trawa

Autor Wątek: Scorpion, ha  (Przeczytany 68404 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kurczaczek

Scorpion, ha
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 11, 2002, 01:37:16 pm »
Strasznie chwalicie tego Skorpiona- ale glownie dyskutujecie o kresce- widomo Marini jest niezly w te klocki, a jak ten komiks stoi fabularnie?
...

Offline Immanuel Cunt

Scorpion, ha
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 16, 2002, 09:36:21 pm »
a jak ten komiks stoi fabularnie?
nie stoi a raczej leży !!!
ak mawiał Tyrel: ""More human than human" is our motto."

Offline pookie

Scorpion, ha
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 16, 2002, 09:43:42 pm »
Kurczak, przecież pierwszy Skorpion był drukowany w Świecie Komiksu.
I wcale nie leży fabularnie. Desberg to sprawny scenarzysta.
 for Pookie

Offline Kurczaczek

Scorpion, ha
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 17, 2002, 01:28:04 am »
Nie czytam SK... a zdania co do tworczosci Desberga jak juz dalo sie odczuc sa mocno podzielone- stad to pytanie
...

Offline wilk

Skorpion - Znamię Szatana
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 18, 2003, 09:51:41 am »
wilk wrocil z lasu... ;)

Nie czytalem skorpiona w ŚK wiec nie wiedzialem zupelnie co to takiego. Po przeczytaniu musze stwierdzic ze Marini wciaz mnie zachwyca. To co tworzy to istne cudenka :) Przegladajac dosyc pobieznie forum zauwazylem ze niektorym przejadly sie juz jego rysunki. Coz, mi dobrych rysunkow nigdy za wiele :) Co prawda twarze sa prawie zywcem sciagniete z Drapiezcow ale widze jednak ze staral sie je narysowac ciut inaczej. Ogolnie rysunek sprawia wrazenie szybszego niz ten w Drapiezcach i na niektorych kadrach jakby niedopracowany. Za to super sa przedstawione tla. Poza tym nie bedzie zadna przesada ze kolorysta to Marini jest wybitnym. Mozna sie od niego spokojnie uczyc. Fabula wydaje mi sie raczej przecietna. Ot, taka historia plaszcza i szpady - na upartego mozna dostrzec nawiazania do Trzech Muszkieterow :)
Ogolnie musze powiedziec ze Drapiezcy wciaz pozostaja na moim topie wsrod pac Mariniego.

Aha, podobalo mi sie rowniez slownictwo stylizowane na XVIII w. Mysle ze w tym przypadku tlumacz spisal sie bardzo dobrze. Z kolei nie podobala mi sie za bardzo czcionka zastosowana w dymkach. Taka zbyt "techniczna", nie pasujaca do epoki.

Offline Spajder

Scorpion, ha
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 03, 2003, 02:22:18 pm »
Czy ktoś zauważył, że gęby bohaterów z serii Mariniego są do siebie niezwykle podobne. Gdyby nie scenariusze to ten rzemieślnik, choć niezwykle dobry w swoim fachu robiłby komiksy nie różniące się od siebie.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Rzezbiarz.wg

Scorpion, ha
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 03, 2003, 02:37:03 pm »
I co z tego, ze podobne?
Tak jest u wielu rysowników: vide Bilal, Polch.

Zadnego z nich , jak i Mariniego, nie osmielilbym sie nazwac rzemieslnikiem.

Offline Cujo

Scorpion, ha
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 03, 2003, 03:01:41 pm »
Jednak dziwi mnie to nieskonczenie. Marini pokazal juz ze potrafi rysowac rozne facjaty (ktoras czesc Cygana, ta z kibicami niemieckimi). Czyli nie wynika to z braku wyobrazni (gdziez bym smial tak myslec), wiec skad? Czemu postacie pierwszoplanowe z Drapiezcow, Skorpiona, Cygana i innych sa niemal identyczne? Czyzby Marini nie zdawal sobie sprawy jak bardzo to drazni wiekszosc jego fanow i ze jest to praktycznie jedyna luka w jego wielkim kunszcie? Dziwne.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
Scorpion, ha
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 03, 2003, 03:28:58 pm »
Cytat: "Cujo"
Czyzby Marini nie zdawal sobie sprawy jak bardzo to drazni wiekszosc jego fanow i ze jest to praktycznie jedyna luka w jego wielkim kunszcie? Dziwne.


Gdyby draznilo to wiekszosc jego fanow (skad w ogole wiadomo, ze drazni wiekszosc, a nie mniejszosc?) to nie kupowaliby jego komiksow. Mnie to najzupelniej nie przeszkadza. Facet musi byc po prostu "zboczony" na tym punkcie. Uwielbia rysowac facetow z brodkami i koniec. To w koncu artysta, jakby na to nie patrzyl. Nie wiadomo, jak reaguja wydawcy. Ale na razie chyba zaden nie wyrzucil go za drzwi z okrzykiem "Marini, znowu te kwadratowe geby mi przynosisz?!"

Offline Cujo

Scorpion, ha
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 03, 2003, 03:52:46 pm »
Cytat: "Waltari"
Gdyby draznilo to wiekszosc jego fanow (skad w ogole wiadomo, ze drazni wiekszosc, a nie mniejszosc?) to nie kupowaliby jego komiksow. Mnie to najzupelniej nie przeszkadza. Facet musi byc po prostu "zboczony" na tym punkcie. Uwielbia rysowac facetow z brodkami i koniec. To w koncu artysta, jakby na to nie patrzyl. Nie wiadomo, jak reaguja wydawcy. Ale na razie chyba zaden nie wyrzucil go za drzwi z okrzykiem "Marini, znowu te kwadratowe geby mi przynosisz?!"

Moze z ta "wiekszoscia" sie rzeczywiscie pospieszylem, ale to na podstawie naszej forumowej wiekszosci, gdzie wszedzie tylko zachwyty nad Marinim a jedyne narzekanie tylko na wtornosc. Zreszta widac, ze zachwyty przewazaja nad narzekaniem wiec mowy o nie-kupowaniu byc nie moze. A Marini jest "zboczony" nie tylko na punkcie wymuskanych brunetow z przycietymi chirurgicznie brodkami, ale tez czarnowlose, wysokie kobiety z lekko azjatycka uroda musza mu sie snic codziennie ;) Faktycznie, narzucanie artyscie czegokolwiek jest niesmaczne, ale delikatna sugestia, coby nie rysowal tylko "dla siebie", by byla mile widziana.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Spajder

Scorpion, ha
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 03, 2003, 08:54:03 pm »
Co do wysokich brunetek o azjatyckich twarzach, to niech je rysuje bez końca. 8)
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline krytyk

Scorpion, ha
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 26, 2003, 12:15:21 pm »
Cytat: "Immanuel Cunt"
a jak ten komiks stoi fabularnie?
nie stoi a raczej leży !!!


Na Boga człowieku czy możesz mi wytlumaczyć czemu tak oceniasz tak dobry komiks jak "Skorpion"?! :(  
Absolutnie się z tobą nie zgodze! Pierwsza cześc Skorpiona ma wiele ciekawych wątków i tajemnic które skłaniają do siagniecia po następne cześci serii. To bardzo ciekawy komiks przygodowy (dokladnie z gatunku "płaszcza i szpady"). Mało tego dziś się spotyka, a szkoda. Ja w każdym razie polecam "Skorpiona" z czystym sumieniem i mam nadzieje że odniesie on u nas sukces na jaki zasługuje.

Offline Inszy

Scorpion, ha
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 26, 2003, 12:46:31 pm »
Skorpion jest naprawdę niezły. Zwłaszcza graficznie :)
Fabularnie dzieło, to to nie jest, ale miło się czyta. I o to chyba w tym wszystkim chodzi?
Tylko że niektóży nie tykają się tego ze względów ideologicznych...

A bohaterzy Mariniego...
Bardzo filmowe. Angażuje swych ulubionych aktorów.
Mi to nawet pasi, bo są to postacie podobne nie tylko fizycznie. Przez to wiem czego się spodziewać.
No i nie muszę się zastanawiać czy nie zawiodę się na komiksie, bo beznadziejny bohater.
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline JANKE'S

Scorpion, ha
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 27, 2003, 12:04:08 am »
Może podobieństwo postaci Mariniege nie jest przypadkiem ale zapowiedzia Uniwersum Mariniego. Niedługo wszystkie jego serie połączy się w jedną całość i okaże sie że przodkiem Drapieżców był Skorpion natomiast futurystyczna kontynuacja losów tego rodu jest Cygan. I już nikt sie nie będzie czepiał podobieństwa.
Chyba wymyśliłem spiskową teorie  :D

Offline Rzezbiarz.wg

Scorpion, ha
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 01, 2003, 11:27:51 am »
Cytuj
Niedługo wszystkie jego serie połączy się w jedną całość i okaże sie że przodkiem Drapieżców był Skorpion



No i gostek z Gwiazdy też.... ;-)