Wampiry w ,,Nekroskopie" nie są przedstawione jak w klasyce literackiej czy filmowej jako romantyczne postaci, dystyngowane, piękne, mroczne, śpiące w trumnach i włóczące sie po cmentarzach,które zaledwie ugryzą a juz rodzi sie nowy wampir.Tu mamy cały świat, w krórym rządy sprawują wampirzy lordowie i ladys.Mamy ich hierahie, poddanych, wieżyce, w których mieszkają i tworzą swe koszmarne latające stwory bojowe.Wampiry przybierają różne postaci, są drapieżcami, które zywią sie nie tylko krwią ale glównie ludzkim mięsem(taki przysmak).Są zaborcze i walczą między sobą o terytoria, są biegłe w sztuce wojennej,wzbudzają niepojętą grozę i nikt ich nie traktuje jak zabobon czy legendę ponieważ Wędrowwcy(Cyganie) nie znają świata bez ,,Wampyrów".
Nie tak zresztą łatwo zostać Wampyrem.Trzeba odziedziczyć jajo po swym ,,Ojcu".Łatwo natomiast zostać niewolnikiem-wystarczy jedno ugryzienie.
To z grubsza tyle jeśli chodzi o ,,inność" przedstawienia wampirów przez Lumleja.Mogłabym pisać więcej ale moze ktoś sie skusi i przeczyta...
Obecnie zdobyłam tom 6 ,,Bracia krwi"- po raz 1 w Polsce!Cieszę sie jak gwizdek szczególnie, ze ma aż 600 stron!Znów dalam się ponieść historii i przenieść do Swiata za Bramą...A dzieją się rzeczy straszne...Wierzcie mi.
Podobno film ma powstać na motywach ,,Nekroskopa"...Juz sie boję!
Pozdrowionka!