Czy nasza cywilizacja moze istniec bez wojen? Nie. Dlaczego? To proste, zawsze znajdziemy sobie jakis cel, ktorym usprawiedliwimy zaatakowanie innych. Moim zdaniem to nie jest ani dobre ani zle. Powody typu, bo ruscy tepia Czeczencow to wymysly idealistow, nikt nie idzie na wojne z powodu dobrego serca, dla ropy i rozpoczecia robienia porzadku z watazkami w krajach a rabskich jak ostatnio Bush, takie powody rozumiem, ba sam bym podjal decyzje takie jak obecny prezydent USA, dlaczego, bo to lezaloby w interesie mojego kraju, bo spokojne kraje arabskie to tansza ropa, a tansza ropa to szybszy rozwoj gospodarczy. Czy to sprawiedliwe? Nie, ale skuteczne, od lat wiadomo ze pieniadz wlada swiatem, a ci hipokryci (lewacy i socjalisci) sa w gruncie rzeczy odpowiedzialni za biede i glod. Kapitalisci wychodza z zalozenia- zrobmy u nich porzadek, zmusmy ich do tego by zaczeli sie rozwijac (dajmy wedke a nie rybe!!!), wtedy nasze interesy tez beda bezpieczniejsze i wiecej kabonzy zarobimy i pod tym podpisuje sie oburacz.