Autor Wątek: 2003 - Jasnowidzenie  (Przeczytany 10500 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam Waśkiewicz

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 15, 2003, 12:14:33 pm »
szajbus napisał:
>Osoby parajace sie w/w rzeczami sa dozwolone przez kosciol, albo inaczej... koscil nie ma nic przeciwko

 W Słupsku powstała szkoła (chyba policelna) kształcąca wróżki, co znaczna część lokalnej społeczności (nie tlko spod znaku o. Rydzyka) gorąco oprotestowała, chociaż nie wiem, czy oficjalne czynniki kościelne zajęły w tej kwestii jakieś stanowisko. Zresztą na forum są osoby ze Słupska, one na pewno przedstawią ten temat bardziej szczegółowo.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Kormak

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 15, 2003, 12:34:16 pm »
Przepraszam, a co ma chrześcijaństwo do jasnowidzenia i prekognicji?

Poza tym z cytatu, który podajesz nie wynika, że Kościół toleruje w/w znajwiska, wręcz przeciwnie. Zresztą rzucanie cytatami z Pisma nie jest zbyt fortunne, tam można znaleźć cytaty na wszystko...



Cytuj
Do czego zmierzam... iz jest albo wiara albo magia... jednego z drugim nie da sie pogodzic


Jaka wiara? Katolicka? Chrześcijańska? Co to znaczy? Jak już, to pisz w pierwszej osobie, że ty nie możesz pogodzić jednego z drugim.

Offline SzAjBuS

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 15, 2003, 12:38:39 pm »
Chrzescijanstwo ma to do tego ze wg pisma sw. tego nie toleruje.. a jasnowidzenie to pewien rodzaj magii, gdyz nie da sie tego nauczyc  i nie jestesmy wstanie sprawdizc ile w tym prawdy.
I niech bedzie... nie moge tego pogodzic na podstawie np.  pisma sw.
W czym leżą największe twe niebezpieczeństwa ? - W litości. "
Friedrich Nietzsche

Offline Kormak

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 15, 2003, 01:34:39 pm »
Cytuj
Chrzescijanstwo ma to do tego ze wg pisma sw. tego nie toleruje


Oddzielaj teorie od praktyki. Ile starszych babci, codziennie chodzących do kościoła itd. biega do wróżek, zaczytuje się w przepowiedniach Nostradamusa, Sybilli itd.?
A najsłynniejszy polski jasnowidz, o. Czesław Klimuszko? Nigdy go Kościół nie potępił, nie utrudniał w żaden sposób praktyki.

Cytuj
jasnowidzenie to pewien rodzaj magii, gdyz nie da sie tego nauczyc i nie jestesmy wstanie sprawdzic ile w tym prawdy.


Och jasnowidzienie jest właśnie bardzo weryfikowalne - coś się nie sprawdzi, znaczy że nie działa... Chyba, że mówisz o wstecznej weryfikacji, kiedy ktoś już po fakcie stwierdza, że coś tam przewidział.

Magii da się nauczyć, można mieć do niej talent, predyspozycje... Ale trzeba wielu lat żmudnej nauki, pracy nad sobą, treningu.


Cytuj
I niech bedzie... nie moge tego pogodzic na podstawie np. pisma sw.


To twój problem, nie nasz. Kwestia indywidualna każdego czlowieka. Nie mam zamiaru cię przekonywać do niczego.

Offline SzAjBuS

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 15, 2003, 01:41:54 pm »
ad1. o to mi wlasnie chodzi...  a przeciez teoria powinna sie pokrywac z praktyka by to mialo sens. Inaczej powstaja dziwne rozbierznosci.

ad2. mowie tu np. o Nostradamusie ktorego przepowiednie sa tak malo precyzyjne ze dopiero po fakacie mozna je jako tako dopasowac... i wychodzi wielki jasnowidz

ad3. Moze i moj problem, ale myslaem ze forum min. sluzy do wymiany pogladow, no coz moge sie mylic
W czym leżą największe twe niebezpieczeństwa ? - W litości. "
Friedrich Nietzsche

Offline Adam Waśkiewicz

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 15, 2003, 01:54:02 pm »
Kormak napisał:
>A najsłynniejszy polski jasnowidz, o. Czesław Klimuszko? Nigdy go Kościół nie potępił, nie utrudniał w żaden sposób praktyki.

 O ile pamięć mnie nie myli, oficjalna wykładnia jest obecnie taka, że złą  określana jest każda aktywność magiczna (w szerszej perspektywie - paranormalna) mająca inne źródło, niż boskie. Dlatego Salomon gadający ze zwierzętami nie jest "złym magiem", jako że jego moc była mu dana przez Boga. Podobnie pewnie możnaby zaklasyfikować ojca Klimuszko, i całe mnóstwo innych "magów" na przestrzeni dziejów.

 Żeby było weselej, nie istnieją jednoznaczne przesłanki, pozwalające jasno i wyraźnie stwierdzić, że dane zjawisko / moc pochodzi koniecznie od Boga. W drugą stronę jest już trochę łatwiej - jeżeli moc ma służyć jakimś osobistym, egoistycznym celom, albo szkodzić innym, to praktycznie na pewno pochodzi od Przeciwnika. Chociaż w celu zwiedzenia maluczkich Rogaty nierzadko podszywa się pod Wszechmogącego lub jego sługi, i wiedzie na potępienie duszyczki, które są święcie przekonane, że otrzymały dar czy wizję od np. jakiegoś świętego. Zresztą vide casus niejakiej Joanny D'Arc - najpierw jej widzenia zostały (przez oficjalne czynniki kościelne) uznane za wizje prawdopodobnie pochodzące od Boga, potem nza szatańskie sztuczki, a wreszcie znowu na odwyrtkę, i w efekcie nieboszczka trafiła na ołtarze.
 Czego sobie i Państwu życzymy.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Kormak

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 15, 2003, 03:01:55 pm »
Szajbus napisał:

Cytuj
Moze i moj problem, ale myslaem ze forum min. sluzy do wymiany pogladow, no coz moge sie mylic


Czego więc od nas oczekujesz? Ja nie mam co o tym dyskutować, bo nie czuję się zobligowany do przestrzegania tego, "co oznajmia Pismo". Wygląda na to, że ty masz z tym jakieś moralne rozterki. A kto je może rozwiązać jak nie ty sam? W takich sprawach lepiej nie zdawać się na cudze rady. Mówiąc potocznym językiem, nie można innym ludziom wkręcać swoich faz.

Adam napisał:

Cytuj
Chociaż w celu zwiedzenia maluczkich Rogaty nierzadko podszywa się pod Wszechmogącego lub jego sługi, i wiedzie na potępienie duszyczki, które są święcie przekonane, że otrzymały dar czy wizję od np. jakiegoś świętego. Zresztą vide casus niejakiej Joanny D'Arc - najpierw jej widzenia zostały (przez oficjalne czynniki kościelne) uznane za wizje prawdopodobnie pochodzące od Boga, potem nza szatańskie sztuczki, a wreszcie znowu na odwyrtkę, i w efekcie nieboszczka trafiła na ołtarze.


Z Joanną D'Arc to była czysta polityka i tego typu zagrywki.  :wink:
Bo równie dobrze można powiedzieć, że to jej prześladowców omamił Zły, a jej ukazał się prawdziwy wysłannik Boga...
Przecież to jest umowne - kupa starców orzeka arbitralnie, co widziała, a co nie widziała jakaś osoba. Nie są w stanie tego sprawdzić przecież.
Jeśli "wizja" dziewczyny będzie im na rękę, a sama nawiedzona zgodzi się współpracować - zatwierdzamy!  Jeśli "anioł" mówi coś, co dla nas niewygodne - potępiamy!

Offline Adam Waśkiewicz

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 15, 2003, 06:29:39 pm »
Kormak napisał:
>Przecież to jest umowne - kupa starców orzeka arbitralnie, co widziała, a co nie widziała jakaś osoba.

 Każda sformalizowana religia musi mieć arbitralne ustalenia, pewien kanon czy dogmat. Konieczność egzystowania w zmieniającej się rzeczywistości wymusza także przyjmowanie pewnych ustaleń niejako na bieżąco, sankcjonowania norm, przyjmowania nowych wykładni. Chyba, oczywiście, że jej wyznawcy zdecydowałliby się na życie według raz na zawsze ustalonych zasad, i nie zmieniali nic w swojej egzystencji, niezależnie od warunków zewnętrznych.

 Szajbus - nie obraź się, ale jeżeli chciałbyś poznać oficjalne stanowisko Kościoła kaolickiego w sprawie "magii" (wrózbiarstwa, radiestezji, i całej masy innych rzeczy), to nie wystarczy posiłkować się jednym cytatem wyrwanym z Biblii (do tego Starego Testamentu), należałoby zapewne przekopać się jeszcze przez stosy encyklik papieskich, traktatów posoborowych, i nie mam pojęcia, jakich jeszcze dokumentów.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline mykupyku

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 15, 2003, 07:50:18 pm »
Cytat: "SzAjBuS"
Do czego zmierzam... iz jest albo wiara albo magia... jednego z drugim nie da sie pogodzic


a wiara w magię? :)

choćby etatowi kościelni egzorcyści - ich działanie niejednokrotnie jest podobne do działania szmanana przepedzającego złego ducha

Kościół nie akceptuje zła - jesli działanie magiczne ma służyć złu to Kościół je potępi, jako pochodzące z szatańskich pobudek - i odwrotnie zaakceptuję jeśli służy dobru

BTW co do cytatów biblijnych to kwestia interpretacji, bo nawet ze ścisłą i jednoznaczną wykładnią przepisów kodeksów prawnych są problemy, a co tu dopiero mówic o Biblii - przekłady, apokryfy, interpretacje, poprawki, spisywanie z różnych źródeł i tak całe wieki nad ta książką pracowało wielu - a nam cholera serwują ostatnie wydanie :)
opyright by mykupyku

Offline SzAjBuS

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 16, 2003, 07:44:54 am »
Kromak,
zakladam ze jako obywatel RP, panstwa chrzescijanskiego, zakladam ze wiekszosc obywateli wierzy w istnienie Boga. I jesli uwazasz to za moje moralne rosterki to nie wiem o jakiej czesci wypowiedzi mojej mowisz. Na temata mojej wiary tez nie przypominam sobie bym cos wspominal. Jedynie to byla proba wzbudzenia dyskusji, skierowana do ludzi wierzacych , jak sie w to zapatruja.
A poniewaz "nie mam co o tym dyskutować, bo nie czuję się zobligowany do przestrzegania tego, "co oznajmia Pismo" "to... nie musisz bradz udzialu w tej dyskusji i odpowiadac... no chyba ze zapatrujesz sie na to tak, ze to Twoje forum i jak Ty nie mozesz sie wypowiedziec tzn ze nie moze nikt.

Adam,
poniewaz az tak mocno mnie nie rusza szukanie po ksiegach biblijnych czy encklikach papieskich, zapodalem jeden cyctat ktory wpadl mi w rece. Moze ktos inny ma wiecej do powiedzenia na ten temat i wiecej potrafi zacytowac.

mykupyku,
wlasnie o to mi chodzilo , wyplapanie tego na co koscil pozwala a na co nie, i z jakich pobudek dziala
W czym leżą największe twe niebezpieczeństwa ? - W litości. "
Friedrich Nietzsche

Offline Kormak

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 16, 2003, 04:05:43 pm »
Szajbusie:

Cytuj
A poniewaz "nie mam co o tym dyskutować, bo nie czuję się zobligowany do przestrzegania tego, "co oznajmia Pismo" "to... nie musisz bradz udzialu w tej dyskusji i odpowiadac... no chyba ze zapatrujesz sie na to tak, ze to Twoje forum i jak Ty nie mozesz sie wypowiedziec tzn ze nie moze nikt.


Faktycznie, na ten wątek nie mam zamiary dyskutować, ale wyraziłem swoje zdanie w tej sprawie. I nigdy i nigdzie nie napisałem, że to jest moje forum.
Nie rozumiem tylko, dlaczego osoba wierząca miałaby mieć jakieś rozterki jeśli chodzi o magię. Chyba że nad własny rozum i sumienie przedkłada to, co ktoś jej powie za nią. I lubi jak ktoś za nią podejmuje decyzje.
Zdecyduj sie, czy chcesz poznac zdanie ludzi wierzacych, czy oficjalne stanowisko Kosciola w tych sprawach - to dwie rozne rzeczy.
Z mojej strony EOT, juz sie nie wtracam.

Offline Kormak

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 16, 2003, 04:19:12 pm »
mykupyku:

Cytuj
choćby etatowi kościelni egzorcyści - ich działanie niejednokrotnie jest podobne do działania szmanana przepedzającego złego ducha


ale egzorcysta to zakonnik, poza tym podczas egzorcyzmu wciela się niejako w postać Jezusa Chrystusa, który wypędzał demony. I "moc" egzorcysty jest mocą Chrystusa.
Szaman nie przepędza "złego ducha", nie funkcjonuje raczej jako zło. Po prostu zawiera pewien pakt z bogami, duchami przodkow etc. Wchodzi w trans itd itd. Egzorcyści raczej np. nie biegają z bebnem i jedzą grzybków

Ale dotknąłeś ważnego problemu, i być może Szajbusowi też coś wyjaśni, co napiszę poniżej:

Dla Kościoła magia, taka jaką rozumiemy jest nie do przyjęcia. Bo takie działania noszą znamiona cudów, a cud jest wyłącznym atrybutem tego, kto został obdarzony Łaską Pańską.  Stąd dla Kościoła magia to "fałszywe cuda", bo nie pochodzą od Boga, a skoro nie od niego, to od Szatana, który "małpuje" boską moc, stosując sztuczki, mamiąc i oszukując.
Stąd człowiek parający magią uzurpuje sobie prawo do tego, czego nie powinien - chce dorównać Bogu, zyskać jego moc czynienia cudów. A to już bluźnierstwo.

Offline SzAjBuS

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 17, 2003, 07:22:42 am »
Kromak,
wiec dobrze... chce poznac jak ludzie (Ci iwerzac i nie wierzacy) zapatruja sie na stanowisko kosciola odnosnie magii i zjawisk paranormalnych.
A dlaczego takie osoby mialy by miec rozterki? A no z tych samych powodow dla ktorych uwazaja ze np. cudzoloztwo jest zle.
Cytuj
Chyba że nad własny rozum i sumienie przedkłada to, co ktoś jej powie za nią

A malo jest takich osob??? Patrz dewotyzm, te stare babcie ktore robia wszystko co ksiadz im powie. Mysle ze takich osob jest wiecej i nie koniecznie w podeszlym wieku.
Dzis nie trudno o manipulantow.
W czym leżą największe twe niebezpieczeństwa ? - W litości. "
Friedrich Nietzsche

Offline Adam Waśkiewicz

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 17, 2003, 06:37:21 pm »
Szajbus napisał:
>wiec dobrze... chce poznac jak ludzie (Ci iwerzac i nie wierzacy) zapatruja sie na stanowisko kosciola odnosnie magii i zjawisk paranormalnych.

 A za to stanowisko, jak rozumiem, ma nam wystarczyć, cytuję "jeden cytat, który wpadł mi w ręce"? Ja na przykład nie znam oficjalnego stanowiska Kościoła Katolickiego na magię, takoż samo Cerkwi Prawosławnej, Kościoła Ewangelicko - Augsburskiego, ani całej masy innych kościołów chrześcijańskich; moje pojęcie na temat ich wykładni ogranicza się do mocno fragmentarycznych informacji zebranych z róznych źródeł, i pewnie w znacznej mierze błędnych. Dlatego też, z całym szacunkiem dla interlokutorów, pozwolę sobie nie brać dalszego udziału w tym wątku dyskusji.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline ppaatt1

2003 - Jasnowidzenie
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 27, 2008, 06:08:21 pm »
Witam!
Z relacji mojego taty, moja babcia ponoć umiała przepowiadać przyszłość z kart tarota, i się wszystko sprawdzało! Tyle ,że odstawiła to na bok ,gdyż to nie jest zgodne z religią katolicką. A dla tych osób które chcą się dowiedzieć troche o zasadach kościoła katolickiego polecam KKK ,czyli Katechizm Kościoła Katolickiego.

 

anything