Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 561416 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #240 dnia: Listopad 08, 2008, 09:24:21 pm »
Tam mała dziewczynka to Ururu, razem z tym chłopakiem są (i chyba nadal są) szkoleni w walce anty-shinigami. Domyślam się, że kiedyś to zostanie wyjaśnione, ale stawiam, że to jakiś kolejny eksperyment Pana Słomiany Kapelusz (podoba mi się ta nazwa ;-) ), albo jacyś shinigami zamknięci w ciałach dzieci.  :p

btw, zapomniałem o niej, a w walce z Ichi mało go nie zabiła :D
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Konował

Odp: Bleach
« Odpowiedź #241 dnia: Listopad 10, 2008, 09:56:46 pm »
Kiedyś obejrzałem do końca epizodu w SS i dałem sobie spokój. A teraz nadrobiłem zaległości, w większości. Odpuściłem sobie fillery po 63 odcinku do ok 110ep. Teraz jestem w okolicach 160.
Pojawili się Arrancarzy i coś zaczęło się dziać. Jednak bardziej przypadł mi do gustu epizod w SS, tam realia, scenografia, przeciwnicy, wszystko było lepsze :)
Kiedy teraz zaczną się fillery i ile będą trwać ? wątpię żeby od 160 do 190 odcinka autorzy pozostali wierni mandze a zapychacze bym chętnie ominął.


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #242 dnia: Listopad 10, 2008, 10:12:25 pm »
Kiedy teraz zaczną się fillery i ile będą trwać ? wątpię żeby od 160 do 190 odcinka autorzy pozostali wierni mandze a zapychacze bym chętnie ominął.

Fillery są od 168 do 189 włącznie. Nic nie stracisz omijając je.

Offline Konował

Odp: Bleach
« Odpowiedź #243 dnia: Listopad 10, 2008, 10:58:10 pm »
Fillery są od 168 do 189 włącznie. Nic nie stracisz omijając je.

dzięki, mam nadzieję że nie dojdzie do sytuacji w której będzie więcej fillerów niż "normalnych" odcinków


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #244 dnia: Listopad 12, 2008, 12:18:14 pm »
dzięki, mam nadzieję że nie dojdzie do sytuacji w której będzie więcej fillerów niż "normalnych" odcinków

Czegoś takiego chyba jeszcze nie było w żadnym anime. I tak największy szczyt głupoty w fillerach był o Dragon Ball Z  jak Goku i Piccolo musieli zdawać prawo jazdy. Tego nic nie przebije.  :D

Offline valentine69

Odp: Bleach
« Odpowiedź #245 dnia: Listopad 12, 2008, 02:32:33 pm »
I tak największy szczyt głupoty w fillerach był o Dragon Ball Z  jak Goku i Piccolo musieli zdawać prawo jazdy. Tego nic nie przebije.  :D
co prawda to prawda...w db fillery to nie były fillery tylko scenki z jakiegoś anime-kabaretu:P. A jeśli chodzi o bleacha to fillerów już było naprawdę dożo i wydaje mi sie że możliwe jest że fillerów będzie więcej niż odc. (oby do tego nie doszło...) zresztą myśląc jak będą następne fillery...zaś pól roku czekania bedzie....
vanitas vanitatum et omnia vanitas...


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #246 dnia: Listopad 12, 2008, 06:45:18 pm »
ciekawy ep194  pozujący przeszłość neliel i to że noiitoria był niegdyś 8espado i nie dorastał do pięt neliel. tylko mnie zastanawia czemu ten noirtoria nawija że nel dostaje baty skoro tak nie jest. i po mimo takich ranvktóre otrzymał 5 nel go nie wykańcza? nawet wygląda na to że stał jeszcze silniejszy dzięki tym ranom

Offline Konował

Odp: Bleach
« Odpowiedź #247 dnia: Listopad 12, 2008, 07:20:06 pm »
po mimo takich ranvktóre otrzymał 5 nel go nie wykańcza?

5 espade ktoś inny musi zabić.


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #248 dnia: Listopad 12, 2008, 07:38:59 pm »
Spoiler: pokaż
Nel została zapieczętowana w ciele małego dziecka i nie może już obudzić swej pełnej mocy (nie pamiętam dokładnie czy to było czasowe, czy groziło czymś innym).
A obecnego 5 esspade zjada Zaraki. :D

Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline valentine69

Odp: Bleach
« Odpowiedź #249 dnia: Listopad 12, 2008, 08:06:25 pm »
to jak to będzie??? to nel przegra (czyli żę 5 espada skopie jej d...) czy jej moc sie "wypali" w sensie że wróci do poprzedniej postaci????
vanitas vanitatum et omnia vanitas...


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #250 dnia: Listopad 12, 2008, 08:16:46 pm »
czy jej moc sie "wypali" w sensie że wróci do poprzedniej postaci????
dokładnie coś w tym stylu ale się nie wypali poprostu powróci do poprzedniej formy
 
to jak to będzie??? to nel przegra (czyli żę 5 espada skopie jej d...)
nie 5 za cienki jest dla niej skopała by mu dup*** aż huczy ale zdrowie jej nie pozwoliło ;)

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #251 dnia: Listopad 13, 2008, 12:13:17 am »
chcecie spoila, macie spoila...

Spoiler: pokaż
Nell została zaatakowana z zaskoczenia przez jak mu tam, tego co obecnie jest 5 Esspadą. Ten rozwalił jej maskę Hollowa, i poharatał tych 2 wariatów, co za nią biegają, a Nell, żeby prawdopodobnie ocalić życie zmieniła się w dziecko, przy okazji tracąc pamięć. Tak minęło parę lat, a teraz już 5 espada nabrał sił.
W momencie jak Nell oberwała psychicznie (piszę tu już o teraźniejszości), odzyskała pamięć i postanowiła walczyć z dupkiem - 5 esspadą. Oczywiście gdy miała go już poturbowanego, nagle zmieniła się z powrotem w dziecko, prawdopodobnie uszkodzona maska nie pozwala jej na zbyt długą przemianę, pochłaniając za dużo energii. Zatem jak już Nell w postaci dziecka zaliczyła kopniaka od "5", do akcji wkroczył nasz "truskawek", Ichigo oczywiście znów dostając bęcki. W tym momencie "5" stwierdził, że Nell jest już znokautowana, Ichi ledwo żyje, jemu się znudziło, to dał swojemu przydupasowi pozwolenie na zabicie Ichigo. No i znów w krytycznej chwili pojawiło się wybawienie, a wybawienie to nosi imię Zaraki Kempachi. Kapitan 11-stki, szatkuje tego kolesia, a później zabiera się za "5", w końcu zabijając i jego.


To by było tyle...resztę dopowiedzą moty..kolejne odcinki.

EDIT:
Jackal ma racje co do Nell, można powiedzieć, że dziewczyna za wcześnie wróciła z sanatorium.  :p
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #252 dnia: Listopad 16, 2008, 01:01:37 am »
z góry zaznaczę ze anime nie oglądam już od dawna i pisze na podstawie tego co widziałem w mandze jeśli w anime było coś inaczej to proszę o wyrozumiałość.
Co do pytania o przypuszczalne możliwości Aizena to jest niemal pewne ze będzie to super-hiper-boss, w końcu bleach to anime o walcze traciło by sens gdyby ostatni wróg okazał się słaby. Kanon wymaga by aizen wpierw wdeptał ichigo w ziemie by ten w ostatniej chwili mógł odkryć w sobie nowe moce i "cudem" pokonać aizena. Zresztą ten stary dziadek który dowodzi shinigami mówił ze trzeba pokonać wpierw espade bo Aizen sam w sobie będzie wyzwaniem.

Co do walki nel vs noitra to nie był bym taki pewny zwycięstwa nel fakt ze potem objoła przewagę ale ona walczyła już wtedy  w prawdziwej formie hollowa a Noitra ciągle był w ludzkiej postaci[ zmienił się dopiero podczas walki z  zarakim].Nigdy nie dowiemy się już jak skoczyła by się walka gdyby były równe warunki-a szkoda... [osobiście i tak dopingował bym Nel]

A tak w ogóle to zacząłem litować się nad arrankarami-jeden za drugim giną z rąk shinigami to już nie jest wojna to jest rzez[poza ikkaku który przegrał na własne życzenie arrankarzy nawet nie uszkodzili poważnie żadnego shinigami].Autor chyba postawił sobie za punkt honoru by każdy shinigami który do tej pory wystąpił wykończył przynajmniej jednego arrankara.Fakt ze nadal nie walczył żaden z trójcy espady ale co oni w trójke zdziałają przeciw całemu soul society+vizardowie[którzy zmierzają na pole walki ale nadal nie dotarli]+ekipa ichigo która w kazdej chwili może uciec z huecko mondo[chyba nikt nie wierzy ze zostaną tam na zawsze]+pan słomiany kapelusz+ojciec ichigo[w kazdej chwili mogą wkroczyć do akcji gdyby ich alianci dostali cudem baty].ich sytuacja jest beznadziejna ale to anime i układ sił może zmienić się w ułamku sekundy...

A teraz moja mała hipoteza-Aizen chce przegrać wojnę ,espada nie jest mu już potrzebna a walka to dywersja by odwrócić uwagę
od huecko mondo .Aizen chce by nr.4 przegrał -musi przegrać został z odziałem zwykłych arrankarów vs ichigo a w rezerwie zaraki ,byakuia ,rukia ,sado ,itd.nawet   jeśli pokona jednego albo dwóch to w końcu padnie[non herkules contra plures].
Gdy shinigami przejmą huecko mondo inoue cofnie ten skradziony artefakt do stanu zanim on powstał i będzie to zwycięstwem Aizena bo okaże się ze naprawde pożądał tego z czego powstała ta kostka albo podłożył na jej miejsce inny przedmiot i sprawił swoim mieczem żeby wyglądał on jak kostka.Tak czy siak okaże się ze znów zrobił wszystkich w jajo i ucieknie z zadufanym uśmiechem na ustach.
Naturalnie to tylko taka teoria a co ma się stać pokaże dopiero czas ale Aizen od początku był przez autora kreowany na wielkiego manipulatora który wszystko planuje trzy kroki do przodu a wszyscy tańczą jak im zagra.Po coś pokazał on inoue "gou gyoku" i miejsce gdzie je trzyma - mówił ze na dowód ze jej ufa ale w to uwierzyć mógł by tylko osioł.Potem zostawił ją i nr.4 i kazał jednemu żołnierzowi walczyć z całą armią a sam udał się z armią toczyć bitwę którą dosłownie olał na samym początku[nawet nie próbował wydostać się z ognistej klatki i powiedział swoim kompanom żeby też nie próbowali bo nie ma takiej potrzeby] .Jakie wyjaśnienie tych zachowań by nie było założę się  ze ichigo znowu będzie miał głupią minę. 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline valentine69

Odp: Bleach
« Odpowiedź #253 dnia: Listopad 16, 2008, 01:39:43 am »
niezla hipoteza :)...ale jeśli chodzi o inoue to moja hipoteza jest ze aizen nie jest osłem ze pokazał jej gou gyoku. Moze po prostu on wiedział że inoue jest uległa i nic nie zrobi (wiedział to na pewno-bo on wszytko wie :P) a pokazując jej gou gyoku chciał udowodnić jej (czyt. zniszczyć ducha walki) że ten kamien jest koło niego i nikt go nie ruszy bez jego pozwolenia...więc albo jest super-hiper chroniony albo aizen nie boi sie niczego(nie wiem czy zauważyliście ze gou gyoku leży sobie na takiej półeczce jak gdzyby nigdy nic...) nawet tego że jakiś arrancar mógłby mu go ukraść.
 A tak na marginesie( sorry że temat zmieniam :)) czy w mandze jest gdzieś dalej pokazane banakai Rukii...bo bardzo mnie interesuje  jak wyglądało by jej bankai...bądź co bądź jest bohaterkąi 2-planową, a bohater 3 a może i nawet 4-planowy Ikkaku ma już bankai... Renji ma bankai...ishida nowy łuk, chado swoje diabelskie ramiona, ichigo moc hollowów....każdy przed hoeco mundo otrzymał od autorów mangi jakieś nowe umiejetności oprócz Rukii a szkoda...czy może otrzymała jakąś nową zdolność ale jeszcze dopiero ukażę swojego nowego "skilla" w drastycznym momencie i odwróci bieg akcji???:D :D :D
vanitas vanitatum et omnia vanitas...


Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #254 dnia: Listopad 16, 2008, 06:54:44 am »
Rukia chyba nie ma bankai. A w każdym razie jeszcze się z nim nie ujawniła. Ja myślę, że Aizen pokazał gdzie trzyma kamień dlatego, bo liczył, że spróbuje go zniszczyć cofając czas, aż kamień przestanie istnieć, a on powstrzyma ją w chwili gdy nie był jeszcze uśpiony. W mandze było powiedziane, że przed ukryciem go Urahara zdezaktywował go i do osiągnięcia pełnej mocy musi potrwać sporo czasu. Więc pewnie chciał to przyspieszyć dzięki zdolnością Inoue.