Autor Wątek: LARP na hałdach  (Przeczytany 3686 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Przykuta

LARP na hałdach
« dnia: Kwiecień 18, 2004, 11:07:05 pm »
Mieliśmy kiedyś przygotowany scenariusz właściwie na terenówkę, niż na LARPa, który miałby odbyć się w KAtowicach na wełnowcu. Zapału nie braklowało, tylko totalnej determinacji, która mogłaby pozwolić pójść 50-ciu ludziom na hałdy (do strefy) i pod bokiem prawdopodobnie posiadających częśc terenu zakładów przemysłowych (korporacji) przeprowadzić kilka transakcji handlowych.

Jezeli ktoś jednak chciałby się na to pisać, to może da się coś zrobic w najlbiższym czasie.

Scenariusz: zakłada istnienie kilku rywalizujących lub kooperujących (nie mam zamiaru tego zdradzać) grupek m.in mutantów, ludzi z korporacji, trybali, karawaniarzy, dezyderatorów i mnichów (może nawet z przeoryszą)

Lokalizacja:
Katowice Wełnowiec

Opis lokacji:
Na północnym zachodzie świątynia (stara cynkownia, gdzie teledyski kręcił KAT)
Na północy strefa, gdzie pojawiają się róznego rodzaju handlerzy czasami raiderzy (obecnie rozbierana przez meneli infrastruktura byłej huty - wykrada się wszystko, łacznie z betonem z fundamentów i krawężnikami, a przy tym wieczorem tlą się ogniska)
Na północnym wschodzie miejsce, z którego przychodzą czasami mutanci, ale tylko oni je znają (dośc pokaźne złomowisko i jedyny budynek na ul. chemicznej 1 - i tylko jeden numer ma ta ulica, która kamienicą się kończy, pieknie otoczoną hałdami)
Na południu uroczysko i droga do bardziej zaawansowanej cywilizacji (nad hałdą widać fragmenty zamieszkałych części Katowic)
Na skrzyżowaniu dróg prowadzących z róznych stron świata obszar należący do korporacji (zrestrukturyzowana i otoczona wysokim płotem firma, trudno powiedzieć jak się dziś nazywa)

Wejśc na teren można bezpośrednio z przystanku tramwajowego, zapewnić bezpieczeństwa nadal nie jesteśmy w stanie, ale miejsce jest godne. Jeżeli menele się tam kręca - ja nie widzę przeszkód
eni vidi wiki

 

anything