Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 561438 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kamilosbetlejows

Odp: Bleach
« Odpowiedź #975 dnia: Luty 19, 2009, 09:04:38 pm »
dziwny z niego gość i tyle z tego aizena. no ale dobra teraz czekam na wejście gina.........
może i dziwny ale na pewno zawsze ma przemyślane co robi....
chce ktoś zapkę na lockerz.com to pw

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #976 dnia: Luty 19, 2009, 09:08:24 pm »
Jak pojawi się Gin to od razu będzie w swoim żywiole  :D

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #977 dnia: Luty 19, 2009, 09:10:00 pm »
może i dziwny ale na pewno zawsze ma przemyślane co robi....
no tak...ale mnie dobija jego tępy wyraz twarzy, ani to śmiech ani złość jak by miał zatwardzenie  :lol:
nie to co 4 espada  8)

Offline kamilosbetlejows

Odp: Bleach
« Odpowiedź #978 dnia: Luty 19, 2009, 09:38:23 pm »
no tak...ale mnie dobija jego tępy wyraz twarzy, ani to śmiech ani złość jak by miał zatwardzenie  :lol:
nie to co 4 espada  8)

4 epsada zawsze poważny wyraz twarzy i posłuszny swojemu panu
chce ktoś zapkę na lockerz.com to pw

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #979 dnia: Luty 19, 2009, 09:44:36 pm »
4 epsada zawsze poważny wyraz twarzy i posłuszny swojemu panu
słuchaj znawco forumowy - nie znasz się  8)
4 espada to taka genialna osobowość (jak dla mnie) i postać w każdym calu jest świetny nawet  to że słucha tych rozkazów, a to oznacza że ma zasady(zresztą który espada ich nie wykonuje? nawet primera.więc o czym my tu mówimy).

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #980 dnia: Luty 19, 2009, 09:57:25 pm »
Oj tak, Ulquiorra ma wybitnie ciekawą osobowość. Ten typ ciekawy byłna początku ale teraz już imo nie specjalnie ponieważ... jest taki sam jak na początku. W żaden sposób ta postać nie została nam tak na dobrą sprawę ukazana i stała się zdeka nudna niestety. Jeśli chodzi o Espadę to ja dużo bardziej lubię takich Grimma, Nnoitrę, nawet Szayela. Ba, chyba nawet Starka i Halibel, których było dużo, dużo mniej niż Ulqa. Nadzieją dla niego jest albo ciekawa retrospekcja ale jakiś nagły zwrot sytuacji, sam nie wiem co by to miało być ale jeśli Ulq zginie tak jak jest teraz to będzie kijnia. No ale przynajmniej resurrection ma fajne ^^ A, no i nie jest tak że go nie lubię. Po prostu nie mam go za co lubić lub nie lubić.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #981 dnia: Luty 19, 2009, 11:40:38 pm »
A ja Wam mówię, jak Aizen przybył do "domku 10-ciu wspaniałych" to Ulq mu się postawił, zatem Aizen nie czekając co zrobi reszta, caps i pozbawił Ulqa klejnotów rodzinnych.
Teraz trzyma je w słoiku ze spirytusem, a biedny Ulq aby je odzyskać spełnia każde zachcianki Aizena, no i poniekąd tłumaczy to jego minę, bo i tak chłopak nie ma więcej do stracenia.  :p :lol: :lol: :D

A ja najbardziej ze wszystkich lubię Halibel...choćby za samą maskę i ten mieczyk-tasak.  8)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #982 dnia: Luty 19, 2009, 11:45:12 pm »
Pisałem już kiedyś o tym, z Ulqiem problem polega na tym ,że jak się uważnie czyta,to widać że on sobie coś myśli ,pod tą kamienną miną,i  ma jakiś,nieokreślony bliżej,plan ale nie daje po sobie poznać o co chodzi.Najpewniej dowiemy się o co chodzi gdy Ulq pójdzie powąchać kwiatki od spodu ale na mój gust to trochę za późno.Nie lubię bardzo jak autorzy mang wyjawiają wszystkie sekrety i historie nowych postaci już w pierwszym rozdziale w którym one się pojawiają ale w drugą stronę też jest źle.Uluquiora występuje w bleachu już od 160 rozdziałów a poza jego numerem i imieniem właściwie nic o nim nie wiadomo,Kibe mógł by w końcu rzucić trochę danych.Jakby nie to że to nie możliwe to stawiał bym że to brat Inoue.Jedno moje podejrzenie:o nr.4 wiadomo tyle że ofiary które likwiduje z powodów osobistych zabija wyrywając im dziurę w piersi w miejscu w którym sam ją ma-możliwe że sam zginął w ten sposób.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #983 dnia: Luty 20, 2009, 08:55:58 am »
A w najnowszym rozdziale jest pokazane co Ulek i Ichigo mają wspólnego  :D

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #984 dnia: Luty 20, 2009, 11:56:50 am »
Wie ktoś co znaczy to "cero oscuras"?-sprawdziłem w słowniku hiszpańsko-polskim i nie ma tam niczego takiego.Chyba że mam błąd w tłumaczeniu w mandze.   
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #985 dnia: Luty 20, 2009, 12:29:40 pm »
oscuras - ciemny in PL

A swoją drogą, może i jednak Ichigo dostanie w zadek i znów uratują go kapitanowie...w sumie chciałbym to zobaczyć.  :)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #986 dnia: Luty 20, 2009, 12:42:56 pm »
Zgadzam się.Jedna z rzeczy które mi się w bleachu podobają to to że główni bohaterzy wcale nie są niepokonani.Żeby być dokładnym w wielu anime główny bohater przegra niekiedy walkę ale przedtem bije się pięć odcinków,jest pokazane że obaj są super-hiper a potem hero przegrywa "o włos".Tu ichigo wiele razy po prostu wdeptano w ziemie.Nie mam nic przeciwko by musieli go ratować-więcej,nigdy nie było jeszcze takiej walki by głowni bohaterzy rzucili się tłumem na jednego "bossa".Było by to ciekawe.Sam pomysł z Zarakim i Byakuyą  w jednym zespole z Ichigo.Ciekawi mnie co by facet który zawsze patrzy na wszystkich z góry(B) i facet który nosi opaskę i by nie zabić wroga za szybko(Z) powiedzieli gdyby stanęli na przeciw kogoś kto jest w stanie od tak zabić ich,tak po prostu z marszu nie pytając nawet o ich imiona i dano by im wybór:Team up or Die.Były by jaja.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #987 dnia: Luty 20, 2009, 02:42:05 pm »
Pisałem już kiedyś o tym, z Ulqiem problem polega na tym ,że jak się uważnie czyta,to widać że on sobie coś myśli ,pod tą kamienną miną,i  ma jakiś,nieokreślony bliżej,plan ale nie daje po sobie poznać o co chodzi.Najpewniej dowiemy się o co chodzi gdy Ulq pójdzie powąchać kwiatki od spodu ale na mój gust to trochę za późno.Nie lubię bardzo jak autorzy mang wyjawiają wszystkie sekrety i historie nowych postaci już w pierwszym rozdziale w którym one się pojawiają ale w drugą stronę też jest źle.Uluquiora występuje w bleachu już od 160 rozdziałów a poza jego numerem i imieniem właściwie nic o nim nie wiadomo,Kibe mógł by w końcu rzucić trochę danych.Jakby nie to że to nie możliwe to stawiał bym że to brat Inoue.Jedno moje podejrzenie:o nr.4 wiadomo tyle że ofiary które likwiduje z powodów osobistych zabija wyrywając im dziurę w piersi w miejscu w którym sam ją ma-możliwe że sam zginął w ten sposób.
taki tez uważam...


czyli jak prędzej pisałem dobrze podejrzewałem że ulek miał na myśli jeszcze lepsiejsie cero.......
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2009, 03:36:16 pm wysłana przez Jackal »

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #988 dnia: Luty 20, 2009, 05:33:05 pm »
czyli jak prędzej pisałem dobrze podejrzewałem że ulek miał na myśli jeszcze lepsiejsie cero.......

Chodzi Ci o to kiedy mówił o cero, które nie może być używane pod kopułą Las Noches? Jeśli tak (rozumiem że tak...) to nie, miał wtedy na myśli Gran Rey Cero. Wyraźnie wymówił jego nazwę przecież.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #989 dnia: Luty 20, 2009, 06:12:57 pm »
Po tym co można zobaczyć w najnowszym chapterze wychodziło by że kapitanowie walczący na ziemi są przeznaczeni na rzez.Jeśli Ichigo będący na poziomie kapitana i mający do tego moc hollowa nie daje sobie zupełnie rady,to nawet zakładając że zaraz odkryje w sobie jakieś nowe moce i pokona Uluquiore,jakie szanse mogą mieć kapitanowie, mocy hollowa nie posiadający, w walczę z jeszcze potężniejszymi Arrankarami? 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

 

anything