Wydaje mi się, że problem "mainstreamu" polega na tym, że większość osób kojarzy go z wsześniejszymi wydawnictwami Semica. Maximum Carnage, Clonage, te słabsze Supery, X-meny itd. A od tego czasu wiele w komiksie amerykańskim się zmieniło. Pojawiło się sporo ciekawych imprintów prezentujących autorskie serie. Kiedyś polski czytelnik marzył o nowych pozycjach z Image, teraz domaga się Vertigo, Dark Horse, ABC Comics, Max... Moze wynika to z tego, że dawni czytelnicy Semica wydorośleli? Chcą dojrzalszych, ambitniejszych komiksów? Nie wolno nam jednak zapominać, że nie jesteśmy sami. Walka pomiędzy wydawcami toczy się nie tylko o nas (średnio dwudziestoparolatków), ale przede wszystkim o "rząd dusz" tych młodszych osobników, którzy wychowają się na komiksie. I to oni już niedługo mogą dyktować warunki...
Ja jestem FM dozgonnie wdzięczny za chęć wydania Ellisa i Morrisona. I mam kilka pytań : będziecie cenzurować komiksy, żeby były wolne od wulgaryzmów? Fajnie, że wydacie Spidera Straczynskiego, ale czy dwa tytuły o Pająku będą miały szansę utrzymać się na rynku? Ultimate chyba nie sprzedawał się rewelacyjnie, skoro jego przyszłośc wisiała na włosku?
Jak będą kształtowały się ceny zeszytów i TPB? Czy wydacie Dark Angela (nie, żeby mi specjalnie zależało)? Czy strony klubowe i Arek W powrócą (ja bym się ucieszył z powrotu tego jegomościa)? To tyle. Pozdrawiam i życzę wytrwałości. No i sukcesów, rzecz jasna.
Bardzo dobrze powiedziane, jesli chodzi o mlodego czytelnika, do ktorego w sferze komiksu amerykanskiego oferta zarowno Mandragory jak i Egmontu razcej nie trafia (sprawia to nie tylko tematyka, ale i zawezona dystrybucja oraz ceny). Mlody czytelnik, uzalezniony od pienazkow rodzicow czesto moze pozwolic sobie jedynie na swoj ulubiony zeszyt w kiosku. Owszem, kiedys TM-Semic trafial glownie w gusta tej grupy wiekowej (nie tylko oczywiscie). Niemniej jednak nasz nowy plan na 2003 rok rozszerzy swoja oferte, aby "zahaczyc" tez o czytelnika "Prechera" i "100 Naboi".
Jesli chodzi o dpowiedzi na zacytowane pytania to:
a) komiksy nie beda cenzurowane, z drugiej jednak strony Morrision i Ellis w swoich bardziej dostepnych pozycjach jak "Authority" i "New X-Men" razcej stronia od mocnych slow, wiec nie bedzie tego typu decyzji - "cenzurowac, czy nie cenzurowac". Jesli jednak taki Batman w JLA powie w wersji oryginalnej "sonafabitch", to z pewnoscia przetlumaczymy to na "sukinsyn" lub "sukinkot".
b) kwestia, czy dwa tytuly Spidera utrzymaja sie na rynku jest rowniez dla nas zagadka, ale postaramy sie, aby obie serie byly na tyle rozne, aby nie wchodzily sobie w droge. Zreszta, Ultimate bedzie miesiecznikiem (28 stron) a Amazing - dwumiesiecznikiem (52 strony). Ultimate nie byl sukcesem, ale nie byl tez porazka. Poza tym byl baaaardzo wolny jesli chodzi o akcje, a to tez nie pomagalo przy malej objetosci. Niemniej jednak kolejny zeszyt, ktory ukaze sie pod koniec stycznia, zacznie posuwac watki znacznie szybciej do przodu... wiec bedzie lepiej.
c) jesli chodzi o ceny zeszytow, to sie raczej nie beda roznily od tych dzisiejszych (ok 6 zl za 28 stron i 9 zl za 52 strony). 100-stronicowe albumy (TPB) kosztowac beda na pewno ponizej 20 zl. Ile dokladnie, jeszcze nie wiadomo.
d) Dark Angel w dwoch wydaniach ukaze sie na poczatku roku, prawdopodobnie w styczniu i marcu). Po nim nie planujemy wiecej mangi.
e) Strony klubowe w starej wersji na razie nie powroca, ale wiekszosc komiksow, i tych seryjnych, i tych albumowych, bedzie miala wstepniaki. Mniej bedzie o nich o tym, co dzieje sie w USA (w dobie Internetu jest to mniej potrzebne), a wiecej o autorach poszczegolnych komiksow, nowych pozycjach, zapowiedziach, itp.
FM