trawa

Autor Wątek: Superman  (Przeczytany 202782 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Murazor

Odp: Superman
« Odpowiedź #570 dnia: Lipiec 04, 2017, 10:55:16 am »
Wynika więc z tego, że Superman wydany przez Egmont w ramach Nowego DC to origin Supka, ale nie tego który w Clark&Lois jest młodym Supermanem? To jeszcze inny?
Superman z Nowego DC to ten młodszy, który pojawia się w Lois i Clark. O nim też będzie następny komiks Droga do odrodzenia. Ostatnie dni Supermana.

Jak w ogóle oceniasz wydane w PL Supki oraz Ligę Sprawiedliwości (8 tom wyszedł) jako czytadła i jako element budowania continuity, bo chciałbym się w nim rozeznać lepiej. Mam tom 1 Ligi i takiej sieczki dawno nie czytałem, ale może trzeba zacisnąć zęby, żeby się przekonać?
Liga jest właśnie takim czytadłem. Dla mnie przyjemnym, innym się może nie podobać. Niby jedna z głównych serii kreująca wygląd nowego DC (najważniejsze eventy się tam wydarzyły), ale czytając tylko komiksy wydane po polsku można tego nie odczuwać. Nie widać zmian, które zaszły w innych seriach (Nightwing, po Wiecznym Źle chociażby). Wydaję mi się, że wystarczy tom 1 i nawiązujący do nich powrót Darkseida w ostatnich dwóch tomach, które wprowadzają dużo zmian i są wstępem do Odrodzenia aby połapać się w continuity. Tom 2 to luźna historia, tom 3 to mini crossover z Aquamanem. 4,5,6 i Wieczne Zło to wstęp, główny event i jego konkluzje.

mkolek81

  • Gość
Odp: Superman
« Odpowiedź #571 dnia: Lipiec 04, 2017, 10:56:39 am »
Wynika więc z tego, że Superman wydany przez Egmont w ramach Nowego DC to origin Supka, ale nie tego który w Clark&Lois jest młodym Supermanem? To jeszcze inny?
Tak, to dwaj różni Supermani (geneza eSa z New52 to ta, którą wydał Egmont w 3 tomach, a tego z Clark&Lois masz przedstawioną w WKKDC Superman - Człowiek ze stali), przynajmniej do czasu historii Superman Reborn, gdzie będzie jeszcze w genezie (genezach?) tego bohatera (bohaterów?) mieszane. Na obecną chwilę przyjmij, że to dwóch różnych bohaterów jest.

Jak w ogóle oceniasz wydane w PL Supki
3 tomy Superman napisane przez Morrisona oceniam bardzo dobrze. Jeśli ktoś przeczyta jeden tom to będzie zagubiony trochę, dlatego że to jest jedna długa historia (co prawda Morrison, kładzie też w niej podwaliny pod inną serię, którą pisał później, czyli The Multiversity). Mi się to podoba, ale rozumiem osoby, które narzekają na tą historię. Superman Wyzwolony to zwykłe czytadło, choć na początku próbuje wyglądać że będzie czymś więcej, wg mnie ta historia ma klasyczną strukturę jaką można znaleźć w eSach przed Flashponitowych. Jeśli lubisz Superman z lat 90 to weź właśnie ten tytuł. "Dziwactwa" Morrisona w eSie nie koniecznie wszystkim podchodzą.

Mój długi wcześniejszy wywód miał pokazać tylko że Convergence jest mało istotne dla samego Superman i można je pominąć.

(odpowiedź do Ligii masz w temacie z Ligą, zajrzyj tam, ale zasadniczo to co napisał Murazor)
 
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2017, 11:06:21 am wysłana przez mkolek81 »

Offline jeanvanhamme

Odp: Superman
« Odpowiedź #572 dnia: Lipiec 04, 2017, 11:17:48 am »
Muchos gracias panowie!

Offline Eragon

Odp: Superman
« Odpowiedź #573 dnia: Lipiec 10, 2017, 05:00:36 pm »
Trzeba przyznac, ze historia o brodatym Supku moze zadzialac jako wabik do Odrodzenia, bo jest swietna. Sam pomysl, ze oni tam byli i sie ukrywali jest ciekawy, a to w jaki sposob opisano ich zycie, zagrano na nostalgi i tesknocie do tego 'prawdziwego' Clarka i jego rodziny jest mistrzowski. Bardzo podobaly mi sie przepelnione cieplem relacje miedzy Lois i Clarkiem i ich opiekunczosc nad super synem. Chcialbym, zeby Egmont wydal Super Sons i spotkanie niewinnego Jona z malym psychopata Damianem :smile:

Brodaty Supek pięknie gra na nostalgii, ale to co najbardziej mnie urzekło w tym komiksie to relacje między Clarkiem, Lois i ich synem i skupienie się na ich codziennym życiu a nie na walkach z villainami, które były gdzieś tam na uboczu. Zupełnie odwrotne proporcje, coś jak w komiksach superhero DeMatteisa z przełomu lat 80-tych i 90-tych. A dalej jest podobno jeszcze lepiej.

Ja jestem właśnie świeżo po lekturze i zgadzam się z opinią, ze ,,Lois i Clark''  bardzo dobrze gra na nostalgii za ,,tym prawdziwym''(w Polsce dla ludzi wychowanych na  komiksach Tm- semica)Supermanem z lat 80/90(po KnNZ). Superman w tamtym okresie był zdecydowanie właśnie bardziej ludzki -jego rodzice żyli, z Lois przeszedł drogę od rywali w gazecie do miłości. Komiksy z eSem posiadały wtedy bardzo rozbudowaną galerie postaci drugo czy nawet trzecioplanowych, które od czasu do czasu dostawały własne wątki, a nie były tylko po to by się pokazać na paru kadrach od czasu do czasu jako mało ważny dodatek do losów głównego bohatera.

W ,,Lois i Clark'' tak naprawdę wszelkie wątki super-bohaterskie są dodatkiem do głównej opowieści czyli o tym jak się odnajdują w nowej rzeczywistości głowni bohaterowie. To jest komiks o ich problemach, radościach, o tym ile muszą poświęcić by zapewnić  bezpieczeństwo swojej rodzinie, swojemu synowi. Co do wątku superhero to mam nadzieję, że to nie koniec i dostaniemy jego rozwinięcie(sprawa kamienia, Henshawa i tajemniczej Hyathis) w jak przypuszczam Action Comics, skoro tam za scenariusz odpowiada Jurgens(bo tutaj to wyglądało tylko jak wstęp do większej historii).

Nie dziwota, że Superman tutaj zachowuje się jak żywcem wyjęty z kart komiksu z lat 90. W końcu za scenariusz odpowiada tutaj Dan Jurgens, jeden z największych architektów jego przygód w tamtym okresie. Na Dcmaniaku w artykule opisującym krótko każdą z pozycji ,,Odrodzenia'', które planuje wydać Egmont w naszym kraju autor napisał o Action Comisc z Odrodzenia, że Jurgens się nie rozwinął od lat 90, dalej  pisze historie w ten sam sposób(czyli nie każdemu pasujący w dzisiejszych czasach). Mi jego styl pasuje, jak taki poziom będzie miał Action Comics z Odrodzenia z jego scenariuszem  to czekam z niecierpliwością. :smile:

Co do warstwy graficznej to Lee Weeks(z mała pomocą innych rysowników) też wykonał kawał dobrej roboty. Rysunki w sumie też są w pewien sposób jak dla mnie bardzo w stylu komiksów z Supkiem z lat 90.

Komiks jest też pełen mniej lub bardziej luźnych odniesień do komiksów z lat 90(Bibbo ma swoją knajpę + jak wynika z komiksu lokalny browar, czarny kostium Supermana, powrót postaci Henshawa, Intergang na czele którego stoi Mannheim).

No i już nawiązanie do samej postaci Supermana, państwo White mieszkają pod numerem 1938. :wink:

Podsumowując to od dawna tak dobrze nie czytało mi się żadnego komiksu superhero. Jak dla mnie mistrzostwo. :smile:

Też mam nadzieję, że Egmont wyda Super Sons.

PS. Post może nieco chaotyczny, ale to taki zbiór kliku luźnych myśli zaraz po lekturze.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2017, 05:11:17 pm wysłana przez Eragon »
Fan ,,majtek na głowie''. :D

Offline parsom

Odp: Superman
« Odpowiedź #574 dnia: Lipiec 24, 2017, 01:27:17 pm »
Nie wiem, czy gdzieś już tego nie było, ale taki news:
http://booklips.pl/newsy/frank-miller-zapowiada-komiks-o-poczatkach-supermana/
Głosuj na mój projekt Lego Ideas: http://link.do/56xyk

Offline 8azyliszek

Odp: Superman
« Odpowiedź #575 dnia: Lipiec 24, 2017, 02:44:14 pm »
@UP
Po 30 latach zrobi Superman Year One? Jestem na nie. Wolałbym przygody tego Supka z Batman DKR.

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: Superman
« Odpowiedź #576 dnia: Lipiec 24, 2017, 02:57:30 pm »
Frank i JR Jr ? Jestem na tak. Może wyjdzie drugi The Man Without Fear  :smile:

Offline vision2001

Odp: Superman
« Odpowiedź #577 dnia: Lipiec 26, 2017, 10:45:23 am »
Frank i JR Jr ? Jestem na tak. Może wyjdzie drugi The Man Without Fear  :smile:
Romita Jr.? Od kilku lat (niestety) jestem na nie dla tego artysty. Jego kreska nigdy nie była "wymagając", była prosta, przejrzysta, ale bardzo fajna. Niestety ostatnio jego prace wyglądają jakby powstawały w pośpiechu i nie przykładał dużej wagi do tego co robi. "Ot, kolejna strona zrobiona i kasa zarobiona".
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline LordDisneyland

Odp: Superman
« Odpowiedź #578 dnia: Lipiec 26, 2017, 07:19:08 pm »
Facet zawodowo rysuje od 40 lat, może już mu się nie chce- ja w każdym razie kiedyś go lubiłem, teraz ledwo znoszę.

Offline laf

Odp: Superman
« Odpowiedź #579 dnia: Lipiec 27, 2017, 07:49:40 am »
Mnie JR JR zbrzydł dzięki pierwszej 60-tce WKKM. O ile w Spider-Manie Straczyńskiego jego rysunki wyglądały naprawdę ciekawe, tak w kolejnych tomach jego kreska zaczęła mnie drażnić i też miałem wrażenie, że robi wszystko na odwal się. Szalę goryczy przeważył słabiutki "Kim jest Czarna Pantera", gdzie rysunki dostosowały się do poziomu scenariusza. Teraz jak widzę jego nazwisko wśród twórców mocno zastanawiam się nad zakupem pozycji

Offline vision2001

Odp: Superman
« Odpowiedź #580 dnia: Lipiec 27, 2017, 01:28:46 pm »
No i proszę. Widzę, że nie tylko ja mam takie odczucia... Szkoda tylko, że nadal powierzają mu rysowanie serii komiksowych tak flagowych jak Superman czy (chyba nawet) Batman (tu na pewno widziałem jakąś okładkę).
Pewnie ma lepsze i gorsze dni. Bo w S-M Straczyńskiego wykonał kawał niezłej roboty. A w takim Gray Area bz cienki jak barszcz... I choć zastanawiałem się nad zakupem kilku TPB z Supermanem to właśnie praca nad tym tytułem robiona przez JR JR bardzo mnie powstrzymuje od tego kroku.
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline 8azyliszek

Odp: Superman
« Odpowiedź #581 dnia: Lipiec 27, 2017, 03:50:59 pm »
@UP
W Spider-manie były o wiele lepsze kolory i tuszowanie. Potem już tego zabrakło i wychodziła straszna powtarzalność Romity. Takie WWH choćby wyszło już średniawo a Eternals słabo.

Offline Eragon

Odp: Superman
« Odpowiedź #582 dnia: Sierpień 29, 2017, 05:52:30 pm »
Tak jak ,,Lois i Clark'' to jest świetny album tak ,,Ostatnie dni Superman'' to wielka nuda...Historia nie wciąga, ciągnie się i ogólnie jak na tak w sumie wielkie wydarzenie wszystko jest takie nijakie. Nie czuć jakoś tego, że Superman z New 52 umiera, a już zupełnie  słaba jest scena śmierci...umierający Supek zamienia po dwa zdania w bliskimi osobami( w tym z Steelem i Laną, którzy pojawiają się znikąd...). Potem Supek zmienia się w hmm kupkę popiołu i tyle...Finałowy kadr z ,,Śmierci Supermana'' z lat 90 wg mnie przekazuje o więcej emocji niż te klika stron tutaj gdzie New 52 Supek się żegna z przyjaciółmi.
No nic, od września już na pierwszy plan na szczęście wychodzi ,,stary'' Superman.
Fan ,,majtek na głowie''. :D

Offline Murazor

Odp: Superman
« Odpowiedź #583 dnia: Sierpień 31, 2017, 11:38:34 am »
Tak jak ,,Lois i Clark'' to jest świetny album tak ,,Ostatnie dni Superman'' to wielka nuda...Historia nie wciąga, ciągnie się i ogólnie jak na tak w sumie wielkie wydarzenie wszystko jest takie nijakie.
Niestety muszę się zgodzić z powyższą opinią. Wydaję mi się, że to przez brak historii z eSem z nowego DC (dłuższej niż 3 tomy Morrisona, bo w 1 stronie wstępu do Ostatnich dni jest więcej historii zawartej niż w tamtych 3 tomach). Po prostu go nie znamy, nie zależy nam na nim i dlatego nas to nie wciąga.

No trudno, czekam na serię z Odrodzenia :)

Offline Itachi

Odp: Superman
« Odpowiedź #584 dnia: Wrzesień 02, 2017, 10:26:44 pm »
Ostatnie dni Supermana 8/10

Świetny komiks, wiele wyjaśnia w kwestii tego jak będą wyglądały serie z literką S w Rebirth. Scenarzysta znakomicie poprowadził Clarka jako już dojrzałego superbohatera, jego intencje i zachowania były bardzo precyzyjne i rozsądne. Zadbał o wszystko. Na razie dwie pozycje prowadzące do Odrodzenia oceniam bardzo wysoko.