gildia.pl
Gildia Gier Komputerowych (http://www.gry.gildia.pl) => PC => Wątek zaczęty przez: Raven w Luty 21, 2005, 05:08:03 pm
-
Kilka dni temu wyszedł kolejny patch do Starcrafta. (1.12) Zachęciło mnie to do refleksji nad tym która z wielkich blizzardowych strategii jest lepsza... Z jednej strony mamy surowego starcrafta z multum strategii, super dynamiką i klimatem. Z drugiej strony nieco zabawnego, ale wypełnionego po brzegi ciekawostkami Warcrafta 3. Powiem szczerze tuż po wyjściu W3 byłem dość zawiedziony, to już nie był ten zimny mroczny starcraft w którym niezbedna była szybkość działania i koncentracja. Jednak z czasem dochodzę do wniosku,ze wolę jednak wesolutkiego Warcrafta z setkami różnych możliwości, dodatkowymi misjami i różniastymi jednostakmi. A wy drodzy forumowicze? Przekonuje was coś do jednej albo drugiej gry? Potraficie udowodnić wyższość jendej nad drugą??
-
WarCraft III jak na czasy w których został wydany nie powala grafiką.Klimat ma o wiele gorszy od swojego poprzednika.No i grałem przez 2 miesiące i miałem dosyć.
StarCraft no tak klasyka multi player gra po 6 latach jeszcze dzielnie się trzyma i trzeba przyznać że się nie nudzi, gram od wielu lat i sprawia mi to przyjemność.Zdecydowany głos za SC!
-
StarCraft
argumentacja: pomimo wieku jest jedna z bardziej liczacych sie strategii czasu rzeczywistego w e-sporcie /vide: WCG, ECG. do tego niesamowity klimat, grywalnosc, cut-scenki /jak w kazdej grze blizzarda /i smaczki /posluchajcie sobie czolgisty po dluzszym klikaniu ^^/
dlaczego nie W3? imo: jest prosty /w sensie ilosci taktyk/ grafika niezbyt przyjemna i takie toto smieszne przy SC. podkreslam ze to tylko moje zdanie na temat w3.
-
Mnie wogóle coraz częściej nachodzi refleksja, że wraz z przejściem w 3D gatunek tradycyjnych RTS-ów trochę się załamał (=stracił na popularności) - powstały co prawda dzięki temu innowacyjne gry, jak chociażby Homeworld (to jest plus przejścia w 3D), ale summa summarum wyczuwam jakiś bliżej niezrozumiały dla mnie odpływ miodności z tego gatunku... Bo niby dlaczego coś co mnie bawiło, po przejściu w 3D już tego nie robi? :? (a w 2D dalej bawi, sprawdziłem ostatnio... :))
Co do samej ankiety - co prawda bardziej lubię świat orków i ludzi, ale w tej konfrontacji postawię jednak na Starcrafta - za klimat, świetny interfejs, no i wogóle za całokształt - trudno jest wychwycić to coś, co sprawia, że Starcraft prawie wogóle się nie zestarzał... :)
Może to te czołgi w "Siege Mode"? Coś wspaniałego... :)
-
Starcraft - wciągnął mnie na dłużej, bawił bardziej, więcej emocji i wspomnień z nim związanych. Do dziś pamiętam lekcje infy jeszcze w podstawówce z SC :)
-
Starcraft, tryb 3D zupełnie mnie nie przekonuje w strategiach, które w ogóle średnio lubię. Jednakowoż w Starcrafta grałem, jedyny rts jaki mnie wciągnął. No i ten tryb mp..miodzio :)
-
W SC grałem bez opamiętania. Jak rodzice załatwili internet zasówałem na Battle.net, że aż myszka płonęła. Nawet nie zrażałem się, że non-stop przegrywam. Teraz po wyjściu owego patcha multiplayer stanął na niewyobrażalnie wysokim poziomie. Chociaż jestem fanem bardziej klimatów fantasy, niż s-f, to ja zdecydowanie oddaje głos na SC.
Kiedy pogrywałem sobie w W3 zauważyłem, że jednostki jakoś dziwnie wolno się poruszają, na ekranie jest strasznie mało jednostek ( to nie to samo co najeżdżanie hordami zergów biednych terran :p ). Zauważyłem też, że W3 dużo ściągnął z SC. Nieumarli mogą budować na Crepie jak Zergowie i nie muszą być obezni, przy budowie struktur jak Protossi. Budynki mrocznych elfów mogą się poruszać jak budynki Terran. No i Zikkuraty, które bardzo mi przypominają Protosskie Photon Cannony.
Nie mówię, że W3 jest grą złą, ale w porównaniu ze SC... Wymięka.
-
oddalem głos na Starcrafta.
przede wszystkim W3 mnie znudził dość szybko. musi poczekać troche zanim sięgnę po niego raz jeszcze. a Starcrafta przechodziłem kilka razy z rzędu, wymieniałem się kampaniami z kumplami z podstawowki; urządzaliśmy turnieje w szkole - masa pięknych wspomnien łączy się z tą grą. i filmiki terran miał fajne - takie w klimacie Aliens :P
-
Oddałem głos na W3 bo jest grą ciekawszą i fajniejszą. Pozatym ma ładną grafikę i bardziej przypadł mi do gustu niż Starcraft.
-
Wie ktoś może czy znowu będzie turniej Starcrafta na Teleporcie 2005?
-
moze jakas partyjka sc:bw? ^^ powiedzmy w piatek ~~23 na kanale gildia.pl na europie? ^^
-
Ok ja się pisze na to.(tak btw. na bramce Europe czy na NTC?)
-
Zdecydowanie Starcraft, nie ma konkurencji. Zresztą wiek tej gry i jej ciągła popularność o tym świadczą
-
Tylko i wylacznie Starcraft. Zobaczycie, ze przezyje Warcrafta 3.
-
Zdecydowania "Warcraft", tyle że drugi.
-
StarCraft jest zdecydowanie lepszy do niedawna jeszcze z kumplami gralismy po lanie i giera nadal trzyma swoj kilmat mimo wielu lat
-
Ok ja się pisze na to.(tak btw. na bramce Europe czy na NTC?)
na eu chyba ^^ chyba ze komus nie pasuje i inaczej zaproponuje
-
Zagłosowałem na StarCrafta, miedzy innymi za jego multiplayera. Po prostu mimo tych wszystkich lat, BattleNet trzyma się bardzo dobrze, a i ja czasem chetnie pogram na Use Map Settings, na servach Evolves czy wszelkiego rodzaju Defence.
Warcraft też jest niezły, ale brakuje mu multiplayerowej dynamiki. WC3 jest mocniejszy w kampanii dla jednego gracza.
-
SC jest faktycznie lepszy w multiplayerze- gością z Blizza udało się bardzo dokładnie wyważyć rasy [prawdę mówiac żadna nie ma przewagi], nadać rozgrywce szybkie tempo no i multum możliwości podejscią samego wroga.
No ale WCIII ma faktycznie lepszy singiel- mimo tego trzeba zauważyć że sporo wątków mimo całkowicie innych reali światów jest bardzo zbliżona [np. przemiana bohatera ludzi w poteżnego dowódce przeciwnej nacji- Karrgian- Queen of Baldes, Arthras- Dark Knight].
A ogólnie to nie widze przeszkód żeby w obie gry grać naraz, nie faworyzując żadnej zaspecjalnie. ; P
-
[np. przemiana bohatera ludzi w poteżnego dowódce przeciwnej nacji- Karrgian- Queen of Baldes, Arthras- Dark Knight].
Ciekawe... szkoda, że nie miałem okazji zagrać dłużej w kampanię w SC... Może się jednak skuszę? Na początku zniechęciły mnie nudne misje, ale czego tu wymagać od rts'a, porządnej fabuły? ;)
Rzuf, witamy na forum! :P
-
Na początku zniechęciły mnie nudne misje, ale czego tu wymagać od rts'a, porządnej fabuły?
Ey no, wiele rtsów ma naprawde niezłe scieżki fabularne. Ale faktycznie pierwsze misje starcrafta [kampania terran] są nuuudnneeee- bodajże od 4 czyli ewakuacji się z skażonej planety zaczyna się rock. ; P
Mimo to ogólnie fabuła zawiera kilka bardzo fajnych momentów, świetnie rozmowy między bohaterami przed i w trakcie misji [szczególnie jak sobie dogryzają ; p], i no genialny przerywniki filmowe z czego Blizzard jest znany ["Aj lof ju Serdż"]. No i na ogólny + starcrafta można dać to że misje są jakgdyby "realniejsze" niż w przypadku Warcrafta. ; )
Btw- na tym forum biją za spoilery? ; P
-
Mój głos skomentuję tak:
Jechaliśmy na wycieczkę klasową (zabieraliśmy kompy ze sobą) z zamiarem grania w W3:TFT... Skończyło się na jednej lub dwóch planszach, po czym masowo wszyscy przerzucilismy sie na StarCrafta i przez pozostałe 3 dni dzień i noc w takiż to sposób się bawilismy :)
Szczególnie miłe były meczyki 4v4 na planszy Hunters: III LO VS I LO :)
-
Kurde, ja też muszę odświeżyć sobie nieco swoją przygodę ze StarCraftem :)
Rzuf - witamy na forum :)
Btw- na tym forum biją za spoilery? ; P
Nie, nie biją. Choć drabów uzbrojonych w ogromną, plastikową marchewę Ci u nas (w redakcji) dostatek, więc... beware. :)
-
ale was wczoraj na tym bnecie bylo.... glowa mala... [;