gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: Szavel w Luty 16, 2008, 03:28:47 pm
-
http://www.szawel.boo.pl/hardkorporacjaoklad.jpg
Przykładowe plansze można zobaczyć na stronie: http://www.komiks.gildia.pl/fanziny/hardkorporacja/1
Hardkorporacja to nowy projekt mający na celu stworzenie nowego magazinu, którym jego twórcy planują zrewolucjonizować zaniedbany ostatnimi czasy rynek komiksów niezależnych.
W pierwszym numerze projektu "Hardkorporacja" będzie można zobaczyć komiksy takich autorów jak:
Paweł "Szaweł" Płóciennik
Piotrek "Jaszczu" Nowacki
Bartosz "Termos" Słomka
Filip "Fil" Wiśniowski
Filip Myszkowski
Paweł "Gierek" Gierczak
Maciek "Artmac" Łazowski
Bartosz Sztybor
Bartosz "Templer" Szymkiewicz
Przemysław "Gonzo" Pawełek
Tomek Płóciennik
W środku numeru, w kolorze prace dwóch uzdolnionych grafficiarzy:
Puzon
Tempzey
Publicystyka muzyczna oraz komiksowa, stworzona przez takich autorów jak:
Michał "Procentee" Kosiorowski (warszawski raper)
Bartosz Sztybor
Kamil "Szczurek" Szczurowski
Paweł Płóciennik
W numerze będzie można również znaleźć komiks (promujący lebel muzyczny "16 wersów") stworzony przez duet: Paulina Gosk oraz Piotr Bednarczyk.
Premiera magazinu Hardkorporacja odbędzie się na Warszawskich Spotkaniach Komiksowych 2008.
ILOŚĆ STRON: 48
Offset czern-biel / rozkładówka Graffiti w kolorze
Pra premiera natomiast, połączona z imprezą oraz koncertem legendarnego, warszawskiego składu hiphopowego (jaka to formacja dowiecie się wkrótce ;) odbędzie się na początku marca, przed WSK w klubie muzycznym Punkt (informacje bardziej szczegółowe wkrótce!).
Od twórców:
Magazin "Hardkorporacja" ma być alternatywą dla polskich zinów i magazynów komiksowych. Alternatywę ma stanowić bezkompromisowy profil pisma i jego zawartość. "Hardkorporacja" pragnie skupiać w swoich szeregach tylko i wyłącznie autorów tworzących komiksy o kwintesencji hardcoru (szeroko pojętego).
Tutaj będzie można znaleźć komiksy, których nigdzie indziej nie ma sposobności przeczytać (z powodu cenzury wielu redakcji). Bez cenzury, bez kompromisu, ostro i wprost. Tworzymy komiksy chamskie ale nie prymitywne.
Celem jest również nawiązanie współpracy z grafficiarzami i stworzenie oddzielnego działu z fotkami najlepszych wrzut w kraju.
Do tego wszystkiego publicystyka (poruszająca tematy kontrowersyjne, tutaj również obowiązuje zasada: zero kompromisu).
Celem magazynu jest promocja komiksu poprzez temat kultury ulicy. Naszym wspólnym celem jest stworzenie magazinu, który zainteresowałby swoją ostrą i niekonwencjonalną formą ludzi nie związanych z komiksem a powiązanych z miejskim trybem życia.
Propsy dla wszystkich, którzy dają wsparcie!
Redaktor bezczelny:
Szaweł Płóciennik
Hardkorporacja współpracuje z: Aloha Entertainment, 16 wersów lebel, klub Punkt, firma Commo.
Oferty patronatu oraz wszelkiej współpracy prosimy kierować na adres mailowy "Hardkorporacji": hardkorporacja@op.pl
Rysunek na okładce numer 1: Marek Oleksicki, Dizajn: Rybb
A to tak byście sie wczuły w klimat misiaki: http://fallen-angel.wrzuta.pl/audio/7n9gjgbteu/patolog_sklad_-_5_zlotych
EMA!
Szaweł.
-
tak z czystej ciekawości -> ilość stron i cena ?
-
zapomniałem o ilości stron, już poprawione. Stronek bedzie 48.
cenę podam wkrótce 8)
napewno nie więcej niż 10zł.
-
Najnowsze wieści:
nowy numer, będzie jednak satynowany (okładeczka miękka utwardzana, strony w środku satyna).
W środku również kolorowa rozkładówka z graffiti. Cena więc jednak, nieznacznie wzrośnie.
CENA: 12 zł.
Nakład: 300 egzemplarzy.
blisko 50 stron komiksów, graffiti oraz publicystyki!
już wkrótce info odnośnie imprezy pra premierowej w klubie PUNKT.
...:: HARDKORPORACJA :... do dołu głowa.
SooN.
-
zajefajbista była impreza - ino dość... bardzo krótka
z racji iż jestem trochę... w stanie wskazującym to odłożę recenzję w czasie
cieszę się, że tam w jakimś ryswaniu co mnie zawołali wygrałem...
kól było i tyle
szawełu drogi - ostro, ale dobrze czynisz
ps: idę spać :)
-
Na gonzowym blogu relacja z wczorajszej imprezy do przeczytania pod tą lineczką (http://przemekp.blogspot.com/2008/03/hardkorporacja.html) .
Ja też tam byłem, miód i wino piłem. Tak się składa, że lubię hip-hop w wykonaniu EP dlatego byłem podwójnie ukontentowany.
Asu, na następnej bitwie nie dam Ci już żadnych szans. Wczoraj rozpraszały mnie hostessy:)
-
Panie Szavle, bardzo dobry Epizod Gabriela, wyrznie wybija sie ponad pozostałe pracy (oczywiście nie pisze o Srochach bo są oni poprzeczką nie do przeskoczenia)
-
a dziekuje kolego.
przypominam wszystkim, którzy jeszcze nie obczaili: ruszyła oficjalna strona HK: www.hardkorporacja.org
niedługo uzupełnienie działu 'sklep' oraz fotorelacja z imprezy w Punkcie.
bless
-
Panie oraz Panowie,
serdecznie zapraszam do obejrzenia klipu duetu EmazetProcent, do którego rysunki wykonał boss Hardkroporacji - Paweł "Szaweł" Płóciennik.
http://www.hip-hop.pl/teledyski/projector.php?id=1206519559
-
Maciej na swoim bologasku napisal o hardkorporacji (mozna tu pisac ze ktos napisal cos na blogu?), a moj komentarz pod jego recenzja zamienil sie w cos wiecej niz komentarz, wiec wklejam go tez tutaj.
"dla mnie zinowi brakuje jakiegos ksztaltu (tzn jest troche hip hopowy, troche ma byc hardkorowy i jakos sie rozmywa ogolna linia). ale ciesze sie ze powstal (i stosownie poparlem inicjatywe zakupem swojego egzemplarza). Ciesze sie ze powstal, bo moze pojsc w strone:
1. takiego apgrejdowanego Produktu, co przy Szawlowej dystrybucji przez skejtszopy i inne moze przyniesc sporo nowych czytelnikow i w sumie poczytalbym takie historyjki obyczajowe w stylu Gabryjela Alfonsa.
2. hardkoru - czyli szokowanie itd.
Mnie akurat procz Gabryjela Alfonsa bardzo podobal sie ten komiks Termosa o usagi jodzimbo. Nie wiem, niespecjalnie go kiedys trawilem, ale ostatnio sie przekonalem. jakos grafika machnieta tak od niechcenia + bardzo charakterystyczny sposob budowania wypowiedzi postaci tworzy charakterystyczny i rozpoznawalny styl ktory polubilem. Dla mnie Usagi Jodzibmo jest ok. Ulom jak dla mnie to przyklad na spalenie swietnego pomyslu+swietnej grafiki+swietnej i charakterystycznej postaci. Kaptian Mineta to druga taka akcja - swietny pomysl, swietny i charakterystyczny bohater, fajny rysunek i zmarnowany potencjal. Rodzina Srochow jest swietna, ale juz ja czytalem.
Dzial graffiti do mnie kompletnie nie przemawia, jak hardkor to hardkor a nie jakies legalowe sciany.
Tak Ci sie podpialem bezczelnie, bo mialem kilka uwag co do zina od jakiegos czasu i brak mobilizacji zeby to wpisac. wkleje chyba szawlowi w temacie.
W sumie to zalezy od Szawla w jakim kierunku pojdzie zin, ale ja chyba w sumie najbardziej cieszylbym sie jakby poszedl w strone hip hopowo urbanistyczna (tzn miejska muzyka, styl zycia i komiksy w tym temacie)+ dystrybucja przez skejtszopy itemu podobne, jakies dzialania laczace komiks z wydarzeniami muzycznymi, niusy na portalach niekoniecznie komiksowych itd.
Podsumowujac, rozczarowany nie jestem, bo dla Gabryjela Alfonsa, komiksow Termosa warto bylo."
-
Ja mam (http://maciejpalka.blogspot.com/2008/04/zawarto-cukru-w-cukrze-hardkorporacja.html) ambiwalentne odczucia po lekturze
ale trzymam kciuki i życzę powodzenia przy kolejnych numerach.
-
Widze ze wiekszosci brakuje w hardkorporacji czegos hard. troche ciensze to niz B5 a oprocz Srochow i kurczaka malo tam czegos naprawde hard wciaganego pokatnie nosem w kiblu. Raczej palenie zioła na ławeczce w parku. Troche dziwi rozrzut komiksow tworcow ktorych raczej nie wiazalem z hip-hopem, skate, mazaniem tagow po murach i wlasnie kolorowa wkladka z takimi wybrykami (bo widzialem lepsze, nietakos fajne rzeczy w katowicach robil) recenzje plyt i ogolen podejscie JOŁ. Nie wiem skoro dla mnie komiksiarza za malo hip hopu jak na pismo gatunkowe a za duzo hip hopu jak na pismo komiksowe to jak do tego podejdzie przecietny nosiciel Cliniców?
a zapomnialem napisac. Zdecydowanie bardziej woalbym poswiecenie kolorowych strona na chocby czesc komiksu Filipa.
-
Przychylam posta co do kolorowych stron.
Komiks Filipa w kolorze to uberkomiks.
-
lol, dzięki.
ale zawsze mógłbym lepiej.
-
brakuje w hardkorporacji czegos hard. troche ciensze to niz B5 a oprocz Srochow i kurczaka malo tam czegos naprawde hard
Hardkorporacja-48 str, 3#B5-120 str
Jeżeli ma być jakieś porównanie to poparate konkretnymi argumentami. Pełne zdanie powinno brzmieć: Hardkorporacja jest cieńsza od B5 o 72 strony.
-
brakuje w hardkorporacji czegos hard. troche ciensze to niz B5 a oprocz Srochow i kurczaka malo tam czegos naprawde hard
Hardkorporacja-48 str, 3#B5-120 str
Jeżeli ma być jakieś porównanie to poparate konkretnymi argumentami. Pełne zdanie powinno brzmieć: Hardkorporacja jest cieńsza od B5 o 72 strony.
HK jest zdecydowanie bardziej ciensza niz B5. I nie ma takiego fajnego grzbietu.
-
właściwy człowiek na właściwym miejscu.
Japoński Fan o hardcorze. o boże.
swoją drogą kawalarzy nam na forum Gildii nie brakuje.
żartownisie pocieszne. Smyrki smyrki klawiaturki.
-
Fan japonistyki
enyway w czym to przeszkadza w odbiorze HK? Że jestem za mało hipowy dla hopu i nie bardzo kumam bazy? Jakos nie widze recki na hip-hop.pl wiec kto inny ma to zrobic? Ty sam?
-
Szaweł, jakby ksywa miała świadczyć o tym, na czym ktoś się zna, to ty powinieneś się wypowiadać tylko o nawróconych prześladowcach pierwszych chrześcijan.
Chłopaki mają rację, jak na hardkor, to pismo jest za lajtowe. Stara się, ale na staraniu za wszelką cenę się kończy, bo poza srochami to tam wiele hardu nie ma.
Na marginesie: zajebista fota. Myślałem, że ja sobie robię obciachowe, ale pobiłeś mnie na głowę ;)
-
internetowe ludki dorabiają se ideologie do tego czego nie napisałem.
pleplepleplepleple
co to za teksty typu że ja sam zrecenzuje, albo z tą fotą co ?????!!!!
schowajcie się z tym lepiej bo przyjdzie czas, że was odpytam ze sprawy w cztery źrenice. Kawalarze jedne.
pisać każdy może jeden lepiej drugi gorzej, tyle bez ślinienia proszę panowie!
bez ślinienia.
jak recki pisać to z sensem a nie od czapy wójta. Obczajcie jak to zrobił Maciej albo Lobster!
szalomAlejchem
-
Będę pewnie w Łodzi, będę najpewniej na kolejnym WSK, zapraszam do odpytania (tylko z czego, niby?). Zanim przyjdziesz, to najpierw przeczytaj, co napisałem u siebie. Zapraszam, na żywca weselej.
Ja starszy gość już jestem, nie tak sprawny, siedzący tryb życia, praca za biurkiem, nie będę uciekał, bo kondycja nie ta. A co cię pamiętam z tegorocznego WSK, to takiej samej wątłej postury jestem. W każdym razie szukaj stoiska z Kolektywem, tam ci mnie wskażą, jak chcesz w oczy patrzeć.
Co z fotą? Wyglądasz na niej śmiesznie. A miało być chyba odwrotnie.
Co z magazynem? Maciej wyłożył to dokładniej niż ja.
Co z recenzjami? Są, jakie są, jakbyś chciał inne, to na razie nie ma innych, więc ktoś musi coś sprokurować. Tyle w kwestii odpowiedzi na pytania.
Co kto dorabia? Czego nie napisałeś? Nie napisałeś, że pisemko hardkorowe, bezkompromisowe itd? To skąd to wszyscy wzięli do pyty? Przyjm chłopie krytykę i wyciąg uwagi, że się tak wyrażę, dobrze robi. Wiem z doświadczenia (chociaż nadal uważam, że robienie rysunków do internetu w 600 DPI to zły pomysł).
Z sensem czyli co? Jak? Pochwalić? Z sensem, to tak, jak kto myśli, albo jak kto czuje, a nie tak, jak linia partyjna wymaga (możesz nie pamiętać, socjalizm się zasadniczo oficjalnie w 89 skończył).
Albo narysuj dissy na wszystkich i będziesz miał z głowy.
-
z sensem czyli bez farmazonów typu śmieszna fota albo sam sobie napisz recenzje albo narysuj dissy na wszystkich! (Wiesz o co chodziło dokładnie z dissem ? nie wiesz, to co sie wypowiadasz. Po kiego się z tego zbijasz, jak nie wiesz o co chodziło)
co to wogole jest ????!! wez sie zastanow zanim coś napiszesz
socjalizm sie skończył ale są zasady.
Weź na wstrzymanie bo ja nie z tych osobników co to sami dla siebie istnieją tylko na monitorze komputera.
Wyrażaj opinie o magazynie, o mych komiksach, działalności. ALE NIE O MNIE. Jeżeli się nie znamy, nie masz do tego prawa. Poprostu. Tym bardziej na klawiaturze. Kumasz ? Bo to kwintesencja i przesłanie na dzisiaj. Nie szargaj mego nazwiska bo będzie bydło.
jak coś to na priv albo ładuj na sceptyk_pablo@Op.pl.
kropka, nie przecinek.
-
Nie spinaj sie tak bo ci zylka w mozgu peknie.
Napiales ze wypowiadam sie o hardkorze wiec mozna sobie to w buty wlozyc. Zadalem ci pytanie: Skoro prawdziwi harkorowi chlopcy sie na ten temat nie wypowiadadaja to kto ma to zrobic skoro uwazasz ze poniewaz wiem wiecej o Japonii niz to ze lezy na wyspie dysredytuje mnie jako osobe ktora moze cos powiedziec o HK? Czy moze za mało literek uzylem zeby napisac ze OK jest Gierek i Termos a reszta jak na bezkompromisowych chamów sa za mało bezkormpomisowo chamscy?
Spasuj z tym dissem. wrzuciles na forum i teraz masz wonty ze ktos ci wypomina ze zrobiles dissa bo nie zna sprawy? TO trzeba bylo mejlem do empro cichaczem przeslac a kazac teraz siedziec cicho "bo co oni wiedza"
-
Sam wyluzuj, Szaweł. O tobie coś piszę? Tylko o focie. Jest, zresztą, częścią magazynu. Jej obecność wpływa na odbiór, zresztą, nie tylko ja to zauważyłem. Mam prawo wypowiedzieć się o spisie treści, czy też mi zabronisz? Też mam w Kolektywie fotę, też każdy może na nią wejść, jakoś nie poczuję uderzenia wściekłości, jak komuś się wyda śmieszna. Dystansu do siebie czasem trzeba. A nie mi tu o kumaniu kwintesencji. Weź poprawkę, ja jestem staruch, ja co najwyżej rozumiem sedno. Kwiecista mowa bardziej mnie śmieszy, niż staropolski. A co jest moim sednem na dziś, to ja sobie sam wyznaczam.
Nie mam prawa się wypowiedzieć, jak cię nie znam? Mam, co najwyżej mogę się mylić, błędnie ocenić, odnieść złe wrażenie. I tą błędną opinią dzielił się będę z kim chcę i gdzie chcę. Czasy się zmieniły, nikt nikomu nie zakaże mówienia o kimkolwiek. Tak było przed '89. Prawa nie mam się wypowiadać? Żartujesz sobie? Na razie mogę sobie wyrabiać opinię tylko na podstawie wypowiedzi w internecie. Się spotkamy, pogadamy, to sobie wyrobię na podstawie lepszych danych.
Nie wiem, co z dissem, prócz tego, co widziałem tu i co ludzie mówili, lepiej poinformowani. W zasadzie odbieram to tylko na podstawie takich, dostępnych, danych. Inaczej się nie da. Ale, jeżeli miałbym nie wyrażać opinii ani sobie jej nie tworzyć, jak nie mam pełnych danych, to nie powinno się dyskutować o Monie Lizie ani o Dżumie, bo kto wie, o co autorom chodziło? Jak nikt nie wie, o co chodzi, to bo wuja pana wrzucałeś publicznie?
Nazwisko ci szargam? Z ksywy cię wymieniłem, w identyczny sposób komentując, jak ty poprzednio skomentowałeś kogoś innego. Rozumiem, że tobie wolno robić takie uwagi, ale w stosunku do ciebie już nie? Bydła narobisz? Może uściślij, jak już tutaj próbujesz kogoś (tylko kogo?) chyba nastraszyć (tak to brzmi, co chcesz zrobić, to tylko ty sam wiesz).
O magazynie napisałem na swojej stronie, zapraszam, pewnie czytałeś, jak chcesz z tego odpytywać. Przynajmniej logika by wskazywała, że nie dostałeś takiej piany po dwóch postach na forum. Nikt normalny nie zdenerwowałby się aż tak bez powodu. Sam zresztą zacząłeś dosyć nerwowo tę dyskusję, od wzywania ludzi do reala, dosyć kategorycznym tonem, niczym nastolatek z czata onetu. Toteż zadeklarowałem, że jestem gotów. W czym problem?
Nie denerwuj się tak, spotkamy się w realu, mogę ci postawić browca, jak pijesz, i powiem ci jeszcze raz, co mi się w HK podobało, a co nie. Dokładnie to samo ci powiem. A ty możesz, jak czytałeś, wytknąć mi, co ci podeszło i nie w magazynie, który ja redaguje.
Ale nie reaguj nerwowo na krytykę, nie gadaj o odpytywaniu - bo niby z jakiej racji? CO ty, Belfegor czy komisarz Van Zada? Dialog, to owszem, ale myślisz, że kogoś z rozmówców sobie tu przepytasz? Na okoliczność czego i na jakiej podstawie niby?
Z niektórymi z autorów z HK miałem okazję już sam na sam pogadać i to były bardzo fajne rozmowy, nawet, jak nie piałem pod niebiosa.
Nie wiem, zakładasz, że należę do klasy frajerów, co na żywo mają inne zdanie, niż przez internet? Chłopie, pół mojego życia przeżyłem w czasach, kiedy nie istniało WWW, nie mówiąc o jakichś forach, czatach i całej reszcie, nie mam kłopotu z gadaniem z ludźmi w cztery oczy. Ponawiam zaproszenie na spotkanie, jak chcesz dyskutować. Na żywo, bo na wymianę maili nie mam za bardzo czasu, pochłania mi go praca i czytanie komiksów.
Z mojej strony też koniec. Jak chcesz, to zapodaj się do mnie na najbliższym konwencie, gdzie obaj będziemy. Każdy mnie z imienia i z nazwiska zna, z ryja też, na stronie wisi, ogłaszam tam, gdzie bywam, nie będziesz miał kłopotu ze znalezieniem. To pogadamy dalej.
-
SZELOOOOOOOO
HARDKORPORACJA idzie za ciosem.
NUMER DRUGI się szykuje.
Przykładowe plansze, zajaweczka nowej HK do obejrzenia tutaj:
http://www.komiks.gildia.pl/fanziny/hardkorporacja/2
-
ten tatuaż pokemona jest niezły :lol:
-
Czy będzie można to-to na allegro nabyć?
Asu- magikarp był czerwony!
-
A będziecie do "Hardkorporacji" dodawać takie tatuaże?
Takie żebym sam mógł sobie takiego na ramię albo na łydę przykleić?
-
Będziemy, ale tylko zawodnikom z minimum 45 w łapie.
-
Hoho, szykuje się niezły numer.
Samych wymiataczy widzę w składzie. :idea:
-
Hardkorporację numer 2 będzie można nabyć w sklepie ALOHA www.alohasklep.pl (wysyłkowo).
reszta punktów dostępna w dziale 'sklep' pod adresem www.hardkorporacja.org (wciąż do dostania numer 1).
KOMIX
FONIA
TATOO
GRAFF
HARDKORPORACJA - ARTkooperacja.
już niedługo 8)
-
NUMER 2 JUŻ W SKLEPACH!
Komikslandia
Centrum Komiksu
Wkrótce:
Incal (www.incal.com.pl)
AlohaSklep (www.alohasklep.pl)
Loofto (www.loofto.pl)
oraz HempSzop (do każdego kupionego ciuszku).
-
będzie jakaś impreza promocyjna?
-
Asu, piwko jest w poniedziałek podkresko-jejowo-hardkorporacyjne. W Borynie. BackToRoots. 18.00. Wbijaj koniecznie!
na melanż w Punkcie musimy poczekać do września. Grafik zaj***ny.
szalo
-
Numeros wpytny. Według mnie jest progres. W komiksach zarządzili artmac z templerem.
Z tekstów można się dowiedzieć m.in. jak się nie narobić i zarobić:)
Polecam.
-
hitem numeru
ale to takim przekozackim!
jest Samuraj Naga Pyta
wzruszył mnie epilog
hitem numer dwa - felieton Sztybora
reszta - ujdzie - tak chyba miało być
-
HK przeczytana już.
Hitem numeru jest jednoplanszówka Asu. Esencja ulicy...
-
Nie czytałem ani jednego numeru HK (zamierzam nadrobić), ale chciałem tylko wyrazić ubolewanie; szkoda, że komiks obraca się w kręgu białych murzynów, a nie muzycznego hardcore (zagranicznego bądź polskiego, najlepiej oba). Fajno, że jest dział z tatuażami, naprawdę muszę kupić, bo jestem konkretnie zaciekawiony. Pewnie na MFK.
pozdro.
-
Nie czytałem ani jednego numeru HK (zamierzam nadrobić), ale chciałem tylko wyrazić ubolewanie; szkoda, że komiks obraca się w kręgu białych murzynów, a nie muzycznego hardcore (zagranicznego bądź polskiego, najlepiej oba). Fajno, że jest dział z tatuażami, naprawdę muszę kupić, bo jestem konkretnie zaciekawiony. Pewnie na MFK.
pozdro.
Jeżeli brakuje Ci takich klimatów, to jedyne co mogę polecić to Nothning Nice To Say Mitcha Clema
http://www.mitchclem.com/nothingnice/
hardkorporacja jest całe eony daleka od tego:)
no chyba, że chodzi ci o hardcore z elektroniki
-
no chyba, że chodzi ci o hardcore z elektroniki
no cos Ty :)
dzieki za linka
-
na MFK2008 szykuje się numer 3.
będzie dostępny również numer 1 i 2. Tak więc zapraszamy na stoisko (prawdopodobnie dzielone HK/Jeju).
szalo
-
Git, z dwójką się wstrzymywałem na MFKę, a tu widzę że kupię i trójkę ;)
-
na MFK2008 szykuje się numer 3.
Ten numer będzie kozacki. Fajnych komiksiarzy wzięli. Mówię Wam.
-
HARDKORPORACJA numer 3 dostępna w następujących miejscach:
FANKOMIKS (Kraków)
Księgarnia BAJKA (Koluszki)
KOMIKSLANDIA (Warszawa - MetroCentrum)
CENTRUM KOMIKSU (Warszawa - Pola Mokotowskie)
HEMP SZOP (Warszawa - Mokotów)
SERUM (Warszawa - Służew)
Wysyłkowo:
ALOHA (WWW.ALOHASKLEP.PL << promocje!)
INCAL
zapraszam w imieniu swoim i Korporacji. wkrótce nowe produkcje
-
Nowy numer hardcorowego magazinu komiksowego HARDKORPORACJA ukaże się już w październiku na MFKiG 2009! Czwarta odsłona liczyć sobie będzie 70 stron i jak zawsze na łamach HK spotkamy największych wyjadaczy sztuki hardkoru z nad Wisły. Tatuaże, graffiti, muza oraz oczywiście najlepsze polskie komiksy – to wszystko w środku!
Komiksy:
Szaweł, Jaszczu, Sztybor, Termos, Gino, Gierek, Kleszcz, Ojciec Rene, Cienki, Kozioł
Publicystyka: Szczurek, Dziewul, Korek, Waldemar Borowski, Proceente
Tatuaże:
Adolf Laskowski
Graffiti: Tempz
Okładka: Tempz / LogoHK: Trid
www.hardkorporacja.org
kontakt: hardkorporacja@op.pl
OKŁADKA PREMIEROWO DO OBEJRZENIA POD ADRESEM: www.szawelplociennik.blogspot.com
szema
-
- zapraszam wszystkich komiksowych przyjaciół w sobotę do klubu Chwila (róg Ogrodowej i Żelaznej) na koncert Żelaznej B. 20:00.
szalom.
-
Wybrałem ten założony przez Szawła Płóciennika temat, ponieważ był najbliżej. :)
No więc przeczytałem "Moją terapię". Komiks dość osobliwy, anegdotyczny, edukacyjny, historyczny... Ale przede wszystkim biograficzny, bo zdaje się być wyrazem hołdu dla Sławomira Gołaszewskiego. Najważniejsze jednak, że albumik dobrze się czyta, a jego oddziaływanie jest kojące. :)
Dubowej ścieżki dźwiękowej do komiksu sobie nie puściłem - nie chciałem ryzykować, bo nie lubię reggae, chociaż z drugiej strony przywiązuję dużą wagę do sekcji rytmicznych i transowości w muzyce.
-
"Pinki" - kolejny udany biograficzny komiks Szawła Płóciennika. I znacznie grubszy od "Mojej terapii". Skonstatujmy róż..., przepraszam, również rzecz bardzo istotną: tylko prawdziwy komiksiarz różowego się nie boi. :D
-
Skoro Dariusz wyciągnął ten temat na wierzch, to pochwalę się przy okazji, że jeden z epizodów Kapitana Minety, publikowany
pierwotnie w Hardkorporacji, właśnie ukazał się na Węgrzech w antologii komiksowej "Papírmozi 7".
Tu linka: http://papirmozi.blog.hu/2014/10/02/papirmozi_elozetes_kulfoldi_alkotok_2_resz_kovacs_becquelin_sztybor-nowacki (http://papirmozi.blog.hu/2014/10/02/papirmozi_elozetes_kulfoldi_alkotok_2_resz_kovacs_becquelin_sztybor-nowacki)
(http://m.cdn.blog.hu/pa/papirmozi/image/Papirmozi7.jpg)