Autor Wątek: Tłumaczenie Tolkiena na polski  (Przeczytany 28272 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Pustka_Siostra_Cienia

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 02, 2003, 07:48:04 pm »
Zauważ, że nie wspominam o polskich wydaniach Conana i Kane'a... A co do Skibniewskiej to krytycy uważają jej przekład "Władcy" za jeden z najlepszych na świecie.
on't try to live so wise
Don't cry 'cause you're so right
Don't dry with fakes or fears
'Cause you will hate yourself in the end

Offline Abignale

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 02, 2003, 10:57:36 pm »
Ostatnio odkryłam u wujka w biblioteczce piewsze wydanie polskiego "Władcy". Coś mnie za serce ruszyło. Kupiłam sobie (w Polsce, w in medio ściśle rzecz ujmując) bardzo ładne wydanie LOTRa w oryginale, wydawnictwa bodajrze Harper Collins. Z początku czytało się ciężko, ale jak juz człowiek przywyknie i się wkręci to nawet się nie zważa na to, czego się nie rozumie. Treść niby taka sama, jak w przekładzie, a jednak ten tekst się różni. Cóż, angielski to piękny język...
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Gollum

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 02, 2003, 11:04:03 pm »
Cytat: "Pokpoko"
jedyne słuszne tlumaczenie to Maria Skibiniewska...

Popieram!
Jak ktoś chce eksperymentować, to proszę bardzo, ale ja zaraz sięgnę po raz setny (no, może sto pierwszy) po Władcę Pierścieni w wersji Skibniewskiej. I żadne inne tłumaczenie mnie nie interesuje.
Podobnie jak szlag mnie trafia, gdy się z Kubusia Puchatjka robi panienkę i nazywa ją Fredzią Phi-Phi. Owszem, może to jest bliższe oryginałowi, ale ja jestem zwolennikiem jedynie słusznego tłumaczenia Ireny Tuwim.
Gullum, widzieli go... :x

Offline mr.maras

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 03, 2003, 09:28:14 am »
Cytat: "Pustka_Siostra_Cienia"
Hymm... pamietam jak wujek mi opowiadal o tym, jak czytał Hobbita w oryginale, kiedy to jeszcze w Polsce nikt nie śnił o Tolkienie, a jedynym gatunkiem fantasy jakie znano bylo heroic fantasy <Conan, Kaine>, które to niewiele z wizją Śródziemia na wspólnego... A że wujek z dućka pogubił się w fabule, opowiadał nam potem, ze to książka "o jakichś krasnoludach i pająkach"  :P .

To co z tego, że nie wspominasz o polskim wydaniu Conana i Kane'a, to wynika z wypowiedzi. Ale i tak wychodzi z twojego posta jakiś bezsens. Wujek czytał Hobbita w oryginale gdy w Polsce nie śniono o Tolkienie a jedynym gatunkiem fantasy jaki znano (no wynika że w Polsce bo nie chcesz mi chyba powiedzieć że gdy w Polsce nikt nie czytał jeszcze Tolkiena po polsku (a po angielsku?) to tłumy czytały Conana po angielsku) było heroic czyli Conan i Kane. Skoro podaję ci, że polskie wydanie "Władcy" pochodzi jeszcze z lat 60-tych, to niby kiedy panowały w naszym kraju tak dzikie czasy, że ludzie znali Conana (z oryginału ?) ale nie znali Tolkiena, ba nawet o nim nie śnili? Chciałeś chyba powiedzieć, że twój wujek czytał sobie Tolkiena po angielsku bo nawet nie wiedział, że wydano go już po Polsku, a ludzie w Polsce (poza nieliczną grupą fanów SF i F i tych zachwyconych LoTRem) nawet nie wiedzieli w większości, że to początek nowej literatury, że gdy sięgnie się jeszcze po Conana i złoży do kupy, okaże się, iż są to dwa filary czegoś takiego jak fantasy. Oczywiście w cywilizowanym świecie ludzie odkryli to wcześniej :)
A poza tym współczuję wszystkim, którzy zaczynali znajomość z Tolkienem "po polsku" od innego tłumaczenia niż pani Marii Skibniewskiej. Jerzy Łoziński vel Ładysław Jeżyński (czy jakoś tak), choć to podobno niezły tłumacz,  powinien się trzymać od całej literatury fantastycznej z daleka. Jego zwyrodniałe i sadystyczne znęcanie się nad Diuną i Władcą Pierścieni to chyba wynik nienawiści do tego gatunku. Misją tego pana jest zniechęcenie do literatury sf&f jako takiej. Szkoda, że zdążył spartolić dwie tak ważne pozycje w światowej fantastyce.
Spalić po przeczytaniu.

Offline Abignale

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 03, 2003, 04:49:34 pm »
Dziękuję za współczucia, mr.maras. Kilka latek temu, nieświadoma całej tej akcji z tłumaczeniem wzęłam sobie z biblioteczne półeczki władcę wydawnictwa Zyks i s-ka, czyli słynnego tłumaczenia Łozińskiego. Miało ładne okładki, a poza tym moja uboga biblioteka wyposażona była tylko w takie wydanie. No i poczytałam sobie władcę. A potem, kiedy oglądałam dokumenty o kręceniu FOTR, przed obejrzeniem filmu jeszcze, zachodziłam w głowę, co to za Shire, bo ja książkę przeczytałam, a żadnego Shire nie było. To samo z Merrym. I szeregiem innych nazw. Tragedia!
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Nyala

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 03, 2003, 08:06:20 pm »
Abigneil, u mnie było dokładnie tak samo! Gdy zaczynałam swoją przygodę z "Władcą...", w ogóle nie myślałam o takich problemach jak choćby tłumaczenie. Dopiero potem coś mnie tknęło - chyba mam nie to tłumaczenie co trzeba...  :|

Moje pierwsze podejście to niestety Łoziński, ale już następne zaplanuję sobie lepiej  :twisted:
ien, vien, chez moi
Voyageur...

Offline Guildford

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 03, 2003, 10:48:10 pm »
Cytat: "Pustka_Siostra_Cienia"
A co do Skibniewskiej to krytycy uważają jej przekład "Władcy" za jeden z najlepszych na świecie.

Eee tam. Pierwsze przekłady Skibniewskiej - Władcy Pierścieni, Hobbita i Silmarillionu - są stanowczo zbyt niechlujne, by być najlepsze na świecie. A za takowe najczęściej uważa się przekłady hiszpańskie, afaik.

Offline Silencer

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 04, 2003, 11:47:38 pm »
Forumowicze - a co uważacie o takim tłumaczeniu intra do "Władcy...":

Trzy Pierścienie dla elfowych królów pod przestworem nieba
Siedem dla krasnoludzkich władców sal wykutych w gór łonie
Dziewięć dla ludzi śmiertelnych, którym umrzeć trzeba
Jeden dla Władcy Ciemności
na jego mrocznym tronie
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie
Jeden by wszystkimi rządzić,
Jeden, by odnaleźć,
Jeden by wszystkie zgromadzić i w ciemności scalić
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie"


???
size=9]No Mutants Allowed - naj... strona o Fallout
Konspiracja - Postapokaliptyczne i autorskie RPG
Kurier Slawijski - o Wolsungu[/size]

Offline Abignale

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 05, 2003, 07:55:21 pm »
Szczerze mówiąc może i dobre, ryumuje się itp, ale nic się nie umywa do brzmienia tego tekstu po angielsku. W każdym innym języku jest jakiś kulawy i próbuje udawać, że jest tym samym tekstem tylko przełożonym. taki sentymentalny stosunek do LOTRA po ingliszowemu
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Silencer

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 05, 2003, 10:38:08 pm »
Oczywiście że sie nie umywa, bo jest tylko tłumaczony. (John Ronald Reuel Tolkien in original ponad wszystko!) Ale jest :)

A jako ciekawostkę - czy czytaliście to samo po łacinie? :

Tres Anuli causa Elforum Regum sub divo
Septem causa Gnomorum Dominorum in lapidibus aulis regis
Novem causa Mortalis in potestate pro exitii
Unus causa Obscuri Eri in suo throno
In Terra Mordor ubi umbrae sternerunt
Unus Anulus ut omnibus regere
Unus Anulus ut omnes invenire
Unus Anulus ut omnes conquirere
et in obscurite coniugere
In Terra Mordor ubi umbrae sternerunt
size=9]No Mutants Allowed - naj... strona o Fallout
Konspiracja - Postapokaliptyczne i autorskie RPG
Kurier Slawijski - o Wolsungu[/size]

Offline darksphere

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 07, 2003, 04:44:56 pm »
Cytat: "Silencer"
Forumowicze - a co uważacie o takim tłumaczeniu intra do "Władcy... (...)


Baaardzo przypomina przekład p. Marii Skibniewskiej - zmieniony tylko po to ,aby nikomu z tłumaczy się nie narazić  :)

Offline Abignale

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 07, 2003, 06:56:22 pm »
Może trochę offtopowo, ale chodzi mniej więcej o Tolkiena, o język i o przekłady, więc powiem. Znalazłam ostatnio tekst kolędy Cicha noc w quenyi i sindarinie. Tylko ni w choho nie wiem, jak to na znaną nam melodię zaśpiewać...

Dla zainteresowanych:

Uwo lire l&ograve;më , aina l&ograve;më (QUENYA - Language by J.R.R. Tolkien)

Uwo lire l&ograve;më , aina l&ograve;më
Ilya na Uwo lire, ilya na calima
Uhaira enta vendë nís ar nessa quen
Aina nessa quen lisse ar maksa
Ya arwa sere o Menel
Ya arwa sere o Menel

Literal translation

Night with no sound, Holy night,
All is with no sound, all is bright.
Not far from the maiden woman and young one
Holy young one so sweet and soft
Sleep in the peace of Heaven
Sleep in the peace of Heaven



Sedhel i fuin, aer i fuin (SINDARIN/GREY ELVEN - J.R.R. Tolkien)
TRANSLATED BY: Alfred W. Tueting

Sedhel i fuin, aer i fuin,
Lostar pain, ereb tíril
In edhryn aer a i laes aer-guin
Dollen na ven or amar vín.
Eruch&ecirc;n, losto hi mae(r)!
Eruch&ecirc;n, losto hi mae(r)!

Sedhel i fuin, aer i fuin,
Tirnath lathrar hiniath-vaer dîn
Uin aerlinn 'ellui i linnen o chaw,
Egleriar i menel-hirth Eru vin-glaw,
Eru, ven berio uin G&ucirc;r!
Eru, ven berio uin G&ucirc;r!


Back translation

Night in rest, holy night,
All are sleeping, lonesome watching
The holy parents and the holy-live babychild,
That came to us to our world.
Child of God, sleep now well!
Child of God, sleep now well!

Night in rest, holy night,
Gardians are listening to His good news
From the joyful song sung from up high,
The heavenly hosts glorify God in the heights,
O Lord, save us from Death!
O Lord, save us from Death!
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Guildford

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 08, 2003, 10:14:28 pm »
Cytat: "Abignale"
Może trochę offtopowo, ale chodzi mniej więcej o Tolkiena, o język i o przekłady, więc powiem. Znalazłam ostatnio tekst kolędy Cicha noc w quenyi i sindarinie. Tylko ni w choho nie wiem, jak to na znaną nam melodię zaśpiewać...

Dla zainteresowanych:

Uwo lire l&ograve;më , aina l&ograve;më (QUENYA - Language by J.R.R. Tolkien)

Uwo lire l&ograve;më , aina l&ograve;më
Ilya na Uwo lire, ilya na calima
Uhaira enta vendë nís ar nessa quen
Aina nessa quen lisse ar maksa
Ya arwa sere o Menel
Ya arwa sere o Menel

Literal translation

Night with no sound, Holy night,
All is with no sound, all is bright.
Not far from the maiden woman and young one
Holy young one so sweet and soft
Sleep in the peace of Heaven
Sleep in the peace of Heaven

Widziałem w sieci lepsze tłumaczenia 'Cichej nocy' - to akurat jest kiepskie. Autor (Mieneke Verhoef) nie dość, że tłumaczy wersję dość odległą od niemieckiego oryginału, to jeszcze używa dziwnego słownicwa - np. _uwo_ (nie mam pojęcia, skąd się wzięło), _quen_ w znaczeniu 'osoba', czy moje ulubione _maksa_, które co prawda znaczy 'soft', ale w sensie 'miękki', 'plastyczny', 'ugnieciony' (jak ciasto) - efekt korzystania z kiepskich opracowań, zamiast materiałów źródłowych. A dopełniacz tworzy się przyrostkiem _-o_, nie przyimkiem _o_.

Offline Silencer

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 08, 2003, 10:47:14 pm »
Cytat: "darksphere"
Cytat: "Silencer"
Forumowicze - a co uważacie o takim tłumaczeniu intra do "Władcy... (...)


Baaardzo przypomina przekład p. Marii Skibniewskiej - zmieniony tylko po to ,aby nikomu z tłumaczy się nie narazić  :)


Cóż, nie będę twierdził, ze nie - tłumacznie Marii Skibniewskiej jest najlepszym jakie widziałem i nie będę udawał, ze nie jestem pod jego wrażeniem. To jest po prostu alternatywa, z inną rytmiką i rymem, i oraz możliwie wierna :)
size=9]No Mutants Allowed - naj... strona o Fallout
Konspiracja - Postapokaliptyczne i autorskie RPG
Kurier Slawijski - o Wolsungu[/size]

Offline Gollum

Tłumaczenie Tolkiena na polski
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 08, 2003, 11:39:08 pm »
Cytat: "Silencer"
Trzy Pierścienie dla elfowych królów pod przestworem nieba
Siedem dla krasnoludzkich władców sal wykutych w gór łonie
Dziewięć dla ludzi śmiertelnych, którym umrzeć trzeba
Jeden dla Władcy Ciemności
na jego mrocznym tronie
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie
Jeden by wszystkimi rządzić,
Jeden, by odnaleźć,
Jeden by wszystkie zgromadzić i w ciemności scalić
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie"

???

No, to jest lepsze niż wersja Skibniewskiej, choć i tu moznaby wnieść kilka poprawek.

 

anything