trawa

Autor Wątek: Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)  (Przeczytany 16623 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline surmik

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« dnia: Październik 19, 2003, 09:13:26 am »
W zwiazku z faktem , iż wrzuciłem na filmowke duuuużą galerie zdjęć z filmy King Arthur chciałem się Was zapytać o najlepszą ekranizacje mitów arturiańskich. Excalibur? Monthy Python i Świety Graal? Merlin??? :D

A oto link do wspomnianej galerii:
http://film.gildia.com/filmy/king_arthur/foto/galeria
Pozdrowienia,
Marek

Offline Voytek

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 19, 2003, 02:56:08 pm »
"Rycerz Króla Artura" (First Knight) mi sie kiedys podobal ale mialem wtedy 15 lat wiec nie wiem jak by bylo dzisiaj :P
ex, Drugs & CS!

Offline dawidos

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 19, 2003, 08:55:30 pm »
Mnie też się ten film podoba. Heheh, oglądałem go wiele razy i nigdy się nie nudziłem. Nie wiem nawet czemu. Niby wszystko takie pospolite ,niby nic nowego, ale jednak "pewna magia" kusi nas do pozostanie przed ekranem telewizora. Ponadto doborowa obsada, dobrze ujęta i przedstawiona legenda plus piękne krajobrazy - według mnie warto obejrzeć.
ood job - Obi Wan Kenobi - Atak Klonów

Offline Kormak

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 19, 2003, 10:11:12 pm »
Wybaczcie ignorancję ale jaka tam jest obsada? Kiedy powstał? jakoś mnie to dzieło ominęło.

Offline Watcher

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 19, 2003, 10:37:24 pm »
Przykro mi, ale jeśli "First Knight" to ten filmik z Gerem, to dla mnie był on dramatem. Bynajmniej nie greckim. Mit arturiański został tam gruntownie zgwałcony i nie wyszło to mu na dobre.... Wyszła typowa amerykańska masówka :( Gdzie mu do arturiańskiego arcydzieła: "Excaliburu"...
Marcet sine adversario virtus

Offline Giovanii

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 19, 2003, 11:13:21 pm »
Niestety nie było jeszcze dobrej ekranizacji tego mitu. Mi maży się wersja "celtycka" bez płytówek i podobnych dupereli.
http://www.swistak.pl/uzytkownicy/Giovanni4.html  <---Garść historycznych książek:)

Offline Kormak

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 20, 2003, 12:07:35 am »
Mi się marzy ekranizacja mitu ale na podstawie książki, kiedyś czytałem pierwszą część, nazywało się to chyba "Zimowy król" - bardzo posępna i pesymistyczna opowieść, narratorem był młody chłopak (zakochany w Nimue), który jest sierotą, potem zostaje jednym z wojowników przy Arturze, by w końcu zostać zakonnikiem.

Offline Solitaire

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 20, 2003, 03:14:50 pm »
A mi się marzą Mgły Avalonu... :)
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Barek

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 21, 2003, 07:26:38 pm »
A mnie się zawsze podobał "Merlin". Film jest długi a się go dobrze ogląda. Wiedźma Maab jest przerażająca, sam Merlin jest zabawnie zagrany i ma fajny płaszcz z piór (choć wydaje mi się również, że jest zagrany strasznie z manierą).
Film jest jednym z niewielu dzieł gatunku fantasy, gdzie magia i insze czary wyglądają naturalnie a nie głupio...
No i jest parę orginalnych i fajnych pomysłów, np. rola Flika - pomocnika Maab, według mnie był zabawny i tragiczny.

Film pewnie odchodzi nieco od tradycji mitów o królu Arturze ale jest zgrabny i miły do oglądania. Ot co...
ARDZO WAŻNE
Biblia
Księga Powtórzonego Prawa 22:11

Masz sobie wykonać frędzle na czterech skrajach swej odzieży, którą się okrywasz.

Offline Zamorano

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 23, 2003, 03:13:30 pm »
Zdecydowanie najlepszy jest "Excalibur" Boormana, w warstwie zarówno wizualnej jak i fabularnej, w miarę przyzwoicie są zrobione "Mgły Avalonu" , ale to nie jest ten poziom co książka Bradley- a "Rycerz Króla Artura" to badziew , gdzie jak słusznie prawi Watcher mit arturiański zgwałcono.
Łowco. Idziesz, jak zawsze, po krawędzi. Nieunikniony jest dzień , w którym popełnisz błąd."
BLADE RUNNER
http://www.kamil78.dami.pl/books.htm

Offline Gashu

Król Artur
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 08, 2004, 12:49:02 pm »
Film ten był już kilkakrotnie wymieniany w innych tematach i myślę że zasłużył sobie na swój własny.  :)
IMO, "Król Artur" to całkiem przyzwoite kino i, pomijając aspekty historyczne (tnx god, nigdy nie byłem specem od historii Brytani), może się widzom podobać. Mi bardzo przypadł do gustu - spodziewałem się poszukiwań jakichś mistycznych przedmiotów, Merlina w spiczastej czapce - a tymczasem spotkała mnie miła niespodzianka.  :)
A jakie jest Wasze zdanie ?
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Corum

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 08, 2004, 02:00:02 pm »
Za taka ignorancje w kwestii uzbrojenia rezyser powinien byc karany grzywna.

A jesli sie na to przymknelo oko to film stawal sie dosyc ciekawym, rozrywkowym widowiskiem w sam raz na letnie dni.

Offline Ibrahim Ibn Erales

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 08, 2004, 04:58:41 pm »
Ledwie dałem radę...
Mniej więcej od połowy modliłem się aby ten stek bzdur i kretynizmów się
szybko skończył.
I nawet owa plakatowa pani ubrana głównie w paseczki nie jest w stanie w żaden sposób przydusić nudy.
Kumpla to wszystko śmieszyło, ja raczej byłem obojętny. Pewnie już za stary jestem na to wszystko.

Jak dla mnie strata czasu i pieniędzy.
 good friend will come and bail you out of jail... but a true friend will be sitting next to you saying "Damn.... that was fun!"

Offline [robak]

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 08, 2004, 10:33:06 pm »
Hm, chcieli zrobic film historyczny. Zadnej magii, smokow itd. Troszke tego mi braklo + inne czasy. Pomimo tego jednak zostalo to wszystko ladnie pomyslane. Bardzo podobala mi sie ekipa 'bohaterow' i merlin, ktory nie byl wlasnie w 'spiczastej czapce' tylko byl taki jakiego zawsze go sobie marzylem, zeby byl. Oczywiscie nie jest to kino wysokich lotow i niczym mnie nie zachwycil. Nie mnie jednak myslalem, ze bedzie gorzej.

Offline alice_umbra

Król Artur (i inne ekranizacje mitów arturiańskich)
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 08, 2004, 11:58:25 pm »
po obejrzeniu, mam kilka pytan. byc moze znacie odpowiedzi:
- skad ginewra i inne lesne laski (do zludzenia przypominajace elfy... bo wiadomo, tolkienowskie elfy sa teraz na fali) mialy niebieska farbe to pomalowania sie na koncowa bitwe?
- dlaczego wychodzac na dwor w mrozna, zimowa noc ginewrze nie bylo zimno na tyle, by zaktyc sobie dekolt?
- czemu artur jest przedstawiony w filmie jak centralna ciota? jego postac byla tak plytka, dobroduszna i przewidywalna ze zbieralo mi sie na wymioty za kazdym razem, gdy pojawial sie na ekranie.
- jak to sie stalo, ze siedmiu rycerzykow wykonczylo wielka armie sasow? niby widzialam to na wlasne oczy a jednak nie moge uwierzyc.
ave no fear of perfection - you'll never reach it.
-- Salvadore Dali