Mój pierwszy raz z komiksy.com:
Złożyłem zamówienie na początku listopada, chodziło o dwa zeszyty 100 Bullets (nie jestem pewien, ale jeden z nich na dzień zamówienia nie był jeszcze w sprzedaży w USA, albo dopiero co się ukazał - więc byłem przygotowany na to, że trochę będę musiał poczekać na realizację, chociaż po cichu liczyłem, że komiksy znajdę pod choinką).
Na początku stycznia wysłałem maila z zapytaniem o stan realizacji - okazało się, że komiksy nie znalazły się w paczce z winy dystrybutora czy przewoźnika, będą na początku lutego. OK, pomyślałem, czekałem dwa miechy, poczekam jeszcze trochę.
Pod koniec lutego napisałem ponownie - tym razem powód opóźnienia to "zaostrzono przepisy dotyczące przesyłek zagranicznych wychodzących z USA" i "magazyn głównego amerykańskiego dostawcy jest w trakcie przeprowadzki do innego miejsca", ale wszystko i tak zmierza do szczęśliwego końca, bo "dostawa powinna być na miejscu w przyszłym tygodniu, zatem komiksy powinny być posłane również nie później niż w przyszłym tygodniu." (cytaty z odpowiedzi).
Marzec się kończy, a komiksów w skrzynce niet. Mimo, że nie należę do cierpliwych osób, to musicie przyznać, że dałem panu Witkowi naprawdę spory kredyt zaufania.
I na koniec pytanie do tych, którzy korzystają z usług tego sklepu - mieliście podobne problemy? poczekać (jeśli tak, to jak długo jeszcze?) czy poprosić o zwrot kaski?
Mały update: komiksy doszły wczoraj (3 kwietnia, oprócz zamówienia znalazłem w paczce bonusowy komiks), więc w końcu odetchnąłem z ulgą. Teraz czas na skompletowanie ostatnich zeszytów - 100 Bullets #100 ma się ukazać 15 kwietnia w Stanach.