trawa

Autor Wątek: Kilka pytań do zaradnych łuczników...  (Przeczytany 2351 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Krzychu Men

Kilka pytań do zaradnych łuczników...
« dnia: Sierpień 01, 2004, 04:42:24 pm »
Mam kilka ważnych pytań.
1.Z czego ma być cięciwa do łuku ?
2.Czy im większy łuk tym większy ma zasięg ?
3.Jak zrobić strzałę?
 Proszę was o nie wypisywanie "kup sobie" , "poszukaj sobie" itd.
Jeśli znacie również jakieś strony na ten temat, będę wam wdzięczny.
 Chwała i Honor odpowiadającym!!![/b]

Offline Heimnar

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 464
  • Total likes: 0
  • Fire For The FORGE!!!
Kilka pytań do zaradnych łuczników...
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 01, 2004, 05:41:24 pm »
Co do zasięgu - to generalnie nie rozmiar decyduje tylko naciąg.

Słowem - im więcej pary w łapach tym dalej strzelisz.
No ale w sumie nie to w łucznictwie jest najważniejsze.

Jeżeli wcześniej mało strzelałeś to odradzam łuk o dużym naciągu - można sobie krzywdę niechcący zrobić.
Dobierając siłe naciągu łuku należy patrzeć nie tyle, jaki dasz radę naciągnąć - trzeba pamiętać, że podczas ćwiczeń będziesz go musiał naciągać wielokrotnie raz po raz.
Na początek proponowałbym jakieś 20-25 funtów. Tyle mniej więcej mają "damskie" łuki sportowe. Ale nawet to na początek nie jest mało :)
Jeśli, rzecz jasna czujesz się na siłach, możesz spróbować z mocniejszym (do 60 funtów - powyżej jest naprawdę ciężko).
No, ale co ja tu wypisuje? - sam to sprawdzisz wybierając sobie łuk.

Co do relacji - wielkość <-> zasięg - to nie jest ona oczywista. Generalnie można powiedzieć, że jeżeli łuk jest większy to i ramiona będzie miał grubsze i tym samym - mocniejszy naciąg. Ale np. taki łuk krymsko-tatarski - może być stosunkowo niewielki (i powinien - używano go głównie do walki z siodła) a naciąg mieć słuszny. Tak więc oczywistej relacji między wielkością a zasięgiem nie ma.
Zależy to też oczywiście od tego z czego taki łuk jest zrobiony (drewno, kompozyt). Kompozytowe łuki myśliwskie również są niewielkie, a siłę naciągu mogą mieć bardzo dużą.
Cięciwa - może być włókno kevlarowe (zupełnie nie "historyczne" ale bardzo praktyczne :) ). Cóż - historycznie używano zwierzęcych jelit...

Co do strzał się nie wypowiadam - zostawiam pole tym, co je robili. Ja nie próbowałem.
www.myspace.com/hellforgehammer <-Nasza muzyczna kuźnia
podpisano - Kot BEHEMOT