Autor Wątek: Rynek DVD w Polsce  (Przeczytany 18992 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ciuk

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 06, 2004, 01:16:57 pm »
Może to co powiem zostanie uznane za banalne,ale czytając tego typu dyskusje rzuca się w oczy oczywisty podział miłośników filmu – na kolekcjonerów i zbieraczy:
- Ci pierwsi,to ludzie,którzy cenią sobie jakość,przede wszystkim oczywiście jakość obrazu i dżwięku,ale również jakość wydania,oprawę,dodatki itp.,
jedno bez drugiego zawsze będzie dla nich kuleć i przeszkadzać.
 A że ceny są jakie są ludzie Ci wolą czasem poczekać,odłożyć trochę groszai mieć coś,co w pełni spełni ich oczekiwania,a nie będzie kolejną pozycją „na ilość”,
- Z drugiej strony mamy całą rzeszę zbieraczy,gazetowych,DIVX’owych i innych,którzy częstokroć bardziej cenią sobie kolejną pozycję na półce,aniżeli jej zawartość.
Dla nich papierowa kopertka,czy mniejsza cena kosztem pogorszenia jakości nie stanowi problemu.

Ci pierwsi zawsze będą bronić wydań przyzwoitych,a Ci drudzy pozostałych,gdzie kusi przede wszystkim niska cena.Nikt nikogo nie przekona,ale podyskutować można.Oczywiście zdarzają się wydania filmów,które zadowolą i jednych i drugich.
Mam nadzieję,że nikt nie czuje się urażony tym co napisałem,to raczej stwierdzenie faktu niż zarzucanie komuś czegoś.Zdaję sobie sprawę,że taką sytuację tłumaczy też status materialny.

Ja sam,jako czlowiek raczej nie zamożny należę do tej pierwszej grupy,odkładam i czekam,poluję.
..de gustibus non est disputandum...

Offline adiego

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 09, 2004, 08:45:47 am »
Cytat: "ciuk"
Mam nadzieję,że nikt nie czuje się urażony tym co napisałem,to raczej stwierdzenie faktu niż zarzucanie komuś czegoś.Zdaję sobie sprawę,że taką sytuację tłumaczy też status materialny.


A czemuz wogole mialby byc, to zarzut i czemu ktokolwiek mialby sie od razu obrazac?;-)
Masz racje - zasoby portfela sa glownym wyznacznikiem. Nie da sie tego uniknac;(

Cytat: "ciuk"
Ja sam,jako czlowiek raczej nie zamożny należę do tej pierwszej grupy,odkładam i czekam,poluję.


Rowniez nie jestem zamozny i rowniez zbieram na upragniony tytul. Jak tylko kaska sie trafi - kupuje. Ostatnio jednak zaopatruje sie na aukcjach - o wiele taniej!

Ps: Wiesz, jesli kupie fajny film z gazeta, wydrukuje okladke i wloze w pudelko, to da sie nawet zniesc;-)
\"Przemiany sa po to abys byl lepszy!"

Offline ciuk

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 09, 2004, 01:12:11 pm »
adiego,
ludzie różnie reagują w sytuacji,kiedy ich się dzieli...

ja też mam garść pozycji,które oczekują na półce na okładkę :))

mógłbyś podać jakiś przyzwoity adres "aukcyjny",nie korzystałem
z tego jeszcze
..de gustibus non est disputandum...

Offline adiego

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 09, 2004, 03:13:35 pm »
Cytat: "ciuk"
mógłbyś podać jakiś przyzwoity adres "aukcyjny",nie korzystałem
z tego jeszcze


Ja przyjemnosci czerpie na www.allegro.pl ;-)
\"Przemiany sa po to abys byl lepszy!"

Offline darksphere

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 09, 2004, 03:53:56 pm »
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć ,co następuje:
:arrow: na początek film oglądam w kinie lub wypożyczam sobie płytkę
:arrow: na koniec ,gdy film spodoba mi sie bardzo ,bardzo, bardzo mocno z dużą przyjemnością wyadm ciężko zarobione pieniążki na bardzo, bardzo dobry film do (skromnego) zbioru
:arrow: nie powiem posiadam kilka filmów z "gazecianych" wydań - nie wszystko ,co tanie to gniot i syf, że się tak brzydko wyrażę...

---   WSZYSTKO JEST KWESTIĄ WYBORU   ---

Offline Macias

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 27, 2004, 10:22:59 pm »
Cytat: "Marchewa"
Według mnie DVD jest za drogie zamiast jednego filmu na DVD wole kupić sobie od kumpla 10 filmów w DivX.
Raz że taniej, a dwa że mam 100 razy lepszy wybór filmów.
A jak filmy są z DVD Rip to i jakość jest ta sama.
minusem może być to, że jest to troche na pograniczu piractwa, i że książeczek nie mam:(
na pograniczu piracywa???koles,to jest  najczystsze piractwo,a nie zadne tam pogranicze :wall:
dvd jest u nas promowane,ale jak na razie mam wrazenie,ze promowane na sile.niezbyt wiele ludzi ma u nas dvd,a ci co maja nie kupuja zbyt wiele plyt, bo sa po prostu za drogie.ja dvd mam,ale vhs spokojnie mi starcza, bo nie musze miec super jakosci dzwieku i obrazu

Offline ciuk

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 19, 2004, 09:40:36 am »
wracając do zarzuconego tematu,
chyba jednak coś drga na naszym ojczyżnianym padole :)
ceny oryginałów lecą w dół,za sprawą wydań gazetowych.
na które popyt napewno nie będzie trwał,ale przypuszczam,że powoli
część ludzi będzie wolała poczekać chwilę i dołożyć parę zeta
do porządnego wydania w pudełku i z dodatkami  - pewniaka jeśli chodzi o dżwięk i resztę - niż zadowalać się
za ciut mniejszą cenę kopertką i "obowiązkowymi"reklamami,

powiem szczerze,że mnie osobiście zaczynają powoli brzydnąć
wydania gazetowe....niby ten sam film,a samopoczucie przy oglądaniu
jakieś takie inne,niż przy oryginale :)


poza tym,oferta naszych krajowych dystrybutorów coraz bardziej się powiększa,sięgają już nie tylko po nowości,ale także po tytuły starsze,

bądżmy dobrej myśli :)))
..de gustibus non est disputandum...

Offline ramzi

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 19, 2004, 01:30:05 pm »
:)  :)  :)  :)
Kiedy ostatnio bylem w Polsce *mieszkam w szwecji* bylem zaszokowany ze tak malo filmow bylo do wyboru. Lecz cenny byly naprawde niske wedlug mnie. U nas w Szwecji kasety VHS to juz leza gdzies sobie na jakis polkach i malo kto tam zaglada a DVD jest wiecej na polkach w sklepie niz VHS.
Jezeli chodzi o cenny to tutja najnowszy film to jakies 150zl :roll:

Offline ciuk

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 20, 2004, 06:14:22 am »
Cytat: "ramzi"
:)  :)  :)  :)
Kiedy ostatnio bylem w Polsce *mieszkam w szwecji* bylem zaszokowany ze tak malo filmow bylo do wyboru. Lecz cenny byly naprawde niske wedlug mnie. U nas w Szwecji kasety VHS to juz leza gdzies sobie na jakis polkach i malo kto tam zaglada a DVD jest wiecej na polkach w sklepie niz VHS.
Jezeli chodzi o cenny to tutja najnowszy film to jakies 150zl :roll:


no tak...trzeba tylko brać poprawkę na wysokość zarobków... ;)
..de gustibus non est disputandum...

Offline ramzi

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 20, 2004, 09:07:55 am »
no tak...trzeba tylko brać poprawkę na wysokość zarobków... ;)

Wsumie masz racjie nie pomyslalem o tym  :o

Offline ariel97

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 20, 2004, 08:14:51 pm »
Ja kupuję wydanie pudełkowe filmu tylko jak są dodatki.
Jeśli film jest "goły" (w wydaniu pudełkowym),
to wolę poczekać na wydanie gazetowe.
No chyba, że "goły" film (który mi się podoba) w pudełeczku
będzie kosztował niecałe 20zł. Wtedy go wezmę :)

Offline Glen_Bekon

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwiec 18, 2004, 09:55:41 pm »
Ja chciałbym poruszyć jeszcze temat piractwa. Miałem okazję ostatnio u kumpla obejrzeć Kill Bill vol. 1 od "pirata". Film był z drukowaną okładką (drukarnia!), nadrukiem na płycie, obraz był bardzo dobrej jakości, dzwięk w trzech wersjach: polski lektor, niemecki DD 5.1 i...niemiecki DTS! Trzy ścieżki dźwiękowe na "piracie"??? Co prawda niemiecki dubbing brzmi koszmarnie, ale dopóki piraci beda mieli dostep do takich technologii, żeby film normalnie wytłoczyć w tłoczni i okładkę wydrukować, to raczej popyt bedą mieli stały jeżeli nie będzie wzrastać. A jakosć akurat tego tytułu nie jest odosobniona. U pirata film kosztuje 25 do 30 zł (przynajmniej w Tarnowie) i jest masa ludzi, którym nie zalezy na dodatkach a tylko na samym filmie, więć kupią pirackie wydanie, niestety. Ceny płyt DVD, tak jak płyt audio, wciąz są w Polsce wysokie (mówię tu o nowościach, a nie wyprzedażach i promocjach w hipermarketach) i wydawcy i dystrybutorzy muszą kiedyś zrozumieć, że przeciętny Polak nie ma tak zasobnego portfela jak Niemieć czy Anglik. Pomijam już sytuacje, gdy na Amazonie można kupić wydania LOTR czy Indiany Jonesa o kilkanaście procent taniej niż w Polsce. Taka już nasza smutna rzeczywistość.
he Cenobites gave me an experience beyond the limits. Pain and pleasure, indivisible.

Offline adiego

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwiec 18, 2004, 10:56:38 pm »
Cytat: "Glen_Bekon"
Pomijam już sytuacje, gdy na Amazonie można kupić wydania LOTR czy Indiany Jonesa o kilkanaście procent taniej niż w Polsce. Taka już nasza smutna rzeczywistość.


Owszem, ale wiekszosc nowosci jest o te kilka-kilkanascie procent drozsza...;) Ostatnio w Polsce sporo sie dzieje - patrz seria QDVD, gdzie cena czesto nie przekracza 50 zl.

A co sie tyczy piractwa - predzej bym szukal problemu gdzie indziej. Piraci nie maja juz takiego "monopolu". Teraz sciaga sie filmy z sieci za free i wypala na plycie za 3,50, taka smutna prawda;(
\"Przemiany sa po to abys byl lepszy!"

Offline ramzi

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwiec 21, 2004, 03:06:18 pm »
A co do piract sam zobacz dawniej ladowali jakies Divx i wypalali a teraz w niecie juz mase DVD-r ladujesz te 4.3GB i masz to samo co w sklepie tyle ze za free jedyny koszt to pusta plytka DVD. Lecz takie filmy nieraz sa bez menu i dodatkow. A jak dla mnie DVD bez menu i dodatkow to nie DVD  :x

Offline adiego

Rynek DVD w Polsce
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwiec 21, 2004, 09:29:04 pm »
Cytat: "ramzi"
A jak dla mnie DVD bez menu i dodatkow to nie DVD  :x


Nic dodac, nic ujac!
\"Przemiany sa po to abys byl lepszy!"

 

anything