Autor Wątek: Gdzie kupować komiksy?  (Przeczytany 1077281 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1515 dnia: Lipiec 24, 2014, 09:00:28 pm »
Są historie, że ludzie narzekają, że brakło im 10, 20, nawet 50groszy przy kupnie jakiegoś dużego boxa (300+ zł) z figurkami. I sprzedawca im tegoż boxa nie sprzedał i wielka afera na forum.
Ale ów sprzedawca nie jest organizacją charytatywną i nikomu prezentów nie ma obowiązku robić. Nawet jak to jest 50groszy. Do tego kasa na koniec dnia musi się zgadzać. Jak się nie zgadza, to kto dopłaca z własnej kieszeni? Ten sprzedawca, po którym wszyscy jadą.
Jakby mi sprzedawca powiedział, że nie sprzedał klientowi boxa za 300 zł, bo mu zabrakło 50 groszy, to bym go wywalił z roboty. :smile:

Offline donTomaszek

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1516 dnia: Lipiec 25, 2014, 12:57:12 am »
Ja rowniez.
Ktos taki to debil z przedpotopowym podejsciem.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1517 dnia: Lipiec 25, 2014, 08:20:43 am »
Jakby mi sprzedawca powiedział, że nie sprzedał klientowi boxa za 300 zł, bo mu zabrakło 50 groszy, to bym go wywalił z roboty.
Ja rowniez.
Ktos taki to debil z przedpotopowym podejsciem.

czyli deko uogólniając - jak robicie chłopaki zamówienie w sklepie internetowym na 300 złotych, to robicie przelew na kwotę 299,50? tak ?
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Offline Shinue

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1518 dnia: Lipiec 25, 2014, 08:40:08 am »
A jak kupujesz przez sklep internetowy to się targujesz?
Kupowanie w sklepie stacjonarnym a internetowym to zupełnie inne bajki.

A wracając do wspomnianej wyżej sytuacji. Również tego doświadczyłem kupując kiedyś modele do bitewniaka. Co więcej. Niektóre sklepy każą sobie płacić za odbiór osobisty w sklepie jeśli kupiło się przez internet. Mimo wszystko jest w tym jakaś logika. Sklep stacjonarny otwierając swoją wersję internetową by przetrwać musi dać ceny internetowe. Z drugiej strony musi utrzymać wyższe ceny w stacjonarnym bo ten generuje większe koszty. Dodatkowo oba sklepy nie mogą być dla siebie konkurencją.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2014, 08:45:24 am wysłana przez Shinue »

Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1519 dnia: Lipiec 25, 2014, 08:44:07 am »
...
A wracając do wspomnianej wyrzej .....

wyŻej

odpowiadając na Twoje pytanie. Nie targuje się ani w sklepie stacjonarnym, ani w internetowym.
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Offline misiokles

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1520 dnia: Lipiec 25, 2014, 08:55:05 am »
Dużo sklepów ma niższe ceny na allegro, niż kupując osobiście w sklepie. Budują reputację, muszą dostosować się do cen internetowych - można się temu dziwić, ale najlepiej przyjąć to do wiadomości i mając to na uwadze nie dać się złapać w wyższą cenę.

Offline peta18

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1521 dnia: Lipiec 25, 2014, 09:07:46 am »
Nie targuje się ani w sklepie stacjonarnym, ani w internetowym.
"Ceny w sklepach zależą właściwie tylko od ustaleń ze sprzedawcą. Cena, którą widzimy na metce jest wynikiem kalkulacji zarówno kosztów zakupu towaru jak i marży. Ona jest indywidualnie ustalana przez sprzedawcę i może też być indywidualnie modyfikowana. Marża zawsze podlega negocjacjom." - zatem mozna sie targowac ze sklepem. czy to cos da, to juz inna sprawa :P

http://natemat.pl/51641,proscie-o-rabat-a-bedzie-wam-dany-targowanie-sie-w-sklepie-prawo-klienta-o-ktorym-malo-kto-wie
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1522 dnia: Lipiec 25, 2014, 09:20:19 am »
"Ceny w sklepach zależą właściwie tylko od ustaleń ze sprzedawcą. Cena, którą widzimy na metce jest wynikiem kalkulacji zarówno kosztów zakupu towaru jak i marży. Ona jest indywidualnie ustalana przez sprzedawcę i może też być indywidualnie modyfikowana. Marża zawsze podlega negocjacjom." - zatem mozna sie targowac ze sklepem. czy to cos da, to juz inna sprawa :P

http://natemat.pl/51641,proscie-o-rabat-a-bedzie-wam-dany-targowanie-sie-w-sklepie-prawo-klienta-o-ktorym-malo-kto-wie
Mentalność nie pozwoliłaby mi na to...

Offline vision2001

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1523 dnia: Lipiec 25, 2014, 09:35:40 am »
Mentalność nie pozwoliłaby mi na to...
Co sytuacja to wg mnie inne postępowanie.
Obecnie jestem na etapie szukania własnego eM.
Jeśli miałbym obnosić się Twoim powyższym zapisem to przy kupnie chaty + garaż + piwnica nie rozmawiałbym na temat obniżenia ceny za m2. Tylko, że w realnym świecie (i w takim przypadku) to nie miałoby sensu, bo przy wzięciu więcej niż standard można targować się i "urwać" kilka ładnych tysięcy. (nawet jak nie będę brał "dodatków" do zestawi i tak będę się targował).
Kolejna sytuacja - wesele. Idę do sklepu po wódę mineralną. Chcę wziąć 300 butelek. I co? Nie targować się?
Ale jak napisałem - wszystko zależy od tego co się kupuje, ile oraz po ile.
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1524 dnia: Lipiec 25, 2014, 09:40:22 am »
Mentalność nie pozwoliłaby mi na to...

A ja ostatnio kupowałem spodnie i jak przy kasie zapytałem się pani kasjerki czy mogę liczyć na jakiś rabat, bo u konkurencji mają taniej, ale nie mają mojego rozmiaru to nawet się nie musiałem wielce produkować przed tą kasą, zamiast bulić 80 zeta zapłaciłem 65 :D. Można? A no można.

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1525 dnia: Lipiec 25, 2014, 09:45:16 am »
vision - tak jak piszesz - wszystko zależy od sytuacji. niemniej wrodzona nieśmiałość czyni mnie kiepskim targowaczem :-)

Offline peta18

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1526 dnia: Lipiec 25, 2014, 10:32:11 am »
niemniej wrodzona nieśmiałość czyni mnie kiepskim targowaczem :smile:
patrzac na Twoje zdjecie profilowe, raczej nie wygladasz na niesmialoego :D
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline donTomaszek

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1527 dnia: Lipiec 25, 2014, 10:38:46 am »
Kupujac odziez podczas studiow zawsze pytalem o "jakis rabacik studencki". W 99% przypadkow go dostawalem.
Nie zapytasz - nikt ci nie da.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline Death

Odp: Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1528 dnia: Lipiec 25, 2014, 12:16:31 pm »
Kurier wpadł ok 10 i przywiózł ogromne pudło z Incala. Strefa zgniotu po bokach niemal równa powierzchnią miejscu, które zajmowały albumy. Albumy owinięte folią zwykłą, a strefa zgniotu (uwielbiam to wyrażenie hehe) wypchana papierami.
3 małe albumy w HC stan idealny, komiks z Taurusa w miękkiej trochę poprzecierany na magazynie, ale ok.
I było jeszcze W poszukiwaniu Piotrusia Pana, na którym mi najbardziej zależało, bo to jeden z moich ulubionych komiksów (a czytałem tylko z biblioteki). Ma trochę uderzoną krawędź grzbietu na dole. 4 rogi stan idealny, na górze grzbietu też ok, komiks w folii. Trochę szkoda, ze akurat ten album ma największą wadę, bo mi na nim mocno zależało, ale nie będę płakał o takie wgniecionko. Naprostuję palcami i będzie ok.
Generalnie jestem zadowolony.  :smile:  Nie było mega idealnie jak ostatnio, ale naprawdę spoko.
Jeśli nie boicie się małych wad magazynowych, typu nieco przetarta okładka, albo małe wgniecionko rogu, to jest ok. Bo w podróży na pewno nic więcej się albumom nie stanie. Strefa zgniotu bardzo duża.
Czyli dwa ostatnie zamówienia z Incala na plus. Pierwsze na mocny, drugie na mniejszy.

Co do tych 50 groszy i rabatów. Są dwie różne sprawy. Jak sam idę do sklepu, to się w takie rzeczy nie bawię. Jakoś byłoby mi głupio powiedzieć, że mi brakuje 50 gr, tak w tym kraju mamy. Też bywam nieśmiały. Wolałbym wrócić tam i normalnie zapłacić. Nie przyznałbym się, że mi brakuje sałaty.
Ale, jeśli to ja sprzedaję, klientowi brakuje jakiejś śmiesznej kasy, a towar kosztuje 3 stówy, to mówię "żaden problem". Takie małe nic jak 50 groszy, a mamy same plusy:
a) po pierwsze - sprzedałem przedmiot za 300 zł, więc już w tym momencie sklep sporo zarobił, pal licho jakieś śmieszne grosze
b) po drugie - klient jest zadowolony, więc są duże szanse, ze wróci, czyli kolejny zarobek
c) po trzecie - klient opowie kumplom, że w tym sklepie w porządku obsługa, więc przyjdą też coś kupić

A jak powiesz, że nie, to:
a) straciłeś ten zarobek na przedmiocie za 300 zł, nie wiem jaka marża, ale pewnie parę dych jest dla sklepu jak nic
b) klient jest niezadowolony, w życiu już tam nie wróci, do buraka, co sępi o 50 groszy
c) klient opowie kumplom jaki tam burak w tym sklepie siedzi i nie przyjdą

Jak byłem w podstawówce, to zawsze w czerwcu i lipcu zrywałem czereśnie (zresztą teraz też się w to bawię, jeśli wypadanie rok, że akurat jestem w domu rodzinnym w tym okresie, bo to żadna robota, a kasa dobra). Jak były po 10 zł, a klient brał 3 kilo to mu dałem za 27. I sprzedałem 3 kilo, a nie 1. I miałem 27 złoty, a nie 10.
9-latek kombinator.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2014, 11:13:58 am wysłana przez Death »

Offline graves

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #1529 dnia: Lipiec 25, 2014, 06:50:16 pm »



Natomiast odnosząc się do postów o zakupach w Incalu, to jeśli chodzi o mnie, wielokrotnie tam kupowałem, głównie starsze rzeczy, które były niedostępne w innych miejscach. Większość była w stanie idealnym lub bliskim idealnego, jednakże zdarzały się w stanie nieco gorszym, powodowanym zębem czasu (nieco nadpsutym) i magazynowaniem. Jednakże zabezpieczenie przesyłki zawsze było nienaganne.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

 

anything