yy... nie umie mpowiedziec. Kiedys myslalam, ze No Code, ale teraz nie jestem taka pewna. w sumie to chyba tylko Binaural z PJow mi kiepsko podchodzi. Pozostale plyty, przez "fanow" uwazane ze duzo gorsze od "ten", sa - według mnie - po prostu inne, i - bardziej PJowe (sic!).
Ten - oczywiscie plyta- hicior. moze dlatego ja troche dyskredytuje, piosenki juz sa tak oklepane, ze czasem mam ich dosc.
VS - "odpady" z Ten. nieprawda, a raczej prawda, ale nie do konca. Znakomita, majstersztykowa artrockowa piosenka
Rats. mam sentyment do tej plyty
Vitalogy - tej plyty nie lubilam kiedys, ale mi sie zmienilo.
Nothingman, Corduroy - takie "ogniskowe granie", ale fascynuje mnie ta plyta, nastraja bardzo melancolijnie. Anty-
nothingman,
Better Man, taka tez niby ograna, a bardzo dobra piosenka.
No Code. Wlasnie. chyba najblizsza mi plyta, przynajmniej najwiecej razy jej sluchalam, kiedys na okraglo. Najbardziej "PJowa", chociaz to tzw "odpady" z Vitalogy.
Smile, Present Tense, Red Mosquito to kawalki, ktore, wbrew "antypodtekstowemu" nastawienniu Eddy'ego, strasznie glebokie znaczenie dla mnie maja.
Yield - druga "znana" po Ten plyta PJow. Mnie srednio wziela, ale musze przyznac, ze ma bardzo, bardzo fajny klimat. Ulubiona piosenka - oczywiscie
Wishlist.
Live On Two Legs - pierwsza koncertowka. Nic dodac, nic ujac.
Binaural - jak juz pisalam, nie podeszlo mi. plyta niejednorodna, "odpadowa" z tego, co sie nie zalapalo w poprzednich "odpadowych" plytach.
Potem - mnostwo koncertowek. za duzo, zeby pisac o wszystkich, wiec napisze o tej naszej - bardzo, bardzo dobra, szczegolnie w polaczeniu z nielegalnym wideo (ktorego, oczywiscie, nie widzialam i nie posiadam). Klimat niepowtarzalny, koncert mi sie przypomina, jak tego slucham.
Riot Act - bardzo lubie ten krazek. Kupilam pierwszego dnia, niestety, singla upolowac mi sie nie udalo. pierwsza ballada PJow z prawdziwego zdazenia, plyta bardzo dojrzala, chociaz tez, neistety, slychac, ze abzowali troche na rzeczach dawno juz napisanych, i, niestety, nie uciekli od politycznego wydzwieku. Singlowy
I Am Mine to jedna z moich ulubionych piosenek PJ.
Lost Dogs - te skladanke tez lubie, ale nie jestem w stanie sluchac jej calej, tylko kawalkami. jest bardzo niespojna, ale jest tam b.duzo fajnej muzyki, ktora wczesniej mialam porozsiewana po roznych bootlegach, soundtrackach etc.
czekam na nadchodzaca plyte, jesli dobrze pamietam, ma byc w przyszlym roku... a moze w tym jeszcze?
P.S. - o PJach mozna poczytac:
http://muzyka.gildia.pl/wykonawcy/_przekroje