Autor Wątek: KZet - rewolucja  (Przeczytany 294198 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #450 dnia: Marzec 18, 2009, 12:13:19 pm »
odnosząc się do nostalgicznych zdań, owszem, kiedyś to były czasy... kiedy mało kto prowadził swojego komiksowego bloga, na którym w mniej lub bardziej interesujący i przystępny sposób dzielił się opiniami na temat przeczytanych komiksów, sytuacji na rynku polskim i zagranicznym, itd.

teraz mamy więcej "wolnych elektronów" w tej dziedzinie i bardzo dobrze; mnie się podoba, że mogę w wielu miejscach poczytać o komiksie; pozostający w formule magazynu, "KZ" jest dziś jednym z wielu takich miejsc

natomiast niektórzy uważają, że najlepsza reprezentacja piłkarska to była reprezentacja Górskiego i nigdy Polacy nie grali tak dobrze i już nie będą, a "Thorgal" skończył się na "Wilczycy" i żaden kolejny album nie był już tak dobry i nie będzie - coś w tym jest, pytanie "co"

Offline holcman

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #451 dnia: Marzec 18, 2009, 12:59:43 pm »
To po kolei:

Ale jakby nie patrzeć, takie podsumowanie to zbiór subiektywnych ocen redaktorów i może akurat ci redaktorzy stwierdzili, że dla nich nie było jakiegoś spektakularnego komiksu rodzimego twórcy.
Do głowy mi nie przyszło kwestionowanie tego.

A co do zainteresowania polskim rynkiem - nawet tu na forum widać podziały na uzytkowników żyjących bardziej importami niż rzeczami wydawanymi po polsku i polskich, więc nie wiem skąd to zdziwienie co do podsumowania.
No forum niech się dzieje co chce, ale jak widzę słowo REDAKTOR to ja, człowiek starej daty, zaczynam traktować taką wypowiedź trochę inaczej, bo bycie REDAKTOREM do czegoś zobowiązuje. A jak REDAKTORZY "żyją bardziej importami" to może powinni robić podsumowania na Newsaramie, albo actuaBD a nie w polskim KZ?

Prawo głosu otrzymał każdy i tak to wyszło... Ale wyszło świadomie, bo właśnie w tym tkwi możliwość indywidualnej oceny wypowiadanej na forum. Wy się możecie do niej ustosunkowywać, ja też mogę, ale każdy głos miał sposobność zaistnienia i to chyba jest w miarę fair.
To Wy w tym KZ bawicie się w forum, czy chcecie robić rzetelny magazyn? Jest fair, ale czy z sensem i konstruktywnie?

@xionc - nie mam absolutnie nic do podsumowania, tego co się na której pozycji znalazło. Nie tego dotyczył mój post. Chciałem raczej zwrócić uwagę na dość nieciekawe, nie wnoszące nic do dyskusji i odsłaniające wątpliwą kompetencję (choćby tylko w temacie komiks polski) REDAKTORA w uzasadnieniu. Nie mam też nic do twórczości Humberto Ramosa, ale uzasadnienie jego wyboru jest tak słabe, że ręce opadają. I o to mi chodziło o nie o gusta REDAKTORÓW. Ta ciekawa REDAKCYJNA dyskusja w ostatnim numerze KZ nic by nie straciła, gdyby te głosy po prostu usunąć podczas REDAKCJI tekstu.

2. holcman i Kingpin: nie rozumiem pretensji do Damexa. Jeśli rzeczywiście nie interesuje się polskim komiksem (a ma do tego prawo) to postąpił fair nie zabierając głosu na jego temat (świat byłby o wiele lepszy, gdyby wszyscy trzymali się tej zasady). Pamiętajmy, że redaktorzy KZ nie otrzymują żadnych korzyści z publikacji i dopóki tak będzie, nikt nie może wymagać od redaktorów aby interesowali się wszystkim i kupowali wszystko. Natomiast słuszna wydaje mi się uwaga holcmana, że może nie ma sensu publikować informacji o tym, że ktoś się wstrzymuje od głosu.

Meritum mojej pierwszej wypowiedzi znajduje się w ostatnim zdaniu cytowanego posta. Nie mam pretensji do Damexa (mam natomiast już zdanie o jego znajomości tematu), mam jedynie drobne zastrzeżenie do REDAKCJI. A trzecie zdanie z cytowanego posta to perła. Powinno znajdować się obok tytułu KZ zamiast "Magazyn miłośników komiksu".

Patrząc obecnie z boku to myślę, że najważniejsza jest opinia czytelników bo bez nich jaki jest sens robienia jakiegokolwiek magazynu? No i czytelnicy dali jasny znak, że podobał im się KZ w 2008 r. umiejscawiając go na pierwszym miejscu wśród maszynów w plebiscycie Alei Komiksu.

A najlepszy polski zespół to Feel.
« Ostatnia zmiana: Marzec 18, 2009, 01:17:17 pm wysłana przez holcman »

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #452 dnia: Marzec 18, 2009, 01:18:05 pm »
generalnie zgadzam się z tym co piszesz na temat REDAGOWANIA tekstów[/b]

Offline Michał Siromski

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #453 dnia: Marzec 18, 2009, 01:21:00 pm »

1. Jaszcząb: Nie twierdziłem, że ktoś komuś pojechał po matce.

2. xDrugiejSzansy: wyrwane z kontekstu zdania zestawione razem przez bąbielka faktycznie sobie przeczą, ale wstawione z powrotem na swoje miejsce już nie koniecznie; jak rozumiem, kolega Mazur uznał, że ogólnie był to udany rok dla polskiego rynku komiksowego, choć polscy autorzy nie zaprezentowali nic ciekawego. Naprawdę nie widzię sprzeczności (nie wnikam w słuszność tej opinii).
Co do Twojej nostalgii za dawną ekipą KZ, to rozumiem Twój punkt widzenia, ale zgodzisz się chyba, iż trudno mieć pretensje do Mykupyku, Karolakonw czy Kolca, że mają ochotę robić teraz coś innego, a tym bardziej trudno mieć pretensje do obecnych redaktorów KZ, że nie są wyżej wymienionymi.
Twoją uwagę, że obecna jakość KZ jest gorsza przyjmuję z pokorą, choć warto zauważyć, że "wyniki oglądalności" wskazują, iż jesteś w mniejszości.

3. bąbielek: jeśli uważasz, że KZ idzie w złym kierunku bądź "stoi" to również przyjmuję to z pokorą. Choć polemizowałbym, że nic się nie zmienia - nie wiem czy zwróciłeś uwagę na numer ISSN albo np. na częstotliwość ukazywania się KZ i jak to bywało za czasów Pookie.
Na marginesie, chyba mogę zdradzić, iż na forum wewnętrznym KZ przetoczyła się niedawno dyskusja o przyszłym kształcie magazynu. Może warto by było upublicznić propozycje, które tam padły...
Ogólnie jeszcze raz jednak trzeba podkreślić, że redaktorzy nic nie otrzymują za pracę dla KZ, co oznacza że mozliwości wpływu na kształt i jakość magazynu są mocno ograniczone.

4. Tiall: to co opisujesz w ostatnim akapicie to koloryzowanie wspomnień - naturalne zjawisko psychologiczne, które polega na tym, że im większy odcinek czasowy mija od jakiego wydarzenia, tym większemu "przesłodzeniu" ulega obraz tegoż wydarzenia w naszej pamięci.  ;-)
Z naszymi ocenami jest jak z zegarkami: każdy chodzi inaczej, a jednak wierzymy tylko swojemu

Offline bąbielek

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #454 dnia: Marzec 18, 2009, 01:33:10 pm »
3. bąbielek: jeśli uważasz, że KZ idzie w złym kierunku bądź "stoi" to również przyjmuję to z pokorą. Choć polemizowałbym, że nic się nie zmienia - nie wiem czy zwróciłeś uwagę na numer ISSN albo np. na częstotliwość ukazywania się KZ i jak to bywało za czasów Pookie.

To ja Wam doradziłem ten ISSN  :lol:
Zapytaj Chudego.

Klick me up, klick me down.

Offline Robweiller

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 640
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Pirat
    • Kolorowe Zeszyty
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #455 dnia: Marzec 18, 2009, 01:40:48 pm »
3. bąbielek: jeśli uważasz, że KZ idzie w złym kierunku bądź "stoi" to również przyjmuję to z pokorą. Choć polemizowałbym, że nic się nie zmienia - nie wiem czy zwróciłeś uwagę na numer ISSN albo np. na częstotliwość ukazywania się KZ i jak to bywało za czasów Pookie.

Nie zmienia się np. dział z linkami, dzielnie odzwierciedlający stan polskiego komiksu w sieci sprzed paru lat.

Niby głupotka, ale jednak sporo mówiąca o zainteresowaniu redaktorów tym, co w sieci piszczy.

Ogólnie jeszcze raz jednak trzeba podkreślić, że redaktorzy nic nie otrzymują za pracę dla KZ, co oznacza że mozliwości wpływu na kształt i jakość magazynu są mocno ograniczone.

Dziękuję, właśnie dzięki takim zdaniom jak Twoje będę miał co pisać na blogu :)

Offline wilk

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #456 dnia: Marzec 18, 2009, 04:18:00 pm »


A najlepszy polski zespół to Feel.
Nie wiem czy KZ to najlepszy magazyn komiksowy. Wiem, że otrzymał najwięcej głosów w tym plebiscycie. A to przynajmniej świadczy o tym, że czytelnicy lubią czytać KZ. Czy z tego powodu redakcja KZ ma się wstydzić?

Jeśli natomiast sugerujesz, że czytelnicy Alei mają oględnie ujmując słaby gust to jest to twoje prawo i twoje zdanie, którego nie zamierzam komentować.

Offline Michał Siromski

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #457 dnia: Marzec 18, 2009, 05:21:14 pm »

A trzecie zdanie z cytowanego posta to perła. Powinno znajdować się obok tytułu KZ zamiast "Magazyn miłośników komiksu".


Nie bardzo rozumiem, co chciałeś przez to powiedzieć i mam wrażenie że nie bardzo zostałem przez Ciebie zrozumiany. Na wszelki wypadek wyłuszczę jeszcze raz.
Jeśli płacę redaktorowi to i wymagam; dobieram sobie współpracowników, którzy posiadają interesujące mnie kompetencje i wpływam na tematy jakimi się zajmują. Magazyn, który nie płaci, siłą rzeczy zdany jest na tych, którzy chcą dla niego pisać (a ci sami decydują o czym będą pisać). Oczywiście alternatywą jest ustanowić odpowiednio wysokie wymagania i publikować tylko tych, którzy je spełnią. Obawiam się jednak, że w dłuższej perspektywie oznacza to zamknięcie magazynu, względnie kadłubowe wydania skłądajace się z kilku tekstów. To miałem też na myśli pisząc, iż mozliwości wpływu na kształt i zmiany magazynu są mocno ograniczone. Pewnie, możemy sobie ustalić że KZ będzie lepszy, jesli w każdym numerze będzie 5 tekstów o komiksie obyczajowym i 10 wywiadów ze światowymi gwiazdami, a layout powinien być różowy (przykłady oczywiście abstrakcyjne). Tylko co z tego, skoro nie znajdzie się nikt, kto by zechciał poświęcić na to swój wolny czas? Komercyjnego magazynu to nie dotyczy - po prostu płacę odpowiedniemu człowiekowi żeby to zrobił.
Żeby było jasne, to że działamy wolontariacko nie zmienia faktu, że każdy ma prawo nas oceniać i krytycznie odnosić się do tekstów. Osobiście jestem ostatnią osobą, która obraża się na konstruktywną krytykę, co więcej, uważam że to jedyna droga, żeby jakoś doskonalić się w pisaniu. I doceniam to, że osoba o Twoich kompetencjach zechciała nas zrecenzować (żeby uniknąć nieporozumień - nie ma w tym zdaniu żadnej ironii).


A najlepszy polski zespół to Feel.


Oczywiście, każdą tezę sprowadzić można do absurdu, tylko czy coś wyniknie z takiej dyskusji? Poza tym, osoba tak doskonale obeznana w kulturze masowej z pewnością dostrzega nietrafność porównania komercyjnego zespołu nastawionego na czerpanie zysków z jak największej publiczności oraz niszowego w gruncie rzeczy magazynu internetowego, z którego nikt nie czerpie zysków...

To ja Wam doradziłem ten ISSN  :lol:
Zapytaj Chudego.

Zatem chwała Ci za dobry pomysł i sam widzisz, że coś jednak sie dzieje.

Nie zmienia się np. dział z linkami, dzielnie odzwierciedlający stan polskiego komiksu w sieci sprzed paru lat.

Niby głupotka, ale jednak sporo mówiąca o zainteresowaniu redaktorów tym, co w sieci piszczy.


Nieaktualny dział z linkami jest niestety naszą zmorą, ale to kliniczny przykład tego, o czym pisałem wcześniej: nie jest to efekt braku zainteresowania, co w sieci piszczy lecz efekt braku kogokolwiek, kto byłby skłonny poświecić swój wolny czas na zaktualizowanie tego działu.


Dziękuję, właśnie dzięki takim zdaniom jak Twoje będę miał co pisać na blogu :)


Niestety, nie zrozumiałem. Gdybyś mógł zamiast rzucać ironiczną aluzję wyłożyć wprost o co chodzi, byłbym wdzięczny.
Z naszymi ocenami jest jak z zegarkami: każdy chodzi inaczej, a jednak wierzymy tylko swojemu

Offline Damex

  • Redakcja KZ
  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • *
  • Wiadomości: 419
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • DCManiak
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #458 dnia: Marzec 18, 2009, 05:32:12 pm »
Zaznaczę, że ja za redaktora KZ się nie uważam, za współpracownika raczej i wypowiadam się w kwestii tego co czytam. Z racji tego, że DC Multiverse jest moim "matczynym" serwisem to jestem nastawiony na komiks amerykański i jestem redaktorem DCM, a nie KZ.

W wypowiedzi "o polskich komiksach" byłem szczery, miałem na siłę podać ceniony tytuł przez innych, którego nawet w ręku nie miałem? No właśnie. Skoro nie jestem kompetentny w jakimś temacie to nie zabieram głosu.

Lista komiksów jakie chcę przeczytać jest tak długa, że nawet jakbym miał czas, to bym musiał sprzedać nerkę, żeby je kupić, nie kryję się ze swoją nieznajomością tematu

W przyszłym roku można wywalić podczas redagowania wypowiedzi nic nie wnoszące do tematu i już. Szczerze to w natłoku spraw nie miałem czasu rzucić okiem na KZ przed publikacją, także jeśli chodzi o kwestię pl komiksu nie wiedziałem czy będzie moja wypowiedź czy też zostanie pomięta (a zgadzam się, ze nie powinno jej być).

"o najlepszym rysowniku" - tu się faktycznie mogłem wysilić, ale komiks żadnego  z..3 moich ulubionych rysowników z 2008 w Polsce się nie ukazał.

I odmienia się "Dameksa" tak na marginesie.
DC MULTIVERSE
www.dccomics.com.pl

Offline graves

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #459 dnia: Marzec 18, 2009, 05:36:55 pm »
Nieaktualny dział z linkami jest niestety naszą zmorą, ale to kliniczny przykład tego, o czym pisałem wcześniej: nie jest to efekt braku zainteresowania, co w sieci piszczy lecz efekt braku kogokolwiek, kto byłby skłonny poświecić swój wolny czas na zaktualizowanie tego działu.
Tak to moja największa zmora.
Ja wymyśliłem taki spis, ja go założyłem. Ja go aktualizowałem (kiedyś znalałem na 1-2 numery kogoś kto pomógł (gashu).)
Niestety nie studiuję już od kilkunastu lat i nie mam już czasu, który mógłbym poświęcić na to.
Składanie samemu całego magazynu zabiera mi bardzo dużo godzin.
Doszedłem więc do wniosku, że albo zostawię spisy w formie obecnej, albo je usunę. Myslę, że mimo, że niaktualne jakąś tam wartość dodaną ma jeśli chodzi o pierwsze 30 parę numerów - dlatego są.
Bardzo mi się to nie podoba, że tak wyglądają, ale przejrzenie, podzielenie i podlinkowanie z dwudziestu-paru numerów artykułów - najmniej dzień pracy. Nie mam go  ;-) Przykro mi.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline bąbielek

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #460 dnia: Marzec 18, 2009, 05:38:48 pm »
I odmienia się "Dameksa" tak na marginesie.

Nieprawda, bo "Damexa".

Klick me up, klick me down.

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #461 dnia: Marzec 18, 2009, 05:48:07 pm »
"x" czy "ks" w odmianie: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=2242. Ja sie sklaniam ku "ks".

Offline bąbielek

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #462 dnia: Marzec 18, 2009, 05:54:14 pm »
Dajesz odpowiedź z 2002 roku :). Trochę starowita.
http://www.przekroj.pl/cywilizacja_nauka_artykul,3913.html
Rozmowa z Katarzyną Kłosińską, sekretarzem RJP.
Cytuję interesujący nas fragment:
Cytuj
Nie można lekceważyć użytkowników języka: jeżeli coraz częściej spotyka się pisownię typu „z Hortexem” (przez „x”), to już niech tak będzie. Dlatego na ostatnim posiedzeniu przyjęliśmy, że jeżeli słowo kończy się na „x”, to w przypadkach zależnych nie musimy zamieniać „x” na „ks”, czyli jeśli ktoś ma na imię Max, to można pisać „nie ma Maksa”, ale i „nie ma Maxa”.

Także Damex niech się nie burzy o odmianę :).
I sorry za mały offtop, ale to pomoże tym, którzy mieli wątpliwości co do odmiany nicka redaktora KZ.

Klick me up, klick me down.

Offline Julek_

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #463 dnia: Marzec 18, 2009, 06:08:53 pm »
To nie tylko nostalgia.

Kazetowi, a raczej jego redaktorom, brakuje tego, o czym już w tym temacie napisano - kompetencji. Przepraszam - redaktorom i współpracownikom. Nie wszystkim oczywiście. I o kant tyłka rozbić wyniki oglądalności, jesli da się znaleźć, jeśli ja umiem znaleźć tak dużo błędów rzeczowych, niedopatrzeń, niedomówień i innych poważnych usterek w tekstach, że z miejsca dyskwalifikuje piszącego, jak osobę która mało wie o komiksowym światku w Polsce, czy zagranicą.

Czasu też im brakuje, ale nam wszystkim go brakuje i nie jest to żadne wytłumaczenie.

Kiedyś, jak czytałem KZ, to czesto łapałem się za głowę i sobie myślałem, "kurde, on dokładnie nazwał uczucia, towarzyszące mojej lekturze tego komiksu" albo, kurde kompletnie się z nim nie zgadzam, ale nie moge mu odmówić racji", albo "zajebiaszczy komiks, muszę go mieć". Teraz też łapę się za głowę, ale myślę sobie "kaman, co za bzdety".


No, ale generalnie moje utyskiwania można zaliczyć do kategorii "mi się nie podoba".


Offline Damex

  • Redakcja KZ
  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • *
  • Wiadomości: 419
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • DCManiak
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #464 dnia: Marzec 18, 2009, 06:13:55 pm »
Także Damex niech się nie burzy o odmianę :).
I sorry za mały offtop, ale to pomoże tym, którzy mieli wątpliwości co do odmiany nicka redaktora KZ.

nie "redaktoruj" bo się znowu przyczepią :P

mój nick to chyba wiem jak się odmienia ;)

dobra, argh koniec offtopu
DC MULTIVERSE
www.dccomics.com.pl

 

anything