trawa

Autor Wątek: Czytanie w empiku  (Przeczytany 32919 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Abignale

Czytanie w empiku
« dnia: Grudzień 08, 2003, 09:34:01 pm »
W związku z tym, ze pewien temat zaczął przeradzać się w offtopik, dla porządku ładnie założyć nowy temat (blablabla ;)).
Często zdarza wam się czytać w empiku (tudzież trafficu - opcja dla warszawiaków? Przychodzicie tam, żeby kupić książki, czy raczej głównie po to, żeby czytać trafktując jako alternatywną czytelnię? I jak wam tam się czyta? I takie tam... :-P
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Baldwin

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 08, 2003, 09:42:10 pm »
Ja raczej nie czytuję na miejscu, w Empiku.Przychodzę albo zeby coś kupić, albo zeby ,ewentualnie, zaplanować kupno czegoś-tam.Inna sprawa,ze zdarza mi się stać jak wół i przez 40 minut (naprawdę) zastanawiać się czy wybrać jedną trzymaną w łapie książkę/DvD/płytę czy to co ,ewentualnie trzymam w drugiej (czyli produkt identycznej masci, co w pierwszej  :)  ).

Offline Pokpoko

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 08, 2003, 10:18:18 pm »
generalnie nei czytam ksiązek w empiku,bo uwazam ze tej formie literackiej nalezy się odrobina szacunku..ale komiksy czy magazyny...ooo..to inna historia..potrafie przesiedzieć godzinke zapoznając sie z nowościami...

Offline Shinji

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 09, 2003, 09:18:59 am »
Książek nie czytam bo to troche zajełoby za duzo czasu i ciężko jest stac w jednym miejscu z ksiazką(wolę je czytą c w cipłym łóżeczku), ale komiksy sie szybko przegląda, tak samo jak inne czasopisma(tylko ze ostatnio niektore tytuły zaczeto pakować w folię :x )

Offline Nyala

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 09, 2003, 09:26:32 am »
Ja również wolę czytać książki w domu. Zwykle chodzę do Empik'a i Traffic'a by sobie książki przejrzeć, ewentualnie pomacać  :P  Szczególnie, że czasami rzeczywiście baaardzo ciężko się na któryś tytuł zdecydować. Kiedy już jednak podejmę tą brzemienną w skutkach decyzję, to książkę kupuję i "pożeram" w domu  :twisted:

Zresztą podziwiam ludzi, którzy siedzą nawet na podłodze (gdy miejsc na fotelach nie starcza) i wytrwale czytają. Jestem na to trochę zbyt wygodna. No i pewnie mam też za mało czasu na to.
ien, vien, chez moi
Voyageur...

Offline Spajder

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 09, 2003, 12:37:05 pm »
Wygląda to tak:
1.Wchodzę.
2.Oglądam.
3.Przeglądam.
4.Biorę lub nie.
Całość zajmuje jakiś kwadrans.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Raven

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 09, 2003, 02:06:40 pm »
A ja uwielbiam przesiadywać w empiku czy Trafficu!!!! Własnych dochodów nie posiadam, dlatego też nie mogę sobie pozwolić na każdą książkę którą zobaczę(poza tym mam takie kosztowne hobby jak karty czy figurki... :) )a empik czy traffic są w takich sytuacjach idealne!!!
U mnie wygląda to tak :)
1. wchodzę do empiku na nowym świecie, biorę coś i czytam
2.Udaję się powolnym spacerkiem do traffica
3.Wchodzę tam, biorę coś i czytam
4.Wdycham cudowne świeże powietrze idąc do empiku w domach centrum
5.Wchodzę do tego empiku, biorę coś i czytam
6. Nic nie kupuje i wracam do domu
Książki i komiksy w takich sklepach kupuję tylko jeśli mi na nich bardzo zależy, a, i w trafficu kupuje sobie też jedzenie jedzenie.

Całość zajmuje mniej więcej cały dzień:) I nie jest to dzień zmarnowany!!
Support Denmark!
Kupię Beastmenów:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=25874

Offline Abignale

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 11, 2003, 11:27:15 pm »
Wreszcie pokrewna dusza! Ja zazwyczaj wchodzę oczywiście do empika ze świetym przekonaniem, że dziś nie mam czasu i że tylko an chwilkę, żeby coś sprawdzić. A potem... gdzies przelatują te godziny. Działa to mniej więcej na takiej zasadzie jak "tylko sprawdze pocztę", kiedy się już włączy komputer. Mi nie przeszkadza siedzenie na podłodze (z niewiadomych przyczyn zniknęły ostatnio niektóre pufki). Siadam (już gdziekolwiek) z niedawno wydaną książką w ręku, wciągam jej zapach (zapach nadaje książce charakteru, nawet tym nowym - wszak kazde wydawnictwo, każda farba, rodzaj stron czy okładki mają swoje różne zapachy) i wyobrażam sobie, że jest moja. Wiem, że kupi ją ktoś inny - ale przez te ileś czasu miło posiedzieć w przyjemnym złudzeniu. Bo gzdież indziej znajdzie się miejsce, gdzie można poczytać nieswoje, całkowicie swieżo wydane książki...?

Podoba mi się zwyczaj czytania w empiku, jakkolwiek nie zaprzeczam, że domowe pielesze są do tego miejscem znacznie bardziej odpowiednim. Podoba mi się z tego względu, że radością napełnia mimo wszystko widok nie jednego i nie dwóch ludzi, rozsiadłych na podłodze, zajmujących wszelkie kąty i opierających się o półki, z książką w ręku. W centrum miasta, w światku, w którym, zdawałoby się, że wszyscy są zabiegani i nikt nie ma na nic czasu. Ci ludzie są tak świetnym zaprzeczeniem wizerunku wiecznie śpieszącego się mieszkańca wielkiego miasta, ze każda wizyta w empiku, nawet jesli sama nie znajduję czasu na lekturę, zawsze na mnie jakoś pozytywnie wpływa.

No, w każdym razie ja lubię tam czytać. A w trafficu mają więcej miejsca i wygodniejsze siedzenia.
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Guildford

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 15, 2003, 09:42:33 am »
Cytat: "Raven"
6. Nic nie kupuje i wracam do domu

To nic dziwnego, że wydawnictwa cienko przędą.

Offline Raven

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 17, 2003, 06:07:09 pm »
Ale nie mam kasy więc nie kupuje. Jeśli czytam w empikach, to mimo ,iż nic kupię, rozwijam się i wesoło spędzam czas! Wydawnictwa na tym nic nie tracą, a ja zyskuje:)! Poza tym to kupuje książkę wtedy gdy uznaje ja za rzeczywiście wartościową. Więc wydawnictwa powinny starać się o jak najwyższą jakość wydawanych książek i zaspokajanie potrzeb klienta :)
Support Denmark!
Kupię Beastmenów:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=25874

Offline Guildford

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 18, 2003, 08:42:23 am »
Cytat: "Raven"
Ale nie mam kasy więc nie kupuje.

Ale kosztowne hobby masz?

Cytuj

Jeśli czytam w empikach, to mimo ,iż nic kupię, rozwijam się i wesoło spędzam czas! Wydawnictwa na tym nic nie tracą, a ja zyskuje:)!

To tak, jakby powiedzieć, że na używaniu pirackiego oprogramowania nikt nie traci, a użytkownik zyskuje

Cytuj
Poza tym to kupuje książkę wtedy gdy uznaje ja za rzeczywiście wartościową. Więc wydawnictwa powinny starać się o jak najwyższą jakość wydawanych książek i zaspokajanie potrzeb klienta :)

To po co czytasz te 'niewartościowe' książki w Empiku? Przecież masz się rozwijać?

Offline Ganrod

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 01, 2004, 07:13:19 pm »
Zwykle nie czytam w Empiku, raz tylko zdarzyło mi się przczytać całego Hellboya, ponieważ słyszałem dużo dobrego o tym komiksie, a komiksów praktycznie nie kupuję.

Nasz Empik na rynku wyszedł na przeciw wszystkim czytającym - kilka miesięcy temu przy stoisku z komiksami i książkami s-f wstawili dwa fotele i kanapę. 8)

Offline Abignale

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 03, 2004, 06:58:52 pm »
Korzystając z przedświątecznego luzu spędziłam w empiku kilka dobrych godzin sam na sam z Sandmanem. Foteli o tamtej porze wolnych już nie było i moje siedzenie troche ucierpiało, ale i tak było sympatycznie.
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline High Elf

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 06, 2004, 01:48:39 pm »
Ja raz tego próbowałem - wszyscy się przepychali w tych fotelach a na końcu podszedł do mnie gość i spytał - co czytasz? Ja odpowiedziałem że książkę. Następnie zaczął mnie zasypywać masą pytań. Ja powiedziałem żeby sobie już poszedł bo mam mało czasu a chcę jeszcze rozdział przeczytać to on wyjął jakiś komiks i spytał czy mi się podoba. Ja powiedziałem że nie wiem bo nie czytałem - okazało się że była to czysta pornografia. Trochę zdziwiony spojrzałem na tych ludzi którzy tam przesiadują i dopadła mnie straszna myśl jak oni tu wytrzymują.
ziałam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)


Offline Rhiannon

Czytanie w empiku
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 07, 2004, 06:38:34 pm »
Ja w ogóle nie lubię Empiku i staram się omijać ten posępny budynek szerokim łukiem. O ile jestem w stanie spędzić kilka godzin krążąc po księgarniach, a nawet przeglądając ofertę tylko jednej, to do tej zazwyczaj nawet nie zaglądam. Nie lubię tej atmosfery, wystroju, jarzeniówek i tłoku. Nie wiem jak można tam cokolwiek czytać :P Co prawda są tam książki z wielu dziedzin, ale każdą reprezentuje wględnie mało tytułów.