Autor Wątek: FUN MEDIA w 2003  (Przeczytany 43801 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Niewidzialna Reka

Fun Media w 2003
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 13, 2002, 09:42:53 am »
Cytat: "dasst"
 A ja pozwolę się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że "przemoc i wulgaryzmy stanowią wśród wielu czytelników o statusie dobrego komiksu". Myślę, że taki zarzut jest krzywdzący dla owej "większości".


Jak dobrze zauwazyl Mykupyku, "wielu" nie oznacza "wiekszosci". Pozwolilismy sobie jedynie skomentowac trend, ktory zauwazylismy na forum dyskusyjnym kilku witryn komiksowych, gdzie czesto dalo sie slyszec glosy typu "ja to nie bede czytal Spider-Mana i X-Mena, a to "JLA" to pewnie badziewie, bo ja wole odjazdowy klimat Kaznodziei lub Hitmana". Nie trudno sie domyslic, ze "odjazdowy" wskazuje wlasnie na dosc mocne sceny przemocy i wlasnie wulgaryzmy. Nie probujemy jednoczesnie nikogo skrzywdzic, wskazujac jedynie na to, co mowi wiele (nie "wiekszosc") osob. My sami uwazamy, ze miejsca na rynku wystarczy dla wszystkich, a skoro istnieje nisza komiksowych serii "srodka", chcemy ja zapelnic. Jednoczesnie nie jest fair z gory pietnowanie komiksow typu "mainstream" jako szmiry (kolejny trend wsrod czytelnikow), gdyz w duzej mierze nia nie jest. Komiks amerykanski ulegl w ostatnich czasach duzym przemianom, miedzy innymi dzieki nowej fali brytyjskich autorow, i nie przypomina juz tego, co Semic publikowal 10 lat temu. Sprobujemy to udowodnic seriami i albumami, ktore zostaly wkluczone do planu wydawniczego na 2003 rok, a przy ktorych wyborze kierowalismy sie a) dobrym scenarzysta (Morrison i Ellis sa takowymi przyznacie), b) dobrym rysownikiem (Quietly, Kubert, Romita), c) prostota w zrozumieniu i sledzeniu serialow typu "Ultimate X-Men". Daje sie rowniez zauwazyc brak wiary w mozliwosci naszego wydawnictwa. Jest to do zrozumienia, ale z drugiej strony za proby powstania na nogi warto trzymac kciuki. Czarnowidztwo nikomu nie sluzy. Dajcie nam kilka miesiecy i wtedy, jesli na to zasluzymy, dajcie nam w kosc, lub (mamy nadzieje) pochwalcie. Nie mozemy obiecac, ze nie bedzie potkniec (pokazcie mi tych, ktorzy robia wszystko doskonale), ale mozemy obiecac, ze bedziemy sie starac.
Pozadrawiamy!
FM

Offline Niewidzialna Reka

FUN Media w 2003
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 13, 2002, 09:54:06 am »
Cytat: "mykupyku"
Cytat: "dasst"
 A ja pozwolę się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że "przemoc i wulgaryzmy stanowią wśród wielu czytelników o statusie dobrego komiksu". Myślę, że taki zarzut jest krzywdzący dla owej "większości".


wielu nie znaczy większość...

ale tak czy siak FM wypowiadając sie na forum (to chyba jedyne wystąpienie wydawcy na forum jak do tej pory? - to się chwali, jesli to naprawde FM) chwaląc swe komiksy, pietnuje nagle wylgaryzmy i przemoc - a Wasz LOBO to święty od aniołów jest? :)


I jeszcze jeden komentarz z FM. Primo, tak, to naprawde my. I jeszcze jedno. W naszym pierwszym poscie nie pietnowalismy przemocy i wulgaryzmu. Ponownie powtarzamy, ze zauwazylismy jedynie pewne uwagi czytelnikow, iz jesli komiks zawiera te elementy to jest dobry, a reszta zla. Naszym celem bylo pokazanie, ze sie z tym nie zgadzamy, gdyz sa inne wyznaczniki dobrego komiksu (moze nie bylismy za bardzo dokladni w swojej wypowiedzi, za co przepraszamy). Tak na marginesie, pozycje, ktore wydamy w 2003 rowniez zawieraja ostra przemoc (Authority, Planetary, nawet JLA Morrisona), wiec od niej nie stronimy i wcale nie probujemy tego ukryc przed nikim. Sprawa LOBO - coz, byl raz lepszy, raz gorszy, ale z pewnoscia nie dlatego, ze byla w nim przemoc (ktora, notabene, absolutnie rozni sie od tej, ktorza mozna znalezc np. w Preacherze).
FM

Offline dasst

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 13, 2002, 02:30:23 pm »
 Po pierwsze, jaki sami przyznajecie pewne "niedowierzanie" waszym obietnicą jest uzasadnione ze znanych powodów. Jednak nie odniosłem wrażenia, by ktoś od razu przekreślał wasze szanse. Wręcz przeciwnie. Ostatnie zapowiedzi sprawiły, że duża ilość fanów komiksu (nie tylko stąd) z niecierpliwością czeka na pierwsze miesiące nowego roku. Wasza w tym głowa byście ich nie zawiedli, bo to chyba byłby wasz koniec.

Po drugie, śledzę dosyć uważnie fora komiksowe i nie przypominam sobie bym spotkał się z wieloma krytycznymi komentarzami o których piszecie (tak naprawde to nieprzypominam sobie żadnego). Czy mogę prosić więc o konkrety?

Po trzecie zgadzam się, że ostatnio wybrzydzanie na "komiks środka"( szczególnie amerykański) zrobiło się bardzo modne (widać to nie tylko na tym forum, lecz słychać również w wypowiedziach osób związanych bezpośrednio z branżą). Jednak nie mamy tutaj raczej doczynienia z "trendem", a przynajmniej nie wśród dużej rzeszy czytelników, która właśnie na taki komiks czeka.

Po czwarte korzystając z okazji mały apel. Ustalecie jakiś sposób kontaktu z czytelnikiem, bo jednak to forum to za mało (chociaż i tak macie duże brawa, że "uderzyliście" bezpośrednio do fanów). Dzisiaj założenie własnej strony internetowej nie jest zbyt dużym problemem.

Po piąte życzę wam sukcesów, sporo cierpliwości i nigdy więcej wpadek w stylu "Ninja Boy".  
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline Niewidzialna Reka

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 13, 2002, 03:44:45 pm »
Cytat: "dasst"
 Po pierwsze, jaki sami przyznajecie pewne "niedowierzanie" waszym obietnicą jest uzasadnione ze znanych powodów. Jednak nie odniosłem wrażenia, by ktoś od razu przekreślał wasze szanse. Wręcz przeciwnie. Ostatnie zapowiedzi sprawiły, że duża ilość fanów komiksu (nie tylko stąd) z niecierpliwością czeka na pierwsze miesiące nowego roku. Wasza w tym głowa byście ich nie zawiedli, bo to chyba byłby wasz koniec.

Po drugie, śledzę dosyć uważnie fora komiksowe i nie przypominam sobie bym spotkał się z wieloma krytycznymi komentarzami o których piszecie (tak naprawde to nieprzypominam sobie żadnego). Czy mogę prosić więc o konkrety?

Po trzecie zgadzam się, że ostatnio wybrzydzanie na "komiks środka"( szczególnie amerykański) zrobiło się bardzo modne (widać to nie tylko na tym forum, lecz słychać również w wypowiedziach osób związanych bezpośrednio z branżą). Jednak nie mamy tutaj raczej doczynienia z "trendem", a przynajmniej nie wśród dużej rzeszy czytelników, która właśnie na taki komiks czeka.

Po czwarte korzystając z okazji mały apel. Ustalecie jakiś sposób kontaktu z czytelnikiem, bo jednak to forum to za mało (chociaż i tak macie duże brawa, że "uderzyliście" bezpośrednio do fanów). Dzisiaj założenie własnej strony internetowej nie jest zbyt dużym problemem.

Po piąte życzę wam sukcesów, sporo cierpliwości i nigdy więcej wpadek w stylu "Ninja Boy".  


Nie chcemy podawac przykladow negatywnych wypowiedzi, bo kolejnym zarzutem bedzie, ze sie "czepiamy" ludzi i mozna sie tak bawic w nieskonczonosc, gdyz taka jest juz nasza mentalnosc, a przeciez nie o to chodzi. A jak juz mamy sie do czegos przyczepic :wink: to do tego, ze jesli cos jest modne, jak narzekanie na komiksy z grupy "mainstream" (cytat: "I tak wiekszosc z tego to lipa- ciekawy moze byc tylko Hitman/Lobo i Authority (chyba)... a poza tym? Przeciez to zwykle mainstreamowe pozycje... nie bawi mnie to..."), to oznacza juz chyba jakis trend. Szczerze mowiac (moze jestesmy przewrazliwieni), ponownie dalo sie odczuc w Twojej odpowiedzi zarzut, ze generalizujemy, a my powtarzamy: nie rzucamy oskarzen, ale zauwazamy to, co sie mowi i mamy nadzieje, ze uda nam sie wyciagnac z tego wnioski. Ot, co!

Dosyc tej jatki. Wracamy do pracy, ale postaramy sie skladac wizyty jak najczesciej. Strona internetowa? Takie rzeczy sa dla na cyberpunkow - my preferujemy bardziej klasyczne podejscie do tematu  8) (zanim podniesie sie wrzawa - zartujemy, oczywiscie...)

Offline Niewidzialna Reka

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 13, 2002, 03:49:56 pm »
Ach, i jeszcze jedna uwaga do dassta - skoro juz mowimy o niepoprawnym osadzaniu (patrz swoje poprzednie posty) - czyz powiedzenie, ze "Ninja Boy" jest wpadka nie jest krzywdzace dla tych, ktorym ten komiks sie podoba (patrz recencja w Gildii)  :roll:
FM

Offline Clayman_

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 13, 2002, 04:38:56 pm »
ooo,czyli jednak planujecie jakas strone?mam nadzieje ze bedzie tam forum:)
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline pookie

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 13, 2002, 04:53:39 pm »
Wydaje mi się, że problem "mainstreamu" polega na tym, że większość osób kojarzy go z wsześniejszymi wydawnictwami Semica. Maximum Carnage, Clonage, te słabsze Supery, X-meny itd. A od tego czasu wiele w komiksie amerykańskim się zmieniło. Pojawiło się sporo ciekawych imprintów prezentujących autorskie serie. Kiedyś polski czytelnik marzył o nowych pozycjach z Image, teraz domaga się Vertigo, Dark Horse, ABC Comics, Max... Moze wynika to z tego, że dawni czytelnicy Semica wydorośleli? Chcą dojrzalszych, ambitniejszych komiksów? Nie wolno nam jednak zapominać, że nie jesteśmy sami. Walka pomiędzy wydawcami toczy się nie tylko o nas (średnio dwudziestoparolatków), ale przede wszystkim o "rząd dusz" tych młodszych osobników, którzy wychowają się na komiksie. I to oni już niedługo mogą dyktować warunki...
Ja jestem FM dozgonnie wdzięczny za chęć wydania Ellisa i Morrisona. I mam kilka pytań : będziecie cenzurować komiksy, żeby były wolne od wulgaryzmów? Fajnie, że wydacie Spidera Straczynskiego, ale czy dwa tytuły o Pająku będą miały szansę utrzymać się na rynku? Ultimate chyba nie sprzedawał się rewelacyjnie, skoro jego przyszłośc wisiała na włosku?
Jak będą kształtowały się ceny zeszytów i TPB? Czy wydacie Dark Angela (nie, żeby mi specjalnie zależało)? Czy strony klubowe i Arek W powrócą (ja bym się ucieszył z powrotu tego jegomościa)? To tyle. Pozdrawiam i życzę wytrwałości. No i sukcesów, rzecz jasna.
 for Pookie

Offline KoM@R

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 13, 2002, 05:53:03 pm »
Cytat: "dasst"
 Po piąte życzę wam sukcesów, sporo cierpliwości i nigdy więcej wpadek w stylu "Ninja Boy".  


OOOO, bez przesady ,nazwać "Ninja boy" porażką  :twisted:  :evil: ,mi się ten komiks bardzo spodobał ,fajny troche "mangowy" klimat ,świetny rysunek ,szybka akcja ,zabawne dialogi-czego chcieć więcej...
mmmm....

Offline Kurczaczek

Disclaimer
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 13, 2002, 05:54:37 pm »
Heh- wszyscy mnie tu cytuja- sorka za to, ze nie lubie ciagnacych sie komiksowych telenoweli i komiksow w stylu Spidermena i X-man...  :(
Po prostu nie sa to komiksy dla mnie- niemniej jednak niepisalem, ze to zle, ze Fun-Media bedzie cos wydawac- tamtego posta pisalem na szbko i nie napisalem w nim, ze oprocz Lobo/Hitman i Authority kupie tez Planetary i JLA (to chyba gdzies akurat wspomnialem), a zreszta fakt, ze wogule kupie jakies komiksy Fun-Media oznacza, ze cieszy mnie aktywnosc tego wydawnictwa... heh... to tyle- narka!

A za wyznaczniki dobrego komiksu nie uwazam wulgaryzmow, przemocy i seksu a interesujaca fabule i ciekawy rysunek.
...

Offline dasst

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 13, 2002, 09:52:00 pm »
 W kwesti "Ninja Boya" zostałem źle zrozumiany. Osobiście uważam, że ten komiks nie ma czytelnikowi wiele do zaoferowania (o czym szerzej pisałem zresztą na Wraku), jednak używając słowa "wpadka" mam na myśli jego sprzedaż, która, przynajmniej w Częstochowie nie prezentuje się nadzwyczajnie (numer pierwszy zalega w kioskach, tuż obok drugiego). Mam też sygnały, że podobnie było w innych miastach (konkretnie Poznań i Kołobrzeg). Jak jest naprawdę wiecie tylko Wy, ja opieram się jedynie na tym co rzuca się w oczy, ale sam fakt, że w Waszej ofercie nie pojawiły się już komiksy tego typu, tez zdaje się o czymś świadczyć.

I na koniec pytanie. Czy komiksy z serii Ultimate będą ukazywały się jak dotąd, w cieńkich zeszytach, czy też można liczyć na ich zbiorcze wydanie (lub przynajmniej na łączenie dwóch orginalnych numerów)?
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline mykupyku

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 13, 2002, 11:45:47 pm »
Cytat: "pookie"
Wydaje mi się, że problem "mainstreamu" polega na tym, że większość osób kojarzy go z wsześniejszymi wydawnictwami Semica. Maximum Carnage, Clonage, te słabsze Supery, X-meny itd. A od tego czasu wiele w komiksie amerykańskim się zmieniło. Pojawiło się sporo ciekawych imprintów prezentujących autorskie serie. Kiedyś polski czytelnik marzył o nowych pozycjach z Image, teraz domaga się Vertigo, Dark Horse, ABC Comics, Max... Moze wynika to z tego, że dawni czytelnicy Semica wydorośleli? Chcą dojrzalszych, ambitniejszych komiksów? Nie wolno nam jednak zapominać, że nie jesteśmy sami. Walka pomiędzy wydawcami toczy się nie tylko o nas (średnio dwudziestoparolatków), ale przede wszystkim o "rząd dusz" tych młodszych osobników, którzy wychowają się na komiksie. I to oni już niedługo mogą dyktować warunki...
Ja jestem FM dozgonnie wdzięczny za chęć wydania Ellisa i Morrisona. I mam kilka pytań : będziecie cenzurować komiksy, żeby były wolne od wulgaryzmów? Fajnie, że wydacie Spidera Straczynskiego, ale czy dwa tytuły o Pająku będą miały szansę utrzymać się na rynku? Ultimate chyba nie sprzedawał się rewelacyjnie, skoro jego przyszłośc wisiała na włosku?
Jak będą kształtowały się ceny zeszytów i TPB? Czy wydacie Dark Angela (nie, żeby mi specjalnie zależało)? Czy strony klubowe i Arek W powrócą (ja bym się ucieszył z powrotu tego jegomościa)? To tyle. Pozdrawiam i życzę wytrwałości. No i sukcesów, rzecz jasna.


podpisuje sie pod wszystkimi pytaniami
ba skoro pojawiliście się na forum i rzekliście A, to warto odpowiedziec i rzec B :) (oczywiście tajemnic handlowych zdradzać nie musicie)

i tez jestem za powrotem Arka W. na łamy, i pojawieniem sie jakis listów od czytelników - wiem wiem, trzeba to napisać (no może prócz listów) i zredagowac i dodać do komiksu - ALE warto tworzyc klimat i atmosferę wokół swoich komiksów, warto by w komiksie oprócz komiksu znalazła sie też cząstaka czytelnika - Arek W. zawsze kojarzył mi się bardziej z czytelnikiem i miłośnikiem komiksów niz z głosem redakcji/wydawcy
opyright by mykupyku

Offline dasst

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 14, 2002, 09:30:32 am »
 Dokładnie. Te całe "strony Klubowe", mimo, że były w większości przypadków skierowane do młodszych czytelników tworzyły jednak specyficzny klimat (pomijając już fakt, że długo były jedynym źródłem informacji na temat komiksów wydawnych na zachodzie).
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline DrEary

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 14, 2002, 11:58:19 am »
niechęć do mainstreamu, którą sam przejawiam, wynika chyba z tego, że jeszcze jesteśmy upojeni komiksowym boomem, chcielibyśmy kupować jak najwięcej, nie stać nas nawet na wszystkie ambitne pozycje, a tutaj jeszcze pojawia się dobra rozrywka... Najłatwiej wtedy powiedzieć sobie (ja tak się oszukuję), że "mnie interesują tylko wybitne pozycje, na inne szkoda czasu" (jest taki ang. idiom na tego typu argumentacje - "sour grapes")

ja tam się cieszę, że taki mainstream będzie wychodził, choć pewnie będę kupował go w bardzo ograniczonej ilości :(

moim zdaniem powstanie strony internetowej FM będzie symboliczną datą końca rewolucji komiksowej przełomu wieków w Polsce
Nadąża pan? Doskonale, nie lubię mrugać do ślepego nietoperza ...."

Offline pookie

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 14, 2002, 01:12:16 pm »
Cytat: "DrEary"
moim zdaniem powstanie strony internetowej FM będzie symboliczną datą końca rewolucji komiksowej przełomu wieków w Polsce


ładnie to ująłeś, czubi :wink:
 for Pookie

Offline dasst

FUN MEDIA w 2003
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 14, 2002, 02:26:10 pm »
Ano.
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."