gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy amerykańskie => Wątek zaczęty przez: Itachi w Wrzesień 21, 2014, 09:25:53 am

Tytuł: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Wrzesień 21, 2014, 09:25:53 am
Stawiana przez wielu, do roli czarnego konia z nowych serii DC 52, okazała się dla mnie rozczarowaniem. Wizja Azzarello kompletnie mnie nie zainteresowała, ani nie porwała. Odwoływania do mitologii okazały się strasznie płytkie, spodziewałem się znacznie bardziej rozbudowanej bazy pod restart tej bohaterki. Znając charaktery bóstw, można było z łatwością przewidzieć co może zdarzyć się na kolejnych, kadrach czy stronach. Brakowało elementu zaskoczenia oraz tempa akcji. Po świetnym Loveless, miałem zdecydowanie większy apetyt z związany z Azzarello.

Ale największy zarzut należy kierować do szaty graficznej. O ile do rysunków Chianga dosyć szybko można się przyzwyczaić i nie wypadają one źle, a wręcz przeciwnie w pewnym stopniu współgrają ze scenariuszem i uzupełniają  jego wizję, to bodajże dwa ostatnie rozdziały wołają o pomstę do nieba. Przejęcie prac przez Akinsa okazało się totalnym niewypałem... Jego styl jest drastycznie słabszy od Chianga, paleta barw kontrowersyjna (zbyt jasna, jakby przejście z dramatu do komedii), a wizja np. Posejdona wywołująca płacz i pytanie. Czy on tak na serio?!? Kolory wręcz zniechęcają do dalszej lektury i z trudnością doczytałem do końca komiksu. No właśnie końca... Ostatnie dwie strony zachęcają do zapoznania się z kolejną częścią i były one moim zdaniem udane, ale czy na tyle, by sięgnąć po kolejny tom? Sprawa mocno dyskusyjna.

Na koniec kilka linków:

pozytywna recenzja z AK: http://www.alejakomiksu.com/artykul/6116/Ksiezniczka-Amazonek-w-koncu-w-Polsce/ (http://www.alejakomiksu.com/artykul/6116/Ksiezniczka-Amazonek-w-koncu-w-Polsce/)

oraz odcinek poświęcony Wonder Woman w Szafie z komiksami: http://www.youtube.com/watch?v=7kDI3Bn-hUw (http://www.youtube.com/watch?v=7kDI3Bn-hUw)


Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Wrzesień 21, 2014, 05:43:33 pm
Największa wada tego komiksu to straszna dekompresja fabuły. W latach 80-tych to co się dzieje w tych sześciu zeszytach, zostałoby przedstawione w jednym, maksymalnie dwóch. Niestety jest to trend który objawia się w coraz większej ilości komiksów i nie pozwala się wczuć w psychikę postaci. Po lekturze "Krwi" tak naprawdę dalej nie wiem jaką postacią jest Wonder Woman i jakie myśli ma w głowie. Mimo to polecam bo i tak jest to kawałek niezłej lektury.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: raskoks w Wrzesień 22, 2014, 02:52:20 pm
Itachi zgadzam sie z twoja opinia. Osobiscie mocno sie zawiodlem - komiks nie zachwyca ani warstwą graficzną ani fabularną. Takie nijakie czytadło ;/
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Wrzesień 22, 2014, 03:16:45 pm
Bardzo podobne odczucia miała dość liczna grupa czytelników ze Stanów. Zwłaszcza ci, którzy z sentymentem wspominają Dianę w wykonaniu George'a Pereza. Warto jednak dać tej serii szansę, bo w dalszych tomach jej profil osobowościowy zostaje wzbogacony. To dopiero początek.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Wrzesień 22, 2014, 04:27:57 pm
Ja nie mam zamiaru ryzykować zakupu kolejnego tomu, zbytnio obawiam się kolejnych popisów Akinsa. Na rynku jest z czego wybierać, więc płakać po tym tytule nie będę. Nie chciałbym jednak, żeby Wonder Woman okazała się totalną klapą, być może pozostali odbiorą komiks bardziej pozytywnie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: AvengerGT w Wrzesień 23, 2014, 12:57:00 pm
Spodziewałem się co najmniej bardzo dobrej lektury, a otrzymałem "tylko" dobrą, i przyznam, że przez to spotkał mnie lekki zawód. Za wiele sobie obiecywałem po tym albumie, ale skoro Nawimar pisze że warto dać tej serii szansę, to czemu nie - w zasadzie i bez tego zamierzałem ;) Wierzę, że będzie tylko lepiej. Kreska jak najbardziej ok, tylko w ostatnich zeszytach, gdzie Akins przejmuje stery, paleta barw zmienia się na gorsze. No i też miałem z Posejdonem efekt "WTF?"
Liczę na to, że Egmont wyda u nas całość historii.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Koro w Listopad 09, 2014, 05:56:24 pm
Zachęcony pozytywnymi opiniami i recenzjami pierwszego tomu Wonder Woman zdecydowałem się dać szansę tej serii. I podobnie jak moi poprzednicy w tym temacie jestem zawiedziony. Fabuła snuta przez Azzarello jest płytka i w ogóle mnie nie wciągnęła. Dialogi dosyć drętwe, akcja na bardzo przeciętnym poziomie superbohaterstwa. Jeśli chodzi o stronę graficzną to o ile styl Chianga jako tako pasuje do tego tytułu, to popisy autora Akinsa wołają o pomstę do nieba. Pasuje z tą serią, komiks leci na allegro.Za dużo fajnych komiksów wydawanych w Polsce, za dużo dobrego z Image, za dużo starych dobrych Batmanów do nadgonienia :)
Nie rozumiem zachwytów nad tą serią. Z nowego DCU w sumie czytałem tylko serie związane z Batmanem, które swoją drogą całkiem dają radę, ale jeśli WW to jedna z lepszych serii obecnego wydawnictwa, to chyba będę się trzymał z dala on nowego DCU.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Archie w Listopad 09, 2014, 07:06:32 pm
Nie rozumiem zachwytów nad tą serią.
Bo to nie jest typowe superhero, które dostajesz przy Batmanie, ale podejście coraz bardziej popularne w USA, czyli nadanie komiksowi klimatu indie. Najlepiej to widać na przykładzie greckich bogów, którzy zamiast śmigać w togach dostali niekonwencjonalne wyglądy. Dzięki Azzarello przygody Wonder Woman przestały przynudzać, a stały się po prostu ciekawe i bardziej ludzkie mimo, że tematyka kręci się wokół bogów i półbogów. W skrócie io9 świetnie uchwyciło o co tu chodzi: "This book is weird and worth your while."

Bardzo się cieszę, że ten tytuł wyszedł w Polsce i mam nadzieję, że Egmont wyda wszystkie sześć tomów z runu Azzarello. Krew to dobrze napisany wstęp, a z kolejnymi wydaniami zbiorczymi akcja i intrygi rozkręcają się coraz bardziej.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Koro w Listopad 09, 2014, 07:09:21 pm
Po designie greckich bogów? :)
Mówisz o designie Posejdona lub Hadesa? :) Jak dla mnie wygląda to bardzo słabo (Posejdon to w ogóle jeden wielki śmiech na sali). Rozumiem, że seria może się jeszcze rozwijać, ale jest obecnie tyle tytułów na rynku, że po takim tomie dziękuję. Żeby nie było nieporozumień - nie spodziewałem się superhero w stylu Batmana po tym tytule, oczywiście :)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Listopad 09, 2014, 07:20:13 pm
Po designie greckich bogów? :smile:
Mówisz o designie Posejdona lub Hadesa? :smile:

Hades to jeszcze stanowi jakiś kontrast, do tego całego ponurego świata.
Ale Posejdon? Tego wytłumaczyć nie potrafię. Archie, po Twoich postach zastanawiam się nad zakupem kolejnego tomu, naprawdę :wink:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Blaskowitz w Listopad 09, 2014, 07:29:50 pm
@Itachi
Jeśli nie przypadła Ci do gustu ta konkretna stylistyka (mi np. nie przypadła), to kupowanie dalej to trochę takie kopanie się z koniem. Archie ma 100% racji, że ta seria podchodzi pod komiksy indie. Choć nie porównywałbym tego do Hawkeya, który jest jednak zupełnie inny i może się spodobać nawet osobom odrzuconym od Wonder Woman.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Listopad 09, 2014, 07:36:15 pm
Zakończenie było na tyle interesujące, że zastanawiam się nad ostatnią szansą dla WW. A nóż drugi tom, okaże się lepszy, skąd mogę wiedzieć? W końcu Krew to był tylko zalążek fabuły, a jak ponownie się rozczaruje to sprzedam komplet na allegro i przyznam Ci rację :biggrin:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Archie w Listopad 09, 2014, 08:00:54 pm
Mnie Posejdon bardzo pozytywnie zaskoczył. Od razu się uśmiechnąłem i pomyślałem, że to genialny (nigdzie czegoś takiego nie widziałem) i bardzo odważny ruch. Hades to drugi oczywisty przypadek, ale na nich się nie kończy
Spoiler: pokaż
Hera (http://smg.photobucket.com/user/winterqueen/media/Blog/Dialoog.jpg.htmlg) jako naga milfa śmigająca w pawiej pelerynce (paw to jej święte zwierze), Hermes (https://gs1.wac.edgecastcdn.net/8019B6/data.tumblr.com/tumblr_lsylqfhzgh1qzmnjm.jpg) jako pielgrzym człowiek-ptak, Apollo (http://www.lasso-of-truth.com/wp-content/uploads/2014/01/ww01myth01.jpg) jako gość wyglądający jak utwardzona magma i śmigający w garniturze czy Ares (https://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/a/a5/Ares_New_52.jpg) jako starzec przypominający, że wojna towarzyszy ludzkości od długich lat.
A co do kolejnego tomu to w ósmym numerze pojawia się zbrojownia Hefajstosa, która również jest nieszablonowa.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: gabor2 w Listopad 10, 2014, 07:51:04 am
@Itachi
Choć nie porównywałbym tego do Hawkeya, który jest jednak zupełnie inny i może się spodobać nawet osobom odrzuconym od Wonder Woman.

Potwierdzam. Mnie WW również nie podeszłą. Natomiast Hawkey od razu zrobił na mnie pozytywne wrażenie i seria zapowiada się świetnie i bardzo ciekawie graficznie .
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Listopad 10, 2014, 11:49:35 am
Potwierdzam. Mnie WW również nie podeszłą. Natomiast Hawkey od razu zrobił na mnie pozytywne wrażenie i seria zapowiada się świetnie i bardzo ciekawie graficznie .


Ciekawe czy to samo będziecie pisać jak dojdziecie do rozdziałów z solowymi przygodami Kate Bishop zamiast Burtona. Nie to, że się czepiam dla zasady, ale nie raz już było widać pewną zależność wśród sporej części czytelników Hawkeye, że jak nagle znika male-lead to tracą zainteresowanie serią.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: gabor2 w Listopad 10, 2014, 12:16:34 pm

Ciekawe czy to samo będziecie pisać jak dojdziecie do rozdziałów z solowymi przygodami Kate Bishop zamiast Burtona.

Pożyjemy, zobaczymy.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Listopad 11, 2014, 07:40:22 pm
Dzięki Azzarello przygody Wonder Woman przestały przynudzać, a stały się po prostu ciekawe i bardziej ludzkie

Dla mnie właśnie całość wydawała się zupełnie odrealniona. Być może przez to nagromadzenie bóstw a być może przez to, że Diana była taką niemową. W jakim kierunku zmierza ta seria w dalszych tomach? Azzarello nadal wrzuca 4-5 dymków na stronę czy historia staje się bardziej rozbudowana?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Archie w Listopad 11, 2014, 09:41:44 pm
Azzarello nadal wrzuca 4-5 dymków na stronę czy historia staje się bardziej rozbudowana?
Historia staje się bardziej rozbudowana za pomocą zaprezentowanych już środków wyrazu. Nie dostaniesz nagle dialogów jak u Claremonta.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Listopad 27, 2014, 10:12:12 pm
Dla niezdecydowanych, tekst na zachętę:

http://dcmaniak.blogspot.com/2014/11/wonder-woman-magia-runu-briana.html
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: FloreK9 w Listopad 27, 2014, 10:16:13 pm
Kurczę... a mi pierwszy tom z kolei nie podszedł. W sumie sam nie wiem dlaczego więc drugi biorę, przeczytam razem z pierwszym (bo i tekstu tam nie ma za wiele tak szczerze mówiąc  :wink: ) i zobaczę co dalej. Może czytając pochlebne opinie inaczej wyobraziłem sobie ten komiks stąd moje lekkie rozczarowanie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Listopad 27, 2014, 10:21:26 pm
Na tym forum to większość użytkowników oceniała WW negatywnie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: FloreK9 w Listopad 27, 2014, 10:30:46 pm
Nie pisałem, że czytałem opinie na tym forum tylko, że "czytałem pochlebne opinie". ;) Widocznie miałem (nie)szczęście na takie trafić. No i nie chcę pisać, że to zły komiks, po prostu miałem o nim inne wyobrażenie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Listopad 28, 2014, 08:36:23 am
Na "DC Maniaku" ciekawy tekst podsumowujący dokonania duetu Azzarello/Chiang w serii "Wonder Woman":
 
http://dcmaniak.blogspot.com/2014/11/wonder-woman-magia-runu-briana.html
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Listopad 28, 2014, 08:40:09 am
Na "DC Maniaku" ciekawy tekst podsumowujący dokonania duetu Azzarello/Chiang w serii "Wonder Woman":
 
http://dcmaniak.blogspot.com/2014/11/wonder-woman-magia-runu-briana.html (http://dcmaniak.blogspot.com/2014/11/wonder-woman-magia-runu-briana.html)

Naprawdę?

Dla niezdecydowanych, tekst na zachętę:

http://dcmaniak.blogspot.com/2014/11/wonder-woman-magia-runu-briana.html (http://dcmaniak.blogspot.com/2014/11/wonder-woman-magia-runu-briana.html)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Listopad 28, 2014, 09:09:42 am
Maximumcarnage: "Naprawdę?"
 
Naprawdę.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Blaskowitz w Listopad 28, 2014, 10:25:54 am
Jakby ktoś nie czytał, to na DC Maniaku:

http://dcmaniak.blogspot.com/2014/11/wonder-woman-magia-runu-briana.html (http://dcmaniak.blogspot.com/2014/11/wonder-woman-magia-runu-briana.html)   
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Kwiecień 16, 2015, 11:58:36 am
Trzewia są zdecydowanie lepsze od premierowego tomu runu Azzarello. Chociaż dalej zastanawiam się z jakich powodów na zachodzie, tak wszyscy jarają się Wonder Woman z nowego DC?

Jedyny zabieg scenariuszowy jaki mnie powalił na kolana w negatywnym tego słowa znaczeniu był planowany ślub
Spoiler: pokaż
Amazonki z Hadesem. Sam Pan Piekieł
z tym świecznikiem na głowie wygląda jak Mariusz T. w zakładzie zamkniętym, co dobitnie ukazuje jego prezentację na kadrach. A i tak zdecydowanie lepiej się go ogląda niż Posejdona! Coś z tymi Bogami jest graficznie serio nie tak, ale na szczęście kolejni "wielcy" są jakoś lepiej odzwierciedleni na papierze. Reszta scenariusza w końcu przypadła mi do gustu, zakończenie daje nadzieję na stopniowe podnoszenie poziomu Wonder Woman. Intrygi, zdrady, sojusze to odzwierciedlenie mitologii, więc trudno czuć się jakoś wybitnie zaskoczonym, ale zdrada
Spoiler: pokaż
posłańca
na pewno uatrakcyjnia ten album.

Graficznie w miarę ok, bez błysków geniuszu ale na równym, dobrym poziomie.

Moja ocena 7/10, dwa kolejne tomy w zapowiedziach Egmontu, na pewno znajdą się w moim budżecie komiksowym na kolejne miesiące.

Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Kwiecień 17, 2015, 01:11:21 pm
Wonder Woman spodobała mi się od pierwszego tomu i nawet byłem zdziwiony, że tu na forum, jestem w zdecydowanej mniejszości pod tym względem. Może z czasem więcej osób przekona się do tej serii. WW Azzarello pod względem miejsc akcji i postaci występujących, bliżej do jakiegoś "Sandmana", czy "Lucyfera", niż typowego komiksu superbohaterskiego. Drugi tom wszedł równie gładko co pierwszy, historia fajnie się rozwija, intrygująco się kończy, dobrze że na kolejne tomy nie będziemy musieli już tak długo czekać. W pierwszym tomie przekonałem się do rysunków Chianga, które wcześniej, na przykładowych planszach jakoś nie podeszły mi - teraz wręcz uwielbiam tę jego grubą krechę i jest ból kiedy rysuje ktoś inny.

Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Kwiecień 17, 2015, 02:33:42 pm
ramirez82, powiew normalności
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: vision2001 w Kwiecień 26, 2015, 10:17:57 am
Dziś dałem drugą szansę i przeczytałem #1.
Za pierwszym razem się rozczarowałem. Za drugim wiedziałem czego się spodziewać i powiem, że już bardziej przypadł mi ten tytuł do gustu. Za chwili kilka zamawiam #2 (przecież #1 to nie zamknięta historia!) i mam nadzieję, że będę zadowolony.
Wiem co dodatkowo mogło zrazić mnie przy odbiorze tego komiksu. Mój egzemplarz na co 2-3 stronie ma białe drobinki, których ciężko się pozbyć (pewnie efekt schnięcia farby i przylegania pyłków) i strasznie mnie to denerwowało dziś podczas czytania tego komiksu, a na pewno jeszcze bardziej mnie wkurzało za pierwszym razem. Głupie to, ale jednak wpłynęło i wpływa na odbiór całości tego dzieła.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: wujekmaciej w Kwiecień 26, 2015, 12:58:23 pm
Dziś dałem drugą szansę i przeczytałem #1.
Za pierwszym razem się rozczarowałem. Za drugim wiedziałem czego się spodziewać i powiem, że już bardziej przypadł mi ten tytuł do gustu. Za chwili kilka zamawiam #2 (przecież #1 to nie zamknięta historia!) i mam nadzieję, że będę zadowolony.
Wiem co dodatkowo mogło zrazić mnie przy odbiorze tego komiksu. Mój egzemplarz na co 2-3 stronie ma białe drobinki, których ciężko się pozbyć (pewnie efekt schnięcia farby i przylegania pyłków) i strasznie mnie to denerwowało dziś podczas czytania tego komiksu, a na pewno jeszcze bardziej mnie wkurzało za pierwszym razem. Głupie to, ale jednak wpłynęło i wpływa na odbiór całości tego dzieła.

dwójka lepsza, choć w tej chwili nie pamiętam dlaczego jedynka mi nie podeszła. kawał porządnego komiksu, ciekawie wykreowane postaci. widać, że Azzarello dobrze bawił się piszać przygody Diany. tak jak pierwszy tom mnie rozczarował, tak drugi oczarował konsekwencją i szalenie sympatycznymi bohaterami (Hefajstos na długo pozostanie w mojej pamięci). w czerwcu trójka i mam nadzieję, że w tym roku Egmont wyda jeszcze następny tom. skondensowany atak Amazonek :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Kwiecień 26, 2015, 01:06:04 pm
W grudniu wyjdzie czwarty tom, wystarczy spojrzeć na ulotkę reklamową :wink:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Maj 18, 2015, 08:04:43 pm
Właśnie czytam pierwszy tom wydany przez Egmont i na końcu piątej części, przed okładką do szóstej, jest cała czerwona strona. To tak powinno być, czy błąd w drukarni, może ktoś potwierdzić?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Maj 18, 2015, 08:09:57 pm
Właśnie czytam pierwszy tom wydany przez Egmont i na końcu piątej części, przed okładką do szóstej, jest cała czerwona strona. To tak powinno być, czy błąd w drukarni, może ktoś potwierdzić?
Tak być powinno.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kelen w Maj 18, 2015, 08:11:08 pm
Tak ma być. W wydaniach zbiorczych często pojawiają się takie puste strony, żeby zachować dobry układ (pamiętajcie, że to jest robione na podstawie wydań zeszytowych, gdzie układ jest rozwalany przez reklamy wewnątrz).
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Maj 18, 2015, 08:42:26 pm
Ok, dzięki panowie. Komiks fajny, ale rysunki w dwóch ostatnich częściach... fu! :)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Maj 27, 2015, 05:08:03 pm
Dziś dałem drugą szansę i przeczytałem #1.
Za pierwszym razem się rozczarowałem. Za drugim wiedziałem czego się spodziewać i powiem, że już bardziej przypadł mi ten tytuł do gustu.

Miałem dokładnie takie same odczucia. Niestety po dwójce mój optymizm znowu opadł a jej lektura utwierdziła mnie w przekonaniu, że to komiks nie dla mnie. Nie trawię mieszania superbohaterów z bóstwami a tutaj cała fabuła się na tym opiera. Do tego nie zmierza ona do żadnego konkretnego punktu, wszystko w kółko obraca się wokół nieślubnego dziecka Zeusa, które co rusz ktoś wyrywa sobie z rąk.
Z tego co widzę, to ta seria naprawdę wielu osobom nie siedzi:
http://naekranie.pl/recenzje/wonder-woman-02-trzewia-kroczac-wsrod-ciemnosci-recenzja
Z treścią się nie zgadzam, ale z oceną już tak.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: vision2001 w Maj 31, 2015, 11:12:41 am
Miałem dokładnie takie same odczucia. Niestety po dwójce mój optymizm znowu opadł a jej lektura utwierdziła mnie w przekonaniu, że to komiks nie dla mnie. Nie trawię mieszania superbohaterów z bóstwami a tutaj cała fabuła się na tym opiera. Do tego nie zmierza ona do żadnego konkretnego punktu, wszystko w kółko obraca się wokół nieślubnego dziecka Zeusa, które co rusz ktoś wyrywa sobie z rąk.
Po pierwszym czytaniu #2 mam lepsze odczucia niż po pierwszym przeczytaniu #1. I nie powiem - końcówka #2 i
Spoiler: pokaż
wykradnięcie dzieciaka przez Hermesa
mnie zaintrygowało.
Scenariusz ciągle czerpie pełnymi garściami z mitologii greckiej i ciężko się nie zgodzić, że w pewnym momencie można mieć tego przesyt. Poza tym człowiek czuje się jakby serwowano mu odgrzewany kotlet, a dodatkowo jakby cofnął się do czasów szkoły średniej i znów zasiadał za ławą szkolną, gdy przerabiało się Mitologię Parandowskiego. Jedyne pocieszenie, że Azzarello dodał swoim bohaterom nowych i intrygujących cech, przez co oczekuję na #3.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Maj 31, 2015, 12:04:56 pm
.
Scenariusz ciągle czerpie pełnymi garściami z mitologii greckiej i ciężko się nie zgodzić, że w pewnym momencie można mieć tego przesyt. Poza tym człowiek czuje się jakby serwowano mu odgrzewany kotlet, a dodatkowo jakby cofnął się do czasów szkoły średniej i znów zasiadał za ławą szkolną, gdy przerabiało się Mitologię Parandowskiego.
Czy mialeś podobne odczucia przy czytaniu Sandmana, w którym też było pełno czerpania z mitologii greckiej?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: vision2001 w Maj 31, 2015, 12:14:33 pm
Czy mialeś podobne odczucia przy czytaniu Sandmana, w którym też było pełno czerpania z mitologii greckiej?
Nie przypominam sobie...
Ale Sandmana czytałem tak dawno temu, a na tamten czas ta seria mnie nie wciągnęła. I niestety nawet nie pamiętam co spowodowało, że nie zachłysnąłem się tą opowieścią Gaimana...
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: wujekmaciej w Czerwiec 20, 2015, 01:53:05 pm
tak na szybko - Żelazo utrzymuje bardzo wysoki poziom serii. dziwne, że wcześniej nie zauważyłem, że Azz posługuje się bardzo subtelnym, acz kąśliwym żartem. czuję coraz większą sympatię do wykreowanego świata i zamiezkujących go ludzików :)
a ostatnia strona - po prostu majstersztyk, chemia wyczuwalna na odległość :)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: FloreK9 w Czerwiec 22, 2015, 10:32:09 am
Seria padła u mnie ofiarą pustek w portfelu... niestety musiałem wybierać priorytety, a 3 tomy Wonder Woman z tego roku to spora oszczędność. W każdym razie zakup nadal w planach (jako priorytetowy), ale przełożyć muszę na początek przyszłego roku. Cieszę się, że seria odbierana jest pozytywnie. Trochę sumienie kłuje po wypowiedzi Pana Kołodziejczaka, że sprzedaż "szału nie robi" bo to dałoby motywacje do zainwestowania w inne tytuły z mniej znanymi polskim czytelnikom bohaterami.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: laf w Czerwiec 22, 2015, 01:54:51 pm
Seria padła u mnie ofiarą pustek w portfelu... niestety musiałem wybierać priorytety, a 3 tomy Wonder Woman z tego roku to spora oszczędność. W każdym razie zakup nadal w planach (jako priorytetowy), ale przełożyć muszę na początek przyszłego roku. Cieszę się, że seria odbierana jest pozytywnie. Trochę sumienie kłuje po wypowiedzi Pana Kołodziejczaka, że sprzedaż "szału nie robi" bo to dałoby motywacje do zainwestowania w inne tytuły z mniej znanymi polskim czytelnikom bohaterami.
Może to Cię przekona
http://www.nieprzeczytane.pl/szukaj?q=Wonder+Woman&submit.x=49&submit.y=20&result=1
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: FloreK9 w Czerwiec 22, 2015, 02:00:49 pm
Dzięki za link, ale od jakiegoś czasu przerzuciłem się na Literacką. Co prawda 3zł drożej na tomie, ale niesamowicie dobrze zabezpieczają przesyłki i cenowo też jest bardzo dobrze. :) Chodzi mi o to, że mam już rozpisaną listę zakupów komiksowych do końca roku i budżet napięty do granic możliwości... także jak wpada taki Daredevil Bendisa od Sideca to coś musi wylecieć/przesunąć się na przyszły rok. Taki los niestety spotkał Wonder Woman którą wiem, że chce i będę miał... ale jeszcze nie teraz. :)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kosmoski w Czerwiec 22, 2015, 03:05:32 pm
Ja bym się jeszcze na Twoim miejscu zastanowił - kombo złożone z bonito, kuponów allegro, odbioru w kiosku i masz każdy tom w cenie +/- WKKM ;)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: FloreK9 w Czerwiec 22, 2015, 03:16:20 pm
Cały czas się zastanawiam, ale do wykarmienia mam jeszcze trzyletnią córeczkę i trzydziestoletnią żonę której potrzeby też trzeba zaspokoić.  :lol: Także Panowie doceniam starania, ale Diana przegrywa na tą chwilę z moimi kobietami.  :biggrin:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: mack3 w Czerwiec 22, 2015, 04:21:41 pm
Przesuń Batmana - on i tak ma bardzo dużą ilość nabywców... ;)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wojtpil w Czerwiec 23, 2015, 09:25:09 am
Przesuń Batmana - on i tak ma bardzo dużą ilość nabywców... ;)

Nie ma na kiedy przesunąć, bo co chwilę nowe wychodzą :)
Wyczerpane nakłady kiedyś osiągały niezłe ceny, dzisiaj przy tak dużej ich ilości to chyba nie aktualne. Więc nie ma obawy, że zapłacisz za nie fortunę albo, że zabraknie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: mack3 w Czerwiec 23, 2015, 08:43:07 pm
A mack3 myślę, że miał na myśli wspieranie wartościowych, ale średnio się sprzedających, serii. A Batman nie narzeka na nabywców.
Tak ;)
FloreK9 napidsał
Trochę sumienie kłuje po wypowiedzi Pana Kołodziejczaka, że sprzedaż "szału nie robi" bo to dałoby motywacje do zainwestowania w inne tytuły z mniej znanymi polskim czytelnikom bohaterami.
więc zasugerowałem, że jeśli wspomaganie sprzedaży tytułów wydawanych przez rodzimych wydawców ma być wyznacznikiem zakupu to lepiej odpuścić jakąś dobrze sprzdającą sie pozycję (vide: Batman) niż średnio się sprzedającą jak WW.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Sierpień 01, 2015, 09:39:11 pm
Żelazo ponownie wznosi poziom jakości Wonder Woman i runu Azzarello, ale mam problem z oceną tego tomu. Wątki scenariuszowe zostały tak skonstruowane, że wpływ na ocenę tego komiksu będzie miał kolejny volumin i rozwiązania akcji bądź jej kontynuowanie.

Spoiler: pokaż
Skąd mogę wiedzieć, czy na początku czwartego tomu Wojna nie zwinie dzieciaka? Albo jak mocno namiesza nowy tajemniczy Bóg po starciu z Posejdonem?


Na razie mam mały niedosyt, ale zdaję sobie sprawę że może on zostać zaspokojony. Podobnie jak poprzednio wystawiam 7/10.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Sierpień 16, 2015, 11:15:57 pm
Ostatnio kupiłem 3 tomy WW. Przeczytałem w ciągu jednego dnia. Bardzo sympatyczna lektura.
Moim zdaniem mniejsza popularność tej postaci wynika z tego, ze większość osób oczekiwała przygód typowych dla "trykotciarstwa". Podczas lektury miałem skojarzenia z Sandman lub Lucyferem. Oczywiście nie ta skala fabularna. Jednak stylistyka bardzo podobna. Mi osobiście znajomość mitologii greckiej nie sprawia kłopotów, postacie przedstawione w komiksie powinne być znane dla  osób wychowanych w kulturze europejskiej.
Swoją droga zastanawiam się dlaczego scenarzyści ciągle odwołują się do mitologii greckiej (rzymskiej).  Być może są jakieś komiksy amerykańskie (jestem ignorantem w tym temacie) które nawiązują do mitologii sumeryjskiej (Tiamat, Marduk, Etreszkigal, Isztar) ewentualnie egipskiej (około 2500 bogów).
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Sierpień 16, 2015, 11:33:19 pm
Ostatnio kupiłem 3 tomy WW. Przeczytałem w ciągu jednego dnia. Bardzo sympatyczna lektura.
 Być może są jakieś komiksy amerykańskie (jestem ignorantem w tym temacie) które nawiązują do mitologii sumeryjskiej (Tiamat, Marduk, Etreszkigal, Isztar) ewentualnie egipskiej (około 2500 bogów).


W Marvelu Marduk się przewinął ale jest go tyle co kot napłakał. Bogowie egipscy maja więcej szczęścia i pojawiali sie np. w Thorze (Ot chociażby u Roya Thomasa)... Można takie gościnne występy wymieniać dużo ale polecam Ci ten link:

http://www.comicbookreligion.com/?srch=religion-Sumerian_/_Mesopotamian__88
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Sierpień 17, 2015, 12:48:20 am
Fajny link.
Niezbyt wiele tych bóstw mezopotamskich. Dodatkowo kilka błędnie zaliczonych.
Baal to bożek fenicki. Składano mu ofiary z dzieci na jego rozgrzanych do czerwoności dłoniach (posąg). Potwierdzone przez archeologów. Ciekawa u Fenicjan była bogini Asharte (Aszarte, Asztarte) miłości i wojny. Obowiązkiem wyznawców było uczęszczanie do świątyni w celu kopulacji z kapłankami. Dziwne, że taki interesujący kult upadł :smile: .
Lilith w sumie to tez bardziej bóstwo akadyjskie. Pojawia się w Biblii 3 razy, w tym raz z imienia. Ciekawostka, to obecny symbol feministek z Izraela. Mimo, ze przypisuje się jej duszenie niemowlaków pępowiną. Symbol to czarny księżyc, mroczna strona kobiecej natury, często wykorzystywane w BDSM.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: fragsel w Sierpień 17, 2015, 07:09:39 am
Fajny link.

Moim skromnym zdaniem ten jeszcze lepszy:
http://www.marvunapp.com/Appendix/appgods.htm (http://www.marvunapp.com/Appendix/appgods.htm)


Wait... Czemu gadamy tutaj o Marvelu?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: laf w Sierpień 17, 2015, 07:34:05 am
Ostatnio kupiłem 3 tomy WW. Przeczytałem w ciągu jednego dnia. Bardzo sympatyczna lektura.

Zrobiłem dokładnie to samo i mam dokładnie to samo odczucie (choć jeszcze zostały mi 3 ostatnie zeszyty). Powiem nawet więcej - to czyta się przyjemniej niż run Snydera o Trybunale Sów. Dla wszystkich niezdecydowanych polecam.
A z tą mitologią to trzeba przyznać, że ta grecka (rzymska) jest jednak zdecydowanie bardziej rozpoznawalna (przynajmniej w kulturze europejskiej, nie wiem jak to jest u Amerykanów), a co za tym idzie bardziej chodliwa. A wiadomo - bizes iz biznes.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Garf w Sierpień 17, 2015, 08:34:55 am
Swoją droga zastanawiam się dlaczego scenarzyści ciągle odwołują się do mitologii greckiej (rzymskiej).  Być może są jakieś komiksy amerykańskie (jestem ignorantem w tym temacie) które nawiązują do mitologii sumeryjskiej (Tiamat, Marduk, Etreszkigal, Isztar) ewentualnie egipskiej (około 2500 bogów).

Tak jak się zastanowiłem, to chyba mój ulubiony mitologiczny komiks amerykański odwołuje się do mitów... fińskich:

http://coa.inducks.org/story.php?c=D+99078 (http://coa.inducks.org/story.php?c=D+99078)
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Quest_for_Kalevala (https://en.wikipedia.org/wiki/The_Quest_for_Kalevala)

(http://40.media.tumblr.com/tumblr_m8cvxeqgnP1r3j3y8o1_500.jpg)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Sierpień 17, 2015, 08:50:44 am
@UP
+1

Też lubię "W poszukiwaniu źródeł Kalevali". W ogóle wszystkie komiksy Dona Rosy o życiu i czasach Sknerusa McKwacza były genialne. Zwłaszcza w drugoplanowych szczegółach. :)

"Nawet gdyby pan wszedł tutaj ze słynną zaginioną stroną nie mógłbym..." :D
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Sierpień 17, 2015, 09:05:54 am
Moim skromnym zdaniem ten jeszcze lepszy:
http://www.marvunapp.com/Appendix/appgods.htm (http://www.marvunapp.com/Appendix/appgods.htm)


Wait... Czemu gadamy tutaj o Marvelu?


Nawet nie o M co o wszystkich ale spadło na nich, ten link co wklejałem faktycznie jest ułomny ale do Marvela się nie ogranicza (choć jednak pokazuje, że Marvel ma takich występów więcej).
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Seraphim w Styczeń 10, 2016, 12:04:24 pm
Skończyłem czwarty tom WW. Czy Egmont na tym tomie zamyka ów run czy historia będzie dalej kontynuowana?
Spoiler: pokaż
Bo póki co historia została ordynarnie ucięta...
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Styczeń 10, 2016, 12:08:34 pm
Na pewno wyjdzie 6 tomów (run Azzarello)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Styczeń 10, 2016, 12:11:44 pm
Jeszcze będzie Flesh (5) i Bones (6), po tym zaczyna się run Finchów - War Torn(7) i jeszcze ma być wydany w maju 2016 Twist of Fate (8)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Marzec 30, 2016, 10:04:39 am
Chyba już wiem czym Egmont mógłby godnie zastąpić run Briana Azzarello, który powoli dobiega swego finału (w maju ukaże się piąty z sześciu tomów). Z zapowiedzi DC Comics wynika, że zamierzają w końcu wydać staż Grega Rucki z "WW vol.2" w formie wydań zbiorczych. Ponadto kolejna nowa seria (czyli po akcji "Rebirth", która już niebawem) ten sam scenarzysta ma przejąć zrestartowaną serie o przygodach Diany. Trochę się rozmarzyłem, ale szkoda byłoby gdyby ta bohaterka straciła u nas swój solowy cykl.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Marzec 30, 2016, 10:45:09 am
Z powrotu Rucka do WW cieszę się jak szczerbaty z sucharów, facet jest w ścisłym topie scenarzystów którzy potrafią prowadzić postacie kobiece. Ale nie liczyłbym na to, że Egmont skusi się na coś dłuższego z WW, z wypowiedzi Kołodziejczaka wnioskuję, że chyba ta postać średnio się u nas przyjęła. Ale popieram i rozmarzam się razem z Nawimarem.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Marzec 30, 2016, 11:57:11 am
Mi się niezbyt podobają te WW N52. Wolałbym jakiś tytuł z tej listy.

http://naekranie.pl/artykuly/najlepsze-komiksy-o-wonder-woman-top-7

No i w WKKDC są dobre historie z jej udziałem.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Marzec 30, 2016, 01:53:52 pm
No przecież na tej liście jest New 52, chciałeś i masz...
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Marzec 30, 2016, 02:11:58 pm
Mi się niezbyt podobają te WW N52. Wolałbym jakiś tytuł z tej listy.

http://naekranie.pl/artykuly/najlepsze-komiksy-o-wonder-woman-top-7 (http://naekranie.pl/artykuly/najlepsze-komiksy-o-wonder-woman-top-7)




Tak jak napisał Wolf85.
Uważasz, że WW N52 jest niebyt dobra. Jednocześnie wolisz "coś" z listy na której jest WW z N52.  :???:


Ja osobiście uważam WW według scenariusza Azzarello za jedną z ciekawszy pozycji wydawanych u nas przez Egmont w ramach N52. Bardziej kojarzy mi się z Lucyferem czy Sandmanem (oczywiście nie ta skala) niż z typowym komiksem superbohaterskim.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Marzec 30, 2016, 02:13:11 pm
Ja osobiście uważam WW według scenariusza Azzarello za jedną z ciekawszy pozycji wydawanych u nas przez Egmont w ramach N52.


Powiem więcej, ten komiks wyróżnia się na tle całej oferty New52, nie tylko tego co dostaliśmy w Polsce.

Inna zabawna rzecz z tej listy, Greg Rucka, doceniony tak jak powinien.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Marzec 30, 2016, 03:07:53 pm
W tym roku WW ma świetną passe: marzec War of Gods, kwiecień Earth One, maj run Mike'a Deodato, czerwiec WONDER WOMAN BY GREG RUCKA TP VOL 01, .Wonder Woman: The Golden Age Omnibus. Jest ciekawa solowa seria Legend of Wonder Woman . Będą też pewnie covery z okazji 75 lecia, a wisienką na torcie jest figurka (http://media.comicbook.com/2016/03/wondercon-dc-collectibles-176140.jpg)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Marzec 30, 2016, 03:44:25 pm
Mogliby dać Earth One do deluxa  :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: angelscorpion w Marzec 30, 2016, 04:28:07 pm

Powiem więcej, ten komiks wyróżnia się na tle całej oferty New52, nie tylko tego co dostaliśmy w Polsce.

Inna zabawna rzecz z tej listy, Greg Rucka, doceniony tak jak powinien.
Zgadzam się z kolegami: WW z New 52 to jedna z nielicznych serii, która trzyma poziom i świetnie się to czyta. Poza tym można ją było zobaczyć w najnowszym filmie Superman/Batman, na którego premierze ostatnio byłem... Ale to już nie DC New52 :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Marzec 30, 2016, 04:46:33 pm
Mogliby dać Earth One do deluxa  :smile:


Chyba jest jednak zbyt świeże (jeśli dobrze pamiętam to chyba wyjdzie w kwietniu), już prędzej bym widział Superman EO (a chętniej bym widział tom 2 Batman EO).


Nie no, już nie przesadzajmy, był kilka dobrych serii w ramach New 52, nie tylko WW. Czy była najlepsza, kwestia gustu, ale zdecydowanie łamie trykociarski stereotyp. Natomiast w wydaniu JL jest jak najbardziej "klasycznie superbohaterska". Czy ktoś czytał Superman/Wonder Woman, może skomentować jego jakość?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Marzec 30, 2016, 08:19:09 pm
Nie no, już nie przesadzajmy, był kilka dobrych serii w ramach New 52, nie tylko WW. Czy była najlepsza, kwestia gustu (...)


Ja tylko chciałem zaznaczyć, że stwierdziłem, że WW wyróżniała się na tle oferty New52, to jest dość spora różnica... Tylko, że pamiętajmy jedną rzecz jeszcze - WW startowała w pierwszej fali tych tytułów. No i w mojej opinii obok Animal-Mana jest wyjątkową serią bo do zamknięcia swojego pierwszego runu w New52 trzymała stały dobry poziom, miała (jak Animal Man i w sumie Swamp Thing) dość jasno wytyczony kierunek, stanowczo realizowany i mimo poważnych i kontrowersyjnych zmian w status quo postaci sama historia potrafiła wyjść obronną ręką. Natomiast inne serie, które oceniam dobrze albo musiały do tego dojrzeć (np. Green Arrow gdy uratował go Lemire po tych wcześniejszych paździerzach i dał najlepszy akcyjniak z całej oferty, kładący nudy z Batmanem na łopatki) albo wystartowały później gdy już przetestowano co działa a co nie.

Co nie zmienia faktu, że cała ten reboot zabił dla mnie taśmową lekturę amerykańskiego mainstreamu.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Marzec 30, 2016, 08:39:24 pm
Kuba g, w 100 % zgoda, na tle innych komiksów pierwszego rzutu WW była najlepsza, najspójniejsza i zdecydowanie najbardziej oryginalna. Nawet graficznie Chiang zdołał się elegancko odciąć od mainstreamu DC.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Marzec 30, 2016, 08:40:41 pm
Wolf85: "Czy ktoś czytał Superman/Wonder Woman, może skomentować jego jakość?"
 
Miałem okazje czytać jedynie pierwsze wydanie zbiorcze. Całkiem udany średniak z raczej zwyżkującymi jakościowo fabułami. Oczywiście nie ma się co spodziewać ponadczasowego dzieła, ale w swojej klasie - tj. typowego, solidnie zrealizowanego rozrywkowca - rzecz warta polecenia. Obawiałem się, że scenarzyści popadną w pułapkę maniery przypisanej rzewnym romansidłom. Na szczęście obyło się bez tego, a przeważa głównie żywiołowa akcja. Widać ponadto, że rysownik serii, znany u nas Tony S. Daniel, bardzo poważnie potraktował to zlecenie i wyraźnie się przykładał. Moim zdaniem bardziej niż w "Detective Comics vol.2". Tytułem podsumowania dodam, że nie żałuję wydanej kasy i z czasem zamierzam uzbierać komplet wydań zbiorczych tej serii. 
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Marzec 30, 2016, 08:50:05 pm
Chyba jest jednak zbyt świeże (jeśli dobrze pamiętam to chyba wyjdzie w kwietniu), już prędzej bym widział Superman EO (a chętniej bym widział tom 2 Batman EO).
Za dwa tygodnie wychodzi http://www.amazon.com/Wonder-Woman-Earth-One-Vol/dp/1401229786 (http://www.amazon.com/Wonder-Woman-Earth-One-Vol/dp/1401229786) i u nas na gwiazdkę jak znalazł  :smile: Supermany EO są jak dla mnie średnie a bardzo jestem ciekaw Morrison'owej WW.

I ciekawe czy będzie ten Batman EO 2 (który jest lepszy od 1) znamy już 3 deluxy na ten rok i żaden to nie Batman  :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Marzec 30, 2016, 08:56:49 pm
Dziś wrzucono wywiad, warto przeczytać
http://www.comicbookresources.com/article/interview-morrison-tells-mythical-truths-and-lies-in-dcs-wonder-woman-earth-one
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Antari w Lipiec 09, 2016, 12:00:00 pm
Czytał już ktoś WW Earth One Morrisona? Wydaje mi się, że ktoś wrzucał na forum zdjęcia pierwszego z HC'ków. Warto/nie warto?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Lipiec 09, 2016, 12:14:33 pm
Graficznie jest najwyższa połka, mam gdzieś blisko ten tom, aby od czasu do czasu zerknąć. Komiks skupia się przede wszystkim na pokazaniu tego jak funkcjonuje społeczność kobiet na Themiscyra. J
Spoiler: pokaż
eszcze krócej Diana złamała jedno z praw społeczności i czeka ją proces - tego w sumie dotyczy komiks.
Pierwszy tom to wstęp do długiej historii.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Antari w Lipiec 09, 2016, 12:32:45 pm
A wydanie to standard HC bez obwoluty? Akurat na MV jest ten tom w przyzwoitej cenie, rozważam czy nie dobrać do zamówienia. Graficznie to właśnie widzę po przykładowych stronach, że jest dobrze :)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Lipiec 09, 2016, 12:55:41 pm
bez obwoluty
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Lipiec 09, 2016, 01:15:07 pm
Wydanie to standard linii Earth One, zwykłe HC (jedyna różnica, to jedyny komiks z Earth One, który chciało mi się przeczytać, reszta zanudziła przeraźliwie i została sprzedana z miejsca).

(https://66.media.tumblr.com/1f87ef0e185959ca57c553cd8b3cde89/tumblr_oa1ra68xrD1ql1mfio1_1280.jpg)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: vision2001 w Lipiec 10, 2016, 08:49:50 pm
Wydanie to standard linii Earth One, zwykłe HC (jedyna różnica, to jedyny komiks z Earth One, który chciało mi się przeczytać, reszta zanudziła przeraźliwie i została sprzedana z miejsca).
To jest nawet lepsze od Supermana: Earth One Straczyńskiego? Więc będę musiał sięgnąć po ten tytuł!
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Lipiec 10, 2016, 10:10:33 pm
To jest nawet lepsze od Supermana: Earth One Straczyńskiego? Więc będę musiał sięgnąć po ten tytuł!

Smiem twierdzic, ze malo co jest gorsze od Superman EO. Tem komiks byly slabiutenki. WW EO jest dobra, bardzo ladne rysunki ogolnie nawet osobom ktore nie czytaja komiksow podobal sie po przekartkowaniu.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: arczi_ancymon w Lipiec 11, 2016, 09:22:56 pm
Egmont pewnie nie wyda, bo WW od Azarello im topornie schodzi...
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 11, 2016, 09:52:03 pm
Kto ci tak powiedział?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Lipiec 12, 2016, 07:25:43 am
Wygląda na to, że Rucka ostro wziął się do roboty:
 
http://www.avclub.com/article/diana-gets-definitive-rebirth-origin-wonder-woman--239373
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 12, 2016, 08:30:59 am
Trzymam kciuki żeby nam to Egmont wydał  :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Lipiec 12, 2016, 11:26:04 am
Kto ci tak powiedział?

Kołodziejczak nie jeden raz mówił, że sprzedaż nie zachwyca. Między wierszami dało się wychwycić, że z całego Nowego DC, tylko All-Star Western gorzej im schodzi. Western porzucili, Wonder Woman Azarello do końca na pewno dociągną, ale na więcej bym nie liczył.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Lipiec 12, 2016, 11:44:56 am
Czytałem pierwszy tom tej WW. Boli, że jest oderwana od reszty bohaterów. Szkoda, że z nią Egmont nie może wydać czegoś ze starego DC. Było parę fajnych historii.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 12, 2016, 11:59:48 am
All-Star Western gorzej im schodzi. Western porzucili
Było mówione o przerwie do przyszłego roku. A że coś schodzi słabiej to nie od razu "topornie"  :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Inuki w Lipiec 12, 2016, 12:09:22 pm
Nie porzucili. Będzie kontynuowany w przyszłym roku. Pewnie dojadą do końca. Gdyby chcieli pożegnać się z tym tytułem, to już by to zrobili. Przerwa wynika pewnie z tego, że wprowadzili Hexa w miękkiej oprawie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Lipiec 12, 2016, 12:16:23 pm
8azyliszek: "Boli, że jest oderwana od reszty bohaterów."

Niektórzy czytelnicy (np. ja :) ) są zdania, że to jeden z głównych walorów tej serii. WW mocno wkomponowaną w ramy uniwersum DC mamy w "Lidze Sprawiedliwości". Chociaż też bym się cieszył gdyby trafiło nam się coś z tą bohaterką sprzed restartu.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: BlaskowitzPartTwo.rar w Lipiec 12, 2016, 12:31:16 pm
Czytałem pierwszy tom tej WW. Boli, że jest oderwana od reszty bohaterów. Szkoda, że z nią Egmont nie może wydać czegoś ze starego DC. Było parę fajnych historii.
Jakich. Konkrety. O które historie Ci chodzi, które faktycznie przeczytałeś i dlaczego są fajne. Zrób coś, żeby Twoja wypowiedź wnosiła COKOLWIEK do dyskusji.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Lipiec 12, 2016, 12:59:24 pm
@UP
A ty zacznij pisać z użyciem logiki. Jakbym coś przeczytał z WW, to nie chciałbym by to co już znam wychodziło, bo zajmowałoby miejsce. Wolałbym komiks którego nie znam, a o którym słyszałem dobre rzeczy. Zreszta ktoś tu pisał, że jak się ma angielskie wydanie to polskie jest już mu niepotrzebne. Także - nie nie czytałem, ale chciałbym przeczytać coś z pierwszych 6 pozycji z poniższej listy, którą już tu przytaczałem.

http://naekranie.pl/artykuly/najlepsze-komiksy-o-wonder-woman-top-7

Chyba, że wyjdzie polskie WKKDC i problem będzie rozwiązany.
@Nawimar - kupuję i LS i JLA i B&S. Ale to nie znaczy, że nie poczytałbym czegoś jeszcze ze starego DC. W tym dobrą historię o WW.

@DOWN
To samo. Podobno dalej jest podobnie. Ale sam też nie zmęczyłem 1 tomu do końca, także ci nie powiem.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: arczi_ancymon w Lipiec 12, 2016, 01:36:01 pm
Tak btw - Kołodziejczak zachwala tę WW od Azzarello, tymczasem ja nie mogę nawet zmęczyć 1 tomu. Na papierze niby super pomysł, ale zarówno rysunki jak i historia mnie nie przekonują. Przeczytałem większą połowę i takie 5/10, warto to dalej ciągnąć?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Lipiec 12, 2016, 01:49:56 pm
Arczi-ancymon - rzekłbym, że im dalej tym lepiej (zwłaszcza jak dotąd najbardziej udany tom piąty). Ale skoro nie bardzo Ci leży ta seria już od początku to chyba nie ma sensu w to brnąć. Może z wersją Rucki będzie lepiej. Oczywiście o ile Egmont ją wyda.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 12, 2016, 02:21:37 pm
Ktoś pisał podobnie ale potem dał drugą szansę i mu bardzo podeszło. Przyznać się kto to był?  :smile: (nawet chyba dwie osoby)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Lipiec 12, 2016, 02:44:18 pm
Ktoś pisał podobnie ale potem dał drugą szansę i mu bardzo podeszło. Przyznać się kto to był?  :smile: (nawet chyba dwie osoby)


Chyba ja. Jedynka po mnie spłynęła, na szóstkę nie mogę się doczekać.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Antari w Lipiec 12, 2016, 03:14:48 pm
Tak btw - Kołodziejczak zachwala tę WW od Azzarello, tymczasem ja nie mogę nawet zmęczyć 1 tomu. Na papierze niby super pomysł, ale zarówno rysunki jak i historia mnie nie przekonują. Przeczytałem większą połowę i takie 5/10, warto to dalej ciągnąć?

Rysunki Cliffa Chianga są rewelacyjne i idealnie pasują do tonu WW Azzarello. Ubolewam, że nie miał wyłączności na rysowanie wszystkich zeszytów. Sytuacja trochę gorzej przedstawia się gdy do głosu dochodzi Tony Akins. Oprawa przypomina wówczas kolorową kreskówkę. Jest to dość specyficzna kreska i mnie akurat nie podeszła. Nie zmienia to faktu, że Chiang jest kapitalny.


Patrząc po ocenach z goodreads pierwszy tom najmniej się podobał, a późniejsze już bardzo. Ja wsiąknąłem już od pierwszego, ale prawdziwa akcja zaczyna się od drugiego. Na pewno będę chciał doprowadzić tę serię do końca. Zdecydowanie warto.   
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Lipiec 12, 2016, 03:29:21 pm
Kupując serie dłuższe trzeba czasem mieć na uwadze jak wygląda całość. W przypadku tomów WW 5/6 jest bardzo dobrze i robi wrażenie. Przede wszystkim ta seria od początku do końca była zaplanowana, więc nikt na siłę nic nie wymyślał i nie próbował odcinać kuponów, tzn. później następny twórca chciał i dodał coś od siebie i skończyło się źle. W każdym razie im więcej tomów WW się posiada tym fajniej to wszystko się czyta i jest niezła frajda.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: laf w Lipiec 13, 2016, 06:38:28 am
Tak btw - Kołodziejczak zachwala tę WW od Azzarello, tymczasem ja nie mogę nawet zmęczyć 1 tomu. Na papierze niby super pomysł, ale zarówno rysunki jak i historia mnie nie przekonują. Przeczytałem większą połowę i takie 5/10, warto to dalej ciągnąć?
Ja osobiście nie zauważyłem żadnego wzrostu formy wraz z kolejnymi tomami, bo od początku uważam tą serię za coś absolutnie genialnego, a na pewno najlepsze jeśli chodzi o całe nowe DC wydawane przez Egmont. Ale wydaje mi się, że słuszne są te oto słowa
skoro nie bardzo Ci leży ta seria już od początku to chyba nie ma sensu w to brnąć.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: vision2001 w Lipiec 13, 2016, 10:26:11 pm
Ktoś pisał podobnie ale potem dał drugą szansę i mu bardzo podeszło. Przyznać się kto to był?  :smile: (nawet chyba dwie osoby)
To byłem też i ja. #1 za pierwszym razem była dla mnie rzeczą słabą. Przed zapowiedzią #2 wróciłem do #1 i powiedziałem sobie: nie rozumiem czemu tak słabo oceniłem tę serię.
No ale potem przyszedł #3 i po tej części odpuściłem.
Czyżby pierwsze wrażenie jednak było prawidłowe?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Lipiec 19, 2016, 08:05:52 am
Projekt okładki czwartego numeru "WW" w wykonaniu Franka Cho:
(http://cdn.bleedingcool.net/wp-content/uploads/2016/07/13737554_965876910177757_897436155691476028_o-600x773.jpg)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Gashu w Lipiec 23, 2016, 08:29:25 pm
Eee... A gdzie "Outrage!"  :shock: :wink:  ?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Mikel w Lipiec 27, 2016, 07:11:59 am
To byłem też i ja. #1 za pierwszym razem była dla mnie rzeczą słabą. Przed zapowiedzią #2 wróciłem do #1 i powiedziałem sobie: nie rozumiem czemu tak słabo oceniłem tę serię.
No ale potem przyszedł #3 i po tej części odpuściłem.
Czyżby pierwsze wrażenie jednak było prawidłowe?
Akurat WW jest tak że trzeba by przeczytać całość, ciurkiem jako zamkniętą serię, to jest typowe dla Azzarello, Pamiętam jak zabierałem się za 100 naboi, pierwsze podejście praktycznie wywalony komiks, drugie jakoś poszło, w pewnym chwili zacząłem się zastanawiać o co c`on, ale po przeczytaniu całości było wow, wszystko się łanie pozamykało.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wrzesień 11, 2016, 11:11:50 pm
Właśnie skończyłem lekturę WW tom 3 i 4. Podtrzymuję słowa przedmówców. Z każdym kolejnym tomem poziom historii skacze o jedno oczko w górę, coś niesamowitego. W przypadku pozycji SH to raczej niecodzienny widok. Począwszy od
Spoiler: pokaż
bardzo klimatycznego pierwszego spotkania Aresa z Dianą w tomie 3 po jego śmierć Aresa i przejęcie funkcji boga wojny przez Dianę w tomie 4
, seria nie przestaje zachwycać. W ogóle postać
Spoiler: pokaż
Aresa
jest dla mnie jedną z najciekawszych w tej historii. Zdarzyło się też parę momentów, których nie spodziewałbym się po tej produkcji jak choćby
Spoiler: pokaż
zaskakująca i brutalna śmierć Lennox'a czy obdarcie ze skóry małej dziewczynki pół-bogini przez Herę
. Przede mną tom 5, wedle niektórych głosów z tego tematu najlepszy z aktualnie wydanych. Nie mogę się doczekać lektury.

Strasznie przypadła mi do gustu decyzja o ujednoliceniu oprawy graficznej począwszy od tomu 3. Styl Akins'a był zbyt awangardowy jak dla mnie, dlatego cieszę się, że Chiang przejął malowanie większości zeszytów. Zwłaszcza projekty okładek wypadają wprost kapitalnie.

Premiera ostatniego tomu jak rozumiem w listopadzie?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: pucek_miszcz w Wrzesień 12, 2016, 06:18:39 am
Według zapowiedzi Egmontu - tak. Ja też nie mogę doczekać się zakończenia, choć niestety dzięki jakiemuś komentarzowi na facebooku, znam jego część  :evil:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wrzesień 21, 2016, 01:29:28 pm
Przeczytałem pierwszy tom i muszę przyznać, że nie podoba mi się za bardzo. Prymitywne przewidywalna fabuła (zazdrosna, okrutna Hera), dziwne zachowania postaci (Amazonki mordujące się nawzajem a potem przyjmujące boginię Eris i trzymające ją u siebie jakby nigdy nic), np. WW po tym, jak uświadczyła śmierci wszystkich Amazonek w tym swojej matki błyskawicznie przechodzi nad tym do porządku dziennego i wozi się po jakichś koncertach metalowych m. in. z ewidentnym wrogiem, czyli Eris.

Za to podobały mi się projekty niektórych postaci, np. Posejdona (wymiata) i Hadesa.

Niech ktoś czy warto kupować kolejne części (i tak kupiłem TPB po angielsku za 30 zł) i czy nabiera to sensu. Jak na razie to nawet zwykłe opowiastki z Supermanem czy Batmanem bardziej trzymają się kupy.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: laf w Wrzesień 21, 2016, 01:42:51 pm
Przeczytałem pierwszy tom i muszę przyznać, że nie podoba mi się za bardzo. Prymitywne przewidywalna fabuła (zazdrosna, okrutna Hera), dziwne zachowania postaci (Amazonki mordujące się nawzajem a potem przyjmujące boginię Eris i trzymające ją u siebie jakby nigdy nic), np. WW po tym, jak uświadczyła śmierci wszystkich Amazonek w tym swojej matki błyskawicznie przechodzi nad tym do porządku dziennego i wozi się po jakichś koncertach metalowych m. in. z ewidentnym wrogiem, czyli Eris.

Za to podobały mi się projekty niektórych postaci, np. Posejdona (wymiata) i Hadesa.

Niech ktoś czy warto kupować kolejne części (i tak kupiłem TPB po angielsku za 30 zł) i czy nabiera to sensu. Jak na razie to nawet zwykłe opowiastki z Supermanem czy Batmanem bardziej trzymają się kupy.

Kiedyś ktoś napisał swoją opnię na ten temat, pod którą podpisuję się nóżkami i rączkami
skoro nie bardzo Ci leży ta seria już od początku to chyba nie ma sensu w to brnąć. Może z wersją Rucki będzie lepiej. Oczywiście o ile Egmont ją wyda.

Trzeba przyznać, że klimat tej opowieści nie zmienia się wraz z dalszymi zeszytami, chociaż mnie właśnie ten klimat porwał zupełnie.

Co do dziur fabularnych, na które zwróciłeś uwagę to muszę się przyznać, że jakoś ich nie wychwyciłem, ale pierwszy tom czytałem dość dawno więc też nie pamiętam, jak to dokładnie było.Bądź co bądź na pewno odświeżę sobie tą serię po zakupie 6 części i wtedy przyjrzę się kwestiom, które zasygnalizowałeś.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wrzesień 21, 2016, 05:48:07 pm
Każdy kolejny tom jest coraz lepszy, więc idąc logiczym tokiem myślenia tom pierwszy jest najsłabszy. Choć fakt, jak nie czujesz przyjemności z czytania tej historii, to nie ma sensu się zmuszać.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Listopad 05, 2016, 11:13:44 am
WKKDC: Wonder Woman - Krąg
Rozumiem dlaczego ten tytuł znalazł się u początków WKKDC: obraca się wokół genezy WW, przedstawia też różne aspekty jej świata. Miał także ambitniejszy potencjał: wmieszanie wątków dotyczących inicjacji i rytuałów bohaterki, wymieszanych z historią szpiegowską. Niestety - moim zdaniem - wyszło to bardzo, bardzo przeciętnie. Jakby historia była za krótka, albo celowo upraszczana. Mało emocjonująca (inwazja nazistów) i nierozwinięta (wątek Kręgu). W każdym razie zarówno fabularnie, jak i graficznie nie ma to nawet startu np. do wcześniejszej "Catwoman" Brubakera i Cooke'a...

Obie historie klasyczne odebrałem za to bardzo pozytywnie. Znając już trochę najwcześniejsze Marvele z Silver Age, zaskoczyła mnie biegłość narracyjna i dojrzała kreska tych, o kilka lat starszych, zeszytów DC. Zaskoczył mnie i zaciekawił kadr z zeszytu 98, w którym bohaterka dosiada "torpedy atomowej" w pozie klasycznej pin-up-girl. Jakoś tak zastanawiałem się dla kogo był to komiks. Dla chłopców, którym bohaterka funduje plac zabaw, czy dla "naszych chłopców" w okupowanej Japonii, czy innych Indochinach...
(...)

Przenoszę swoją odpowiedź tu, bo mam wrażenie, że Twój cenny komentarz zagubi się wśród starć o to, kto ma prawo dyskutować o kolekcji i o to, jakie powinniśmy dostać (najlepiej za darmo) wydania specjalne.

Też myślę o zawartej w 6. tomie WKKDC historii, bo pewne poczucie niedosytu podzielam, ale istoty sprawy rozgryźć nie potrafię. Kompaktowość tej historii ja rozpoznaję jako wartość i stawiam dzięki temu wyżej niż w jakimś sensie podobne bieżące i przewlekłe zmagania Rucki z WW w DC Rebirth (największe to chyba rozczarowanie "Odrodzenia", dodam na marginesie). Założenie obu historii jest bowiem podobne: powrót do początków, rozbudowanie świata, bez ingerencji w rządzące nim zasady... Dobra to zabawa. Ale wrażenie skrótowości nie znika, zwłaszcza w finale, kiedy rozegranie
Spoiler: pokaż
"ścieżki wśród posagów" i starcia z amazonkami
miast rytu przejścia przywodzi na myśl kotłowaninę w duchu szeregowych superbohaterskich starć z łobuzami z ulicy. No plan, no fun.

Na pewno jednak Simone tymi czterema zeszytami przekonała mnie do tego, by przy okazji ciąg dalszy zdobyć i przeczytać.     

A zeszyty archiwalne - perełki. Planowane uczynienie z tej postaci atrakcyjnego obiektu i dla nastolatków młodszych czytających WW pod kołderką swej sypialni, i dla trochę starszych nastolatków na frontach amerykańskich zmagań o jedynie słuszny styl życia widać na wspomnianych przez Ciebie kadrach bez dwóch zdań. Ten poprzedzający wspomniane pin-upowe ujęcie (na poprzedniej stronie u dołu) jest jeszcze bardziej dramatyczny w swych erotycznych podtekstach (wielkość rakiety, przerażenie bohaterki...). Ach, te niegrzeczne sny. Niezwykłe!
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: przemo1 w Listopad 05, 2016, 11:48:12 am
Podzielam Twoje zdanie i dlatego polecam czytelnikom te prakorzenie w Silver Age soft cover albo dla kolekcjonerów w omnibusach. Jak już pewnie większość pramaniaków już wie  DC poszło w "złą stronę" Marvela i obok omnibusów wydaje już klasyki w miękkiej oprawie. Język i oprawa graficzna odpowiednia dla tamtych czasów ale od czasu do czasu warto sięgnąć do podstaw.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Listopad 05, 2016, 02:02:38 pm
Przenoszę swoją odpowiedź tu, bo mam wrażenie, że Twój cenny komentarz zagubi się wśród starć o to, kto ma prawo dyskutować o kolekcji i o to, jakie powinniśmy dostać (najlepiej za darmo) wydania specjalne.
Dzięki serdeczne. Bardzo liczyłem na Twoją wypowiedź.

Też myślę o zawartej w 6. tomie WKKDC historii, bo pewne poczucie niedosytu podzielam, ale istoty sprawy rozgryźć nie potrafię. Kompaktowość tej historii ja rozpoznaję jako wartość i stawiam dzięki temu wyżej niż w jakimś sensie podobne bieżące i przewlekłe zmagania Rucki z WW w DC Rebirth (największe to chyba rozczarowanie "Odrodzenia", dodam na marginesie). Założenie obu historii jest bowiem podobne: powrót do początków, rozbudowanie świata, bez ingerencji w rządzące nim zasady... Dobra to zabawa. Ale wrażenie skrótowości nie znika, zwłaszcza w finale, kiedy rozegranie
Spoiler: pokaż
"ścieżki wśród posagów" i starcia z amazonkami
miast rytu przejścia przywodzi na myśl kotłowaninę w duchu szeregowych superbohaterskich starć z łobuzami z ulicy. No plan, no fun.
Mam za słabe rozeznanie w DC, by wyczuć pełen wymiar tej historii. Ale myślę, że zgadzamy się co do tego, że po obiecującym zawiązaniu, odpadały kolejne łupiny nieźle posadzonej cebuli, a pod spodem było coraz mniej. Zakładam, że faktycznie dalsza część runu mogła to jednak jakoś rozwijać.

A zeszyty archiwalne - perełki. Planowane uczynienie z tej postaci atrakcyjnego obiektu i dla nastolatków młodszych czytających WW pod kołderką swej sypialni, i dla trochę starszych nastolatków na frontach amerykańskich zmagań o jedynie słuszny styl życia widać na wspomnianych przez Ciebie kadrach bez dwóch zdań. Ten poprzedzający wspomniane pin-upowe ujęcie (na poprzedniej stronie u dołu) jest jeszcze bardziej dramatyczny w swych erotycznych podtekstach (wielkość rakiety, przerażenie bohaterki...). Ach, te niegrzeczne sny. Niezwykłe!
Mnie w ogóle bardzo ciekawi kwestia recepcji pierwszoplanowych heroin w komiksie superhero. Gry, jaką autorzy (świadomie i nieświadomie) podejmują w ich przypadku z (męskim) czytelnikiem. Przy tym w czasach naszej młodości - lat 80./90. Jima Lee, czy Liefelda - ta gra była bardziej oczywista i bezpretensjonalna. Natomiast taka "Wonder Woman" z lat 50. otwiera przed dzisiejszym czytelnikiem świat fantazji zaskakujących i nie całkiem jasnych.
Właściwie większość kadrów można by interpretować jako krypto(lub nawet nie-krypto)erotyczne, fetyszystyczne, czy sado- lub masochistyczne.
Innym - obok wymienionych - który szczególnie zwrócił moją uwagę jest kadr, na którym Diana ratuje nieszczęsnego spadochroniarza, a ten nazywa ją "Aniołem". Układ postaci zbliżony do malarskich i rzeźbiarskich erotyczno-religijnych "ekstaz", w których bezwolne, omdlewające ciało ekstatyka wyrywa się ku górze, podtrzymywane przez ducha obdarzającego ekstazą. Na kadrze tym najciekawiej wygląda jednak kwestia ramienia naszej bohaterki, którym niby podtrzymuje plecak spadającego żołnierza. W sensie kompozycyjnym jednak jej ręka powinna być zupełnie gdzie indziej - a symbolicznie zastępuje (przedłuża) ją pas od spadochronu...
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Listopad 05, 2016, 03:02:32 pm
"świat fantazji zaskakujących i nie całkiem jasnych."
No cóż....dr. Marston był nietuzinkowym człowiekiem-
https://en.wikipedia.org/wiki/William_Moulton_Marston
http://people.com/movies/wonder-woman-the-story-behind-her-creator-william-moulton-marston/
Czy po polsku ukazała się jakaś biografia Marstona? Zaciekawiła mnie ta postać.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Listopad 05, 2016, 03:31:06 pm
"świat fantazji zaskakujących i nie całkiem jasnych."
No cóż....dr. Marston był nietuzinkowym człowiekiem-
https://en.wikipedia.org/wiki/William_Moulton_Marston (https://en.wikipedia.org/wiki/William_Moulton_Marston)
http://people.com/movies/wonder-woman-the-story-behind-her-creator-william-moulton-marston/ (http://people.com/movies/wonder-woman-the-story-behind-her-creator-william-moulton-marston/)
Czy po polsku ukazała się jakaś biografia Marstona? Zaciekawiła mnie ta postać.


Ach! Ach!
Właśnie bogu ducha winnego człowieka obarczyłeś winą nie za jego grzechy.
Archiwalne komiksy w "Kręgu" mają za scenarzystę Roberta Kanighera, a nie Williama Marstona.

Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Listopad 05, 2016, 03:33:33 pm
Kajam się... :biggrin:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Listopad 05, 2016, 03:53:06 pm
(...) Mnie w ogóle bardzo ciekawi kwestia recepcji pierwszoplanowych heroin w komiksie superhero. Gry, jaką autorzy (świadomie i nieświadomie) podejmują w ich przypadku z (męskim) czytelnikiem. Przy tym w czasach naszej młodości - lat 80./90. Jima Lee, czy Liefelda - ta gra była bardziej oczywista i bezpretensjonalna. Natomiast taka "Wonder Woman" z lat 50. otwiera przed dzisiejszym czytelnikiem świat fantazji zaskakujących i nie całkiem jasnych.
Właściwie większość kadrów można by interpretować jako krypto(lub nawet nie-krypto)erotyczne, fetyszystyczne, czy sado- lub masochistyczne.
Innym - obok wymienionych - który szczególnie zwrócił moją uwagę jest kadr, na którym Diana ratuje nieszczęsnego spadochroniarza, a ten nazywa ją "Aniołem". Układ postaci zbliżony do malarskich i rzeźbiarskich erotyczno-religijnych "ekstaz", w których bezwolne, omdlewające ciało ekstatyka wyrywa się ku górze, podtrzymywane przez ducha obdarzającego ekstazą. Na kadrze tym najciekawiej wygląda jednak kwestia ramienia naszej bohaterki, którym niby podtrzymuje plecak spadającego żołnierza. W sensie kompozycyjnym jednak jej ręka powinna być zupełnie gdzie indziej - a symbolicznie zastępuje (przedłuża) ją pas od spadochronu...

Dobre! Ja zwróciłem uwagę na koncept przebrania pozostałych amazonek za Dianę podczas zawodów. Stojąc w szeregu, jak lalki z wystawy, podporządkowują się wizji kobiecości, której sprostać może tylko tytułowa bohaterka - nieprześcigniony wzór do naśladowania. Sam wzór zresztą wkrótce ciekawie się zachowa, gdy w zamian za "godziwe" wynagrodzenie wykona zadanie wyznaczone przez chłopca. Co w tym układzie oznaczać może guma do żucia, a co zastępuje skakanie przez skakankę, nietrudno sobie dopowiedzieć.

W związku z takimi atrakcjami wcześniej czy później z rady przema1

(...) polecam czytelnikom te prakorzenie w Silver Age soft cover (...).
 

skorzystam.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Anionorodnik w Listopad 05, 2016, 05:36:31 pm
Tak czytam sobie wasze spostrzeżenia i muszę powiedzieć, że dr Fredric Wertham byłby z Was dumny.  :lol: 

Doszukiwanie się ukrytych symboli i podtekstów erotycznych byłoby uzasadnione w przypadku zeszytów wspomnianego Williama Marstona pochodzących z lat czterdziestych. Tam było pełno takich rzeczy i nawet nie trzeba było się wysilać, żeby je zauważyć. Ale tutaj, w tych komiksach wydanych zaraz po wynikającym z nagonki społecznej i politycznej wprowadzeniu Kodeksu Komiksowego (https://en.wikipedia.org/wiki/Comics_Code_Authority), który miał za zadanie zrobić z amerykańskiego komiksu maksymalnie niewinną rozrywkę wyłacznie dla dzieci i który w pierwszych latach funkcjonowania był najbardziej czujny i doszukiwał się niewłaściwych treści nawet tam gdzie ich nie było? Bez przesadny. To zwykły komiks dla małych dziewczynek. Macie po prostu wybujałą wyobraźnię i widzicie w tych ramotkach to, co chcecie zobaczyć.  :wink:

Jeśli po 1954 roku można się było czegoś w tej serii doszukiwać to przygotowywania tych dziewczynek do funkcjonowania w patriarchalnym społeczeństwie Ameryki lat 50. i 60. Nawet zmiany w genezie Wonder Woman w tych dwóch ramotkach to odzwierciedlają redykując nieco bardziej feministyczny wydźwięk wersji ze Złotej Ery.

Tutaj fragment z ciekawego artykułu (http://cbldf.org/2012/10/tales-from-the-code-whatever-happened-to-the-amazing-amazon-wonder-woman-bound-by-censorship/) o tym jak Kodek Komiksowy zmienił Wonder Women", fragment odnoszący się pośrednio lub bezpośrednio do ramotek z "Kręgu":

While Wertham’s attack did not result in the outlawing of comics, it did affect the comics industry in general and Wonder Woman in specific. In September 1954, The Comics Magazine Association of America (CMAA) was formed in direct response to a widespread public concern over gory and horrific comic-book content. The CMAA created the Comics Code Authority, a self-policing “code of ethics and standards” for the industry.

Under the comics code, Wonder Woman’s sexuality and feminism were far too controversial and were eliminated. Instead of the strong, self-sufficient woman Marston had conjured, the new Wonder Woman became a caricature of her former self. She transformed into a weak figure with no personality or wit. Denied her erotic and feminist history, she became a virginal, domesticated figure whose goal of fighting injustice was abandoned for marriage and shopping. Once strong and independent, Wonder Woman became more concerned with getting Steve Trevor to the altar.

The Comics Code also had a direct affect on Wonder Woman’s supporting cast and backstory. After the death of Peter, a new artist changed Wonder Woman’s look to make her slim, pretty, and girlish. Her mother also received a makeover, from a muscular brunette armored warrior into an elegant blonde beauty with a flowing white gown. More importantly, and forgotten by many fans, Wonder Woman’s origin was completely changed for a time to make it more Code friendly.

First, and foremost, the man-shunning Amazons were changed in an apparent attempt to promote the sanctity of marriage. The new Amazons were all happily married until their men were killed in war. The Amazons were then so grief-stricken they boarded a boat to Paradise Island far from war (translation: men and marriage were ok, war was not).

Also abolished was Marston’s concept that Diana was magically created from clay. Instead, the new origin was more like Walt Disney’s Sleeping Beauty film. The queen gives birth to her ordinary daughter (we know there is a father, but we don’t know who it is.) Then, like the fairies Flora, Fauna, and Merriweather, the Greek gods give the baby the gifts of strength, wisdom, speed, and beauty. As a result, Wonder Woman’s powers were derived from the Greek gods rather her highly trained Amazon mind. Interestingly, the rest of the origin is the same except that her charter is changed so that she no longer fights for the rights of women. This is interesting since Diana’s participation in the contest against her mother’s will would clearly have violated the Code which prohibited “disrespect for established authority” and required that “Respect for parents, the moral code, and for honorable behavior shall be fostered.”

As a result of these changes, the stories in Wonder Woman grew increasingly more ludicrous. The world was introduced to Wonder Tot and Wonder Girl, who were younger versions of Wonder Woman, and then things became confusing when all three would team up as the Wonder Family. The feathered Bird-Boy and the amphibious Merman fought for the hand of a teenage Wonder Girl. In fact, a confused Bob Haney would have Wonder Girl join the Teen Titans (this Wonder Girl would later be retconned as Donna Troy). Readers also witnessed the birth of silly villains like Mouse Man, the Amoeba Man, and Egg Fu.

Perhaps the best way to demonstrate Wonder Woman’s fall from grace is to quote Mike Madrid’s Supergirls:

A 1965 story entitled, “I Married a Monster” shows how far Wonder Woman had deviated from her original incarnation. The Wonder Family is aghast when the Amazon princess agrees to marry the hideous, woman-hating beast Mr. Monster, thinking her love can redeem him. The Amazon’s love transforms the monster into a handsome prince, but his own bad nature has him green and ugly again in no time. As the hateful monster storms off in a huff, a tearful Wonder Woman thinks, “The way to a man’s heart is through his stomach! I’ll ask mother for recipes that will make the monster act like the dreamboat he became for a few moments!” Now let’s review. Once Wonder Woman’s mission was to save the world by ending war and violence, and teaching mankind about the power of love. The idea of her putting on an apron to whip up some spanakopita to win over a mean-spirited guy made it apparent how much of a shadow of her former self she had become.

Marston’s Wonder Woman was gone, thoroughly destroyed by Fredrick Wertham, Seduction of the Innocent, and the Comics Code Authority. Thankfully, people still remembered her and would help Wonder Woman and her creators find their way back to essence of the character in comics as well as other mediums.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Listopad 05, 2016, 07:25:31 pm
Doszukiwanie się ukrytych symboli i podtekstów erotycznych byłoby uzasadnione w przypadku zeszytów wspomnianego Williama Marstona pochodzących z lat czterdziestych. Tam było pełno takich rzeczy i nawet nie trzeba było się wysilać, żeby je zauważyć. Ale tutaj, w tych komiksach wydanych zaraz po wynikającym z nagonki społecznej i politycznej wprowadzeniu Kodeksu Komiksowego (https://en.wikipedia.org/wiki/Comics_Code_Authority), który miał za zadanie zrobić z amerykańskiego komiksu maksymalnie niewinną rozrywkę wyłacznie dla dzieci i który w pierwszych latach funkcjonowania był najbardziej czujny i doszukiwał się niewłaściwych treści nawet tam gdzie ich nie było? Bez przesadny. To zwykły komiks dla małych dziewczynek. Macie po prostu wybujałą wyobraźnię i widzicie w tych ramotkach to, co chcecie zobaczyć.  :wink:
Dzięki za cenne uzupełnienie!
Dlatego też niczego specjalnego nie spodziewałem się po WW z lat 50. Tymczasem jednak przyjemnie się rozczarowałem.
Bo moim zdaniem cenzura i podteksty seksualne w ogóle nie muszą się wykluczać. Na przykładzie tych komiksów widać po prostu jak nasza (zachodnia) świadomość przez te 60 lat się zmieniła i jak łatwo możemy dojrzeć coś, czego ówcześni cenzorzy, a możliwe że i sami autorzy, nie widzieli. Komiks o jednocentówce pięknie to ujawnia, bo aluzje we wskazanych przeze mnie i wincklera kadrach (zwłaszcza tym z torpedą oraz fragmentem z automatem do gumy i skakanką) aż rzucają się w oczy.
Zdaję sobie sprawę, że jest to mniej ewidentne, niż w latach 40., gdzie mięliśmy te słynne kwiatki s-m:
(https://i2.wp.com/www.oocities.org/gaww20/07.jpg)
czy
http://fourcolorshadows.blogspot.com/2014/07/wonder-woman-marstonpeter-1941.html
Ale jednak zaprezentowane historie z lat 50. - przez to że bliższe znanym nam lepiej formułom komiksu superhero - są niemniej fascynujące.

Trochę natomiast zdziwiłeś mnie tym fragmentem:
Jeśli po 1954 roku można się było czegoś w tej serii doszukiwać to przygotowywania tych dziewczynek do funkcjonowania w patriarchalnym społeczeństwie Ameryki lat 50. i 60. Nawet zmiany w genezie Wonder Woman w tych dwóch ramotkach to odzwierciedlają redykując nieco bardziej feministyczny wydźwięk wersji ze Złotej Ery.
Bo akurat urabiania dziewcząt do posłuszeństwa patriarchalnej władzy w odcinkach "Wonder Woman" z WKKDC w ogóle nie widzę. I mam wrażenie, że to był raczej komiks dla chłopców. Ale tylko intuicyjnie. W każdym razie "Millie the Model", czy inne "Love Adventures" to to nie jest...
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Listopad 05, 2016, 08:04:29 pm
Dzięki Wam za podlinkowanie tak smakowitych materiałów. Nakręcają one tylko, by złotą erę (pewnie nie tylko w przypadku Wonder Woman, choć w tej chwili wysuwa się ona na plan pierwszy) zacząć czytać raczej szybciej niż później. I od razu wnikliwie. Choć już w oparciu o fragment artykułu zacytowany przez Aniona i podlinkowane przez Szczocha smakowite plansze do zestawienia z naszą "torpedą" widać, że zmiany, do których doszło, nie unieważniają znacznej części naszych powyższych spostrzeżeń.

Anionordnik pisze:

(...) To zwykły komiks dla małych dziewczynek. Macie po prostu wybujałą wyobraźnię i widzicie w tych ramotkach to, co chcecie zobaczyć.  :wink:

Jeśli po 1954 roku można się było czegoś w tej serii doszukiwać to przygotowywania tych dziewczynek do funkcjonowania w patriarchalnym społeczeństwie Ameryki lat 50. i 60. Nawet zmiany w genezie Wonder Woman w tych dwóch ramotkach to odzwierciedlają redykując nieco bardziej feministyczny wydźwięk wersji ze Złotej Ery.

Ja na swoją wyobraźnię nie narzekam, a i Szczoch, jeśli oceniać to, czym się z nami dzieli, może być chyba ze swojej całkiem kontent. Dodatkowo jego nick sugeruje pewną (sympatyczną) kudłatość, więc Twojemu zarzutowi wczytywania przez nas pewnych rzeczy w tekst intencjonalnie niewinny zupełnie mocy nie chcę odbierać. Ale nawet "intencjonalna niewinność" nie zmienia faktu, że w kulturze zachodniej XX wieku nie ma czegoś takiego jak "zwykły komiks dla małych dziewczynek". Choćby wskazane przez Ciebie i powtórzone w artykule ścieżki indoktrynacji pokazują, że nawet banalne fabuły rozrywkowe są przekazami siłą rzeczy zideologizowanymi - czy będzie to przekaz konserwatywny czy emancypacyjny ma w tym momencie drugorzędne znaczenie. Faktem jest, że Cudowna Kobieta jest zawsze ucieleśnieniem czyichś snów. To że w latach pięćdziesiątych staje się ucieleśnieniem snów orędowników patriarchalnego status quo, wydaje mi się, większość naszych przykładów potwierdza. A to, że jest przedmiotem fascynacji erotycznej nie zmienia się zupełnie. Znikają być może ewidentnie "grzeszne" pozycje, ale pomysły w stylu ujeżdżania rakiety nie wymagają nawet pomocy Freuda, by się pozwolić odczytać. Kompensacyjny charakter takiego obrazu i jego związek z pulpowymi narracjami przed-kodeksowymi pozostaje, w moim odczuciu, bezdyskusyjny.         

Dlatego, Szczochu, z Tobą też się spiąć chciałbym, bo gdy piszesz, że

(...) urabiania dziewcząt do posłuszeństwa patriarchalnej władzy w odcinkach "Wonder Woman" z WKKDC w ogóle nie widzę. I mam wrażenie, że to był raczej komiks dla chłopców. (...)

to mając rację z tym męskim adresatem, zostawiasz na boku fakt, że do "ustawienia" dziewcząt potrzeba też tych zaczytanych w WW chłopców właśnie, którzy, gdy dorosną, mają tego rodzaju wizerunek partnerki przenieść w swoje życie. Dobra, czuła, spolegliwa i gotowa zaspokoić potrzeby prawowitego małżonka powinna być kobieta tych czasów - i taką jest ta Diana. Bierze udział w konkursie, by być najlepszą spośród rówieśniczek, a gdy wygra, nagrodą jest gwiazdka Steve Trevor spadający z nieba. Ona będzie jego aniołem i spełnieniem jego mokrych (nieoficjalnie) snów. A biała smuga spadochronu wlekąca się po nieboskłonie za ich splecionymi ciałami przynieść powinna na myśl...
Ok, ok... Teraz już wczytuję.
Troszkę.
A fuj?

A jednak....
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Listopad 05, 2016, 09:09:10 pm

Trochę natomiast zdziwiłeś mnie tym fragmentem:Bo akurat urabiania dziewcząt do posłuszeństwa patriarchalnej władzy w odcinkach "Wonder Woman" z WKKDC w ogóle nie widzę. I mam wrażenie, że to był raczej komiks dla chłopców.


Trina Robbins pisała o tym, że WW, w wydaniu Marstona odwołująca się do idei matriarchatu, została później "ugrzeczniona" do oczekiwań męskich odbiorców. Jules Feiffer wspomina, ze zawsze (jako nastolatka) go zdumiewało, że WW ma małe cycki. Itd.
Jest bogata literatura na temat WW, patriarchatu, wzorów męskości/kobiecości etc. Można intuicyjnie zgadywać, co w niej napisano, ale po co, skoro można przeczytać.


Nie mamy dostępu do starych komiksów amerykańskich i nie zawsze we właściwy sposób wyobrażamy sobie co myśleli amerykańscy chłopcy w latach 40-tych i 50-tych XX wieku. Nie zancy to, że powinniśmy przestać "gdybać". Proponuję jednak bysmy zachowali w tym gdybaniu umiar.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Listopad 05, 2016, 09:18:47 pm
Idąc po oczywistości to ja nieśmiało zasugeruję, że ksiażka The Secret History of Wonder Woman daje FANTASTYCZNY wgląd w to o czym próbujecie rozmawiać. Absolutnie słusznie punktuje część tej rozmowy tak BTW.

(zdaję sobie sprawy, że nie czytałem wszystkiego ale z tego co czytałem, na pewno lepiej czytać Secret History niż np. Wonder Woman Unbound, które ma coś do przekazania ale średnio przyjemnie się to czyta, no i ewentualnie pozostaje dokument Wonder Women: The Untold Story of American Superheroines jak ktoś chce lekko-łatwo-przyjemnie)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Listopad 05, 2016, 09:41:03 pm
Jeszcze tylko to- 
(https://1.bp.blogspot.com/_XZ-thau2xnE/RzGghmsX12I/AAAAAAAAAGU/EP6-wsDs3Vs/s400/Etta1.jpg)

http://joannasandsmark.blogspot.com/2007/11/fictional-role-models-part-six-etta.html

No i proszę- jeszcze 2 tygodnie temu postać WW w ogóle mnie nie interesowała, a teraz dzięki wkkDC czytam na forum naukowe dysputy  o tym, jak nie ulec łatwej pokusie nadinterpretacji banalnych z pozoru komiksów dla dziatwy  :smile:

A w następnym  odcinku- murzyni , grube baby i CudKobita incognito!
(http://4.bp.blogspot.com/-cuaCS6owDLQ/USMqDt2rw5I/AAAAAAAAM04/bhOMPyUqqI8/s640/etta-candy-black.jpg)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Listopad 05, 2016, 10:09:57 pm
Dlatego, Szczochu, z Tobą też się spiąć chciałbym, bo gdy piszesz, że

to mając rację z tym męskim adresatem, zostawiasz na boku fakt, że do "ustawienia" dziewcząt potrzeba też tych zaczytanych w WW chłopców właśnie, którzy, gdy dorosną, mają tego rodzaju wizerunek partnerki przenieść w swoje życie. Dobra, czuła, spolegliwa i gotowa zaspokoić potrzeby prawowitego małżonka powinna być kobieta tych czasów - i taką jest ta Diana. Bierze udział w konkursie, by być najlepszą spośród rówieśniczek, a gdy wygra, nagrodą jest gwiazdka Steve Trevor spadający z nieba. Ona będzie jego aniołem i spełnieniem jego mokrych (nieoficjalnie) snów. A biała smuga spadochronu wlekąca się po nieboskłonie za ich splecionymi ciałami przynieść powinna na myśl...
Ok, ok... Teraz już wczytuję.
Troszkę.
A fuj?

A jednak....
Ze spięcia niestety nic nie będzie. W pełni przyznaję Ci rację, a moje sformułowanie należy traktować jako efekt polemicznego zapału wobec wypowiedzi Aniona.
Z pewnością można przyjąć, że postać Wonder Woman tak w latach 40., jak w 50. jest ucieleśnieniem pewnego fantazmatu, który służy m.in. praktykom ujarzmiania. Paliwem jest tu - przynajmniej po części - energia seksualna, krążąca pomiędzy bohaterką a innymi postaciami oraz czytelnikami. I nieważne na ile dzieje się to pośrednio a na ile bezpośrednio - zwracając się bądź do chłopców, bądź do dziewcząt. Efekt ma być w sumie podobny.
W takich sytuacjach ciekawe są skutki wynikające z umieszczenia w centrum zdarzeń kobiety, która staje się fetyszem - podrygującą na sznurkach kukiełką do podziwiania i pożądania (ewentualnie naśladowania). Otóż jest ona nie tylko ośrodkiem zdarzeń, ale też ich sprawczynią. A zatem stroną dynamiczną, aktywną. I tą swoją (nadludzką) aktywnością niejako wybija się na (pewną) niezależność od przypisanych jej ról. Jak gangster w starych kryminałach z lat 30. - potępiany i jednoznacznie negatywny, a przecież za sprawą swoich czynów fascynujący, wolny i niezależny.
A zatem ta WW nie jest moim zdaniem tylko "dobra, czuła, spolegliwa i gotowa zaspokoić potrzeby prawowitego małżonka".

[...]Jest bogata literatura na temat WW, patriarchatu, wzorów męskości/kobiecości etc. Można intuicyjnie zgadywać, co w niej napisano, ale po co, skoro można przeczytać.

Nie mamy dostępu do starych komiksów amerykańskich i nie zawsze we właściwy sposób wyobrażamy sobie co myśleli amerykańscy chłopcy w latach 40-tych i 50-tych XX wieku. Nie zancy to, że powinniśmy przestać "gdybać". Proponuję jednak bysmy zachowali w tym gdybaniu umiar.
Rozumiem. To znakomicie, że ta literatura jest. Może nawet jak znajdę czas do niej sięgnę, bo temat - jak widać - do mnie trafił. Ale jakoś ciężko pogodzić mi się ze stwierdzeniem, że po co gdybać skoro można przeczytać. To jest "tylko" forum, a nie praca naukowa i o ile cenne jest wg mnie objaśnianie i dodawanie pewnych kwestii (jak Anion), czy prostowanie i ściąganie sprawy na ziemię (jak Ty), to jednak nie widzę powodu, aby gasić swobodę toku skojarzeń i przemyśleń, jakie tu - w niezobowiązującej formie - wywołane zostały naszą lekturą dwóch zeszytów WW z końca lat 50...

Ja nie wiem o co wam chodzi. To sa zwykłe komiksy a scenarzystom chodziło tylko i wyłącznie o opowiedzenie fajnej historii.
(https://d1466nnw0ex81e.cloudfront.net/n_iv/600/605505.jpg)
Te kadry już wam się mniej podobają ?
Nie ma żadnego drugiego ukrytego dna.
A czemu miałyby się nie podobać?
I kojarzyć np. z wizerunkami męczenników - na czele ze św. Sebastianem, który nb. też ma zwykle w sobie ogromny ładunek seksualności:
(http://imgc.allpostersimages.com/images/P-473-488-90/77/7717/IBB3300Z/posters/honore-daumier-st-sebastian.jpg)
Ale czy tu była mowa o jakimś dnie?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Listopad 05, 2016, 10:20:49 pm
(...) Jest bogata literatura na temat WW, patriarchatu, wzorów męskości/kobiecości etc. Można intuicyjnie zgadywać, co w niej napisano, ale po co, skoro można przeczytać.

Nie mamy dostępu do starych komiksów amerykańskich i nie zawsze we właściwy sposób wyobrażamy sobie co myśleli amerykańscy chłopcy w latach 40-tych i 50-tych XX wieku. Nie zancy to, że powinniśmy przestać "gdybać". Proponuję jednak bysmy zachowali w tym gdybaniu umiar.

(...) Absolutnie słusznie punktuje część tej rozmowy tak BTW. (...)

Chłopaki, serio...? My tu między innymi do Was z serdeczną zabawą, a Wy do nas z profesorskim paluchem... Nie zrozumcie mnie źle, Wasze wskazówki bibliograficzne są (jak zwykle) cenne, w tym przypadku nie tak też że zupełnie nieznane, ale poza sucharskiego belfra, który usadza ucznia za "wychodzenie poza klucz" naprawdę Wam nie przystoi.
Pomijam już fakt, że znaczna część tego, co napisaliśmy mieści się w interpretacyjnym spektrum przywołanych przez Was "well researched, I am sure, papers", ale nawet gdybyśmy ześlizgiwali się poza marginesy takich czy innych opracowań (przepracowując kompaktowo w jedno popołudnie to, co przywoływanym analizatorom problemu zajęło lat kilkanaście i grantów kilka), to Waszym zadaniem byłoby wykazać błąd z wskazaniem na tekst i nasze nań reakcje, a nie generalizować o zwierzchności literatury przedmiotu nad spontaniczną amatorską działalnością interpretacyjną.

Ale żeby nie było, że brak we mnie woli porozumienia... Absolutnie, jeśli przekonasz kilka łatwych do zidentyfikowania osób (aktywnych przede wszystkim w innych wątkach tego forum) do podążenia za tą kapitalną radą:

Proponuję jednak bysmy zachowali w tym gdybaniu umiar.

wtedy, obiecuję, ja również poskromię swe niestosowne anarchistyczne odruchy. Słowo!
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Anionorodnik w Listopad 05, 2016, 10:28:48 pm
Cieszę się, że wywiązała się tu taka ciekawa dyskusja, bo ostatnio w tym zakątku forum głównie same pierdoły się pojawiają.

Żeby nie było: ja nie bronię mieć skojarzeń, ale nie znaczy to, że autor miał zamiar takie skojarzenia wywołać. Czasem scena, w której bohaterka ujeżdża rakietę to po prostu scena, w której bohaterka ujeżdża rakietę i nic poza tym.  :wink:  Czyli w sumie podpisuję się pod stwierdzeniem absolutnie, żebyśmy zachowali umiar i nie doszukiwali się czegoś na siłę.

I mam wrażenie, że to był raczej komiks dla chłopców. Ale tylko intuicyjnie. W każdym razie "Millie the Model", czy inne "Love Adventures" to to nie jest...
Z tym trzecim zdaniem się zgadzam, bo to nie był aż tak bardzo dziewczęcy komiks jak wspominane tytuły i na pewno czytali go też chłopcy. Myślę jednak, że czytelników płci męskiej było wyraźnie mniej niż tych płci żeńskiej.

Wystarczy spojrzeć na to, jakie dodatkowe materiały pojawiały się w tej serii poza komiksowymi historyjkami z WW - "Marriage a la Mode" (w każdym numerze) czyli informacje o zwyczajach ślubnych z całego świata i różnych okresów historycznych, ślubne wróżby, dziwne przesądy o sukniach ślubnych, co oznacza pierścionek noszony na tym czy innym palcu, starożytne sposoby dbania o urodę itd. Takie trochę BravoGirl czy cuś. Generalnie rzeczy, które chłopców chyba raczej nie interesowały. Pewnie woleli czytać komiksy o Supermanie, kowbojach czy najeźdźcach z kosmosu.  :wink:

Większość czytelników komiksów w latach 50 wyglądała tak:
(https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/80/5d/1d/805d1d10d8452ba801def6bd37464284.gif)
Dziewczynka czyta "Girls' Romances", a chłopiec "Tom Corbett: Space Cadet".  :biggrin:


Też się cieszę, że ciekawa dyskusja, ale trzymajcie się tematu WW.
graves
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Listopad 05, 2016, 11:01:53 pm
Żeby nie było: ja nie bronię mieć skojarzeń, ale nie znaczy to, że autor miał zamiar takie skojarzenia wywołać. Czasem scena, w której bohaterka ujeżdża rakietę to po prostu scena, w której bohaterka ujeżdżą rakietę i nic poza tym.  :wink:  Czyli w sumie podpisuję się pod stwierdzeniem absolutnie, żebyśmy zachowali umiar i takich rzeczy doszukiwali się w charakterze forumowego żartu, a nie poważnej analizy dzieła.

Intencje autora nie muszą obchodzić interpretatora. Równolegle do reformy komiksowego świata, o której tu sobie nieśmiało rozmawiamy, na amerykańskich uniwersytetach umacniała się "nowa krytyka", sformalizowana szkoła lektury oddana temu, co nazwano "close reading", a więc traktowaniu tekstu jako niezależnego i możliwego do wyjaśnienia bez uwzględnienia kontekstu (np. historycznego). Późniejszy poststrukturalizm jako postawa badawcza wyrósł na tym geście oderwania tekstu od niezależnych odeń instancji - w tym autora. Można i często należy odciąć się od podobnych koncepcji interpretacji. Ja sam preferuję podejście historyczne, ale jestem przekonany, że tekst zwykle mówi dużo więcej, niż zaplanował sobie najbardziej skupiony autor. I więcej niż jest w stanie wykoncypować najbardziej precyzyjna monografia - bo zawsze pozostaną szczeliny, które wykorzystując, kolejni interpretatorzy będą mogli dorzucić swoje trzy grosze. 

A (pośrednio) słuszności przekonania o metaforyczności torped goniących za WW dowodzi również Twoja chęć obrócenia wszystkiego w żart. Niestety, mocne (a więc zakorzenione w tekście) interpretacje mają to do siebie, ze zostają z nami na długi czas. Broń się przed tym, ile chcesz, ale przyznaj, że już nigdy nie spojrzysz na te kadry WW okiem niewinnym i torpeda nigdy nie będzie już tylko torpedą. 

(...) A zatem ta WW nie jest moim zdaniem tylko "dobra, czuła, spolegliwa i gotowa zaspokoić potrzeby prawowitego małżonka".

Możemy pójść na taki kompromis w naszym prywatnym, torpedowanym (!) zewsząd świecie. Ale zdeterminowany Anion, wykorzystując dane historyczne, ukazuje ramy, w których te opowiastki funkcjonowały. I jakkolwiek się nie napracujemy, feministycznej WW Moultona nie wskrzesimy.

Wystarczy spojrzeć na to, jakie dodatkowe materiały pojawiały się w tej serii poza komiksowymi historyjkami z WW - "Marriage a la Mode" (w każdym numerze) czyli informacje o zwyczajach ślubnych z całego świata i różnych okresów historycznych, ślubne wróżby, dziwne przesądy o sukniach ślubnych, co oznacza pierścionek noszony na tym czy innym palcu, starożytne sposoby dbania o urodę itd. Takie trochę BravoGirl czy cuś. Generalnie rzeczy, które chłopców chyba raczej nie interesowały. Pewnie woleli czytać komiksy o Supermanie, kowbojach czy najeźdźcach z kosmosu.  :wink:

Większość czytelników komiksów w latach 50 wyglądała tak:
(https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/80/5d/1d/805d1d10d8452ba801def6bd37464284.gif)
Dziewczynka czyta "Girls' Romances", a chłopiec "Space Cadet".  :biggrin:

To jest konkret. "Powrót do przyszłości" all again! Dzięki!
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Listopad 05, 2016, 11:40:57 pm
To znakomicie, że ta literatura jest. Może nawet jak znajdę czas do niej sięgnę, bo temat - jak widać - do mnie trafił. Ale jakoś ciężko pogodzić mi się ze stwierdzeniem, że po co gdybać skoro można przeczytać. To jest "tylko" forum, a nie praca naukowa i o ile cenne jest wg mnie objaśnianie i dodawanie pewnych kwestii (jak Anion), czy prostowanie i ściąganie sprawy na ziemię (jak Ty), to jednak nie widzę powodu, aby gasić swobodę toku skojarzeń i przemyśleń, jakie tu - w niezobowiązującej formie - wywołane zostały naszą lekturą dwóch zeszytów WW z końca lat 50...
Przypomnę, że nie twierdziłem, iż nie warto gdybać, skoro można przeczytać. Zasugerowałem jedynie, że warto zachować w swoim gdybaniu umiar, bo można się w nim zapędzić do formulowania twierdzeń, którym od kilkudziesięciu lat inni w swoich książkach przeczą.
Oczywiście, nie musisz się z moją sugestią zgadzać i żadnego umiaru zachowywać. Bo niby po co.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: horror w Listopad 06, 2016, 07:19:27 am
to wielce pouczające, czytać jak faceci interpretujący komiksy prawie wszędzie widzą erosa, a nie dostrzegają na przykład dramatu społeczności kobiet w której nie ma dzieci.  Moim zdaniem o wiele ciekawszy wątek do zastanowienia niż to że żołnierzom staje na widok torpedy i kobiety siedzącej na nim (że też nikt nie zauważył ogromnego wieloryba, który wije i wygina się jak wąż, ujeżdżanego przez kobietę, ach ten kolor i jeszcze punkt usiedzenia, że tak się wyrażę - to przecież taki oczywisty symbol).
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Listopad 06, 2016, 12:37:35 pm
Horror, horror... powiedział Kurtz.

Faceci czytający komiksy mogą zobaczyć Erosa wszędzie, gdzie ten objawia swe intrygujące oblicze. A w komiksach superbohaterskich objawia je dość często. Podobnie jak w życiu. Jeśli zaś na skutek obyczajowej cenzury, jak w tekstach powstałych pod kuratelą wytycznych z Kodeksu komiksowego, objawiać nie może się wprost, szczwane bóstwo kroczy, kędy chce, w przebraniu. Również zwierzęcym.

Zadanego przez Ciebie tematu dramatu bezdzietności podejmować nie będę, bo w historiach przez nas analizowanych próżno go szukać, a o "Kręgu", który zapewne w tym kontekście masz na myśli, gadaliśmy ze Szczochem chwilę tylko, tam zresztą erotycznych fetyszy nie demonizując (nie żeby się nie dało).

Ale wieloryba dla Ciebie ujeżdżę.
Nie tykałem go wcześniej, bo symbolika tego zwierza w kulturze, dla której jednym z centralnych tekstów jest Moby Dick, to sprawa dość złożona. Sam Melville pozwala czytelnikowi swych powieści rozsądzać między konkurującymi ze sobą interpretacjami znaczenia tego celu ich wędrówki dokonywanymi przez poszczególnych bohaterów. Wersja w jakiś sposób centralna dla powieści, wypowiedziana przez kapitana Ahaba, wiąże się z pojęciem maski i sił za nią drzemiących (czy to Bóg? czy zło?). Znaczenie, jakie przynosi ze sobą wieloryb jest zatem niejednoznaczne, ale niewykluczone że inne dla dziewiętnastowiecznego literackiego wielorybnika, inne zaś dla zaatakowanych przez wieloryba amazonek u wybrzeży ich rajskiej wyspy. Nie bez znaczenia na pewno jest fakt, ze atak ten jest kulminacyjnym epizodem tej przygody związanej z ustanowieniem domu i że przerażenie jakie wśród kobiet wzbudza intruz (zagrożenie życia) pozwala rozważać szereg napięć które się tu tworzą (zwierzęce - ludzkie, wielkie - małe, czarne  - białe...). Kwestie rasy zostawię na boku (Szczoch może się skusi, bo obiecywał, że wkrótce będzie coś o czarnoskórych), ale sama czerń, zakładając, że wieloryb (sperm whale) symbolizuje inwazję pierwiastka męskiego w kobiecy świat, łączyłaby ją w tej kulturze z mrokiem, zagrożeniem, które odmienia stawiającą mu czoła bohaterkę. Jeśli myśleć o symbolice fallicznej -  to ogon jest bronią wieloryba, ogon też tą jego częścią, za którą ciągnąc, Diana odwróci jego uwagę od wyspy (odpłynie "oszołomiony"). Nie zmyślam - to wszystko jest w tekście. Podobnie jak akcent położony na radość podpatrywania radosnego podskakiwania dziewczyny na wytryskującej z wieloryba fontannie, położony w dwóch ostatnich kadrach dzięki ukazanym tam fotografiom. Diana staje się zatem również w obrębie świata przedstawionego atrakcją, zjawiskiem godnym oglądania podczas fizycznych zmagań z przeważającą siłą. Dla czytelników i czytelniczek komiksów (i wtedy, i dziś) jest często właśnie tego rodzaju fetyszem, uwiecznionym na dynamicznych kadrach ich kolekcjonerskich zeszytów czy albumów komiksowych.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Listopad 09, 2016, 05:52:10 pm
Ja się zgodzę z pierwszą opinią wincklera co do Kręgu. Te 4 zeszyty samotnie nie prezentują się zbyt korzystnie. Może rzeczywiście w ciągu dalszym by się historia rozwinęła i dała bardziej polubić. Dlatego tom powinien się ciągnąć do 19 zeszytu. A tak wyszło to strasznie uproszczone. Oj - wróciła na wyspę bo ją ktoś zaatakował, a przy okazji rozprawiła się z demonami z przeszłości, których historia i motywacja mnie w ogóle nie ujęła. No i scenarzystka wykreowała strasznie słabych Nazistów - wyszły tchórzliwe mydłki. Równie dobrze mogli być to pierwsi lepsi bandyci.


Archiwalia miały zaskakująco dobre rysunki - zwłaszcza ten o Wonder Girl i to mogło się naprawdę podobać.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: BlaskowitzPartTwo.rar w Listopad 09, 2016, 06:14:00 pm
Dobra nauczka dlaczego nie powinieneś polecać rzeczy, których nie czytałeś. Bo przypominam, że polecałeś tę historię na prawo i lewo bo naziści, bo premiera, bo opis na Wiki Ci się spodobał.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Listopad 09, 2016, 06:56:45 pm
No dokładnie. A jak inaczej miałem się nakręcić na ten komiks? Jak bym go przeczytał wcześniej, to jego kupowanie byłoby bez sensu. Opisy były zachęcające. Ale teraz mam nauczkę, że do takich scenariuszy będę musiał podchodzić ostrożnie. Jak można było przedstawić Nazistów tak bezbarwnie, to ja nie wiem. Dobrze, że rysunki zdecydowanie mnie nie zawiodły i trzymały wysoki poziom.


Ale i tak dalej będę polecał komiksy przed ich przeczytaniem.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Listopad 09, 2016, 08:52:46 pm
No dokładnie. A jak inaczej miałem się nakręcić na ten komiks? ...
Się nakręcać mogłeś, polecać nie koniecznie.

Ale i tak dalej będę polecał komiksy przed ich przeczytaniem.
:roll:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Listopad 09, 2016, 09:26:37 pm
Ale w sumie mam nauczkę - Kręgu nie było na liście 6 najlepszych opowieści o WW i N52, to mogłem zachować rezerwę. Mam nadzieję, że 1 tom Rucki będzie lepszy.


http://naekranie.pl/artykuly/najlepsze-komiksy-o-wonder-woman-top-7 (http://naekranie.pl/artykuly/najlepsze-komiksy-o-wonder-woman-top-7)



Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: mkolek81 w Listopad 10, 2016, 02:56:03 am
Te 4 zeszyty samotnie nie prezentują się zbyt korzystnie. Może rzeczywiście w ciągu dalszym by się historia rozwinęła i dała bardziej polubić.
Ale to jest problem większości komiksów w takich kolekcjach, że dostajemy tylko fragment, wycięty z większej całości. Dlatego pełne runy twórców, czy też pełne serię pokazują wyższość nad taką składanką jak kolekcja.

Inna sprawa że mam wrażenie że ty nie lubisz komiksów z bohaterami kobiecymi. Na Wonder Woman narzekasz, na Catwoman też (a są to cenione rzeczy przez innych), Aliasa nie kupiłeś tak samo jak Harley Quinn. Może to jest przyczyna, że te komiksy oceniasz niżej.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Listopad 10, 2016, 06:56:16 am
Teraz znowu se tylko wybierasz co ci pasuje z moich wypowiedzi i pomijasz całość. O Catwoman pisałem wyraźnie że scenariusz był niezły i mi pasował. Nie podobała mi się tylko sekwencja z samym detektywem i fatalne rysunki, o których też się rozpisywałem. W Kręgu jest na odwrót - rysunki dobre, scenariusz taki se.
Z Harley Quinn było tak, że miałem kasę tylko na jeden komiks - ją albo Flasha. No i wychodzi, że źle wybrałem, a nie że HQ mi się nie podoba (poza zasadniczą wadą że to N52). Jeszcze tego nie czytałem.


A Krąg może po prostu jest źle przycięty i nie jest to wina komiksu, a redaktora i ludzi opracowujących Kolekcję. Isteklinstek ma wersję do numeru 19, a my tylko do 17. Nie wiem skąd jest ta różnica. Bo są krótsze komiksy, jak Wolverine, czy Marvel Zombies, które dobrze się czytało i nie miało wrażenia urwania.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: radef w Listopad 10, 2016, 07:22:09 am
A Krąg może po prostu jest źle przycięty i nie jest to wina komiksu, a redaktora i ludzi opracowujących Kolekcję. Isteklinstek ma wersję do numeru 19, a my tylko do 17. Nie wiem skąd jest ta różnica. Bo są krótsze komiksy, jak Wolverine, czy Marvel Zombies, które dobrze się czytało i nie miało wrażenia urwania.
Bo to... miniserie?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: mkolek81 w Listopad 10, 2016, 07:23:00 am
Teraz znowu se tylko wybierasz co ci pasuje z moich wypowiedzi i pomijasz całość. O Catwoman pisałem wyraźnie że scenariusz był niezły i mi pasował. Nie podobała mi się tylko sekwencja z samym detektywem i fatalne rysunki, o których też się rozpisywałem.
Tylko że o Catwoman wypowiadałeś w kontekście też drugiego tomu, który jeszcze u nas nie wyszedł, więc miałem wrażenie że przerobiłeś więcej niż ja i stąd takie twoje opinie.

Z Harley Quinn było tak, że miałem kasę tylko na jeden komiks - ją albo Flasha. No i wychodzi, że źle wybrałem, a nie że HQ mi się nie podoba (poza zasadniczą wadą że to N52). Jeszcze tego nie czytałem.
A to przepraszam, myślałem że to jest powód, polecam, jeśli podobał ci się Deadpool to powinieneś być zadowolony.

W Kręgu jest na odwrót - rysunki dobre, scenariusz taki se.

A Krąg może po prostu jest źle przycięty i nie jest to wina komiksu, a redaktora i ludzi opracowujących Kolekcję. Isteklinstek ma wersję do numeru 19, a my tylko do 17. Nie wiem skąd jest ta różnica. Bo są krótsze komiksy, jak Wolverine, czy Marvel Zombies, które dobrze się czytało i nie miało wrażenia urwania.
Kręgu nie czytałem więc wypowiem się jak nadrobię, ale to potwierdza moje stwierdzenie:
Ale to jest problem większości komiksów w takich kolekcjach, że dostajemy tylko fragment, wycięty z większej całości. Dlatego pełne runy twórców, czy też pełne serię pokazują wyższość nad taką składanką jak kolekcja.
Dziwię się tylko że nie narzekasz na tak krótki tom, jakby to wydał Egmont to by było biadolenie z twojej strony.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Listopad 10, 2016, 07:55:21 am
Oczywiście, że narzekam i to już pisałem - bardzo źle, że Krąg jest taki krótki. Ale podobnie było na początku WKKM, gdy Hachette dało tak samo cienkiego Wolverine'a. Niestety - pewnie to jest odbicie w zamian za promocyjną cenę pierwszych 2 tomów.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: mkolek81 w Listopad 14, 2016, 07:09:40 am
Nie ma to jak długi weekend, można nadrobić zaległości w czytaniu, a od czego najlepiej zacząć od przeczytania dwóch tomów z Wonder Woman.

Ostatni tom Wonder Woman Azzarello i to bylo... EPICKIE. Tak jak ktoś pisał wcześniej trzeba pozwolić historii pisanej przez Azzarello rozwinąć się. Ocenianie przez przeczytanie tylko jednego tomu jest bardzo krzywdzące dla tej serii. Cały rozmach tej historii właśnie widać w tym tomie, kiedy wszystkie wątki się z sobą łączą i przeplatają (nawet Secret Origin z końca albumu). Samo rozwiązanie historii jest satysfakcjonujące i mnie nawet zaskoczyło (ok, to kim jest Zeke już można się było domyśleć wcześniej, ale Azzarello i tak dorzucił coś co mnie zaskoczyło). Bardzo podoba mi się takie podejście do WW i wplątanie jej w mitologię grecką. Być może to jest powód dla niektórych osób, że im ta seria nie podchodzi. Ale czym są komiksy super bohaterskie? Przecież to opowiadanie współczesne mitów. A same rysunki to mistrzostwo.

WW Krąg to całkowite przeciwieństwo WW z NEW52. To jest typowe superhero: Diana ma podwójną tożsamość, jest zła organizacja przeciwko której musi stanąć, jedyny dla mnie plus to nadpisywania genezy, który to pomysł jest wg mnie ciekaw. Zasadniczo historia mnie niczym nie zaskoczyła, ale jest dobra (z przewagą na bardzo dobra). Dla osoby nie znającej WW jest ona w sam raz aby się z tą postacią zapoznać. Nie rozumiem stwierdzenia że za krótka.
A Krąg może po prostu jest źle przycięty i nie jest to wina komiksu, a redaktora i ludzi opracowujących Kolekcję. Isteklinstek ma wersję do numeru 19, a my tylko do 17. Nie wiem skąd jest ta różnica.
Nie, jest w sam raz. Kolejne dwa zeszyty nic nie wnoszą do historii i dotyczą czegoś innego (wystarczy szybkie wyszukanie w googlach aby to wiedzieć). Rysunki Terriego  Dodsona zainteresowały mnie na tyle że sięgnę po Harley Quinn z kolekcji.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wojtpil w Listopad 16, 2016, 12:41:39 pm

Na zakończenie wydawania serii przez Egmont taka prezentacja

http://filmozercy.com/wpis/wonder-woman-tomy-1-6-prezentacja-komiksow
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Listopad 16, 2016, 02:20:21 pm
Pozwolę sobie powtórzyć moje pytanie dotyczące "Kręgu"...


"No i mam pytanie- kogóż to spotyka blondi w mieszkaniu CudKobity? W zasadzie nie ma to związku z "Kręgiem", więc co- nawiązanie do przeszłości?zapowiedź?"
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Listopad 16, 2016, 07:15:05 pm
Na zakończenie wydawania serii przez Egmont taka prezentacja

http://filmozercy.com/wpis/wonder-woman-tomy-1-6-prezentacja-komiksow (http://filmozercy.com/wpis/wonder-woman-tomy-1-6-prezentacja-komiksow)

Przereklamowana seria - oczywiście piszę w swoim imieniu. Ani scenariuszowo, ani (szczególnie) wizualnie mnie nie przekonała.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: bogow w Listopad 20, 2016, 05:05:36 pm

"No i mam pytanie- kogóż to spotyka blondi w mieszkaniu CudKobity? W zasadzie nie ma to związku z "Kręgiem", więc co- nawiązanie do przeszłości?zapowiedź?"


Ten gość nie ma imienia, ale każe na siebie mówić Stalker. Ma udział w następnej dłuższej historii "Ends of the Earth" (i tylko w tej), w której Diana trafia do bardziej typowego świata fantasy. Pojawiają się też Beowulf i Claw the Unconquered.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Listopad 20, 2016, 08:54:47 pm
Dzięki, bogow.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Listopad 20, 2016, 10:48:48 pm
Też dziękuję, bogow. Nie skojarzyłem faceta, choć parę dni po Wonder Woman, o którą się rozchodzi, czytałem  zeszyty "Stalkera" napisane przez Levitza, narysowane przez Ditko (a te oczka powinny dać do myślenia). Ciekawe przesuniecie bohatera (w czasie i w konwencji) i to właściwie ostateczny powód, by historii pisanej przez Simone ciąg dalszy poznać. Stalker miał niewątpliwie potencjał (wtedy, w latach siedemdziesiątych) i niewątpliwie intryguje splecenie jego losów ze współczesną Wonder Woman. (To, że, jak wyczytałem w streszczeniu,
Spoiler: pokaż
Diana da mu imię, które w jej rodzinnym języku oznaczać będzie Nadzieję
, przypadkowo ładnie historię tę spotyka z najnowszym Sandmanem. Niewiele z tego wynika, ale lubię takie zbieżności w prywatnym kontinuum czytelniczym).     
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wojtpil w Maj 09, 2017, 11:12:43 am
Ta nowo wydana seria Rucki w ramach DC Deluxe będzie zawierać też słynne Wonder Woman: The Hiketeia.
Czy to jej całość? Czy tylko fragment?
A może jeszcze inaczej a ja coś mieszam?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Maj 09, 2017, 11:13:49 am
Będzie zawierać (całość) Nawet tu piszą http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,542,dwie-premiery-wonder-woman.html (http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,542,dwie-premiery-wonder-woman.html)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wojtpil w Maj 09, 2017, 11:25:36 am
Dziękuję. To dobra informacja.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Kamil Matusiak w Maj 09, 2017, 11:37:54 am
Hikateya to ta historia, w której Wonder Woman skopała Batmana? Jest ta słynna scena gdzie przydeptuje jego twarz do ziemi?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Maj 09, 2017, 11:38:59 am
Tak to to
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Kamil Matusiak w Maj 09, 2017, 12:04:10 pm
Miodzio. :biggrin:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Wojtpil w Maj 09, 2017, 12:04:55 pm
400 stron - niezła cegła :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Murazor w Czerwiec 01, 2017, 10:54:02 am
Przeczytałem najnowszą WW i jestem zachwycony. Na początku tomu bardzo klimatyczna i utrzymana w mitologicznym klimacie historia Hiketeja. Nie jest, nie wiadomo jak wybitna, ale bawiłem się świetnie. WW + Batman i mroczna atmosfera niepokoju :)

Później przechodzimy już do głównej serii. Pierwszy zeszyt zatytułowany Misja świetnie wprowadza w świat i życie Diany jako ambasadorki Rajskiej Wyspy w 'normalnym' świecie. Później są 2 historię, która na dobrą sprawę rozpoczynają większość wątków i przedstawiają głównych antagonistów.
Czyta się bardzo płynnie. Połączono motywy mitologiczne (Kirke i siostry, czy knowania Aresa), wydarzenia polityczne (USA i położenie Themiskyry ) i czyste superbohaterstwo (walka z Łabędzicą). Przeciwnicy są ciekawi (chociaż przypominają innych 'słynnych złych': Ares jak Loki, czy Veronica jak Luthor), Świetnie wykreowany Dr Psycho - prawdziwy mały skur&^%l :)
Bardzo ciekawe spojrzenie na rolę WW w patriarchalnym świecie, ukazanie jej misji i problemów związanych z amazońskimi poglądami. W niektórych momentach mocno przypominała mi komiksy z Supermanem.

Czytałem część runu Pereza, WW z Nowego DC i tą od Rucki, więc nie za bardzo znam głównych przeciwników poza Aresem, Cheetah i Silver Swan, które właśnie u Pereza się pojawiły. Miło, że jest powrót Łabędzicy, a projekt Olimpu - kolory i kreska - podobna do Olimpu w runie Pereza. Bogowie również podobnie 'zaprojektowani', bardziej standardowo - całkiem inaczej niż u Azzarello ;-)

Rysunki są poprawne, bardzo ładnie wychodzą kadry dwustronicowe (tak to się odmienia?), a jest ich dość sporo. Jest też dużo "innego" niż standardowe kadrowanie. Mega plusem są okładki JG Jones'a , zwłaszcza okładka z WW niosąca Silver Swan - majstersztyk!

Szkoda, że Egmont wyda następny tom dopiero w przyszłym roku :cry:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Czerwiec 01, 2017, 11:35:18 am
Szkoda, że Egmont wyda następny tom dopiero w przyszłym roku :cry:
Myślę że dopiero chwilę po tomie z kolekcji to wydadzą:

41.Oczy Gorgony
(Wonder Woman: Eyes of the Gorgon) (Wonder Woman 206-213 and Wonder Woman 92) 07.03.2018

Pierwszym DC Deluxe w 2018 i tak chyba będzie Catwoman vol 3 w lutym jak oba poprzednie  :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Czerwiec 01, 2017, 02:48:34 pm
Hikateje przeczytało się bardzo sprawnie i rysunki J.G.Jonsa bardzo ok. Choć może za bardzo skupili się tylko na tym zwyczaju/rytuale o którym mowa była w prawie każdym dymku. Teraz czytam dalej i rysunki Drew Johnsona są ok, choć zdarzają mu się dziury jakościowe, kiedy Diana wygląda jak upośledzona.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Antari w Czerwiec 03, 2017, 12:42:02 am
Przyłączam się do pozytywnych opinii na temat pierwszego tomu WW Rucki. Najlepsze wrażenie wywarła na mnie historia Hiketeja, którą na tle całego tomu wyróżniają rysunki oraz historia, która w delikatny sposób otwiera dyskusję na temat miejsca zwyczajów i obrzędów we współczesnej, nowoczesnej kulturze. Podobał mi się też nastrój oraz dominująca atmosfera niepewności. Reszta historii w tym tomie jest już łatwiejsza w odbiorze i bardziej klasyczna, podobnie z rysunkami, które nie wybijają się poza przeciętność. Czyta się to bardzo sprawnie, autor umiejętnie przeplata ze sobą różne wątki np. roli WW jako ambasadorki Temiskiry oraz jej powinności jako superbohaterki. Nic tylko czekać na kontynuację :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w Czerwiec 03, 2017, 02:43:29 pm
A własnie. ja byłem przyzwyczajony do tłumaczenia nazwy Wyspy jako Temiskera. A tu Temiskira i Temiskira. Jak powinno być?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Garf w Czerwiec 03, 2017, 04:13:51 pm
A własnie. ja byłem przyzwyczajony do tłumaczenia nazwy Wyspy jako Temiskera. A tu Temiskira i Temiskira. Jak powinno być?


A gdzie widziałeś formę "Temiskera"? Sprawdziłem, co miałem pod ręką, i "Temiskira" pojawia się choćby w "Kręgu" z WKKDC, "Trójcy" z DC Deluxe i "Wonder Woman" z N52. I wydaje mi się, że tylko z tą formą spotykałem się dotąd w komiksach.


Jeśli czegoś nie pokręciłem, według oficjalnych zasad (http://sjp.pwn.pl/zasady/;629674) transkrypcji  (http://sjp.pwn.pl/zasady/74-Zasady-polszczenia-imion-i-nazw-greckich;629677.html)"Θεμίσκυρα" powinno zapisać się jako "Themiscyra", a jeżeli tę formę mielibyśmy z kolei spolszczyć do swobodnej wymowy, to chyba "Temiskira" jest bliższe brzmieniem oryginałowi niż "Temiskera".


PS: W "Dziejach" Herodota w przekładzie Seweryna Hammera pojawia się forma "Temiskyra" i to ona byłaby chyba najwierniejszym odpowiednikiem. W każdym razie "Temiskirze" bliżej do niej niż "Temiskerze", a zakorzenienie formy z "i" w przekładach komiksów przemawia na jej korzyść.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Czerwiec 03, 2017, 04:43:46 pm
Temiskira to starożytne greckie miasto z którego w/g legend pochodzą Amazonki. Raczej niemożliwe żeby to się jakoś inaczej nazywało.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Wrzesień 06, 2017, 10:38:27 pm
A u mnie rozczarowanie tomem WKKDC "Wonder Woman: Raj utracony"...
A właściwie najobszerniejszą, pierwszą historią - "Bogowie Gotham" z zeszytów 164-167. Wyjątkowo nudzą mnie komiksy superhero, gdzie co chwila zza krzaka wyskakują kolejni bohaterowie, jak w "Rzepce" Tuwima, ale i tak nic nie wnoszą, ich charakterystyka jest zredukowana do minimum, a zagrożenie jest oczywiście wielgaśne, choć w końcu zwalczone przy pomocy jakiegoś dziecięcego fortelu (np. skłóćmy ich samych ze sobą). Czytając "Bogów Gotham" przypomniało mi się nieszczęsne "Maximum Carnage". I wówczas uświadomiłem sobie, że te komiksy łączy osoba J.M. DeMatteisa - współscenarzysty, na którego tak liczyłem i poniekąd ze względu na niego zakupiłem ten tom. No cóż, widocznie oprócz wspaniałych komiksów o Spider-manie - od "Ostatnich łowów Kravena" do "Najlepszych wrogów" - knocił on również takie wieloosobowe słabizny. Choć oczywiście zarówno w "Maximum Carnage", jak i tu "przyłożył tylko rękę"...
Na tym tle całkiem nieźle wypada dwuczęściowa historia "Raj utracony" samodzielnie przygotowana przez Phila Jimeneza. Rodzaj superhero quasi-politycznego. Gdyby nie złe wrażenie z poprzednich zeszytów, pewnie odebrałbym ją jeszcze lepiej.
Muszę też przyznać, że rysunki tegoż Jimeneza są w porządku. Taki "styl zerowy", nieartystyczny i bez indywidualnego charakteru, ale dopracowany, z kilkoma ładnie zakomponowanymi planszami symbolicznymi.
Na koniec mamy jeszcze oneshot z 1984 z bardzo chyba popularnej serii "The New Teen Titans". Dobrze narysowany, z "batmanową" w duchu zagadką w środku, stawiający na rozwój postaci, a nie pospieszną akcję. W tym tomie jest niestety wyrwany z kontekstu, przez co nie mamy szansy na pełne wczucie się w emocje bohaterów. Ale nawet bez tego jest to i tak bardzo porządny zeszyt.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Wrzesień 07, 2017, 01:03:22 pm
Również uważam, że ten tom jest wyjątkowo słaby, w zasadzie mógłbym się podpisać pod powyższą opinią. W moich oczach ratuje go tylko "Kim jest Donna Troy?", chociaż też nie jest to coś wyjątkowego... Ech, na jakiś czas daję sobie spokój z CudKobietą. Już dawno lektura żadnego komiksu mi się tak nie dłużyła.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 07, 2017, 07:54:54 pm
Inna sprawa, że zeszyt ostatni generalnie wynagradza wcześniejsze "krzywdy". ;)
Tak teraz cedzę sobie powoli "Krew"Azzarello i jeśli w kolejnych tomach poziom nie spada (A nie spada Panowie?  :cool: ) to myślę, że sięgnę po całą historię.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Wrzesień 07, 2017, 08:09:51 pm
Jak podszedł pierwszy tom to wchodź w nią śmiało  :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: laf w Wrzesień 08, 2017, 06:45:19 am
Tak teraz cedzę sobie powoli "Krew"Azzarello i jeśli w kolejnych tomach poziom nie spada (A nie spada Panowie?  :cool: ) to myślę, że sięgnę po całą historię.
Łooo, człowieku, to żeś jeszcze tego nie czytał??? Wstydź się!!!!
Nawet się nie zastanawiaj tylko bierz.

Moja opinia na temat tomów 1-5

  • Najlepszy - Wonder Woman (cała seria). Zaskoczenia oczywiście nie ma. Najlepsza rzecz jaką do tej pory czytałem z Nowego DC. Cudownie napisany i przepięknie zilustrowany tasiemiec opisujący boską rodzinę. Zależności, zdrady, intrygi, zamachy, niespodziewane sojusze, urażona duma, zawiść, efektowne walki - a więc wszystko na co można liczyć od własnej rodziny. Wszystkie z przewijających się postaci ma swoje 5 minut, a każda z nich jest tak barwna, że mogłaby dostać swoją solową mini-serię i to właśnie stanowi siłę tego komiksu. Przede mną został już tylko finał serii  :biggrin:

oraz na temat 6 tomu
  • Zaskoczenie na minus - Wonder Woman t. 6. Coś mi tu zupełnie nie grało. Poprzednie części to cudowne komiksowe perełki, ze spójną fabułą, wiarygodnymi problemami i przede wszystkim pomysłowo poprowadzonymi bohaterami, zarówno pierwszo-, jak i drugoplanowymi. W ostatnim tomie niby to wszystko jest, ale ja jednak zupełnie nie czułem tego klimatu i pod koniec zacząłem się już wynudzać. Może po prostu zmęczenie materiału, może ja sam miałem gorszy dzień. Nie wiem. Faktem jest, że nie bawiłem się przy lekturze tak, ja w przypadku wcześniejszych tomów.

Wprawdzie tom 6 mnie trochę rozczarował, ale nie umniejsza to świetności całej serii.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 08, 2017, 03:04:56 pm
Wstydzić się nie będę bo materiału do czytania mam więcej niż czasu wolnego.  :doubt:
Tom pierwszy zakupiłem próbnie i czytało się dobrze toteż pewnie przerobię całą historię. Jak się uda.

Dzięki za opinie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 28, 2017, 05:34:40 pm
Przyszła dzisiaj paczka z tomami 2-6. Szykuje się mitologiczny tydzień.  :cool:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: laf w Wrzesień 29, 2017, 07:03:43 am
No to pozostaje mi życzyć Ci miłej lektury :biggrin:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Eragon w Grudzień 09, 2017, 07:18:04 pm
Pierwszy tom WW z Odrodzenia był wyjątkowo miłą lekturą. Zagadka przestawiona w tym tomie naprawdę mnie zaintrygowała, a zakończenie tomu jest takie, że chciałbym już mieć w swoich rękach tom drugi(choć w sumie nie wiem czy dopiero tom 3 nie będzie kontynuował tego wątku, bo drugi to ma opowiadać z tego wiem o pierwszym roku działalności WW, choć to w sumie może być nieco powiązane z problemem Diany w tym tomie).

Nie czytałem WW z NEW 52 więc czasami nie wiedziałem co to za postacie czy o co chodzi w niektórych pobocznych watkach z początku, ale ogólnie jest to dosyć zrozumiały komiks dla nowego czytelnika(choć jakaś podstawowa wiedza o bohaterce jednak mile widziana). Najbardziej mnie zdziwiło, że Etta Candy jest...czarna, ale nie przeszkadzało mi to zbytnio bo w sumie mało czytałem komiksów o Wonder Woman i nie jestem aż tak zżyty(czy też po prostu aż tak dobrze ich nie znam) z wyglądem/charakterem postaci pobocznych z otoczenia WW.

Podsumowując pierwszy tom jest ciekawy, tajemniczy. Nie jest to jednak w żadnym wypadku zamknięta historia, to tylko pierwszy jej akt.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Grudzień 09, 2017, 07:47:11 pm
WW w Odrodzeniu napewno lepsza pod względem rysunków :)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Grudzień 09, 2017, 07:56:01 pm

Jesteś w stanie to poprzeć jakimiś argumentami?
Ja polemicznie na razie poprzestanę na: Totalna bzdura.


Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Grudzień 10, 2017, 09:12:38 am
WW z Odrodzenia o niebo lepsza od tej z N52, zarówno pod względem rysunków jak i scenariusza. Niezły poziom utrzymany jest jednak tylko do 25 zeszytu. Potem na miejsce Rucki przychodzi Shea Fontana i z komiksu robi się papka. Przeczytałem kilka zeszytów tylko po to żeby pośmiać się z jej głupoty.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Grudzień 10, 2017, 09:16:44 am
I szybka zmiana się też dokonała, bo od CHILDREN OF THE GODS już nowa ekipa jest i powrót do wątku z New52.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: winckler w Grudzień 10, 2017, 12:26:09 pm
WW z Odrodzenia o niebo lepsza od tej z N52, zarówno pod względem rysunków jak i scenariusza. Niezły poziom utrzymany jest jednak tylko do 25 zeszytu. Potem na miejsce Rucki przychodzi Shea Fontana i z komiksu robi się papka. Przeczytałem kilka zeszytów tylko po to żeby pośmiać się z jej głupoty.
https://www.youtube.com/watch?v=iQOTEJkLoSA (https://www.youtube.com/watch?v=iQOTEJkLoSA)


Ja intuicyjnie - odpuściłem i po #25 nie kupowalem już. Chociaż dla mnie odrodzona Wonder Woman (tak "nowe przygody" jak i "Rok Pierwszy") była rozczarowująca. Graficznie Evely moze najlepiej się prezentuje, ale nie rozumiem zachwytów nad pracami Sharpa. Chciałbym, by ktoś mi to wytłumaczył.
A scenariusz Rucki... no cóż. Historia Azzarello i jego grzebanie we flakach mitologii to w moim odczuciu dużo bardziej wyrafinowana próba pokazania drugiego dna i wyjaśnienia, o co w tej calej superbohaterszczyźnie w antyku zakotwiczonej chodzi, niż Rucki powrót do schematu "another conspiracy theory within THE conspiracy theory". Może zbyt często ostanio słyszę "wszystko, co wiedzieliście, było kłamstwem"...? W każdym razie archeologiczna grzebaninia z pierwszych dwudziestu pięciu zeszytów "WW" nie doprowadziła mnie zbyt głęboko. Choć nie wykluczam, że po prostu źle czytałem te "wykopaliska".
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Grudzień 10, 2017, 12:47:54 pm
Mnie z kolei Azzarello trochę rozczarował. Jak po pierwszym tomie byłem nastawiony bardzo optymistycznie tak później było słabiej. W pierwszej odsłonie był jeszcze jakiś rys psychologiczny (konfrontacja Hery z Hipolitą), do tego świetne wprowadzenie Niezgody (motyw jej pojawienia się na wyspie wyszedł rewelacyjnie), natomiast kolejne tomy to po prostu sprawne rzemiosło z kilkoma irytującymi momentami (np. wykastrowana charakterologicznie Hera, Niezgoda snująca się niczym jakiś statysta filmowy) i pajacem co rusz wyskakującym z pudełka (istny Monty Python).
Dzisiaj rozpakowuję pierwszy tom z Odrodzenia i zobaczymy co tam będzie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Grudzień 10, 2017, 06:31:23 pm
Rysunki dokładniejsze, więcej szczegółów  detali, są tła, bohaterowie  bardziej dynamiczni, twarze bardziej odzwierciedlają  ich zachowania w N52 mało tego, no chyba ze w numerach powszechnie krytykowanych Finchow.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Grudzień 10, 2017, 07:30:14 pm
Sympatyczna seria, chociaż cała fabuła z jednym wielkim złudzeniem, kłamstwem, fałszowaniem rzeczywistości trochę męczy pod koniec tomiku, scenariusz jest na tyle otwarty, że żadne ramy nie są w stanie go ogarnąć. Czytelnik nie może zbudować sobie pewnej teorii, bo wszystko zmierza do jednego wielkiego znaku zapytania z banerem HALO COŚ TU NIE GRA. Na plus uczuciowe zawirowania, które mam nadzieję w końcu zakończą się szczęśliwie i postać Cheetah. Graficznie jeden Pan mocno wybijał się talentem (nie pamiętam z nazwiska), jego Diana wyglądała seksownie i uroczo. Kolejna niezła seria z Odrodzenia.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Grudzień 11, 2017, 05:50:31 pm
Zapewne chodzi Ci o Liama Sharpa rysownika znanego u nas z TM Semic z Spider-man Lost Years - które uwielbiam ;]
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Grudzień 11, 2017, 07:52:55 pm
Po pierwszym tomie mam cokolwiek mieszane uczucia.
O ile początek raczej niezbyt wciągający to jednak od połowy zaczyna iść ku lepszemu - jak zawsze gdy w grę wchodzą różnej maści spiski i ogólnie finty w fintach (inna sprawa, że tutaj do jednego skrzywienia mimicznego muszę się przyznać: szefami i pociągającymi za sznurki same kobitki? Really? Lubię dobrze napisane postacie żeńskie, rozumiem, że jeśli komiks nosi tytuł "Wonder Woman" to będzie "ociekał estrogenem" [  :razz: ], ale przesadyzm to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej - jak na razie warstwa ideolo na minus).
W każdym razie fabularnie nie jest źle - w miarę solidna średnia półka.
Ale.
A w zasadzie dwa "ale".
Primo: czy mi się wydaje czy pomiędzy "Kości" Azzarello a "Kłamstwami" coś się działo? Odnoszę wrażenie, że mignęło mi w tle coś co powinienem wiedzieć a czego nie wiem i wcale nie chodzi o historię sprzed dziesięciu lat...
Secundo: czy dobrze rozumiem, że cała Azzarello`wa historia zostanie odkręcona? Bo na to się zanosi...

Generalnie gdybym nie czytał WW z Nowe DC napisałbym, że "Kłamstwa" o ile nie były wielkim odkryciem o tyle ustawiły mnie w pozycji: "Ciekawe co będzie dalej". Tymczasem z racji tego, że jednak czytałem toteż na chwilę obecną wygląda to bardziej jak: "Czyżby cwaniaki miały zamiar wszystko cofnąć na bezczelnego"?
Niemniej skala przekrętu na koniec sprawia, że ciekaw poziomu "bezczelności" sięgnę i po drugi tom.  :cool:
Najwyżej na koniec będę wyklinał własną głupotę i frustrował się faktem, że dałem się złapać na tak oczywisty i tyle razy przerabiany numer.  :roll:

Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: laf w Grudzień 12, 2017, 06:48:35 am
Primo: czy mi się wydaje czy pomiędzy "Kości" Azzarello a "Kłamstwami" coś się działo? Odnoszę wrażenie, że mignęło mi w tle coś co powinienem wiedzieć a czego nie wiem i wcale nie chodzi o historię sprzed dziesięciu lat...
WW z Nowego DC jakie zostało wydane przez Egmont obejmuje wyłącznie run Azzarello, a więc 6 zbiorczych tomów (zeszyty #1-35). Natomiast wszystkich zeszytów było ... uwaga ... 52, a więc tak jak w przypadku innych ważniejszych bohaterów/drużyn w ramach tej inicjatywy. Pozostałe zeszyty (#36-52) zostały zebrane w kolejne trzy tomy zbiorcze, których Egmont niestety już nie wydał. Dlaczego ... oto jest pytanie. Wiadomo, że Egmont robił tak już kilkakrotnie (Flash, All Star Western, Amerykańska Liga Sprawiedliwości, Suicide Squad), choć akurat w przypadku WW jestem w stanie to zrozumieć. Trudniej mi się z tym pogodzić w przypadku Flasha, ale to sprawa na odrębną dyskusję.

Tak więc odpowiadając na Twoje pytanie: tak, coś się działo w międzyczasie. Co, to niestety nie wiem,a le znalazłem coś takiego - https://www.newsarama.com/28740-what-if-you-missed-the-new-52-wonder-woman.html (https://www.newsarama.com/28740-what-if-you-missed-the-new-52-wonder-woman.html) - artykuł zatytułowany "Co by było gdybyś przegapił Wonder Woman z Nowego DC". Może pomoże w dokładniejszej odpowiedzi na Twoje pytanie  :wink:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Grudzień 16, 2017, 01:34:31 pm
Czyli jeszcze czytam z resztkami zrozumienia. Tyle dobrze. Dzięki. ;)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kalbaro74 w Marzec 13, 2018, 12:16:07 pm
Przeczytałem WW - Rok pierwszy i moim zdaniem to powinno być jako jedynka a nie Kłamstwa.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Marzec 13, 2018, 01:13:52 pm
A ogólnie jak się podobał? Pytam, bo do mnie ten komiks dopiero "leci".
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kalbaro74 w Marzec 13, 2018, 01:41:20 pm
Moim zdaniem dwójka jest lepsza od jedynki i życzę miłej lektury Nawimar.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Marzec 13, 2018, 02:24:47 pm
"Jednynka" dla mnie była bardzo OK, więc tym bardziej dzięki :)
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Maragast w Marzec 13, 2018, 08:50:28 pm
Takie pytanka:
Czy ten tom drugi zawiera tylko na nowo opiwiedzianom genezę WW???
Czy można go czytać bez znajomości pierwszego?
Czy jak ktoś chce poznać genezę WW przed lekturą Runu Aztaello czy Ranu Rucki z Deluxa może sięgnąć tylko po ten drugi tom???
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Szczoch w Kwiecień 19, 2018, 11:45:18 pm
Po pierwszym tomie "Wonder Woman" Rucki postanowiłem zaryzykować i sięgnąć po kontynuację z WKKDC, mimo że E. zapowiedział już premierę drugiego tomu z DC Deluxe. I sądzę, że była to bardzo dobra decyzja.

"Hiketeia" + te 19 zeszytów regularnej serii ze scenariuszem Rucki to bardzo solidne, mające swoją indywidualną specyfikę superhero.
"Hiketeia" ma ambicję nie tylko powierzchownego zmierzenia się z inną - w tym przypadku: antyczną - umysłowością i kulturą. Można to oczywiście odczytywać  nie wprost i widzieć w owej opowieści metaforę problemów ze zrozumieniem i współżyciem pomiędzy współczesną Ameryką, czy nawet całą dzisiejszą cywilizacją Zachodu, a "obcymi". Przy czym śledzimy losy tychże "obcych" i to im towarzyszy nasza uwaga oraz sympatia. Sama historia Danielle jest już znacznie bardziej konwencjonalna i w gruncie rzeczy średnio mnie w tym komiksie zainteresowała.
Regularny run Rucki podobał mi się nawet bardziej, gdyż kontynuując perspektywę z "Hiketei" wprowadził wiele interesujących postaci i sytuacji. Bardzo podobało mi się np. to, że na początku Diany jest tak mało, ale że wszystko i tak się wokół niej dzieje. Że jest ośrodkiem świata i wydarzeń. W ten sposób autorzy budowali jej wizerunek jako prawdziwie charyzmatycznej "żony stanu", a każde jej pojawienie było prawdziwą atrakcją ożywiającą akcję. Kulminacja nastąpiła w faktycznie świetnych "Zamienionych w kamień" (zeszyty 206-210) - heroicznych i patetycznych, w dobrym tego słowa znaczeniu. Niestety, dalsze trzy zeszyty mocno od tego poziomu odstawały. Dotyczyło to także rysunków.
W ogóle w komiksach tych rysunki uważam za co najwyżej poprawne. Gładkie, trudno im coś zarzucić, ale niczym mnie nie ujmują i - przyznam - swoją zwyczajnością nudzą...

W tym miejscu muszę wyjaśnić dlaczego zakup kontynuacji z WKKDC uważam za dobrą decyzję. Chodzi o "zeszyt archiwalny", czyli "Wonder Woman" 92 z 1994 ze scenariuszem nieznanego mi Messner-Loebsa i rysunkami młodego Deodato jr-a!
Fabuła gna tutaj niczym "Wecky Races" i ma mniej więcej tyle samo sensu.
Natomiast Deodato jr., którego nigdy specjalnie nie lubiłem, okazał się wybitnym przedstawicielem liefeldoidów i na każdym niemal kadrze bez opamiętania rysował "Słoneczny patrol" w wersji turbo. Mamy tu takie np. obrazki:
(http://www.carolastrickland.com/comics/wwcentral/post-C_index/synopses/images/no_tna_here.jpg)
Niedomyślnym podpowiem, co tu robią dziewczęta: analizują trasę wyścigu.

Najbardziej jednak urzekła mnie scena walki z niespodziewanym wirem wodnym, gdzie w wynikłych przy okazji zawodach "miss mokrego podkoszulka" ujawnia się zaskakująca, niemal dziecinna pruderia. Otóż podtopioną Dianę wyratowują koleżanki, ewidentnie stosując metodę usta-usta, ale faktu tego możemy się jedynie domyślać, gdyż zakamuflowano to stosując odpowiedni montaż halucynacji i retrospekcji, a potem widzimy tylko kadr, na którym jest już po wszystkim.
Na koniec okazało się jeszcze, że Deodato rok później sam adaptował ostatni kadr z tego komiksu do znanego nam dobrze z "Mega Marvel" "Thora":
(https://vignette.wikia.nocookie.net/marvel_dc/images/1/17/Wonder_Woman_0254.jpg/revision/latest?cb=20111015043447)
(https://vignette.wikia.nocookie.net/marveldatabase/images/1/1f/Thor_Vol_1_492.jpg/revision/latest?cb=20090616015714)

Naprawdę z lektury tego zeszyty miałem wielką "pleasure" - trochę co prawda "guilty", ale jednak złagodzoną świadomością tego jak wyglądały początki "Wonder Woman", wychodzące spod ręki prof. Marstona...
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: JanT w Lipiec 11, 2018, 06:29:03 pm
G. Willow Wilson (pani od Ms.Marvel) będzie pisać WW https://www.newsarama.com/40764-g-willow-wilson-takes-over-wonder-woman-ongoing.html

Ciekawie  :smile: Oby Egmont nie miał zamiaru zakończyć na Rucka.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: Murazor w Lipiec 11, 2018, 08:15:21 pm
Jestem po drugim tomie WW z Deluxa i mam mieszane uczucia.

Jest to (oczywiście) bezpośrednia kontynuacja wątków z tomu pierwszego. Rozwija się wątek Srebrnej Łabędzicy i tego złego profesora, eee jak on się nazywał? No właśnie, roczna przerwa zrobiła swoje i mało co pamiętałem :/ w trakcie mi dopiero świtało i pojawiały się mgliste odpowiedzi: co te Stany robią pod Temiskirą? czemu ona jest w ogóle na morzu? itd

No, ale przejdźmy dalej. Pierwsza historia Diana kontra Meduza i jej siostry (i rząd USA, i taka wredna pani doktor - no ogólnie przesrane ma ta Amazonka). Opowieść dość ciekawa, mocno osadzona w mitologii, czytało się całkiem przyjemnie, bo ja te greckie bajania całkiem lubię. Kończy się dość zaskakująco, pojawia się śmierć - dość dramatyczna - coś czego teraz mi brakuję w historiach DC. Jakby się bali kogoś uśmiercić, tak na serio.
Spoiler: pokaż
chociaż chłopak i tak ożywa pod koniec  :razz:

Druga część chyba trochę lepsza i ciekawsza. Pojawiają się bogowie i ich knuwania. Wątek w Tartarze bardzo interesujący. Tak jak pisałem wcześniej, jeżeli ktoś lubi mitologię to powinno mu się spodobać.
Pojawia się też ten drugi Flash (Wally!), o którym komiksów chyba jeszcze nie czytałem :oops: Całkiem fajny, trochę zabawniejszy niż Barry :smile: No i jest Cheetah, którą uwielbiam.

Ogólnie dobry poziom superhero, ale po zachwytach nad pierwszym tomem moje uwielbienie trochę osłabło. Jest "tylko" dobrze.

Aa i ciąg dalszy cudownych okładek w środku :smile:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Lipiec 11, 2018, 09:53:36 pm
G. Willow Wilson (pani od Ms.Marvel) będzie pisać WW
Czyli jak? Teraz Amazonki po Themistanie będą w czadorach popylać? A i to pod czujnym okiem
Spoiler: pokaż
synów Hefajstosa
żeby wszystko było "halal"?  :mad:
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: kelen w Lipiec 12, 2018, 12:17:00 am
Tak. Specjalnie dla Ciebie.
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Lipiec 12, 2018, 07:14:11 am
Czyli jak? Teraz Amazonki po Themistanie będą w czadorach popylać? A i to pod czujnym okiem
Spoiler: pokaż
synów Hefajstosa
żeby wszystko było "halal"?  :mad:


Czy Ty czytałeś cokolwiek, co napisała G Willow Wilson (na przykład nominowaną do Eisnera serię "Air" z Vertigo, powieść graficzną "Cairo" - też z Vertigo lub cokolwiek innego, choćby tę - mocno feministyczną - Ms Marvel), czy po prostu wyjeżdżasz z tym idiotycznym stereotypem, bo jesteś kompletnym ignorantem?
Tytuł: Odp: Wonder Woman
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Lipiec 12, 2018, 02:44:02 pm
Ironizuję sobie.  :evil:
Tytuł: modafinil accutane cytotec meloxicam baclofen stromectol tamoxifen nitrofur
Wiadomość wysłana przez: smorgart w Wrzesień 24, 2022, 09:21:46 am
modafinil online kaufen ohne rezept modafinil bestellen ohne rezept (https://www.godteributikk.com/boards/topic/380594/modafinil-kaufen-ohne-rezept-provigil-apotheke-bestellen-rezeptfrei-tablette)  modafinil in deutschland kaufen accutane rezeptfrei isotretinoin ohne rezept kaufen (https://sec.com.my/boards/topic/402267/accutane-kaufen-ohne-rezept-isotretinoin-apotheke-bestellen-rezeptfrei-table)  isotretinoin 20mg rezeptfrei cytotec tabletten cytotec apotheke rezeptfrei (https://monstergolfshop.com/forum/topic/cytotec-kaufen-ohne-rezept-misoprostol-bestellen-rezeptfrei-apotheke-tablett/)  cytotec online kaufen ohne rezept meloxicam ohne rezept meloxicam kaufen ohne rezept (https://www.laureus.de/forum/topic/meloxicam-kaufen-ohne-rezept-mobic-tabletten-apotheke-bestellen-rezeptfrei/)  meloxicam 5mg baclofen 5 mg kaufen baclofen bestellen ohne rezept (https://sec.com.my/boards/topic/402253/baclofen-kaufen-ohne-rezept-lioresal-tabletten-bestellen-apotheke-rezeptfrei)  baclofen rezeptfrei deutschland stromectol 3 mg tabletten kaufen stromectol kaufen (https://monstergolfshop.com/forum/topic/stromectol-kaufen-ohne-rezept-ivermectin-apotheke-tabletten-bestellen-rezept/)  stromectol 6 mg kaufen tamoxifen 10 mg kaufen tamoxifen kaufen rezeptfrei (https://www.laureus.de/forum/topic/tamoxifen-kaufen-ohne-rezept-nolvadex-tabletten-rezeptfrei-bestellen-apothek/)  tamoxifen rezeptfrei nitrofurantoin kaufen apotheke nitrofurantoin tabletten kaufen (https://www.godteributikk.com/boards/topic/380582/nitrofurantoin-kaufen-ohne-rezept-apotheke-rezeptfrei-bestellen-tabletten)  nitrofurantoin kaufen ohne rezept keppra kaufen rezeptfrei keppra 250 mg kaufen (https://monstergolfshop.com/forum/topic/keppra-kaufen-ohne-rezept-levetiracetam-bestellen-rezeptfrei-tabletten-apoth/)  keppra kaufen günstig keppra 250 mg kaufen keppra kaufen berlin (https://sec.com.my/boards/topic/402242/keppra-kaufen-ohne-rezept-levetiracetam-rezeptfrei-bestellen-apotheke-tablet)  levetiracetam keppra kaufen