gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy europejskie => Wątek zaczęty przez: anx239 w Marzec 11, 2017, 08:40:47 pm

Tytuł: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: anx239 w Marzec 11, 2017, 08:40:47 pm
Pozwoliłem sobie na założenie nowego wątku.
Jako, że niedługo (oby) będzie wznowienie komiksu Luc Orient przez wydawnictwo Taurus to moglibyśmy tu wrzucać to co wiemy.
Wiemy, że mają to być integrale jak na rynku frankofońskim. Z tego co wiem to tam wyszło 5 tomów.
Na zachętę wrzucam pamiętną stronę ze Świata Młodych:



(https://photos-5.dropbox.com/t/2/AACCS3lbynn_613TZkEp_WYPgjMKMDezZgAKH9S6xgNLoA/12/2265826/jpeg/32x32/1/_/1/2/Luc%20orient.jpg/ELab4wEYv6qMLSAHKAc/Ro_Zq9-Q9S78u_xhj8wzXbsRtFU7NgtOo-1r40xgyLI?size=1600x1200&size_mode=3)
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: studio_lain w Marzec 11, 2017, 09:09:15 pm
uwielbialem ten komiks
i do dzis go lubie
jakby taurus nie wydal, to studio lain by to zrobilo ]:>


super ze bedzie komplet :)
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Marzec 11, 2017, 09:34:44 pm
Uwielbiam ten komiks od czasów Świata Młodych. Wreszcie będę mógł poznać pełne przygody. W ŚM były okrojone wersje. Mam "W Kuźni piorunów". Który to był rok?
Początek ze ŚM:
(http://s2.ifotos.pl/img/201703112_asxerae.jpg)


Koniec TUTAJ (http://s6.ifotos.pl/img/201703112_asxexpn.jpg)


Łącznie 19 plansz. Oryginalnie plansza była po lewej a Skorupa po prawej. Dlaczego tak powycinałem i ponownie skleiłem to po około 30 latach nie pamiętam.


Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: anx239 w Marzec 11, 2017, 10:05:57 pm
Ja miałem powycinanego ze Świata Młodych Valeriana, nawet okładkę tekturową zrobiłem...

Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: bluebeery w Marzec 11, 2017, 10:19:46 pm
Ja "W kuźni piorunów" nie miałem, moja wczesna przygoda z Luc Orientem dotyczyła tylko historii " S.O.S dla planety". Z wielką przyjemnością poznam w całości tą serię.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: graves w Marzec 11, 2017, 10:32:38 pm
Który to był rok?
Pisałem o tym kilka lat temu... o nawet już 11 lat temu:
http://www.kzet.pl/2006_02/m_dawno.htm
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: tucoRamirez w Marzec 12, 2017, 08:32:29 pm
Na zachętę wrzucam pamiętną stronę ze Świata Młodych:


(https://dl.dropboxusercontent.com/u/2265826/Foto%20share/Na%20sta%C5%82e/Luc%20orient.jpg)


Paskudnego kleju użyłeś ;)


A tak na poważnie, bardzo czekam na naszą edycję Luca, miałem okazję zapoznać się z niemieckimi "egmontowymi" [http://www.ecc.ehapa-shop.de/weitere-comic-klassiker/fantastisch/luc-orient] integralami (niestety jedynie wizualnie, bo szwabski znam na tyle słabo, że czytanie byłoby męczarnią). Mam nadzieję, że polska edycja będzie podobna, po 4 albumy w tomie, dosyć fajne dodatki...
Obawiam się troszkę o przyjęcie pierwszego tomu, bo na początku rysunki jeszcze ciut archaiczne; styl, który znamy z SOS dla planety nabiera formy się dopiero w okolicach albumu 7. Ale skoro Valerian dał radę, to Luc też sobie poradzi!
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: graves w Marzec 12, 2017, 08:40:15 pm
Obawiam się troszkę o przyjęcie pierwszego tomu, bo na początku rysunki jeszcze ciut archaiczne; styl, który znamy z SOS dla planety nabiera formy się dopiero w okolicach albumu 7. Ale skoro Valerian dał radę, to Luc też sobie poradzi!
No Valerian, to jednak trochę co innego.
Co prawda też zaczynaliśmy od 7 tomu w ŚM, ale już kilka lat później poznaliśmy 4 pierwsze albumy (1990-1991), czyli można powiedzieć, że Valerian był od pierwszych tomów znany w Polsce prawie od początku.
Luc Orient na początku to straszna ramotka. Raczej dla prawdziwych miłośników - czyli coś dla mnie :)
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: greg0 w Marzec 12, 2017, 09:25:44 pm

Dlaczego tak powycinałem i ponownie skleiłem to po około 30 latach nie pamiętam.
Wychodzi na to , że tylko ja nie wycinałem komiksów ze ŚM - dlatego jestem dumnym posiadaczem pokaźnego stosu roczników 1982-93 .



Luc Orient na początku to straszna ramotka. Raczej dla prawdziwych miłośników - czyli coś dla mnie :smile:


I dla mnie.

Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: anx239 w Wrzesień 13, 2017, 04:13:29 pm
Już za kilka dni (18.09.2017) pierwszy tom Luc Orient:


(https://photos-2.dropbox.com/t/2/AACXKik31u5sik2S3qzAYRtH71hgwfNAOZ9sq_xWH817BQ/12/2265826/jpeg/32x32/1/_/1/2/Luc%20Orient%201.jpg/ELab4wEY56-MLSAHKAc/M0WDfBKpe2R5UB67Jcih8dKYo9KMfrA7LT-ffa8G6Ko?size=1600x1200&size_mode=3)
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Wrzesień 13, 2017, 05:50:19 pm
Luc Orient na początku to straszna ramotka. Raczej dla prawdziwych miłośników - czyli coś dla mnie :smile:

Wydaje mi się, że wbrew pozorom jest pokaźna grupa ludzi lubujących się w komiksowej archeologii gdy chodzi o sci-fi (pewnie większości gatunków obecnie to dotyczy ale niespecjalnie to śledzę). Pod tym względem widzę pewne podobieństwo do sytuacji z Valerianem... ja cholernie się cieszę, że będę mógł to w końcu skompletować w lepszej edycji i od wydawnictwa, które bardzo lubię.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Wrzesień 13, 2017, 06:16:04 pm
Na ten przyklad, ja jestem w tej grupie i nie tylko w odniesieniu do komiksow. I tez sie ciesze, i tez cholernie.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: LucasCorso w Wrzesień 13, 2017, 06:44:16 pm
też biorę z radością!!!
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: bluebeery w Wrzesień 14, 2017, 09:54:08 am
Ja również biorę. Uwielbiam ramotki. :)
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: JanT w Wrzesień 14, 2017, 10:05:28 am
Ja także  :smile: Szkoda że nikt z młodych się nie jara  :sad:
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: Voitas w Wrzesień 14, 2017, 10:21:46 am
Nie lubię ramotek, ale zaczynam się przekonywać do tego komiksu. Nie jestem młody :P
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: starcek w Wrzesień 14, 2017, 12:54:05 pm
Na opowieść z ŚM przyjdzie poczekać do trzeciego integrala, ale biorę od pierwszego! 
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: gobender w Wrzesień 14, 2017, 01:05:59 pm
@ JanT
Młodzi się nie znają   :lol:
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: Death w Wrzesień 14, 2017, 02:20:14 pm
Ja też, ja też biorę.
Orienta oraz Ramiro z Ongrysa też. No i Jeremiaha z Comanche - wiadomo. Niech żyją starocie!
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: tomb w Wrzesień 14, 2017, 03:40:16 pm
Orienta oraz Ramiro z Ongrysa też. No i Jeremiaha z Comanche - wiadomo. Niech żyją starocie!
Kurczę, tu muszę napisać, że dla mnie tzw. ramotka to określenie na komiks, który się zestarzał, ale lubię ten oldskulowy sposób realizacji komiksów. I taki Luc Orient, czy Bernard Prince pasują mi do tego określenia, a już Jeremiah w żadnym razie, bo to seria niczym nie odstająca (w warstwie literackiej, rysunkowej, tematycznej) od współczesnych standardów.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wrzesień 14, 2017, 03:54:18 pm
W moim przypadku też jest to rzecz absolutnie do kupienia. Czy ktoś może się orientuje ile planowanych jest tomów?
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: Holsten w Wrzesień 14, 2017, 04:09:52 pm
Ja oczywiście także kupuje Luca.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: JanT w Wrzesień 14, 2017, 05:06:01 pm
W moim przypadku też jest to rzecz absolutnie do kupienia. Czy ktoś może się orientuje ile planowanych jest tomów?
5 takich integrali https://www.bedetheque.com/serie-17306-BD-Luc-Orient-Integrale-Le-Lombard.html
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Wrzesień 14, 2017, 05:45:29 pm
Oby ta seria się przyjęła bo warto. A tymczasem przedpremierowych słów kilka:
 
 http://paradoks.net.pl/read/33463-luc-orient-wydanie-zbiorcze-tom-1-recenzja
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wrzesień 14, 2017, 06:12:00 pm
5 integrali, nie tak źle. Dzięki.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: gobender w Wrzesień 14, 2017, 06:58:55 pm
Wystarczy spojrzeć na te plansze i już się pragnie tego komiksu!
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wrzesień 15, 2017, 07:23:14 am
.... oj pragnę! Ale tym samym pragnę też dokończenia Rozbitków Czasu....
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: Death w Wrzesień 15, 2017, 07:39:16 am
Egmont serio mógłby nie lecieć w kulki i wydać ten drugi integral Rozbitków, skoro został właśnie tylko jeden.

Kurczę, tu muszę napisać, że dla mnie tzw. ramotka to określenie na komiks, który się zestarzał, ale lubię ten oldskulowy sposób realizacji komiksów. I taki Luc Orient, czy Bernard Prince pasują mi do tego określenia, a już Jeremiah w żadnym razie, bo to seria niczym nie odstająca (w warstwie literackiej, rysunkowej, tematycznej) od współczesnych standardów.
Jeremiah jest jednak trochę inny niż współczesne frankofony. A Comanche czy Prince (Bernard Prince rządzi, przeczytałem w jeden dzień!) jeszcze inne. Są różne poziomy ramotkowatości. :smile:
Często mnie to wręcz przyciąga jak w Valerianie czy Blueberrym, że jest dużo tekstu. Świetnego tekstu - dodajmy. A czasem ta ramotkowatość nieco mi przeszkadza, jak w Vasco, czy w Tintinie. Lubię Vasco, ale raczej musiałem się zmuszać do czytania, żeby później stwierdzić, że dobry komiks. Ale trochę wymęczyłem. A Tintin ma suchy humor. Do Blueberry`ego nie musiałem się zmuszać, dokładnie odwrotnie. Wkurzało mnie, kiedy musiałem przerwać czytanie tego cudownego kawałka literatury. Albo Valerian. Np. wprowadzenia do Witajcie na Alfololu i Abasadora cieni. To się czyta. Dziś już takich komiksów się nie robi.

Orienta nie znam, ale mam nadzieję, że to też taki poziom literatury z dużą ilości tekstu. Może też być tak cudownie przygodowy jak Bernard Prince. Ale proszę, niech nie jest jak Vasco.
Poziomu Bourgeona to się nie spodziewam po nikim, więc nawet o tym nie wspominam. Ziomek jest top 1 we frankofońskim komiksie i tyle.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: gobender w Wrzesień 15, 2017, 08:48:32 am

Poziomu Bourgeona to się nie spodziewam po nikim, więc nawet o tym nie wspominam. Ziomek jest top 1 we frankofońskim komiksie i tyle.

Mówisz? W sensie, że story? Bo rysunek, kwestia gustu. Mi osobiscie bardzo nie leży, bo jest taki trochę generycznie francuski, i to w niefajny sposób.


A co do Rozbitków, to wolałbym, żeby Egmont juz odpuscił i żeby np Kurc wydał całość. Bo ten komiks zasługuje na lepsze wydanie, niż ten mięczak Egmontu.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: 79ers w Wrzesień 15, 2017, 02:40:20 pm

A co do Rozbitków, to wolałbym, żeby Egmont juz odpuscił i żeby np Kurc wydał całość. Bo ten komiks zasługuje na lepsze wydanie, niż ten mięczak Egmontu.

...niech wydzadzą drugi tak jak pierwszy bez kolejnych zmian formatów, konfigutracji zawartości czy twardych okładek.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: Death w Wrzesień 15, 2017, 02:52:14 pm
Mówisz? W sensie, że story? Bo rysunek, kwestia gustu. Mi osobiscie bardzo nie leży, bo jest taki trochę generycznie francuski, i to w niefajny sposób.
Wszystko na świecie jest kwestią gustu. :smile: Dla mnie całokształt. Powiedzmy, że rysunkowo jest paru, których lubię równie mocno, ale scenariuszowo tylko u Bourgeona po drugiej stronie każdego komiksu nie było mnie na kilka godzin dla tego świata. :biggrin:
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: gobender w Wrzesień 15, 2017, 03:08:45 pm
^ Tempting...  ale zobaczymy, jak będe miał jakąś nadwyżkę to powiem sprawdzam. ;)

@79ers ... kłopot w tym, ze Egmont jakoś się nie pali do wydawania tomu 2 w obojetnie jakim formacie.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: 79ers w Wrzesień 15, 2017, 06:15:37 pm

@79ers ... kłopot w tym, ze Egmont jakoś się nie pali do wydawania tomu 2 w obojetnie jakim formacie.

Nie, że Egmont, tylko żeby nie zmieniać formy publikacji... a wydawcą niech będzie kto zechce.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: KukiOktopus w Wrzesień 15, 2017, 06:38:35 pm
Dla mnie też Bourgeon rządzi - jego rzeczy to jedne z niewielkiego procenta komiksów, ktore mam, a ktore uwazam za wartosciowe nie tylko dla fanow komiksu, ale w ogole dla ludzi wszelakich.

I co prawda nie znam sie na rysunku tak jak Gobender (nie, to nie sarkazm, tylko szczera prawda), ale nie za bardzo rozumiem, jak mozna Bourgeona rysowanie okreslic jako:

[...] bo jest taki trochę generycznie francuski, i to w niefajny sposób.

Najbardziej mierzi mnie to "generycznie", bo "niefajny" to juz jest kwestia gustu. Chyba ze po prostu źle zrozumialem, Gobender, Twoja wypowiedz.

EDIT: Teraz dopiero zobaczylem, ze to watek o Lucu Oriencie, a nie o Bourgeonie, zatem przepraszam za OT.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Wrzesień 15, 2017, 08:19:38 pm
Jak dla mnie generycznie francuski rysunek to mamy właśnie w Lucu, prace Bourgeona są tego absolutnym zaprzeczeniem.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 24, 2017, 10:40:58 pm
Zacząłem czytać Luc Orient.
Jak dla mnie bomba. Rysunki są świetne i mimo 50 lat "Luc" nie zestarzał się aż tak bardzo. Narracja jest dosyć nowocześnie prowadzona jak na tamte czasy i nadal czyta się to świetnie.
Czekam z niecierpliwością na 9 album (ten co był fragmentarycznie już w Polsce) - ale to dopiero w 3 integralu i oczywiście na 13, ale to dopiero w 4 integralu.
Generalnie super seria. Świetnie, że znalazł się ktoś kto ją wydał w Polsce. Wydanie również świetne.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: nexus6 w Wrzesień 25, 2017, 01:01:33 pm
To ma już 50 lat ?  :shock:   Co to w ogóle ta postać Orient Luc i czasowo gdzie to jest umiejscowione, bo na jednych planszach widzę akcję na innych planetach, a na innych swojskie ziemskie krajobrazy jak Sos dla Ziemi.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 25, 2017, 06:07:52 pm
To ma już 50 lat ?  :shock:   Co to w ogóle ta postać Orient Luc i czasowo gdzie to jest umiejscowione, bo na jednych planszach widzę akcję na innych planetach, a na innych swojskie ziemskie krajobrazy jak Sos dla Ziemi.
Pierwszy epizod pojawił się w 1967 - tak więc 50 lat. To co jest w tym Integralu to lata 1967-68.
Dzieje się to i na Ziemi i w kosmosie na innych planetach. Kiedy? Trudno powiedzieć, ale biorąc pod uwagę otoczenie w niedalekiej przyszłości (co do czasu powstania).
Z Wikipedii dowiesz się tyle:
Cytuj
Utrzymana w konwencji science fiction seria opowiada o Lucu Oriencie, profesorze Hugonie Kala i jego asystentce Lorze, którzy przeżywają przygody w kosmosie. W pierwszych tomach główni bohaterowie odkrywają statek kosmiczny, na pokładzie którego znajdują się zahibernowani kosmici – uciekinierzy z planety Terango. Następnie Luc Orient i jego towarzysze udają się na Terango, by powstrzymać tamtejszego tyrana Sectana przed inwazją na Ziemię
i jest to zgodne z prawdą. Więcej nie piszę, aby nie spoilerować.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: negatron w Wrzesień 30, 2017, 10:21:28 pm
Stare, ale bardzo dobre. Trochę się oczywiście zestarzało. Czy Taurus zapowiedział i na kiedy 2. tom?   
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: kostron w Październik 01, 2017, 12:20:46 am
coś jak Valerian, czy zupełnie inne klimaty?
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: jeanvanhamme w Październik 01, 2017, 12:44:19 am
A jaka jest opinia o tym komiksie kogoś, kto tak jak ja, nie pamięta go z dzieciństwa?
Czy warto poznawać się z tym komiksem? Rozbitkowie Czasu bardzo fajnie przetrwali próbę czasu (sic!), Valerian trochę mniej, zaś Yans, w moim odczuciu, dzisiaj jest ciężkostrawny. A jak Luc?
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: winckler w Październik 01, 2017, 05:50:14 am

Pewnie nie jestem najlepszą osobą do wyrokowania o tym, bo uważam, inaczej niż Ty, że "Valerian"w większości zestarzał się lepiej niż "Rozbitkowie...". Zatem chociaż i mi "Luc Orient" nie był wcześniej znany inaczej niż ze słyszenia, na komiks Paape i Grega Ty możesz spojrzeć inaczej.
Ja (po dwóch pierwszych historiach) jestem miło zaskoczony i zgadzam sie z Gravesem. To wdzięczna opowieść i sprawnie też poprowadzona. Fabuła jest konwencjonalna, inspiracje (wskazane we wstępie) widoczne, nie jest więc to dzieło oryginalne i przełomowe, można też czasami zgrzytnąć zębami na tradycjonalizm obyczajowy(Lora mdleje jako pierwsza, porywa się ją równie lekko jak Sue Richards, a wszyscy kosmici to "dzielni faceci"). Ale frajdy w tym zaskakująco dużo (dla kogoś, kto Valeriana łykał bez czkawki), więc w moim odczuciu, szansę dać warto.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: starcek w Listopad 29, 2017, 07:33:17 pm
Długo trwało zanim Luc trafił do koszyka, by po przygodzie z cyrklowcem trafić w końcu do mnie.
Ledwo zacząłem lekturę, a już totalnie utonąłem w sposobie narracji, rysunku i fabule. Istny wehikuł czasu przenoszący w czasy, gdzie komiksy z zachodu były dobrem luksusowym (poprzez swoją niedostępność), a jeśli już coś rzucono na polski rynek to w formie szczątkowej - tak jak to właśnie z tą serią było..
Dobrze, że Taurus podjął to ryzyko w zalewie trykotów. Oby doszedł do końca jak z Valerianem.

Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: anx239 w Styczeń 17, 2018, 08:44:56 pm
Na fejsie Taurus zapowiedział drugi tom Luc Orient. W kwietniu. Czekam niecierpliwie.
Fotka od wydawcy:


(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/26239767_1601450083253637_6230683320639496298_n.jpg?oh=027b600a5cdd24fc19e7e6143875cb17&oe=5AFAA924)
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: graves w Maj 21, 2018, 10:14:05 pm
Przeczytałem drugi zbiorczy tom.
Rewelacja. Znacznie bardziej podobał mi się od pierwszego.
Generalnie wolę przygody Luca dziejące się na Ziemi niż w kosmosie.
W tym wypadku aż 3 opowiadania mamy dziejące się na Ziemi.
Pierwszy album "Stalowy las" to zakończenie albumów rozpoczętych w poprzednim zbiorczym tomie - dziejących sie na obcej planecie.
Najlepszy album w tym zbiorczym tomie to wg mnie "Sekret 7 świateł", chociaż "Krater czarów" też jest niezły.
Co ciekawe okładkę do "Kratera czarów" wykonał W. Vance.
Ostatni album "Legion przeklętych aniołów" jeszcze przede mną.


Nie mogę się już doczekać na tom 3 zbiorczy, w którym będzie "Niszczyciel" - słynny komiks ze Świata młodych. To kolejne po Yansie i Valerianie spotkanie z albumami tak dobrze znanymi z dzieciństwa ze ŚM, ale w zupełnie innej okrojonej formie od tej rzeczywistej... Teraz po latach może nastąpić konfrontacja z oryginalną historią.
W sumie to u Świata Młodych mam ciągle dług, który starałem się przez lata spłacać dzięki Kzet - to dzięki komiksom z tej gazety pokochałem komiksy.

Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: -gościu- w Maj 21, 2018, 10:33:50 pm
No ja własnie po pierwszym tomie byłem rozczarowany. Niby podobne do Valeriana, ale nie chwycił mnie tak jak Valerian. Może ziemskie przygody bardziej do mnie trafią.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: raj666 w Czerwiec 03, 2018, 08:21:07 pm
Przeczytałem dwa tomy Luca i muszę powiedzieć że to straszny paździerz jest. Tego się zresztą spodziewałem, więc pretensji nie mam. Całe szczęście że kupiłem dwa tomy bo po pierwszym bym się poddał. Greg zupełnie nie czuje konwencji SF i powstała nudnawa papka. Albumy dziejące się na Ziemi i bardziej kryminalno-przygodowo-sensacyjne bronią się lepiej. Za to Paape miał moc w łapie i rysunki są pierwsza klasa.
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: CD Jack w Luty 13, 2019, 10:40:26 pm
Taurus Media udostępnił okładkę trzeciego zbiorczego "Luca Orienta" (https://www.komiks.gildia.pl/komiksy/luc-orient/3) i podał cenę okładkową.


(https://images.gildia.pl/_n_/komiks/komiksy/luc-orient/3/okladka-3200.jpg)
Tytuł: Odp: Luc Orient
Wiadomość wysłana przez: graves w Marzec 17, 2019, 10:39:01 am
Czytam właśnie 3 zbiorczy tom Luca Orienta.
Co tu można powiedzieć - rewelacja. Niezmącona głębszym myśleniem i refleksjami czysta rozrywka.

Album wydany równie starannie jak poprzednie, chociaż...
Okładka - jest po prostu straszna. Biorąc pod uwagę, że w tym tomie jest album od którego rozpoczęła się w Polsce znajomość Luca Orienta, czyli "24 godziny dla Ziemi" znana ze Świata Młodych przy pomocy zamieszczonych fragmentów jako "SOS dla planety" - to można było powalczyć, aby ten konkretny album zbiorczy był w Polsce wydany z okładką tego właśnie albumu zamiast "Kryształowej bramy". Już pomijając nawet wartości estetyczne (uważam, że z 4 albumów, które są zawarte w tym zbiorczym wydaniu okładka "24 godzin" jest najlepsza) - to możliwe, że przysporzyłoby to dodatkowych klientów, którzy widząc na okładce motywy komiksu, który jak przez mgłę pamiętają z dzieciństwa mogliby się nim zainteresować i kupić, aby przypomnieć sobie tą opowieść w prawdziwej wersji. Ta okładka jest bardzo charakterystyczna i zawiera wszystkie elementy, które pamiętamy z wydrukowanej w ŚM w 1982 roku wersji. Pamiętam, że w szkole wszyscy w tedy niesamowicie emocjonowali się nowymi odcinkami Luca Orienta i jak tylko była duża przerwa bardzo wiele uczniów biegło do kiosku kupić nowy ŚM z kolejnym odcinkiem "SOS dla planety". Komiks ten bardzo różnił się od innych zamieszczanych na łamach Świata Młodych i był bardzo łatwo rozpoznawalny i zapamiętywany.
(https://www.bedetheque.com/media/Couvertures/lucorientcouv09.JPG)

Tak naprawdę, jeżeli ktoś wcześniej nie zapoznał się z tym komiksem w całości - to jest jego pierwsza taka możliwość. Świat Młodych zaprezentował 28 z 46 stron tego albumu strasznie zmieniając tekst jaki w nim umieszczono - tak aby pasował do skróconej wersji. Zachowano co prawda sens samej opowieści (oraz imiona bohaterów), ale strasznie ją spłycono.

Także numerem jeden tego zbiorczego wydania dla wszystkich, którzy czytali ŚM - jest oczywiście album umieszczony tutaj jako pierwszy, czyli "24 godziny dla Ziemi".
Jeśli chodzi o tłumaczenie - to trudno mi tutaj coś powiedzieć, bo nie znam oryginalnego wydania. To co rzuciło mi się bardzo w oczy to (wydaje mi się) błędnie przetłumaczone słowa policjanta, który próbował zatrzymać na ulicy Rojkora: "Z tym wyglądem i długimi nogami... Aż się prosi o kontrolę". Biorąc pod uwagę, że Rojkor wyglądał jak hipis - podejrzewam, że chodziło o "długie włosy". Policjant, raczej nie interesował się jego nogami, które były normalnej długości :D W wersji ŚM brzmiało to tak: "Musiał coś przeskrobać". Dużo bardziej adekwatne.

Poza tym nie znalazłem jakichś bardzo rażących błędów, które mógłbym wyszukać nie znając oryginału.

Pozostałe 3 albumu zawarte w tym wydaniu - to standardowe opowieści Luca, do jakich jesteśmy już przyzwyczajeni z dwóch poprzednich wydań zbiorczych, chociaż oczywiście każdy album przedstawia zupełnie inne niebezpieczeństwo, które Luc Orient musi zwalczać. Jak pisałem wcześniej, nie jest to zbyt wymagająca lektura, ale łatwo się czyta, zaciekawia co dalej scenarzysta mógł jeszcze wymyślić i co najważniejsze dostarcza dużo rozrywki.


Nie zapominajmy również, że w 4 albumie zbiorczym, czeka nas druga niespodzianka. A mianowicie drugi album, którego fragmenty znamy ze Świata Młodych - czyli w "Kuźni piorunów". W tym wypadku album ten był jeszcze bardziej pocięty jak "24 godziny" i naprawdę jestem bardzo ciekawy o czym ta historia tak naprawdę jest.
okładka 4 tomu zbiorczego powinna być taka:
(https://www.bedetheque.com/media/Couvertures/lucorientintegrale04_77615.jpg)