Co do limitu możliwości to oczywiście każdy ma inny.Najbardziej oczywistym przykładem będzie siła fizyczna:spójrzmy na Kapitana i Porucznika 11 odziału,jest oczywistym że ich limity siły fizycznej będą się różniły tak jak niebo i ziemia.Aizenowi musiało chodzić o to że poznał swoje limity i był z nich niezadowolony (wiedział/podejrzewał że istnieje ktoś potężniejszy) dlatego chciał zostać hollowem.
Co do tego że kapitanowie nie trenują to większość z nich musi tylko tego nie pokazują,możliwe że nie którzy odpuścili trenowanie dziedzin w których osiągnęli swój Genkai- choćby Zaraki sam przyznał że ostatnio zaniedbał trening swoich mięśni.Sam wiem jak świadomość że dużo wyżej się już nie pójdzie odbiera zapał-w wyciskaniu stoję od dawna na 152,5 Kg.
Jeśli chodzi o kapitanów i czołówkę Espady oraz szanse obu stron na wygraną to jak już pisałem jeśli kapitanowie tak po prostu nakopią pierwszej trójce to poważnie rozważę czy przestać czytać Bleacha.Było mówione że Vasto Lorde są potężniejsi niż kapitanowie i mam nadzieje że autor się od tego nie odetnie.