Dla mnie Spawn to kupa. Fajne było pierwsze 10-15 zeszytów. potem kupa.
Czy dobrze mi się wydaje, że na okładce nadchodzącego numeru Spawn walczy z wielkim, mechaniczym gorylem? :lol: Czyżby crossover z uniwersum Hellboya?
Sory ;) Koło setnego? heh, może być :D Byleby kiedyś wkońcu jeszcze ruszyli..i tak Spawna nie kupuje, wiec bez roznicy ale jestem ciekaw jak w trybie 2 miesiecznym mandra chce u3mac czytelnikow, skoro sama historia jest "krowka-ciagutka".a jak jeszcze do tego dolozy sie wesoly cykl wydawniczy...
a poza tym naprawdę sprawnie jest narysowane.
szczerze mówiąc cały text jest tutaj tylko miłym dodatkiem :)
Na fali tej popularności mandra wyda w marcu jedną z nich: Spawn/Batman
Bo w ostatnim numerze nie było nic.
Cytat: "reston"Bo w ostatnim numerze nie było nic.
bo tam już dawno nie ma nic :)
to taki serial jest jak "Moda na sukces" kolejny odcinek i znów się nic nie dzieje :)
Cytat: "empro"Cytat: "reston"Bo w ostatnim numerze nie było nic.
bo tam już dawno nie ma nic :)
to taki serial jest jak "Moda na sukces" kolejny odcinek i znów się nic nie dzieje :)
W ostatnim numerze była "Twarz" :roll:
Kupiłem sobie Spawna... pierwszy raz od 5 lat chyba. No ale to Spawn z Batmanem i scenariuszem Milera... i ........... mimo tego jest tak samo.
Naryswac jak narysowac.
Az dziw ze ktos chcial to cos wydac.
:?:
Naryswac jak narysowac.
Az dziw ze ktos chcial to cos wydac.
:?:
Nazwiska Miller i McFarlane na okładce
no była, była,
ale na tyle numerów jedna "twarz" wiosny nie czyni :)
zobaczymy co dalej z tą "twarzą" Todziunio zrobi :)
czy ktoczy ktos dysponuje 4 i 26 zesztem jesli tak chetnie odkupie mówie o spawn-nie co prawda nie sa to jakies super żadkosci ale nie chce mi sie antykwarjatów prekopwać
Czy mogłby mi ktoś kto ma zeszyt 14 powiedziec co sie tam działo? Czytam 15 po 13 i nie wiem o czym on mowi albo czemu ma tak podarta peleryne... Moze ktos jest skolonny odsprzedac ten numer?
Ja piłowałem Toma Morello z Prodigy :idea:
To ja tak dla równowagi w przyrodzie napiszę, że "Spawna" lubię, a film mi sie nie podobał. :)
A mi podobały się zeszyty wydawane przez TM-Semic. :roll:Własnie pierwsze kilka zeszytów z Semica trzymało dobry poziom , potem seria zaczeła przynudzać :roll:
Kolekcjonerzy, szykować dodatkowego piątaka!!! :badgrin:
http://komiks.nast.pl/nowosci/3560/Mandragora-odpowiada-noworocznie/
Ja za "Spawnem" raczej nie przepadam, ale inicjatywę mandragory uważam za całkiem sympatyczną.
Jeżeli zdecydują się na okładkę nr. 3 (Mignola?) to też zakupię zeszycik. :)
A nie wystarczą Wam te jpgi ze strony Alei bodaj?
Fetyszyści okładkowi!
ani powiesić w ramce na ścianie ;)
Po tym jak Mandragora wpadła w dołek finansowy
A to nie widać ?
Jeśli chodzi o wyprzedarze , to moim zdaniem Mandra robi błąd , że sprzedaje te komiksy tak tanio , poniewarz czytelnicy przestaną kupować aktualnie wychodzące serie i będą czekać na to , aż pojawią się one po kilku miesiącach kilkadziesiąt procent przecenione .
Jestem w 99% pewien , że Mandragora wyjdzie z tego dołka , tego jej z całego serca życzę....
Kolekcjoner (http://srebrne.w.interia.pl/grading.html)zy, szykować dodatkowego piątaka!!! :badgrin:
komiks.nast.pl/nowosci/3560/Mandragora-odpowiada-noworocznie/
Ja za "Spawnem" raczej nie przepadam, ale inicjatywę mandragory uważam za całkiem sympatyczną.
Jeżeli zdecydują się na okładkę nr. 3 (Mignola?) to też zakupię zeszycik. :smile:
[I jak ukazało się to w Polsce? Jakoś nigdzie nie widze infomacji na ten temat...
te z Mandry to głównie chyba capullo rysował, IMO lepszy od McFarlane'a
Co do rysunków Capullo to niestety nie widziałem, więc się nie wypowiem w tym aspekcie.
monologi SPAWNA są dość ciekawe.
Za dużo tłuszczu jest w tych monologach
Jak uważasz, mimo to ja nadal twierdzę że jego monologi są interesujące.
Właśnie przeglądałem zapowiedzi IMAGE na marzec i znalazłem ciekawe info, SPAWN #201 narysuje nasz rodak Szymon Kudrański, znany z wydanego także przez IMAGE "ZOMBIE COP" . Ciekawe czy zostanie przy Spawnie na dłużej ?
Właśnie przeglądałem zapowiedzi IMAGE na marzec i znalazłem ciekawe info, SPAWN #201 narysuje nasz rodak Szymon Kudrański, znany z wydanego także przez IMAGE "ZOMBIE COP" . Ciekawe czy zostanie przy Spawnie na dłużej ?
Jak było wydanych 43 części tzn że ostatnim zeszytem z ameryki był #68. Numer oryginalny #10 nigdy nie był wydany w żadnym innym kraju niż USA jak się nie mylę (a u nas to na 100% nie był).tak, numer #10 był u nas pominięty. Niedawno dopiero go umieścili w zbiorczym Spawnie. Napewno Spawn Origins (wydanie HC) i którymś wydaniu na kształt omnibusa ale tu szczegółów nie znam.
Napewno Spawn Origins (wydanie HC) i którymś wydaniu na kształt omnibusa ale tu szczegółów nie znam.
Ponoć w numerach, które nie ukazały się w Polsce, "Spawn" zwyżkuje, jednak bez względu na to - jeżeli wygram kiedyś w lotto, założę własne wydawnictwo komiksowe tylko po to, żeby wydawać dalej "Spawna" w Polsce. Rzekłem! :)
trzymam kciuki, żebyś trafił szóstkę :)Tak naprawdę grywam bardzo rzadko. Ale w zeszłym tygodniu - po długiej przerwie i za namową kolegi - zgrałem dwa razy i dwa razy trafiłem trójkę. :)
Tak naprawdę grywam bardzo rzadko. Ale w zeszłym tygodniu - po długiej przerwie i za namową kolegi - zgrałem dwa razy i dwa razy trafiłem trójkę. :smile:To ja zycze Ci abys trafil szostke w totka w jakiejs duzej kumulacji jako jedyny, bo podstawowa wygrana + otwarcie wydawnictwa + zycie to moze nie starczyc na wydawnictwo :)
Poza tym czasami marzenia się spawniają. :smile:
To ja zycze Ci abys trafil szostke w totka w jakiejs duzej kumulacji jako jedyny, bo podstawowa wygrana + otwarcie wydawnictwa + zycie to moze nie starczyc na wydawnictwo :)Będę polował na kumulacje od 10 milionów wzwyż. :)
Będę polował na kumulacje od 10 milionów wzwyż. :smile:Lubie, ale bez przesady, ja w ogole lubie praktycznie wszystko co jest w trykocie :) Mam Spawny TM-Semicowe i mam 3 integrale Mandraagory, po polsku brakuje mi chyba tylko jednej zeszytowki z Mandry, ktora nie zostala dolaczona do wydania zbiorczego. Jakby Spawn wychodzil po polsku to bym kupowal. Ale jezeli mialbym kupowac w oryginale to raczej na n-tym tam miejscu by stal. Za duzo komiksow i za malo kasy na komiksy :) Chyba zaczne grac w totka :) Jak wygram to tez zaloze wydawnictwo ;) wydam wtedy np. Simpsonow, Futurame i tysiace innych fajnych komiksow.
A Ty, peta18, lubisz w ogóle "Spawna"?
W PL wydaniach nie masz oryginalnego zeszytu #10.Jakiś czas temu zdecydowałem się na to wydanie i stwierdzam że naprawdę warto :) tylko brać w HC, bo w SC chyba również wycieli któreś numery.
Podobnie jest w wydania amerykańskich w SC: http://multiversum.pl/p/1060/15121/spawn-origins-vol-02-sc-image-tomy-sc-tpb-i-gn-oraz-hc.html (http://multiversum.pl/p/1060/15121/spawn-origins-vol-02-sc-image-tomy-sc-tpb-i-gn-oraz-hc.html) (tutaj prócz #10 nie ma też #9 - jest to związane z tym, że Gaiman wygrał prawa do postaci Angeli i nie pozwolił wtedy umieszczać tego zeszytu w reedycjach/wydaniach zbiorczych)
Chyba lepiej zaopatrz się w wydania Spawn: Origins w HC: http://multiversum.pl/p/1060/15118/spawn-origins-vol-01-hc-image-tomy-sc-tpb-i-gn-oraz-hc.html (http://multiversum.pl/p/1060/15118/spawn-origins-vol-01-hc-image-tomy-sc-tpb-i-gn-oraz-hc.html)
Lubię Gaimana, ale mnie ta sprawa zawsze śmieszyła.Wiesz duzy swiat, duze pieniadze. Tworczyni logo Nike dostala 35$ i d*pa. Dopiero po latach zrekompensowano sie jej udzialami w firmie.
Napisał jakiś zeszyt gościnny w serii innego twórcy i wymyślił postać Angeli.
A potem chciał chyba jakieś profity za wykorzystywanie tej postaci w innych zeszytach serii, czy coś w tym stylu. Ja bym się na jego miejscu cieszył, że postać spodobała się twórcy serii i dalej ją wykorzystuje.
Cześć znawcy :smile:nie, numer 43. (oryginalny 67.) to ostatni, który został wydany w Polsce.
Krótkie pytanie, bo się pogubiłem. Mam 24 komiksy z TM-Semic i 3 integrale od Mandragory, które według stopki uwzględniają numery do 42 włącznie (według numeracji Semica oczywiście).
Z tego co się orientuję, Mandra wydała jeszcze jedną zeszytówkę z nr. 43, prawda?
A czy wyszedł w Polsce numer 44 i kolejne?
Spawn był u nas całkiem popularny, mógłby się ktoś u nas za niego wziąć - do Muchy by pasował idealnie.oj chyba kolejne wydanie Spawna to ciężki orzech do zgryzienie. Na początek, nie wiadomo od czego zacząć. Czy kontynuować wydanie czy może lepiej zacząć od nowa? W końcu pierwszy numer wydane przez tm-semica ma już prawie 20lat. Z drugiej strony to spowoduje że wiele osób mających tamto wydanie nie sięgnie po pierwsze numery.
Mucha już kilka razy pisała, że za Spawna się nie weźmie, bo "jego czas przeminął". Pozostaje tylko Taurus. Jeżeli o mnie chodzi, to uważam, że najlepiej byłoby zacząć wydawać od początku. Jak było wspomniane - wydanie TM-Semic ma już 20 lat. Nie każdy kupował, nie każdy ma całość, w dodatku młodsi czytelnicy raczej nie mieli styczności z tym tytułem (w PL, albo i w ogóle). No i jakby nie było, TM-Semic i Mandragora opuścili kilka numerów, teraz można by to wydawać zbiorczo, bez pominięć i z mini-seriami takimi jak "Angela" Gaimana. Oprócz "Spawna" fajnie by było gdyby sięgnięto po "The Darkness" i "Witchblade", też od początku, bo prawie nic z tego u nas nie wyszło ("The Darkness" 6 zeszytów, "Witchblade" gościnnie z Larą Croft). Takie zbiorcze tomy łyknąłbym nawet na miękko, ale jak już pisałem, jedyną nadzieją jest Taurus.
Z tego co się orientuję, Mandra wydała jeszcze jedną zeszytówkę z nr. 43, prawda?
Ładnie się prezentuje z pozostałymi albumami:
(http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/923/zEQDIO.jpg) (https://imageshack.us/i/pnzEQDIOj)
Z ciekawości zapytam, jesteś fanem postaci czy to może kronikarski obowiązek? Dla mnie historia zaczęła mocno lecieć w dół tak mniej więcej po #50 czyli po 4 tomie. Jakieś przemyślenia?
@Kielo -
Tak z ciekawości- Hellspawny też zbierałeś? Pamiętam, jakim szokiem było dla mnie pierwsze zetknięcie z pracą Wooda "D
Natomiast z chęcią wracam do takiego choćby Hellspawn - Blood&Shadows :smile:Rysunki A Woods, z miłą chęcią bym przygarnął w każdej ilości :)
Zachowałem sobie tylko jeden z zeszytów wydanych w Polszcze, ten ze scenariuszem Moore'a... To nie była moja ulubiona seria- zresztą na rysunki McFarlane'a w ogóle patrzyłem i patrzę bez szczególnych zachwytów.
Ile ludzi - tyle opinii. Dla mnie wpier Gaiman, potem Moore, a Morrison gdzieś na końcu, choć nie był taki zły.
A ja się nie zgodzę. Ten zeszyt Moore'a był bardzo ciężkostrawny niestety i dość nudny. Moim zdaniem Moore najgorzej wypadł wśród pakietu "wielkich twórców" zaproszonych do pracy nad tą postacią. O wiele lepiej poradził sobie z zadaniem np. Morrison lub Gaiman.
To prawda. Człowiek rzucił się jak szczerbaty na suchary, bo nowa seria, bo lepszy papier (potem WildC.A.T.s przebiło papierem kredowym, a w samym Spawnie trafił się papier gorszy niż regularnie stosowany przez Semic w ich komiksach).
Rysunki McFarlane'a nie zestarzały się ani trochę i choćby dla oprawy warto ten materiał trzymać. Capullo również odwalił kawał solidnej roboty. Historia wiadomo - standard ale przecież nigdy nie aspirowała do bycia nie wiadomo jak ambitną opowieścią.