Autor Wątek: Harry Potter to nie fantasy...?  (Przeczytany 31850 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline High Elf

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 03, 2004, 07:53:12 pm »
Ach...
Harry Potter to wg. mnie zakała ludzkości!!!  :x  :bite:
Nienawidzę żałosnej komerchy wokół tej kiepskiej książeczki dla jakiś kosmitów będąc skromnym w słowach!!! Ludzie zrobili boom wokół marnego szmatławca którego WY Drodzy Forumowicze chcecie ogłosić fantastyką! Gdzie intrygi dworskie?! Gdzie wojny?!?! Gdzie elfy?!?!?!? Ludziki ze skrzydełkami?!?!?!
ziałam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)


Offline Silencer

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 04, 2004, 04:29:58 pm »
A gdzie ifryty? Zeugle? Olifanty? Sheebanie?

W końcu same smoki , trolle , czary i czarodzieje fantasy nie czynią...

I nigdzie nie było tak wspaniałych intryg dworskich jak np. w "Willow" !

I co to za fantasy bez elfów???

No, cóż , to co słychać - fantasy bez elfów  :lol:
size=9]No Mutants Allowed - naj... strona o Fallout
Konspiracja - Postapokaliptyczne i autorskie RPG
Kurier Slawijski - o Wolsungu[/size]

Offline Abignale

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 05, 2004, 08:20:06 pm »
Nie zdziwiłabym się, jakby w którymś z kolejnych tomów Pottera (no, zostały jeszcze tylko 2) pojawiły się jakieś elfy...
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Zibi

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 06, 2004, 11:42:57 am »
Cytat: "Abignale"
Nie zdziwiłabym się, jakby w którymś z kolejnych tomów Pottera (no, zostały jeszcze tylko 2) pojawiły się jakieś elfy...

Byly juz smoki i inne stworzenia, wiec przyjdzie pewnie czas na elfy :)

Offline High Elf

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 06, 2004, 01:41:27 pm »
Ciekawe w jakiej roli...
A może i nieciekawe  :bored:
Tak się składa że czytałem już "bestiariusz" HP i jestem załamany - elfy to maluchy ze skrzydełkami a co do gnomów (zgredek) to gdzież podziewają się ci alchemicy z DnD?...
ziałam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)


Offline mangipo

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 07, 2004, 12:11:59 am »
A nie zastanawialiście się nad tym, że 50% książek fantasy można pod takowe "gnioty" podpiąć? Z całą pewnością. Jeżeli ktoś pragnie znaleźć tą rzekomo "ambitną" treściowo itd. książkę, to musi spędzić trochę czasu na poszukiwaniach. Wybaczcie, ale jak przeczytałem opowiadanie Terrego Goodkind'a pt. "Dług wdzięczności", to wierzcie mi, nie zdażyło mi się natrafić jeszcze w życiu na podobny $%#@ (jeżeli chodzi o fantasty oczywiście). Jakoś dłużej nie mogę spoglądać w stronę jednego pomysłu, schematu, bezustannie maglowanego, wypożyczanego dość często przez zagranicznych - i nie tylko - pisarzy - bez przerwy pojawia się, bardziej lub mniej widoczny... A dlaczego zagranicznych pisarzy? Ponieważ nadal będę przystawał przy polskiej literaturze fantastycznej, która nie ma sobie równych. I ludzie, litości po raz wtóry! Można się kłucić czy "Harry Potter", to fantasy... Jeden powie, że w "fantasty" powinny być krasnoludy, a takowych w HP nie ma, inny powie, że elfy, kłapouche heliodonty, śmierdzące urganloki i jeszcze ogrom kolejnych stworów. Dlatego wiem jedno: "Harry Potter" jest na pewno serią FANTASTYCZNĄ :) i nic tego nie zmieni. Ktoś kto ma najnowszą definicję słowa "fantasy", niech się wypowie, co powinno do tego gatunku przynależeć. Kłucić się można również o to, czy HP jest science-fiction, bo elementy takie tam występują. Tylko nie rozdzielajcie tej książki na podgatunki typu "urban fantasy", "kiddie..." Eh... szkoda słów.
ióro, kałamaż i zwoje, to zaiste oddech dla duszy mojej...

Offline mangipo

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 07, 2004, 12:21:29 am »
Cytat: "High Elf"
Tak się składa że czytałem już "bestiariusz" HP i jestem załamany - elfy to maluchy ze skrzydełkami a co do gnomów (zgredek) to gdzież podziewają się ci alchemicy z DnD?...

Kto powiedział, że pani Rowling ma korzystać z podręcznika DnD? Gdyby każdy chciał zamieniać części z pomysłu autora, to wątpie czy ten utwór nadawałby się w ogóle do czytania... Załuję, że wygląd elfów i gnomów nakreślony został przez DnD, a tym bardziej już, że ktoś odtwarza swój fikcyjny światopogląd na podstawie jednego - tylko - systemu. Nie powiem, że tacy "alchemicy" akurat mnie się nie podobają, bo bym skłamał. Są wspaniali, jak i tysiące innych postaci, wymyślonych przez ludzi. Ilu różnych autorów, tyle opisów świata i bohaterów. Osobiście ELFY zawsze były dla mnie maluchami ze skrzydełkami i kocham je tak samo, jak te ze świata Tolkiena. Pozdrawiam.
ióro, kałamaż i zwoje, to zaiste oddech dla duszy mojej...

Offline High Elf

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 08, 2004, 03:52:37 pm »
Magnipo - fajnie że masz swoje zdanie ale elfy zostały W FANTASY (nie w średniowieczu) umieszczone pierwsze we Władcy Pierścieni i jest to najciekawsza z wersji elfa. Pani Rowling korzysta z bestiariusza DnD - wykorzystuje z niego nazwy - gnom, elf, troll, ogr, może niedługo doczekamy się drowów - elfów kopiących w ziemi (PAMIĘTAJCIE - ZE SZKRZYDEŁKAMI!!!) które na głowie mają szczypce żuka? A może ithild - w formie uśmiechniętego (różowego, a jak?) smoczka ze zdolnościami telepatycznymi? A kiedy przyjdzie czas na pokemony? Najgorsze w Potterze jest to że nie ma tam nic nowego - wszystko jest zwykłym światem połączonym z bajkami. I jak można nazwać to fantastyką - spójrzcie na gobliny  :wall: ...
ziałam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)


Offline Solitaire

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 08, 2004, 06:23:08 pm »
Cytat: "High Elf"
Pani Rowling korzysta z bestiariusza DnD - wykorzystuje z niego nazwy - gnom, elf, troll, ogr...

 :rotfl:  :roll:  :cuckoo:
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Pokpoko

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 08, 2004, 06:50:27 pm »
Cytat: "High Elf"
Gdzie elfy?!?!?!? Ludziki ze skrzydełkami?!?!?!
NIE!NIE I JESZCZE RAZ NIE!HP nie trawie al eprzynajmniej to jedna z niewielu nowych Fantasy które nie jest skazone tym plugastwem...na mufki!!
btw:ine zeby cos ale jest calkiem sporo dobrego fantassy bez wojen,smoków,magii,elfów itp.w dowolnych kombinacjach-np. Achaja..jedyne co tam występuje to wojna..magi ajest praktycznie zerowa,a smoków i szpiczastouchego śmiecia nie uswiadczysz...
Cytuj
Pani Rowling korzysta z bestiariusza DnD - wykorzystuje z niego nazwy - gnom, elf, troll, ogr
-ktoś tu ma żałośnie ograniczony świaopogląd...ech-moja nauczycielka matmy ma więcej fantazii niż ty :x

Offline wiśnia

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 09, 2004, 03:27:45 pm »
Cytat: "High Elf"
Pani Rowling korzysta z bestiariusza DnD - wykorzystuje z niego nazwy - gnom, elf, troll, ogr, może niedługo doczekamy się drowów - elfów kopiących w ziemi (PAMIĘTAJCIE - ZE SZKRZYDEŁKAMI!!!) które na głowie mają szczypce żuka? A może ithild - w formie uśmiechniętego (różowego, a jak?) smoczka ze zdolnościami telepatycznymi? A kiedy przyjdzie czas na pokemony? Najgorsze w Potterze jest to że nie ma tam nic nowego - wszystko jest zwykłym światem połączonym z bajkami. I jak można nazwać to fantastyką - spójrzcie na gobliny  :wall: ...


jestem ciekaw czy pani R wogole wie co to DnD. a co do stworow wysmiewanych przez ciebie, powiem: a czemu nie? to jest fantasy, którego odbiorca sa generalnie ludzie mlodzi i bardzo mlodzi, wiec nie widze powodu, aby mialo byc tu pelno odrazajacych potworow. wladca piercieni to tez nic nowego (zreszta ktos powiedzial: "wszystko juz bylo"), to tylko zreczna kompilacja roznych mitow, legend itp
e don't need no education
We don't need no thought control
No dark sarcasm in the classroom
Teachers leave the kids alone

Offline mangipo

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 09, 2004, 05:34:11 pm »
Skoro ktoś przywiązuje ogromną wagę do wyglądu potworów i klasyfikuje gatunek na podstawie ich obecności lub nie, to niech lepiej zajmie się czymś innym niż fantastyką. Albo jeżeli tak kocha baśniowe stworzenia, to dlaczego nie poczyta sobie mitologii, a zwłaszcza ledend skandynawskich i germańskich? Bo chyba lepszego żródła znaleźć nie można.
ióro, kałamaż i zwoje, to zaiste oddech dla duszy mojej...

Offline High Elf

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 10, 2004, 01:37:58 pm »
Czy nikt tutaj nie widzi różnicy między bajką a fantastyką? W wielu bajkach są potwory a i tak nie jest to fantastyka. Harry Potter nie spełnia kilku wymogów i zaleceń jeśli chodiz o fantasy
- Wszystkie potwory są bardzo dziecinne. Może jest kilka bardziej fantastycznych ale ja tą książkę czytałem tylko raz.
- Nie ma postaci złych z głębią - ot Lord Voldemort to główny zły którego ożna spotkać nawet w power rangers - to tylko zalecenie ale też ważne.
- Nie ma intryg, wojen, czy heroicznych przygód które wprawdzie nie są konieczne ale zastąpienie ich przygodami czterookiego nastolatka (też noszę okulary i nie znaczy to że mam uprzedzenia do osób z wadą wzroku) a mimo tego książka jest pozbawiona humoru w sensie żartów czy podobnych.
- Mam czasami dziwne uczucie, że pisaniena serwetkach to bajka...
- HP to totalna komercja. Kobieta która to pisała może i ma trochę wyobaźni ale przecież to również było.
- To, że korzysta z bestiariusza DnD to prawda (no może z innego systemu) no bo skąd zna tyle tych nazw poworów?
Po drugie to ma być dyskusja a nie obrażanie mnie przez mówienie, że  mam ograniczony światopogląd no i te debilne emotioikonki Solitaire'a.
ziałam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)


Offline mangipo

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 10, 2004, 02:58:20 pm »
A skąd DnD zaczerpnął nazwy potworów? Czy każdego autora, który w swoich książkach opisuje potwory, trzeba posądzać o kożystanie z jakiegoś systemu? Owszem, jedynie można domniemywać, choć i to jest nie zbyt zgodne. Pani Rowling jest Angielką i z pewnością legendy jej kraju są na tyle bogate, że może czerpać z nich wiele pomysłów i nazw.
Bajka - krótki, często wierszowany utwór alegoryczny zakończony morałem, który pod postaciami zwierząt czy przedmiotów przedstawia ludzi z ich ulomnościami i wadami.
Chyba już większość WIE, co to takiego bajka. "Harry Potter" jest książką dla całkiem młodych odbiorców, a w rzeczywistości czytają go dorośli ludzie. Przecież widać, jak na talerzu, cały obraz świata - jego baśniową prostotę i nawet niespotykaną łagodność ZŁA. Oprócz wszystkich niebezpieczeństw jest idealny, lecz widać to wyraźnie jedynie w niektórych miejscach. Autor nie napisze czegoś, co dla dzieci będzie obce, jak wielka bitwa, zajmująca pół książki, jak lawina przeplatających się notorycznie uczuć, i co gorsza, przerażające stwory, które rozrywają ludzi na strzępy... Ta książka, to bajka - tak, ale tylko w odzwierciedleniu schematu i tego, że dobro w HP zwycięża zawsze. Prędzej mógłbym mieć zastrzeżenia do wszystkich znanych mi bajek niż do "Harrego Pottera". Skoro nie doszukałeś się intryg, to jesteś bardzo marnym czytelnikiem. Cała "Komnata Tajemnic" jest jedną, wielką intrygą, i opiera się na nich cała seria. Tajemniczość, zagadki, szukanie winnego... Eh High Elfie, każdy gdyby miał choć odrobinę chęci, mógłby powiedzieć, że wszystko już było, wszystko zostało już napisane i nie warto się łudzić o kolejne lata wspaniałości literatury.  Usilnie starasz się przekształcić tę książkę w jakieś marniutkie "fantasy", którego jest wszędzie pełno. Radzę - kup coś, gdzie nazwisko na okładce będzie większe niż sam tytuł (to nie reguła, ale nie lubię firmowania marnej książki znanym nazwiskiem). Pozdrawiam.
ióro, kałamaż i zwoje, to zaiste oddech dla duszy mojej...

Offline Solitaire

Harry Potter to nie fantasy...?
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 10, 2004, 03:50:57 pm »
Cytat: "High Elf"
Harry Potter nie spełnia kilku wymogów i zaleceń jeśli chodiz o fantasy

Zaraz poznamy kanon "zaleceń i wymagań High Elfa".
Cytuj
- Wszystkie potwory są bardzo dziecinne. Może jest kilka bardziej fantastycznych ale ja tą książkę czytałem tylko raz.

No jak to? Te smoki, trole... A dementorzy to prawie jak Nazgule.
Cytuj
- Nie ma postaci złych z głębią - ot Lord Voldemort to główny zły którego ożna spotkać nawet w power rangers - to tylko zalecenie ale też ważne.

Jego żywotność i pomysły nieodmiennie nasuwają mi skojarzenia z literaturą spod sztandaru Forgotten Realms.
Cytuj
- Nie ma intryg, wojen, czy heroicznych przygód

Ależ tam są same intrygi! I wojna z Lordem Veldemortem i heroiczne zmagania, choćby w quiddichu.
Cytuj
- Mam czasami dziwne uczucie, że pisaniena serwetkach to bajka...

A wiesz co Stalin z Churchilem na serwetce pisali?
Cytuj
- HP to totalna komercja. Kobieta która to pisała może i ma trochę wyobaźni ale przecież to również było.

Ciężkie działa wytaczasz... Bezczelna Rowling pisze książki dla zysku. Nie to co horda pisarzy fantasy klasy B-, których gnioty okupuja księgarnie.
Cytuj
- To, że korzysta z bestiariusza DnD to prawda (no może z innego systemu) no bo skąd zna tyle tych nazw poworów?

Ale zdajesz sobie sprawę, że te nazwy istniały nim ukazał się ów system, prawda?
Moja siostra zakupiła kiedyś "Leksykon magicznych stworzeń"  :) . I mogę z całą pewnością rzec, iż ma pani Rowling sporo oryginalnych pomysłów.
Cytuj
no i te debilne emotioikonki Solitaire'a.

O wypraszam sobie. Administrator dał mi ograniczony wybór. Inaczej byłyby bardziej wymowne... :twisted:
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.