniowej oferty. Będzie je można też kupić osobno w cenie 35 zł / szt.
NAKLEJKI - będą dodawane jako gratisy dla kupujących 2 lub więcej premier z naszej wrześniowej oferty. Będzie je można też kupić osobno w cenie 5 zł / arkusz.
Naklejki będą też dodawane do zamówień w naszym sklepie (też dla kupujących 2 lub więcej premier).
Wkrótce ogłosimy dwa konkursy (tu i na naszym Instagramie - zachęcamy więc do jego obserwowania https://goo.gl/VYm9wV), w których rozdamy łącznie 6 plakatów. Stay tuned.
wydawany w formie [/size]komiksu internetowego (https://pl.wikipedia.org/wiki/Komiks_internetowy)[/color][/size] od 2011 roku, a jako drukowany miesięcznik przez [/color][/size]Boom! Studios (https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Boom!_Studios&action=edit&redlink=1)[/color][/size] od 2015 roku[/color]
Giant Days czytałem chyba 4-5 zeszytów (prawie 1 zbiorczy jak się nie mylę) i tytuł Królowe Dramy jest bardzo na miejscu. Problemy 3 nastoletnich dziewczyn, chociaż akcja osadzona jest na uniwersytecie, zachowania też bardziej jak liceum, więc target tego komiksu chyba też jest taki. Ze dwa razy się uśmiechnąłem, ale szału nie było.
NSC ma już wrześniowy komplet :biggrin:i z tego co napisali w Warszawie jest już dostępne do odbioru, a reszta dopiero będzie wysyłana z magazynu z Katowic
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/21731525_1109622749171394_3532133033993001854_o.jpg?oh=fb5f298a63c9a39206dc721a480ce78f&oe=5A5923BE)
Paczka z Bondem już czeka w domu :biggrin:Ja dziś odbieram Paper Girls i Bonda.
NSC chwaliło się w jakich sklepach mają być ich komiksy?Będzie wszędzie. Nie ograniczają dystrybucji. Kto chce, ten będzie miał.
Na razie to chyba w Bonito będzie najtaniej.
Dostaliśmy właśnie soczystego newsa od twórców "Lake of Fire". Nasze październikowe wydanie komiksu będzie wzbogacone o kilka stron komiksu więcej niż oryginał z Image. Dwie dynamiczne sceny walki z kosmitami zostały przekomponowane, wzbogacone o dodatkowe kadry i, chociaż i tak były super, to teraz są jeszcze lepsze (https://www.facebook.com/images/emoji.php/v9/fa5/1.5/16/1f642.png)
A przeczytał ktoś już Tank Girl? Trochę się waham, czy brać, ale cena jest tak niska, że żal nie spróbować :smile:
Okładkowa 149zł: https://bonito.pl/k-1655983-torpedo-1936
Bardzo atrakcyjna cena, imo.
Ułaaa, niezły grubas! To jak rozumiem krótsze historie zebrane razem?Tak - to jest zbiorcze wydanie tomów 1-5 wydanych przez Byczka
@Kijanek, KukiOktopus- dziekuję za przybliżenie tematu, czymś trzeba lukę po Parkerze zastąpić :wink:Nie ma sprawy
Torpedo 1972 - SC czy HC ?
Torpedo 1972 - SC czy HC ?I w obu przypadkach będzie to format DC Deluxe, więc jeśli ktoś ma wydanie Taurusa to nie będzie się zgrywało, ale kogo to obchodzi, jak może kupić pierwszy polski omnibus.
Bo teraz rozkminka czy jeśli SC to nie będzie się gryzło na półce intergalem ?
I w obu przypadkach będzie to format DC DeluxeNo, niezupełnie.
No, niezupełnie.Prawie jak DC Deluxe, czy teraz lepiej :smile: A tak naprawdę mnie to grzeje, że będzie minimalnie większy i tak wyląduje u mnie na półce obok deluxe'ów, jak ostatnie nowości Muchy czy Miejsca, albo ABC Warriors - Wojna Volgańska, bo wszystkie maja zbliżoną wysokość.
DC Deluxe - 18 na 27,5 cm
Torpedo - 20 na 27,5 cm
No, niezupełnie.
DC Deluxe - 18 na 27,5 cm
Torpedo - 20 na 27,5 cm
https://www.youtube.com/watch?v=AggYTK3LSKQ (https://www.youtube.com/watch?v=AggYTK3LSKQ)
(https://6.allegroimg.com/s128/0183ae/631aa3be4eb6be1e8c40e547cc96)
A ja mam wydanie taurusowe. W głównej mierze dla tłumaczenia, przy którym bawiłem się bardzo cudnie.Z tego co wiem, to tlumacznie jest to samo, jedynie tlumacz przejrzał tekst na nowo.
(Nie wiem jak ma wyglądać to w NSC, bo pewnie będzie inne? Nie sprawdzałem tego.)
Z tego co wiem, to tlumacznie jest to samo, jedynie tlumacz przejrzał tekst na nowo.O! No to miło :)
Przy lekturze Torpedo od Taurusa odnosiłem wrażenie, że z tomu na tom autorzy przestają widzieć granicę między grubiańskim dowcipem a pospolitym chamstwem i nie doczytałem serii do końca. Teraz zastanawiam się, czy zainwestować w integrala. Miał ktoś podobne wrażenia?Miałem identyczne wrażenia. Seria sobie czeka na półce... może kiedyś doczytam
Tank Girl - jak wydano ten komiks (papier, dodatki)?Format na wysokość jest taki sam jak inne komiksy wydawcy, ale jest szerszy (190x260 mm). Oprawa miękka, papier kredowy. Dodatki: 5 stron wstępu Alana Martina, 2 strony wytnij i ubierz Tank Girl, rozkładówka z "przytulaskiem", rozkładówka z Tank Girl, 4 strony kolorowych okładek, strona z przypisami, spis treści.
papier kredowy.Dziękuję za odpowiedź, biorę wersję polską, choć papier kredowy mnie zdziwił - do para-zinowego komiksu aż się prosi o coś bardziej miękkiego.
Ja jeszcze nie mam Tank Girl ale to nie jest ten sam papier co w Paper Girls i Giant Days?Tak masz rację. W porównaniu do innych wydań papier jest grubszy. Dodatkowo okładka jest jakby powleczona gumą (w dotyku podobne do okładek jakie ma klasyka od Egmontu)
Bo to nie jest normalna kreda (jak np Egmont czy Mucha)
Tak masz rację. W porównaniu do innych wydań papier jest grubszy. Dodatkowo okładka jest jakby powleczona gumą (w dotyku podobne do okładek jakie ma klasyka od Egmontu)I dużo mniej odbija się światło z lamp itp, więc lepiej się czyta. Okładka gumowa i moje tłuste paluchy zostawiają ślady jak szalone :roll: Ogólnie, jak na mięczaki, komiksy NSC wydają się być dobrej jakości.
Zgadzam się co do Giant Days ale Paper Girls i tak znacznie wyżej :smile:O Paper Girls pisałem wcześniej. I podtrzymuje tą opinię. To jest bardzo dobry komiks, ale całkowicie inny klimat niż Giant Days, którego wziąłem z ciekawości i raczej z przekonaniem, że tytuł po przeczytaniu pójdzie jako prezent dla bratanicy. A teraz się zastanawiam czy serii nie będę kupował regularnie (i czy nie kupię drugiej sztuki jako prezent jak było to w pierwotnych planach). Rzadko, który obyczajowy komiks mi się podoba (na palcach jednej ręki mogę zliczyć), a ten zdecydowanie przyciągnął moją uwagę. I tak jak wspomniałem polecam tym wszystkim, którzy czekają na Archiego, wypróbować ten tytuł.
ta guma to jest folia soft touch - ostatni krzyk mody wśród drukarzy.Nie lubię tego "ostatniego krzyku mody".
coraz popularniejszy i przez co tańszy produkt - co znaczy, że częściej będzie używany.... mi tam się podoba:)
Wydanie PL jest 2,5 mm wyższe co za tym idzie o 4,279 g cięższe, przy większej ilości komiksów na półce spowoduje szybsze wygięcie półki.A razem z dwoma kolejnymi tomami to będzie jakieś 13 gramów więcej - i tylko patrzeć jak budynek się zapada.
A razem z dwoma kolejnymi tomami to będzie jakieś 13 gramów więcej - i tylko patrzeć jak budynek się zapada.Właściwie to dane pi razy oko, ale ten rząd wielkości wychodzi, co do mikro rys to prawda.
Format ten sam, co w przypadku "Żywych trupów", więc gitara. Wprawdzie "Rat Queens" nie moja bajka, ale 3/4 komiksów NSC będzie tak wydanych (ten format i miękka oprawa).
Serio nawet porównanie z oryginałem Ci przeszkadza? Ludzi to ciekawiło bo pytali o to wcześniej.Wiesz nie przeszkadza mi porównanie,
Ty we wszystkim się doszukujesz wytykania błędów :smile: Nawet samo wydawnictwo zamieściło u siebie na FB to porównanie.
I od razu ostrzegam Krzysztof ma zamiar robić więcej takich porównań na http://imagecomicsjournal.blogspot.com (http://imagecomicsjournal.blogspot.com) w których na pewno nie chodzi o wytykanie błędów jak ty to widzisz :smile:
Poza tym może sam byś jakieś porównanie zrobił, a nie wrzucał linki stron osób innych, na zasadzie wtykania kija w mrowisko i nabijania sobie licznika.i to napisała osoba której co drugi komentarze to narzekanie na coś. Dziś to jest czyjeś porównanie komiksów (czy może raczej fakt że ktoś śmiał podać link do takiego porównania), innym razem była to cena a jeszcze innym razem narzekanie że ktoś narzeka :roll:
i to napisała osoba której co drugi komentarze to narzekanie na coś. Dziś to jest czyjeś porównanie komiksów (czy może raczej fakt że ktoś śmiał podać link do takiego porównania), innym razem była to cena a jeszcze innym razem narzekanie że ktoś narzeka :roll:Co było z Hugo?
nie twórzmy g-burzy, bo ktoś tam coś tam napisał na fb czy jakimś blogu.A stworzyłeś :biggrin:
Bazyl nie miał nawet takich odlotów :smile:Przepraszam, ale muszę. No jasne, że nie miał, bo on z tego stanu w ogóle nie wychodził i chyba cały czas w nim pozostaje.
porównania wydań pl-oryg. jest krzywdzące - bo zabije radość z czytania "naszego" wydania
zamiast czerpać radość z czytania mamy szukanie haków na wydawnictwoWcale to nie są odloty :biggrin:
Ty masz naprawdę jakiś problem ze sobą. Bazyl nie miał nawet takich odlotów :smile:Oj nie przesadzaj. Ostatnio od niego usłyszałem, że Egmont zajmuje się ostatnio bardziej propagandą mającą na celu zniszczyć Hatchette niż wydawaniem komiksów. :roll:
death_birdzie- jestem po lekturze KillOBK vol1. Bardzo przyzwoity komiks, chociaż jak na razie trochę wariacja na dość oklepany temat "a gdyby tak wziąć człeka zwykłego i kazać mu bliźnich zabijać". Kupiłem w mvrsm, bo nazwiska autorów kusiły, a i cena przyjemna. Tyle, że ta pierwsza część pozostawia wrażenie niedosytu, bo to tylko cztery zeszyty :smile: a druga [sześciozeszytowa] już nie tak przystępna cenowo.
Najbliższe miesiące i tak będą trudne. :cool:Amen :)
A ja z miejsca zakładałem demona :smile: Dzięki.Bo w komisie to chodzi o demona i transakcje płacone w krwi.
ale autorskie serie są świetne
Secret Hickmana to straszna kaszana :smile:
Pisałem o tym jakby co https://www.amazon.com/Secret-1-TP-Jonathan-Hickman/dp/160706622X (https://www.amazon.com/Secret-1-TP-Jonathan-Hickman/dp/160706622X) :smile:
Paper Girls
Sam nie wiem co o tym sądzić. Komiks czyta się płynnie jak na Vaughana przystało, czytelnik od początku chce poznać całą intrygę, ale znaków zapytania przybywa z każdym kolejnym rozdziałem. Na końcu można się zastanowić o czym to jest? O co tutaj chodzi? Odpowiedź można zawrzeć w dwóch zdaniach bo cała reszta owiana jest tajemnicą. Nie byłem przekonany czego jestem świadkiem na kadrach. Nie podejmę się oceny pierwszego tomu. Trzeba poczekać na więcej i przekonać się czy stopniowo będziemy otrzymywać klocki do układanki, czy nadal autor będzie nas bombardował niezwykłymi scenami, z których wyniknąć może praktycznie wszystko. Styl Chianga kompletnie nie pasował mi w serii Wonder Woman, tutaj natomiast sprawdza się doskonale. Pod tym względem nie mam żadnych zastrzeżeń.
Polecam? Nie polecam? Sam nie wiem (ze wskazaniem na polecam :wink: ).
Mam tylko obawy że drugie tomy wydanych tytułów mogą być sporo droższe.Zwłaszcza one-shotów :biggrin: Myślę że nie masz się czego obawiać.
To jest folia soft-touch. Nie rysuje / nie przeciera się tak jak zwykłe maty i zdecydowanie lepiej odwzorowuje nasycenie barw. Egmont w takiej oprawie wydaje Klasykę Marvela.
Okładka Ducha Gaudiego jest tak matowa, że dziwię się, że jeszcze nie wytworzyła horyzontu zdarzeń. :lol:A jak sam komiks? Chodzi mi bardziej o fabułę, bo z rysunkami miałem okazję się zapoznać.
Co ciekawe, znacznie mniej się rysuje niż zwykłe maty.
A jak sam komiks? Chodzi mi bardziej o fabułę, bo z rysunkami miałem okazję się zapoznać.czyta się szybko i przyjemnie, jak dla mnie fabuła troszkę naciągana, a sam wątek kryminalny a zwłaszcza jego rozwikłanie zrobione całkowicie po łebkach.
czyta się szybko i przyjemnie, jak dla mnie fabuła troszkę naciągana, a sam wątek kryminalny a zwłaszcza jego rozwikłanie zrobione całkowicie po łebkach.Dzięki za opinie. Wkrótce sam się przekonam, zamówiłem wcześniej, trochę w ciemno.
największy minus - mimo zbrodni, brutalnych scen - ani na chwilę nie odczułem jakiejkolwiek nuty czy atmosfery strachu lub grozy.
bez emocji.
ale to tylko moje zdanie
A jednak czuję się trochę zmanipulowany. Miało być Image. W najlepszym wydaniu! A tymczasem z 8 nowości, tak naprawdę, poziom Image trzyma jedynie Paper Girls, pozostałe rzeczy są fajne i miłe, ale to nie jest Image, o które walczyłem... Ok, będzie Moonstress, Kill or be Killed, ale nadal mam wrażenie, że Image przyjechało w drugim garniturze, do tego mocno naciągane wydawniczo, nie pod fajne serie, ale pod kobiety, czy macho manów.
Nie chcę tutaj robić illuminati-burzyTo nie rób tego. Mam swoiste wrażenie że twój post ma to na celu.
To nie jest i tak komiks dla dzieci.
Tak jakby o ofercie w iększej mierze decydowała sucha analiza targetu (girl, girls, queens, macho) niż ocena jakości tytułu.Czytelnistwo komiksów wśród kobiet podobno rozwija się bardzo dynamicznie, więc nic dziwnego że nowe wydawnictwo próbuje znaleźć swoją niszę na rynku.
Nie chcę tutaj robić illuminati-burzy, ale widać, że ktoś usilnie stara się sprofilować ofertę według płci i okresów sprzedażowych. Zapewne na Święta dostaniemy jakieś opasłe tomiszcze z ceną powyżej 100, a w styczniu raczej tańsze rzeczy lub po prostu mniej.A serie "Kill or be Killed", "The Black Monday Murders" i "Low"?
- SpawnInvicible podobno za drogi (jak na razie) a do Spawna niby są przymiarki :smile:
- Invincible / Invincible Universe
Szczerze to kupiłem na obecną chwilę prawie całą ofertę NSC (poza Duchem). Przeczytałem całość i nic z tych rzeczy nie stwierdzam.
Żeby być dobrze zrozumiałym: Wiem, że inne wydawnictwa wykroiły dla siebie najlepsze kawałki Image, ale z topu zostało kilka tytułów, których nikt nie ruszył
Na spotkaniu z wydawcami Ostrowski mówił, że będą celować głównie w kobiety bo widzą w tym segmencie u nas niszę na rynku. Oby tylko się nie przeliczyli. Do tej pory dostawaliśmy z Image same największe hity stąd trochę mylny obraz tego wydawnictwa panował, NSC wprowadziło szerszą ofertę i polski czytelnik może się w końcu przekonać, że nie wszystko złoto co z Image.No właśnie, oby się nie przeliczyli. Lepiej żeby tytuły wybierane były pod względem "jakości", a nie profilu odbiorcy. Co więcej profilu który tylko jest założeniem.
No właśnie, oby się nie przeliczyli. Lepiej żeby tytuły wybierane były pod względem "jakości", a nie profilu odbiorcy. Co więcej profilu który tylko jest założeniem.Czyli uważacie, że NSC wybrało nijakie komiksy? Mówiąc 'nijakie' mam na myśli gusta tak sprofilowanego odbiorcy?
Czyli uważacie, że NSC wybrało nijakie komiksy? Mówiąc 'nijakie' mam na myśli gusta tak sprofilowanego odbiorcy?Niczego takiego nie powiedziałem/napisałem. To była sugestia na przyszłość.
"Spawn" to jest naprawdę kiepski komiks, wiem że nostalgia i tak dalej, ale jakoś nie widzę tego, że komuś w roku 2018 będzie się chciało to czytać. Kupiłem z rok temu 1 tom po angielsku i do dzisiaj nie mogę zmęczyć tej ramoty.
Czyli uważacie, że NSC wybrało nijakie komiksy? Mówiąc 'nijakie' mam na myśli gusta tak sprofilowanego odbiorcy?Ja tak nie uważam, ponieważ jak na razie to są komiksy bardzo uniwersalne. I tak zróżnicowane że nie każdemu podejdą, bez różnicy na płeć.
A może non stop comics chce być sprofilowanym wydawnictwem nastawionym na dojrzałe fabuły z postaciami kobiecym?
A w ogóle to jest tak w 2017:Mi Paper Girls się podobało, Rat Q. też, choć mniej. I Revival jest ok.
Kobity 7:
Rat Quuens
Paper Girls
Tank Girl
Monstress(a)
Giant Days
Revival
Wbrew naturze
Facety 9:
James Bond
Low
Kill or Be Killed
Torpedo
Duch Gaudiego
Chrononauci
Jezioro Ognia
Head Lopper
Black Monday Murders
:biggrin:
Mnie rozczarowały wszystkie wrześniowe premiery i żadnej nie mam zamiaru dalej kupować. Oczywiście nie są to złe komiksy, ale nie do końca czuję się ich targetem. Trzymam jednak kciuki za wydawnictwo bo podoba mi się ich sposób wydawania (cena, forma, papier). Zobaczymy jak będzie z październikiem bo właśnie do mnie "idzie" część pakietu :biggrin:
Czyli uważacie, że NSC wybrało nijakie komiksy? Mówiąc 'nijakie' mam na myśli gusta tak sprofilowanego odbiorcy?Moim zdaniem nie są nijakie, ale właśnie zbyt określone. Czytałem recenzje dojrzałych facetów, zachwyconych Giant Days... no jakoś nie chce mi się wierzyć, to jest tak do bólu estrogenowe, że facetom rosną cycki: wszyscy faceci to szowinistyczne głąby, rozterki sercowe, high school dramaty, przyjaciółki na amen. Ale świetnie rozumiem, że dla czytelniczek mangi będzie to wspaniała odskocznia od GTO, pewnie.
Jeśli tylko nie będzie to sprofilowane pod obecny nurt feminizmu wojującego to jak najbardziej piszę się na taką polityką wydawniczą.Bitch Planet :) Czy ktoś to zapowiadał?
Czyli uważacie, że NSC wybrało nijakie komiksy?
Image przyjechało w drugim garniturzeNo ja przyznaję, że żaden komiks Image wydany do tej pory w Polsce nie może u mnie stawać w szranki z takimi tytułami z ostatnich lat jak Locke & Key, Gotham Central, czy Skalp, ani nawet (moim zdaniem) nie leżał obok tych wszystkich amerykańskich komiksów, które kiedyś wydawał Egmont, typu Sin City, Kaznodzieja, Hellboy, Usagi... O Sandmanie, Strażnikach i Swamp Thingu nawet nie wspominam, bo to zupełnie inny poziom. Jakoś nie czuję tej mocy Image. Sporo osób się jara, ale ja bym takiej Sagi obok wyżej wymienionych nie postawił, choć oczywiście lubię. Image i Image, a Egmont wznawia Kazno, Sandmana czy Hellboya i pozamiatane. Najbardziej lubię Bękarty z Południa, ale jednak taki Skalp lepszy. Coś czuję, że Transmetropolitan też wciągnie nosem Image.
No ja przyznaję, że żaden komiks Image wydany do tej pory w Polsce nie może u mnie stawać w szranki z takimi tytułami z ostatnich lat jak Locke & Key, Gotham Central, czy Skalp (...)
A ja bym do Locke & Key, Gotham Central, czy Skalp oraz Revival dołożył jeszcze Fatal, Chew, Bękarty z Południa oraz Lazarusa.
Ale komiksów, które wymieniłeś nie wydaje Non Stop Comics, a o ofercie tej oficyny była mowa.OK, tylko że sam wspominałeś Skalp, który nie jest z Image, a także nie jest wydawany przez NSC. A moja wypowiedź bardziej dotyczyła, że Death jakoś nie czuję mocy Image. Ale ok, nie róbmy już offtopu.
Ps: Ja "Chew" umieściłbym jednak znacznie niżej.Ilu ludzi, tyle opinii.
U mnie Chew z każdym kolejnym tomem pnie się coraz wyżej. I nic nie zapowiada, że będzie lecieć w dół... ;]z historyjki ze świetnym humorem i postaciami, przechodzi w komiks ze świetnie rozplanowaną, wielowątkową fabułą. dla mnie bomba
Ps: Ja "Chew" umieściłbym jednak znacznie niżej.Ja też.
A ja bym do Locke & Key, Gotham Central, czy Skalp oraz Revival dołożył jeszcze Fatal, Chew, Bękarty z Południa oraz Lazarusa.Najlepsze Bękarty. Reszta sporo niżej. Swoją drogą w forumowym głosowaniu na komiks roku też żeśmy te 3 serie, które wymieniłem dali najwyżej. :smile: http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39643.msg1390572.html#msg1390572 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39643.msg1390572.html#msg1390572)
czyta się szybko i przyjemnie, jak dla mnie fabuła troszkę naciągana, a sam wątek kryminalny a zwłaszcza jego rozwikłanie zrobione całkowicie po łebkach.
największy minus - mimo zbrodni, brutalnych scen - ani na chwilę nie odczułem jakiejkolwiek nuty czy atmosfery strachu lub grozy.
bez emocji.
ale to tylko moje zdanie
@arczi_ancymonRun z Szymonem czyta się bardzo fajnie, tak samo jak i historię nowego autora gdzie Spawn gości w Japonii. Oba momenty to dobry punkt startu.
Zgadzam się, Spawn to zły komiks i dziś w ogóle ciężki do przetrawienia.
Pytanie o Monstress, brać czy nie? Miałem możliwość przejrzenia tego komiksu w empiku. I na pierwszy rzut oka wygląda mi to jak kolorowa manga w klimatach fantasy. Może ktoś więcej coś napisać.http://www.pusiekanakultura.pl/2016/03/monstress-swiety-graal-feministek.html (http://www.pusiekanakultura.pl/2016/03/monstress-swiety-graal-feministek.html)
skojarzeń z mangą nie miałemJak przekartkowałem, to kreska bardzo mangowa wg mnie. Nie mówię że to minus, bo wizualnie bardzo dobrze wygląda. Nie podchodzą mi za to niestety mangowe fantasy, więc to wahanie stąd. Dobra dorzucę do zamówienia i sam sprawdzę.
Zdecydowana większość komiskowych blogspotów jest bądź była użytkownikiem tego forum :) Jedynie co jest nie teges w blogspotowych tekstach, że są na siłę rozciągane do dłuższej formy, bo szkielet recenzji tego wymaga :)
Liczyłem bardziej na jakąś opinię od użytkowników forum, bo się waham z zakupem tego komiksu.
Przeglądałem to kilka dni w empiku i wyglądało strasznie. Jakieś kocie uszka, zwierzątka, furry... niczym tanie shoujo. Jeszcze nigdy rysunki nie odrzuciły mnie tak mocno od jakiegoś komiksu. Recenzje od dziku77 tylko utwierdziły mnie w tym, żeby tego nie sprawdzać.Pozytywne recenzje utwierdził Cię w przekonaniu, że na pewno nie warto?
Ja głównie dla szaty graficznej zamówię ten komiks. Napawa też optymizmem, że nie będzie to kolejna próba przemycenia ideologii współczesnego feminizmu, cały ten matryjarchat służy jedynie budowie świata i postaci.
Pozytywne recenzje utwierdził Cię w przekonaniu, że na pewno nie warto?
Czytałeś wogóle ten tekst?
http://www.hollywoodreporter.com/heat-vision/monstress-inside-fantasy-comic-race-836391 (http://www.hollywoodreporter.com/heat-vision/monstress-inside-fantasy-comic-race-836391)
'Monstress': Inside The Fantasy Comic About Race, Feminism And The Monster Within
[size=0px]If men disappeared tomorrow, there would still be racism, and conflicts over religion. If men disappeared tomorrow, we might not be as concerned about sexual violence, but that would still exist — women batter other women, and women are enablers of rape culture. If men disappeared tomorrow, we’d still have war, poverty — the exact same problems we have now. We like to imagine that women would do a better job of ruling the world — and I’m one of those optimists — but women aren’t a superior kind of life form, just because of our gender. We’re awesome, but not perfect. We’re human. Just like men."[/size][/size]
"Women. Women, women, women. I can’t say that word enough, and I’m not talking about women as a gender — I’m talking about sisterhood," Liu said. "Again, as a kid, this was something I didn’t think much about. Even as an adult, it’s only been in the last four or five years that I’ve come to understand the tremendous power and importance of women as a collective, in every facet of my life — especially women of color. Whether it’s the women in my family, or amazing friends — or even the amazing sisterhood of Genki Spark, where I’ve been taking Taiko Drumming lessons — I make an active effort to expand my circle of female friends and influences. It’s changed my life. And, when I think about my grandmother and her friends, female friendship saves lives, too."
Tak, czytałem. Kto nie czytał znajdzie na każdym kroku postacie kobiece. Just sayin ...No i co w tym cytacie jest takiego złego? Nikt nigdzie nie ukrywał, że świat w którym dzieje się akcja komiksu to matryjarchat. Autorka żyła za młodu w Chinach gdzie kobiety mają znacznie niższą pozycję od mężczyzn. Może trochę wyolbrzymia, ale to że kobiety starają się trzymać razem w takim ustroju to nic nadzwyczajnego. Człowiek to istota stadna i chce należeć do jakiegoś stada/grupy ludzi o podobnych przeżyciach czy poglądach. Zdarzenie to miało na nią duży wpływ i postanowiła przelać je na papier.
Dobrze wiedzieć, że jesteś tego zdania, że autor komiksu może pisać taką historię jak mu się to podoba.Niech każdy pisze co chce, mnie się to może podobać ale nie musi. Problem zaczyna się gdy ktoś zaczyna mi narzucać swoją ideologię i światopogląd jako ten najwłaściwszy i jedynie słuszny jak to usilnie próbuje robić inny amerykański wydawca.
Niech każdy pisze co chce, mnie się to może podobać ale nie musi. Problem zaczyna się gdy ktoś zaczyna mi narzucać swoją ideologię i światopogląd jako ten najwłaściwszy i jedynie słuszny jak to usilnie próbuje robić inny amerykański wydawca.
Warto zainteresować się zapowiadanym "Low"? Mam już jeden podwodny komiks ze stajni Image-" Undertow", nadal leży nieprzeczytany :smile:Już tu kiedyś o ten tytuł pytałem, ale nikt nie odp. Rysunki rzeczywiście zacne. Ląduje z Monstress w listopadowym zamówieniu.
Zastanawiam się, czy ten scenariusz Remendera wart jest zainteresowania? Bo rysunki - całkiem całkiem :wink:
Warto zainteresować się zapowiadanym "Low"? Mam już jeden podwodny komiks ze stajni Image-" Undertow", nadal leży nieprzeczytany :smile:
Zastanawiam się, czy ten scenariusz Remendera wart jest zainteresowania? Bo rysunki - całkiem całkiem :wink:
Niech każdy pisze co chce, mnie się to może podobać ale nie musi. Problem zaczyna się gdy ktoś zaczyna mi narzucać swoją ideologię i światopogląd jako ten najwłaściwszy i jedynie słuszny jak to usilnie próbuje robić inny amerykański wydawca.Ale, że Marvel wpada Ci na chatę, wiąże liną i każe czytać ich tytuły, które są, według Ciebie, przesiąknięte pewną ideologią? Tak narzucają Tobie ten,, w ich przekonaniu, jedynie słuszny światopogląd?
Mnie ciekawi jak wypada tłumaczenie przy Monstress. Będę wdzięczny za opinię lub zdjęcia do porównania.Do mnie dopiero dojdzie ale się nie obawiam bo tłumaczy Paulina Braiter :smile:
No ja przyznaję, że żaden komiks Image wydany do tej pory w Polsce nie może u mnie stawać w szranki z takimi tytułami z ostatnich lat jak Locke & Key, Gotham Central, czy Skalp, ani nawet (moim zdaniem) nie leżał obok tych wszystkich amerykańskich komiksów, które kiedyś wydawał Egmont, typu Sin City, Kaznodzieja, Hellboy, Usagi... O Sandmanie, Strażnikach i Swamp Thingu nawet nie wspominam, bo to zupełnie inny poziom. Jakoś nie czuję tej mocy Image. Sporo osób się jara, ale ja bym takiej Sagi obok wyżej wymienionych nie postawił, choć oczywiście lubię. Image i Image, a Egmont wznawia Kazno, Sandmana czy Hellboya i pozamiatane. Najbardziej lubię Bękarty z Południa, ale jednak taki Skalp lepszy. Coś czuję, że Transmetropolitan też wciągnie nosem Image.
Death pewnie sam wytłumaczy, ale ja też dorzucę swoje 3 grosiki (jeśli mogę...?).
Wiem, że są różne gusta, ale ten Twój post chodzi mi po głowie od 2 tygodni. Bo nie mogę zrozumieć jak można rzecz przyzwoitą jaką jest Locke&Key (żeby nie napisać średnią z kilkoma dobrymi momentami) postawić dużo wyżej ("nie mogą stawać w szranki") niż chociażby Lazarusa (wg mnie lepszy Rucka niż w wspomnianym przez Ciebie Gotham Central), Bękarty z Południa czy Sagę. A w podobnych klimatach Fatale na pewno nie jest komiksem gorszym.
Może być najlepsza opera, ale jak człowiek słucha tylko muzyki rozrywkowej to w najlepszym razie (jeśli ma otwarty umysł) wysłucha, doceni, ale wracał do niej nie będzie.
Dwa celne trafienia :smile:
I opera, i piosenka popularnego zespołu może traktować o milości. Temat będzie się zgadzać, wrażenia - jak piszesz - już nie. Także to niedoskonała analogia.
Może po prostu do pewnych ujęć artystycznych potrzebne są odpowiednie narzędzia. Niektóre mamy motywację, by nabyć, inne - nie. Tu własnie interesujacy nas temat może być czynnikiem mobilizującym. A w "Fatale" lata pięćdziesiąte jak znalazł, więc może... warto wrócić do tej lekturowej przeszłości!
"Chrononauci" to zamknięta opowieść?Tak. Wszystko pozamykane.
Odrodzenie/Revival to jak dla mnie czarny koń NSC.Ja do tego dokładam jeszcze Paper Girls oraz Monstress i już są 3 czarne konie :smile:
A polecilibyście "Revival" komuś kto cierpi na ciężką alergię na zombie?Tak. Chociażby dlatego że to nie są zombie (przynajmniej po pierwszym tomie tego nie stwierdzam). Mi trochę to klimatem przypomina Rachel Rising (przynajmniej po tych pierwszych tomach obu serii co wyszły).
Bo w pierwszej chwili nastawiłem się na zakup, później stwierdziłem, że nie chcę pakować się w nielubiany motyw a teraz to już sam nie wiem. :???: ??:
Odrodzenie/Revival to jak dla mnie czarny koń NSC. Świetnie się to czytało. Bardzo klimatyczne, mocno w stylu komiksów Lemire, z wyraziście nakreślonymi postaciami. Nie mogę się doczekać drugiego tomu bo jak na razie jest tu więcej pytań niż odpowiedzi.
Z tego co widzie to Gildia ma Torpedo, ale tego chudego, kontynuacje znaczy sie. A grubas to za 2 dni.Może jest małe opóźnienie.
Na Gildi jest informacja o przesuniętej premierze zbiorczego wydania Torpedo na 9 listopada.Właśnie odebrałem wiadomość od FŚ. Identyczną treść mi przesłali. Jutro z rana Torpedo będzie u nich.
Strasznie dużo tych przesunięć. Już mi Merlin anulował Alieny i Prometeusze, zaraz pewnie to samo czeka ten nowy komiks z rysunkami gościa od Azymutu od Taurusa, a z zamówieniem Non Stop trzeba czekać na Torpedo.Tak, Kurc wychodzi dopiero po 20-tym.
Nie wspominając o Żółwiach. :wink:
Co polecacie na poczatek z katalogu NSC? Zastanawiam sie nad The Black Monday Murders.
Co polecacie na poczatek z katalogu NSC?To zależy czego oczekujesz. Jeśli liczysz na "rajtuzy" to tego na razie w ofercie wydawcy nie znajdziesz. Oferta NSC jest bardzo zróżnicowana masz tu syfy, horror, thriller, kryminał, sensacje, obyczaj, komedię, fantasy i nawet klimaty zinowe. A sam dobór tytułów jak na razie jest bardzo dobry (nie wszystko mi podeszło, ale nie znaczy że komuś innemu się nie spodoba).
Klimaty zimowe tzn bo lubię takie coś?zinowe - Tank Girl
Jak na komiks z realną ceną 27 zł (czyli 45 zł okł. w przypadku Egmontu czy Muchy) to wypada blado.A z jakimi komisami Egmontu czy Muchy to porównanie?
A z jakimi komisami Egmontu czy Muchy to porównanie?Egmont: Marvele czy DC - 40 zł, grubsze i lepsza jakość
Egmont: Marvele czy DC - 40 zł, grubsze i lepsza jakośćNie patrz na realne ceny, tylko okładkowe.
Czarny młot - 50 zł, grubsze i lepsza jakość, a tylko ciut droższe
Natomiast w przypadku Muchy np. takie "Chew", podobna liczba stron, niewiele drożej (49 zł okł), w zamian twarda oprawa i lepsza jakość papieru.
Egmont: Marvele czy DC - 40 zł, grubsze i lepsza jakośćJakość druku u Egmont znacznie gorsza :smile: Z Marvel i DC ma sens porównywanie tylko Marvel i DC.
Nie patrz na realne ceny, tylko okładkowe.To też. Znikną rabaty i kto będzie miał najlepsze ceny? :smile:
Chew ma 49, a Chrononauci 40 zł.
Jakość druku u Egmont znacznie gorsza :smile: Z Marvel i DC ma sens porównywanie tylko Marvel i DC.8azyl by Ci na to na pewno odpowiedział :lol:
W Chrononautach tylko papier cieńszy a poza tym wszystko super.
To też. Znikną rabaty i kto będzie miał najlepsze ceny? :smile:
8azyl by Ci na to na pewno odpowiedział :lol:Pisałem że z Marvelem i DC można porównywać tylko Marvel i DC :biggrin:
Chew ma 49, a Chrononauci 40 zł.I nadal cena "Chew" lepsza. Lepszy papier i twarda okładka. "Chrononauci" przy tym wyglądają na biedawydanie. Słaby papier, tylko klejenie i średniej jakości okładka.
Mi się bardzo podoba forma wydań NSC a cieńszy papier = więcej miejsca :smile:Ja też cenię sobie chudsze wydania, ale się tyczy cienkich albumów, które nie lubię gdy są wydawane w twardej oprawie. Natomiast odnośnie papieru to wolę jednak lepszej jakości papier niż ten przypominający papier z "Kaczora Donalda" z ok. 2006 roku tylko bielszy.
To też. Znikną rabaty i kto będzie miał najlepsze ceny? :smile:Ale poziom rabatów najlepiej widać na gildii tam mają w miarę sztywne widełki
Co? Oni te komiksy tylko kleją? O bosssszeeeOdrodzenie
Tak samo denerwuje mnie najnowszy Asteriks. To się wszystko kiedyś rozpadnie.
A propos Czarnego Młota. Mam nadzieję, że którykolwiek (no choć jeden poproszę) z tych komiksów wydawanych przez Non Stop jest na tym poziomie. Młot to sztos, niemal zastąpił mi Locke&Key.
Więc jakby nie liczyć poziom cenowy zbliżony, plus minus 2 PLN :wink:To porównaj Egmont i Muchę z tym:
Co? Oni te komiksy tylko kleją? O bosssszeeeChyba tylko Bond jest szyty, ale musiałbym to sprawdzić bo nie pamiętam. Reszta miękko okładkowych wydań jest tylko klejona.
To porównaj Egmont i Muchę z tym:Nie przemieniaj się w bazyla juniora. Nie wiem jak z jakością, bo będę dziś dopiero odbierał Head Loppera. Ale zostawmy może takie porównania.
https://www.gildia.pl/komiksy/345896-the-black-monday-murders-1-chwala-mamonie (https://www.gildia.pl/komiksy/345896-the-black-monday-murders-1-chwala-mamonie) 240 stron, cena 49.00 zł
https://www.gildia.pl/komiksy/345898-head-lopper-wyspa-albo-plaga-bestii (https://www.gildia.pl/komiksy/345898-head-lopper-wyspa-albo-plaga-bestii) 280 stron, cena 55 zł
:smile:
Nie przemieniaj się w bazyla juniora. Nie wiem jak z jakością bo będę dziś dopiero odbierał Head Loppera.Czemu w Bazyla? Te ceny są świetne i mało co może z nimi konkurować.
Czemu w Bazyla? Te ceny są świetne i mało co może z nimi konkurować.Nie mówię o cenach, tylko o takim przeliczaniu strony na złotówki.
To porównaj Egmont i Muchę z tym:OK
https://www.gildia.pl/komiksy/345896-the-black-monday-murders-1-chwala-mamonie (https://www.gildia.pl/komiksy/345896-the-black-monday-murders-1-chwala-mamonie) 240 stron, cena 49.00 zł
https://www.gildia.pl/komiksy/345898-head-lopper-wyspa-albo-plaga-bestii (https://www.gildia.pl/komiksy/345898-head-lopper-wyspa-albo-plaga-bestii) 280 stron, cena 55 zł
:smile:
[...]Tank Girl- ale to ostatnie z zastrzeżeniem, że to propozycja dla lubiących ziny komiksowe z zeszłego stulecia :wink:Tyle, że to jest tak narysowane, że większość twórców zinów nie zbliżyło się do tego poziomu przez wszystkie lata swojej radosnej twórczości.
[...]
Tyle, że to jest tak narysowane, że większość twórców zinów nie zbliżyło się do tego poziomu przez wszystkie lata swojej radosnej twórczości.To zależy co kto lubi. Tak przyznaje wizualnie komiks przebija nawet nawet obecne wydawane u nas taśmowo serię z Marvela cz DC. Ale scenariuszowo jest jak dla mnie za duży chaos, przez co bardzo ciężko mi się przez niego "brnęło". Doceniam tą jazdę bez trzymanki jaką twórcy robią i bardziej pewnie pasowała ona do wcześniejszej formy wydania, ale tu mnie to zmęczyło. To nie jest pozycja zdecydowanie dla mnie, ale uważam że każdy powinien ją ocenić sam, bo to nie jest komiks/pozycja.
Mam dwie - Black Monday Murders i Head Lopper. Generalnie nie różni się chyba niczym od Paper Girls, chociaż wydaje mi się, że papier jest delikatnie cieńszy.Dzięki :smile: Właśnie mi chodziło czy tak jak Paper Girls, Odrodzenie czy Chrononauci, Rat Queens.
Wydania Kill or be Killed oraz Low bez zarzutu. Z gumowymi okładkami :biggrin:Czyli papier taki jak Papper Girls i Revival?
Gumowa okładka to zeleta?Jedyny plus dla mnie co do gumowej okładki to niesamowicie nasycone kolory. Świetnie to wygląda.
Moim zdaniem ta z Paper Girls czy serii Kaznodzieja to złe rozwiązanie. Przyjemna w dotyku ale uważam, że bedzie się wycierać jak czerń na WKKM czy kiedyś MegaMarvelu i widać na nich ślady użytkowania chociaż to świeżaki.
Gumowa okładka to zeleta?
Moim zdaniem ta z Paper Girls czy serii Kaznodzieja to złe rozwiązanie. Przyjemna w dotyku ale uważam, że bedzie się wycierać jak czerń na WKKM czy kiedyś MegaMarvelu i widać na nich ślady użytkowania chociaż to świeżaki.
Nie ma prawa sie wycierać, bo na niej nie jest wykonany wydruk. Ta guma to jest bezbarwny laminat ( folia)który ma właśnie ochronić wydruk przed wycieraniem.
Nie ma prawa sie wycierać, bo na niej nie jest wykonany wydruk. Ta guma to jest bezbarwny laminat ( folia)który ma właśnie ochronić wydruk przed wycieraniem.
Kurde 2 strony jest dyskusja na temat grubości papieru ... w której jak widać sam biorę udział :smile:
Tyle, że to jest tak narysowane, że większość twórców zinów nie zbliżyło się do tego poziomu przez wszystkie lata swojej radosnej twórczości.A tu pełna zgoda , zawsze lubiłem kreskę Hewletta - potem tylko zirytował mnie projektem "Goryle" ;)
Takie rzeczy jak Paper Girls czy nawet Tank Girl - jak najbardziej w miękkiej. Ale niestety te liczące grubo ponad 200 stron trochę źle się czyta - Head Lopper czy Black Monday Murders (na szczęście grzbiet się nie łamie). Natomiast Mucha mogłaby trochę zluzować, wydają sporo czytadeł, które może chętniej bym kupował, gdyby były na miękko i odrobinę taniej, a tak to robię selekcję.
Ale niestety te liczące grubo ponad 200 stron trochę źle się czyta - Head Lopper czy Black Monday Murders (na szczęście grzbiet się nie łamie).Kolejne tomy tych serii są znacznie chudsze (BMM - 160, HL - 184) NSC też wydaje swoje tytuły jak najbardziej zbliżone do oryginału a te serie nie miały HC.
Ty weź nie zachęcaj, ja chcę go od rodziny pod choinkę dostać :wink:Nie da rady :wink:
A tak pi razy drzwi orientujesz się ile tego będzie tomów?3 strony wcześniej... (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39735.msg1427288/topicseen.html#msg1427288)
Na bonito jest 15 % rabatu tylko, chyba, że o czymś nie wiemKilka dni temu na Bonito było 25%, plus 5% dla stałych klientów i cena wychodziła całkiem nieźle.
Torpedo nie zamawiałem wziąłem prawie całą ofertę listopadową i grudniową oprócz Ducha Gaudiego i Torpedo właśnie
Janku nie wchodź w rzeczy o których nie masz pojęcia. :wink:Chyba ty nie masz pojęcia :smile: Sprawdź ich inne stopki. Nawet Krzysztof "Lokus" Tymczyński się dziwił że tak kupują. The Black Monday Monders vol 2 u niech pojawił się wcześniej termin wydania niż gdziekolwiek w ogóle zapowiedziany został tom drugi.
"BLACK MONDAY MURDERS vol 1-3 is TM and 2017-2019 Jonathan Hickman. All Rights Reserved."
To jest zapis o znaku towarowym zastrzeżonym - chodzi o te literki TM.Ale ja się o to nie spieram :smile:
Kupowali seria po 3 tomy i tyle.Być może, bo jak się seria nie sprzeda to przerwą i mnie stracą kasy jakby kupili licencje na wszystkie. I zawsze mogą powiedzieć, że to wina czytelników bo nie kupują. Ostatnio to w modzie ;).
Ale ja się o to nie spieram :smile:Bardziej bym stawiał że nowe serie od I., obliczane są początkowo na 3 tomy, później łatwiej rozszerzać o kolejne tomy ochronę znaku. Nie znam przepisów w USA dotyczących znaków towarowych.
Kupowali serie po 3 tomy i tyle. W zakończonym Revival (8 tomów) to samo: vol 1-3 (2012-2014)
obliczane są początkowo na 3 tomy, później łatwiej rozszerzać o kolejne tomy ochronę znaku.Tu w ogóle nie chodzi o znak (który jest zawsze) tylko o vol 1-3 :smile: Nieważne. Koniec.
To jest zapis o znaku towarowym zastrzeżonym - chodzi o te literki TM.
Masz określone że znak towarowy jest dla vol. 1-3.
Nie wiem jaki zapis jest w LOW.
Gwoli ścisłości, TM jest znakiem NIEZASTRZEŻONYM i prawnie raczej bezwartościowm. Każdy może sobie go postawić przy wszystkim, bez żadnych konsekwencji. Zastrzezonym jest (R)'
TM nie jest ani zarejestrowany ani zastrzeżony.Mówisz o polskim, europejskim prawie.
I jeśli już się przepychamy na zwroty to własnie R jest ZASTRZEŻONY (i siłą rzeczy zarejestrowany).
Zaskoczenie :smile:Nie ma zaskoczenia bo był najlepiej cenowo(98,99zł) pośród reszty sklepów :biggrin:
A tak z ciekawości - Inbook wysłał komuś to Torpedo?Zamówiłem u nich książek oraz komiksów za ok. 600 PLN. W tym Torpedo. Zamawiałem 18 listopada. Do teraz nie wysłali oraz nie odpisali na dwa maile. Zamówiłem za pobraniem, wiedząc, że w tym sklepie kuleje obsługa klienta. Czekam sobie dalej.
Weź wyluzuj, niech nie zaczynają nic nowego, bo i tak mnie dobili. Juże miałem złudzenie kontroli nad moimi finansami, a tu takie coś. Wejście smoka.a ja jestem zdania ze powinni jeszcze cos dolozyć. Jestem zmeczony superhero i chetnie zamiast tego wzialbym cos od non stop comics. Tym bardziej ze tytuly ktore kupilem bardzo mi podpasowaly. Gdzies ktos zamieszczal rozpiske i wiekszosc serii jest juz zamknieta wiec to kolejny plus.
Ktore to niby serie sa zamkniete?Odrodzenie (Revival)
Odrodzenie (Revival)I to jest ta wiekszosc o ktorej piszesz kolego szulig?
Torpedo
I to jest ta wiekszosc o ktorej piszesz kolego szulig?
O nie! :shock: W co ja się wpakowałem!
Torpedo 1972
Odnioslem wrazenie ze numery obok tytulow sugeruja w ilu tomach sie zamknela historia.
Ach to lista forumowego newsmana, co pogdybac sobie lubi...Przecież to pewna lista z ilością wydanych/zapowiedzianych tomów. Wszyscy tu lubią sobie pogdybać :smile:
Jednoczesnie prosze o konkretne info ktore z tych serii sa zamknieteZ serii na pewno Revival/Odrodzenie a z resztą to nawet nie wiadomo ile będą mieć tomów (na pewno minimum tyle co u mnie na liście :smile: )
O nie! :shock: W co ja się wpakowałem!
"Tank Girl" składa się łącznie z 97 zeszytów. NSC zapowiedziało wydanie trzech "głównych" tomów, na które składa się 41 zeszytów. Czyli ponad połowa (56 zeszytów) możliwego do ukazania się materiału nie znalazła się w zapowiedziach. To są różne historie porozrzucane po różnych źródłach, aczkolwiek na pewno istnieją co najmniej dwa tomy zbiorcze, w jednym zebrano 12 zeszytów, w drugim 11 zeszytów.
W Empiku widziałem foliowany.Empik czasem sam foliuje w sklepach by umieścić czip lub by nie okazało się ze wszystkie egzemplarze w sklepie ida na przemiał.
Raczej się z tym nie spotkałem, z mojej obserwacji wynika, że niefoliowane (oryginalnie) komiksy raczej takimi pozostają. Oczywiście nie zamierzam się tutaj sprzeczać, być może i taka praktyka jest czasem stosowana.Kiedyś za czasów jak po ziemi biegały dinozaury i empik był księgarnią w której były najlepsze rabaty na komiksy, kilka razy odbierałem komiks i bardzo zdziwiony byłem że foliowane - ten sam komiks w księgarni/antykwariacie na Pietrynie był bez folii, i bardzo miła i ładna pani - całkiem w moim typie :P wytłumaczyła mi że foliują by wrzucić karteczkę z zabezpieczeniem, kiedyś były wklejane oraz że są świnie które nic nie kupują i czytają komiks, wyrywają kartki lub po nich piszą.
Tak się składa, że przed momentem odebrałem mojego Torpedziarza zamówionego w wydawnictwie Sonia Draga i mój egzemplarz jest foliowany.Torpedo 1972 czy 1936?
Oba są foliowane.No to mój 1972 kupiony przez empik.com był bez folii...
Torpedo 1972 czy 1936?
Empik czasem sam foliuje w sklepach by umieścić czip lub by nie okazało się ze wszystkie egzemplarze w sklepie ida na przemiał.Potwierdzam, niektóre księgarnie często same foliują książki dla ochrony.
Wystrzelają się z tytułów, a potem ludzie będą marudzić kiedy kolejny tomAle masz problemy :smile: Pewnie się tylko kolejność zmieni a tempo będzie takie samo.
Ale masz problemy :smile: Pewnie się tylko kolejność zmieni a tempo będzie takie samo.
W styczniu mają być 3 tytuły:
Paper Girls 2
Odrodzenie 2
Głębia 2
Dalej tak trudno zrozumieć co będzie w styczniu? :smile: Tylko te 3 tytuły.
Dalej tak trudno zrozumieć co będzie w styczniu? :smile: Tylko te 3 tytuły.Czyli ok, bo przecież zapowiadali, że w 2018 będą przeważnie po trzy tytuły miesięcznie.
Po przeczytaniu Chrononautów wiem skąd taka niechęć do Millara u poniektórych, a sam komiks - koszmar.Koszmar? Arcydziełem bym go nie nazwał, ale to przyjemne czytadlo.
Mi się podoba jazda bez trzymanki no ale teraz mamy czasy gdzie każdy komiks ma być dziełem sorry zapomniałem :???: ??:Niekoniecznie.
A tak z innej beczki to ciekawe, czy jest jakaś szansa na Happy Morrisona. Widziałem kiedyś jeden zeszyt i bardzo mi się spodobał :smile:
Ok, nie będę wam odbierał tej chwili radości, dla przypomnienia tylko jak potrafi pogrywać Sonia Draga: http://rynek-ksiazki.pl/aktualnosci/w-odpowiedzi-na-list-otwarty-od-ksiegarn-kameralnych/ (http://rynek-ksiazki.pl/aktualnosci/w-odpowiedzi-na-list-otwarty-od-ksiegarn-kameralnych/)
Wypowiedź przedstawicieli wydawnictwa brzmi sensownie.Wszystko ok. Tylko poczytaj sobie komentarze w temacie "Gdzie kupować komiksy?" i narzekanie jak jakiegoś komiksu nie ma w ofercie któregoś ze sklepów.
Co tu jest nie tak?
Czyli wg. Ciebie brak monopolu sprawi, że będzie wydawane większa ilość serii z Image? Śmiem wątpić, przykład Tarusua pokazał, że mimo najlepszych chęci po stronie małego wydawcy z Polski Image nie śpieszno do udzielenia licencji. Większy może więcej. Jeśli NSC chce utrzymać tempo to w końcu sięgnie po te serie które chciałbyś widzieć.Tylko komiksy Image to nie Marvel czy DC, tego nie sprzedaje się na tony. Dla przypomnienia w podobne klimaty celowało wydawnictwo SQN. Sama Mucha wstrzymała SEX - komiks z Image, bo się nie sprzedaje. Nie chce prorokować ale żeby po roku czasu nie było ograniczania nakładów, wyprzedaży za grosze i bólu tyłka.
Z Image jest jeszcze pełno fajnych rzeczy :smile: Tak na szybko:The Maxx jest w IDW
Elephantmen (jak ja bym to chciał :smile: )
Savage Dragon
Pretty Deadly
I Kill Giants
Proof
Prophet
The Maxx
Astro City
Spread
Morning Glories
Thief of thieves
Tress
Manhattan Projects
The Fix
Birthright
The Maxx jest w IDWRacja :smile: I tak część z przeniesionych tytułów usunąłem.
Astro City jest w Vertigo.
I podajesz tytuły, które nic nie mówią w większości przeciętnemu czytelnikowi kupującemu w empiku, a to tam jest głownie skierowana oferta wydawnictwa.Bo np takie "Head Lopper" albo "Jezioro Ognia" mówi :smile: A z tym Empikiem to tak samo jak Egmont.
Nie mam problemu z tym, że zapowiadają nowe komiksy. Ale wg mnie za bardzo hura optymistycznie do tego podchodzicie. Pamiętajcie, że mają nad sobą kogoś kto będzie ich z tego rozliczał.Ale taką historię mieliśmy - Dobry Komiks.
Ale taką historię mieliśmy - Dobry Komiks.Tylko że to były zeszytówki :smile:
... ludzie jak z rejsu - lubią to co już znają, lub to o czym jest głośno.Bardzo dobre podsumowanie.
A wracając do NSC, to Panowie, 3-4 komiksy miesięcznie, to nie zalewanie rynku jeszcze. Mają masę serii które za chwilę zrównają się z Zachodem, więc muszą coś nowego proponować.No ja bym powiedział odwrotnie :biggrin:
Ale o czym Ty piszeszPoczytaj sobie stronę wydawnictwa, Non Stop Comics jest prowadzone przez SONIA DRAGA Sp. z o.o., czyli nie są osobną firmą pod tym samym właścicielem jak ty sugerujesz, lecz Non Stop Comics to po prostu linia wydawnicza/imprint Sonii Dragi.
znowu głupoty
non stop comics jest nowym tworem
człowieku znasz pojęcie grupa kapitałowa?
Ale o czym Ty piszeszZnowu ja piszę głupoty :biggrin:
znowu głupoty
non stop comics jest nowym tworem
człowieku znasz pojęcie grupa kapitałowa?
Non stop comics nie jest wydawnictwem, racja, nie jest też imprintem, jest tylko i wyłącznie sklep komiksowym, zajmującym się sprzedażą komiksów i jako taki twór funkcjonujeO popatrz a u siebie na stronce piszą, że:
Non Stop Comics to wydawnictwo specjalizujące się w komiksach, powołane do życia przez Sonię Dragę,prezes wydawnictwa Sonia Draga.Normalnie sami nie wiedzą czym są :D Weź napisz do nich jakiegoś maila i ich oświeć :D
jest tylko i wyłącznie sklep komiksowym, zajmującym się sprzedażą komiksów
Niniejszy Regulamin określa zasady świadczenia usług przez Sklep Internetowy NON STOP COMICS (adres strony internetowej: www.nonstopcomics.pl). Regulamin jest udostępniony nieodpłatnie za pośrednictwem Sklepu Internetowego www.nonstopcomics.pl, powyższe zapewnia możliwość zapoznania się z jego treścią przed zawarciem umowy.[/color][/size]Sklep internetowy NON STOP COMICS jest prowadzony przez: [/size][/font][/color][/font]„SONIA DRAGA” Sp. z o.o. z siedzibą w Katowicach, przy Pl. Grunwaldzkim 8-10, 40 – 127 Katowice, wpisaną do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego prowadzonego przez Sąd Rejonowy Katowice – Wschód w Katowicach, Wydział VIII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 100264, NIP: 6342075903, REGON 273469768, (dalej: „Spółka”). [/color][/size]Piszę że nie jest wydawnictwem, jako firmą, jest tylko bytem powołanym przez SD, do dystrybucji komiksów. Jest w tym sporo analogii z Dobrym komiksem[/color][/size]JanT piszę że miedzy DK a NSC jest spora różnica bo DK publikowało i dystrybuowało zeszytówki a ci trejdy. [/color]
Ale taką historię mieliśmy - Dobry Komiks.oooo, to jest bardzo dobry przykład
Są wydawnictwa niszowe, SL, OMG, KG,KG to ja bym raczej postawił na półce z Muchą, Timofem, Ongrysem. Choć to jest nisza w sensie komiksów, ale nie nakładów czy ilości wydanych serii. Nie równałbym ich z SL i OMG.
Są średnie - Mucha, SC, O.
Nie porównujmy rynku książkowego do rynku komiksów,Ale jak widzisz im tego nie przetłumaczysz. To są dwie całkowicie odmienne rzeczy.
Jakbym miał robić top 10 2017 tego co kupiłem to z ponad 50 pozycji 75% byłoby od nichJak dobrze liczę to NSC nie wydało jeszcze 37 pozycji...
Jak dobrze liczę to NSC nie wydało jeszcze 37 pozycji...Pisał o Top 10 czyli z 7/8 tytułów NSC :smile:
Pisał o Top 10 czyli z 7/8 tytułów NSC :smile:Biję się w pierś...
Też zadał mi tę zagwozdkę matematyczną. Chyba chodzi mu o 75% z tych 10 najlepszych wybranych z ponad 50 pozycji kupionych w 2017. Czyli w tej top 10 byłoby 7,5 komiksu NSC. Te 0,5 to może Torpedo, bo może trafiła mu się wersja z pomylonymi stronami.
Niestety, na Instagramie nie działa funkcja "Szukaj obrazu w Google".Pobrałem i nic nie znalazło :smile: Ale nie ma się co dziwić jak to wycięty kadr.
Są wampiry, bohaterką jest kobieta, liternictwo się zgadza.I jeszcze maj się zgadza https://www.amazon.com/Dark-Fang-1-Earth-Calling/dp/1534306544 :smile:
Podwyżki jak w WKKDC :biggrin: Ale i tak najlepsze ceny na rynku :smile:Teraz wiem dlaczego zniknęła odpowiedź na pytanie jakie zadawałem czy utrzymają cenę.
A jak brzmiała odpowiedź?Mieli podobno utrzymać cenę.
Co to jest ta Pieśń Zapomnienia?Ten "Oblivion Song" Kirkmana.
Aaa, dzięki :wink: Za Mignole sobie trochę policzyli. To ma tylko ~60 stron. No chyba, że to format A4 HC będzie albo coś takiego.HC na pewno bo tak tylko wyszło w oryginale i chyba trochę większe.
Na spokojnie, ładnie kontynuują serie. Plus parę nowości, bardzo mądrze wg mnie :smile:U nich wszystko mądrze :smile:
A te terminy to wszystko środy :biggrin:Ktoś tu chyba chce konkurować z kolekcjami komiksowym :badgrin:
Ktoś tu chyba chce konkurować z kolekcjami komiksowym :badgrin:Nie. Mamy Amerykę (bo tam w środy komiksy wychodzą) w Polsce :biggrin:
Marceli Szpak tłumaczy dalej Tank Girl.Uff :D
Uff :biggrin:To i tak ta sama osoba :smile:
Ha! Mr. Higgins jest świetny. Jak dla mnie jeden z najlepszych i najbardziej zabawnych komiksów, jaki czytałem w tym roku. Jak ktoś lubi Nieustraszonych Zabójców Wampirów, to nie ma się co zastanawiać.I to jest rekomendacja. Kadry z tego komiksu dziwnie z czymś mi się kojarzyły, rozjaśniłeś wszystko. Gdyby nie to proste skojarzenie z "Nieustraszonymi"..., moim ulubionym (wespół z "Rosemary") filmem Polańskiego, nawet nie zawracałbym sobie tym komiksem głowy. A tak zamierzam kupić.
Cieszę się , że poczekałem z zakupami PaperGirls i Revival. No i mr.Higgins - jest na co czekać.Na drugi Zabij albo Zgiń też miałeś czekać :smile:
Prawda jest taka że do końca roku 2018 zrównamy się wszystkim z oryginałem poza Odrodzeniem i Giant Days.
Odnośnie Spawna to mogliby wydać od #276, bo to dobry punkt startowy dla czytelników i za stery siadają ludzie od Empty Zone z Image. Do #282 mamy historię ich autorstwa pt. Dark Horror, która dzieje się w Japonii, jest Al jako Spawn, mamy fajny klimat horroru i jest to odcięcie się od poprzednich wątków + wprowadzenie nowych. W pierwszym tomie wystarczyłaby jedna strona z podsumowaniem dlaczego Al nie ma już licznika, co się stało z Wandą, kim jest Cyan, dlaczego została wysłana do Japonii i spokojnie można to czytać znając Spawna jedynie z czasów TM-Semic i Mandragory. W USA nie wyszło jeszcze wydanie zbiorcze, więc jakby NSC się postarało to moglibyśmy mieć je szybciej niż w Stanach co byłoby argumentem żeby tę serię śledzić w j. polskim.
Dłuższą opcją jest wydanie:
1. Spawn Ressurection
2. Satan Saga Wars
3. Hell On Earth
4. Dark Horror o którym wspominałem
W tym wariancie mamy powrót Simmonsa do żywych. Nie ma tam kontynuowanych wątków które były wprowadzone kiedy Jim był Spawnem. To jest też dobre wejście dla nowych czytelników choć napisane tak sobie, ale od Hell On Earth fabuła się rozkręca i czyta się to dobrze (wraca Szymon jako rysownik). Dark Horror to nowi twórcy i tak jak wspomniałem kolejny punkt startowy dla nowych czytelników, więc w sumie można zacząć od tego.
bo o tym już byłoTo nie do mnie, ale - wybacz kolego, nie kazdy siedzi calymi dniami na tym forum jak ty i produkuje pierdyliard jednolinijkowych postow w 50 tematach.
Jakby tak puszczali po 4 tomy rocznie z tego wydania:
(https://zapodaj.net/images/d19ac2d0a8065.jpg)
to byłoby super :smile:
To nie do mnie, ale - wybacz kolego, nie kazdy siedzi calymi dniami na tym forum jak ty i produkuje pierdyliard jednolinijkowych postow w 50 tematach.Niektórzy tylko czasem coś napiszą żeby się przyczepić o pierdołę :smile: Zacytowałbym ale nie pamiętam gdzie to było.
;-|
Było też o tym, że ceny nie ulegną podwyżce, a wszyscy widzimy, że jednak uległy.Właśnie nie :smile: Ten wpis z FB co zniknął to było coś w stylu: "Powinny zostać takie same ale jak coś się zmieni to poinformujemy"
Dużo osób nudziło u różnych wydawców o Spawna od początku.I tu też się już pojawiają wpisy w stylu http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39735.msg1434998.html#msg1434998 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39735.msg1434998.html#msg1434998)
Są jakieś osoby które to czytały i uważają za dobry komiks?
Pytam się o Twoją opinię i Twoje zdanie. :wink:Pytałeś czemu powinni wydać od początku :smile: Ja czytałem te pierwsze numery bardzo dawno i wspominam w miarę OK (ale kiedyś też tak wspominałem Wieżę Babel :smile: )
Nawiązując do wcześniejszych wpisów też chciałem powiedzieć, że chętnie zobaczyłbym w zapowiedziach NSC Invincible. Najlepiej w formie trzech omnibusów. :smile:No oni też by chcieli bo starali się o niego ale podobno mega drogi przez nadchodzący film.
No oni też by chcieli bo starali się o niego ale podobno mega drogi przez nadchodzący film.Skoro będzie film, to może i sprzedaż komiksu na fali tego wydarzenia byłaby jednak opłacalna? Nawet przy wyższym koszcie licencji.
Fanta też się interesowała Invincible :smile:
Archie, wygląda genialnie, mega klimatycznie. Tylko utwierdziles mnie w przekonaniu, że nie warto bawić się w wydawanie od początku tylko od razu zaserwować czytelnikom danie główne.Polecam zerknać na inne prace Szymona przy Spawnie: https://spawnart.blogspot.com/2010/09/interiors.html (https://spawnart.blogspot.com/2010/09/interiors.html) . Pochodza z poczatku runu i wtedy seria była mroczna nie tylko fabularnie, ale i kolorystyczne, później w scenariuszu był dalej mrok, ale wprwadzono więcej kolorów. Ogólnie to kolory były najsłabszym elementem i to powinno lecieć b&w. Co do aktualnego teamu to tak się prezentuje szata graficzna:
JanT, czyli rozumiem, że jeśli chodzi o Ciebie to dla Ciebie również by było korzystniejsze jakby zaczęli wydawać od późniejszych numerów i podzielasz zdanie moje i Archiego? :smile:Najlepiej było by w dwóch wersjach ale jak ma być jedna to niech będzie że wasza :smile: Ale cały czas myślę że znaczna część osób wolałaby od początku.
Pytam się jedynie o Twoje zdanie i to jaki interes Ty w tym maszA jaki Ty masz w tym interes żeby się nie ukazał początek?
Jak na razie, nie dalej jak tydzień temu, 7 pierwszych numerów.
Bardzo dobre.
A jaki Ty masz w tym interes żeby się nie ukazał początek?ile jeszcze razy mam powtórzyć pytanie byś na nie odpowiedział?
Będziesz się zmuszał do czytania.
ile jeszcze razy mam powtórzyć pytanie byś na nie odpowiedział?69 :biggrin: Odpowiedziałem Ci a Ty cały czas przekształcasz jedno pytanie w inne. Z mojej strony koniec bo się syf robi.
Poczekaj aż dojdziesz do 40-50 zeszytu. Będziesz się zmuszał do czytania.Czyli tu gdzie Mandra skończyła (jakoś 44 zeszyt?) Ja dalej nie czytałem.
69 :biggrin: Odpowiedziałem Ci a Ty cały czas przekształcasz jedno pytanie w inne. Z mojej strony koniec bo się syf robi.Kluczyles zamiast odpowiedzieć, ja nie mam problemu z odpowiedzią na proste pytanie - dla mnie lepiej by nie wydawali od początku, bo początkowe komiksy to nadziewane i będą tylko niepotrzebnie opoznialy wydanie komiksów dobrych.
niech tego nie wydają w ogóle. Spawn to relikt czasu, stary czy nowy, i jest pierdyliard ciekawszych komiksów z samego Image.Brawo! Sam bym tego lepiej nie ujął.
Zapowiedzi na Ziniolu:Nic nowego nie zdradzili w porównaniu z tym, co na FB ostatnio podali.
https://ziniol.blogspot.com/2018/01/zapowiedzi-2018-non-stop-comics.html (https://ziniol.blogspot.com/2018/01/zapowiedzi-2018-non-stop-comics.html)
Nic nowego nie zdradzili w porównaniu z tym, co na FB ostatnio podali.Jak to nie. Na jesieni kontynuacja Bonda.
No poza tym, że będą mieli przerwę wakacyjną :smile:
Jak to nie. Na jesieni kontynuacja Bonda.Było też wcześniej: http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39735.msg1434818.html#msg1434818 :smile:
Ile docelowo tomów "Zabij albo Zgiń"? Pozycja zakończona?Na razie są dwa. Trzeci w drodze. Nie wiadomo ile ma mieć w sumie, ale patrząc na wcześniejsze dokonania duetu Brubaker/Phillips pewnie koło 5-6.
Ile docelowo tomów "Zabij albo Zgiń"? Pozycja zakończona?Na razie wyszły 3 tomy (u nas: 2 marzec, 3 maj) i wychodzą zeszyty czwartego. Chyba nigdzie nie padło ile ma być całości.
Na razie są dwa. Trzeci w drodze. Nie wiadomo ile ma mieć w sumie, ale patrząc na wcześniejsze dokonania duetu Brubaker/Phillips pewnie koło 5-6.
Na razie wyszły 3 tomy (u nas: 2 marzec, 3 maj) i wychodzą zeszyty czwartego. Chyba nigdzie nie padło ile ma być całości.
A Ed, ten Ed, już wiem. Nie posiadam "Gotham Central" (wstyd, nie?) i właśnie "Zabij albo Zgiń", jest już na liście do obserwacji i być może nabycia.A no faktycznie wstyd.
To przesądza moje zainteresowanie tą serią. Cóż, nie można mieć wszystkiego :)
Czytałem wywiad z Brubakerem, że planuje aby ta seria była wyraźnie dłuższa niż pozostałe (Fatale, Velvet, Fade Out), a jeżeli się przyjmie to rozważa nawet jako klasyczne ongoing series, które zamknie dopiero jak poczytność spadnie.
A czytał ktoś kolejne tomy "Low"? Jak z poziomem? Przyznam, że mam z tym komiksem pewien problem - z jednej strony dość oryginalny świat, ale jakoś trudno mi się w nim odnaleźć, bo ciekawe pomysły mieszają się z surrealizmem, którego do końca nie trawię. Rysunki generalnie jak dla mnie mało czytelne, często męczące, ale zdarzają się kadry naprawdę fenomenalne, które chciałoby się powiesić na ścianie. Fabuła raz intrygująca, by za chwilę wpaść w jakieś banałki. Więc nie wiem, co z tym począć, mam go na liście potencjalnych cięć kosztów, ale nie chcę go za szybko skreślać, bo coś w nim mimo wszystko jest. Ile jest planowanych tomów, coś wiadomo?
Czytałem wywiad z Brubakerem, że planuje aby ta seria była wyraźnie dłuższa niż pozostałe (Fatale, Velvet, Fade Out), a jeżeli się przyjmie to rozważa nawet jako klasyczne ongoing series, które zamknie dopiero jak poczytność spadnie.Serio? Kurcze, już jak patrzę na Sagę to mam czasami chęć wybrania jakiegoś momentu na urwanie tego cyklu.
A czytał ktoś kolejne tomy "Low"? Jak z poziomem? Przyznam, że mam z tym komiksem pewien problem - z jednej strony dość oryginalny świat, ale jakoś trudno mi się w nim odnaleźć, bo ciekawe pomysły mieszają się z surrealizmem, którego do końca nie trawię. Rysunki generalnie jak dla mnie mało czytelne, często męczące, ale zdarzają się kadry naprawdę fenomenalne, które chciałoby się powiesić na ścianie. Fabuła raz intrygująca, by za chwilę wpaść w jakieś banałki. Więc nie wiem, co z tym począć, mam go na liście potencjalnych cięć kosztów, ale nie chcę go za szybko skreślać, bo coś w nim mimo wszystko jest. Ile jest planowanych tomów, coś wiadomo?
Serio? Kurcze, już jak patrzę na Sagę to mam czasami chęć wybrania jakiegoś momentu na urwanie tego cyklu.
A no faktycznie wstyd.
Możesz zainteresować się jeszcze The Fade Out (https://en.wikipedia.org/wiki/The_Fade_Out), które Mucha Comics zapowiedziała na pierwsze półrocze tego roku (obstawiałbym maj).
Zabij największe rozczarowanie jak dla mnie z NSC, nie jestem w stanie strawić tego komiksu, ciągle odnoszę wrażenie ze gdzie te historię czytałem i jakoś totalnie mnie nie przekonuje do siebie ten komiks.
Są cycki :biggrin:Serio? Tylko tyle z tego wyłapałeś? :roll:
Serio? Tylko tyle z tego wyłapałeś? :roll:
Też chciałem się żachnąć na tę uwagę o cyckach, ale obejrzałem ten katalog i muszę przyznać, że JanT. miał rację podkreślając, że są.
Myślę, że mkolkowi chodzi o to, że tam nie tylko cycki widać...
Serio? Tylko tyle z tego wyłapałeś? :roll:(za) Serio to ty do wszystkiego podchodzisz :smile:
Może świetne serie w dobrej cenie i to już niedługo w PL. :doubt:
Fajny katalog http://nonstopcomics.com/wp-content/uploads/2018/01/Nonstopcomics_katalog_2018_1.pdf (http://nonstopcomics.com/wp-content/uploads/2018/01/Nonstopcomics_katalog_2018_1.pdf)To bardzo ładne cycki 😀. Dzięki Janie. Właśnie tak! Więcej luzu, bo ostatnio te różne dyskusje bardzo serio i nerwowo.
Są cycki :biggrin:
u leniuszek :smile:Dzieki :) niestety moj telefon srednio sie nadaje do takich rzeczy, a nie mam dostepu do komputera
Kupić flamastry za 5 zł i albo dopłacić za przesyłkę, albo zmarnować czas/pieniądze na dojazd do salonu... Żeby dostać 20 zł upustu od zdecydowanie mało atrakcyjnych cen empikowych...
Po prostu zauważyłem dopiero oczywisty fakt, że ilość stron w takim Black Monday spadła znacznie.Po prawdzie nie wiadomo ile tych stron tam będzie bo tom jeszcze nie wyszedł w "oryginale".
Taurusowi by mogli pomóc z Image :smile::badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: Sonia Draga ma pomóc konkurencji? :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin:
Na szczęście seria tylko 2 tomowaJest gdzieś oficjalnie potwierdzone, że zamknie się w dwóch tomach? Nie wszystkie newsy udaje mi się śledzić, a ten mnie mocno interesuję, bo komiks świetny :smile:
Mało to razy było marudzenie na Taurusa o takie rzeczy.Nie przeinaczaj. Taurus jest w dupe kilka serii i o to bylo narzekanie. Podaj przyklad narzekania na serie, ktora byla na biezaco.
Podaj przyklad narzekania na serie, ktora byla na biezaco.Lazarus. I nie mówię tu o obecnej sytuacji z ostatnim tomem, tylko w ze wcześniejszymi, kiedy jeszcze wychodziło regularnie. A jak nie Taurus to Mucha np. z Sagą i chyba z Bękartami też wydziałem podobne marudzenie.
- A w jaki sposób próbuje pani przyciągnąć młodych czytelników?
- Ostatnio odkryłam, że ta grupa odbiorców dość często sięga po komiksy. Wcześniej jako wydawca lekceważyłam ten gatunek. Forma obrazkowa jednak się sprawdza. Wynika to z tego, że młodym ludziom coraz trudniej przebrnąć przez kilkusetstronicową książkę. Do tej pory wydawaliśmy komiksy stricte rozrywkowe – z gatunku science-fiction czy kryminały. Ale od pewnego czasu coraz lepiej rozwija się kategoria non-fiction – autorzy powieści graficznych coraz częściej przemycają w treści ważne kwestie, dotyczące takich tematów jak np. imigranci czy nierówności społeczne, czy też problematykę popularnonaukową albo zagadnienia historyczne. Także przez komiksy można więc edukować.Staram się iść za głosem młodych czytelników, w minionym roku byliśmy nawet na finałach e-sportowej imprezy Intel Extreme Masters w Katowicach (http://www.goldenline.pl/praca/katowice/). Prezentowaliśmy wówczas po raz pierwszy ofertę naszego komiksowego imprintu Non Stop Comics. Młodzież, z którą się tam zetknęłam, zachwyciła mnie. To świetni ludzie o szerokich horyzontach.
No młodzieży, przyznajcie się, że czytacie komiksy, bo składanie liter słabo wam idzie.
A swoją drogą - Sonia Draga wydała tyle książkowego syfu, że chyba by mi na jej miejscu głos zadrżał przy wygłaszaniu takich opinii.
Może jeszcze nie wie, że ten nowo powstały imprint jakościowo przebija ofertę "głowy matki". Przejrzałem ofertę na gildi i w sumie nie mają żadnego autora, który by mnie zaciekawił. Mam trochę książek i chyba żadnej od nich, ale mogę się mylić i są tam jakieś perełki.
Ale fakt, że za tak „durną” wypowiedź stracili dużo w moich oczachAle tego nie powiedział nikt z NSC więc nie wiem z czym macie problem :smile: Sonia się na komiksach nie zna i dlatego ma od tego fachowców w postaci NSC.
Ale tego nie powiedział nikt z NSC więc nie wiem z czym macie problem :smile: Sonia się na komiksach nie zna i dlatego ma od tego fachowców w postaci NSC.
Ale, jak widzi sama, że ta gałąź tak ładnie kwitnie, to po co deprecjonuje czytelników komiksów, których NSC tak dobrze pozyskuje.
Na sierpień zapowiedziane Monstress 3 i Kill or be Killed 4Chodzi Ci o wydania oryginalne?
Biorąc pod uwagę to, co zrobili z Pieśnią Otchłani to wcale bym się nie zdziwił :biggrin:Ale ona też tak wychodzi w stanach (wcześniej o tym było) Za to The Black Monday Murders vol 2 będziemy mieć miesiąc wcześniej
tez nie do końca wiedziałem, czy to był żart, czy nie :smile::biggrin: - u mnie ta buźka zawsze oznacza żart.
:biggrin: - u mnie ta buźka zawsze oznacza żart.Podejrzewałem, ale wiesz... jakaś nutka niepewności była :)
Ale ona też tak wychodzi w stanach (wcześniej o tym było)Owszem, ale nie w tak masowej produkcji jak u nas. Z tego co kojarzę to w Stanach jest ograniczenie do iluśtam egzemplarzy.
https://www.bleedingcool.com/2018/01/17/image-skybound-retailers-complete-robert-kirkman-oblivion-song-trade-paperback/ (https://www.bleedingcool.com/2018/01/17/image-skybound-retailers-complete-robert-kirkman-oblivion-song-trade-paperback/)
https://www.ebay.com/itm/Oblivion-Song-TP-Image-Comics-Advance-Edition-Robert-Kirkman-Rare-Walking-/162873456627 (https://www.ebay.com/itm/Oblivion-Song-TP-Image-Comics-Advance-Edition-Robert-Kirkman-Rare-Walking-/162873456627)
Za to The Black Monday Murders vol 2 będziemy mieć miesiąc wcześniejA o tym to w ogóle nie słyszałem :eek:
Za to The Black Monday Murders vol 2 będziemy mieć miesiąc wcześniej
Zmianie uległa data premiery The Black Monday Murders tom 2. Album powinien ukazać się pod koniec kwietnia.
Z strony wydawnictwa http://nonstopcomics.com/marcowa-przedsprzedaz-i-przykladowe-plansze/ (http://nonstopcomics.com/marcowa-przedsprzedaz-i-przykladowe-plansze/)No i to by było na tyle, jeśli chodzi że coś będzie wcześniej.
Legalnie do sprawdzenia pierwszy zeszyt Pieśni Zapomnienia po francusku https://www.editions-delcourt.fr/comics/previews/oblivion-song-01.html (https://www.editions-delcourt.fr/comics/previews/oblivion-song-01.html)Szykuje się ciekawa przygodówka s-f w klimacie post-apo. Ja jestem bardzo zainteresowany. Zresztą komiks już od dawna jest w moich planach zakupowych.
Dzięki Janku :biggrin:Podziękowania należą się dla Szymona H. z KG bo on wyczaił link :smile:
Okładka bez niespodzianek: gumowaNSC ma też "śliskie" okładki w Rat Queens i Chrononautach. Jestem ciekaw twojej opinii o komiksie boś wybredny :smile:
Czekamy na opinię Mkolka i innych.Nie wiedziałem, że aż moja opinia jest tak bardzo pożądana. :biggrin:
Rozumiem że NSC chciało pokazać że ma jaja, ale wg mnie za bardzo się pospieszyli ze startem tej serii.
W trakcie czytania "Pieśni Otchłani" miałem wrażenie, że całość historii jest prowadzona dosyć chaotycznie, jednak sam koniec mocno potwierdził moje obawy, że mój egzemplarz jest po prostu źle złożony? Przed ostatnią stroną komiksu są powtórzone 2 inne ze środka (myślałem, że to celowy zabieg, ale jakoś się to nie trzyma). Później po ostatniej stronie znowu 2 powtarzające się strony, 2 strony szkiców i znowu 2 powtórzone, 2 strony okładek i ponownie powtórzone strony. Ktoś ma może podobnie?
Co do samej historii (pomimo, że prawdopodobnie nie czytałem jej w dobrej kolejności) to mnie szczególnie nie porwała, cały czas miałem wrażenie, że już to gdzieś było... Kreska również nie dla mnie, łapałem się na tym, że nie rozpoznaję poszczególnych postaci; potwory, wizja miasta po drugiej stronie i jej kolorowanie powodowało, że szybko przewracałem kartki. Wysoko poprzeczki nie stawiałem, ale jednak całość mnie zawiodła.
Przed ostatnią stroną komiksu są powtórzone 2 inne ze środka (myślałem, że to celowy zabieg, ale jakoś się to nie trzyma). Później po ostatniej stronie znowu 2 powtarzające się strony, 2 strony szkiców i znowu 2 powtórzone, 2 strony okładek i ponownie powtórzone strony. Ktoś ma może podobnie?100% błąd. Ja po ostatniej stronie komiksu mam tylko szkice i okładki.
100% błąd. Ja po ostatniej stronie komiksu mam tylko szkice i okładki.Ok, czyli tak jak podejrzewałem. Dziękuję za odpowiedź.
To chyba Giant Days :smile:
W trakcie czytania "Pieśni Otchłani" miałem wrażenie, że całość historii jest prowadzona dosyć chaotycznie, jednak sam koniec mocno potwierdził moje obawy, że mój egzemplarz jest po prostu źle złożony? Przed ostatnią stroną komiksu są powtórzone 2 inne ze środka (myślałem, że to celowy zabieg, ale jakoś się to nie trzyma). Później po ostatniej stronie znowu 2 powtarzające się strony, 2 strony szkiców i znowu 2 powtórzone, 2 strony okładek i ponownie powtórzone strony. Ktoś ma może podobnie?Niestety u mnie to samo. Czy ktoś jest w stanie stwierdzić, jakiego kalibru jest to błąd? Tzn. czy to nadprogramowe wstawki, czy po prostu cały komiks z...any? :???:
Dla tych co są na bieżąco i czytają pozycje od NSC to taka wpadka już miała miejsce?Ja mam wszystko od nich i wszystko w porządku :smile: Pewnie jakby jeszcze z czymś był problem to by ludzie pisali.
Fajnie by było zrobić temat o błędach w komiksach i tam właśnie by była lista komiksów których część nakładów jest wadliwa.Prawda jest taka, że żadna drukarnia nie jest idealna i trudno znaleźć komiks wydrukowany bez błędów. Mi np. trafiło się ostatnio "Życie w obrazkach" z pustymi stronami, choć nie kojarzę by ktokolwiek przez dekadę wskazywał taki błąd. Może się okazać, że na kilka tysięcy nakładu tylko jeden egzemplarz jest felerny.
Fajnie by było zrobić temat o błędach w komiksach i tam właśnie by była lista komiksów których część nakładów jest wadliwa. Ja mam np. duża część komiksów w filiach i nie chciałbym mieć problemu jak za 10 lat zacznę czytać. Tak to bym sprawdzał te wadliwe komiksy.Trochę niżej i taki temat jest już założony.
Ja jestem w trakcie lektury Torpedo 1936. Dość dużo pomylonych dymków. W połączeniu z "błędami" językowymi samego Torpedo nie od razu idzie to wyłapać.
Na zapowiedziach kwietniowych jest stara więc może taka zostanie.Cóż nie została. Jest nowa okładka
Po czwartym tomie (zeszyty 15-20) się kończy.
A na czym polegały wady tych egzemplarzy OblS?
A na czym polegały wady tych egzemplarzy OblS?Wrzucałem foty :smile:
Kupowałem OS w Gildii i egzemplarz był ok.Dziś przyszedł pełnowartościowy egzemplarz z Gildii, może jeszcze komuś przyda się ta informacja.
Link coś nie bardzo
Dziś przyszedł pełnowartościowy egzemplarz z Gildii, może jeszcze komuś przyda się ta informacja.Ja kupilem w Matrasie i tez ok.
Chyba pierwsze info że ktoś coś kupił.Albo wręcz odwrotnie.
To im te tytuły muszą naprawdę dobrze schodzić jak są w stanie robić takie promocje :smile:
Tylko nie wiem, czy lepiej wcześniej przypomnieć sobie to i owo z życia Stalina (również pozagrobowego), czy też zabawa będzie lepsza bez porównywania komiksu z historią.
Ostrowski to ten koleś z Cool Kids of Death?To ten :smile:
Warlock, Życie i śmierć Kapitana Marvela, Batman, Conan. Nie do końca taki nieobecny.
Methamorphosis odyssey tez Marvel (imprint Epic)Ale tego NSC nie ma zablokowane.
Ale tego NSC nie ma zablokowane.
Witchblade.wraz z The Darkness :smile:
Czyli troszkę większe od Screamowych wydań.A cena o połowę mniejsza :smile: Jak oni to robią???
Wow :smile:
Z ciekawości - wysłali już komuś to promocyjne zamówienie? Bo moje ciągle w trackie realizacji, a złożone w poniedziałek.Status zmienił się na 'zamówienie zrealizowane' ale nic mi więcej nie przyszło.
Z ciekawości - wysłali już komuś to promocyjne zamówienie? Bo moje ciągle w trackie realizacji, a złożone w poniedziałek.
Pytanie: czy Śmierć Stalina to wydanie zbiorcze? (oby tak było!)Tak :smile:
Czy wiadomo już coś o planach Non Stop na druga polowe roku? Będą coś np na Komiksowej Warszawie?Oni chyba wtedy dopiero zdradzą plany na czerwiec (bo wtedy mają być nowości :smile: )
Może "Baltimore" Mignoli :cool:Się dziwię że jeszcze nikt nie wydał.
Się dziwię że jeszcze nikt nie wydał.Ja też, liczę że Egmont lub Non Stop to teraz zapowie.
W czerwcu z kontynuacji może być tylko Head Lopper bo raczej czwórek tak szybko nie będą puszczać.A to nie było tak, że czerwiec u nich miał być "wolny"?
Myślę że kilka nowych serii odpalą :smile:
A to nie było tak, że czerwiec u nich miał być "wolny"?Wakacje wolne :smile:
Amazing Screw-On Head bym nie pogardził.
W czerwcu z kontynuacji może być tylko Head Lopper bo raczej czwórek tak szybko nie będą puszczać.
Wakacje bez NSC? Hmmmm, Egmont raczej nie odpuści :smile:
Cóż, nikt nie ma takich mocy przerobowych jak Egmont. I tak sporo wydali od września - są spokojnie w pierwszej piątce "najpłodniejszych" wydawnictw.Pewnie, że są, może i w pierwszej trójce. Mi chodziło o to, że znaczną częścią swojej oferty Egmont konkuruje z tytułami NSC. I takie wakacje, to jednak oddanie pola przeciwnikowi - spora sprzedaż, nowe serie, kolejne tomy, coś się dzieje i rusza w temacie, itp.
Jak w czerwcu mają startować nowe rzeczy, to ja życzyłbym sobie "East of West".Też chcę!
Odebrałem dzisiaj paczkę z promocyjnego zamówienia i niestety nie spakowali do niej drugiej kopii zamówionego tomu :/ W regulaminie mowa tylko o uszkodzeniach, więc zastanawiam się jak to zareklamować. Miał ktoś taką sytuację w nonstop?Pisz do nich. Sprawdzą stan magazynowy i doślą Ci brakujący egzemplarz.
Czyli z pół roku jeszcze poczekam na Head Loppera.
Czy ktoś gdzieś wyczytał czy PG będzie kiedyś zamknięte, czy jak Saga, w nieskończoność? :smile:
Czyli Kill or be killed zamknie się w 4 czy 5 tomach?
Dlaczego warto brać Paper Girls? Mam tom1 i nie odnajduję nic ciekawego w tym komiksie - podobnie zresztą jak w przypadku Sagi . Pytanie z ciekawości.
Naprawdę wydają 4 tom Papers Girls? To ile przyjdzie czekac na 5? Rok czasu? Pamietam ile marudzenia było na Muchę czy Taurusa jak o serię które są jeszcze trwającymi I trzeba czekać na kolejne tomy. Ekhm......
Pamietam ile marudzenia było na Muchę czy TaurusaTo źle pamiętasz co było już wspominane w kilku wątkach, jest psioczenie na serię, które nie są albo nie były na bieżąco przez długi okres czasu. Lazarusa i BS dalej nie ma, ale to nie ten wątek i nie ma sensu chyba o tym pisać po raz enty.
Ok. Pół roku nie jest źle. NSC powinien jednak bardziej gonić z zamkniętymi seriami, a widać że stawia na te które lepiej się sprzedają. Tylko że zaraz się wystrzelaja z kolejnych tomów.
W US jest zapowiedziany na 28 listopada. Patrząc po Oblivion Song obstawiam, że dostaniemy przynajmniej w ten sam dzień :wink:
Za to bohaterki PG jakoś mnie złapały, dodatkowo bardzo podobają mi się rysunki i kolorystyka. Klimat tamtych lat też robi swoje, tutaj pojawia się to podobieństwo z Stranger Things - lata ~80. mają jakiś urok :smile:Tylko tom pierwszy.
To źle pamiętasz co było już wspominane w kilku wątkach, jest psioczenie na serię, które nie są albo nie były na bieżąco przez długi okres czasu. Lazarusa i BS dalej nie ma, ale to nie ten wątek i nie ma sensu chyba o tym pisać po raz enty.Akurat nie mówiłem o Lazarusie i BS. Wiem na jakie pytania odpowiadam i nie dotyczyły one tych dwóch.
a widać że stawia na te które lepiej się sprzedają.
Wydali po 2 tomy (możliwe) z każdej serii w 5 miesięcy a tu prośby o jakieś przyspieszenia :shock:Większość ma 3 tomy, albo zaraz będzie mieć, a wspomniany wyżej James Bond ma tylko 1 tom wydany, a przecież ma więcej.
a wspomniany wyżej James Bond ma tylko 1 tom wydany, a przecież ma więcej.Drugi tom (a mogą wydać tylko tyle) już dawno zapowiadali na drugą połowę 2018.
Ty sobie zawsze znajdziesz coś do pomarudzenia :smile:Zawsze.
Drugi tom (a mogą wydać tylko tyle) już dawno zapowiadali na drugą połowę 2018.Do twojej informacji: jest już 3 tom Bonda - Black Box (Percy) oraz dodatkowe tomy Hammerhead (Diggle) oraz Kill Chain (Diggle). Pomijam spin offy, więc mogą więcej niż jeden tom wydać jak sugerujesz.
(Tak tu sobie tylko marudzę, jak inni na inne wydawnictwa, że za wolno wydają niektóre serię, np. takie SS).Jak inni to i ja :biggrin: Bo ten James Bond się łączy później z inny seriami :smile: Wydali go na początek jako one-shot i może kontynuacja była zależna od wyników sprzedaży.
Wydali go na początek jako one-shot i może kontynuacja była zależna od wyników sprzedaży.
Co prawda mam TheNobody, ale i ten komiks wart jest tłumaczenia :smile:The Nobody (aka Opowieści z Hrabstwa Wells) jest oczywiscie wart wydania, ale jeszcze bardziej wydania jest Spawacz Podwodniak, bo to piekniejszy i wzruszajacy jest komiks. Timof kiedys wydac chcial, a potem, niedawno calkiem Fantasmagorie i nadzieje mam wielka, ze to ostanie licencji sobie nie zakupilo i w ogrodku w Stoku Bialym gdzies nie zakopalo.
Ale cztery serie? Ja z wydawanych naliczyłem dwie- Descender i CzarnyMłot... Co mnie ominęło? Chyba że liczyć zapowiedz SpawaczaPodwodniaka...
Druga to Giants z Dark Horse :smile:
o k...a :smile: jedno z marzeń :smile: wiadomo czy w tym roku ?To wszystko po wakacjach :smile:
o k...a :smile: jedno z marzeń :smile: wiadomo czy w tym roku ?Dokladnie.
Kolejny tytuł:Wow! :shock: W końcu!
(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/51tHLdoNodL._SX376_BO1,204,203,200_.jpg)
https://www.amazon.com/Mort-Cinder-Alberto-Breccia/dp/1683960793 (https://www.amazon.com/Mort-Cinder-Alberto-Breccia/dp/1683960793)
Jutro następna zagadka :smile:
Kolejny tytuł:
(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/51tHLdoNodL._SX376_BO1,204,203,200_.jpg)
https://www.amazon.com/Mort-Cinder-Alberto-Breccia/dp/1683960793 (https://www.amazon.com/Mort-Cinder-Alberto-Breccia/dp/1683960793)
Jutro następna zagadka :smile:
Ciekawe, jak to edytorsko przygotują. Mam nadzieję, że jak należy czyli jak u góry.
To będzie to wydanie Mort Cinder które premierę ma w lipcu http://www.fantagraphics.com/mortcinder/ (http://www.fantagraphics.com/mortcinder/)
Pewne info, czy przypuszczenia?Jakby były przypuszczenia to by pisało :smile: Dopytane u źródła.
Wyszukiwanie obrazem w googlu zwykle zajmuje dwie minuty...😱I niby że znajduje pojedyncze kadry wycięte ze stron? :biggrin: Wrzuć screen jak ci wyszukało.
A może jednak Image nie sprzedaje się tak jak się spodziewali?Już nie cuduj :smile:
Jeszcze jedna myśl ode mnie na temat wydawnictwa.
Jestem swieżo po lekturze już kolejnego tytułu (kilka miałem przyjemość czytać wcześniej w oryginale, bo kupiłem od NSC jak się pojawili i zanim ogłosili, że będą wydawać też w PL) i to co rzuciło mi się w oczy to jakość tłumaczenia i korekta.
Ani raz nie miałem uczucia, że coś jest przetłumaczone źle, albo że wypowiedzi postaci są sztuczne/niezrozumiałe...
Coś odnoszę wrażenie, że NSC też nie może się dogadać z Image, bo (poza RC) coś brakuje w nowych seriach tego wydawnictwa.
A może jednak Image nie sprzedaje się tak jak się spodziewali?A to oni jakimś oddziałem Image mieli być, że jak coś spoza to już nie tak ? :biggrin:
Dzisiejsza zapowiedź to Grass Kings.Jak ty to zgadujesz?
Coś dla fanów Detektywa i Skalp? Ciekawe...
Sporo eksperymentalnych / nietypowych tytułów to może i do wydawnictwa Dynamite też sięgną :biggrin:Przecież wydają James Bonda.
Marzą mi się pulp'owe tytuły z Dynamite ..
Czyli zapowiedzieli 3 serie w tym dwie z Image i jedną z Boom w OHC :smile:Musieli zapowiedzieć nowe serię, bo już w tych nie zamkniętych zrównali się z aktualnymi tomami.
Ale gdyby było zainteresowanie na te rzeczy, to chyba Planeta Komiksów wydawałaby dalej Shadow i nie czekalibyśmy tyle na drugi tom Zielonego Szerszenia :sad:
Idę o zakład, że do końca roku NSC ogłosi wydanie Invincible. Kto przyjmie? Stawiam duże piwo na następnym FK każdemu, kto przyjmie zakład i przegram. Jeśli wygram, to ja przyjmuję browary. :cool:
Idę o zakład, że do końca roku NSC ogłosi wydanie Invincible. Kto przyjmie?Jak Fanta nie dała rady to nikt nie da :biggrin:
Koszmarnie droga licencja przez film.Ja troche nie kumam, film zapowiedziany chyba równo rok temu i raczej jest cicho o nim do tej pory. Ale licencja droga. :)
Wydali to gdzieś poza Ameryką?Oczywiście - Hiszpania, Francja, Włochy,
Takie tam juz rzeczy wiadome... Head Looper 2 we wrzesniu :smile:Jest coś więcej? Co pisze nad zdjęciami? Wrzesień?
Jest coś więcej? Co pisze nad zdjęciami? Wrzesień?Tylko te 6 i podpisane jest ze tej jesieni, head looper wiem z rozmowy bo czekam na niego :P Moze ktos sie dowie jeszcze czegos :)
<3
Dziwi mnie fakt wydania tego komiksu w twardej oprawieNSC wydaje tak jak w oryginale i dlatego.
Kupiłem dziś Pan Higgins wraca do domu i niestety jedno wielkie meh. Dziwi mnie fakt wydania tego komiksu w twardej oprawie, która dodatkowo strasznie się wyciera i palcuje.Meh bo oprawa czy meh bo zawartość i treść komiksu? :)
czekam na tom 2, ktory mam nadzieje, pojawi sie w ofercie wydawcy w miare szybko.Został potwierdzony na jesień.
W którym miejscu? Śledzę profil, ale widać nie dotarli do mnie z reklamą.A wystarczy spojrzeć jedną stronę wstecz w temacie: http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39735.msg1449852.html#msg1449852
to chyba pierwszy komiks tego artysty wydany w PolsceChyba jednak nie pierwszy: https://www.komiks.gildia.pl/tworcy/thierry_robin
Kupiłem dziś Pan Higgins wraca do domu i niestety jedno wielkie meh.Dlaczego? Przymierzam się do kupna ale nie samą grafiką na okładce człowiek żyje. Jak rysunki/treść?
Majowe premiery od Non Stop Comics - prezentacje komiksów (http://filmozercy.com/wpis/majowe-premiery-od-non-stop-comics-prezentacje-komiksow)Czy w innych egzemplarzach Śmierci Stalina czcionka też jest taka niewyraźna i wyblakła, jak to widać na prezentacji @Mariana? Mój egzemplarz właśnie do mnie "idzie" i nie ma jeszcze jak tego sprawdzić, ale słabo to wygląda. :sad: No chyba, że to tylko kwestia zdjęć, a w rzeczywistości jest wszystko OK.
To tylko kwestia zdjęćZgadza się. Marian za bardzo przyświecił :smile:
Czy na tym forum pojawiła się już informacja, że Non Stop wyda Grass Kings jeszcze w tym roku?Że na pewno w 2018 to nie ale zapowiedź była.
Teraz zapowiedzieli Zabij albo Zgiń 4 na po wakacjach :smile:
Że na pewno w 2018 to nie ale zapowiedź była.To na fb potwierdzili, że jeszcze w tym :)
Czyli można powiedzieć że NSC zapowiedziało teraz 3 zamknięte serie:Ciekawe czy wiedzieli o tym kiedy były podpisywane umowy licencyjne. Ale zdecydowanie na plus.
Jak śliczna okładka - feministki, geje i muzułmanie ręka w rękę w boju z parszywymi białymi, heteroseksualnymi niemuzułmanami... Bierę koniecznie, marzę o rzyganiu przy lekturze :biggrin:
To nie podałeś powodu reklamacji i nie wyjaśnili że to nie błąd? :smile:A skąd w sklepie mogli wiedzieć że to nie błąd. Wygląda jak typowy techniczny błąd. Przyjęli reklamację i wymienili.
Egzemplarze są zafoliowane, więc musieli by otwierać.I otwierają :smile:
Kupiłem w Bonito, pierwszy egzemplarz przyszedł bez folii drugi też :cool:Czyli otwierają ale nie sprawdzają :)
Kupiłem w Bonito, pierwszy egzemplarz przyszedł bez folii drugi też :cool:Wydaje mi się, że wszystkie komiksy od NSC miałem foliowane. Sprawdziłem nieprzeczytane Tank Girl 3, Paper girls 3,4 mają folię.
Jak ostatnio zamawiałem pakiet komiksów z NSC to wszystkie w miękkiej okładce (ZaZ t. 2 i 3, Oblivion Song) były zafoliowane, a w twardej (Pan Higgins, Śmierć Stalina) - nie.Potwierdzam. Paradoksalnie to ich twardookładkowe komiksy nie mają folii. Vei również, Torpedo te cienkie także.
Jak ostatnio zamawiałem pakiet komiksów z NSC to wszystkie w miękkiej okładce (ZaZ t. 2 i 3, Oblivion Song) były zafoliowane, a w twardej (Pan Higgins, Śmierć Stalina) - nie.Ja, ostatnio w Bonito zrezygnowałem z odbioru zamówienia Pana Higginsa. Czarna, „zamszowa” okładka była porysowana od drobin piasku lub innego pyłu. Powiedziano mi, że wszystkie egzemplarze tego tytułu przychodzą niezafoliowane, więc zrezygnowałem, bo pewnie w skutek „ocieractwa” w transporcie kolejne będą takie same.
Mam nadzieję, że wśród wrześniowych zapowiedzi, nie zabraknie miejsca dla Mort Cinder i Royal City.Chyba się doczekasz na Mort Cinder bo to miało być na wrzesień:
Chyba mnie to ominęło, ale co jeszcze było zapowiedziane na wrzesień? Giganci?Mogło się coś zmienić więc to nie jest tak na 100% Choć na razie się sprawdza :smile: Jak dobrze pamiętam to o Bondzie też kiedyś pisali że we wrześniu.
Chyba się doczekasz na Mort Cinder bo to miało być na wrzesień:
+ten tytuł sprzed dwóch tygodni i jest 7 jak zapowiadali.
Graficznie ten Janitor jest intrygujacy.
Wydawnictwo chyba potwierdziło laikami ale głowy nie daję :smile:
To w pierwszej połowie 2019.
Czy ktoś ma jakieś wieści może nt jakichkolwiek postępów względem "The Black Monday Murders"?Pytałem Tomma Cokera na instagramie. Odpisał, że w planach są jeszcze 4 powiększone zeszyty. Ale nie wspominał nic o terminie.
Coś kiedyś obiło mi się o oczy, że #9 miał się pojawić w lecie. Pomijając fakt, że trzeci tom jest pieśnią odległej przyszłości wiadomo jednak cokolwiek względem tego, że coś się rusza z serią czy też po #8 nastąpił twórczy blok? :doubt:
w planach są jeszcze 4 powiększone zeszyty. Ale nie wspominał nic o terminie.Lipa. Mimo, że "dwójka" była zauważalnie słabsza to jednak całkiem sympatycznie się to czyta.
Mogli by wydac dosc popularny komiks z Image pt Elephantmen!Jak ja bym to chciał :smile:
Chyba się doczekasz na Mort Cinder bo to miało być na wrzesień:Niby wrzesień...
(https://i.imgur.com/nPlU7cJr.jpg)
+ten tytuł sprzed dwóch tygodni i jest 7 jak zapowiadali.
Chociaż skoro we wrześniu będzie The End of the f**king World, to coś mogło wypaść :sad:Rzeczywiście plan się zmienił :smile: Ja myślałem że jeszcze ten Mort Cinder i I Hate Fairyland a coś z tego nie będzie (może i obu) we wrześniu. I tak niedługo ten Mort Cinder więc nie ma co się smucić.
Lubie klimaty noir ale tu jakoś wizualnie malo wyraźnie jak w DD Maleeva ;/Dziwne.
Cóż, chyba ameryki nie odkryję, że kontrastowy styl wizualny przypomina trochę Sin City Millera (lub na odwrót!).
To ma być to nowe wydanie http://www.fantagraphics.com/mortcinder/ (http://www.fantagraphics.com/mortcinder/)Obstawiam 59,90 zł. Taka bonusowa cena :)
Czyli HC i 240 stron. U nas znowu wcześniej :biggrin:
Ale zarąbiste! Kcem.
W komiksie Brecci nie wszystko jest oparte na kontrastach, ale są tam obrazy, po objrzeniu których nie można oprzeć się wrażeniu, że Miller zrzynał na całego:
(http://acesweeklyblog.com/wp-content/uploads/2017/01/Mort-Cinder-by-Alberto-Breccia.jpg)
Obstawiam 59,90 zł. Taka bonusowa cena :smile:Trafiłem z ceną :)
Dobre to jest, ile tomów?Bardzo (jak na "głupotki") :smile: Seria zamknięta w czterech tomach.
Że za tanio? :smile:
Tak. Aż podejrzane.Po Śmierci Stalina mnie już nic nie zdziwi (jakby to nie brzmiało :smile: )
Po Śmierci Stalina mnie już nic nie zdziwi:badgrin: :badgrin: :badgrin: Czemu jesteś taki zdziwiony, przecież to nie Stalin jest "wiecznie żywy" :wink:
Po Śmierci Stalina mnie już nic nie zdziwiDobry tekst.
Thorgala czyta i lubi. Harry'ego Pottera także. Zaryzykuję.Ale to jest ostra rzeź, daj jej Punishera Ennisa to daleko nie odstaje... a flaki i inne wnętrzności latają nawet bardziej :) Proponuje sobie wrzuć w Google i obejrzeć przykładowe plansze, bo można się ostro zaskoczyć :) Na angielskiej okładce widnieje "Mature" i raczej spodziewam się na naszej 18+ :)
Spoko, w wieku dziesięciu lat oglądałem Robocopa, którego w dziedzinie brutalności chyba do dzisiaj nie przebił żaden film i przeżyłem, także i jej chyba nic się nie stanie. Jak wciąga Thorgala, to wstrząsu tym bardziej żadnego nie dostanie. Chyba że jakieś wulgaryzmy albo co to omijać wtedy.Może i przeżyłeś, ale... teraz "wulgaryzmy" gorsze są dla Ciebie od "latających flaków" :badgrin: :wink:
Pisali już na początku że dłuższe serie będą w większych wydaniach.
Lepiej że oni niż Egmont.
Przecież to musi być to :smile:
Dlaczego? Egmont to zło?Bo będzie przeniesienie wydania amerykańskiego 1:1 w tym i formatu który Egmont zapewne by pomniejszył.
To NSC wyda to w powiększonym formacie?W formacie Library Edition. Jeszcze nic nie potwierdzili ale oni wszystko wydają jak w oryginale.
Oby to "jak w oryginale" nie oznaczało 15 (+0) TPB! :biggrin:Nie kracz :smile: Tak nie będzie.
Jeszcze tylko Usagi Yojimbo w Library i mangi Kozuo Koike i będę miał od Dark Horse wszystko czego pragnę...
LE jest większe niż OHC?Ciut wiekszy niz A4.
Wychodzi mi, że 20,75x31,25 - czyli coś jak Aliens, Predator i Terminator od Scream.Tak, to dokladnie ten sam format!
Ciekawe jak cenowo, jak będzie ok. 100 zł albo taniej to rewelacyjna cena za takie wydanie.Cena też jak w oryginale $39.99 :biggrin: Obstawiam tak 100-120 zł (drożej od BBPO nie będzie :smile: )
No proszę, czyli da się w dużym formacie, ciekawe czemu tylko Egmont nie potrafi...Papier też pewnie grubszy będzie :smile:
Taka mała książeczka:Powinni to wydać na miękko, taniej i szybciej plus mniej miejsca na półce by zajęło. No ale takie argumenty to tylko do Egmontu się imają no nie?
Antari żyjesz? :smile:
Powinni to wydać na miękko, taniej i szybciej plus mniej miejsca na półce by zajęło. No ale takie argumenty to tylko do Egmontu się imają no nie?Znowu nie wiesz o czym piszesz bo Egmont też od dawna chwalę za takie wydania (już długo wydają idealnie SC/HC ale nie dla ciebie pewnie :smile: ) Nie umiesz się ucieszyć normalnie? Cieszysz się tylko z Egmontów? :smile:
Chyba taki pierwszy omnibusik z prawdziwego zdarzenia u nas?Omnibusik to raczej nie, bo omni Marvel/DC to po prostu OHC i takie z prawdziwego zdarzenia to mają 800-1500 stron (ale są też i chudzinki po 300-400 str. co to omni są raczej tylko z nazwy), a Goon 1. LE ma stron ok 500, ale - jak wskazano juz wyzej - jest OOHC. Niemniej wydanie LE otworzy nowy rozdzial w formacie wydawan komiksow w Polsce i powoli zaczynam wierzyc, ze moze niedlugo i jakies tlumaczenie omni Marvel/DC tez sie u nas pokaze. Oby, oby... Ale i tak juz jest swietnie bardzo. Normalnie za chwile okaze sie, ze Polska to najbardziej komiksowy kraj w Europie.
Omnibusik to raczej nie, bo omni Marvel/DC to po prostu OHC i takie z prawdziwego zdarzenia to mają 800-1500 stron (ale są też i chudzinki po 300-400 str. co to omni są raczej tylko z nazwy), a Goon 1. LE ma stron ok 500, ale - jak wskazano juz wyzej - jest OOHC. Niemniej wydanie LE otworzy nowy rozdzial w formacie wydawan komiksow w Polsce i powoli zaczynam wierzyc, ze moze niedlugo i jakies tlumaczenie omni Marvel/DC tez sie u nas pokaze. Oby, oby... Ale i tak juz jest swietnie bardzo. Normalnie za chwile okaze sie, ze Polska to najbardziej komiksowy kraj w Europie.W sumie racja, patrzę na Oz Omnibus, to jest mniejszy. Czy nazwa "omnibus" jest zarezerwowana tylko dla marvelowskich grubasów?
Wow super wiadomość czyli nie dokupuje brakującego mi tomu 2 a 1 i 3 muszę sie pozbyć :smile:Jeżeli mówisz o polskim wydaniu od Taurusa, to był jeszcze tom 0 (razem cztery).
Jeżeli mówisz o polskim wydaniu od Taurusa, to był jeszcze tom 0 (razem cztery).3 http://alejakomiksu.com/seria/958/Zbir/
Ale jeszcze nikt oficjalnie nic nie zapowiedział. Więc nie wiadomo co to będzie i jaki format :smile:We wcześniejszych postach jest o tym że dopytywałem ich na FB :smile:
Jeżeli mówisz o polskim wydaniu od Taurusa, to był jeszcze tom 0 (razem cztery).
3 http://alejakomiksu.com/seria/958/Zbir/ (http://alejakomiksu.com/seria/958/Zbir/)Czyli ten się nie ukazał?
Czyli ten się nie ukazał?z linku:
https://www.gildia.pl/komiksy/330800-zbir-3 (https://www.gildia.pl/komiksy/330800-zbir-3)
Teraz zapowiedzieli cztery krótkie zamknięte serie:
Zbir - 5 tomów
Taaa... krótka seria, raptem 5 tomów po ok 500 stron :wink:Dokładnie tak:
Mam okazję kupić w całkiem przyzwoitej cenie całość "The Goon". To jest komiks od Dark Horse które w Polsce chyba tylko Egmont wydaję. Czy wg. was jest szansa, że Egmont to wyda w ciągu najbliższych dwóch lat?
Kurde, ale lipa, a tak się najarałem, już miałem pisać, że SQN to moje ulubione wydawnictwo itd.W świetle powyższego naprawdę nie widzę powodu, zebyś nie miał napisać, że SQN to Twoje ulubione wydawnictwo. Ja ledwo się powstrzymuję, żeby tego nie napisać.
Kurde, ale lipa, a tak się najarałem, już miałem pisać, że SQN to moje ulubione wydawnictwo itd.Rozumiem, że chodzi o te SQN, które nie wydaje od kilku lat komiksów?
Ja też się cieszę, bo w library bym pewnie nie wszedł, a tak spróbuję :smile:Ale poza formatem to jest library. Chyba że Ci przeszkadza duży format? :smile:
Jednak normalny format? A kto to twierdził, że LE? :doubt: :mad:Ja (się zmieniło na sam koniec) Sorry drugi raz.
Ciekawe kiedy cały katalog...Juro rano :smile: Jest wyżej we wpisie który skopiowałem z FB (jak na mnie przystało :smile: )
Nie robiłbym sobie nadzieji na taki jak oryginalne LE. stawiam na rozmiar Hellboyów od E@JanT ja tylko przypomnę
@JanT ja tylko przypomnęPamiętam. Sorry trzeci raz :smile:
No szkoda :sad: Sorry jak ktoś się napalił na duży format (podobno się zmieniło pod sam koniec) przeze mnie.ploty, gdybania i inne androny wyssane z glebi
Ale poza formatem to jest library. Chyba że Ci przeszkadza duży format? :smile:Nie przeszkadza ;-), ale gdyby miał wyższą cenę to pewnie bym się nie skusił, bo nie do końca mnie przekonuję. Czytałem tylko jeden tomik, ktory po polsku wyszedł, więc może się jeszcze nie rozkręcił :)
W świetle powyższego naprawdę nie widzę powodu, zebyś nie miał napisać, że SQN to Twoje ulubione wydawnictwo. Ja ledwo się powstrzymuję, żeby tego nie napisać.
Rozumiem, że chodzi o te SQN, które nie wydaje od kilku lat komiksów?
ploty, gdybania i inne androny wyssane z glebiTylko że mi to na FB potwierdzili o czym tu pisałem a zmieniło się w ostatniej chwili. Znowu się nawet czepiać nie umiesz. Widziałem że się uruchomisz :smile:
Nie przeszkadza :wink: , ale gdyby miał wyższą cenę to pewnie bym się nie skusiłI pewnie właśnie dlatego ten format mniejszy.
Bo najpierw Egmont Hellboya "pomniejszył" a teraz NSC Goona. Możliwe, że te pare cm więcej mogłoby bardzo poważnie wpłynąć na cenę (ograniczony wybór drukarni? inne maszyny -> większe koszty pozamateriałowe? nie wiem, strzelam) i dlatego wydawnictwa jednak rezygnująZgaduję że licencja na LE jest odpowiednio większa.
Zgaduję że licencja na LE jest odpowiednio większa.Przecież to będzie Library tylko mniejsze :smile: Nie wydaje mi się żeby im opuścili cenę przez pomniejszenie.
Grass Kings:SC czy HC?
OHC
SC czy HC?Jest napisane jak byk że OHC :smile:
Jest napisane jak byk że OHC :smile:OK, myślałem że po prostu zaznaczyłeś w ten sposób że ma być tylko powiększony rozmiar. To lepiej cenowo wypada w takiej sytuacji od komiksów Muchy.
Ghost Money dopiero tani :smile:Nie wiem kompletnie co to jest, ale skoro ktoś mi wydaje frankofona integral 5-tomowy w cenie 2,5 albumu SC lub też cieńszych integrali od Taurusa, to muszę to mieć. Cenowo (przeliczając na stronę) wychodzi podobnie jak mniejsze miękkookładkowe "Komiksy są super" od Egmontu. Pewnie mniejsze rabaty, ale zawsze z jakimś 30-35 %z Livro czy innego podobnego sklepu da się komiksy NSC kupić.
A gdzie ten SPAWN? :wink:Czeka na film :smile:
A gdzie ten SPAWN? :wink:Tylu ludzi na forum odradzało tego Spawna, że ja już go nie chcę :badgrin:
To też nie wszystko na pierwszą połowę 2019 :smile:
Źródło tej informacji?"W pierwszej połowie 2019 wydamy między innymi" a na FB wczoraj napisali "Będzie też kilka przecieków na 2019 r" Takie trudne do ogarnięcia? :smile: Na pewno by też wszystkiego teraz nie zdradzali.
"W pierwszej połowie 2019 wydamy między innymi" a na FB wczoraj napisali "Będzie też kilka przecieków na 2019 r" Takie trudne do ogarnięcia? :smile: Na pewno by też wszystkiego teraz nie zdradzali.Pytam, żebyś znowu nie narobił ludziom nadzieji jak z rozmiarem the goon.
Pytam, żebyś znowu nie narobił ludziom nadzieji jak z rozmiarem the goon.Sorry 4 :smile:
Ktoś mógłby dać znać coś na temat Grass Kings? Klimat podobny do tego ze Skalpu?
Jazz Maynard to taki kryminał noir ?Coś w tym stylu.
Czeka na film :smile:Tu też był bym bardziej zachowawczy - ze Sapwnem mogą być problemy licencyjne - prawa do postaci Angeli ma Marvel po 2013, może być podobna sytuacja jak z zeszytem 10, plus by wydać Spawna i by nie było narzekań to musiały by lecieć wszystkie serie poboczne a to już trochę materiału jest.
Dla mnie z tych zapowiedzi tylko Bodycount.
dobry ten Fear Agent? coś ktoś więcej o nim powie? Remendera nie lubię, jedynie Deadly Class było znośne.Ja też za Remenderem nie przepadam, tylko Deadly Class i Fear Agent były dla mnie spoko.
dobry ten Fear Agent? coś ktoś więcej o nim powie? Remendera nie lubię, jedynie Deadly Class było znośne.
@Sum41
No link do katalogu mogłeś też dać https://nonstopcomics.com/wp-content/uploads/2018/09/Nonstopcomics_katalog_2018_2_ok.pdf (https://nonstopcomics.com/wp-content/uploads/2018/09/Nonstopcomics_katalog_2018_2_ok.pdf)
Error establishing a database connection
Tylko i wyłącznie przez pomyłkę znalazły się w jednej z ostatecznych wersji katalogu, za co jeszcze raz bardzo przepraszamy.Taa, pewnie weszli tu rano na forum, zobaczyli, jak wszyscy krzyczą "TANIO" i już wiedzieli, że mogą podnieść ceny :lol:
Te plansze Mort Cinder mają taką straszną jakość czy to kwestia katalogu?To zdaje się kwestia wyborów artysty. Wygląda na to, że polska edycja będzie zgodna z oryginałem, a nie z "poprawkami" znanymi z tłumaczeń. Były gdzieś na forum porównania, ale nie mogę znaleźć.
Przygodówka, mieszanka jakaś postapo, fantasy, SF. Gobender chyba jest fanem to pewnie więcej napisze.
Przy okazji, ten Pijak się obiecująco zapowiada. NSC zaskakuje zóżnicowaniem oferty, fajnie.Tak mała może niezbyt ciekawa ciekawostka - Sonia Draga wydała ze trzy książki Fallady (co wybija się na tle jej pozostałej oferty). Ale "Pijaka" akurat nie wydała - wydał go Czytelnik.
Czy Pan Higgins wraca do domu powinien być w folii?Wydaje mnie się, że nie. Miałem dwa egz. w ręku (jeden reklamowałem i mi go wymienili) i żaden folii nie miał.
No i rozwala mnie ta wybiórczość tłumaczonych tytułów. Po prostu za każdym razem rwę włosy jak widzę "Nienawidzę Baśniowa", a z drugiej strony nieprzetłumaczone "Giant Days", "Grass Kings", czy choćby "The Goon". Brak logiki i konsekwencji. Najlepiej jednak gdyby tytuły nie były tłumaczone nigdy.Ja mam właśnie dokładnie odwrotnie: znacznie bardziej lubię, gdy tytuły są tłumaczone (oczywiście nie jestem fanatykiem i wiem, że w niektórych przypadkach jest uzasadnienie, żeby zostawić oryginalne brzmienie). Ogólnie rzecz biorąc, nietłumaczony tytuł to dla mnie pójście na łatwiznę - albo zgrzytająca ingerencja względów licencyjnych w wolność tłumaczenia.
Tytuły jak najbardziej powinny być tłumaczone... A rosyjskie mają wam cyrylicą zostawić? Ale zgadam się, że ta wybiórczość dziwna...Trankrypcję zrobić i ten tytuł zastosować.
Z tego powodu nie rozumiem fanów mangi, którzy narzekają przy każdym przetłumaczonym tytule. Np. przy Ataku Tytanów, ile ja się to naczytałam postów, że JPF powinien zachować tytuł Shingeki no Kyojin.
Pijemy Stolichnayę.
Chyba "stolichnayą"?
Tyle opinii, co twarzy. Ja nie wiem czy lepiej tłumaczyć, czy nie, ale przydałaby się jedynie konsekwencja. Jeśli tłumaczymy przetłumaczalne, jak Kill or be killed (w sumie nie trzyma trybu biernego), to z jakiej racji nie tłumaczymy Giant Days?Licencja może zabraniać tłumaczyć. Może to być przypadek ale wszystkie tytuły z Boom mają oryginalny tytuł: Giant Days, Grass Kings, Potter's Field (choć tu dodatkowo też polski tytuł) W katalogu Muchy też "Pusty Człowiek" ma na okładce The Empty Man.
Rozumiem, że chciałeś błysnąć, ale Narzędnik dla żeńskiej końcówki -ja nie ma uzasadnienia. Piję (kogo? co?) Stolichnayę. Biernik jak byk.
Rozumiem, że chciałeś błysnąć, ale Narzędnik dla żeńskiej końcówki -ja nie ma uzasadnienia. Piję (kogo? co?) Stolichnayę. Biernik jak byk.
Ale chyba jednak od przymiotnika. Więc jak Stołowa czy Stołeczna to jednak "ą". Piję Zieloną, Smaczną, a nie Smacznę.
Pomyślałem, że to zabawne, że przy dyskutowaniu o tłumaczeniu tytułów na polski, podałeś przykład nazwy, ktora (ze względu na to, że jest znakiem towarowym) nie jest zapisywana po polsku, ale po angielsku (a zatem nie została przetłumaczona) i która powinna być czytana zgodnie z zasadami jezyka angielskiego ch=cz; y=j . Ale to tylko taka (mało istotna) dygresyjka.
Jeśli komiks rosyjski nie uwzględnia alfabetu łacińskiego, to go zrobią na potrzeby wydania sami, podobnie jak Japończycy. Pijemy Stolichnayę, pijemy Obolona, czytamy Łukjanienkę, zero problemu.
(...) Kontynuując, rzeczowniki odprzymiotnikowe w nazwach własnych mają deklinację rzeczownikową, np. Stara Miłosna - Jestem w Starej Miłośnie (a nie jak 99% Warszawiaków twierdzi - jestem w Starej Miłosnej).Żeby zabłysnąć powiem tylko, iż te 99% Warszawiaków twierdzących, że są w Starej Miłosnej, nie popełnia błędu:
Przykro mi, ale to błąd. Mimo, iż Stolichnaya to przymiotnik w języku rosyjskim, to jako nazwa własna powinna mieć odmianę odrzeczownikową, tak jak imię Maja. Piję Maję, palę fajęSądzę, że w tym przypadku intuicyjna odmiana jest właściwa - czyli piję Stolicznają. Tak na marginesie, jak już o pisowni, to zbitki "mimo iż" nie rozbijamy przecinkiem, a ponadto w ogóle nie powinno tu być "iż" ("iż" stosujemy tylko i wyłącznie jako zamiennik dla "że", aby uniknąć nieszczęśliwych powtórzeń).
O czym wy tu kuwa piszecie? Macie priv od takich dyskusji.. :roll:O wódkach. Dorośniesz to zrozumiesz, jak ważna to sprawa :) . Jedna z ciekawszych i bardziej pouczających rozmów na umierającym forum. Możesz po prostu nie pisać w tym wątku, wiesz o tym? A pije się Wyborową, Żołądkową, Żytnią... Ale i Żubrówkę czy Soplicę. A nie "Żubrówkową" czy "Soplicową". I chyba od razu jasne staje się, jaka odmiana "Stolicznej" jest poprawna
A pije się Wyborową, Żołądkową, Żytnią... Ale i Żubrówkę czy Soplicę. A nie "Żubrówkową" czy "Soplicową". I chyba od razu jasne staje się, jaka odmiana "Stolicznej" jest poprawnaAle też nie Wyborowę, Żołądkowę, Żytnię czy Luksusowę.
a tam jakieś pierdoły o odmianie przymiotników czy innych wujówmujów...co za badziew :mad:No i dziwić się potem, że wydawcy w d... mają językową warstwę komiksów... Chociaż fakt akurat NSC zarzucić tego nie można. Oczywiście poza tłumaczeniami tytułów (a raczej - ich brakiem).
Tyle opinii, co twarzy. Ja nie wiem czy lepiej tłumaczyć, czy nie, ale przydałaby się jedynie konsekwencja. Jeśli tłumaczymy przetłumaczalne, jak Kill or be killed (w sumie nie trzyma trybu biernego), to z jakiej racji nie tłumaczymy Giant Days? Przynajmniej w obrębie jednego wydawnictwa zasada powinna być utrzymywana
Problem polega na tym, że polski i rosyjski są dość podobne, więc rosyjski przymiotnik po polsku nadal brzmi jak przymiotnik i tak jest intuicyjnie odmieniany. Opowiadam się właśnie za taką intuicyjną odmianą, bo inaczej tworzylibyśmy językowe koszmarki. Jednak Piję Stolicznają brzmi lepiej niż Piję Stolicznaję. A jeszcze bardziej jest to widoczne przy innej rosyjskiej wódce - Moskowskaja. Przecież Piję Moskowskaję brzmi totalnie sztucznie. Zresztą, tak szczerze, to i tak każdy Polak powie: Piję Stoliczną, Piję Moskiewską - ot ułatwi sobie spolszczając wymowę :biggrin:
pije się Wyborową, Żołądkową, Żytnią... Ale i Żubrówkę czy Soplicę. A nie "Żubrówkową" czy "Soplicową". I chyba od razu jasne staje się, jaka odmiana "Stolicznej" jest poprawna
jeanvanhammeSądzę, że w tym przypadku intuicyjna odmiana jest właściwa - czyli piję Stolicznają. Tak na marginesie, jak już o pisowni, to zbitki "mimo iż" nie rozbijamy przecinkiem, a ponadto w ogóle nie powinno tu być "iż" ("iż" stosujemy tylko i wyłącznie jako zamiennik dla "że", aby uniknąć nieszczęśliwych powtórzeń).Jakiego błędu bym nie popełnił w argumentacji, to nic nie zmieni faktu, że ty broniłeś i dalej obstajesz przy błędzie, a jak powszechnie wiadomo nie jest głupotą się mylić, ale głupio tkwić w uporze.
To dlaczego tak głupio tkwisz w błędzie? Tu masz dwa artykuliki o tym, że rosyjskie nazwy własne - przymiotniki odmieniamy jak polskie przymiotniki:
Jakiego błędu bym nie popełnił w argumentacji, to nic nie zmieni faktu, że ty broniłeś i dalej obstajesz przy błędzie, a jak powszechnie wiadomo nie jest głupotą się mylić, ale głupio tkwić w uporze.
Następnej nie będzie bo format zmniejszą. :badgrin:Albo dostaną zmniejszoną :biggrin:
Czasami konsekwencja dla samej konsekwencji jest szkodliwa. Tym bardziej, że wynikałoby z niej, że żadnego tytułu nie tłumaczymy (bo czasami względy licencyjne uniemożliwiają tłumaczenie tytułu, a resztę w takim razie trzeba dostosować). No i wtedy oprócz "Giant Days" i "Paper Girls" skończylibyśmy z tytułami typu "Kvinner i kamp. 150 års kamp for frihet, likhet, søsterskap", "Contronatura", "La Mort De Staline" i "El fantasma de Gaudí".
Konsekwencja jest ważna, ale czasem inne względy mogą przeważyć.
W sumie punkt dla Ciebie, ale też nie do końca, bo wystarczyłoby dodać do konsekwencji: tytułów anglosaskie nie tłumaczymy i już mamy problem z głowy. Tak robią przecież Franzuci. Zaznaczam FRANCUZI, ci którzy przetłumaczyli nawet wyraz email, ok 600 mln osób mówi po francusku na 3 kontynentach, oficjalny język dyplomacji, a jednak przyjęli zasadę: Tytułów angielskich NIE TŁUMACZYMY. I są w tym do bólu konsekwentni.
Hmm... Gdzie przyjęli tę zasadę? W książkach czy komiksach? Bo wystarczy choćby rzut oka na francuskie kolekcje kioskowe, żeby się przekonać, że tytuły są tłumaczone...
https://www.eaglemoss.com/fr-fr/heros-de-comics/dc-comics-le-meilleur-des-super-heros/ (https://www.eaglemoss.com/fr-fr/heros-de-comics/dc-comics-le-meilleur-des-super-heros/)
https://m.bedetheque.com/serie-49847-BD-Star-Wars-Legendes-La-Collection-Hachette.html (https://m.bedetheque.com/serie-49847-BD-Star-Wars-Legendes-La-Collection-Hachette.html)
W tej kolekcji DC Francuzi są nawet do bólu niekonsekwentni, bo tłumaczą większość nazw, ale niektóre zostają po angielsku.
NSC pogubiło się, chyba najbardziej z Odrodzeniem i Wbrew Naturze, choć Monstressa daje radę, to i tak nie wiem po co...Co do Odrodzenia, to taka nazwa zapewne została wybrana przez to, że E wypuścił w podobnym czasie DC Rebirtch, tłumacząc je jako Odrodzenie. Ktoś szukający komiksów SH, natrafi przypadkiem i na pozycję Odrodzenie Revival :wink:
Mort Cinder": O w mordę, te rysunki niszczą.Wydanie jest piękne :smile: Offset, kolorki, przyjemne w dotyku :biggrin: wszystko.
Też macie białe kartki na początku i na końcu ?Też.
Podobnie z Dozorcą (HC, offset, spory format) Admin usunął recenzję Mkołka bo offtop? :biggrin:
Admin usunął recenzję Mkołka bo offtop? :biggrin:A może się komuś nie spodobało, że powiedziałem, że to "generyczny komiks o genezie superbohatera dla nastolatków", po mimo że było tam sporo przychylnej opinii.
A mnie zastanawia czy te ich komiksy aż tak dobrze się sprzedają że takie rabaty dają, czy też aż tak źle. Sideca zawsze robiła promocje, kiedy potrzebowała kasy na wydanie nowych komiksów.Z Sidecą było inaczej, bo oni wysprzedawali komiksy za bezcen w księgarniach (czyli co najmniej jeszcze hurtownia i księgarnia musiały swoją marżę naliczyć), natomiast tutaj sprzedaje Non Stop Comics w swoim sklepie. Podejrzewam, że Non Stop Comics robiąc promocję 50% u siebie, sprzedaje tylko nieznacznie poniżej cen hurtowych, więc w sumie dużo mniej na tym nie zarabiają, a w szybkim czasie mogą sprzedać pokaźna ilość komiksów.
A mnie zastanawia czy te ich komiksy aż tak dobrze się sprzedają że takie rabaty dają, czy też aż tak źle. Sideca zawsze robiła promocje, kiedy potrzebowała kasy na wydanie nowych komiksów.
A mnie zastanawia czy te ich komiksy aż tak dobrze się sprzedają że takie rabaty dają, czy też aż tak źle.To pierwsze (i to już wiadome od dawna :smile: )
Hmm, raczej celuje w pojedyncze i grubsze albumy wiec tylko zbiorczy Torpedo zostaje, a w niedalekiej przyszłości GhostMoney.Mort Cinder jeszcze sprawdź.
Hmm, raczej celuje w pojedyncze i grubsze albumy wiec tylko zbiorczy Torpedo zostaje, a w niedalekiej przyszłości GhostMoney.
To pierwsze (i to już wiadome od dawna :smile: )Tylko nigdy w topkach sprzedaży (czy to gildii, centrum komiksu albo bonito) ich komiksów nie widziałem. Może jakieś pojedyncze przypadki. Chyba, że te komiksy dobrze im się sprzedają innymi drogami dystrybucji (empik?), ale jakoś trudno mi w to uwierzyć bo żadnych "evergreenów", znanych przeciętnemu Kowalskiemu, w ofercie w sumie nie mają.
A jaki jeden tytuł warty polecenia dla kogoś kto nie zna oferty NSC?
Ja nawet za tyle nie mogę nakupić bo bym zaczął dublować... xDMożna też kupić w promocji trochę wydań anglojęzycznych.
A jaki jeden tytuł warty polecenia dla kogoś kto nie zna oferty NSC?Mimo wszystko "Black Monday Murders" jest całkiem niezły. Pierwszy tom dostałby ode mnie 5/6, drugi 4/6.
Sprawdź sam klikając czy jest taka opcja. Przycisk 'zapłać' jest na końcu zawsze.
Ja mam dalej "w realizacji", na maila z zapytaniem o przesyłkę jeszcze nie odpisali :/Ja odbierałem w księgarni, a zamiast smsa - jedna z pań zadzwoniła do mnie z info, że komiksy są już do odbioru. Śmisznie zresztą, bo stało sporo siat do odbioru i z każdej chyba "Stalin" wystawał.
Trochę się rozczarowałem formatem Koniec Zxxxxxx świata. Jest kieszonkowy :???: ??:Ja też. Mimo, że wiedziałem jaki będzie, no ale zobaczyć to na własne oczy to co innego :)
Najlepiej że oni :smile: To w przyszłym roku Fear Agent i Deadly Class. SUPER :smile:
Zwykłe SC jakby co.
Najlepiej to by było jakby ten tytuł był od Mucha Comics.Półtora tomu rocznie i w chudych HC :smile:
Połtora tomu rocznie? Jakieś przykłady?The Wicked + Divine i Outcast. W tym roku już pewnie kolejne tomy nie wyjdą. Dużo też mają ponad półrocznych odstępów.
Połtora tomu rocznie? Jakieś przykłady?Przecież większość serii wydają w takim tempie. Jupiter`s Legacy już 10 miesięcy przerwy: https://www.gildia.pl/komiksy/353905-jupiter-s-legacy-1-dziedzictwo-jowisza (https://www.gildia.pl/komiksy/353905-jupiter-s-legacy-1-dziedzictwo-jowisza)
"Pojedyncze TPB, na miękko"No to super informacja :biggrin: . Czyli będzie w ośmiu tomach. Jak myślicie w dwa lata się wyrobią?
Przepraszam za trywialne pytanie, ale czy warto kupić Jamesa Bonda? Dobre to? Do czego byście to przyrównali?Dobre, czytałem na razie pierwszy tom, drugi czeka w kolejce. Trochę podobne do Queen & Country, tyle że w Bondzie znacznie więcej akcji.
Pytanko: Czy "Dozorca" to pierwszy tom, czy oneshot?oneshot, z możliwością kontynuacji
Przepraszam za trywialne pytanie, ale czy warto kupić Jamesa Bonda? Dobre to? Do czego byście to przyrównali?
Dobre, czytałem na razie pierwszy tom, drugi czeka w kolejce. Trochę podobne do Queen & Country, tyle że w Bondzie znacznie więcej akcji.Przeczytałem i drugi, dawno nie miałem do czynienia z takim szrotem. Durna fabuła oraz słabe rysunki. I zakończenie - tak głupie i nielogiczne z punktu widzenia jakiegoś do tego momentu pseudo budowania charakterów postaci, że zęby bolą...
Przeczytałem i drugi, dawno nie miałem do czynienia z takim szrotem. Durna fabuła oraz słabe rysunki. I zakończenie - tak głupie i nielogiczne z punktu widzenia jakiegoś do tego momentu pseudo budowania charakterów postaci, że zęby bolą...
Bardzo nie polecam.
Oni to nie potrafią usiedzieć nic nie zapowiadając :biggrin: Bardzo fajnie że dają dużo one-shotów :smile:Na pewno one shot? To chyba jest tworzone na podobnej zasadzie jak Briggs Land, czyli 5 zeszytowe mini, każda na jeden zbiorczy. Takie mam wrażenie. To jest bardzo świeża seria, więc nie będę zdziwiony jak dostanie kontynuację, bo tam chyba jest nawet otwarte zakończenie na to.
Żeby nie było jak z Oblivion Song, że jeden tom na rok.Byle się czepiać :biggrin:
Byle się czepiać :biggrin:marudzić panie, marudzić
No i wydanie tego jest świetne, bo większe niż zazwyczaj 19 x 28,5 :smile:To prawda. Wydanie wyższe od amerykańskich OHC (DeLuxy z DC), ale prawie wysokie jak frankofony. Jak zobaczyłem wydanie tego komiksu to zacząłem się zastanawiać, czy przesunąć go na liście zakupów gdzieś na sam przodek.
To prawda. Wydanie wyższe od amerykańskich OHC (DeLuxy z DC)Rzeczywiście większe trochę od Muchowych i DC Deluxe :smile:
Historia nie porywa. Dobrze, że to ma w sumie 15 zeszytów, bo jakby miało mieć więcej to by pewnie na siłę rozciągali. A tak, to można jeszcze przełknąć.Przeciwnie. Po pierwszym tomie uważam, że jest naprawdę dobrze (i klimatycznie przede wszystkim). Fani Skalpu i Briggs Land będą zachwyceni. Łącznie zeszytów jest 18 (3 tomy).Co do wydania Non Stop to bez zarzutów. Powiększone wydanie, HC i offsetowy papier.
Łącznie zeszytów jest 18 (3 tomy).Tylko tyle? Egmont takie wydaje w jednym tomie, tak JanT to przytyk do twojej uwagi odnośnie cen muchowych. Serio wystarczy, że napiszesz o tym w jednym temacie.
Przeciwnie. Po pierwszym tomie uważam, że jest naprawdę dobrze (i klimatycznie przede wszystkim). Fani Skalpu i Briggs Land będą zachwyceni. Łącznie zeszytów jest 18 (3 tomy).Co do wydania Non Stop to bez zarzutów. Powiększone wydanie, HC i offsetowy papier.Właśnie liczyłem na coś w stylu Bękartów, Skalpu czy Briggs :)
tak JanT to przytyk do twojej uwagi odnośnie cen muchowych. Serio wystarczy, że napiszesz o tym w jednym temacie.I po co? Sam teraz tu wyskakujesz z Muchą :smile: Są jakieś inny wydania Grass Kings? Mucha wydałaby to drożej, mniejsze (zawsze podkreślasz że ma większe wydania) i dłużej. Pałujesz się pod tą Muchę jakby na imię miała Anna :biggrin:
I po co? Sam teraz tu wyskakujesz z Muchą :smile: Są jakieś inny wydania Grass Kings? Mucha wydałaby to drożej, mniejsze (zawsze podkreślasz że ma większe wydania) i dłużej. Pałujesz się pod tą Muchę jakby na imię miała Anna :biggrin:Zasadniczo to wyjechałem ci z Egmontem, nawet posta nie potrafisz odczytać. Pozostała twoja wypowiedź...., dobra nie zareaguje.
bardziej rozpoznawalne niz mylne Zacmienie.Zaraz Cię Mkolek zrekontruje za ten przytyk do Muchy :biggrin:
dla mnie Księżycówka jest nieporozumieniemMasz na myśli poziom komiksu ,czy tłumaczenie tytułu?
Już zapowiedzieli Deadly Class, Fear Agent i InfidelTrochę mało. :sad:
Trochę mało. :sad:Przyrównując do czego? :biggrin:
jean - bardzo, bardzo przesadzasz... Jak wpiszesz w google moonshine, to jedno z haseł, które "wyskakuje" to bimber. I to tłumaczenie jest jak najbardziej OK, trafne i na miejscu. Nic mnie tak nie wk.... jak wymyślanie przez naszych tłumaczy nowych tytułów, ale tu akurat jest po prostu tłumaczenie. Nijak się to ma do "wirującego seksu".Czytaj dokładnie, pisał o Zaćmieniu w porównaniu do wirującego.
Z tym Odrodzeniem racja, liczyłem, że będzie wychodzić szybciej. A nikt na to nie narzeka, podczas gdy za to samo na Muchę narzekają niemal wszyscy.Czuje się wywołany, bo narzekam na Muche. Tutaj nie narzekam, bo czytałem i jest wg mnie słabe. Nie czytam dalej, więc nie czekam. Szkoda mi Royal City. Cieszę się z Zabij (które też ma źle tytuł tłumaczony), bo wychodzi dość szybko po oryginale.
Cieszę się z Zabij (które też ma źle tytuł tłumaczony)No to dajesz - jakbyś to przetłumaczył?
Mucha się nie wyrabia a tu nawet nie wiesz co jest przyczyną.Ale wiem, że Odrodzenia w tym roku wyszedł raptem jeden tom - tempo Muchy, a narzekania nie słychać. Dziwne.
No to dajesz - jakbyś to przetłumaczył?Nie wiem czy o to chodzi @Murazorowi, ale zwrot "to be killed" oznacza zostać zabitym, a nie zginąć, czyli "die" (choć dla osoby, do której się to odnosi nie ma większego znaczenia, bo skutek jest taki sam :wink: ). Tak więc dosłowne tłumaczenie tego komiksu to "Zabij albo zostań zabity".
Ale wiem, że Odrodzenia w tym roku wyszedł raptem jeden tomWyszły dwa:
4 - styczeń 2019 a 5 pewnie niedługo później :smile:Doprecyzuj. Niedługo później to może równie dobrze być pół roku później dla wydawcy.
Do 3/4 miesięcy :smile:Łeee tak późno, to lepiej kupić oryginały. Albo cyfrowe wydanie. Będzie jeszcze więcej miejsca zaoszczędzonego na półce.
Łeee tak późno, to lepiej kupić oryginały. Albo cyfrowe wydanie. Będzie jeszcze więcej miejsca zaoszczędzonego na półce.A nie lepiej przestać się czepiać i robić syf na forum? Zobacz od czego się zaczęło. Czepiasz się jak ktoś narzeka na częstotliwość Muchy i czepiasz się częstotliwości NSC :lol:
Nie wiem czy o to chodzi @Murazorowi, ale zwrot "to be killed" oznacza zostać zabitym, a nie zginąć, czyli "die" (choć dla osoby, do której się to odnosi nie ma większego znaczenia, bo skutek jest taki sam :wink: ). Tak więc dosłowne tłumaczenie tego komiksu to "Zabij albo zostań zabity".Co to oznacza po angielsku to ja wiem. Pytam jednak jak to przetłumaczyć na polski. Bo co do poprawności "zostań zabity" mam wątpliwości...
Czepiasz się jak ktoś narzeka na częstotliwość Muchy i czepiasz się częstotliwości NSC :lol:Robię to nad wyraz przerysowanie, abyś załapał ,że jak to może męczyć, jak widać nie zrozumiałeś aluzji. Skończyłem.
Bo co do poprawności "zostań zabity" mam wątpliwości...No, głupio by to brzmiało. Dlatego też tłumaczenie zaproponowane przez NSC jest moim zdaniem trafne.
Skończyłem.:badgrin: :badgrin: :badgrin:
Robię to nad wyraz przerysowanie, abyś załapał ,że jak to może męczyć, jak widać nie zrozumiałeś aluzji. Skończyłem.Ja nawet przewidziałem że wyskoczysz z czymś takim (w sumie mogłem napisać to może by tak nie było :smile: ) Na częstotliwość Muchy narzeka tu dużo osób a ty się czepiasz tylko mnie. Zbierasz w ogóle to odrodzenie? Bo ja na pewno nie pisałbym nic o częstotliwości tytułu którego nie zbieram. Skończyłem :biggrin:
Zbierasz w ogóle to odrodzenie?Powiedziałem ci już, nie zaglądaj na moja półkę. Jakoś nigdy nie pokazałaś sam co masz kupione.
Są za długie odstępy dla tej serii, kiedy po 3 tomach musiałem kartkować poprzednie tomy aby przypomnieć sobie bohaterów.Duże odstępy po trzech tomach?
Odrodzenie, to jest komiks, w którym przy obecnym tempie wydawania trzeba się cofać, żeby sobie przypomnieć. Do tego tytuł dość słaby, więc przy takim dużym opóźnieniu kolejnego tomu (zaczynają jak Taurus) odpuszczam ten komiks i z niepokojem zaczynam patrzeć na to wydawnictwo.Że trzeba sobie przypominać to zgoda. Że słaby - zdecydowany sprzeciw.
Drugi próbuje być zabawny :biggrin: Brakuje ci trochę do sarkazmu Mkolka :badgrin:To nie sarkazm, naprawdę ta zwłoka mnie wkurzyła. To nie jest przesunięcie o dwa tygodnie, jak u SL. Tak się właśnie zaczynało u innych mocno opóźniających wydawnictw.
A nie lepiej przestać się czepiać i robić syf na forum?Zdecydowanie przychylam. Na forum jest za dużo syfu. Ale posty w stylu "Ha! Pisałem o tym już w zeszłym miesiącu, dobrze przewidziałem" i cytowanie swojej własnej wypowiedzi sprzed miesiąca, to też jest syf...
Eh wszyscy zapomnieli że były wybory i prawie każda drukarnia drukowała ulotki hmmZe względu na wybory, to są przesunięcia jak u SL lub Planety Komiksów (Kruk). U NSC wygląda na to, że oni nawet jeszcze nateriałów nie nają.
zawsze można samemu sobie założyć wydawnictwo i drukować a nie czekaj to i drukarnie trzeba otworzyć :smile:
To nie sarkazmNajbardziej o to przyrównanie do Taurusa mi chodziło.
Ale posty w stylu "Ha! Pisałem o tym już w zeszłym miesiącu, dobrze przewidziałem" i cytowanie swojej własnej wypowiedzi sprzed miesiąca, to też jest syf...Nie moja wina że tak trafiam :biggrin: Ale OK już tak nie będzie.
Odrodzenie, to jest komiks, w którym przy obecnym tempie wydawania trzeba się cofać, żeby sobie przypomnieć. Do tego tytuł dość słaby, więc przy takim dużym opóźnieniu kolejnego tomu (zaczynają jak Taurus) odpuszczam ten komiks i z niepokojem zaczynam patrzeć na to wydawnictwo.
Co to oznacza po angielsku to ja wiem. Pytam jednak jak to przetłumaczyć na polski. Bo co do poprawności "zostań zabity" mam wątpliwości...Sens prawie ten sam. Zabij albo zgin lepiej wyglada, ale zabij albo zostan zabity pokazuje, ze ktos cie zmusza do tego. Z lufa kolo glowy. Ja to tak rozumiem. Natomiast zabij albo zgin, nie ma tego ladunku z przymusem. Mnie sie w pierwszej chwili skojarzylo z zabijaniem, aby zyc dluzej (np nie umrzesz ze starosci jak zabijesz). Tak to czuje. Moze to nie do konca blad, bo sens zachowuje w wiekszosci, ale jednak nie 1:1 z oryginalem, a tutaj mozna to bylo zrobic - nie zroiono, pewnie byly jakies dobre powody do tego
Sens prawie ten sam. Zabij albo zgin lepiej wyglada, ale zabij albo zostan zabity pokazuje, ze ktos cie zmusza do tego. Z lufa kolo glowy. Ja to tak rozumiem. Natomiast zabij albo zgin, nie ma tego ladunku z przymusem. Mnie sie w pierwszej chwili skojarzylo z zabijaniem, aby zyc dluzej (np nie umrzesz ze starosci jak zabijesz). Tak to czuje. Moze to nie do konca blad, bo sens zachowuje w wiekszosci, ale jednak nie 1:1 z oryginalem, a tutaj mozna to bylo zrobic - nie zroiono, pewnie byly jakies dobre powody do tego
Sens prawie ten sam.Nie, żeby mi polski tytuł przeszkadzał, ale może "Zabijaj albo zginiesz"?
I pozwolę sobie ponowić pytania o G-Money [ha! to dopiero byłby tytuł :smile: ]Może to pomoże:
Może to pomoże:
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39735.msg1467168.html#msg1467168 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39735.msg1467168.html#msg1467168)
Ja osobiście biorę, bo jeszcze nigdy nie czytałem żadnego "postępowego komiksu o niecnych planach konserwatystów" :smile:
Takie odniosłem wrażenia po przeczytaniu recenzji. Dlatego czekam na głosy tych, którzy są "już po".
To chyba z newsaramy recenzent był, później poszukam dokładnie.
PS- jest recka 1: https://www.newsarama.com/35865-best-shots-review-ghost-money-1.html (https://www.newsarama.com/35865-best-shots-review-ghost-money-1.html)
Odrodzenie (kurła, REVIVAL, w tym komiksie nikt się nie odradza, ale WSKRZESZA do kurły w nędzy, kolejny przykład redakcyjnych skarpet do sandałów po kolana!!!! Czy to takie trudne odróżnić ponowne narodzenie od zmartwychwstania??? Czy bohaterowie w tym komiksie wychodzą przez kanały rodne ponownie, czy może zwyczajnie wstają z grobów jako dorośli już ludzie? Może w ogóle zamiast Zombi będziemy używać Ludzie Renesansu, panie redaktorze??).Ale "odrodzenie" bywa synonimem dla "wskrzeszenia": https://sjp.pwn.pl/so/odrodzenie;4479016.html
Zgadza się, nawet podałeś przykłady. Przy czym okazało się, że w przypadku 70% tych przykładów dany tytuł po prostu w obu językach (angielski i francuski) brzmi tak samo...
chciałem to udowodnić w innym wątku, na rynku francuskim, w języku którym mówi 600 mln ludzi na 3 kontynentach, jest dużo bliższy angielskiemu, a Francuzi dużo bardziej restrykcyjni w temacie ochrony języka (oni nawet "e-mail" przetłumaczyli) 90% tego, co Polak tłumaczy - Francuzi zostawiają w oryginale.
Powodów jest kilka:
Ostatnia historia o Termopilach chyba najlepsza. Warto dotrwać.Mnie najbardziej podobała się ta o wieży Babel. Ale każda z zebranych historii trzyma poziom.
Zgadza się, nawet podałeś przykłady. Przy czym okazało się, że w przypadku 70% tych przykładów dany tytuł po prostu w obu językach (angielski i francuski) brzmi tak samo...
Czy to sie kwalifikuje na komiksy czy tylko książki?Z tego co kojarzę to na soniadraga.pl jest tylko parę pierwszych komiksów Non Stop Comics. Lecz zwykle podobne promocje startowały też jednocześnie na stronie NSC, zobaczymy jak będzie tym razem.
"Nie napisali o jakichkolwiek ograniczeniach.BlackBook Friday w dniach 23-24.11 zrób zakupy na soniadraga.pl z rabatem 40%"
Czy to sie kwalifikuje na komiksy czy tylko książki?
50% na wszystko (w tym nowości kilkudniowe :smile: )Uuuu to rzeczywiście słabo, tym bardziej, że konkurencja też pewnie da promocje na swoje komiksy.
Uuuu to rzeczywiście słabo, tym bardziej, że konkurencja też pewnie da promocje na swoje komiksy.Oni się po prostu zorientowali że przedobrzyli. Mieli dużo roboty, masę paczek, serwer padł, na maile odpowiedzieli po tygodniu a zarobili pewnie niewiele. Teraz pracy będzie mniej, a zarobek na czysto ten sam. Same plusy dla wydawcy.
no i znam conajmniej kilka przypadków, w których ludzie nie kupują komiksów od NSC "bo się nie opłaca" bo przecież będzie promka 50% zarazDokładnie. Chyba poszli po rozum do głowy (patrząc ze strony czysto handlowej) albo sklepy im się oburzyły że za -50% robią akcje.
Oni się po prostu zorientowali że przedobrzyli. Mieli dużo roboty, masę paczek, serwer padł, na maile odpowiedzieli po tygodniu a zarobili pewnie niewiele. Teraz pracy będzie mniej, a zarobek na czysto ten sam. Same plusy dla wydawcy.:biggrin: Chyba co roku tak jest, że w celu odciążenia serwera, portfela, maila i pakowacza amerykański black friday -70% nabiera polskiego rozmachu i zmienia się w black WEEK -70% (poniedziałek -10%, wtorek -10, ... i tak aż do niedzieli, skądinąd handlowej) a wszystko po to aby było godnie - sprzedawca godnie zarobił a klient godnie się zachował (miał czas na przemyślane zakupy, nie musiał się łokciami rozpychać w sklepach internetowych) :wink:
:biggrin: Chyba co roku tak jest, że w celu odciążenia serwera, portfela, maila i pakowacza amerykański black friday -70% nabiera polskiego rozmachu i zmienia się w black WEEK -70% (poniedziałek -10%, wtorek -10, ... i tak aż do niedzieli, skądinąd handlowej) a wszystko po to aby było godnie - sprzedawca godnie zarobił a klient godnie się zachował (miał czas na przemyślane zakupy, nie musiał się łokciami rozpychać w sklepach internetowych) :wink:Wszystko zależy o jakich branżach mówimy. Ale przy książkach (tym bardziej komiksach) nie wymagajmy rabatów przekraczających -50%, bo to pewnie dla wydawcy na progu opłacalności, a co dopiero dla sklepu.
Wszystko zależy o jakich branżach mówimy. Ale przy książkach (tym bardziej komiksach) nie wymagajmy rabatów przekraczających -50%, bo to pewnie dla wydawcy na progu opłacalności, a co dopiero dla sklepu.Tak z przekąsem napisałem, absolutnie nie wymagam zniżek czy rabatów. Bawi mnie po prostu sposób przeniesienia tego co za oceanem na nasze warunki - skoro nie stać naszych rodzimych firm na takie coś to po co brać na siłę w tym udział. Zarobek marny bo promocję jakąś trzeba dać, obrót marny bo promocja nie aż tak atrakcyjna jak się większość spodziewa a na marketing kasę trzeba wydać.
Tak z przekąsem napisałem, absolutnie nie wymagam zniżek czy rabatów.Ja też i tak odebrałem Twoją wypowiedź. Po prostu dopisałem swoje uwagi.
Na gildii jeszcze kilka dni temu był listopad a niedawno się zmieniło wraz z Ghost Money które już wyszło.Chyba coś się wydaje. Zamawiałem te tytuł w połowie listopada i tam już wisiał grudzień. Jakbym nie zamawiał to bym na to nie zwrócił uwagi, stąd mój komentarz.
A na końcu pierwszego tomu, zapowiedź drugiego na kwiecień.To pewnie tylko 2 Zbiry rocznie (i dobrze :smile: )
Jeszcze nie mam Torpedo a już myślę o tym:
https://www.bedetheque.com/serie-596-BD-Spaghetti-Brothers.html (https://www.bedetheque.com/serie-596-BD-Spaghetti-Brothers.html)
PaX Romana --> Red Wing --> East of West
Tylko zeby nie bylo jak Cicca z Planety Komiksow mial byc komiks erotyczny a jest pornograficzny :doubt:
Tylko zeby nie bylo jak Cicca z Planety Komiksow mial byc komiks erotyczny a jest pornograficzny :doubt:
4. Non Stop Comics - za BMM, Kill or be killed, Paper girls i Revival. Jednak za dużo u nich w ofercie komiksów potencjalnie interesujących (w zapowiedziach) , które po przeczytaniu okazują się rozczarowaniem (brak dogłębnej analizy przed wyborem tytułów?)Co cię tak rozczarowało? :smile: Tank Girl był eksperymentem a tak to każdy ich tytuł znajdzie chyba sporą grupkę wielbicieli. Mi tylko Vei nie podeszła bo to jak dla mnie bardziej dla dziewczyn. Mają na pewno zróżnicowana ofertę.
Tank Girl był eksperymentem a tak to każdy ich tytuł znajdzie chyba sporą grupkę wielbicieli.Nie było eksperymentem, to jest pewnie taki tytuł/konik dla nich jak Jonah Hex dla pan Kołodziejczaka.
Mi tylko Vei nie podeszła bo to jak dla mnie bardziej dla dziewczyn.No się nie zgodzę, przy tym jak ten tytuł jest brutalny to jednak chyba dla szerszego grona, no chyba że ktoś ma problem z pisanymi silnymi bohaterkami. Mnie to bardziej rozwala, że ten tytuł nie wie do końca czym chce być, czy historią young adult, czy też czymś poważniejszym (właśnie przez tą brutalność).
Last Man (to nawet Gobender polecał :smile: )Ten tytuł jest tak mangowy jak tylko można (rysunek, klimat, pomysły), pomimo że tworzony przez europejczyków. Widać ile pasji w niego wkładają twórcy.
Nie było eksperymentem, to jest pewnie taki tytuł/konik dla nich jak Jonah Hex dla pan Kołodziejczaka.Eksperymentem było to czy się sprzeda :smile:
Ten tytuł jest tak mangowy jak tylko można (rysunek, klimat, pomysły), pomimo że tworzony przez europejczyków. Widać ile pasji w niego wkładają twórcy.Ale sam polecasz?
Eksperymentem było to czy się sprzeda :smile:No to nie wiem jak wyjaśnić "eksperyment" ASW jak poszedł Hex później, a ASW nie zostało dokończone? Udany? Nie udany? Hmm...to mi dałeś zagwostkę. :smile:
Ale sam polecasz?Polecam się zapoznać samemu, bo to bardzo specyficzny tytuł. Bardzo zakręcony, z szalonymi pomysłami. Ale nie każdemu może on podejść.
Z głosowania na wydawnictwo:Co cię tak rozczarowało? :smile: Tank Girl był eksperymentem a tak to każdy ich tytuł znajdzie chyba sporą grupkę wielbicieli. Mi tylko Vei nie podeszła bo to jak dla mnie bardziej dla dziewczyn. Mają na pewno zróżnicowana ofertę.
Za to serie co zaraz odpalają raczej nie będą rozczarowywać:
Deadly Class
Fear Agent
Jazz Maynard
No to nie wiem jak wyjaśnić "eksperyment" ASW jak poszedł Hex później, a ASW nie zostało dokończone?Bo ASW słabsze i droższe.
Bo ASW słabsze i droższe.A już myślałem że zwalisz na to że to New52 :biggrin: Po za tym inne nie znaczy słabsze.
Nienawidzę Baśniowa musi śmieszyć by podejść i mi podchodzi :smile:jest śmiesznie, jasne ...tyle że tak na jeden zeszyt tego pomysłu/śmiechu wystarcza.
Będą :smile:nie potwierdzam, ale tez nie zaprzeczam
nie potwierdzam, ale tez nie zaprzeczamNudzi cię się widzę :smile: Teraz się będziesz tak co chwilę czepiał i zaczynał gównoburzę?
gównoburzę?Milordzie wzywałeś? :biggrin:
Milordzie wzywałeś? :biggrin:My mamy swoje a on to zwykłe czepialstwo i próba bycia zabawnym :smile:
My mamy swoje a on to zwykłe czepialstwo i próba bycia zabawnym :smile:to pierwsze potwierdze, to drugie zaprzecze
Czekam więc na promo 50% - wtedy pewnie kupię.
Podczas ostatnich targów książki w Katowicach zamieniłem kilka słów z jakimś chłopakiem z NSC (nie wiem kto to był, ale pozdrawiam :wink: ). Powiedział, że -50% na wszystko już nie będzie.
Podobno ma nie być już promo -50%. Na stoisku ktoś z forum zapytał o to pracownika NSC.Tam jest: na wszystko.
edit: znalazłem, 3 strony wcześniej
Podobno ma nie być już promo -50%. Na stoisku ktoś z forum zapytał o to pracownika NSC.Mimo to promocje rocznikowe mogą dalej robić, tak jak ta co była niedawno na czarny piątek i -50% na rocznik 2017
edit: znalazłem, 3 strony wcześniej
Ja dopiero zacząłem lekture, ale już jestem oczarowany klimatem! Zombie na wesoło, gangsterskie porachunki, mroczne miejskie zakamarki, a wszystko podlane sosem a'la Lobo. Nie widze żadnych sensownych argumentow, by nie dać szansy Zbirowi.
Widziałem go kiedyś, śliczności! Szkoda tym bardziej, że miał to robić David Fincher :sad:
Najlepsza jest twoja recenzja (krzyczenie) o Ghost Money :smile:Gdybyś ty chociaż jakąkolwiek dłuższą opinie o komiksie umieścił poza wyliczaniem ile to strony zostało wyciętych i jak szorstki jest papier......
NSC ogłasza tytuły na Instagrami i na razie znamy tyle:Mnie niezmiernie cieszy Deadly Class, ale gdzie podział się Fear Agent?
i jak szorstki jest papier......Ja na to nigdy nie narzekałem. Czepiasz się nawet przy recenzji :smile:
Mnie niezmiernie cieszy Deadly Class, ale gdzie podział się Fear Agent?Jeszcze podochodzą tytuły.
Ja na to nigdy nie narzekałem. Czepiasz się nawet przy recenzji :smile:O co ci chodzi? Recenzja jest jak najbardziej pozytywna, miałem uwagi co do tłumaczenia (a bardziej nie tłumaczenia niektórych rzeczy), ale to zostało wyjaśnione. Komiks naprawdę mnie wciągnął, a to że ma swoje wady, cóż nie ma idealnych rzeczy. I tak starałem się pominąć wspominanie o jednym wątku, który mógłby tu wywołać polityczno-społeczny kałszkwał, patrząc jak niektórzy podchodzą do tego tematu.
Wszyscy? Ty się mnie tylko czepiasz a Mkolek "wszystkiego" :smile:Ciebie się nie da już czytać.
Teraz NSC zapowiedziało Paper Girls 5 na koniec lutego.I dodajmy do tego że ostatnim zeszytem serii będzie nr 30 i całość zamknie się w 6 TPB (oficjalnie potwierdzone przez Brian K. Vaughan).
Rozmowa przeszła na priv więc jak ktoś chce to może dołączyć :smile:
Teraz NSC zapowiedziało Paper Girls 5 na koniec lutego.
Więc już znamy tak:
styczeń:
Odrodzenie 4
Nienawidzę Baśniowa 2
luty:
Deadly Class 1
Paper Girls 5
marzec:
TMNT - Bodycount
kwiecień:
The Goon 2
Last Man 1
maj:
Oblivion Song 2
Pokaż gdzie pisali, który post.https://www.facebook.com/nonstopcomics/posts/1440168906116775?__tn__=-R
No czyli znowu informacja z palca wyssana.Wejdź w edycję wpisu i skończ oczerniać. Najpierw wpis NSC był taki: "Katalogu nie będzie, ale pełne zapowiedzi powinny być w okolicach nowego roku" I jakie znowu jak żadnych przykładów nie podałeś.
Nikt się nie podjarał Jazz'em i muszę walnąć post pod postem
Monstress 4 w stanach najwcześniej w wakacje. Sporo tytułów na pierwszą połowę NSC jeszcze nie zapowiedziało.Ale mówisz o nowościach? Bo raczej takie będą, niż kontynuację serii, bo tu z większością się zrównali z oryginałami.
Z kontynuacji jeszcze: Rat Queens, Royal City, Grass Kings. Niektóre serie też będą po 2 tomy.
Na FB chyba pisali, że wszystkie nowe tytuły już ujawnione? Czy coś mi się pokręciło?Pisali że na pierwszą połowę już wszystko znane.
Death or Glory, Jazz Manyard.Jazz Manyard w marcu (umknęło) Death of Glory druga połowa roku.
To pewnie jeszcze jeden tom Giant Days i Nienawidzę Baśniowa.Do tego pewnie jeszcze Deadly Class 2 i Odrodzenie 5 (a może i 6) Royal City i Grass Kings też mogą zakończyć.
rozbieżności, większe lub mniejsze, są choćby w serialowym Kaznodziei.
Uprzedzam tylko że remender w tych komiksach jest znacznie bardziej depresyjny i to ma wydźwięk w jego bohaterach którzy są raczej antypatyczni/złamani przez życie.
Dajcie coś znać na temat Grass Kings. Jak Wam to podeszło?
Dla mnie coś na poziomie pierwszego tomu Briggs Land, dobre, ale dupy nie urywa. Ale widziałem go w niektorych podsumowaniach najlepszych komiksow zeszłego roku, wiec innym podobał sie jeszcze bardziej. Na pewno warto, jeśli lubisz takie klimaty.Jak dla mnie bije na głowę Briggs Land. Nawrt chyba Bękartów.
Dajcie coś znać na temat Grass Kings. Jak Wam to podeszło?
Dajcie coś znać na temat Grass Kings. Jak Wam to podeszło?
Jak dla mnie bije na głowę Briggs Land. Nawrt chyba Bękartów.Podpinam się. Graficznie też bardzo ładne. Plus wydanie jest bardzo okazałe :smile:
No i wydanie jest rewelacyjne.
@rand34
jak podobała ci się głębia (której nie lubię przez koszmarnie sztuczną bohaterkę i dialogi) to fear agent i deadly class możesz brać w ciemno bo moim zdaniem to znacznie wyższa liga komiksowa. Uprzedzam tylko że remender w tych komiksach jest znacznie bardziej depresyjny i to ma wydźwięk w jego bohaterach którzy są raczej antypatyczni/złamani przez życie.
Na marzec Non Stop Comics planuje pięć tytułów.Szczegółowe informacje na temat całego marcowego pakietu, który ukaże się w dwóch transzach: 13 (Jazz Maynard i Fear Agent) i 27 marca (pozostałe) znajdziecie na tej stronie (https://pl.ign.com/non-stop-comics/20757/news/oficjalne-zapowiedzi-non-stop-comics-na-marzec-2019).Ceny baaaaardzo zachęcające.