gildia.pl

Gildia Muzyki (www.muzyka.gildia.pl) => Forum Muzyki => Wątek zaczęty przez: surmik w Styczeń 28, 2003, 10:51:31 am

Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: surmik w Styczeń 28, 2003, 10:51:31 am
Skawinski wraca do Kombi! Nie, nie, zartowalem... Oczywiscie tylko ze Skawinskim...

Przyczyna rozpadu sa roznice artystyczne... ciekawe...

No coz nie bede ukrywal ,ze nigdy nie lubilem tego zespolu a ich ostatnia "mroczna" plyta i rownie "mroczny" image zaczal kojarzyc mi sie ze wspomnianym w innym watku zespolem Ich Troje. Ciekawe czym teraz zajma sie Skałoker i Chylińska...
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Styczeń 28, 2003, 11:37:47 am
Nigdy za ONA nie przepadałem, chociaż pierwsza płyta jeszcze zapowiadałą się nieźle, "Drzwi" czy "Koła czasu" to dobre piosenki, trochę bluesa było.  Potem Chylińską wzięli w obroty styliści (dieta, makijaż, aparat na zęby) i O.N.A. skręcili w stronę "ciężkiego" grania - jak pociesznie Skawa wyglądał w obcisłych czarnych ciuszkach... a Tkaczyk? Ja zawsze go będę pamiętał kiedy miał z tyłu płetwę  :shock:
Ostatnia płyta "Mrok" to już puszczanie oka w kierunku słuchaczy "gotyckiego metalu" i Marylin Mansona (identyczne ruchy i grymasy Chylińskiej w klipach)

Olać Skawińskiego i resztę... Chylińska ma głos i charyzmę, miejmy nadzieję, że będą z niej ludzie... no chyba, że marzy się jej kariera... w popie!  :D
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Quibo w Luty 05, 2003, 09:55:16 pm
szkoda mi troche rozpadu tego zespolu, co prawda nie slucham ich jakos specjalnie ale lubilem czasami zapuscic sobie jakis ich kawalek:) szczegolnie jak chcialem sie wyladowac :)
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Luty 11, 2003, 02:05:34 pm
No i bardzo dobrze. Kombi nadawało się do słuchania, czego o tej drugiej grupie nie można powiedzieć.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Quibo w Luty 11, 2003, 07:27:48 pm
mam podobne zdanie ale patrzac na to od drugiej strony:) ONA nadawalo sie wedlug mnie do sluchania natomiast Kombi uwazam za totalny szmelc i tandete (oczywiscie jest to tylko moje subiektywne zdanie:) )
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Adam Waśkiewicz w Luty 11, 2003, 08:35:57 pm
Quibo napisał:
>natomiast Kombi uwazam za totalny szmelc i tandete

 No nie, jak ktokolwiek może obrażać ten wspaniały zespół, wykonawcę takich przebojów jak Słodkiego, miłeo życia; Nasze randez-vouz; czy Black and White?! Ach, przypominają się lata młodości...

 Pozdrawiam,
 Rozrzewniony Adam
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Luty 12, 2003, 10:20:35 am
"Słodkiego miłego życia" to kicz jakich mało, coś w rodzaju "Daj mi tę noc". Tyle że Kombi zdawało sobie z tego sprawę i zrobili sobie z tego jaja. Dlatego jest to dobre.
Ja osobiście wolę Kombi wczesne ("Taniec w słońcu", "Królowie życia") i późne ("Nasze randez vous", a zwłaszcza "Za ciosem cios"). Środkowego owszem, posłucham, ale bez specjalnego entuzjazmu.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Luty 12, 2003, 03:21:19 pm
Mam na winylu pierwszą (?) płytę Kombi, gdzie jeszcze nie grali kiczowatego popu-new romantic, a prezentowali coś z pogranicza nawet funku  :D
Taki kawałek jak "Przytul mnie"... puścisz dziewczynie na randce, zobaczysz jak jej nogi zmiękną...  :D

Pomijam zabójcze foty na okładce... to chyba najgorzej wychodzący na zdjęciach polski zespół. Maksymalny obciach... Skawiński ma to we krwi, w ONA też wyglądał koszmarnie... :D
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Quibo w Luty 12, 2003, 04:28:26 pm
W takim razie u mnie chyba gra znaczenie roznica pokolen... nie sluchalem Kombi gdy byli na topie znaczy wtedy kiedy ludzie o nich mowili :) z prostej przyczyny bo bylem za maly :) teraz sluchajac ich uwazam ta muzyke za kicz no ale to dlatego, ze teraz mamy juz inne realia...

pozdr.
Quibo
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Luty 12, 2003, 06:23:39 pm
oczywiście, że to kicz! Ale jaki czadowy!
W końcu Kombi ma status kultowy, czego przykładem chociażby Królowie Życia, cover band.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: surmik w Luty 12, 2003, 10:43:39 pm
Kiczowatosc Kombi to glownie aranzacja, dobor instrumentow, gdyby te utwory powstaly teraz z zywa perkusja na przyklad brzmialy by o wiele lepiej i na pewno staly by sie hitami.

Skawinski jest lepszym wokalista od Chylinskiej!
Zreszta dla mnie ONA tez jest strasznie kiczowate...
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 13, 2003, 10:28:53 am
Ho, ho, ho, wiedze sami milosnicy ONA i Kombi  :D Ja powiem tyle ze jestem fanem obydwu tych grup, a Skawinskiego w szczegolnosci. Z ONA zrobil kawal swietnej roboty. Wsluchajcie w to, jak chodzi jego gitarka (moim ulubiencem jest Satriani, a to podna szkola) .Moze jest to i kalka tego, co robi pare kapel na Zachodzie, ale czuc w tym naszego slowianskiego ducha. A na koncertach! Uch, ostro, ostro zawsze bylo. Bylem tez w Opolu (zawodowo, bo nie z wlasnej woli) gdy ONA gralo minireczitalek. Trzeba bylo wiedzec miny ludzie na widowni, ktorzy nie wiedzieli co sie dzieje. Szkoda tej kapeli (szykowali sie do wkrecania sie na Zachodzie), ale widac, ze maja przynajmniej dobre podejscie do zycia.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Marzec 16, 2003, 05:19:16 pm
Moje zarzuty pod kierunkiem Skawy to jedno - zimny profesjonalizm.
Dwóch starych dziadów udających, że "czadują" - Skawiński i Tkaczyk, robiący się na "młodzieżowców" :D
Owszem, to świetny gitarzysta, ale taki rzemieślnik, pozbawiony tego "czegoś". Sprytnie wyłapujący nowinki z Zachodu - kto wie, czy bez wszystkich drogich efektów gitarowych, sprowadzanych z USA, grałby tak dobrze?

Zawsze rozbawia mnie do łez historyjka sprzed kilku lat - kiedy Ozzy Osbourne szukał gitarzysty, Skawiński wysłał swoje nagrania (jak setki, może tysiące innych gitarzystów). Oczywiście nie dostał posady, zamiast tego jakiś liścik, że fajnie gra, ale się nie udało etc. - ot, zwykła kurtuazyjna notka, którą dostali wszyscy kandydaci, takie miłe "fakoff i nie dzwoń więcej".    W naszych gazetach muzycznych (Tylko Rock, Ultra Szmata, Brum) zaczęli o tym trąbić jakby nie wiadomo co się stało... tak jakby serio był brany pod uwagę :D
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 17, 2003, 09:41:23 am
Cytat: "Kormak"
Dwóch starych dziadów udających, że "czadują" - Skawiński i Tkaczyk, robiący się na "młodzieżowców" :D
Owszem, to świetny gitarzysta, ale taki rzemieślnik, pozbawiony tego "czegoś". Sprytnie wyłapujący nowinki z Zachodu - kto wie, czy bez wszystkich drogich efektów gitarowych, sprowadzanych z USA, grałby tak dobrze?


Ja uwazam, ze w Skawinskim zawsze siedzialo cos z rockmana, nawet w Kombi pozwalal sobie na fajne zagrania i ciagle powtarzal, ze chce nagrywac tez cos mocniejszego. Pierwsza plyta Skawalkera (gdzie to mozna dostac na CD?!?) to potwierdzila. Bardzo wesole, fajne, takie amerykanskie granie (wokal Skawy jedynie moze razic). A ze to zimny profesjonalizm? Mi to nie przeszkadza, Skawinski jest perfekcjonista i za to go cenie.
Bez efektow tez sobie radzi - trzeba bylo slyszec akustyczny koncert ONA w Trojce. Szkoda, ze nie wydali tego na plycie. Mam za to nadzieje, ze "posmiertnie" doczkamy sie moze jakiegos krazka koncertowego...
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Marzec 17, 2003, 01:36:16 pm
Płyta "Sivan" Skawalkera - też to bym chętnie dorwał gdzieś, bo tytułowy utwór mi się podobał. Wydaje mi się, że w Skawalkerze mógł sobie na wiecej pozwolić niż w O.N.A.  I czemu on już nie śpiewa? Głos ma (miał) niezły.

Jestem za to bardzo ciekaw, co się stanie z Chylińską. Czy pozbawiona opiekuńczych skrzydeł rozkwitnie czy też zmarnieje i będzie brzdąkała do kotleta jakieś metalowe kupy?

A może pójdzie w kierunku festiwali, teleturniejów i biesiad? :D
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 18, 2003, 04:31:05 pm
Zupelnie mnie nie interesuje, co bedzie robic Chylinska. Szkoda, ze Horny z nia zostal, bo to utalentowany klawiszowiec (fajna muze elektroniczna robil, zanim trafil do ONA).
Co do wokalnych umiejetnosci Skawinskiego, to uwazam ze jest dosc przecietnym spiewakiem. Jego glos nie za bardzo pasuje do ostrej muzy, dlatego juz przy drugiej plycie Skawalkera zaczal szukac innych wokalistow. Jestem ciekaw, co zmaluje z Tkaczykiem teraz.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Marzec 19, 2003, 01:08:05 pm
ja lubię ONA. szczególnie im nowsza płyta tym lepsza. i teraz jestem zaintersowany zarówno tym co zaprezentuje aga jak i tkaczyk/skawa. a horny rzeczywiście wymiata przy klawiszach 8)
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 19, 2003, 01:18:17 pm
Cytat: "DevilRed"
ja lubię ONA. szczególnie im nowsza płyta tym lepsza.


Zgadzam sie. Z plyty na plyty ONA bylo coraz lepsze. I bardzo podobal mi sie re-TRIP z remiksami. Zaprosic do zrobienia remiksu np. Laibach to fajna sprawa.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Marzec 19, 2003, 01:29:46 pm
Nadal zachodzę w głowę, jak udało im się Laibach namówić do zrobienia miksu. Przecież oni w zasadzie nie remiksują nikogo! A tutaj proszę, ONA. Oczywiście musiały tu być jakieś względy personalne - jakaś przyjacielska przysługa czy coś... trudno mi uwierzyć że taki wielki zespół lubi taką muzykę...
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 19, 2003, 01:32:13 pm
Wiesz, Laibach to to tez Slowianie i moze dlatego? KMFDM tez zrobilo tam remixy. To jest zalatwiane na poziomie memedzerow i decydentow w wytworniach plytowych.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Marzec 20, 2003, 09:27:40 am
"taki wielki zespół i lubi taką muzykę" - ojej kormak a co to geniusze nie mogą posłuchać sobie mniej genialnych kapel... :wink:
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Marzec 20, 2003, 01:29:48 pm
Wątpię, żeby rodzaj muzyki grany przez ONA przypasował facetom Laibach. :D  Ot tyle.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 20, 2003, 01:56:01 pm
Cytat: "Kormak"
Wątpię, żeby rodzaj muzyki grany przez ONA przypasował facetom Laibach. :D  Ot tyle.


Moze i nie przypasowal, ale pewnie kawalki ONA wydaly im sie dobrym materialem na remiksy. Zreszta tak jak pisalem, ludzie z Laibacha wcale nie musieli sie widziec ze Skawa i reszta, bo wszystko zalatwili menedzerowie.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 11, 2003, 03:05:45 pm
Ha! Wiedzialem, ze tak bedzie. ONA wydalo plytke z cyklu "the best of". I to dwuplytowa. Nie znam zawartosci, ale pewnie bedzie to dobre do sluchania i pokaze, jak ONA zmienialo sie od "modlishki" do "mroku". Jeszcze plyta koncertowa by sie przydala...
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Kwiecień 12, 2003, 12:50:32 pm
dobór tytułów na best of jest ok.ale też wolałbymn koncertówkę, najlepiej z ostatniej trasy... prawdopodobne jest że wydadzą unplugged.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Maj 06, 2003, 01:08:13 pm
No i prosze, co sie okazuje. ONA sie podzielilo, bo jedni chcieli ostrzej, a inni lzej. Ale co tu sie dziwic, ze Skawinskiemu zalezy na liczbie sprzedanych plyt i chce miec na krazkach przeboje. Chylinska mloda jest i musi sie wyszalec. Podejrzewam, ze to, co zrobi Chylinska i to co zrobi Skawinski z Tkaczykiem nie bedzie ani kontynuacja ONA, a w przypadku tych drugich - nie bedzie powrotem do lekkiego Kombi, choc moze do nazwy powroca...
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Maj 24, 2003, 11:42:32 am
I jest nowa wiadomosc z obozu Skawinskiego! Bedzie KOMBI 2!!! Niestety, bez łysego Łosowskiego, ale z jakims innym kolesiem. Maja byc stare kawalki w ostrzejszych wersjach i nowe, takze ostrzejsze kawalki od tego, co prezentowalo stare Kombi. Jestem ciekaw niezmiernie, jak to bedzie brzmialo.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Rex de Tenebris w Maj 24, 2003, 11:50:55 am
Jak na razie brzmi fajnie, chociaż z tym "ostrzejszym" brzmieniem niewiem jak bedzie. Apropo perkusisty, to powiem, że dobrze wybrali. Ci, którzy nie wiedzą z kim grają, będą mieli nespodziankę.
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Spajder w Maj 24, 2003, 12:01:22 pm
Czyżby Lars zmienił obóz?  :D
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Maj 24, 2003, 01:16:08 pm
Szkoda, że bez Łosowskiego...

Ale zamiast niego proponuję... Marihuanę z C.E.T.I.  :twisted:  :D  :shock:  :lol:
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: rorkboy w Maj 27, 2003, 05:31:32 pm
ONA to był gnój rumuńska podróba fear factory ze starymi dziadami a przedtem jakieś bluesowe pitu pitu ruszalo mnie to jak solowy ARTUR GADOWSKI co do KOMBI to z kolei niech sie mlodziez uspokoi bo to znakomita grupa wokalno - instrumentalna z doskonalym wizazem. Zwlaszcza bardzo wartosciowa jest plyta ' Nowe sytuacje ' z doskonalym instrumentalem ' gra smierci '. zreszta, twoj normalny dzien, zawsze black & white...
Tytuł: Koniec O.N.A.
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Maj 28, 2003, 08:26:30 am
Cytat: "rorkboy"
ONA to był gnój rumuńska podróba fear factory ze starymi dziadami a przedtem jakieś bluesowe pitu pitu ruszalo mnie to jak solowy ARTUR GADOWSKI co do KOMBI to z kolei niech sie mlodziez uspokoi bo to znakomita grupa wokalno - instrumentalna z doskonalym wizazem. Zwlaszcza bardzo wartosciowa jest plyta ' Nowe sytuacje ' z doskonalym instrumentalem ' gra smierci '. zreszta, twoj normalny dzien, zawsze black & white...


Podroba nie podroba, na polskim rynku muzycznym nie ma drugiego takiego, co odwazyl sie tak podrabiac. A co do Fear Factory, to kapela jakich wiele, ktorej udalo sie wydac jedna w miare ciekawa plyte z remiksami wlasnych kawalkow (z death metalem sie nie udawalo, to trzeba bylo dorzucic elektroniki i sie sprzedalo). I jeszcze o starych dziadach - najlepiej do domu starcow i niech kleik zajadaja, czyz nie?
A co do Kombi, to plyta nazywala sie "Nowy Rozdział".