1 - Podział na grupyto dobry pomysł, ale po jakimś czasie i tak zawsze sklejali oba zespoły w jeden, postacie przenikały do drugiej serii itp.
2 - Trudno powiedzieć. Bardzo mi się podoba New Morrisona, ale stare historie ze scenariuszem Joe Kelly`ego, Steve Seagle`a czy rysunkami Madureiry też uwielbiałem swego czasu i nadal mi się podobają.
3 - Gambit, potem Wolverine(w wersji Seana Chena)
4 - Polski: 2 i 3/93 Windsor Smitha, 4,5/94 Jima Lee. Zagraniczne: Uncanny #350, ogólnie wszystko z rysunkami Madureiry i Bachalo(ale nie Gen X) i scenariuszem Seagle`a i Kelly`ego.
5 - Było wielu fajnych, których potencjał niszczyły nieudane historie. Jednym z nich był Mr Sinister, który kiedyś był moim faworytem. Obecnie chyba Sabretooth.