Autor Wątek: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów  (Przeczytany 513383 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Itachi

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2175 dnia: Maj 01, 2018, 12:05:29 pm »
Jeżeli na sali byli sami zachwyceni 30-, 40-latkowie to chyba na film wpadła publiczność Patryka Vegi. To, że film jest letnim rozrywkowym blockbusterem nie oznacza automatycznie, że musi być infantylny i głupkowaty vide "Powrót do przyszłości" "Pogromcy Duchów", "Incepcja" czy "Indana Jones". Marvel nawet nie ukrywa, że nie próbuje zrobić cokolwiek stojącego artystycznie wyżej niż "Szybcy i wściekli" dla fanów komiksów i smaży na szybkości kolejne kotlety. Warner prawdopodobnie próbuje stworzyć coś ambitniejszego, ale to prawdopodobnie bo nie mają zielonego pojęcia jak to zrobić.
"Wojna bez granic" jest skierowana do koneserów kina? Bez jaj.

Yhym yhym...

Tego nowego filmu nie oglądałem, natomiast smuci mnie to w jakim kierunku poszedł Marvel ze swoim uniwersum, z filmu na film coraz mniej ma do zaoferowania dorosłemu widzowi i coraz bardziej uderza w kierunku widza małoletniego i to z tych mniej wymagających małolatów.

Brawo za postawę! :lol:

Przede wszystkim zbudowałbym fabułę, bo tej w tym filmie nie ma.

Faktycznie rozbudowałeś swoją wypowiedź o niepodważające argumenty!
 

JanT

  • Gość
Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2176 dnia: Maj 01, 2018, 12:15:32 pm »
Przecież te wszystkie filmy SH są głównie skierowane do takich osób co kupiły u nas Thunderbolts z Marvel NOW. Starsze osoby to oglądają jak kolejną komedię z Sandlerem  :smile: Ambitne kino?  :biggrin: To postawmy te najlepsze SH koło ogólnie najlepszych filmów (Godfather vs Avengers  :biggrin: ) To nawet wstyd stawiać obok  :smile:

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2177 dnia: Maj 01, 2018, 12:25:14 pm »
  Batman Burtona? Powiedzmy szczerze arcydzieło kina to to nie jest, ale sam film ma swoją wartość artystyczną i spójną wizję, na dodatek popartą świetnymi kreacjami aktorskimi i genialną ścieżką dźwiękową.  Batman Nolana? Ja osobiście nie lubię i uważam, że to słabe Batmany i najgorsze filmy reżysera, ale trudno odmówić  Ledgerowi tego, że udało się wykreować jeden z najciekawszych czarnych charakterów w historii kina.  Co oferuje uniwersum Marvela światowej kinematografii? G zawinięte w błyszczący papierek. Oczywiście nie każdy film musi wpływać na historię kina, ale nawet film wyłącznie rozrywkowy da się napisać tak, aby był spójny, logiczny i człowiek był w stanie go oglądać bez cały czas brzmiącej w głowie pewnej piosenki Tymańskiego.

JanT

  • Gość
Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2178 dnia: Maj 01, 2018, 12:35:23 pm »
O tych z ostatnich lat pisałem  :smile:

  Batman Burtona? Powiedzmy szczerze arcydzieło kina to to nie jest, ale sam film ma swoją wartość artystyczną i spójną wizję, na dodatek popartą świetnymi kreacjami aktorskimi i genialną ścieżką dźwiękową.
Zgadzam się. To był ogólnie okres świetnych filmów  :smile:

Offline Itachi

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2179 dnia: Maj 01, 2018, 12:48:44 pm »
To postawmy te najlepsze SH koło ogólnie najlepszych filmów (Godfather vs Avengers  :biggrin: ) To nawet wstyd stawiać obok  :smile:

Jeśli ktoś jest ograniczony do takich banalnych porównać to na pewno. To jak porównywanie Avatara do Siedem albo Alicji z Krainy Czarów do Gorączki. <bez emotek>

Offline Marvelek

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2180 dnia: Maj 01, 2018, 12:50:25 pm »
nawet film wyłącznie rozrywkowy da się napisać tak, aby był spójny, logiczny i człowiek był w stanie go oglądać bez cały czas brzmiącej w głowie pewnej piosenki Tymańskiego.


Bardzo jestem ciekaw jak wyglądała praca nad scenariuszem, bo z tego co można było zobaczyć na ekranie miałem wrażenie, że Russo wypisali sobie wszystkie postacie, rozpisali liczbę bójek i skład poszczególnych starć, a w resztę scenariusza wkleili byle co, oby tylko zapchało czas między nawalankami. Adaptacja filmowa to bardzo trudna sztuka, a adaptacja komiksu jest szczególnie trudnym zadaniem bo łatwo można wpaść w trend pokazywania wyłącznie widowiskowych bijatyk. Batman Nolana również nie wprawił mnie w zachwyt ale była tam logiczna i spójna fabuła i taj jak powiedziałeś świetnie wykreowany czarny charakter. Wydaję mi się, że te komiksowe historie trzeba czuć tak jak Brian Singer albo mieć koncepcje na dobry film. Trykociararstwo tak w komiksie jak i adaptacjach powinno być tylko tłem dla opowiadania ważnych, poruszających lub trzymających w napięciu historii. Postacie w tym filmie zwyczajnie nie istnieją, relacje między nimi także. Podobało mi się przywołanie przez któregoś z Panów przykładów świetniego niezobowiązującego kina. "Powrót do przyszłości" to fajny rozrywkowy film, który ogląda się kapitalnie, bo ma rewelacyjny scenariysz układający się w logiczną całość ze świetnie napisanymi postaciami. MCU za bardzo stawia na rozmach, za mało na jakość opowiadanych historii. Ale co tam, jak napisał Itachi rekordy są, gadżety się sprzedają, kasa się zgadza, możemy realizować kolejną nawalankę z dialigami na poziomie przedszkola.

JanT

  • Gość
Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2181 dnia: Maj 01, 2018, 12:58:39 pm »
Jeśli ktoś jest ograniczony do takich banalnych porównać to na pewno. To jak porównywanie Avatara do Siedem albo Alicji z Krainy Czarów do Gorączki. <bez emotek>
Konkretny przykład był żartem  :smile:

To jest zwykłe kino rozrywkowe i nic więcej.

Offline Itachi

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2182 dnia: Maj 01, 2018, 01:12:55 pm »
To jest zwykłe kino rozrywkowe i nic więcej.

Nie zgodzę się. Kosmiczna epopeja mająca składnię w 19 filmach kinowych to jednak pewien kunszt, coś innowacyjnego, coś czego nie było wcześniej. Dlatego toczymy dyskusję.

Ale co tam, jak napisał Itachi rekordy są, gadżety się sprzedają, kasa się zgadza, możemy realizować kolejną nawalankę z dialigami na poziomie przedszkola.

Jakbyś nie był na tyle zamknięty w swoim świecie i przejrzał opinie innych, recek naliczyłem już ponad 20 to może znalazłbyś w nich pewien schemat albo istotne zabiegi, które urzekły ludzi?

Mnie ten schemat odpowiada. Avengers 3 rozbili bank, większość ludzi jest usatysfakcjonowana, producenci są zadowoleni, aktorzy mają powody do radości ze swojej pracy. Podobnie jak tysiące osób pracujących przy tym filmie. To także znak dla Marvel Studios aby być nadal iść w tym kierunku i rozbudowywać uniwersum o nowe miejsca i bohaterów. A także starannie wybierać aktorów do tych ról, aby przez kolejne lata tworzyć ikony popkultury.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2183 dnia: Maj 01, 2018, 01:26:50 pm »
Głos ludu. Będą to kręcić do usranej śmierci.

Offline Itachi

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2184 dnia: Maj 01, 2018, 01:29:50 pm »
Niekoniecznie. Bo dwóm kluczowym aktorom kończą się kontakty, więc zmiany są nieuniknione i te ikony trzeba będzie kimś zastąpić.

Offline Marvelek

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2185 dnia: Maj 01, 2018, 01:31:27 pm »

Jakbyś nie był na tyle zamknięty w swoim świecie i przejrzał opinie innych, recek naliczyłem już ponad 20 to może znalazłbyś w nich pewien schemat albo istotne zabiegi, które urzekły ludzi?


Mnie ten schemat odpowiada. Avengers 3 rozbili bank, większość ludzi jest usatysfakcjonowana, producenci są zadowoleni, aktorzy mają powody do radości ze swojej pracy. Podobnie jak tysiące osób pracujących przy tym filmie. To także znak dla Marvel Studios aby być nadal iść w tym kierunku i rozbudowywać uniwersum o nowe miejsca i bohaterów. A także starannie wybierać aktorów do tych ról, aby przez kolejne lata tworzyć ikony popkultury.


Rany, zaczynam się czuć jak u Gombrowicza. Jak nie zachwyca, jak zachwyca? :biggrin:  problem jest taki, że próbujesz wmówić osobom, którym film się nie podobał, że się mylą i są jacyś niedorozwinięci, bo nie zrozumieli rzekomego ponadczasowego przesłania kosmicznej epopei. Rzeczywiście, Tom Holland z pewnością zostanie ikoną popkultury :biggrin: 

Offline Itachi

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2186 dnia: Maj 01, 2018, 01:39:19 pm »
Próbuję dowiedzieć się czegoś więcej niż tylko fragmentów takich jak "film skierowany do dzieciarni" :roll:

JanT

  • Gość
Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2187 dnia: Maj 01, 2018, 02:07:35 pm »
Kosmiczna epopeja mająca składnię w 19 filmach kinowych to jednak pewien kunszt, coś innowacyjnego, coś czego nie było wcześniej. Dlatego toczymy dyskusję.
Co do uniwersum mogę się zgodzić.

Niekoniecznie. Bo dwóm kluczowym aktorom kończą się kontakty, więc zmiany są nieuniknione i te ikony trzeba będzie kimś zastąpić.
Mogę też przedłużyć kontrakty. edit: Ale jeszcze nie wiem czy im przedłużę :biggrin: Oczywiście literówka.
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2018, 02:31:48 pm wysłana przez JanT »

Offline Marvelek

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2188 dnia: Maj 01, 2018, 02:28:04 pm »
Co do uniwersum mogę się zgodzić.
Mogę też przedłużyć kontrakty.


Nie muszą nawet ich przedłużać. To uniwersum jest strasznie przewidywalne. Po prosto zobaczymy Irona i Kapitana walczących z Thanosem. Tony cały film będzie podkreślał, że wspólna walka niczego między nimi nie zmienia. W trakcie walki uratuje Kapa sam zostając ciężko ranny. Ale nie martw się Itachi - przed śmiercią wybaczy Kapowi, a nawet powie, że nigdy nie miał przyjaciół, ale gdyby miał to byłby taki jak Kap. Doda, że został bohaterem bo chciał być taki jak on. Potem wyzionie ducha trzymany za rękę przez Kapa, który gniewnie spojrzy na śmiejącego się Thanosa lub innego zbira. Śmierć Tonyego doda mu sił i Kap załatwi Thanosa ale z poświęceniem własnej osoby. Wszyscy będą w żałobie ale nagle w pomieszczeniu, w którym siedxi załamany Bucky pojawi się Fury mówiąc, że jeśli chcemy by poświęcenie Kapa nie poszło na marne, ktoś musi wziąć jego tarczę i tak nowym kapem będzie Bucky. Potem scena przeniesie się do zapłakaneho Parkera. Będzie mówił Pepper, że złościł się na Starka ale w istocie był dla niego jak ojciec, któego nigdy nie miał, a on go nie słuchał i ciągle zawodził. Pepper odpowie, że Tony był z niego dumny i zawsze mówił, że gdyby miał syna to chciałby hy był taki jak Peter. Na zakończenie przedstawi mu testament Starka, który dporządził na wypadek gdyby coś mu się stało. Firmę odziedziczy oczywiście Peter. Potem koniec i rekordy oglądalności. :biggrin:

Offline gobender

Odp: Filmy/seriale fabularne na podstawie komiksów
« Odpowiedź #2189 dnia: Maj 01, 2018, 02:39:13 pm »
Nie zgodzę się. Kosmiczna epopeja mająca składnię w 19 filmach kinowych to jednak pewien kunszt, coś innowacyjnego, coś czego nie było wcześniej. 

Ale czy naprawdę?  Co takiego kunsztownego i unikalnego w tym jest? To jest sprawnie poprowadzony popkulturowy franchise i tyle. Naprawdę nie w w tym nic odkrywczego. Franchises już były wczesniej. Może poza wypracowaniem doskonałego modelu biznesowego (przy pierwszych filmach sam Marvel przyznał, że nie było pewnosci czy ogóle to pójdzie dalej).
Więc gdzie ten kunszt? Na pewno nie artystyczny. Dobry pop i produkcja, true, ale wszystko już było. Wspomniani X-men pokazali nowe otwarcie dla ery trykotów w filmie, Nolan popchnął to w kierunku brudnawego realizmu, a Marvel to wszystko ułagodził i po prostu dokalibrował sprzedażowo. Rzeczywiście te pierwsze filmy są bezpretensjonalne i to się fajnie ogląda. Ale to nie sprawia, że to jest jakieś special. Jak na tvnie leci któryś z poprzednich filmów to juz powoli ziewam nawet jak oglądam jednym okiem. Z takimi produkcjami tak niestety jest. Rozmach, efekty i production values się w końcu przeterminują. Emocje zostaja ponadczasowe. Jak tych drugich brak to klops.

A wyniki finansowe robią teraz minionki czy jakieś inny bardziew, wiec wiesz, musiłbyś miec zerową wyobraźnię, żeby nie spodziewać się takiego otwarcia po właściwie 10-cio letniej kampanii reklamowej. Ale czy to jest wyznacznik czegokolwiek poza popularnością?   

Ogólnie panowie chyba jakoś nadmiernie się napinacie. To tylko film :) 
Na pewno niesrawiedliwe jest nazywanie tego badziewiem dla smarkaczy ale i 10/10 świadczy o bezkrytyczności a takiego skrajnego zdania (jak w sokokach narciarskich) zazwyczaj też nietraktuje się poważnie.  Ja mam sporo wątpliwości, ale i tak polecę ten film, bo to był fun. Niestety się przejechałem, bo poszełem do kina, zeby nie kupowac kolejnego blu-ray z którym nie mam co potem zrobić. A wyszło na to ze tyle się działo , ze i tak zamówiłem blu ray. Prawdziwy czarny charakter : Disney :D