Komety i Partia to chyba teraz moje ulubione polskie zespoły. Ich image kompletnie mi się nie odpowiada ale za to muzyką trafili w sam środek mojego gustu.
Ostatnio byłem na ich koncercie we Wrocku. Mała scenka ale dzwięk bardzo dobry. Lesław znakomicie grał na gitarze i nawet głos miał lepszy niż, w niektórych piosenkach na płytach. Później wpadli chłopacy z OI! i zafrapowali mnie tak bardzo, że nie spuszcząłem ich z oka, szczególnie jak jeden wylał na laske piwo a ta święcie się obruszyła