To ja przedstawię sposób pakowania komiksów z atomcomics.pl. Domyślam się, że to mało popularny sklep, gdyż polskojęzyczna oferta to zaledwie ułamek procenta pełnego katalogu sklepu, jednak warto brać go pod uwagę jeśli chodzi o 'transport'.
Któreś kolejne zamówienie i paczuszka znów przyszła prostokątna, sztywna, bez zaokrąglonych od kiepskiego kartonu boków i dobrze posklejana taśmą.
Po rozpakowaniu okazuje się, że pudełko jest dobrze dopasowane do rozmiarów komiksów (może to przypadek a może nie), egzemplarze starannie obwinięte folią bąbelkową. I jestem chyba jedyny na forum, co uważa, że delikatny luz między folią a brzegiem kartonu jest wręcz zbawienny by zminimalizować naprężenia powstałe przy ewentualnym upadku przesyłki ze znacznej wysokości.
Po odwinięciu folii oczom ukazuje się druga folia - już nie bąbelkowa a zwykła, lecz o dość sporej gramaturze i sztywności.
I wreszcie same komiksy - te, które już w drukarni są foliowane, mają więc trzecią dodatkową ochronę. Natomiast amerykańskie TPB jak zwykle włożone są w grubą, plastikową kopertę, która służy już właściwie zawsze do ochrony egzemplarza.
Atom jest drogi, nie da się ukryć. Atom jest porządny, temu też trudno zaprzeczyć.