Dwa lata temu zamieściłem w gildii horroru moje opowiadanie p.t. "Cyrk Kinkegarba". Od tamtej pory moje zainteresowanie pisaniem (szczególnie fantastyki) nie wygasło. Wciąż piszę i staram się o publikacje moich prac.
Jestem swiadmomy wielu błędów i niefortunnych zwrotów które zapewne znajdziecie w "Cyrku Kinkegarba". Zależy mi jednak byście mnie nie oszczędzali.( jeśli komuś uda się napisać o zaletach tego tekstu, bedę zadowolony bo to doda mi sił) Nie musiscie się obawiać, że się obrażę z powodu krytyki. Bardzo mi na niej zależy. Przyjemnego czytania