trawa

Autor Wątek: Własne Projekty Warband  (Przeczytany 50610 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Herudaio

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 12, 2004, 08:01:24 pm »
ekhem ekhem ale tych gości z jest duuuużo i trafiają na 4+ a ja np na 3+ duża to różnica nie jest, a 5 GP to już przesada, +1 do siły może i dwuręczna ale za 5gp? bym tylko na tym jechał i ilości prawie :) co drugi atak z siłą 4 <mniam> a co do kosy koncepcja kamila jest bardzo ciekawa, jeśli to nie była kosa bojowa to po pierwsze szybko się tępiła (cz też raczej żadko była ostra) i trudno było nią kogoś zaciąć (zdecydowanie łatwiej mieczem)
I ask only for an enemy worth fighting and a cause worth fighting for". - Spartan Prayer
Liczy się gracz, rozpiska to rzecz wtórna.

Offline Wyrok

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 12, 2004, 08:28:28 pm »
Cytuj
zybko się tępiła (cz też raczej żadko była ostra)
- kosy były ostrzejsze niż miecze...
mieczem trawy nie skosisz, a poza tym miecze właściwie rąbały a nie cieły
kosy są tylko mniej poręczne, więc można by dać 1- do trafienia, czyli trafiali by na 5+.
img]http://img220.imageshack.us/img220/655/userbar281128hy6.gif[/img]

Mam czyste sumienie, nigdy go nie używałem.

Offline Mistrz wałków :)

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 12, 2004, 10:36:36 pm »
Myślę że dawanie współczynika -1 do trafienia było by równe z okleczeniem do reszty chłopów (modelle z ws 5 trafiają na 6). Zgodzę się że kosy były wyjątkowo ostre ale materiał  zjkich były wykonywane zostawiał dużo do zyczenia. Zatem teżwyjątkowo się szybko tępiły. Sam nie raz ciełem trawę kosą i bęz osełki daleko tym systemem nie zajdziesz. Dlatego jednak pozostanę przy koszcie nawet 5gc ale z zasadą +1 do armora.

Co do marudzenia heruldaio to propobnuję mu zagrac sobie i szybko sie przekonać jak chłopi niesamowićie szybko schodzą z placy boju. Dwa ataki trafiające na +3 nawet z siłą 3 są dla nich zabójcze.
A ile trzeba żucić chłopów na takiego ogra?! (ld6).
I jeszcze jedno.. Chłopi tak naprawdę nie maja żadnych pożadnych broni.
Taka naprzykład rusznica.
Kamil. (miszczu)

Offline Dabi

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 13, 2004, 09:10:24 am »
Cytuj
Co do marudzenia heruldaio to propobnuję mu zagrac sobie i szybko sie przekonać jak chłopi niesamowićie szybko schodzą z placy boju. Dwa ataki trafiające na +3 nawet z siłą 3 są dla nich zabójcze


Eee... jest to podstawowy atak który wyprowadza każdy wojownik o ws wiekszym niż ws celu trzymający 2 bronie :)
Chlopi mają T 3 wiec wouduje ich to raptem na 4+ wiec tak jak i innych.

Pozatym chłop jest chłop :)

Cytuj
Myślę że dawanie współczynika -1 do trafienia było by równe z okleczeniem do reszty chłopów (modelle z ws 5 trafiają na 6)


Model z Ws 5 to rozwiniety kapitan najemników i moim zdaniem tak powinnien go taki chłop trafiać. Ale jako że realizm i insze sprawy nie są mocną stroną Mordki wiec można to zignorować chociaż jestem raczej zdania że

Przewagą chlopów powinna być nie to jak biją ani czym biją ale ile ich jest :)

W końcu to są takie ludzkie odpowiedniki goblinów  :)

Można zrobić zawsze z nich odpowiednik siostr Sigmara i dorzucić "Cep Słusznego Rąbniecia wykąpany w gnojówce" <CSR> ^^  po którym spływa k3 trucizny i dający + 2 do siły w pierwszej rundzie walki + 1 w nastepnej i nic w kolejnych :)
Ale chyba nie oto chodzi

A sama banda o wiele bardziej mi się podoba niż Nippońce :)
eśli coś wydaje się trudne , to pewnie takie jest

Offline nahar

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 13, 2004, 09:54:23 am »
Uważam że wszyscy marudzą bojąc się kolejnej przepakowanej bandy.
LUDZIE!!!
Popatrzcie na współczynniki tych biedaków.
Bohaterowie:
WS 4 ile ma postaci: 1.
BS 4 też jedna, z henchmanów do walki nadają się tylko psy.
I to nie chodzi jak chłopi będą trafiać, tylko jak ich się będzie trafiać.
Zauważcie że zwykle w ludzkich bandach WS jest równa 3.
Czyli większość nawzajem wali się na 4+. A TU!!!??
A tu w chłopów z wyjątkiem sołtysa i drwala wchodzi wszystko na 3+.
I niech nikt nie mówi mi że to nie jest duża przewaga. Bo jak tak to zapraszam w wolnej chwili na ARENIE udowodnię mu Possestami co to znaczy - jak sobie do rozpiski wezmę 3 beastów (już 2 robi maskarę - Kamil i Seba świadkami).

W związku z tym uważam że banda ta jest bardzo dobra.
Zmiany były by następujące:
Kosa jak u kapłana MORRA, z tym że cena 5 gc.
Zauważcie że kosę z bohaterów może mieć tylko 2.
I widły działają jak trójzęb, z Pit fightersów.
Czyli:
Parowanie i strike first.
I jak takie będą widły to chłopi może bedą mieli szansę z zaprawionymi w bojach najemnikami.

No i wywalić te szerokie bary.
Zamiast tego topornik - analogia do miecznika i tyle.

POZDR.
KAMIL NIE DAJ SIE MARUDOM!!!

I jeszcze na koniec: kto z marudzących zrobił kiedyś własną bandę???
Ręka do góry. Bo jest to bardzo trudne (wiem, moje niedorobione dziełko jest na NG - halflingi). Wymaga beta testów, poprawek itp.
paweł

Offline Dwalthrim

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 13, 2004, 10:22:26 am »
A czy kosa postawiona na sztorc nie powinna działac jak włócznia?! Gdzie jest świniopas, powinien się znaleźć w tej bandzie :lol:
Co do Hobbitsów Pawła to najwięcej trzeba by się z nimi namęczyć nad konwersjami postacii specjalnych taką Ciocią np. ale tu wielce pomocne by były figurki z reapera! O tworzonych bandach można by podyskutować jak skończymy Wałkowanie uciskanych chłopów! Drwal powinien być zalany, jakiś rzucik przed bitwą czy zmontował se jakieś alko albo co!
JAH RASTAFARAI-SIGMAR HELDENHAMMER EMPEROR I!!!"


Offline drachenfeles

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 13, 2004, 11:28:43 am »
Cytuj

I widły działają jak trójzęb, z Pit fightersów.
Czyli:
Parowanie i strike first.
I jak takie będą widły to chłopi może bedą mieli szansę z zaprawionymi w bojach najemnikami.


niezgodzę się, widły to nie bojowy trójząb, strike first i owszem, ale niewyobrażam sobie parady drewnianym drzewcem i miekkimi jak plastelina ząbkami wideł.

Cytuj

Kosa jak u kapłana MORRA, z tym że cena 5 gc.


a takie zmiany uważam za przegięcie, niby dlaczego akurat ta banda ma mieć halabardy za połowę ceny?
To może od razu bande kuszników z kuszami za 15gc?

Cytuj

I jeszcze na koniec: kto z marudzących zrobił kiedyś własną bandę???
Ręka do góry. Bo jest to bardzo trudne (wiem, moje niedorobione dziełko jest na NG - halflingi). Wymaga beta testów, poprawek itp.


hmm, raz, dwa... trzy, będzie tego 3 sztuki odpracowwanych i grywalnych band. Pozatym Pawle zrobiłeś bardzo dobrą bandę Banitów, jedyna rzecz trochę trącąca przegięciem to skill 'cios w plecy' - rzeza oraz garąłcze dla bohaterów, nie bez powodu nie mają ich bohaterowie najemników itp.

PS zmieniam nazwę tematu, bo i tak dyskusje toczą się o czym innym niż nipponie herudaio.

Offline nahar

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 13, 2004, 12:20:00 pm »
Cytuj
niezgodzę się, widły to nie bojowy trójząb, strike first i owszem, ale niewyobrażam sobie parady drewnianym drzewcem i miekkimi jak plastelina ząbkami wideł.

Ok masz rację, po prostu widły = włócznie i tyle.
Cytuj

a takie zmiany uważam za przegięcie, niby dlaczego akurat ta banda ma mieć halabardy za połowę ceny?
To może od razu bande kuszników z kuszami za 15gc?

BO JEST CIENKA!, jak dasz tym kusznikom BS 2 to moga mieć nawet za 5 gc kusze (henchmani).


Cytuj

PS zmieniam nazwę tematu, bo i tak dyskusje toczą się o czym innym niż nipponie herudaio.


I słusznie, proponuje jeszcze temat o najemnikach i DP tworzonych przez nasz (mam uwagę to świetniego templariusza Myrmidii - 2 A, ale to już z obiema łapkami, żeby nie było że bierz mieczyk i włócznie i ma 3!!!).
paweł

Offline Mistrz wałków :)

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 13, 2004, 12:52:07 pm »
Do Nahara:
Dzięki za poparcie.. :)
Za to kilka poprawek: Sołtys ma ws 2 więc jego równierz trafiamy na 3+, nikt w bandzie niema WS 4, najwyższy (jedyny) to drwala 3.
Co do kosy to uważam że koszt 5 i +1 do siły z bonusem do save jest jek najbardziej kompromisowy.( kosa nie jest to zbyt usdana broń do walki z opancerzonymi odzdziałami.
Widły zostawię z kosztem 3 gc strike first ale bez parowania.
A aby zadowolić tych którzy mają pretensje co do ich ceny to po bitwie należy wykońać rzut k6 i przy winiku 1 widły sie rozpadły.

Do Dwalthrim
Cytuj
A czy kosa postawiona na sztorc nie powinna działac jak włócznia?! Gdzie jest świniopas, powinien się znaleźć w tej bandzie  


A czy czytałeś uważnie tą bandę!! świniopas był tam od początku w stronikach. i jest jednym z atutów tej bandy :)

Do heruldaio:

To że twoje elfy za przeproszeniem są ciotami i nie potrafią nawet trafić w przeciwnika to jednak nie oznacza że przeciętna banda ludzi roznosi chłopów w drobny mak.


Bo jak będziecie tak marudzili to wprowadzę zasadę (humorystyczną) możliwości najmowania krów (5/1gc) które w pierwszej rundzie będą miały atak z S3 , puzniej beda juz tylko jako mięcho. ale przy kupnie byka(20 gc) wszystkie na 8 cali są podatne na frenze. I co najważniejsze nie liczą się do rozbicia. Max ilość to 20!!! chyba że sołtys dostanie ski "zamożny" i ilość zwiększy się do 30:):):):)
Kamil. (miszczu)

Offline drachenfeles

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 13, 2004, 01:22:03 pm »
no odbra, widly za 3gc ze strike first, trochę taniocha w porównaniu z włócznią, może choć za 5, plus oczywiścia zasada rozlawywania się.
kosa za 5gc z +1 do save'a celu także ok, choć zasada rozlawtywania się trakże pasuje w tym miejscu, w końcu mięcho i stal to nie trawa.

Offline Mistrz wałków :)

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 13, 2004, 02:33:55 pm »
Wpadłem na jeszcze inny pomysł rozwiazania sprawy z widłami.
Widły koszt 3 gc. I posiadają zasade strike first pod warynkiem zdania uwcześniej testu incjatywy( nie są tak poręczne jak włucznia).

I jeszcze dodam nową broń. Deska z gwożdziem
koszt 1 gc . tAk jak nóz z dodatkowym modifikatorem -1 do siły:)

A zasadę rozwalania sie bym pominoł. Bedą to niepotrzebne dodatkowe rzuty.
Kamil. (miszczu)

Offline drachenfeles

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 13, 2004, 02:38:40 pm »
no dobra widły z inicjatywka brzmią rozsądnie, ale ta zasada uszkodzeń naprawdę dobrze oddaje jakośc wiejskich sprzetów.

Offline nahar

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 13, 2004, 02:47:08 pm »
E tam sam machałem cepem (nie młóciłem, a machałem). Był bardzo starożytny i jakoś się nie rozpadł.
A biegałem z nim po stodole teściowej (przyszłej).
Nie komplikujecie, nie muszą się rozpadać, te bronie.
Natomiast sołtys powinien miec te WS 3 KAMIL ZLITUJ SIE NAD BIEDAKIEM!!!!

W końcu jest sołtysem.


A na koniec ogłoszenie:

OFICJALNA PREMIERA PIERWSZEJ POLSKIEJ BANDY DO GRY MORDHEIM AUTORSTWA KAMILA (Miszcza wałków) ODBĘDZIE SIE NA KONWENCIE ARENA!!![/color]

ps
jak będą zrobione modele to nawet pokaz bedzie (ale chyba nie będą - co Kamil??)
paweł

Offline Mistrz wałków :)

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 13, 2004, 02:47:44 pm »
Njaemnik specjalny do chłopów.

Zielarz 10gc +5gc upceep

M WS BS S T W I A Ld
4   2   3   2 3  1 3 1  7

Ekwipunek: nóż i proca (i oczywiście przybory typowe dla zielaża)
Zasady specjalne:
Leczenie: Jeden wybrany stronik jeśli był aut of action ginie jedynie na 1
              jeden wybrany z  bochaterów który był aut of action ignoruje rzuty w tabelce 11-21
Mikstyry: wybierz jakiegoś członka i rzuć przed bitwą k6
             1. Produkty były żle dobrane postać dostaje -1T i -1S
             2. zwykłe ziele nic nie daje
             3-4. Ziele siły +1S
             5. Ziel wytrzymałości +1T
             6 ziele mocy +1S +1T
Kazde ziel wyczerpuje się na 1 (rzuc przed każdą swoją rundą)

Pozostawiam do waszej oceny :)
Kamil. (miszczu)

Offline drachenfeles

Własne Projekty Warband
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 13, 2004, 03:04:34 pm »
coś jak miedźwa, ale bez czarów, całkiem udany, tylko jedno mnie zastanawia, skąd u niego BS3?
No i koszt, może by tak 15+5?

Cytuj

E tam sam machałem cepem (nie młóciłem, a machałem). Był bardzo starożytny i jakoś się nie rozpadł.
A biegałem z nim po stodole teściowej (przyszłej).
Nie komplikujecie, nie muszą się rozpadać, te bronie.


sorki, ale mowa jest o widłach i kosach, a nie cepach wystarczająco wiele razy miałem w rękach te narzędzia by znać ich jakośc.
Weź taką najswyklejszą kosę lub widły, uderz mocno w drzewo z trzy, cztery razy, a potem weż topór, miecz lub inną broń białą i sam sprawdź co ci się złamie, zegnie lub rozleci.