gildia.pl
Gildia Gier Komputerowych (http://www.gry.gildia.pl) => PC => Wątek zaczęty przez: Nite w Sierpień 13, 2010, 11:52:26 am
-
2K Games i nowy Bioshock, http://www.gry.gildia.pl/news/2010/08/bioshock_infinite_nadchodzi (http://www.gry.gildia.pl/news/2010/08/bioshock_infinite_nadchodzi) tym razem nie pod wodą, a w powietrzu. Plan ciekawy, pomysł bardzo oryginalny ja już się podekscytowałem, a wy?
-
Ostatnio się skusiłem.
Opinie jakie słyszałem: znakomita fabuła, nudna walka.
Muszę powiedzieć, że mam problem z tą grą.
Walka to rzeczywiście najbardziej uciążliwy element - z chęcią zagrałbym w to w konwencji The Walking Dead albo The Wolf Among Us.
Zresztą muszę powiedzieć, że mam to samo z Bioshockiem 2 (w którego zacząłem grać jakieś 3-4 lata temu, ale z uwagi na tę walkę właśnie wylądował później na półce, wróciłem do niego po przejściu Infinite'a).
Co do fabuły, eh.
Z jednej strony gra ma w sobie jakiś taki niepokojący element zagadkowości i unikatowości.
Z drugiej, powiedzmy, że z uwagi na pewien element "fantastyczności" odpowiadała mi mniej niż Ayn Randowy Bioshock 1.
Natomiast Elisabeth, która w pierwszej części gry (gdy biega jeszcze w spódnicy) stwarza wrażenie, jak gdyby została zaprojektowana przez sztab psychologów znających wszelkie tajniki mentalności gracza.
Jeżeli nie graliście, to zdecydowanie "grałbym" chociażby z uwagi na tę postać.
W porównaniu do Bioshocka 1 gra jest trochę ciekawsza z uwagi na okres historyczny i "hamerykańskość", z drugiej traci na tym, że to nie Atlas Zbuntowany.
Rozwiązanie fabuły :arrow: LEKKI SPOILER :arrow: całkiem ciekawe rozwinięcie "filozofii grania", które dopełnia "Would you kindly".
Grał ktoś?
Przeszedłem już z dwa/trzy tygodnie temu i gra jakoś nadal mnie męczy.
(w gruncie rzeczy należałoby chyba powiedzieć, że to dobrze świadczy o grze)
-
Grałem zaraz po premierze. Fabuła, klimat i design miasta wgniotły mnie w ziemię. Walki faktycznie trochę słabe.
Plus w związku z moimi wiadomymi preferencjami (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,22192.msg1242855.html#msg1242855) gra była dla mnie strzałem w dziesiątkę.
-
DLC też zaliczyłeś?
Bo dokupiłem oba i w ramach małego maratonu przeszedłem dziś i jedno, i drugie.
Po pierwsze:
https://www.youtube.com/watch?v=oqoa9lO4XEw (https://www.youtube.com/watch?v=oqoa9lO4XEw)
Po drugie:
(http://img6.gram.pl/120140213123101.jpg)
Po trzecie:
Rapture przed zniszczeniem w Epizodzie 1 :eek:
Po czwarte:
Epizod 2 :eek: :eek: :eek:
-
Przy zapowiedziach byłem strasznie podjarany, ale potem przestałem śledzić i dotychczas nie miałem okazji :(
-
No to polecam.
Epizod 1 jest dość krótki, ale miło wrócić do Rapture (które z uwagi na silnik Infinite'a i czas akcji różni się od tego, co ja osobiście miałem chwilę wcześniej w Bioshocku 2).
Natomiast epizod 2 wywołuje pewien mindf**k (na plus), rozwija postać Elisabeth i zawiera sporo wyjaśnień co do historii Rapture i Columbii.
Nim zagrałem w Infinite byłem sceptycznie nastawiony do tych DLC (raz że WTF dlaczego nagle Rapture; dwa, że DLC często są robione po macoszemu i nic nie wnoszą), ale muszę powiedzieć, że jestem zadowolony.
Tak w ogóle, to epizod 2 z uwagi na gameplay przypomina trochę Deus Ex: Human Revolution.
-
http://store.steampowered.com//sale/2kpublisherweekend2014