Autor Wątek: Hellboy  (Przeczytany 207703 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline janjedlikowski

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #495 dnia: Grudzień 24, 2017, 12:50:27 pm »
Czy jeśli pominę BBPO 1946-48 i kupię jedynie Hellboya i Plagę Żab to ominą mnie jakieś ważne wydarzenia z tego uniwersum?

Offline gobender

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #496 dnia: Grudzień 24, 2017, 01:33:57 pm »
Nie.

Offline perek82

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #497 dnia: Styczeń 05, 2018, 05:34:10 pm »
Za co lubicie Hellboya?
Przeczytałem pierwsze tomy Hellboya i BBPO i nie wiem, czy brnąć w dość długie serie. Średnio mi podeszły te komiksy. Niby wszystko się zgadza (jest pomysł, przyjemne rysunki, intryga, dużo się dzieje) ale na kolana mnie nie powaliło. Czy całe serie składają się z podobnych historii, czy jest później jakiś wątek przewodni, albo seria trzyma w napięciu trochę bardziej niż na początku?
Mandroid - 4/5
Mroczni sędziowie - 3/5
Nowy Jork: Życie w wielkim mieście - 4/5
Kajtek i Koko w kosmosie - 3,5/5
Bug - 3,5/5

Offline misiokles

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #498 dnia: Styczeń 05, 2018, 05:38:48 pm »
Tak, dalej jest wątek przewodni, aczkolwiek to nie jest seria trzymająca w napięciu. Jej siłą jest oniryczność potęgowana operowaniem czernią. Mnie owa oniryczność ujęła i pewnie nie tylko mnie.

Offline sum41

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #499 dnia: Styczeń 05, 2018, 06:31:17 pm »
Ja mam podobnie bo czerni w nim dużo  i  to mi przypomina noir ale w kolorze  :smile:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline gobender

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #500 dnia: Styczeń 05, 2018, 07:27:19 pm »
Hellboy to nie jest seria, w którą musisz "brnąć". Nie musisz poznać całej historii, bo to nie jest typowa podróż od punktu A do punktu B. Na dobrą sprawe mozesz w nią wejść w którym punkcie chcesz i w tym samym wyjść. W Hellboyu dla mnie dużo wazniejszy jest klimat, niż faktyczna fabuła. Tę traktuję bardziej jak zbiór opowiadań. Rysunki Mignoli z tomu na tom są coraz lepsze. Oczywiscie kwestia gusty, bo to co nazywasz "przyjemne" dla wielu jest poziomem mistrzowskim. Ja na pewno Mignolę do mistrzów zalliczam. Jeśłi Ci to nie odpowiada to nic na siłę. Ale to nie jest komiks, który będzie latami budował misterną intrygę pełną twistów i cliffhangerów, które bedzie trzeba wszystkie znać by w finale otrzymać jakiś niesamowity payoff. Tak nie jest. I na całe szczęście.  To próbowało zrobic BPRD i niestety w dłuzszym rozrachunku to nie działa.

Offline Dembol_

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #501 dnia: Styczeń 05, 2018, 07:35:51 pm »
Dlatego ja się pewnie ograniczę do samego Hellboya. W pozostałych seriach trochę za mało Mignoli w Mignoli jak na mój gust.

Offline Johnson

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #502 dnia: Styczeń 19, 2018, 11:03:13 am »
Witam, mam pytanie dotyczące ostatniej sceny głównej historii drugiego tomu "Hellboya w Piekle" Poniżej tekst pisany białym kolorem, bo tak to teraz chyba się tutaj robi spoilery. Kiedyś chyba była inna opcja?


Kiedy Hellboy wchodzi do domu widzi trzy świecące symbole - kwadrat, kółko, trójkąt. Cóż to jest?

Offline parsom

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #503 dnia: Styczeń 19, 2018, 11:29:53 am »
A ja (po przeczytaniu pierwszej historii z pierwszego tomu) odwrócę pytanie - a za co go nie lubić? Nie ma tu może misternych historii Moore'a czy Gaimanowskich rozważań o życiu, psychologia postaci też nie na poziomie Aarona, ale to i dobrze, bo to by tu nie pasowało. Rysunki - rewelacja. Postacie i pomysł na opowieść - super. Jakiś mocno wyrafinowany scenariusz chyba byłby już zbytnim przeładowaniem, rozwaliłby ten komiks.
Głosuj na mój projekt Lego Ideas: http://link.do/56xyk

Offline gobender

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #504 dnia: Styczeń 19, 2018, 01:38:52 pm »
...i właśnie dzięki temu nie jest przegadany, patetyczny i pretensonalny do bólu, jak u Moore'a.  ;)


Offline misiokles

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #506 dnia: Luty 14, 2018, 05:32:35 am »
Już? Rozczarowany jestem...

Offline gobender

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #507 dnia: Luty 14, 2018, 06:42:42 am »
Z przykrością stwierdzam, że ja także. 

“The truth is, I knew he was coming back,” .... right   :doubt:

Offline rebejakub

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #508 dnia: Luty 14, 2018, 07:48:22 am »
Witam, mam pytanie dotyczące ostatniej sceny głównej historii drugiego tomu "Hellboya w Piekle"


Też na biało :)


Same kształty pochodzą z komiksu machniętego przez Mignllę razem z córką, tu go znajdziesz:


https://io9.gizmodo.com/5604593/this-comic-by-mike-mignola-and-his-daughter-is-the-most-heartwarming-thing-youll-read-all-day/

Resztę trzeba sobie wyinterpretować, zazwyczaj chodzi o jakieś manifestacje boskości i absolutu.
Np. u różokrzyżowców to było coś takiego (cytat z netu, dość zgrabny)
"The circle stands for the macrocosmic, unknowable Spirit of God, the fullness (the Pleroma), from which all revelation evolves, and which embraces all creation. From the circle, the triangle evolves, meaning the divine spirit in its threefold revelation as Father, Son and Holy Spirit. From the Holy Spirit evolves the “square of the building”, the embodiment of the divine idea within the substance."

Albo np. w zen:
http://www.greenshinto.com/wp/2016/01/31/zen-and-shinto-4-square-triangle-circle/

Mam nadzieję, że pomogłem :)

Naganiacz, piegża, makolągwa i sum

Amer

  • Gość
Odp: Hellboy
« Odpowiedź #509 dnia: Kwiecień 11, 2018, 08:55:02 pm »
Widziałem gdzieś na forum rozpiskę tego uniwersum porównującą oryginalne wydania z tym, co do tej pory wydał Egmont. Może ktoś ponownie zarzucić tą ściągą? Nie mogę tego odnaleźć ani w tym temacie, ani w Egmont 2018, ani nigdzie. Z góry dzięki.

 

anything