Ooo, a to coś nowego - nie wiedziałem że Batmany Burtona i Schumachera mają coś wspólnego...
Choćby tych samych aktorów w roli Gordona i Alfreda.
3. Niektórzy uważają, że Batman, Batman Returns i Batman Forever to trylogia.
batman, BR, BF i B&R to tetralogia i jedna seria, choć kolejne częsci są ze sobą bardzo luźno powiązane, nie tylko te Burtona z tymi Schumahera ale i Batman z BR czy BF z B&R. I nie "Niektórzy tak uważaja" tylko jest to fakt. Natomiast batman Begins to oczywiście "restart" (podobnie jak Casino Royale jeśli chodzi o Bonda) i tym samym początek nowej serii odcinającej się od poprzednich filmów.
. Wyżej wymieniony reżyser grał w BF, doktora w Arkham
Nie , nie grał. Doktor w Arkham w filmie po prostu nazywał się Burton, co jest nawiązaniem do Tima, ale grał go niejaki Rene Auberjonois.
co ciekawe, tak Burton jak i Schumacher mieli w planach kręcenie trzeciego filmu o Batmanie (tzn ten Schumahera byłby piąty). Burton początkowo nie chciał robić nawet dwójki, ale przekonało go studio dając mu wolną rękę, mógł zrobić ten film dokładnie tak, jak chciał, co zresztą widać. Zrobił film rewelacyjny, jednak nie przez wszystkich zrozumiany i doceniony. Tym samym sukces filmu był znacznie mniejszy niż sukces "jedynki". Poza tym film był trochę zbyt mroczny, by podobał się dzieciakom, zabawki się kiepsko sprzedawały itd. Tym samym Burtonowi, który już się przymierzał do trzeciej częsci podziękowano i zastąpił go Schumacher. On również planował kolejny film o Batmanie po B&R ale totalna klęska tego ostatniego filmu sprawiła, że jego plany na film pt "Batman Triumphant" zostały tylko planami. I całe szczęście :P
umowmy sie, ze film ten nie jest skierowany do docelowej grupy 10-12 latkow. a mysle, ze nikomu innemu po produkcjach burtona wizja nolana spodobac sie nie moze.
to się bardzo grubo mylisz.
Swoją drogą na IMDB to własnie Batman Begins jest tym zdecydowanie najlepszym Batmanem znajdującym się w pierwszej setce filmów wszechczasów podczas gdy filmom Burtona do takich wyników daleeeeko.
a teraz wracajac do filmu nolana. po pierwsze ten film maksymalnie splyca postac batmana
wrong. Bardziej niż spłyciły ją poprzednie filmy już się spłycić nie dało.
Zresztą , po twoich wypowiedziach wnioskuję że o batmanie wiesz tyle co nic, ale mimo to starasz się uchodzić za jakiegoś znawcę, choć wychodzisz bardziej na tzw "Znafcę" (choćby tego że motyw z treningiem na dalekim wschodzie pochodzi z komiksów też pewnie nie wiedziałeś), więc i dyskutować o czym za bardzo nie mamy.