gildia.pl
Gildia Filmu (www.film.gildia.pl) => Forum Filmu => Wątek zaczęty przez: wste w Kwiecień 14, 2003, 05:27:53 pm
-
Co o nich sądzicie ? ? ? Z tych co juz wyszly czyli X-men, The Punisher, Spiderman, Daredevil czy rozliczne Supermany i Batmany to nie wiele jest godnych polecenia. Na szczęście niedługo pojawią się dwie dobrze zapowiadające się pozycje. X-men 2, jak na razie zapowiadający się znacznie lepiej od pierwszej części oraz The Hulk w reżyserii tego gościa od "Crounching Tiger, Hidden Dragon" Zapowiadają się ciekawie. Jaki komiks chcielibyście obejrzeć jako film ? ? ?
wste
-
Miasto Grzechu? Tylko nie wiem jak by to wygladalo...
Albo serial według Preachera, który reżyserował by David Lynch... Albo Sandmana... :o)
-
ja osobiście raczej nie czytam komiksów...czasami jakąś mangę...z wymienionych przez Ciebie filmów widziałem jedynie X-men no i ofkors Batmany i Supermany...trudno mi powiedzieć jak to zostało przełożone, czy te ekranizacje były dobre, ale same filmy nie były jakieś nadzwyczajne...jedyne co mi się z tej serii podobało to Spawn - fajny motyw z płaszczykiem ;]
tak jak napisałem - nie czytam raczej komiksów więc nie wiem co chciałbym obejrzeć...na pewno coś fajnego hehe a co jest fajne to nie mam pojęcia ;]
-
thorgala, oczywiście. dziwię się, że nikt do tej pory nie wpadł na ten pomysł. byłby pewnie problem z doborem aktora, ale mam wrażenie, że film mógłby byc niezwykły. tylko jakiś dobry reżyser... może lynch właśnie, albo jarmush...albo scorsese... wyobraźcie sobie tylko scenografię...
-
Lynch, Jarmusch, Scorsese - reżyserem Thorgala? Nigga, please! ROTFL
-
chcialbym:sin city,preacher,transmetropolitan,wilq :D
z ciekawszych adaptacji warto wspomniec o ghost world,oraz oczywiscie o kruku,tank girl rowniez niczego sobie bylo
czekam na lige extraordynarnych gentelmanow i x-ow,i na batmana rezyserowanego przez nolana
-
ja bym bardzo chciał serial na podstawie "House Of Secrets" (Seagle/Christiansen) - przez twórców "Millennium" zrobiony.
I film na podstawie "Face" i "The Eaters" Milligana - reż. najlepiej Darren Aronofsky
-
taaa, pewnie by umieli oddac lekko kpiący klimat pewnych działań thorghala, tajemnicze jego zmaganie się ze światem, i takie tam. ale może się nie znam :P
-
lekko kpiacy? Thorgal jest nieskazitelnie moralny i to w nim lubie! Nie ma sie zmieniac w jakiegos twardziela czy cwaniaczka... od tego sa inni bohaterowie, innych komiksow
-
Coż. . . Obawiam się, że z Thorgala by wyszedl nowy Conan : )
wste
-
raczej solowe wystepy legolasa:)
-
Na sfilmowanie nadaje się swietnie paniszer (Zresztą sfilmowany, ale z miernym skutnkiem, został, widziałbym jakiegoś rimejka)
Thorgal do sfilmowania? Raczej nie- jak to ładnie ujęli wste i Clay- nic dobrego by z tego nie wyszło :)
-
ej ponoć Thorgala kręcą gdzieś tam... takie ploty były, serial rysunkowy czy coś... ja bym to widział nawety film... taka koprodukcja europejska.
Francuzi głównie, potrafią zrobić film, np. "Braterstwo Wilków".
Jak dla mnie Thorgala mógłby zagrać - uwaga - Żebrowski... serio.
-
"braterstwo wilków" akurat nie jest przykładem dobrego francuskiego filmu...znaczy film ogólnie wporządku ale był trochę za długi jak na fabułę...było w nim wiele strasznie nudnych motywów, które równie dobrze możnabyło sobie darować...ale z drugiej strony gdyby go obciąć wyszło by coś na styl Bravehearta czy Patrioty...czyli krótko mówiąc nie był idealny...
sorka za offtopa... ;]
-
Z kreskówki nic nie wyszło i każdy fan Thorgala winien to wiedzieć. Były kiedyś plany nakręcenia filmu fabularnego, ponoć z Michaelem Praedem w roli głównej. W sumie facet się troszkę zestarzał i nie ma już twarzyczki dziecka, więc to by mogło być ciekawe. Ale wątpię by coś tego wyszło.
Myślę, jak tam wyszłaby XIII, choć Tożsamość Bourna, JFK... chyba to by się powtarzało. A ten serial Largo, to ze scenariuszem Van Hamme to łączy chyba tylko imię głównego bohatera.
-
w braterstwie wilków były niezwykłe zdjęcia. choć film miał sporo wałków, to jednak udało się stworzyć nastrój tajemnicy. a to duzy plus.
thorgal jest moralny, owszem, zawsze prawy i wogóle był moim pierwszym autorytetem. ale jak juz zartuje, to zawsze sarkastycznie, kpiarsko. no co, może nie mam racji...?
jakby się dobrzy ludzie wzięli, to nie wyszedłby conan.
ale może za bardzo wierzę w ludzi.
-
ale wyobraz sobie Thorgala w wersji Jarmusha: długie, kilkuminutowe ujęcia, Thorgal stojący w milczeniu, szurający nogami i palący fajkę... w roli Thorgala John Lurie, a Tom Waits jako Aaricia :D
Lynch mogłby nakręcić jeden odcinek - na podstawie "Władcy Gór", akurat mocno pokręcony, coś w sam raz. No może jeszcze "Wilczycę" i "Alinoe"
-
byłoby świetnie gdyby ktos typu jarmush, almodovar, greeneway, lynch nakręcił ekranizację komiksowych bohaterów, tego jeszcze nie było - ale wydaje mi się że w dzisiejszych czasach hollywoodzkiej konematografii za wiele do powiedzenia w takich produkcjach mają producenci/właściciele licencji a nie reżyserzy i scenarzyści
-
Wilczyce i Alinoe spokojnie moglby nakrecic jakis spec od holywoodzkich thrilerow. Te albumy bardzo sie nadaja, wrecz sie prosza o sfilmowanie.
Watpie zeby Sin City wyszlo. Tak to juz z komiksem bywa ze jest mniej bezposredni w odbiorze niz film dlatego pewne sceny ktore przechodza w komiksie, w filmie bylyby niezmiernie trudne do pokazania, jesli w ogole mozliwe. Gdyby powstal film Sin City to zeby odwzorowac klimat musialby byc najlepiej czarno bialy i co rusz widz musialby ogladac mordobicia, pelno krwi, rozwalane szczeki itd. Obawiam sie ze wyszlaby z tego zwykla sieczka.
-
a moim zdaniem sin city to dobry material na film,oczywiscie czarno bialy,a duza ilosc mordobicia nie musi oznaczac od razu sieczki,przyklad pierwszy z brzegu:fight club
-
Oczywiście, zależy od inwencji reżysera, od umiejętności przełożenia historii z jednego medium na drugie. Pierwszy film fabularny, a właściwie filmik, "Oblany ogrodnik" braci Lumiere z 1895 roku, był ekranizacją paska komiksowego!
Z filmów według komiksów najbardziej cenię obydwa Batmany Burtona, choć za ekranizację najbardziej oddającą klimat pierwowzoru uważam "Spider-Mana" Raimiego. Zdarzają się też przypadki, kiedy ekranizacja przewyższa pierwowzór, takim przypadkiem jest wg mnie "Droga do Zatracenia". Obecnie czekam na kolejne ekranizacje komiksów Alana Moore'a; po całkowicie spalonym "From Hell" czeka nas "League of Extraordinary Gentelmen", a w przyszłym roku może nawet "Watchmen" (czytałem w "Empire", że machina produkcyjna już ruszyła i że Willem Defoe będzie grał Rorchacha). To scenarzysta niełatwy do adaptacji, ale bardzo filmowy.
-
a moim zdaniem sin city to dobry material na film,oczywiscie czarno bialy,a duza ilosc mordobicia nie musi oznaczac od razu sieczki,przyklad pierwszy z brzegu:fight club
Dobra, moze i z tymi mordobiciami to masz racje. Ale to nie zmienia faktu ze przelozyc ten komiks na jezyk filmu byloby trudno. Po pierwsze zauwaz jakie wielkie sa tam przerysowania. Marv jest dwa razy szerszy i wyzszy niz przecietny mezczyzna (doslownie) i ma dlon jak nie przymierzajac cala glowa. Po drugie w Fight Clubie nie ma tyle brutalnosci ile byloby w Sin City. Wyobraz sobie filmowa scene przedstawiajaca np. zyjacego jeszcze Kevina bez rak i nog lub Marva trzymajacego jego glowe... brrrr...
Film wymagalby niemalego talentu od rezysera zeby odpowiednio oddac klimat tego komiksu i zeby ta brutalnosc nie przeslonila calego jego sensu.
OT
Clayman - do Robocopa 3 scenariusz tez napisal Miller :P
-
Najbardziej czekam oczywiście na LXG i Hellboya (potem Ghostrider).
Hulk pewnie bedzie porazka (tyle wywnioskowalem z trailera).
Jeśli chodzi o tytuły nowe superbohaterskie to naj jak na razie był X-men (kontynuacje pewnie skopia), potem Spider- a najslabszy Daredevil.
Jesli chodzi o starocie to of course Batman 1 i 2, oraz Kruk rulez. Pozostale Batmany sucks!
Bardzo dobrym filmem była Droga do Zatracenia- choc malo miala wspolnego z komksem.
Ghostworld moim zdaniem byl bardzo slaba adaptacja-nie wyszlo.
From Hell- nie czytalem komiksu, wiec mi sie podobal :D.
Chodza plotki, ze powtanie Sandman (prawa ma Warnerbros).
Kiedys czytalem gdzies, ze byly plany na zrobienie czarno-bilaego SinCity!
Krazyly kiedys plotki (pojawil sie tez wstepny plakat) o ekranizacji Kaznodzieji (Preachera), wie cos ktos?
-
też nie czytałam from hell, nie wiedziałam że jest... znajdę to jeszcze w empiku...? film był nieciekawy. nawet johnny depp go nie uświęcił.
ech... fight club... najlepszy film na temat schizofrenii, jaki widziałam...w takich filmach to może sobie brad pitt grać, a nie w jakichś syfiastych joe blackach...
-
co do Transmeta film jest w planach , rezyserem i odtworca glownej roli chce byc ( i ma poparcie Ellisa ) - Patrick Stewart !
-
Najlepszym filmem "okołokomiksowym" jest Niezniszczalny. Fantastyczna rzecz.
-
eee...film sam w sobie taki średni..."kolejna produkcja"...ale sam koniec filmu jest naprawdę zaskakujący...niespodziewałem się takiego obrotu sprawy...samo powiązanie to ze światem komiksów też ciekawe...
-
czekam na LXG - koniec lata 2003 i na Hellboya - lato 2004
maja być i ciekaw jestem efektów:
30 dni nocy (firma pana Sama Raimi wykupiła prawa za jedyne 1,2 mln $)
Pistolwhip - wybrano scenarzyste
Queen & Country - Greg Rucka pisze scenariusz, jest producent i kompletuja obsadę
-
thorgala, oczywiście. dziwię się, że nikt do tej pory nie wpadł na ten pomysł. byłby pewnie problem z doborem aktora, ale mam wrażenie, że film mógłby byc niezwykły. tylko jakiś dobry reżyser... może lynch właśnie, albo jarmush...albo scorsese... wyobraźcie sobie tylko scenografię...
Oczywiście że Thorgala. Ale żaden Scorsese czy Jarmush, bo na pewno spieprzą robotę, dodając jakieś udziwnienia, lecz znawcy filmów zrobionych lekko, jak Spielberg, a ostatnio Jackson.
-
mniejsza o reżysera. ale thorgal mógłby was wszystkich zwalic z nóg na ekranie.
ale to ryzyko, że wyszedłby kicz... czy ktokolwiek się podejmie...? nie studiuje żaden z was reżyserii...? :D
-
ha,zapowiady jest hellblazer,a skoro jest zapowiedziany to mozna sie spodziewac ze ktos go w ciagu najblizszego roku postanowi wydac u nas
-
Egmont się przymierza.
-
albo egmont albo nikt,tylko zdziwila mnie troche ich wypowiedz na ten temat:nie wiedza kto ale napewno ktos to kiedys wyda
-
halle berry jako catwoman,tu juz nie widze wytlumaczenie jak w przypadku czarnego kingpina,sa setki aktorek ktore mogly ja zagrac,jak ja nienawidze politycznej poprawnosci,jeszcze tylko brakuje zeby potwierdzily sie plotki o czarnym punisherze
-
Punisher Eskimosem ? ? ? Batman Pigmejem ? ? ?
wste
-
Halle Berry jest za mało drapieżna jak na Catwoman. Michelle Pfeiffer była ok.
Angelina Jolie byłaby dobrą kocicą...
-
Nie wiem czemu, ale jakos najbardziej mnie tu przekonuje Nicole Kidman!!!
-
Kidman juz grala w BATMANie Forever inna postac wiec glupio tak teraz zeby zagrala Catwoman :roll:
Ja tam widze Monice Belluci jako Catwoman a jeszcze bardziej jako Elektre!!!!Spieprzyli ta postac i spieprza po raz drugi w osobnym filmie o Elektrze!!Jennifer Garner czy jak tam sie ona nazywa to porazka , cukierkowa laleczka nadajaca sie do BAYWATCH !!!
Monica Belluci to urodzona Elektra!!I zeby tak jeszcze sie trzymali pierwowzoru z komiksu - a tu nie ten stroj , nie ta fabula i w ogole bleeee.
-
a moim zdaniem sin city to dobry material na film,oczywiscie czarno bialy,a duza ilosc mordobicia nie musi oznaczac od razu sieczki,przyklad pierwszy z brzegu:fight club
Dobra, moze i z tymi mordobiciami to masz racje. Ale to nie zmienia faktu ze przelozyc ten komiks na jezyk filmu byloby trudno. Po pierwsze zauwaz jakie wielkie sa tam przerysowania. Marv jest dwa razy szerszy i wyzszy niz przecietny mezczyzna (doslownie) i ma dlon jak nie przymierzajac cala glowa. Po drugie w Fight Clubie nie ma tyle brutalnosci ile byloby w Sin City. Wyobraz sobie filmowa scene przedstawiajaca np. zyjacego jeszcze Kevina bez rak i nog lub Marva trzymajacego jego glowe... brrrr...
Film wymagalby niemalego talentu od rezysera zeby odpowiednio oddac klimat tego komiksu i zeby ta brutalnosc nie przeslonila calego jego sensu.
OT
Clayman - do Robocopa 3 scenariusz tez napisal Miller :P
Były plany nakręcenia Sin City ale tylko jako filmu animowanego. Inny styl zresztą do niego nie pasuje, bo cała moc tego komiksu tkwi w jego szacie graficznej.
A Thorgala mógłby grać Daniel Day Lwis czy ktoś taki. Reżyserować może jakiś frajer od komedii romantycznych, może ta pani która machnęła "Bezsenność w Seattle"?
-
Kidman juz grala w BATMANie Forever inna postac wiec glupio tak teraz zeby zagrala Catwoman :roll:
z zapowiedzi wynika ze "catwoman" nie bedzie miala absolutnie nic wspolnego z batmanem czy gotham,to tlumaczy halle berry w tej roli,ale czemu film nazywa sie "catwoman" i twierdzi sie ze jest ekranizacja komiksu?nie wiem
-
w Catwoman pozostaje tylko postać, obdarta z histori, nie ma nic wspólnego z batmanem ma inną przeszłość, inny strój. nie wiem co z tej znanej nam catwoman zostanie... jeszcze kolor skory zmienili...
zrobia po prostu kiche pelna akcji i feminizmu, a postac wzieli tylko, zeby sciagnac fanów do kin.
-
Halle Berry jako Catwoman to totalne nieporozumienie. Podpisuje sie w tym wzgledzie pod postem Claymana. Kidman tez mi nie pasuje. Zawsze obstawialem dwa ewentualne typy - Ashley Judd lub Charize Theron - mniam, mniam :D
-
Niestety "The Punisher" i "Daredevil" nie ogladalem. Za to ogladalem:
X-men - calkiem przyjemny film, zwlaszcza w wydaniu DVD;o
Spiderman - szczerze mowiac najbardziej mi sie podobal, jak ogladalem go w kinie. Jak przypomnialem go sobie na DVD, moja ocena z 4 zjechala do 3;(
Superman - stary najlepszy, jedynka i dwojka bardzo dobre. Mimo, ze fabula czysto Hollywoodzka, to dalo sie obejrzec;-)
Batman - Tutaj chyba kazdy wie, ze kazdy kolejny Batman to dno;(
Dla mnie liczy sie tylko jedynka i trojka. Dwojeczki nie trawie jakos (Pingwin nie wkurza;( ), zas batma i Robin, to czysta bajka dla dzieci (puscili na VHS nawet z dubbingie, co jest lekka przesada;( )
A jaki film chcialbym zobaczyc na podstawie komiksu?
Sam nie wiem... Zdaje sie chyba tylko na "widzimisie" tworcow z Hollywoodu.
-
Dotychczas chyba najlepszą ekranizacją komiksu był X-Men. The Crow to genialny film (IMHO jeden z najlepszych jakie ogladałem), ale nie mogę porównać go z komiksem, bo nie jest on zbyt łatwo dostępny i nie wpadł jeszce mi w ręce. Stare Batmany były też całkiem przyzwoicie zrobione. Co do Spidermana to całkowita porażka i jeden z najgorszych filmów jakie oglądałem (nie tylko jeśli chodzi o ekranizacje komiksów) No, Wiedźmina na pewno nie pobije, ale... A, zapomniałbym o Ghost in the Shell - film na podstawie komiksu, choć znacznie od niego odbiega, to w niektórych aspektach nawet przewyższa. Co do ekranizacji Sandmana to modlę się, aby nigdy do niej nie doszło - nie ma na świecie człowieka który dobrze przeniósłby ten komiks na ekran.
-
A mnie X-Men zupełnie nie przekonał; bardzo chaotyczny, głupawy i nastawiony głównie na bijatyki. Taki teledysk, ma swój styl, ale trafiający tylko do określonej grupy odbiorców, która rozumie MTV.
Natomiast "Spider-Mana" uważam za jedną z lepszych adaptacji, najwierniejszą poetyce komiksu i świetnie obsadzoną. Diamencik.
-
ghost... - świetne to było, ale ja w ogóle jestem fanatyczką mangi, i anime.
właśnie muszę się wybrac na dwójkę x - men, ciekawa jestem, jak im poszło tym razem...
-
Nie wiem czemu, ale jakos najbardziej mnie tu przekonuje Nicole Kidman!!!
Ja tam w roli Catwoman widzę albo Angalinę, Albo Monikę Bell.... a moze Alę Silverstone (bo to przecież młodsze dziewcze i wogóle) ?
-
Ale Alicia Silverstone zagrała już Batgirl... słabo zresztą. :D
Jako Catwoman mogłaby też zagrać Cameron Diaz...
-
Właśnie zobaczyłem zdjęcie Rona Perlmana ucharakteryzowanego na Hellboya. Zaczynam wierzyć w sukces tego filmu. :)
-
Możesz podać linka?
-
http://www.insanerantings.com/hell/gallery/rart10.html
czy to wam czegos nie przypomina? :D
-
Apropo przenoszenia komiksów na duzy ekran, to ciekaw bym był (gdyby powstała) ekranizacji SiN City.
-
Już ten temat był obgadywany na forum komiksowym. W sumie wszyscy doszli do wniosku, że to nienajlepszy pomysł. Film musiałby być czarno biały, a tak w ogóle to prasdopodobnie wyszłaby z tego rzeźnie i nic więcej. Lepiej zostawić to w swojej najlepszej formie.
-
Mala ciekawostka: Na nowym teledysku Marii Carey z Busta Rhymesem jest malenki animowany epizodzik utrzymany w konwencji Sin City. Maria chyba czyta wiadomy komiks po czy następuje kilka ujec gdzie zamiast Marva wystepuje Busta, czy cos w tym stylu...
-
Już ten temat był obgadywany na forum komiksowym. W sumie wszyscy doszli do wniosku, że to nienajlepszy pomysł.
wszyscy?ja z checia bym obejrzal cos takiego
-
Sorki, Clayman. Jakoś tak wyszło, że powiedziałem o jedno słowo za dużo. Jednak z tego co pamiętam, była to większość. Sin City dla wielu robi za kolejny testament i ciężko im będzie uwierzyć, że taki film byłby porównywalny z komiksem.
Dodatkowo musiałby być pełny karkołomnych ujęć, najazdów itp. Zrobić dobrą produkcję z tak wieloma wymaganiami to nie wiem, czy nawet Spielberg by potrafił.
-
Fincher by potrafił.
-
http://www.filmweb.pl/Fantom,film,opis,aa=5538,fbinfo.xml
czy ktos jeszcze kojarzy jakies malo znane ekranizacje?
-
Spiderman podejmuje akcję.
To był taki filmik, gdzie studenci wybudowali bombę atomową a Peter, Spider powstrzymuje ich. Psują mu się między innymi sieciosploty i ogólnie nie jest zbyt herlawy. Daje się przygodnemu mięśniakowi zrzucić z dachu. Badziewko takie.
-
"Nick Fury" - film telewizyjny z maczo Davidem Hasselhofem w roli głównej :D
Totalna porażka, film tak zły, że aż genialny. Leciał jakieś pół roku temu na TV4.
Córka Red Skulla, oczywiście bardzo blond aryjska i bardzo zła, wstrzykuje Nickowi jakąś truciznę, jakieś rakiety są wycelowane w coś, ale na końcu Nick wszystko ratuje a i trucizna jakoś przestaje działać. Aha, jeszcze gdzieś po drodze chyba naparza się ze swoim sobowtórem...
-
Spiderman podejmuje akcję.
To był taki filmik, gdzie studenci wybudowali bombę atomową a Peter, Spider powstrzymuje ich. Psują mu się między innymi sieciosploty i ogólnie nie jest zbyt herlawy. Daje się przygodnemu mięśniakowi zrzucić z dachu. Badziewko takie.
Był taki filmik. Jeden z trzech filmów o "Spider-Manie", które powstały na przełomie lat 70/80 na fali sukcesu filmowego "Supermana". Dwa pozostałe to "Spider-Man" i "Spider-Man: Smok rzuca wyzwanie". Wraz z nimi tworzy badziewkową trylogię, która została wydana w Polsce wiele lat temu na wideo przez ITI. Jak wspominam to mi się serce kraje.
-
Co do ekranizacji komiksów zaznaczyłem doskonały pomysł. Kino już epatuje takimi gatunami filmów i wszelakimi obrazami będącymi mieszanką wielu typów kinematografii ,żę filmy na postawie komiksów mogą znaleźć w tym swoje miejsce i wykazać się. Niesety z tym wykazaniem nie jest tak do do końca dobrze. W zasadzie podobał mi się Batman 1 i 2 (mroczny ,ponury ,melancholijny nastrój , psycholgia bohatera , brutalność itp. co do pozostałych spuśćmy na nie zasłone milczenia) oraz Spiderman (dokładnie klimat zaczerpnięty z komiksu , fajne kreacja aktorskie , niezłe efekty , no i moja ulubuiona postać - Spiderman :) ). Natomiast kompletna chała to Daredevil (nudy i boże żenujące teksty). Zobaczymy jak będzie z Hulkiem .
Pozdrawiam
-
The Crow to genialny film (IMHO jeden z najlepszych jakie ogladałem), ale nie mogę porównać go z komiksem, bo nie jest on zbyt łatwo dostępny i nie wpadł jeszce mi w ręce.
Film "Crow" był dobrą adaptacją komiksu - w miarę wierną, utrzymaną w tym samym mrocznym klimacie. I również moim zdaniem to jedna z lepszych adaptacji komiksów.
Najlepszą jest "Maska" - czemu nikt o tym filmie nie wspomniał.?
Co do ekranizacji Sandmana to modlę się, aby nigdy do niej nie doszło - nie ma na świecie człowieka który dobrze przeniósłby ten komiks na ekran.
Sam Neil Gaiman opowiadał o tym, że za każdym razem, kiedy czytał nową wersję scenariusza "Sandmana", była ona gorsza od poprzedniej. On też się modli,żeby do tej ekranizacji nigdy nie doszło.
-
"American Splendor"- na podstawie komiksów Joyce Brabner i Harveya Pekara.Opowieść o życiu Harveya Pekara, urzędnika pracującego w szpitalu i autora komiksu "American Splendor", w którym opisuje swoje codzienne zmagania z monotonią życia,(jest także zwycięzcą tegorocznego festiwalu Sundance.W filmie tym doskonale zmontowano sceny nagrane na potrzeby produkcji z ujęciami wideo prawdziwego Pekar oraz animacją.
-
witam! przyglądając się dyskusji chciałbym zaproponować 'Hydrozagadkę' jako polski pastisz 'zachodnich' komiksów na polską modłę. wyborna zabawa - gorąco polecam;)
-
Ale to chodzi o komiksowe adaptacje na ekranie a ja sobie nie przypominam komiksu Hydrozagadka.
:D
-
Najlepszą jest "Maska" - czemu nikt o tym filmie nie wspomniał.?
"Maska" nie jest adaptacją komiksu. Komiks został wypuszczony równolegle z premierą filmu w charakterze materiału promocyjnego; Maska zadebiutowała w komiksie w tym samym momencie co w kinie.
-
Ale to chodzi o komiksowe adaptacje na ekranie a ja sobie nie przypominam komiksu Hydrozagadka.
:D
jasne tylko czy Ty przeczytałeś treść mojego posta? ja tylko luźno nawiązałem do pastiszu 'zachodnich' komiksów a wtrąciwszy swój wątek pewnie naruszyłem powagę tamatu przewodniego... no coż wybaczcie:) myślę, że polewka z komiksu jako odskocznia od poważnego traktowania tematu czasem jest potrzebna choć każdy może mieć w tym względzie odmienne zdanie. houk!
-
Zdecydowanie najbardziej lubię Batmany Tima Burtona. Nie znoszę filmów Schumachera , zwłaszcza 4 jest totalnym dnem , więcej mającym wspólnego z klimatami ala marvel niż z Mrocznym Rycerzem. Sympatyczny był "Dick Tracy" -bardzo komiksowy w klimacie IMO. Szkoda ,że Arfonsky nie zrobi "Year One". Aha jeszcze ten amatorski filimik "Batman:Dead end" bodajże - genialny. Ciekawy jestem Batmana w wersji Nolana , Kaznodzieji i Bluberry'ego,no i Hellboya, Trylogii Nikopola. Njabardziej chciałbym zobaczyc na ekranie "W poszukiwaniu Ptaka Czasu" - musiałoby być więcej pieniędzy niż na LOTR IMO, i reżyser czujący klimat , z ciekawą wyobraźnią wizualną ( krzyżówka Jeuneta, R. Scotta i Jacksona :) ). W roli Bragona - Sean Connory ,a w roli Pelissy- to sam nie wiem.
-
No, Blade tez mozna obejzec :wink:
-
A kiedy AMERICAN SPLENDOR trafi do naszych kin?A moze odrazu na video lub C+ or HBO.W sieci jeszcze nie ma... :(
p.s Kormak twoj avator wyglada jak Maciej Śliesicki(autor "boskiego" SHOW , TATO, SARA i jeszcze "zajebistego" 13 posterunku)
-
Voytek... bardziej obrazić mnie i Billa Hicksa nie mogłeś!
-
Stopklatka wrote:
"Wonder Woman" - trwają prace nad scenariuszem
Rozpoczęły się prace nad scenariuszem "Wonder Woman", filmu, który będzie ekranizacją komiksu Williama Moultona Marstona. Produkcję pierwszej kinowej ekranizacji "Wonder Woman" sfinansuje studio Warner Bros. Pictures.
Nad fabułą filmu pracuje Laeta Kalogridis, scenarzystka i producentka serialu "Birds of Prey", która uczestniczyła także w tworzeniu fabuły "Krzyku 3". Kalogridis jest również autorką materiału literackiego, który posłużył Oliverowi Stone'owi i Christopherowi Kyle'owi jako podstawa scenariusza "Aleksandra". W realizacji "Wonder Woman", którego akcja działa się będzie w czasach współczesnych, uczestniczyli będą między innymi Joel Silver i Leonard Goldberg.
Wonder Woman, to niezwyciężona Amazonka z Rajskiej Wyspy, wysłana przez królową Hipolitę, by zaprowadzić pokój na świecie. Komiks zadebiutował w styczniu 1942 roku i od tego czasu doczekał się kilku telewizyjnych adaptacji. Pierwszą zrealizował w 1967 roku Bill Dozier. Utrzymany w tonacji komediowej film przyjęto z mieszanymi uczuciami. Zupełnie nie spodobał się nakręcony w 1974 roku obraz Vincenta McEveety'ego, a prawdziwym sukcesem okazał się dopiero zrealizowany w 1975 roku "New Original Wonder Woman" z Lyndą Carter w roli głównej.
Voytek wrote: zauwazylem ze nie ma praktycznie dnia zeby na stopklatce nie informowano o nowej ekranizacji jakiegos komiksu, czy to sa dopiero plany , czy juz kreca druga czesc , a to scenariusz koncza , a to zdjecia sie rozpoczely itp, itd...
Jakas obsesja. :? Co za duzo to niezdrowo.Zostawcie te biedne komiksy!!!
-
Stopklatka wrote:
"Alien vs Predator" na Antarktyce. Henriksen w obsadzie
Rozpoczął się casting do oczekiwanego z wielkim zainteresowaniem filmu pt. "Alien vs Predator". Zdjęcia do obrazu realizowane będą od października w Pradze.
Pierwszym aktorem, który podpisał kontrakt na rolę w filmie jest Lance Henriksen aktor znany z serialu "Millennium" oraz filmów "Obcy: decydujące starcie" i "Obcy 3".
W "Alien vs Predator" Henriksen wcieli się w rolę milionera, który finansuje wyprawę na Antarktykę. Celem ekspedycji, w której mężczyzna zamierza wziąć udział, jest odkrycie starożytnych budowli. Po przybyciu na miejsce badacze napotykają dwie rasy obcych toczących zaciekłą wojnę.
Za kamerą w czasie realizacji filmu stanie Paul W.S. Anderson, twórca "Mortal Kombat", "Ukrytego wymiaru", "Galaktycznego wojownika" i "Resident Evil". W produkcję zaangażowani są natomiast Joel Silver, John Davis, David Giler, Lawrence Gordon i Walter Hill, którzy uczestniczyli także w realizacji dwóch powstałych do tej pory filmów o niebezpiecznym Predatorze - "Predator", "Predator 2: Starcie w miejskiej dżungli" oraz serii "Obcy".
Premiera "Alien vs Predator" w USA zapowiadana jest na 6 sierpnia 2004 roku, w Polsce obejrzymy go, prawie dokładnie za rok - 1 października 2004 roku
Voytek wrote:
bez komentarza :roll:
-
Ja bym chciał zobaczyć dobrze zekranizowanego "Just a pilgrim" Gartha Ennisa.... ech... Marzenie ściętej głowy, zreszta nawet jesli to holiłudziacy dorobili by mu babkę, ciężkie dzieciństwo i gromadkę sierot do opiekowania się... :D
PS. A Thorgala powinien nakręcić Brodzki :wink: :wink::dead:
-
A scenariusz napisać Szczerbic :D ?
-
True, true...
Ta sama maniera grania, te same miny, te same gesty z giwerą w dłoni co w scenie odbijania Morfeusza w Matrix 1... nawet wygląda prawie identycznie jak Neo :?
-
ale czego spodziewac sie po aktorze, ktory w ogole nie ma mimiki twarzy?
-
"Van Hellsing" (swobodna ale jednak adaptacja)
a czego to jest adaptacja?
-
Niezniszczalny i tak jest najlepszy. Shamanalayalan zapowiedział zresztą kontynuację. Najbardziej komiksowy jest Dick Tracy, burtonowskie Batmany też dają radę. Kiedyś programowo zaliczałem każdą ekranizację komiksu (obowiązkowo w kinie), dziś z irytacją przekopuję się przez newsy wieszczące kolejne, coraz słabsze adaptacje.
A i jeszcze Najlepszy z najlepszych. I kiczowaty film o Spiderze z lat osiemdziesiątych.
-
"Van Hellsing" (swobodna ale jednak adaptacja)
a czego to jest adaptacja?
SWOBODNA adaptacja
film nawiazuje do postaci Abrahama Van Hellsinga znanego z "Drakuli" a jednoczesnie czerpie inspiracje pelnymi garsciami z japonskiego komiksu "Hellsing" .
-
film nawiazuje do postaci Abrahama Van Hellsinga znanego z "Drakuli"
ale to chyba postac z ksiazki a nie z komiksu?tzn z komiksu tez ale komiks w tym przypadku byl adaptacja
jednoczesnie czerpie inspiracje pelnymi garsciami z japonskiego komiksu "Hellsing"
czy bylo w tym filmie cos co jednoznacznie wiazalo go z japonskim hellsingiem?tzn:czy zapozyczono do filmu cos czego nie bylo w zadnej innej adaptacji draculi,cos co bylo tylko w hellsingu,np:chipy zamieniajace w wampira czy postac andersona(tak sie chyba ten ksiadz nazywal)
albo ewentualnie moze w materialach promocyjnych czy w czyms takim bylo wyraznie napisane ze van helsing swiadomie nawiazuje do hellsinga(cos w stylu "scenariusz na podstawie komiksu hellsing autorstwa..."),
bylbym wdzieczny za informacje
-
Niezniszczalny i tak jest najlepszy. Shamanalayalan zapowiedział zresztą kontynuację. Najbardziej komiksowy jest Dick Tracy, burtonowskie Batmany też dają radę. Kiedyś programowo zaliczałem każdą ekranizację komiksu (obowiązkowo w kinie), dziś z irytacją przekopuję się przez newsy wieszczące kolejne, coraz słabsze adaptacje.
eee, nie przesadzaj, a Sin City? 8) (nie ogladalem, cierpliwie czekam na legalna kopie w kinie :cry: )
aha, i jeszcze "Brenda Star"
-
Sin City nie widziałem jeszcze, oczekiwania mam spore. Najbardziej jestem ciekaw, jak poradził sobie KoLeC.
-
film nawiazuje do postaci Abrahama Van Hellsinga znanego z "Drakuli"
ale to chyba postac z ksiazki a nie z komiksu?tzn z komiksu tez ale komiks w tym przypadku byl adaptacja
jednoczesnie czerpie inspiracje pelnymi garsciami z japonskiego komiksu "Hellsing"
czy bylo w tym filmie cos co jednoznacznie wiazalo go z japonskim hellsingiem?tzn:czy zapozyczono do filmu cos czego nie bylo w zadnej innej adaptacji draculi,cos co bylo tylko w hellsingu,np:chipy zamieniajace w wampira czy postac andersona(tak sie chyba ten ksiadz nazywal)
albo ewentualnie moze w materialach promocyjnych czy w czyms takim bylo wyraznie napisane ze van helsing swiadomie nawiazuje do hellsinga(cos w stylu "scenariusz na podstawie komiksu hellsing autorstwa..."),
bylbym wdzieczny za informacje[/quote]
w ksiazce byl Abraham (i mial swoje lata) w filmie jest Gabriel,
powiazania z komiksem to tajna organizacja koscielna zwalczajaca potwory (bo nie tylko wampiry), w komiksie protestanci i katolicy konkuruja (czy wrecz sie zwalczaja), w filmie jest to jedna organizacja, ale akcja dzieje sie o tyle wczesniej, ze rozlam mogl nastapic potem.
i dlatego napisalem SWOBODNA ADAPTACJA, bo mozna tu jedynie mowic o inspiracji. S.Sommers lubi sie inspirowac i siedzi w komiksach i to widac w jego filmach.
oficjalnie oczywiscie film nie jest zadna adaptacja.
-
W poprzednich postach został wymieniony Hellsing jako podstawa do Van Helsinga. Sam serial Hellsing jest ekranizacją serii komiksowej. Jak jesteśmy przy japońszczyźnie to jeszcze jakiś Ghost In The Shell. O Immortel, kompletnie zapomniałem, bo zostały wymienione serie komiksowy a nie zamknięte albumy ;]
-
głos poszedł na Flasha Gordona głównie za to, że ktoś się nie bał i sfilmował coś co już na papierze było niewyobrażalnie okraszone kiczem
Na papierze to nie był kicz, ale umowny świat narysowany prostą kreską (Zygmunt Kałużyński miał rację twierdząc, że w Star Wars widać, że Lucasa zainspirował "Flash Gordon". Dopiero na ekranie wyszedł z tego kicz i coś, co żadną miarą do Gwiezdnych wojen podobne nie jest :?
-
ja osobiście raczej nie czytam komiksów...czasami jakąś mangę...
Ciekawe jak długo będzie pokutować, że jak japońskie to nie komiksy. Ma obrazki? Ma dymki? To jest komiks. Równie dobrze mógłbyś napisać, że nie lubisz malarstwa tylko kubizm (pozostajemy w świecie 2d;)
-
Wyniki forumowego plebiscytu na najlepszą ekranizację komiksu!!!
Zdecydowanym zwycięzcą został:
1. Batman Tima Burtona - 70 punktów (20,6%)
Pierwszą piatkę uzupełniają z bardzo dobrymi wynikami:
2. Sin City - 47 (13,9%)
3. Batman Returns - 32 (9,4%)
4. X-Men 2 - 29 (8,6%)
-. Kruk - 29 (8,6%)
Pozostałe miejsca to:
6. X-Men 1 - 19 (5,6%)
7. Asterix i Obeliks: Misja Kleopatra - 15 (4,4%)
8. Hellboy - 14 (4,1%)
9. Hulk - 10 (2,9%)
10. Spiderman 1 - 9 (2,7%)
11. Constantine - 8 (2,4%)
12. Maska - 7 (2,1%)
-. Cień - 7 (2,1%)
14. Liga Niezwykłych Dżentelmenów - 6 (1,8%)
15. Flash Gordon - 5 (1,5%)
-. Batman Forever - 5 (1,5%)
17. Dick Tracy - 4 (1,2%)
-. Daredevil - 4 (1,2%)
-. Immortal - 4 (1,2%)
20. Spiderman 2 - 3 (0,9%)
-. Blueberry - 3 (0,9%)
-. Dobermann - 3 (0,9%)
23. Wojownicze żółwie ninja (seria) - 2 (0,6%)
24. Droga do zatracenia - 1 (0,3%)
-. Fantom - 1 (0,3%)
-. Punisher (z Lundgrenem) - 1 (0,3%)
-. Superman - 1 (0,3%)
Głosowało 23 osób wymieniajac 27 filmów i rozdając 339 punktów.
Z ciekawostek:
- Sin City dopiero niedawno weszło na ekrany, być może uzyskałoby lepszy wynik (oddający głos później zwykle głosowali na SC na pierwszym miejscu - być może osoby, które oddały głos na początku nie zedytowały postów mimo zmiany zdania) - zdaje się potwierdzać to kolejne spostrzeżenie:
- spośród "wielogłosowych" filmów, Sin City miało najlepszy stosunek "pierwszych miejsc" do wszystkich głosów - 73% (dla porównania: Batman - 28%, a więc był raczej "ciułaczem" głosów)
- Batman otrzymał najwięcej głosów (nie wymieniło go tylko 5 spośród głosujących osób)
- wszelkie wpisy typu "Batman" szły na konto jedynie pierwszego filmu Burtona, jedynie wyraźne zaznaczenie, że chodzi o serię punktowało oba filmy (podobnie z innymi "X-Men", "Spider-Man" itp.)
- swoich wiernych fanów mają Flash Gordon i Batman Forever - oba te filmy wymieniło tylko po jednej osobie, od razu przyznając im w swoich zestawieniach pierwsze miejsca
- lubimy filmy nowe: z czołówki jedynie Batman sprzed więcej niż 15 lat
- nie lubimy sequeli: każdy następny Batman niżej od poprzedniego, podobnie Spider-Man, kolejne Kruki i Supermany w ogóle nie wymienione, jedyne wyjątki to X-Men 2 (który IMHO w żaden sposób nie traci świeżości oryginału, fabularnie równie dobry, a ma lepsze efekty) i Misja Kleopatra (a tu śmiem twierdzić, że duża zasługa lepszej u nas promocji i znakomitego tłumaczenia i dubbingu)
-
Mnie osobiście pomysl ekranizacji komiksów średnio przekonuje (trauma po AVP :? ). Jak dla mnie to medium jest po prostu średnio przekładalne na język filmowy. Zresztą podobne odczucia mam co do adaptacji książek Te, na ktore sie natykalam do tej pory byly średnio udane. Jak dotad najbardziej z ekranizacji komiksów podobalo mi się to, co zrobił Burton z Batmanem.
-
Jestem zdecydowaną przeciwniczką filmowych adaptacji komiksów. To co widziałam do tej pory nie zrobiło na mnie wrażenia, wręcz przeciwnie - wywoływało śmiech i pożałowanie. Nie widzę na szklanym ekranie świata i postaci wykreowanych w komiksie. Może po prostu za ekranizację biorą się kiepscy reżyserzy. A może to wina zazwyczaj kiepskiej obsady.
Jedyny wyjątek to chyba dwa pierwsze Batmany.
-
. Może po prostu za ekranizację biorą się kiepscy reżyserzy. A może to wina zazwyczaj kiepskiej obsady.
.
niewszystkie filmy na podst. komiksów miały słabych reżyserów np. Chan-wook Park(to ten który nakręcił Old Boy) i Burton(ten od Batmanów)
. A może to wina zazwyczaj kiepskiej obsady.
.
w samym Asterixie misji Kleopatra grały tacy aktorzy jak Monica Belluci, Gerard Depardieu, a w X-menie grała m.in Hale Berry
. Jedyny wyjątek to chyba dwa pierwsze Batmany.
A "Old Boy", "Asterix i Obelix Misja Kleopatra" to raczej nie są słabe filmy, tylko wręcz przeciwnie
-
. Jedyny wyjątek to chyba dwa pierwsze Batmany.
A "Old Boy", "Asterix i Obelix Misja Kleopatra" to raczej nie są słabe filmy, tylko wręcz przeciwnie
No tu akurat kolezanka ma prawo miec inne zdanie...
Ale z Twoimi poprzednimi argumentami sie zgadzam - ekranizacje to czesto wysokobudzetowki z masa kasy, dobra obsada i niezlymi rezyserami.
-
A "Old Boy", "Asterix i Obelix Misja Kleopatra" to raczej nie są słabe filmy, tylko wręcz przeciwnie
BTW : Old Boy - Grand Prix w Cannes.
-
i Burton(ten od Batmanów)
Przecież o Burtonie wspomniałam w pozytywnym znaczeniu.
ekranizacje to czesto wysokobudzetowki z masa kasy, dobra obsada i niezlymi rezyserami.
Wielki budżet i znane nazwiska nie gwarantują, że film będzie dobry.
-
Wielki budżet i znane nazwiska nie gwarantują, że film będzie dobry.
Jeez, a czy ktos mowil ze gwarantuje? My tylko zbijamy Twoje stwierdzenie ze ekranizacje komiksow sa slabe bo
Może po prostu za ekranizację biorą się kiepscy reżyserzy. A może to wina zazwyczaj kiepskiej obsady.
:roll:
-
Odpowiedź nr.1 co potwierdził film Nolana: "Batman: Początek" - który świetnie oddaje atmosferę komiksu (DC COMICS) i klimat "Mrocznego Rycerza" :p
Hm, zastanówcie się czy "Batman" Burtona jest w klimacie komiksowego oryginału? :?
Śmiem wątpić, co nie znaczy że uważam film który wygrał w owej klasyfikacji za zły...ale Batman Nolana bardziej mi przypadł do gustu. :p
-
Ciekawe jak by wyglądał sfilmowany ,,Thorgal"?
Tak mi przyszedł na myśl bo kiedyś był to mój ulubiony komiks...jak byłam piękna i młoda. ;)
-
a jak ja byłem piękny i młody to zaczytywałem się w Batmanie... Ja także uważam, że film Nolana najbardziej ukazuje klimat "Mrocznego Rycerza".
-
Jestem zdecydowaną przeciwniczką filmowych adaptacji komiksów. To co widziałam do tej pory nie zrobiło na mnie wrażenia, wręcz przeciwnie - wywoływało śmiech i pożałowanie. Nie widzę na szklanym ekranie świata i postaci wykreowanych w komiksie.
Czy widziałaś "Drogę do Zatracenia"?
A "Ghostworld"?
Albo choćby i "Kruka"?
"Maskę"?
Uważam, że to znakomite adaptacje komiksów...
-
Z adaptacji komiksów najbardziej mi się podobało Sin City, mimo że było właściwie dokładnym odtworzeniem albumów "Sin City", "Big Fat Kill" i "That Yellow Bastard". Kolejność i wygląd scen właściwie identyczne, poza podzieleniem "That Yellow Bastard" na dwie części. Batmany Burtona i Oldboy też były dobre, chociaż do niedawna nawet nie wiedziałem, że ten ostatni jest na podstawie komiksu. Mam nadzieję, że nie zekranizują Sandmana. NA 80% to będzie baaardzo bolało (fanów i reżysera po przeczytaniu recenzji). Chyba że weźmie się za to specjalista od takiego onirycznego kina, a i tu sukces nie jest pewny.
-
A co sądzicie o "Historii Przemocy"? Przyznam, że tytuł i screeny mnie zmyliły i myśląc że to jakiś film o patologicznej rodzinie nie poszedłem do kina. Teraz z niecierpliwością wyczekuje na dvd. Nie miałem pojęcia że coś takiego może być na podstawie komiksu. Dotychczas jeśli na podstawie komiksu, to o twardzielu w super kostiumie zawsze.
-
Dotychczas jeśli na podstawie komiksu, to o twardzielu w super kostiumie zawsze.
ghost world
american splendor
eee
garfield
-
w ankiecie zaznaczona odpowiedz srodkowa - sa dobre i zle filmy na podstawie komiksow, nie ma tutaj raczej gotowej reguly.
-
Jest już trailer X-Men 3.
Zapowiada się smakowicie: Beast, Phoenix, Juggernaut, Shadowcat + starzy mutanci + znów Wolverine będzie chyba intensywnie używał swoich szponów (yeah!).
Martwi mnie jedynie to, że są tam fragmenty wielkiej rozpierduchy, z bardzo wieloma postaciami i wieloma efektownymi walkami, skokami... jednym słowem efektami specjalnymi... mam nadzieję, że nie będzie to za bardzo przekombinowane i sztuczne. Wolałbym jakiś konkretny pojedynek w mniejszej grupce albo one-on-one :D
-
znowu fantastyczna czworka
ten film jest naprawde dobry
jak na sf i ekranizacje komiksu rownoczesnie
dochodze do wniosku ze jest filmem lepszym od ostatniego batmana(a co za tym idzie - od jakiegokolwiek batmana) ktory byl momentami niesamowicie nudny,ff jest nudna tylko na koncu
-
ff jest nudna tylko na koncu
e tam. wcale nie jest nudna. to najlepsza jak dotad ekranizacja marvela po x-m2
-
walka z doomem byla kiepska
mocno odstawala od wczesniejszej czesci filmu
i nie po x2 ale obok,raczej
-
walka z doomem byla kiepska
a mi sie wydaje, ze byla wlasnie taka marvelowska. cos jak koncowka x1.
i nie po x2 ale obok,raczej
no w zasadzie to podobne filmy. niby x2 stara sie byc czyms wiecej, ale nadal to marvelowskie super majtki. f4 przynajmniej od razu mowi, ze zakladamy majtki na rajstopy i tluczemy przestepcow.
hmm... jak dotad z ekranizacji marvela :
spider - film o zagubionym nastolatku
hulk - film o relacji ojciec - syn
x - film o wyalienowanej grupie ludzi
f4 - czysty fun! :D
a no jest jeszcze daredevil, electra i punisher...
-
a mi sie wydaje, ze byla wlasnie taka marvelowska. cos jak koncowka x1.
no wlasnie
spider - film o zagubionym nastolatku
hulk - film o relacji ojciec - syn
x - film o wyalienowanej grupie ludzi
f4 - czysty fun!
blade byl dobry
mimo ze o murzynach
no ale od ff oczywiscie gorszy
:arrow: ghost world
hyhyhy
to bedzie chyba najlepsza ekranizacja w ogole
tzn,moze jako ekranizacja jest kiepska,nie wiem bo nie czytalem komiksu,ale nawet jak by to traktowac jak zwykly prawdziwy film to miazdzy pyte
-
blade byl dobry
mimo ze o murzynach
ot to to! calkowicie zapomnialem o dzielnym łezlim i jego pomagierze krisie. a to faktycznie kapitalne ekranizacje byly. blade 2 byl jeszcze lepszy niz 1. 3 niestety nie widzialem, ale jesli bylo wiecej lowcow niz w 2 i jeszcze wiecej glupich wampirow to musi to byc prawdziwa blade'owa uczta!
ghost world
o czym to?
a swoja droga ciekawi mnie ghost rider - rezyser dardevila i electry, a w roli glownej n. cage :? kino familijne czy opowiesc o demonie w konwencji power rangers? tak czy siak gra tam eva mendes wiec ghost ridera w ogole moze nie byc!
-
blade byl dobry
mimo ze o murzynach
Rasistowskie wypowiedzi, nawet jeżeli mają być żartobliwe, nie będą tolerowane.
-
lol
to juz trzeba przymusowo lubic filmy lee i singletona zeby nie zostac uznanym za rasiste?
o czym to?
niewazne o czym
wazne ze fajne
i zadnych kostiumow
no moze poza jednym,z sexshopu
-
Według mnie zależy od komiksu (i tak też oddałem głos)jaki się reżyseruje bardzo spodobał mi się Sin City,Punisher,X-man troche mniej....słyszałem że Priest ma być kręcony i kolejne części Sin city...prawda???
-
kolejne części Sin city...
premiera gdzieś koło wrzesnia :)
-
słyszałem że Priest ma być kręcony
Priest? Ta manhwa czy jakiś inny komiks o tym tytule?
-
Chodzi o tą manhwę. Reżyserem ma być niejaki Andrew Douglas, który jak dotąd robił głównie reklamówki, a ostatnio reżyserował remake "Amityville". Tak więc nie wróżę temu filmowi świetlanej przyszłości.
-
Phew. Z tych trzech tomów, które wyszły w Polsce (w Korei już chyba siedem) mogę wywnioskować, że wyjdzie z tego co najwyżej jakiś horrorek akcji.
-
Phew. Z tych trzech tomów, które wyszły w Polsce (w Korei już chyba siedem) mogę wywnioskować, że wyjdzie z tego co najwyżej jakiś horrorek akcji.
no dramat obyczajowy o mniejszościach sexualnych to, to nie będzie na pewno :)
-
Co najwyżej o nekrofilach, bo zombiaków to tam nie brakuje.
-
Cytat z reklamy budweisera:
"(...) true, true... " :lol:
-
Co do komiksow, ktore chcialbym zobaczyc przerobione na film, to proponuje ten:
(http://www.flashasylum.com/db/files/Comics/spider.gif)
-
\m/
jako rezysera proponuje uwe bolla
-
Niestety, on zajmuje się bezczeszczeniem gier komputerowych. Należy szybko znaleźć kogoś, kto przykładnie zepsuje Sandmana, Eden czy inne komiksy mające w swojej dziedzinie taką renomę jak Alone in the Dark czy The House of the Dead wśród gier. Komiks potrzebuje kogoś takiego!
-
nie widziałem gdzie wrzucić to dałem tutaj :)
http://www.sonypictures.se/films/ghost_rider/trailer/trailer.jsp?t=wm320&tl=GHOST%20RIDER&pd=2007-02-23
nowy, trochę zmeniony trailer ghosta
-
Hm, nie zdziwię się jak idąc za miesiąc do kina zobacze wcinając popcorn zwiastun fabularnego Kapitana Ameryki (z całym szacunkiem). Amerykanie sukcesywnie starają się zekranizować wręcz na siłę każdy komiks Marvela- z lepszym lub gorszym skutkiem.
nie widziałem gdzie wrzucić to dałem tutaj Smile
http://www.sonypictures.se/films/ghost_rider/trailer/trailer.jsp?t=wm320&tl=GHOST%20RIDER&pd=2007-02-23
nowy, trochę zmeniony trailer ghosta
Wiedząc o tym, że Cage ostatnio bardzo obniżył loty, widząc cienkie efekty specjalne i brak klimatu, stwierdzam, że będzie to kolejny film, którego nie zamierzam obajrzeć nigdy w życiu.
-
Jestem za tylko żeby nie zrobić z tego takiej kichy jak szanowny pan Uwe Boll zrobił z chocby Alone In The Dark nie wspominając już o The House Of The Dead. Czekam na Ghost Ridera ale z pewnymi obawami no i na Spider-Mana3.