Autor Wątek: ^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^  (Przeczytany 107168 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ^v^

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« dnia: Styczeń 12, 2003, 05:28:40 pm »
Wasze ulubione filmiki w tej kategorii. Oto moje osobiste preferencje:
I. Wampyr [Carl Theodor Dreyer]
II. Nosferatu, The Vampire [F.W. Murnau]
III. The Hunger [Tony Scott]
IV. Interview With The Wampire [Neil Jordan]
V. Embrace Of The Vampire [Anne Goursaud]
VI. Shadow Of The Vampire [-?-]
VII. The Fearless Vampire Killers [Roman Polansky;)]
VIII. Nosferatu, The Vampire [Werner Herzog]
IX. Mark Of The Vampire [Tod Browning]
X. La Vampire Nue [Jean Rollin].
v^

Offline surmik

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 12, 2003, 05:40:28 pm »
Moje typy, ograniczam sie tylko do dwóch:

1) Dracula (Gary Oldman rządzi)
2) Wywiad z Wampirem
Pozdrowienia,
Marek

Offline Kormak

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 12, 2003, 06:56:21 pm »
1.Dracula (Coppoli)
2.Nosferatu
3.Legenda o Siedmiu Złotych Wampirach (widziałem tylko fragment, ale z miejsca pokochałem - zresztą jak nie pokochać połączenia klasycznego Hammer horroru i kina kung-fu?)

mój antytyp: Queen Of The Damned (ludzie, syf nad syfami. Gdyby nie Aaliyah, nie wytrzymałbym do końca)

Offline Adam Waśkiewicz

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 12, 2003, 07:36:10 pm »
^v^ napisał:
>II. Nosferatu, The Vampire [F.W. Murnau]

 Nie Nosferatu: Wampir (bo ten film nakręcił W. Herzog), tylko Nosferatu: Symfonia Grozy. Poza tym, dlaczego piszesz tytuły wszystkich tych filmów po angielsku - przecież część z nich powstała w innych językach (jak choćby obydwie wersje Nosferatu)?

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline ^v^

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 13, 2003, 08:52:03 am »
Masz racje, sugerowalem sie angielskim tlumaczeniem tytulu, ktore rowniez bywa rozne [np. Nosferatu, Nosferatu the Vampire lub Nosferatu, the First Vampire]. Oryginalny tytul to Nosferatu - eine Symphonie des Grauens.
v^

Offline Cujo

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 17, 2003, 12:43:06 pm »
Jezeli mowimy o mistrzu Murnau i jego Nosferatu - polecam calkiem nowy film - Shadow of the Vampire. Glowne role: Malkovich (w roli Murnaua), Dafoe (Max Schreck). Swietne, bardzo nietypowe kino, bardzo rowniez niedocenione. Nie wiem czy nie najlepszy film o wampirach. Najlepszy bo najprawdziwszy.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline ^v^

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 17, 2003, 08:37:55 pm »
Wspomnialem o tym filmie [patrz VI miejsce mojego zestawienia]. Film naprawde niedoceniony, choc to jeden z lepszych obrazow jakie udalo mi sie ujrzec w ciagu ostatnich kilku lat. Film zostal wyrezyserowany przez malo znanego tworce kina alternatywnego E. Eliasa Merhige'a. Czlowiek ten ma na swoim koncie rowniez inny genialny film pt. 'Begotten'. Koneserzy ambitnego kina na pewno nie beda zawiedzeni. Polecam z calego serca.
v^

Offline Abito_Galou

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 18, 2003, 04:58:09 pm »
Kapitan Chronos - zdecydowanie najbardziej wyj****y film o wampirach - oczywiście by Hammer. Tytułowy bohater to łowca wampirów-obiezyswiat ,walczy przy pomocy rapiera i japońskiej katany (a sa inne? ;) ) czym wzbudził u mnie wielka sympatie :)
w ogóle dla tej postci warto obejzec caly film -Chronos to mój idol :P
od czasu do czasu pojawia sie na Polsacie. a i sam wampir w tej produkcji nie jest klasyczna pijawka - nie zostawia sladów nie wysysa krwi - lecz energie zyciowa.

na drugim miejscu Dracula Coppolli , oraz pierwsze 1/2 h Draculi 2000 (dalsze czesc filmu taka sobie) noi oczywiscie ... Blade  8)
size=9]*odejdę z południcą*[/size]

Offline rorkboy

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 10, 2003, 12:07:20 am »
' Nalog ' Abla Ferrary z piekna koncowa scena rzezi i mocna rola Christophera Walkena. Do tego Blackula, Lost Boys no i Dracula Coppoli ale to w sumie film o milosci z laskami zawsze go ogladam
ttp://pocztowki.blox.pl

Offline Voytek

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 02, 2003, 01:07:31 pm »
6 slow powiem tylko:

NASFERATU           Werner Herzog  Klaus Kinski     Voytek :wink:
ex, Drugs & CS!

Offline Deacon

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 02, 2003, 06:51:40 pm »
A nie podobal wam sie "Lowca wampirow" ?? wprawdzie brak mu sredniowiecznego klimatu , czy czegos takiego , no ale John Carpenter jak na moj gust zajebiscie zrobil ten film . Rzezie dokonywane przez Valeka do teraz tkwia mi w pamieci i sugeruje sie nimi przy prowadzeniu RPG .

Offline Adam Waśkiewicz

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 03, 2003, 07:24:43 am »
Film Carpentera był po prostu żenujący. O jego poziomie najdobitniej nie świadczy fakt, iż poważnie zastanawiałem się, czy obejrzeć w telewizji to arcydzieło, czy katować się wyświetlaną na innym kanale "Szamanką". Carpetnter wygrał o włos. Równie dobrze za klasykę możnaby uznać Blade'a.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Deacon

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 03, 2003, 04:00:31 pm »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"
Film Carpentera był po prostu żenujący. O jego poziomie najdobitniej nie świadczy fakt, iż poważnie zastanawiałem się, czy obejrzeć w telewizji to arcydzieło, czy katować się wyświetlaną na innym kanale "Szamanką". Carpetnter wygrał o włos. Równie dobrze za klasykę możnaby uznać Blade'a.

 Pozdrawiam,
 Adam


A moglbys bardziej sprecyzowac swoja wypowiedz ? bo samo slowo zenujacy i opinia o tym co chciales , a czego nie chciales ogladac nie za bardzo zmienia moj poglad na ten temat . oczekuje jakichs argumentow ...

Offline Adam Waśkiewicz

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 03, 2003, 09:23:12 pm »
Cytat: "Deacon"
A moglbys bardziej sprecyzowac swoja wypowiedz ? bo samo slowo zenujacy i opinia o tym co chciales , a czego nie chciales ogladac nie za bardzo zmienia moj poglad na ten temat . oczekuje jakichs argumentow ...


 Po pierwsze - postacie. Tak płaskie i papierowe, że szkoda gadać. Dialogi na poziomie telenoweli. Dziury w fabule tak wielkie, że możnaby przez nie przeprowadzić słonia:
 Valek poszukuje Czarnego Krzyża. Jak dowiadujemy się na początku, nikt nie ma pojęcia, gdzie może się on znajdować, także kardynał - zwierzchnik brygady zabójców wampirów, który również tego krzyża poszukuje. Następnie okazuje się, że ksiądz Adam znakomicie wiedział, że jedyną osobą znającą miejsce ukrycia krzyża był zamordowany przez Valeka ksiądz. Dlaczego nikt nie spróbował wcześniej wyciągnąć od niego tej informacji, tylko wszyscy cierpliwie czekali, aż Valek rzeczonego księdza ukatrupi? No comprende.
 Ach, ale krzyż pojawia się chyba w najlepszej scenie w filmie - Valek przypiekany promieniami wschodzącego słońca bynajmniej nie zabiera krzyża wbitego w ziemię, tylko gapi się na niego jak sroka w gnat stojąc bez ruchu przez dobre dziesięć sekund, po czym ucieka. Ktoś może mi łaskawie wyjaśnić sens takiego postępowania?
 Kolejny kawałek, który powalił mnie na łopatki - kiedy ksiądz Adam zabija zdrajcę kardynała, Valek radośnie stwierdza - Ty odprawisz ten rytuał! No tak, przecież znajomość wyklętych rytuałów odprawianych ostatnio w czternastym wieku jest wręcz powszechna wśród moli książkowych.
 O bełcie z kuszy, który był w stanie utrzymać ciężar na oko dwuipółmetrowego krzyża i powieszonego na nim człowieka nawet nie wspomnę.

 Ale jak każdy film, także i ten ma jeden plus - muzyka była fajna.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Kurczaczek

^v^ Klasyka filmu wampirzego ^v^
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 05, 2003, 05:54:09 pm »
Widzialem obydwie czesci Łowców Wampirów Carpentera i... nie wiem która była gorsza. Obydwie są dzirawe fabularnie i skierowane raczej do  mniej wybrednej czesci widowni. Blade jest przy nich arcydziełem.
...

 

anything