gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: Spheres w Grudzień 23, 2014, 08:29:59 pm
-
Rok dobiega końca więc można by się pokusić o małe podsumowanie. :)
Nie jestem na forum jakoś długo, ale widziałem tylko podsumowania na komiksowe top listy wydane w danym roku. Ten temat będzie trochę inny... :)
Może bez zbędnych komentarzy, po prostu szybkie pytania.
1. Ile komiksów kupiliście w tym roku, czy przeważały komiksy wydane w Polsce czy te importowane ?
2. Jak Wasze zakupy mają się do roku poprzedniego/ kupiłem zdecydowanie mniej czy może trochę bardziej zaszalałem ?
3. Noworoczne postanowienia na rok następny - zdecydowanie zwalniam z zakupami i przeczytam w końcu wszystko to co mam, a może nie mam zamiaru zwalniać tempa ?
4. Komiks, który mnie miło zaskoczył - komiks, który okazał się kompletną porażką ( tutaj mam raczej na myśli tytuły, których nie znaliśmy i kupiliśmy je w ciemno)
5. Tradycyjnie najlepszy i najgorszy komiks wydany w tym roku.
ps. Bez większych spin, można szacować mniej czy więcej :)
-
1. Więcej niż 100, przeważały wydane w PL.
2. Więcej, dużo więcej.
3. Planuję zwolnić z zakupem komiksów oryginalnych. Odpuściłem też już większość rzeczy spoza nurtu superhero.
4. Miło zaskoczył - Szpon. Bawiłem się przednio. Totalna porażka - Wieże Bois-Maury. Kompletnie do mnie nie trafiło.
5. Tak z głowy to nie potrafię.
-
1. 150-170, głównie z gildii (tu podliczyłem zamówienia i wyszło 107)
2. Wszystko zależy od oferty, która mnie zainteresuje. Zapewne na podobnym poziomie.
3. Zdecydowanie ograniczam superhero. Jedynie jakieś powszechnie uznane tzw perełki przygarnę.
4. Pozytywnie zaskoczył mnie Chew i Absalom. Kiepskie to: kilka pozycji z WKKM, których tytułów już nawet nie pamiętam. Nie czytałem wcześniej 4 części Funky Kovala i szkoda, że przeczytałem. Choć wydanie zbiorcze FK uważam za świetne.
5. Ciężko się zdecydować. Wszystkiego jeszcze nie przeczytałem co stoi na półkach.
-
1. Kupilem 180 tytulow, wiekszosc w jezyku polskim, 21 po angielsku. Dostalem ok. 30 komiksów. 2-3 jeszcze w tym roku kupie. Dodatkowo przeczytalem ok.30-40 tytulow wiecej.
2. Kupilem zdecydowanie wiecej niz w zeszlym roku. 2015 bedzie podobny do 2014 podejrzewam, albo nawet lepszy.
3. Nie mam postanowien noworocznych. Jedyne postanowienie kazdego roku to nie odpuszczam zadnego superhero, no chyba ze mi sie dubluje.
4. Nie mam typow.
5. Nie mam typow.
-
1. 54. Jedynie wydane w Polsce.
2. Kupiłem więcej niż w zeszłym roku. Na dobrą sprawę najwięcej od 2004 r. :smile:
3. Jak dla mnie taka ilość komiksów jest w sam raz. Nie mam żadnych problemów z czytaniem i mam czas na inne rzeczy. :wink: Nie planuję ani zwalniać ani przyspieszać.
4. Miłe zaskoczenie to zdecydowanie pierwszy tom "Sagi". Czytałem wcześniej "Y", oglądałem "Losty" więc liczyłem na porządną robotę ale aż tak zabawnej i wciągającej lektury to się nie spodziewałem. Natomiast największym rozczarowaniem była dla mnie lektura "W obcej skórze". Rysunki były świetne, warsztatowo napisane całkiem sprawnie ale fabularnie to jakieś nieporozumienie.
5. Najlepszy - "Rork" wydanie zbiorcze, część 2. Najgorszy - "Droga na molo w Wigan". Oczywiście z tych, które czytałem. :smile:
-
1. Tylko wydania polskie, 24 tytuły.
2. Więcej.
3. Nic.
4. Skarga Utraconych Ziem Cykl Rycerze Łaski. Dla mnie wspaniałe 4 albumy, doskonale mi się je czytało. Rozczarowanie dla mnie to Saga. Teksty ma świetne, jednak fabularnie i rysunkowo zupełnie mi nie pasuje.
5. Najlepszy: ABARA ooo tak tak tak :3 Najgorsza? Wiedźmin dom ze szkła.
ps. 100 albumów rocznie?... jest ktoś z okolic śląska kto lubi dzielić się komiksami? XD
-
1. 108, tylko wydane w Polsce
2. ok. 1/3 więcej
3. czytam na bieżąco, kupię pewnie podobną ilość (zależy od tempa wydań)
4. pozytywnie np. "Autostrada słońca", a negatywnie"Rzymskie wakacje" i "Wiedźmin"
5. jeszcze się muszę zastanowić
-
1. Naliczyłem 167, mogłem o czymś zapomnieć. Wszystkie wydane u nas.
2. Kupiłem na pewno więcej niż w ostatnich latach, bo i więcej komiksów wyszło.
3.
4. Może same komiksy nie zaskoczyły mnie aż tak, ale bardzo pozytywnym zaskoczeniem było pojawienie się wydawnictwa Elemental z "Jeremiahem" i "Durango", sięgnięcie po tytuły z Image przez Muchę Comics i IDW przez Taurus Media.
5. Najlepsze: "Mroczne zwycięstwo" i "Życie Powieść graficzna". Najgorsze: "Sex", "Planeta Hulka", "Kim jest Czarna Pantera?".
-
Komiksów kupiłem ok 40
Porównywalnie do zeszlego roku
Nie mam komiksu który jest dla mnie porażką, gdyż staram się kupować to co mi odpowiada po zapowiedziach, fragmentach a nawet częściowych recenzjach.
Dodatkowo dochodzi kilkanaście oryginalnych plansz :evil:
-
1. 300 +- nie chce mi sie liczyć ale wiem że to choroba psychiczna
2. W poprzednim roku nie wiedziałem że komiksy istnieją.
3. Znalezienie lekarstwa na wyżej wymienioną chorobę.
4. Jestem w trakcie kształtowania swojego gustu.
5. Jestem w trakcie kształtowania swojego gustu.
-
1. Chyba grubo ponad setka tylko w PL
2. Bardzo podobnie
3. Chciałbym zwolnić... ale to jest silniejsze ode mnie
4. Na plus - Wąż Wodny i She-Hulk z WKKM. Minus- ciągle rozczarowujący Morrison w Supermanie
5. Najlepsze Kick-Ass 3 - czyta się jednym tchem i zaskakuje scenariuszowo. Millar naprawdę ma talent :razz: - i wspomniany Wąż Sandovala. Jak na razie bo tradycyjnie wielu nie zdążyłem jeszcze przeczytać. Najgorsze - na te staram się nie tracić czasu :wink:
P.S.
Kris1982 - lejesz miód na me serce - myślałem, że dziś nikt już nie zakoc**je się w komiksach, jak my (ci psychicznie skrzywieni co najmniej od lat 80-tych). Dziękuję :smile:
-
1. ponad 15 000 zagranicznych i około 150-200 wydanych w Polsce
2. zagranicznych kupiłem w tym roku więcej, bo w abonamencie Marvel Unlimited pojawilo się kilka tysięcy nowych pozycji (w ubiegłym roku to było PRAWIE 15 000 ;) ) Wydanych w Polsce kupiłem więcej, po podwyższyłem sobie miesięczny limit o 50 zł i z powodu kuponów allegro wykorzystałem limit do maja przyszłego roku
3. W związku z tym w przyszłym roku kupię pewnie mniej, bo limit mam ten sam, ale miesięcy już mniej zostało. Amerykańskich pewnie kupię więcej, bo Marvel doda kilkaset lub kilka tysięcy do bazy pewnie)
4. największa niespodzianka to dla mnie seria Wartownicy. Największe rozczarowanie Polowanie/Falangi Czarnego Porządku - zupełnie nie tego się spodziewałem. Nie wiem czego się spodziewałem. Nie powinienem był kupować, bo już podejrzewałem, że Bilal nie dla mnie. I jeszcze myślałem, że Grand Prix będzie lepsze. Końcówka spoko, ale mało brakowało, bym do niej wcale nie dotarł....
5. Teraz nie bardzo mam jeden typ (choć na jednym z czołowych miejsc na pewno Josephine), ale ok pierwszego stycznia (bo robić to w grudniu jak rok temu to jednak przesada) uruchamiam tu na forum nową edycję top listy, więc będzie jakieś 6 tygodni by się zastanowić...
-
Dzień dobry.
1. Wyszło mi 414 fizycznych sztuk. Tylko polskie.
2. W zeszłym roku prawie nic w porównaniu do 2014.
3. Prawdopodobnie będzie tego mniej. Większość zaległości mam już nadrobione, zostało jeszcze kilka serii, a tak to będę na bieżąco.
4. "Przybysz" był rewelacyjny. "Kingdom Come" kupiłem, żeby mieć kolekcję Mistrzów Komiksu i okazał się być bardzo przyjemny, mimo że w gruncie rzeczy nie przepadam za superhero. Zasmucił mnie fakt, że robię się troszeczkę za stary na "Giganty" (lektura rocznika 1992 miała być sentymentalną podróżą w przeszłość).
5. Podobało mi się "Życie. Powieść graficzna". Nie podobało mi się wydanie "ABC Warriors". Fabularnie staram się nie oceniać negatywnie swojego hobby.
-
1. Ponad 100 sztuk, ale dokładnie nie wiem ile, bo nie prowadzę spisu. 3 komiksy po angielsku, reszta wydana w Polsce.
2. Kupiłem tak o 1/3 komiksów więcej. Budżet cierpi.
3. Obciąć zakupy o 1/3. Ale nie wiem czy się da.
4. Kompletnej porażki nie kojarzę, ale jeszcze nie zabrałem się za Jesteś moją matką;) Zaskoczenie? Nowy Ratman i Blaki. W sensie, że wyszły w tym roku i trzymają swój poziom:)
5. Ciężko wyczuć, jeszcze się nad tym nie zastanawiałem, do końca roku jeszcze trochę przeczytam:)
-
1. Przeważały importowane. Konkretnych liczb nie znam, lecz mogę strzelać. Będzie to coś około 40-50 trejdów i jakieś 90-100 zeszytów.
2. Z racji tego, że w tym roku trochę się "przebranżowiłem" i mocno zszedłem z zeszytów na korzyść wydań zbiorczych, powinienem napisać że wydałem mniej. Ale tak nie jest. Mucha, Taurus i Egmont tyle razy pozytywnie mnie zaskoczyły w tym roku, że raz za razem miałem niespodziewane wydatki. Wyjdzie mniej więcej tyle samo.
3. Dopiero w 2015 roku spełni się moje postanowienie z zeszłego roku, które zakładało niemal całkowite wyeliminowanie kupowania zeszytów. Ale na przyszły rok obiecuję sobie, że spełnię wreszcie swoje zwichrowane marzenie sprzed kilku lat, a konkretnie zbiorę w zeszytach wszystkie numery każdej z pięciu serii "WildCats" z Image/WildStorm i DC/WildStorm. Ze 133 zeszytów brakuje mi już tylko 16, z czego w styczniu powinienem odebrać kolejne 4.
4. Ogromne zaskoczenie na plus to "Rat Queens vol. 1" z Image Comics, a mocno rozczarował... Nie mam typu, bo właściwie nie kupuję nic w ciemno.
5. Oba komiksy z Muchy. Najlepszy: "Batman: Mroczne Zwycięstwo", najgorszy "Sex".
-
Tak na szybko!
1. Dużo, ale nie jestem w stanie teraz dokładnie policzyć. Przeważały wydane w Polsce.
2. Kupiłem zdecydowanie więcej! Masakra...
3. Zwalniam z zakupami, najpilniejsze serie będę zamawiał na bieżącą, pozostałe na wyprzedażach.
4. Na + W Imieniu Polski Walczącej, Old Man Logan, większość komiksów Muchy, Durango, Parker, Synowie Anarchii, Locke&key, Piotruś Pan, V jak Vendetta, Spider-Man: Blue i wiele, wiele innych.
Na - Nie pamiętam.
5. Trudno powiedzieć;)
WESOŁYCH ŚWIĄT!
-
1. 80 - na razie, bo pewnie jeszcze coś dojdzie.
2. W zeszłym 94.
3. Już dawno zwolniłem. Jak bardziej zwolnię, to się zatrzymam.
4. Raczej mnie nie zaskoczył, ale najlepiej wspominam Koziorożca - całościowo co wyszło w tym roku. Raczej nie kupuję w ciemno, więc trudno mówić o wielkich rozczarowaniach. Spore to - "Sex" Kowalskiego.
5. Za szybko na takie podsumowanie. Mam jeszcze w planach sporo komiksów, które wyszły w tym roku i które kupię w najbliższych miesiącach.
-
1. Ok 80 (bez zeszytów), praktycznie wszystko po polsku z małymi wyjątkami.
2. W tym roku odkryłem komiksy na nowo. Parenaście lat temu czytałem trochę i potem o komiksach zapomniałem. W tym roku odkryłem, że komiksy mają się dobrze, dużo rzeczy które czytałem kiedyś jest wznowionych, są pięknie wydawane i jest mnóstwo rzeczy o których nie miałem pojęcia. O komiksach przypomniałem sobie za sprawą kolekcji Thorgala od hachete.
3. Czytam w miarę na bieżąco i nie mam zaległości, ale muszę zwolnić trochę z tempem zakupów bo zbankrutuję. Chciałbym uzupełnic kilka pozycji których mi brakuje w seriach, mam też do zakupienia kilka pozycji których nakład się wyczerpał więc największe wyzwanie to zakup ich w rozsądnej cenie.
4. Największe rozczarowanie dla mnie to Kingdom Come. Kupiłem wersję angielską za małe pieniądze i po lekturze wyleczyłem się z zakupu wersji polskiej. Najmilsze zaskocznie
5. Najlepszy: Piotruś Pan Loisela, najgorszy - ciężko powiedzieć.
-
1. 149, wszystkie po polsku
2. W 2013 było 97, czyli wzrost o ponad 50%. Masakra. W 2014 r. odrzuciłem zakupy wydań w językach innych niż polski.
3. Zmniejszyć zakupy.
4. Zawód = Thorgal - Światy Thorgala (choć niby to album specjalny, ale muszę go tu wstawić), ABC Warriors, All-star western #1
Pozytywne zaskoczenie - SHE-HULK (WKKM #34), Szpon #1
5. Najgorsze komiksy - Thorgal - Światy Thorgala, ABC Warriors, ROTA XXI i Jan Hardy 3 i 4. Ale wielu jeszcze nie czytałem.
Najlepsze komiksy - Saga #1, Locke & key #1, Spiderman-Blue (WKKM #33), Kroniki Jerozolimskie, Piotruś Pan. Ale wiele czeka na lekturę.
-
1. Grubo ponad setka. Tylko jeden w oryginale.
2. Prawie dwa razy więcej niż w 2013.
3. Póki mnie będzie stać, póki będę miał gdzie je trzymać - będę kupować.
4. Zaskoczenie na plus - Portugalia, Strefa Bezpieczeństwa
5. Najlepsze w tym roku - V jak Vendetta, Prosto z Piekła, Mroczne Zwycięstwo.
-
Ze wzgląd na moje poglądy religijne nazwę to rachunkiem zysku i strat
1.Kupiłem dużo i dużo sprzedałem pewnie w sumie koło 200- 50% to uzupełniałem kolekcję w starocie m.in wydania z KAW. Praktycznie same polskie wydania i komiksy europejskie (żadnych mang, hero i ambitnych niszowych produkcji) oprócz serii Requiem- Millsa (chyba u nas nie zagości w najbliższym czasie)
2. Wróciłem do komiksów w listopadzie zeszłego roku więc kolekcja podskoczyła przez ten rok o jakieś 100%.
3. Trochę wyprzedaję aby zwolnić półki- ciągnę tylko fajne główne serie typu Jeremiah, Wieże, Valerian, Koziorożec +fajne integrale europejskie.
4.Pozytywnie- Bruce Hawker, Koziorożce (11,12,13), Jeremiah (ponownie nowe wydania Rorka, Piotrusia Pana)
Negatywnie- Bilal- obydwa integrale, Kriss de Valnor 5 (nawet się nie skusiłem żeby kupić),
5. Najlepszy- Piotruś Pan, najgorszy -po prostu nie kupuję takich :lol: ale pewnie Kriss 5 bo przez ten album odpuściłem serię
-
1. 74 szt +wymiana całej kolekcji thorgala na wydania HC/ wydania tylko polskie
2. Więcej wydają, więcej wydaje ja (kasy)
3. Nie zwalniam i mam nadzieje że budżet domowy to zniesie.
4 i 5. Najlepszy i pozytywne zaskoczenie to Piotruś Pan, a najgorszy i porażka na całej linii to Sex Kowalskiego
-
1. Myślę, że około 60. Połowa to polskie HC (Mucha, Egmont, WKKM), druga połowa to jakieś wielkie kobyły z zagranicy.
2. W tym roku przerzuciłem się na "wielkie kobyły z zagranicy". Rok temu nie miałem ani jednego omnibusa, w tym roku miałem kupić jeden jedyny, a tymczasem... :wink: Poza tym zmniejszyłem ilość zakupów zupełnie w ciemno.
3. Nie zwalniać tempa.
4. Miło zaskoczył mnie Wolverine and the X-men Aarona - zakup był kompletnie w ciemno, dopiero potem przeczytałem kilka i to niekoniecznie pochlebnych opinii. Większych negatywnych zaskoczeń nie odnotowano.
5. W tym roku wydany został Deadpool by Kelly Omnibus - obiektywnie na pewno nie jest to najlepsza rzecz jaka wyszła, ale jest to komiks, który mi osobiście sprawił najwięcej frajdy. Jeżeli tylko z wydanych w Polsce, to najlepsze było "Mroczne Zwycięstwo". Najsłabsze było pewnie coś z WKKM... Astonishing Thor?
-
1.Ok.150-200 szt. tylko wyd. Polskie, dużo białych kruków i tych za które trzeba słono płacić np. Kaznodzieja kpl., Kingdom Come, Bouncer itp.
2.Zdecydowanie więcej niż w zeszłym roku, wręcz zaszalałem ;-)
3.Nic nie zwalniam, tylko nie mam już gdzie składować a pułki trzeszczą :lol:
4.Zaskoczył zdecydowanie Skład Główny, nie myślałem nawet że tak mnie wciągnie, rozczarował i to bardzo Superman Morrisona
5.Ciężko wytypować jeden najlepszy tym bardziej że nie wszystkie jeszcze przeczytałem, najgorszy zdecydowanie Superman - U kresu dni i WKKM Astonishing Thor
P.S. Dzisiejsza wigilijna mina żony gdy otwiera drzwi, a tam kurier z UPS i wręcza jej moją paczkę z komiksami z Gildii - BEZCENNA :D
WESOŁYCH ŚWIĄT
-
1. Nie wiem ile konkretnie, ale szacuje, że tak ok. 10 metrów komiksów. Niemalże wszystko, co wyszło w Polsce w 2014, oraz anglo ok. 1/4 tej liczby. Nadmienię tylko, że leczę się u tego samego specjalisty co Kris (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37154.msg1284775.html#msg1284775) - bardzo bolesna, ale, jak widać, i mało skuteczna terapia*.
2. Mniej wiecej tyle samo, co w roku poprzednim.
3. Postanowienia noworoczne to przede wszystkim zakupienie wielu ważnych rzeczy anglo, ktorych nie mam w kolekcji, oraz przeczytanie wielu ważnych rzeczy, których jeszcze nie przeczytałem.
4. Komiks, który mnie naprawdę zaskoczył, to "Piotruś Pan". Co prawda czytałem go już dawno, ale mi się nie podobał (bo uznałem, że to jest komiks dla jakichś psychopatycznych zbokoli), czemu kilkukrotnie dawałem wyraz na tym forum. I nagle, całkiem niedawno, pojawił się szalony geniusz Spence i napisał posta na temat interpretacji "Piotrusia" (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,13321.msg1283766.html#msg1283766), który otworzył mi oczy. Co prawda jeszcze nie udalo mi sie ponownie przeczytac Piotrusia pod kątem interpretacji Spenca, ale juz teraz wiem, że bedzie to niesamowite doswiadczenie**.
5. Najlepszy to jeszcze nie wiem, ale jesli chodzi o najgorszy, to największych cierpień doznałem podczas lektury "Czy jesteś moją matką?"***.
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
* Gdyby ktoś był zainteresowany, to znam kilka fajnych śmietników w Wawie, w których można się zaopatrzyc w całkiem niezłej jakości produkty spożywcze oraz odzież.
** Polecam zaznajomienie się ze wspomnianą interpretacją Spenca (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,13321.msg1283766.html#msg1283766) i przeczytanie Piotrusia ponownie.
*** Ale być może za chwilę pojawi się Spence, który sprawi, że uznam Bechdel za najlepszą autorkę wszech czasów.
-
Na - Nie pamiętam.
Sin City i Wieże Bois-Maury? :wink:
-
Sin City i Wieże Bois-Maury? :wink:
Słuszna uwaga. 8)
-
1. Trudno powiedzieć, coś około 200. Tylko polskie, importów od jakiegoś czasu nie kupuje w ogóle.
2. Kupiłem zdecydowanie więcej.
3. Chce zwolnić, ale pewnie skończy się na tym, że kupię tyle samo.
4. Największe pozytywne zaskoczenie: Locke & Key, Spust, She-Hulk, Marta Washington; największe rozczarowania: większość komiksów z Nowego DC (szczególnie Batman: Rok Zerowy), Fatale, Parker.
5. Najgorszy to chyba All-Star Western - pierwszy zeszyt jest jeszcze w miarę okay, w kolejnych Moritat przechodzi w jakąś karykaturę a ze scenariusza robi się jakaś niestrawna papka z zachwianym ciągiem przyczynowo skutkowym. Najlepszy zdecydowanie Kick-Ass 3 - Millar dzięki pewnemu sprytnemu zabiegowi spowodował, że czyta się ten komiks jednym tchem (przed napisaniem tej historii wspomniał w jednym z wywiadów, że być może zabije wszystkich głównych bohaterów).
-
1. Niecałe pięćdziesiąt, głównie krajowe.
2. W tym roku udało mi się trzymać zakupy w ryzach, wiec kupionych mniej i za mniej niż w 2013, co generalnie cieszy bo można sobie powiedzieć "to ja kontroluje hobby a nie odwrotnie" :wink:
3. Na nast. rok przewiduje dalej stopniowo spowolaniać tempo - tylko naprawde dobre tytuły i przemyślane zakupy, zadnej tam przypadkowości czy na zasadzie "wezmę bo mi się kupon Allegro zmarnuje" :wink:
4. Zaskoczyły miło dwa tytuły z kanonu tj. V jak Vendetta i Umowa z Bogiem. Fajnie było je sobie przypomnieć i stwierdzic że nic nie straciły mimo że od czasu gdy pierwszy raz czytałem upłyneło sporo wody pod mostem...
5. Najlepszy mam nadzieje okaże się timofowy From Hell, na razie cegiełka stoi na półce i cieszy wzrok;) najgorsze było kilka rozczarowań w ramach WKKM, zwłaszcza Wojna Domowa, zapomnieć jak najprędzej.
-
1. około 120-130 wydanych w Polsce i 9 sztuk z zagranicy.
2. więcej niż w zeszłym roku - wtedy około 100.
3. pewnie kupię więcej niź w 2014.
4. pozytywne - Kiedy Dawid stracił głos i Regulamin na lato, negatywnie - Piaskowa Opowieść i Wonder Woman
5. jeszcze nie wszystko, co mnie interesuje, przeczytałem. warto poczekać na forumową toplistę.
-
1. Ponad 300, przeważały komiksy wydane w Polsce ale jest ich znacznie mniej niż w roku poprzednim.
2. Więcej.
3. Chcę kupować mniej ale wydawać więcej (inwestycja w lepszej jakości wydania), mam zamiar kłaść jeszcze większy akcent na oryginały, kosztem ograniczania wydań polskich.
4. Najbardziej zaskoczył mnie Doom Patrol Morrisona. Wiedziałem, że to musi być coś świetnego ale nie przypuszczałem że aż do tego stopnia. Jeden z najlepszych komiksów jakie czytałem w życiu. Najbardziej rozczarował chyba Parker, bo sobie dużo po tym tytule obiecywałem.
5. Za wcześnie na typy.
-
1. około 70 tylko wydania polskie. 2.prawie tyle samo co w zeszłym roku. 3.nie mam postanowień noworocznych. 4.zaskoczenie na plus to wznowienie starych wydań kapitana Żbika,Jeremiach,Durango,Valerian. 5.najlepszy: Rork 2, Valerian1,najgorszy:Sex i All stars western.
-
1. Ile komiksów kupiliście w tym roku, czy przeważały komiksy wydane w Polsce czy te importowane ?
Około 50 - same oryginalne wydania Marvela :eek: komiksy w języku polskim CENZURA {nie te święta. Wielkanoc dopiero za 4 miesiące. teraz to co najwyżej mogą żuć opłatek. proponowany zamiennik: "nie dają mi żadnej przyjemności z czytania" - fragsel} :eek:
2. Jak Wasze zakupy mają się do roku poprzedniego/ kupiłem zdecydowanie mniej czy może trochę bardziej zaszalałem ?
Zdecydowanie kupiłem mniej, pierwsze CENZURA było mocniejsze :eek:
3. Noworoczne postanowienia na rok następny - zdecydowanie zwalniam z zakupami i przeczytam w końcu wszystko to co mam, a może nie mam zamiaru zwalniać tempa ?
Nie czytam tylko jadę dalej z zamówieniami :eek:
4. Komiks, który mnie miło zaskoczył - komiks, który okazał się kompletną porażką ( tutaj mam raczej na myśli tytuły, których nie znaliśmy i kupiliśmy je w ciemno)
Miłe zaskoczenie - Avengers vs X-Men / Kompletna porażka - New X-Men 114-154 cały run Morrisona ( na szczęście czytałem w CENZURA ) :eek:
5. Tradycyjnie najlepszy i najgorszy komiks wydany w tym roku.
W tym roku najlepszy - Infinity Gauntlet Omnibus / najgorszy - Deadpool by Joe Kelly Omnibus ( zaczynąjący swoją karierę rysowniczą Ed McGuinness + 90's yuck ... za to uwielbiam go za Red Hulka kiedy wyrobił już swoją kreskę )
-
1. 64 pozycje wydane przez:
(http://www.gavel.user.icpnet.pl/komiks/inne/2014.png)
2. Mniej więcej tyle samo.
3. Nie zamierzać zwalniać (zależy od funduszy) ani przyśpieszać.
4. Na plus: Skarga Ziem Utraconych, na minus: Durango (nie pamiętam ani jednej sceny z tego komiksu)
5. Najlepszy: From Hell (jeśli liczą się dodruki), najgorszy: i tak pewnie wydany :)
-
1. [...] komiksy w języku polskim CENZURA {nie te święta. Wielkanoc dopiero za 4 miesiące. teraz to co najwyżej mogą żuć opłatek - fragsel} :eek:
2. [...] Zdecydowanie kupiłem mniej, pierwsze CENZURA było mocniejsze :eek:
3. [...] Kompletna porażka - New X-Men 114-154 cały run Morrisona ( na szczęście czytałem w CENZURA ) :eek:
Gr8responsibility, jeśli to nie problem, to czy mógłbyś formułować swoje myśli nieco jaśniej? W szczególności, co to znaczy, że:
1. polskie komiksy żują opłatek?
2. kupiłeś mniej, bo pierwsza cenzura była mocniejsza?
3. czytać komiksy w cenzurze?
-
Może on jednak niech już nie rozwija swoich myśli. Aż strach pomyśleć jakie jeszcze ma pomysły, szczególnie po postawieniu jednego z najgłupszych i najniżej ocenianych crossoverów Marvela nad jednym z najlepszych runów X - Men w historii.
-
Może on jednak niech już nie rozwija swoich myśli. Aż strach pomyśleć jakie jeszcze ma pomysły, szczególnie po postawieniu jednego z najgłupszych i najniżej ocenianych crossoverów Marvela nad jednym z najlepszych runów X - Men w historii.
Właśnie niech rozwija, niech rozwija. :) Posty użytkownika Grejtresponsibility są bardzo pouczające. Jeśli użytkownik ów mówi, że jakiś komiks nie jest warty przeczytania = must have dla reszty ludzkości. Od razu wiadomo, że Animal Man, New X-men i Deadpool Kelly'ego są warte przeczytania!
-
1. Kupiłem wszystkie jakie chciałem, plus kilka, których nie planowałem, przeważały polskie, ale zagranicznych też trochę było. Nie jestem w stanie podać dokładnej liczby, bo takowej kontrolki nie prowadzę. Bardzo łatwo mi za to powiedzieć, którzy wydawcy cieszyli się największą popularnością, nabyłem wszystkie komiksy wydane w 2014 przez Taurus Media, Elemental, Hanami, Mucha Comics, Studio Lain, Alter oraz część oferty Ongrysa, Wydawnictwa Komiksowego, Sideci, Timofa.
2. Nie wiem, pewnie więcej, bo bogatsza oferta.
3. Nie robię noworocznych postanowień odnośnie komiksów.
4. Kapitalny szósty tom Wież Bois-Maury, landrynkowe Ekho, wciągające Pewnego razu we Francji, świetne Chew. Kompletna porażka, trudno powiedzieć, nie kupuje komiksów w ciemno.
5. Nie kupuje najgorszych komiksów, więc ciężko mi taki wytypować, a tych najlepszych było całkiem sporo.
6. Wesołych Świąt!
-
Gr8responsibility, jeśli to nie problem, to czy mógłbyś formułować swoje myśli nieco jaśniej? W szczególności, co to znaczy, że:
1. polskie komiksy żują opłatek?
2. kupiłeś mniej, bo pierwsza cenzura była mocniejsza?
3. czytać komiksy w cenzurze?
Wszystko właśnie przed cenzurą zrobioną przez fragsela było jasne i czytelne.
Ale czas świąt, więc nawet cenzorom można wybaczyć ;)
-
1. nie potrafię policzyć, ale strzelam, że ok. 50 (mniej więcej po 50% polskich i zagranicznych)
2. podobna ilość co w poprzednim roku
3. tempo chciałbym utrzymać, ale obawiam się, że kupię mniej - coraz mniej jest pozycji na liście, które koniecznie chciałbym mieć.
4. na plus: Piotruś Pan, Zemsta Hrabiego Skarbka, Trylogia Nikopola. Na minus: Rork, Yans, Preacher
5. najlepszy - Prosto z piekła, najgorszego mam nadzieję nie kupiłem
-
1. Więcej niż 9000 . Głównie importowanych.
2. Wydawało mi się, że więcej, ale ponieważ w tegorocznych zamówieniach była też spora liczba książek bez obrazków chyba jednak mniej.
3. Będę kontynuował podjętą w tym roku taktykę polegającą, przede wszystkim, na dokańczaniu/nadganianiu zbieranych serii. To powinno ograniczyć zakupy. Przekonuje się też do wersji cyfrowych zwłaszcza jeśli chodzi o mainstream. Nie wszystko muszę mieć na papierze (zwłaszcza superhero poza naprawdę dobrymi runami), a np. mangi na kindle'u czyta się wybornie.
4. Pozytywnie Parker (nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobry), a negatywnie chyba najnowsza Kriss, ale nie jakoś szczególnie. Dużo bardziej zaskakiwał mnie sam fakt wydania niektórych komiksów (Berserka, Garażu Hermetycznego) niż ich jakość.
5. Najlepszy - wszystkie, które kupiłem. Najgorszy - te których nie kupiłem (poza tymi, które chciałbym, ale na które brakło pieniędzy).
-
Wszystko właśnie przed cenzurą zrobioną przez fragsela było jasne i czytelne.
Ale czas świąt, więc nawet cenzorom można wybaczyć :wink:
Jeśli masz na myśli próbę wzbudzenia przez użytkownika Gr8responsibility podziwu na forum dla jego dbałości o higienę za pomocą zabiegów podpatrzonych u psów oraz, równocześnie, współczucia dla jego problemów gastrycznych, to pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją tezą.
-
Wszystko właśnie przed cenzurą zrobioną przez fragsela było jasne i czytelne.
Ale czas świąt, więc nawet cenzorom można wybaczyć :wink:
no przecież:
dla 1) cenzury zaproponowałem odpowiedni zamiennik, więc wszystko jasne...
dla 2) cenzury ważna jest tak naprawdę pierwsza, nieocenzurowana część zdania. druga tyle samo wnosiła do dyskusji zarówno przed jak i po cenzurze...
dla 3) cenzury: czy to naprawdę ważne gdzie czytał? jak mawiał Peter Parker do Mary Jane (albo Mary Jane do Petera) "Z Tobą nawet wysypisko śmieci byłoby romantyczne". Jak mu się nie podobało, to nawet pozłacany egzemplarz w skórze Krokodyla z podpisami autora, Stana Lee i Hugh Jackmana nic tu nie zmieni...
-
no przecież:
dla 3) cenzury: czy to naprawdę ważne gdzie czytał? jak mawiał Peter Parker do Mary Jane (albo Mary Jane do Petera) "Z Tobą nawet wysypisko śmieci byłoby romantyczne". Jak mu się nie podobało, to nawet pozłacany egzemplarz w skórze Krokodyla z podpisami autora, Stana Lee i Hugh Jackmana nic tu nie zmieni...
So true :eek: A kolor czerwony to zarezerowwany ściśle dla grupy moderatorskich ? Zwykle podkreślałem w ten sposób crap komiksy chyba, że tylko w postach cenzurowanych to rozumiem :eek: btw fajny t-shirt :eek:
graves: Czerwony jest dla moderatorów. Ja używam zielony - odkąd tutaj jestem. To mój wyznacznik.
-
2. Najgorszy - "Kapitan w Bydgoszczy".
Przecież "Kapitan w Bydgoszczy" to nie jest komiks, tylko zbiór grafik różnych autorów... Jeśli nie zauważyłeś, to nie łączą się one w logiczną całość, trudno więc oceniać fabułę :)
-
Sin City i Wieże Bois-Maury? :wink:
Słuszna uwaga. :cool:
Wieże to raczej zaliczyłem do 2013 (ramirez kręcisz w tych swoich postach jak Leszek Miller, najpierw wyliczasz, pokazujesz a później znowu błądzisz).
Zwracam również uwagę na moje pierwsze zdanie:
Tak na szybko!
Nie chciałem zbytnio skupiać się na rozczarowaniach. Bo tak zapewne wymieniłbym WW czy kolejne tomy Monstera.
-
[...] ramirez kręcisz w tych swoich postach jak Leszek Miller, najpierw wyliczasz, pokazujesz a później znowu błądzisz).
Itachi, błagam, jesteśmy na forum komiksowym, a nie jakimś politycznym. Dlatego w powyższym porównaniu, zamiast Leszek Miller, powinienies napisac Frank Miller, albo chociaż Leszek Millar i ew. nastepnie zrobić EDIT, że nie "Leszek", tylko "Mark".
-
1. Ok. 370 (w tym ok. 40 eng), z czego jakieś 220 to nowości z tego roku, pozostałe rzeczy to zaległości z poprzednich lat
2. Wręcz przeszalałem...
3. Zwalniam i to drastycznie, hipoteka sama się nie spłaci...
4a. Komiks, który mnie miło zaskoczył - Zdarzenie 1908, Prophecy, Fatale, 5 tysięcy kilometrów na sekundę, She-Hulk i Ostatni Wiking z WKKM (aczkolwiek jeszcze dużo czytania przede mną...), z eng Zero i Injustice
4b. Komiks, który okazał się kompletną porażką (raczej rozczarowaniem) - Elryk, 3 tom Za imperium, Fantastyczne Czwórki z WKKM
5. Tradycyjnie najlepszy i najgorszy komiks wydany w tym roku - 5 tysięcy kilometrów na sekundę/Fatale; 3 tom Za imperium
-
1. Same polskie. Pewnie grubo ponad 100.
2. Chyba podobnie. No, może trochę więcej, bo pod koniec roku były te kupony i za ten sam hajs kupiłem więcej komiksowego ćpania.
3. Nie mam postanowień. Co będzie, to będzie.
4. Zaskoczył mnie pozytywnie komiks Locke & Key. Początkowo w ogóle nie wiedziałem co to jest i nie miałem zamiaru go kupować, ale kilku znajomych na Facebooku mi poleciło. Kupiłem, ale nadal podchodziłem jak pies do jeża. A tu rewelka po całości. Zaskoczyły mnie też pierwsze dwa tomy Jeremiaha. Myślałem, ze trzeba będzie przemęczyć początki i dopiero później będzie ok, ale nie, Hermann od pierwszego tomu zarządził. Nie mogę się doczekać na kolejne tomy Locke i Jeremiaha. Na minus zaskoczył mnie Elryk. Taki szrot z ładnymi rysunkami.
5. Najlepsze: Wieże Bois-Maury tom V, Kampinos `44, Kroniki jerozolimskie
Najgorszy: Elryk, choć wcale nie jest aż taki zły. Takie naprawdę złe komiksy, to wyczuwam z daleka i ich po prostu nie kupuję. :wink:
-
1. Kupiłem w tym roku 134 komiksy. Tylko i wyłącznie w języku polskim. Niestety, znacznie mniej przeczytałem.
2. W poprzednich dwóch latach skupiałem się na nadrobieniu 15 lat przerwy, więc kupowałem mniej a drożej. W tym roku kupowałem na bieżąco, więc było mnie stać na zdecydowanie więcej komiksów.
3. W przyszłym roku mam zamiar kupić większość polskojęzycznych komików, które będą mnie interesowały.
4. Największym zaskoczeniem jest Maus (dopiero teraz go przeczytałem i jest faktycznie świetny, a ja myślałem, że jest przereklamowany). Największe rozczarowanie to Jesteś moją matką?, dawno się tak nie zmęczyłem czytaniem czegokolwiek. Zawiodłem się też na Parker Łowca.
5. Najlepszy komiks roku to Kroniki Jerozolimskie. Napisałem czym byłem rozczarowany, ale nie potrafię wskazać najgorszego komiksu.
-
Przecież "Kapitan w Bydgoszczy" to nie jest komiks, tylko zbiór grafik różnych autorów... Jeśli nie zauważyłeś, to nie łączą się one w logiczną całość, trudno więc oceniać fabułę :)
Pewnie masz rację, ale z jakichś względów zakwalifikowałem to jako komiks... Zresztą nieważne. Zedytowalem swojego posta jakby co.
-
1. Trochę ponad 200 i tylko polskie wydania. Moja znajomość angielskiego nie pozwoli mi raczej na czerpanie przyjemności z czytania, ale wciąż podnoszę swoje umiejętności, więc może za rok.
2. Podobny poziom.
3. Pewnie się skuszę i kupię coś po angielsku, byle pisane niewyszukanym słownictwem.
4. Pozytywne zaskoczenie to duża ilość europejskiej klasyki, negatywne - wiele tytułów z WKKM, po którym wiele sobie obiecywałem.
5. Trudno wymienić najlepszy, bo wiele świetnych tytułów ukazało się w Polsce, ostatnio przeczytałem "Pięć tysięcy km/s" - cudo, najgorszy - Planeta Hulka.
-
1. Nie liczę i nie będę, ale został dostawiony nowy regał na tomy i zeszyty, praktycznie tylko anglojęzyczne i trochę po francusku, jedyne komiksy po polsku to coś od krajowych twórców i WKKM, które w sumie zapomina czasem, że ciągle listonosz przynosi (choć w przyszłym roku pewnie parę europejskich licencji po polsku kupię, przynajmniej te, które u nas wychodzą taniej niz w oryginale).
2. Więcej, co trochę dziwi skoro w tym roku skończył mi się cykliczny zarobek.
3. Plan na przyszły rok to zmniejszyć ilość zeszytów, tzn. wyciąć w pień jak najwięcej z oferty dużych wydawnictw i zeszytowo kupować tylko tych mniejszych i bardziej wartych wsparcia cyklicznie (Boom Studios, Oni Press, Black Mask). Mniej kupować nie będę, choć wraz z końcem Batwoman wyrzucam definitywnie z listy zakupów aktualne DC Comics.
4. Pozytywnym zaskoczeniem jest to, że co miesiąc muszę bardziej liczyć z żalem na ile rzeczy mnie ne stać z oferty zagranicznej i krajowej, co znaczy, że ciągle wychodzi więcej dobrych (tzn. interesujących mnie rzeczy).
5. Ten rok wygrało Southern Bastards, Velvet, Dead Letters, Men Of Wrath i The Fade Out. Z gówien trafiłem tylko na tego nieszczęsnego Nailbitera i to coś co teraz tłucze Remender w Marvelu uprawiając lobotomię na czytelnikach.
-
1. 104 tutuły,tylko wydania PL.
2. Kupiłem troszkę więcej niz rok wczesniej.
3. Plan na nowy rok to mniej wiecej tyle samo tytułów co w mijającym roku.
4. Zaskoczenie pozytywne to Chew,Thor-Ostatni Viking natomiast rozczarował mnie Superman Morrisona.
5. Jeszcze kilku komiksów nie przeczytałem,ale narazie najlepszy to Saga, najgorszy - trudno powiedzieć.
-
5. Ten rok wygrało Southern Bastards, Velvet, Dead Letters, Men Of Wrath i The Fade Out. Z gówien trafiłem tylko na tego nieszczęsnego Nailbitera i to coś co teraz tłucze Remender w Marvelu uprawiając lobotomię na czytelnikach.
Southern Bastards i Men Of Wrath są absolutnie fantastyczne. Tym bardziej cieszy, że Marvel daje Star Wars w ręce Aarona. Mam naprawdę duże oczekiwania co do tego tytułu! :smile:
-
1. Kupilem ok. 50 tpb. Polowa to wydania polskie. Do tego ok. 30 zeszytow.
2. Od jakiegos czasu staram sie kupowac tylko najlepsze rzeczy bo nie starcza miejsca na polkach. Mniej wiecej tyle samo kupilem w zeszlym roku.
3. Kupuje aby czytac, nie aby tylko kupic. Nie startuje w zawodach kto wiecej kupi / wyda hajsu. Nie dubluje wydan (z bardzo malymi wyjatkami), jedno w zupelnosci mi wystarcza.
4. Zaskoczylo mnie Image Comics jako calosc - Lazarus, Fatale, Black Science, Velvet mialem obcykane zanim zapowiedziano je w Polsce. Cieszy mnie droga jaka to wydawnictwo obralo i mam nadzieje, ze utrzyma ja w kolejnym roku.
5. Najlepszy komiks - The Collector (Archaia Comics), najwieksze rozczarowanie - The Wake (Vertigo).
-
Oto moje cztery ostatnie zakupy w tym roku:
- omnibus Amazing Spider-Man
- Superman - Na wszystkie pory roku
- Yans 2
- Prosto z piekła
Wydałem kupę kasy, wyrzuty sumienia mam jak cholera - ale przynajmniej udanie pożegnałem stary rok!
-
A ja jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa w tym roku :smile: Najnowszy zakup to "52 Omnibus".
-
Zbiera niezłe oceny, sam chętnie bym przeczytał :wink:
-
Zbiera niezłe oceny, sam chętnie bym przeczytał :wink:
Nie widzę żadnych przeszkód :smile:
-
- omnibus Amazing Spider-Man
[...]
Wydałem kupę kasy, wyrzuty sumienia mam jak cholera - ale przynajmniej udanie pożegnałem stary rok!
Witaj w klubie. Dość oryginalny wybór na pierwszy omnibus (dla mnie te historie to jednak trochę za bardzo ramotki) ale i tak gratki. Zakochasz się w tym formacie. :smile:
A ja jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa w tym roku :smile: Najnowszy zakup to "52 Omnibus".
Bo Morrison, czy jakiś inny powód?
-
Witaj w klubie. Dość oryginalny wybór na pierwszy omnibus (dla mnie te historie to jednak trochę za bardzo ramotki) ale i tak gratki. Zakochasz się w tym formacie. :smile:
Dzięki, od dzieciństwa chciałem skompletować serię ASM. Historie na pewno się zestarzały, jak większość z tamtego okresu, ale i tak moja mordka była uśmiechnięta od ucha do ucha przy rozpakowywaniu. Przyznam się, że również cenowo ten omnibus był dla mnie do przełknięcia, bo jednak wydawanie powiedzmy stówki na LH lub DV, to co innego niż zakup np. Doom Patrol za 390 :smile: A tak metodą małych kroczków...
-
Bo Morrison, czy jakiś inny powód?
Dla lansu.
A tak poważnie bo Morrison ( to się rozumie sam przez się) i bo ciekawa wydaje się fabuła tego komiksu. Świat bez wielkiej trójcy może być interesujący.
bo jednak wydawanie powiedzmy stówki na LH lub DV, to co innego niż zakup np. Doom Patrol za 390 :smile:
Ale Wiesz, że patrząc na objętość wychodzi dokładnie na to samo?
-
Ale Wiesz, że patrząc na objętość wychodzi dokładnie na to samo?
Wiem, że wychodzi. Pisałem jednak o pewnym przeskoku finansowym, za taką kwotę mogłem sobie pozwolić, na zakup dobrych kilku komiksów (możemy dyskutować, czy lepiej kupić kilka dobrych/średnich czy jeden zarąbisty). Objętość ta sama, ale z listy zakupów znikało kilka komiksów, a nie jeden.
-
Objętość ta sama, ale z listy zakupów znikało kilka komiksów, a nie jeden.
Zależy jak na to spojrzeć. W omniaku Masz kilka komiksów w jednym (licząc w HC czy SC).
-
Dla lansu.
Nie podejrzewałbym Ciebie o to. :wink:
A tak poważnie bo Morrison ( to się rozumie sam przez się) i bo ciekawa wydaje się fabuła tego komiksu. Świat bez wielkiej trójcy może być interesujący.
I jest ciekawa. Jestem jeszcze w trakcie czytania, ale komiks jest świetny. Niestety trochę odczuwam brak znajomości uniwersum DC. Ta historia to trochę taki hołd dla postaci drugoplanowych DC, a z których część widzę po raz pierwszy... :razz:
-
Niestety trochę odczuwam brak znajomości uniwersum DC. Ta historia to trochę taki hołd dla postaci drugoplanowych DC, a z których część widzę po raz pierwszy... :razz:
Nie wiem czy nie pomogłaby znajomość "Infinite Crisis". Niestety, omniak wyprzedany.
-
Nie wiem czy nie pomogłaby znajomość "Infinite Crisis". Niestety, omniak wyprzedany.
Na samym początku jest całkiem sensowne streszczenie tych wydarzeń. A że ceny Infinite Crisis Omni są już daleko, daleko poza moim zasięgiem, to musi wystarczyć.
-
1. Policzyłem – ponad 200 + archiwalne Tm-Semic (jezuuuu!). 2/3 to komiksy polskie
2. Kupiłem zdecydowanie więcej (rok temu kupiłem poniżej setki)
3. Zdecydowanie zwalniam tempo i czytam to, co już kupiłem (ban na odwiedzanie strony Multiversum na 1 kwartał )
4. Zaskoczył mnie Chew i Sex. Zawiódł – ABC Warriors.
5. Najlepszy – bezapelacyjnie Prosto z piekła J A ponadto Batman Mroczne zwycięstwo, Batman Śmierć rodziny, Saga, Hawkeye i wiele, wiele innych. Najgorszy – to był tak dobry komiksowo rok, że nawet nic nie przychodzi mi do głowy. Było kilka takich, które mi nie podeszły (np. ABC Warriors), ale nie oznacza to, że to słaby komiks. Najbardziej zawiedziony jestem „Wojną domową” z WKKM. Taki potencjał, i tak nieudolne wykonanie.
-
ban na odwiedzanie strony Multiversum na 1 kwartał )
Wiesz, jak nas będzie boleć każdy dzień aż do 1 kwietnia?
-
Wiesz, jak nas będzie boleć każdy dzień aż do 1 kwietnia?
Ból będzie najbardziej dolegliwy jak pojawią się promocje :roll:
-
1. Ile komiksów kupiliście w tym roku, czy przeważały komiksy wydane w Polsce czy te importowane ?
Ciężko powiedzieć, nie bo liczyłem, ale trafiam w przedział 100-150 (bliżej setki raczej). Statystykę mocno podbiły zeszyty z importu. Wydanych w Polsce w tym roku kupiłem ok. 20-30 sztuk (głównie frankofońskie)
2. Jak Wasze zakupy mają się do roku poprzedniego/ kupiłem zdecydowanie mniej czy może trochę bardziej zaszalałem ?
Chyba kupiłem mniej - 2014 to był rok konsekwentnego przerzucania się na zbiorcze wydania komiksów importowanych.
3. Noworoczne postanowienia na rok następny - zdecydowanie zwalniam z zakupami i przeczytam w końcu wszystko to co mam, a może nie mam zamiaru zwalniać tempa ?
W tej kwestii wciąż ciężko dogadać mi się z samym sobą - przewaga z pewnością będzie po stronie komiksów importowanych, jest jednak pokusa żeby w ogóle zrezygnować z krajowych edycji, ale nie wiem jak będzie - jest parę frankofonów wydawanych u nas, których nie chciałbym odstawiać, są też (lub będą) polskie edycje amerykańskich komiksów takich jak Parker, Saga, Lazarus, Locke&Key obok których też ciężko będzie mi przejść obojętnie. W imporcie zamierzam podtrzymać swoje dotychczasowe gusta tzn skupiać się głównie na małych oficynach takich jak BOOM!, ONI, Dark Horse, Black Mask. Cała reszta (Image, DC, Marvel) okazyjnie - o ile kasy wystarczy. Summa summarum ilościowo powinno jednak wyjść znacznie mniej niż w roku ubiegłym (ze względu na brak zeszytów).
4. Komiks, który mnie miło zaskoczył - komiks, który okazał się kompletną porażką ( tutaj mam raczej na myśli tytuły, których nie znaliśmy i kupiliśmy je w ciemno).
Miłe zaskoczenie: "Sixth Gun" (główna seria). Kompletna porażka - nie było takiej, były raczej komiksy przeciętne. Chociaż nie, był (jest) jeden, akurat wydany w PL - "Krucjata" Dufaux/Xavier. Kompletną porażką też bym go nie nazwał, ale na ten moment to dla mnie po prostu słaby komiks.
5. Tradycyjnie najlepszy i najgorszy komiks wydany w tym roku.
Najlepszy: "V jak Vendetta", na najgorszy (taki naj, naj) nie trafiłem.
-
1. Ile komiksów kupiliście w tym roku, czy przeważały komiksy wydane w Polsce czy te importowane ?
Kupiłem 170 szt.
Tak jak parę osób, które wcześniej robiło rachunek sumienia - "powróciłem do komiksów" po długiej przerwie- czyli 10lat.
Z tego też powodu było co nadrabiać:) Starałem się uzupełnić kolekcje i być trochę na bieżąco
2. Jak Wasze zakupy mają się do roku poprzedniego/ kupiłem zdecydowanie mniej czy może trochę bardziej zaszalałem
W listopadzie 2013 roku zrobiłem pierwszy zakup po przerwie... tak więc w zeszłym roku kupiłem duuuużo więcej. Chyba trochę za bardzo zaszalałem.
Tym bardziej, że po tak długim czasie okazało się, że niektóre tytuły są dla mnie całkowicie nie do przyjęcia... Chyba gusta po jakimś czasie się zmieniają:)
3. Noworoczne postanowienia na rok następny - zdecydowanie zwalniam z zakupami i przeczytam w końcu wszystko to co mam, a może nie mam zamiaru zwalniać tempa ?
Mam nadzieję , że zwolnie trochę tempo - ale sami wiecie jak to jest:)
Mam postanowienie większej, staranniejszej selekcji. Do tego wiem bardziej co mi się podoba, a czego raczej już czytać nie będę...
Chciałbym w tym roku przeczytać więcej rodzimych , polskich twórców.
4. Komiks, który mnie miło zaskoczył - komiks, który okazał się kompletną porażką ( tutaj mam raczej na myśli tytuły, których nie znaliśmy i kupiliśmy je w ciemno)
Tak jak pisałem wcześniej , do komiksów wróciłem po długiej przerwie, więc miałem co czytać. Więc może wymienię te , które ukazały się przed 2014roku ( te wydane w 2014 opisze w innym , wiadomym wątku)
-Skład Główny
-Pionokio
-Fotograf
-Opowieści z hrabstwa Essex
-Portugalia
-Wojna Samre'ów
-Urban
-Trzy Cienie
-5 to liczba doskonała
- i jeszcz kilka by się znalazło:)
ale miedzy innymi - dzięki tym tytułom wiem, że dobrze zrobiłem wracając do dawnej pasji
5. Tradycyjnie najlepszy i najgorszy komiks wydany w tym roku.
Najlepsze opiszę w innym wątku, najgorsze... hmm , to te które już sprzedałem:)
ps. :
[size=78%]-Spheres - super wątek[/size]
[size=78%]-Silen Bob - dzięki za My Commic Collector[/size]