trawa

Autor Wątek: Serie komiksowe LEO  (Przeczytany 83759 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline [robak]

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #180 dnia: Styczeń 11, 2019, 12:14:35 pm »
Mam bardzo podobne wrażenia, co gobender. Komiksy Leo gdzieś siedzą w orbicie moich zainteresowań, ale ochoty na zakup i faktycznie zapoznanie się z jego dziełami nie ma.

Nowe rozdanie?
Rozumiem, że Kenia i Naimbia to pierwsze komiksy w ujednoliconym formacie, a następnie będą wznowienia, np. Aldebaran?

Offline gobender

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #181 dnia: Styczeń 11, 2019, 12:27:15 pm »
Spróbuj z Kenią. Najwyżej za jakiś czas jak powychodzi reszta a Kenia się wyprzeda odsprzedasz za milion na Allegro ;)  Ale serio, to fajne jest.

Offline robbirob

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #182 dnia: Styczeń 11, 2019, 12:27:50 pm »
Nowe rozdanie?
Rozumiem, że Kenia i Naimbia to pierwsze komiksy w ujednoliconym formacie, a następnie będą wznowienia, np. Aldebaran?

Dokładnie tak. Dobry moment na start.

Offline nexus6

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #183 dnia: Styczeń 13, 2019, 02:17:37 pm »
Ja też po dłuższej przerwie od Leo w końcu się skusiłem na zakup Kenii i Namibii i nie żałuje (Kenia mi się bardziej podobała).

Offline amsterdream

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #184 dnia: Styczeń 22, 2019, 01:29:28 pm »
Nowy LEO, końcówka stycznia


Offline misiokles

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #185 dnia: Styczeń 22, 2019, 01:41:50 pm »
Nareszcie!


Offline gobender

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #187 dnia: Styczeń 23, 2019, 11:13:30 am »
No ale co z tym w kontekscie Egmontu? To kiedyś wyjdzie w ichnim wydaniu?

Offline robbirob

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #188 dnia: Styczeń 23, 2019, 11:18:28 am »
No ale co z tym w kontekscie Egmontu? To kiedyś wyjdzie w ichnim wydaniu?
Wydaje mi się że nie. Tomof ma licencję, na FB zapytany o zbiorcze powiedział, że przez najbliższe lata na bank nie.

Offline gobender

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #189 dnia: Styczeń 23, 2019, 12:01:40 pm »
Shit, a to jest jedyna z takich "wyłączonych" z Egmontowskiego wydania, czy coś jeszcze?


Offline misiokles

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #190 dnia: Styczeń 23, 2019, 12:10:33 pm »
Leo ogólnie wydaje się w Dargout, jedynie cykl Centaurus wychodzi w Delcourt oraz pierwszy komiks Gandhi u kogoś jeszcze innego - tak rzecze wikipedia francuska.

Offline gobender

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #191 dnia: Styczeń 23, 2019, 04:02:54 pm »
Czyli Centaurusa jednak kupić teraz powiadacie? OK, dzięki panowie.

Offline graves

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #192 dnia: Styczeń 23, 2019, 06:24:24 pm »

Shit, a to jest jedyna z takich "wyłączonych" z Egmontowskiego wydania, czy coś jeszcze?
W Centaurus jest tylko scenariusz LEO.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2019, 06:48:27 pm wysłana przez graves »
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline graves

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #193 dnia: Styczeń 28, 2019, 09:39:09 pm »
Kończę czytać Namibię.
Ta seria jest jeszcze lepsza niż Kenia.
Ogólnie pomysł i rysunki rewelacja.
W sumie jednak to w Namibii jest mało "LEO".
Trudno powiedzieć co on w tej serii zrobił.
Według opisu: współtworzył scenariusz i dialogi razem z Rodolphe i zaplanował podział na kadry z Marchalem.
To jednak nie zaszkodziło, a wręcz pomogło tej serii.
Graficznie i scenariuszowo jest jeszcze lepiej niż w Kenii.
To fakt, że nie ma żadnych nadzwyczajnych zwierzą jak w "Kenii" i w "Światach Aldebarana", ale własnie nie zapominajmy, że w tej serii jest mało "Leo w Leo" :)
Tutaj scenariusz poszedł niby w innym kierunku, ale jednak rozwijając wątki z poprzedniej serii.
I to jest siła Namibii.
Nie mogę się doczekać aż będzie skończona "Amazonia".
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline adam and arluk

Odp: Serie komiksowe LEO
« Odpowiedź #194 dnia: Styczeń 28, 2019, 10:01:22 pm »
Kończę czytać Namibię.
Ta seria jest jeszcze lepsza niż Kenia.
Ogólnie pomysł i rysunki rewelacja.
W sumie jednak to w Namibii jest mało "LEO".
Trudno powiedzieć co on w tej serii zrobił.
Według opisu: współtworzył scenariusz i dialogi razem z Rodolphe i zaplanował podział na kadry z Marchalem.
To jednak nie zaszkodziło, a wręcz pomogło tej serii.
W "braku" Leo widzę siłę tych komiksów, Kenię wciągnąłem z entuzjazmem, a światy Aldebarana wynudziły mnie straszliwie (no może poza samym Aldebaranem).
Chyba wpływ Rodolphe na scenariusz był bardziej niż znaczny.