Autor Wątek: Spider-Man  (Przeczytany 352754 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marvelek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1155 dnia: Styczeń 08, 2019, 09:09:14 pm »
Tak samo jak czuć zmiany w scenariuszu pisane na bieżąco.
Pełna zgoda i już o tym pisałem wspominając o sztucznym przeciąganiu serii. Co do powrotu Osborna to trochę argument nietrafiony biorąc pod uwagę komiksy superbohaterskie. Jednym z elementów, który chyba najbardziej wkurza mnie w trykotach jest brak szacunku do zmarłych - serio. Jeśli ktoś już decyduje się na cięcie i uśmierca postać, to niech tak zostanie. Ale ożywianie nie jest charakterystyczne jedyne dla "Clone Saga" - to zjawisko powszechne. Z martwych wrócił Octopus, po tańcach voo doo Kraven, żeby podać tylko najbardziej znane przykłady.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1156 dnia: Styczeń 08, 2019, 09:28:02 pm »
Ale ona nie była sztucznie przedłużana, tylko właśnie odkręcana bo w samych swoich założeniach okazało się, że Marvel nie trafił ze swoim pomysłem do czytelników. Sam twierdzisz, że początek jest najlepszy i to właśnie początek był jedyną zaplanowaną częścią tej historii, Ben Reilly miał zostać Spidermanem a Peter Parker miał być klonem który wyciągnie nogi, przy okazji pozbędziemy się May aby było bardziej młodzieżowo i finito. A reszta już była dopisywana na biegu. No ja też tego nie lubię, ale chyba nie da się tego uniknąć. Zresztą nie zapominajmy, że wtedy to nie był jakiś używany często motyw, właściwie raczej wcale. I to akurat Norman Osborn. Jakoś w ożywienie Thora czy innego Dormammu jest nieco łatwiej przyjąć na wiarę. A tu facet w gumowej masce, rzucający bombami w kształcie dyni.

Offline sum41

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1157 dnia: Styczeń 08, 2019, 09:50:07 pm »
Bo ci znani podcasterzy to juz nie czytaja dla zabawy tylko szukaja glebokiej filozofi w komiksach, co chwila cos jest urocze, urocze, urocze itd...
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Marvelek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1158 dnia: Styczeń 09, 2019, 07:36:50 am »
Ben Reilly miał zostać Spidermanem a Peter Parker miał być klonem który wyciągnie nogi
Totalna bzdura. Gdyby taki zamiar mieli scenarzyści przedstawienie originu Bena w "The Lost Years" byłoby pozbawione sensu. To w tej historii zawiązują się najważniejsze wątki i podczas trwania sagi są rozwiązywane.  Końcem Clone Saga miało być "Maximum Clonage". Wraz z tą historią rozwiązało się wszystko co dla tej historii kluczowe: sprawa morderstwa Louis Kennedy, dowiedzieliśmy się kim jest Kaine, Mary Jane kocha Petera bez względu na to, czy jest prawdziwy czy klonem, bohaterowie pozbyli się Szakala. Jedyne co pozostało scenarzystom to spenetrowanie kryjówki Szakala i ostateczne rozstrzygnięcie, który z Pająków jest klonem Petera Parkera. Ponieważ jednak sprzedaż tytułu była wysoka nie zakończono historii, ale zastosowano idiotyczny zabieg z odwiedzeniem Bena przez Petera, który nagle stwierdził: jesteś prawdziwy a ja chyba klonem, to się zamieńmy - pracuj dla Bugle, śpij ze Mary Jane i wychowuj z nią moje dziecko. I dalej poszło - naprodukowano jeszcze niemal drugie tyle. Gdyby skończono tak jak to pierwotnie zamierzano, Saga nie byłaby aż tak kontrowersyjną historią. Bo na zdrowy rozum jak długo można ciągnąć wątek klonowania, tym bardziej, że do "Maximum Clonage" rozwiązano wszystkie wątki? Scenariusz siłą rzeczy musiał stawać się coraz bardziej nielogiczny, niespójny, zaczęto zaprzeczać temu co opowiedziano dotychczas.
DeMatteis uśmiercił May, żeby było bardziej młodzieżowo? - nie sądzę. Dla May od bardzo dawna nie było miejsca w historii Spider-Mana. Staruszka często była wprowadzana do fabuły na siłę i scenarzyści mieli problem z dobrym pisaniem May a w klasycznych opowieściach o Pająku miała ona swoje dobre momenty. DeMatteis przeforsował uśmiercenie starej cioteczki, co fantastycznie zgrało się z tym, co robił z życiem Parkera - dowalił mu jeszcze bardziej. I chwała mu za to co zrobił z ciocią May, bo jak dotąd to jedyny scenarzysta, który w głównym nurcie miał odwagę uśmiercić May, w dodatku zrobił to w sposób naturalny bez kombinowania z zabiciem ciotki przez Venoma lub innego arcywroga.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2019, 07:42:29 am wysłana przez Marvelek »

Offline LordDisneyland

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1159 dnia: Styczeń 09, 2019, 12:01:25 pm »
Trochie mnie na forum nie było i saga o klonach znów wypełzła z otchłani... ;-)
Jestem zaskoczony, jak wiele emocji wzbudza ta seria po tylu latach.

Natomiast coraz chętniej zerkam w stronę UltimateSM, zachęcony waszymi opiniami.

Offline R~Q

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1160 dnia: Styczeń 09, 2019, 12:29:52 pm »
Natomiast coraz chętniej zerkam w stronę UltimateSM, zachęcony waszymi opiniami.
Jest fajne, ale w moim odczuciu czytanie go w oderwaniu od Ultimate X-Men i Ultimates mocno pogarsza odbiór.
Polecam. Ultimate S-M, X-M, F4 i Ultimates to tylko 4 serie (+kilka miniserii), a czytanie tego razem daje pełny i satysfakcjonujący obraz.

Offline sum41

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1161 dnia: Styczeń 09, 2019, 12:37:02 pm »
Trochie mnie na forum nie było i saga o klonach znów wypełzła z otchłani... :wink:
Jestem zaskoczony, jak wiele emocji wzbudza ta seria po tylu latach.

Natomiast coraz chętniej zerkam w stronę UltimateSM, zachęcony waszymi opiniami.
Niby  wysmiewana jest ta Saga Klonów jednak w USA wydania zbiorcze bardzo szybko sie wyprzedały  i były chyba 2 dodruki - czyli jednak ludzi ciągnie do tego ( no poza podcasterami).



Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Maragast

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1162 dnia: Styczeń 09, 2019, 12:46:04 pm »
Podcasterzy chyba i tak najbardziej jadą po "Maximum Carnege".

Offline sum41

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1163 dnia: Styczeń 09, 2019, 01:17:34 pm »
Podcasterzy chyba i tak najbardziej jadą po "Maximum Carnege".
Raczej po klonach bo tam było trochę mroku a dziś ma być wszystko kolorowe i urocze...
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Marvelek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1164 dnia: Styczeń 09, 2019, 02:13:11 pm »
Podcasterzy chyba i tak najbardziej jadą po "Maximum Carnege".


Mi MC się nie podobało i po latach zdania nie zmieniłem, ale czy seria wyróżniała się aż tak negatywnie na tle innych crossoverów wydawanych w tym czasie? Zasadą było wtedy wkładanie dużej liczby postaci bez większego uzasadnienia fabularnego oraz wszechobecny chaos. Ina rzecz, że crossovery często były narzucane przez wydawców i scenarzyści robili co mogli. Świetnie to widać na przykładzie Fall from grace Chichestera. Facet miał fajny koncept na historię, ale wlepiono mu crossover. W konsekwencji otrzymaliśmy najsłabszą część jego runu.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1165 dnia: Styczeń 09, 2019, 02:42:00 pm »
Przecież "Lost Years" było napisane później.

Offline Marvelek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1166 dnia: Styczeń 09, 2019, 03:05:28 pm »
Przecież "Lost Years" było napisane później.




Klon po raz pierwszy pojawia się w historii Moc i odpowiedzialność (w zasadzie nieco wcześniej ale wtedy jego pojawienie się jest jedynie zasygnalizowane) -jest to początek Clone Saga ale poza powrotem Bena nie zawiązują się tam kluczowe wątki. Dopiero to co jest po Mocy i odpowiedzialności czyli The Lost Years jest właściwym początkiem historii. To właśnie dlatego w wydaniach zbiorczych mamy przestawioną kolejność i The Lost Years ustawiono na samym początku.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2019, 03:09:02 pm wysłana przez Marvelek »

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1167 dnia: Styczeń 09, 2019, 03:36:30 pm »
Ono jest początkiem historii, ale chronologicznie a nie pod względem daty wydania.

Offline Marvelek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1168 dnia: Styczeń 09, 2019, 04:13:42 pm »
Ono jest początkiem historii, ale chronologicznie a nie pod względem daty wydania.


No przecież właśnie to napisałem. Nie rozumiem jednak jak to się ma do faktu, że to w The Lost Years zawiązują się główne wątki Clone Saga.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #1169 dnia: Styczeń 09, 2019, 05:03:39 pm »
  No tak to napisałeś, jakby to był ostateczny dowód na to, że piszę totalne bzdury a to chyba prędzej na odwrót by było. Ja osobiście odniosłem wrażenie, że to Ben miał być prawdziwym Peterem i to chyba zresztą nie tylko ja, jest chyba znany fakt ogromnych fanowskich protestów przeciwko tej dziwacznej próbie retconu i tego, że Marvel się rakiem wycofał z tego pomysłu, przez co powstało to rozdęte, nudne i krzywo zszyte "COŚ", nazywane Clone Saga. A DeMatteis w tak naturalny sposób uśmiercił ciocię May, że do dzisiaj ma się ona świetnie.

 

anything